wychowanie kotki - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-04-09, 16:47   #1
nadijka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 759

wychowanie kotki


Jeśli istnieje wątek, bardzo przepraszam, proszę o podpięcie.
W ramach wprowadzenia: przygarnęliśmy z ulicy kotkę - około 10 miesięczną, na pewno mniej niż rok. Oczywiście, od razu poszliśmy do weta i okazało się, że mała jest w początkowej fazie ciąży, w konsekwencji przeszła zabieg sterylizacji połączony z aborcją (bardzo proszę, żeby w tym momencie nie poleciały w moją stronę gromy, decyzja była przemyślana i konsultowana z lekarzem). Koteczka jest już tydzień po zabiegu, jest ogólnie zdrowa.
Problem w tym, że... kicia jest niesamowitą przylepą. Tak, tak, wiem, że wiele osób marzy o takim pieszczochu , ale niestety często bywa to uciążliwie. Koteczka bardzo często dopomina się o uwagę głośnym miauczeniem (potrafi to robić naprawdę długo), plątaniem się między nogami. Na pewno nie jest głodna/spragniona, bo ma zawsze w miseczce wodę i karmę. Uspokaja się dopiero, gdy weźmie się ją na ręce albo kolana. Stąd moje pytania: czy może to być wynik zabiegu - opadają hormony itp.?jak wychować kotkę tak, by jednak nie wymagała uwagi 24h/dobę? Mimo najszczerszych chęci, nie mogę z nią niestety cały dzień się przytulać Obecnie jestem dość sporo czasu w domu, ale martwię się co będzie, gdy wrócę do pracy. No i boję się, że te kocie koncerty zaczną wkurzać sąsiadów.
nadijka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-09, 17:39   #2
SekretnyWachlarz
Zakorzenienie
 
Avatar SekretnyWachlarz
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
Dot.: wychowanie kotki

Nie znam się na kotach, ale tak pomyślałam, że może to również wynik życia gdzieś tam. Kotka ma nareszcie dom, jedzenie i właścicieli którzy o nią dbają. Może chce podziękować i w ten sposób nieświadomie stała się przylepą aż nadto?
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".

Treningi
2016: 117/100
2017: 71/100

SekretnyWachlarz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-09, 20:08   #3
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: wychowanie kotki

Cytat:
Napisane przez nadijka Pokaż wiadomość
Jeśli istnieje wątek, bardzo przepraszam, proszę o podpięcie.
W ramach wprowadzenia: przygarnęliśmy z ulicy kotkę - około 10 miesięczną, na pewno mniej niż rok. Oczywiście, od razu poszliśmy do weta i okazało się, że mała jest w początkowej fazie ciąży, w konsekwencji przeszła zabieg sterylizacji połączony z aborcją (bardzo proszę, żeby w tym momencie nie poleciały w moją stronę gromy, decyzja była przemyślana i konsultowana z lekarzem). Koteczka jest już tydzień po zabiegu, jest ogólnie zdrowa.
Problem w tym, że... kicia jest niesamowitą przylepą. Tak, tak, wiem, że wiele osób marzy o takim pieszczochu , ale niestety często bywa to uciążliwie. Koteczka bardzo często dopomina się o uwagę głośnym miauczeniem (potrafi to robić naprawdę długo), plątaniem się między nogami. Na pewno nie jest głodna/spragniona, bo ma zawsze w miseczce wodę i karmę. Uspokaja się dopiero, gdy weźmie się ją na ręce albo kolana. Stąd moje pytania: czy może to być wynik zabiegu - opadają hormony itp.?jak wychować kotkę tak, by jednak nie wymagała uwagi 24h/dobę? Mimo najszczerszych chęci, nie mogę z nią niestety cały dzień się przytulać Obecnie jestem dość sporo czasu w domu, ale martwię się co będzie, gdy wrócę do pracy. No i boję się, że te kocie koncerty zaczną wkurzać sąsiadów.
Na dniach była dyskusja na kocim wątku o aborcji kociąt. Dużo dziewczyn jest za. Na pierwszy rzut ucha brzmi to brutalnie, ale te osoby, które pomagają takim bezdomnym, chorym kociakom, często nieuleczalnym , wiedzą, że czasem lepszym wyjściem jest aborcja.

Ja mam kota, który ok. 4- 5 m-cy przebywał u mnie na ogródku w altanie.
Początkowo z mamą, miał ok. 1,5 do 2 m-cy. Później mama go zostawiała, ja stale dokarmiałam. Mały był dziki, nie dawał się złapać, ale ja nie mogłam się powstrzymać od miziania I tak go oswoiłam. Z czasem, sam zaczął domagać się pieszczot. Nierzadko, zamiast od razu coś zjeść co przyniosłam, mały tulił się, łasił, wchodził mi na kolana.

Nie bał sie moich psów. Obecnie jest po długim opatrunku, bo miał problem ze ścięgnem i kuleje. Jest u mnie. Też zrobił się z niego pieszczoch


Po więcej porad zapraszam na koci wątek, może esfira się więcej na ten temat wypowie (wetka) , ale inne dziewczyny też mają doświadczenie.
Akurat zaczynamy 9 część

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=753926

Edytowane przez Nimfa20
Czas edycji: 2014-04-10 o 04:07 Powód: pogrubienie wyrazu
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-09, 20:36   #4
nadijka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 759
Dot.: wychowanie kotki

Dziękuję, dziewczyny, za odpowiedzi
Też mamy takie podejrzenia, że kotka chce niejako "podziękować" za dom i pewnie boi się, że znów ją ktoś wyrzuci - ewidentnie była czyimś kotem, ale mimo ogłoszeń właściciel się nie znalazł.
No właśnie - jak mówię, że kotka miała aborcję, to często ludzie reagują bardzo negatywnie, że nie mam serca itp. Wiele z tych osób oczywiście w życiu nie było w schronisku i od bezdomnych zwierząt trzyma się z daleka, ale zbulwersowani są, nie rozumieją, że ta decyzja to właśnie jest z miłości do zwierząt, żeby nie szerzyć bezdomności.
W takim razie dołączam do kociego wątku i wkleję tam pytanie
nadijka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-09, 20:41   #5
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: wychowanie kotki

Cytat:
Napisane przez nadijka Pokaż wiadomość
Dziękuję, dziewczyny, za odpowiedzi
Też mamy takie podejrzenia, że kotka chce niejako "podziękować" za dom i pewnie boi się, że znów ją ktoś wyrzuci - ewidentnie była czyimś kotem, ale mimo ogłoszeń właściciel się nie znalazł.
No właśnie - jak mówię, że kotka miała aborcję, to często ludzie reagują bardzo negatywnie, że nie mam serca itp. Wiele z tych osób oczywiście w życiu nie było w schronisku i od bezdomnych zwierząt trzyma się z daleka, ale zbulwersowani są, nie rozumieją, że ta decyzja to właśnie jest z miłości do zwierząt, żeby nie szerzyć bezdomności.
W takim razie dołączam do kociego wątku i wkleję tam pytanie
Ja do niedawna też byłabym zbulwersowana, ale Figiel zmienił moje spojrzenie.

Zapraszam
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-09, 22:42   #6
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: wychowanie kotki

Cytat:
Napisane przez nadijka Pokaż wiadomość
przygarnęliśmy z ulicy kotkę - około 10 miesięczną, na pewno mniej niż rok. Oczywiście, od razu poszliśmy do weta i okazało się, że mała jest w początkowej fazie ciąży, w konsekwencji przeszła zabieg sterylizacji połączony z aborcją (bardzo proszę, żeby w tym momencie nie poleciały w moją stronę gromy, decyzja była przemyślana i konsultowana z lekarzem). Koteczka jest już tydzień po zabiegu, jest ogólnie zdrowa.
Bardzo dobrze zrobiłaś, gratulacje!
Cytat:
Napisane przez nadijka Pokaż wiadomość
Problem w tym, że... kicia jest niesamowitą przylepą. Tak, tak, wiem, że wiele osób marzy o takim pieszczochu , ale niestety często bywa to uciążliwie. Koteczka bardzo często dopomina się o uwagę głośnym miauczeniem (potrafi to robić naprawdę długo), plątaniem się między nogami. Na pewno nie jest głodna/spragniona, bo ma zawsze w miseczce wodę i karmę. Uspokaja się dopiero, gdy weźmie się ją na ręce albo kolana.
Stawiałabym na to, że ktoś ją wyrzucił, jak miała ruję albo sama zwiała i okazuje Wam w ten sposób lęk przed porzuceniem oraz zaufanie. Myślę, że jak się poczuje pewniej, to się uspokoi.
Cytat:
Napisane przez nadijka Pokaż wiadomość
jak wychować kotkę tak, by jednak nie wymagała uwagi 24h/dobę? Mimo najszczerszych chęci, nie mogę z nią niestety cały dzień się przytulać Obecnie jestem dość sporo czasu w domu, ale martwię się co będzie, gdy wrócę do pracy. No i boję się, że te kocie koncerty zaczną wkurzać sąsiadów.
Cóż, ja sprawiłam mojemu kotu drugiego do towarzystwa, ale nie zawsze to dobre wyjście
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-09, 23:02   #7
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: wychowanie kotki

Cytat:
Napisane przez nadijka Pokaż wiadomość
Problem w tym, że... kicia jest niesamowitą przylepą. Tak, tak, wiem, że wiele osób marzy o takim pieszczochu , ale niestety często bywa to uciążliwie. Koteczka bardzo często dopomina się o uwagę głośnym miauczeniem (potrafi to robić naprawdę długo), plątaniem się między nogami. Na pewno nie jest głodna/spragniona, bo ma zawsze w miseczce wodę i karmę. Uspokaja się dopiero, gdy weźmie się ją na ręce albo kolana.
a czy kotka ma wystarczającą ilość swoich kocich atrakcji? Zabawki, drapaki, punkty obserwacyjne? Może was zaczepia cały czas, bo jej się nudzi? Ile czasu dziennie poświęcacie na zabawę z kotem- nie na przytulanie, ale zabawę, czyli rzucanie myszki czy piłeczki itd?
tu jest fajny artykuł o zabawie z kotem http://www.vetopedia.pl/article108-1...a_z_kotem.html
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living

Edytowane przez esfira
Czas edycji: 2014-04-09 o 23:04
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-04-23, 18:54   #8
marea
Wtajemniczenie
 
Avatar marea
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 2 458
Dot.: wychowanie kotki

Ponad 5 lat temu przygarnęłam kotkę podobną do Twojego opisu
Miziak, plątający się pod nogami, wiecznie domagający uwagi, i do tego niesamowicie głośny i gadatliwy.
U mnie pomogło przygarnięcie drugiego kota, na którego przelała swoją "miłość" i nadopiekuńczość Z biegiem lat też się uspokoiła, obecnie drze się głównie po jedzenie i plącze pod nogami tak że mam ją ochotę udusić i zlać na kwaśne jabłko
Przyzwyczaisz się
Ja tam uważam że moja jest wyjątkowa i kochana.

A co do sterylki aborcyjnej Uważam że postąpiłaś b odpowiedzialnie nie powołując na świat kolejnych kociaków

Edytowane przez marea
Czas edycji: 2014-04-23 o 18:55
marea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-23, 21:06   #9
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: wychowanie kotki

Hej my jesienią zeszłego roku też przygarnęliśmy kotkę ok 4-5 miesięczną i powiem ci, że na początku była BARDZO przylepna. Nie mogła nawet jeść w pobliżu nas bo jedzenie jej wtedy nie interesowało. Nawet na dworze zanim ją wzięliśmy i przynieśliśmy żarełko to nie chciała, chciała się tylko tulić. Musieliśmy uciec żeby zjadła :P
Teraz nadal jest, ale już można ją np postawić gdzieś i wyjść, może sama sobie usiąść a nie koniecznie przy kimś choć nadal bardzo lubi i z reguły przychodzi.

Kotka się po prostu cieszy ;p

Co do aborcji jestem pod wrażeniem, bardzo rozważna decyzja z waszej strony

Edytowane przez chwast
Czas edycji: 2014-04-23 o 21:09
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-25, 19:16   #10
nadijka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 759
Dot.: wychowanie kotki

Cieszę się, że decyzja o aborcji nie wywołała jakichś kontrowersji
Na razie staramy się kotkę wybawić (minimum 1 h dziennie), ale nadal mamy "problem" z miauczeniem i dopominaniem się. O drugim kocie myśleliśmy, ale nie chcemy podejmować na razie decyzji na zasadzie, żeby drugiemu było raźniej wolimy poczekać, aż nam się uspokoi trochę sytuacja finansowa. I cały czas liczymy, że może kota dogada się z kotką rodziców - niestety, to nasza jest prowodyrem kłótni, taka nam się obrończyni trafiła
nadijka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-25 20:16:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:27.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.