EdT męskie drzewne lub paprociowe

[bialy406]

Witam wszystkich.
Mam 23 lata i jak w temacie poszukuję jakiejś typowo męskiej wody toaletowej w klimatach drzewnych lub paprociowych o dobrej trwałości i projekcji. Cena do 150- 200 zł.
Bardzo spodobał mi się zapach Zirh Ikon ale ma na mnie dość słabą projekcję. W perfumerii sprawdziłem takie zapachy jak Lalique Encre Noire (była tylko wersja sport i niestety na mnie nie leży) i pour Homme, CH 212 Sexy for Man, Opium YSL, Kenzo L'Eau Par pour Homme i Hugo Bossa Energise i żaden z nich mi nie podszedł.
Mam dostęp do próbek z FM i nie wiem na ile to jest miarodajne ale podoba mi się Fahrenheit od Diora (trochę za drogi) i Lanvin Homme Sport.
Chciałbym zamówić jakieś próbki ale nie wiem czego szukać by pasowało do raczej rockowego stylu (czarne ubrania, skóra, glany).
Mam nadzieję że będą jakieś pomysły

[anusia997]

Myślę, że wersja podstawowa Lalique Encre Noire mogłaby Ci sie spodobać.

[Maja102]

Napisane przez bialy406

Witam wszystkich.
Mam 23 lata i jak w temacie poszukuję jakiejś typowo męskiej wody toaletowej w klimatach drzewnych lub paprociowych o dobrej trwałości i projekcji. Cena do 150- 200 zł.
Bardzo spodobał mi się zapach Zirh Ikon ale ma na mnie dość słabą projekcję. W perfumerii sprawdziłem takie zapachy jak Lalique Encre Noire (była tylko wersja sport i niestety na mnie nie leży) i pour Homme, CH 212 Sexy for Man, Opium YSL, Kenzo L'Eau Par pour Homme i Hugo Bossa Energise i żaden z nich mi nie podszedł.
Mam dostęp do próbek z FM i nie wiem na ile to jest miarodajne ale podoba mi się Fahrenheit od Diora (trochę za drogi) i Lanvin Homme Sport.
Chciałbym zamówić jakieś próbki ale nie wiem czego szukać by pasowało do raczej rockowego stylu (czarne ubrania, skóra, glany).

oo moje klimaty

tak, jak poprzedniczka doradzę podstawową wersję Encre Noire - ziemisty, mi pachniał podmokłym lasem
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...en.html&next=1
Poza tym pięknie drzewny był Gucci pour Homme, obecnie wycofany i dostepny na allegro (sama go do glanów noszę )
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...me.html&next=1

i kadzidlane Loewe 7
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...r-men-edt.html

Może jeszcze He Wood
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...-wood-edt.html

[bialy406]

Czyli jednak będę musiał zdobyć próbkę bo choć otoczenie odebrało go negatywnie a i na mnie nie zrobił wrażenia to jednak zaintrygował na tyle że spróbuję z podstawowym EN

He Wood już po samej nazwie mnie zainteresował i sprawdzę każdy z nich.

Dziękuję bardzo za podpowiedzi

[Frey_1]

Chciałbym prosić o pomoc. Od kilku lat uzywałem perfum Essenza di zegna. Do tej pory jeszcze nie spotkałem się z niczym podobnym. Jednak teraz już są niedostępna. Pragnę znaleźć coś podobnego i charakterystycznego jak ten zapach. Nie lubie aptecznych nut ani przesadnie słodkich zapachów. Nie jestem fanem również zapachów ciężkich i tzw. dziadkowych ( jestem jeszcze na nie trochę za młody ) Interesuje mnie coś dobrego na każdą okazję, eleganckiego utrzymującego się długo i nie krzykliwego. Nie chce zdominować otoczenia swoim zapachem.


Zapachy których używałem : Chanel allure, armani code, essenza di zegna, lacoste essential, bulgari aqua (zaczął mnie drażnić), aqua di gio (na mnie był zbyt mydlany) jest zbyt pospolity i nudzi sie z czasem, zegna uomo (to już nie to samo co essenza do tego nie ma nic szczególnego w sobie) ysl l'homme (bardzo bliskoskórny do tego poczatek miał tylko fajny póżniej robił się wyjątkowo unisexsowy), Versace pour Homme ( ok ale zbyt mydlany co inrytowało mnie strasznie), ysl m7 ten nowy.

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Napisane przez bialy406

Witam wszystkich.
Mam 23 lata i jak w temacie poszukuję jakiejś typowo męskiej wody toaletowej w klimatach drzewnych lub paprociowych o dobrej trwałości i projekcji. Cena do 150- 200 zł.
Bardzo spodobał mi się zapach Zirh Ikon ale ma na mnie dość słabą projekcję. W perfumerii sprawdziłem takie zapachy jak Lalique Encre Noire (była tylko wersja sport i niestety na mnie nie leży) i pour Homme, CH 212 Sexy for Man, Opium YSL, Kenzo L'Eau Par pour Homme i Hugo Bossa Energise i żaden z nich mi nie podszedł.
Mam dostęp do próbek z FM i nie wiem na ile to jest miarodajne ale podoba mi się Fahrenheit od Diora (trochę za drogi) i Lanvin Homme Sport.
Chciałbym zamówić jakieś próbki ale nie wiem czego szukać by pasowało do raczej rockowego stylu (czarne ubrania, skóra, glany).
Mam nadzieję że będą jakieś pomysły

Po pierwsze, od FM-ów trzymaj się z daleka, to wielkie g...o
Coś co by pasowało do metalowego stylu? Wszystko zależy w czym się dobrze czujesz. Lemmy (ten z Motorhead) używa Chanel Allure Sport i Chanel Allure Cologne Sport, za Chiny bym nie powiedział, że do niego pasują te zapachy.
Mi do wizerunku metalowca idealnie pasują Montale Greyland i Durbano Black Tourmaline (ale są raczej poza Twoim budżetem).
Poza polecanym Kałamarzem ja dopisałbym do listy kilka rzeczy: Kenzo PH, CdG Wonderwood (50 ml idzie dostać poniżej 200 zł), Miyake L'Eau Bleue d'Issey PH i Guerlain L'Homme L'Eau Boisée

Napisane przez Maja102

oo moje klimaty

tak, jak poprzedniczka doradzę podstawową wersję Encre Noire - ziemisty, mi pachniał podmokłym lasem
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...en.html&next=1
Poza tym pięknie drzewny był Gucci pour Homme, obecnie wycofany i dostepny na allegro (sama go do glanów noszę )
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...me.html&next=1

i kadzidlane Loewe 7
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...r-men-edt.html

Może jeszcze He Wood
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...-wood-edt.html

Co do He Wood się nie zgodzę, to dość słaby casual, las tam jest strasznie rozwodniony, bez jaj kompletnie

Napisane przez Frey_1

Chciałbym prosić o pomoc. Od kilku lat uzywałem perfum Essenza di zegna. Do tej pory jeszcze nie spotkałem się z niczym podobnym. Jednak teraz już są niedostępna. Pragnę znaleźć coś podobnego i charakterystycznego jak ten zapach. Nie lubie aptecznych nut ani przesadnie słodkich zapachów. Nie jestem fanem również zapachów ciężkich i tzw. dziadkowych ( jestem jeszcze na nie trochę za młody ) Interesuje mnie coś dobrego na każdą okazję, eleganckiego utrzymującego się długo i nie krzykliwego. Nie chce zdominować otoczenia swoim zapachem.


Zapachy których używałem : Chanel allure, armani code, essenza di zegna, lacoste essential, bulgari aqua (zaczął mnie drażnić), aqua di gio (na mnie był zbyt mydlany) jest zbyt pospolity i nudzi sie z czasem, zegna uomo (to już nie to samo co essenza do tego nie ma nic szczególnego w sobie) ysl l'homme (bardzo bliskoskórny do tego poczatek miał tylko fajny póżniej robił się wyjątkowo unisexsowy), Versace pour Homme ( ok ale zbyt mydlany co inrytowało mnie strasznie), ysl m7 ten nowy.

Wycofane może i są, ale można je znaleźć
http://allegro.pl/perfumy-i-wody-135...senza+di+zegna
Skoro tak Ci się podobają, to kup je zamiast szukać czegoś podobnego

A jak koniecznie chcesz sprawdzić coś nowego "coś dobrego na każdą okazję, eleganckiego utrzymującego się długo i nie krzykliwego. Nie chce zdominować otoczenia swoim zapachem", to sprawdź: Bleu de Chanel, Chopard Noble Cedar, Chopard Noble Vetiver, Bvlgari Man i Azzaro Visit.

[neska951]

Napisane przez Frey_1

Chciałbym prosić o pomoc. Od kilku lat uzywałem perfum Essenza di zegna. Do tej pory jeszcze nie spotkałem się z niczym podobnym. Jednak teraz już są niedostępna. Pragnę znaleźć coś podobnego i charakterystycznego jak ten zapach. Nie lubie aptecznych nut ani przesadnie słodkich zapachów. Nie jestem fanem również zapachów ciężkich i tzw. dziadkowych ( jestem jeszcze na nie trochę za młody ) Interesuje mnie coś dobrego na każdą okazję, eleganckiego utrzymującego się długo i nie krzykliwego. Nie chce zdominować otoczenia swoim zapachem.


Zapachy których używałem : Chanel allure, armani code, essenza di zegna, lacoste essential, bulgari aqua (zaczął mnie drażnić), aqua di gio (na mnie był zbyt mydlany) jest zbyt pospolity i nudzi sie z czasem, zegna uomo (to już nie to samo co essenza do tego nie ma nic szczególnego w sobie) ysl l'homme (bardzo bliskoskórny do tego poczatek miał tylko fajny póżniej robił się wyjątkowo unisexsowy), Versace pour Homme ( ok ale zbyt mydlany co inrytowało mnie strasznie), ysl m7 ten nowy.

O kurde wycofali zapach mojego męża....
A próbowałeś ?
http://www.fragrantica.com/perfume/E...tenso-947.html

Od siebie dorzucę
Vetiver Guerlain for men, moim zdaniem bardzo podobne w klimacie , ostro ziołowe , zero słodyczy. Trzeba go jednak potestować i nie zniechęcać się na początku.
Rouge habit Guerlain bardzo bardzo bardzo....

[bialy406]

Witam ponownie Wolałem narazie nie odwiedzać forum żeby sprawdzić na spokojnie podane zapachy i nie narażać się na mętlik od nowych pomysłów
Jestem już po testach i na tą chwilę mam takie podsumowanie:
Miejsce 5 - Loewe 7 za intensywny zapach goździków których nie znoszę, dla mnie ohyda ale kuzynowi się podoba więc oddam mu próbkę
M. 4 - Gucci PH świetny zapach z odpowiednią mocą ale jednak trochę za słodki.
M. 3 - Dsquared He wood taki sprinter, początek genialny, dokładnie to czego szukałem więc byłem ciekawy co dalej ale szybko znikł z mojej skóry:P Szkoda...
M. 2 - bardziej z ciekawości niż z chęci zakupu (cena) Hermes Terre - pierwszy kontakt trudny ale obecnie mam go na nadgarstku i jest to fantastyczny, męski, pieprzny zapach. Muszę zapolować tu na wizażu na jakąś odlewkę
M. 1 - Lalique EN (testowany jako pierwszy bo nie mogłem się doczekać) - mocny pieprzny wstęp rozłożył mnie na kolana, po jakimś czasie zapach robi się dziwny, nie wiem czy to wetiwer czy może sławne ISO E, ale przyciąga jak potężny magnes. Mając na sobie EN czuję jakby był skrojony specjalnie dla mnie Jutro weekend więc czas na globalny test

[neska951]

Napisane przez bialy406

Witam ponownie Wolałem narazie nie odwiedzać forum żeby sprawdzić na spokojnie podane zapachy i nie narażać się na mętlik od nowych pomysłów
Jestem już po testach i na tą chwilę mam takie podsumowanie:
Miejsce 5 - Loewe 7 za intensywny zapach goździków których nie znoszę, dla mnie ohyda ale kuzynowi się podoba więc oddam mu próbkę
M. 4 - Gucci PH świetny zapach z odpowiednią mocą ale jednak trochę za słodki.
M. 3 - Dsquared He wood taki sprinter, początek genialny, dokładnie to czego szukałem więc byłem ciekawy co dalej ale szybko znikł z mojej skóry:P Szkoda...
M. 2 - bardziej z ciekawości niż z chęci zakupu (cena) Hermes Terre - pierwszy kontakt trudny ale obecnie mam go na nadgarstku i jest to fantastyczny, męski, pieprzny zapach. Muszę zapolować tu na wizażu na jakąś odlewkę
M. 1 - Lalique EN (testowany jako pierwszy bo nie mogłem się doczekać) - mocny pieprzny wstęp rozłożył mnie na kolana, po jakimś czasie zapach robi się dziwny, nie wiem czy to wetiwer czy może sławne ISO E, ale przyciąga jak potężny magnes. Mając na sobie EN czuję jakby był skrojony specjalnie dla mnie Jutro weekend więc czas na globalny test

To biegnij na wspólne zakupy bo jest rozbiórka EN

Jeśli EN jest fajne to spróbuj jeszcze CK Euphorię i wersję intense

[bialy406]

Miałem nadzieję że się załapię ale już było ciut za późno, zostało tylko 5 ml

Zamówię cały flakon w perfumerii razem z próbkami które podpowiedział Lucho i za które bardzo dziękuję

Tylko jest jeszcze małe pytanie. Trwałość Lalique okazała się na mnie bardzo mała i czy przyczyną tego może być mały atomizer z próbki? Psiknąłem 3 razy w szyję i po 2 w nadgarstki. Może to za mało ale nie chciałem ryzykować i przesadzić

Perfumy Calvina Kleina nie słyną z trwałości więc nie biorę ich pod uwagę ale dziękuję za propozycję

[neska951]

Napisane przez bialy406

Miałem nadzieję że się załapię ale już było ciut za późno, zostało tylko 5 ml

Zamówię cały flakon w perfumerii razem z próbkami które podpowiedział Lucho i za które bardzo dziękuję

Tylko jest jeszcze małe pytanie. Trwałość Lalique okazała się na mnie bardzo mała i czy przyczyną tego może być mały atomizer z próbki? Psiknąłem 3 razy w szyję i po 2 w nadgarstki. Może to za mało ale nie chciałem ryzykować i przesadzić

Perfumy Calvina Kleina nie słyną z trwałości więc nie biorę ich pod uwagę ale dziękuję za propozycję

O No to pech .
Na mnie niestety też bardzo krótko ,na moim mężu też, a on ma bardzo tłustą skórę i zapachy na nim trwają. Dlatego poleciłam Euphorię bo na moim mężu pachnie od rana do nocy .

[VI4]

Napisane przez bialy406

Miałem nadzieję że się załapię ale już było ciut za późno, zostało tylko 5 ml

Zamówię cały flakon w perfumerii razem z próbkami które podpowiedział Lucho i za które bardzo dziękuję

Tylko jest jeszcze małe pytanie. Trwałość Lalique okazała się na mnie bardzo mała i czy przyczyną tego może być mały atomizer z próbki? Psiknąłem 3 razy w szyję i po 2 w nadgarstki. Może to za mało ale nie chciałem ryzykować i przesadzić

Perfumy Calvina Kleina nie słyną z trwałości więc nie biorę ich pod uwagę ale dziękuję za propozycję

na mnie EN pachnie cały dzień - ale używam na raz kilkunastu psików

[neska951]

Napisane przez VI4

na mnie EN pachnie cały dzień - ale używam na raz kilkunastu psików

A ja zmieniam zdanie EN z próbki jaką miałam był bardzo ulotny, a ten ze wspólnych zakupów zadany z atomizera pachnie długo.
Pierwszy raz się z takim czymś spotykam i nie do końca rozumiem ...

[bialy406]

Coś w tym jest bo przed chwilą dostałem odlewkę i pierwsze psiknięcie ma większą moc niż to z próbki. Zresztą i projekcja wydaje się silniejsza a sam zapach genialny, jakby moje idealne dopełnienie
Dzięki jednej z wizażanek mam również odlewkę Hermesa a w nim czuję się inny niż jestem. Pewniejszy siebie

Lada dzień będę mieć odlewkę Gucciego PH a z rozbiórki białe Lalique.
No i kilka kolejnych próbek: Dsquared2 Rocky Mountain, Loewe Essential i Kenzo PH bodajże.

Świat perfum niewiarygodnie wciąga

[neska951]

Napisane przez bialy406

Coś w tym jest bo przed chwilą dostałem odlewkę i pierwsze psiknięcie ma większą moc niż to z próbki. Zresztą i projekcja wydaje się silniejsza a sam zapach genialny, jakby moje idealne dopełnienie
Dzięki jednej z wizażanek mam również odlewkę Hermesa a w nim czuję się inny niż jestem. Pewniejszy siebie

Lada dzień będę mieć odlewkę Gucciego PH a z rozbiórki białe Lalique.
No i kilka kolejnych próbek: Dsquared2 Rocky Mountain, Loewe Essential i Kenzo PH bodajże.

Świat perfum niewiarygodnie wciąga

1 Mam podobne spostrzeżenia

2 Też czekam na białego Laiqua , mój mąż bardzo chciał potestować

3 Oj wciąga

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Napisane przez bialy406

Coś w tym jest bo przed chwilą dostałem odlewkę i pierwsze psiknięcie ma większą moc niż to z próbki. Zresztą i projekcja wydaje się silniejsza a sam zapach genialny, jakby moje idealne dopełnienie
Dzięki jednej z wizażanek mam również odlewkę Hermesa a w nim czuję się inny niż jestem. Pewniejszy siebie

Ja też czuję różnice w sile i trwałości zapachu w zależności od tego czy aplikowałem z próbki, odlewki czy flakonu
Z flaszki zawsze parametry są najlepsze A może to złudzenio-fetysz , bo nie ukrywam, że nie przepadam za odlewkami, flaszka to flaszka
Przykładowo Azzaro Visit z próbki i odlewki były dla mnie takie zwyczajne i nie miały mocy i trwałości. Dostałem flaszkę i nastąpiło wielkie wow

Lada dzień będę mieć odlewkę Gucciego PH a z rozbiórki białe Lalique.
No i kilka kolejnych próbek: Dsquared2 Rocky Mountain, Loewe Essential i Kenzo PH bodajże.

Gucci to zacny zapach, klasa i tyle
Kenzo z kolei to niezły kosmateusz , tylko nie zlewaj się nim za mocno, bo Cię bydlak udusi

Świat perfum niewiarygodnie wciąga

Poczekaj 2 lata i obudzisz się z 50 flaszkami

[neska951]

[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;45871324]Ja też czuję różnice w sile i trwałości zapachu w zależności od tego czy aplikowałem z próbki, odlewki czy flakonu
Z flaszki zawsze parametry są najlepsze A może to złudzenio-fetysz , bo nie ukrywam, że nie przepadam za odlewkami, flaszka to flaszka
Przykładowo Azzaro Visit z próbki i odlewki były dla mnie takie zwyczajne i nie miały mocy i trwałości. Dostałem flaszkę i nastąpiło wielkie wow
[/QUOTE]

EEEE tam Chociaż kto wie może to i fetysz. U mnie to pierwszy raz a nie psikałam z flacha a ino z odlewki.


Dziś testowałam na papierku Marc Jacobs Bang baaaaardzo podobne do Hermesa Terre
W pierwszej chwili niemal identyczne jednak mają w sobie więcej powietrza. Muszę przetestować na skórze bo zabrakło mi wolnych nadgarstków

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Napisane przez neska951

EEEE tam Chociaż kto wie może to i fetysz. U mnie to pierwszy raz a nie psikałam z flacha a ino z odlewki.


Dziś testowałam na papierku Marc Jacobs Bang baaaaardzo podobne do Hermesa Terre
W pierwszej chwili niemal identyczne jednak mają w sobie więcej powietrza. Muszę przetestować na skórze bo zabrakło mi wolnych nadgarstków

A w życi
Bang to sam pieprz, ostre jak cholera. Terre jest pieprzny, ale nie aż tak

[neska951]

Zatem trza zatestować na Mężu

A znacie Lalique EN sport?

[bialy406]

Ja właśnie od sportowego EN zacząłem i był straszny, trochę mnie nawet zniechęcił bo podobno jest prawie identyczny do wersji klasycznej. Jednak w moim przypadku pachną zupełnie inaczej. Sport odrzucił wszystkich którym podsunąłem nadgarstek a normalna wersja spodobała się nawet mojej siostrze co nie jest takie proste

A propo 50 flaszek w 2 lata to o ile w przypadku pełnych flakonów jest nierealne to w przypadku odlewek może tak być Tym bardziej że moje gusta ciągle się zmieniają i nawet teraz Lalique ustępuje Hermesowi.

Mam jeszcze pytanie co do tego Kenzo. Wersja PH jest wodna z kolei drzewne jest raczej Boisee choć i tak najbardziej chciałbym powąchać Jungle

[neska951]

Napisane przez bialy406

Ja właśnie od sportowego EN zacząłem i był straszny, trochę mnie nawet zniechęcił bo podobno jest prawie identyczny do wersji klasycznej. Jednak w moim przypadku pachną zupełnie inaczej. Sport odrzucił wszystkich którym podsunąłem nadgarstek a normalna wersja spodobała się nawet mojej siostrze co nie jest takie proste

A propo 50 flaszek w 2 lata to o ile w przypadku pełnych flakonów jest nierealne to w przypadku odlewek może tak być Tym bardziej że moje gusta ciągle się zmieniają i nawet teraz Lalique ustępuje Hermesowi.

Mam jeszcze pytanie co do tego Kenzo. Wersja PH jest wodna z kolei drzewne jest raczej Boisee choć i tak najbardziej chciałbym powąchać Jungle

1 Miałam nadzieję że wersja sportowa będzie bardziej podkręcona i dzewna...

2 hehehehehe

3 Kenzo PH moim zdaniem jest kremowe...

[bialy406]

1. Zapomniałem dopisać że wersja Sport na mnie była tak mocno wyczuwalna, że przyćmiła nawet Opium z drugiego nadgarstka, które swoją drogą dla mnie jest okropne (nie znoszę anyżu)

2. Powoli boję się już wchodzić na podforum rozbiórkowe

3. Już zdecydowałem się na wersje PH Boisee, już zacieram ręce na nowe próbki

Swoją drogą to straszny bezsens dodawać do perfum dopisek "Sport". Nie wyobrażam sobie pójścia na mecz w nogę czy siatkówkę będąc wypsikanym jakąś wodą, bo i tak się spocę. Wolę dopiski w stylu Light, Water czy choćby Day z którym chyba się nie spotkałem a wydaje się odpowiedniejsze niż ten nieszczęsny Sport.

[bialy406]

Widziałem neska że doszła do Ciebie odlewka Lalique White. Jak się podoba zapach? Nazywam go cytrynianem pieprzu ale jest świetny, z czasem robi się taki milutki ale na ciepłe dni jest akurat