|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
|
polski rynek - gorsze kosmetyki?
Betko, wyraź swe fachowe zdanie, na temat kosmetyków robionych na rynek polski przez różne renomowane firmy. Słyszałam takie stwierdzenie, że np. nivea Q10 kupowany w Polsce, jest gorszej jakości niż np. przywieziny prosto z germańskich półek.Ile w tym prawdy, nie wiem, ale wiem że kawa o tej samej nazwie z tamtąd i z naszych sklepów różni się smakiem. Poza tym wiemy wszyscy, że cała elektronika produkowana na "wschodni rynek" jest...
Jak jest z kosmetykami? Czy w tej dziedzinie także jesteśmy prowincją Europy. Acha, jeszcze jedno, jak w zasadzie fonetycznie brzmi nazwa firmy Charmine Rose.W końcu to polska firma i jestem cała głupia jak to czytać /ładnie brzmi z włoskiego/. Pozdrowienia. Ewa. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Rzabbocop
|
Re: polski rynek - gorsze kosmetyki?
Ja miałam podobne doświadczenia jeśli chodzi o kosmetyki. Po szampony, odżywki i kremy jeździłam do niemiec. Niby to samo, ale te u nas kupowane zupełnie mi nie służyły. Żeby nie generalizować, kupowałam szampony Pantene pro V, Loreal Elseve a z kremów Nivea i Oil of Olaz. A i jeszcze tusze do rzęs Jade (u nas chyba Max Factor)
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
|
Re: polski rynek - gorsze kosmetyki?
Dzięki Ewuniu za swoje spostrzeżenia. Coś w tym jednak jest. Ciekawe co na to inni, poczekamy, zobaczymy.
A swoją drogą to dzięki Tobie mam identyfikator z 7, byłaś szybsza. Pozdrawiam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Rozeznanie
|
Re: polski rynek - gorsze kosmetyki?
Jade w Niemczech = Maybelline w Polsce
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: polski rynek - gorsze kosmetyki?
Jade to Maybelline. w Niemczech - Jade, we Francji - Gamay.
Z tego co pamiętam jakiś czas temu dostałam z Niemiec balsam do ciała Nivea i był "inny" choć "taki sam". tak - lepszy, zdecydowanie.
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Rzabbocop
|
Re: polski rynek - gorsze kosmetyki?
No właśnie! Wiedziałam, ze coś na "M" [img]icons/icon12.gif[/img]
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 419
|
Re: polski rynek - gorsze kosmetyki?
A wiecie, że coś w tym jest... Kiedyś, pisałam o tym zresztą na Kw, przywieźliśmy z Niemiec Kamill. Ale to było dawno, jak jeszcze w Polsce nie było takiego wyboru, jakieś 10 lat temu. Pamiętam, że był świetny. A niedawno kupiłam Kamill i... Jakoś nie byłam zachwycona. Ja to mogę zresztą niewiele pamiętać, ale naet moja mama mówiła, że to nie to samo...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 839
|
Re: polski rynek - gorsze kosmetyki?
Charmine Rose to szrmin ros lub szarmin roz coś tak pomiędzy "s" a "z"
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 839
|
Re: polski rynek - gorsze kosmetyki?
a może nawet szarmin rołz
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 275
|
Re: polski rynek - gorsze kosmetyki?
Niestety, muszę potwierdzić. Kupuję niemiecki Kamill do rąk i jest lepszy niż w Polsce. Podobnie ma się sprawa z lotionem Nivea- skóra po godzinie ładniej pachnie niż po tym produkowanym na polski rynek, a poza tym lepiej się wchłania i rozprowadza(smarowałam dla porównania jedną część ciał jednym, a drugą drugim). Lepsze są również przywożone z Niemiec proszki do prania i środki do czyszczenia-znacznie wydajniejsze. Bardzo mnie to złości, bo niby z jakiej racji polskie kobiety mają być poszkodowane???!!Dlaczego te same marki w Niemczech mogą "trzymać jakość", na polski rynek wypuszcza się drugogatunkowce?!!!i to zwykle w wysokiej cenie?!!!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 605
|
Kobieto, nie daj się oszukać. Masz wybór, masz rozum, masz wizaz.pl
Myślę, że dobrą odpowiedzią na to będzie nie kupowanie ich; tych sprawdzonych, jako lipne. W końcu to świadczy o ogromnym braku szacunku producentów do nas - w końcu co, czy nasze pieniądze są gorsze? Nie jesteśmy również mniej inteligentne niż "Europejki" i już od dawna nie lecimy na prestiż związany z marką i mitycznym symbolem zachodu. Jak chcą zarobić, niech się starają, bo inaczej będą mieli np zwroty lub listy ze skargami (czy którakolwiek z Was w ten sposób kiedyś zareagowała?)
Ja mam mało takich doświadczeń, a jeśli, to na linii Stany -Polska, przy czym wychodzi to raczej na korzyść Polski. W Stanach jakikolwiek sensowny kosmetyk kosztuje około 20$ sztuka, reszta to wariacje na temat szarego mydła i siły reklamy. Amerykańskie firmy typu Clinique i Estee Lauder to dla mnie eksluzywne buble z "momentami", poza tym produkty firmowane tymi markami służą moim zdaniem bardziej do "jednoczenia narodu" ("dobre, bo amerykańskie") sprzedają ideologię zamiast pielęgnacji i prawdziwie bezczelnie zbijają kasę na tanich i powierzchownych efektach (patrz Idealist i "momentalne wygładzenie skóry", tradycja 3 kroków Clinique i absurdalnie wysoka cena zwykłego kremu Dramatically Different Moisturizing Lotion) które naprawdę dają. Firmy, które bez skrupułów podpiszą pachnącą wazelinę jako "nowy eliksir młodości" i sprzedadzą za najwyższą możliwą do uzyskania za złudzenia cenę. Obalać złudzenia. Zachowywać więcej rozsądku przy zakupach i za nic nie sugerować się marką. Ja kiedyś bardzo szanowałam Dermikę, dopóki nie wypuściła niesławnej serii SPA. Moje drogie, jesteśmy w dżungli i trzeba walczyć. Firmy ze znanyym logo czasem starają się nas oszukać i na nas maksymalnie zarobić, my staramy się oszukać je znajdując sprytne tanie wspomagacze urody. Może trzeba pozbyć się złudzeń. Misjonarze nie rozpoczynają działąlności gospodarczej, robią to Ci, którzy najmniejszym kosztem starają się maksymalnie dużo zarobić. W końcu na tym polega sukces w intertesach - a rynek kosmetyczny to rynek jak każdy inny. Generalnie to ja postuluję wyciągnięcie na forum nazwy takich firm, na które należy uważać; Ja na razie proponuję Oriflame, Avon, Estee Lauder, Elizabeth Arden i Clinique. Jeszcze o ile wiem Lancome miewa spektakularne wpadki i ciut zbyt du legendę wokół siebie, bym mogła mu tak bezkrytycznie ufać. Jeszcze Dove. Szpilka napisał(a): > Niestety, muszę potwierdzić. Kupuję niemiecki Kamill do rąk i jest lepszy niż w Polsce. Podobnie ma się sprawa z lotionem Nivea- skóra po godzinie ładniej pachnie niż po tym produkowanym na polski rynek, a poza tym lepiej się wchłania i rozprowadza(smarowałam dla porównania jedną część ciał jednym, a drugą drugim). Lepsze są również przywożone z Niemiec proszki do prania i środki do czyszczenia-znacznie wydajniejsze. Bardzo mnie to złości, bo niby z jakiej racji polskie kobiety mają być poszkodowane???!!Dlaczego te same marki w Niemczech mogą "trzymać jakość", na polski rynek wypuszcza się drugogatunkowce?!!!i to zwykle w wysokiej cenie?!!!
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 839
|
Re: Kobieto, nie daj się oszukać. Masz wybór, masz rozum, masz wizaz.pl
Suzanne napisał(a):
> > Ja mam mało takich doświadczeń, a jeśli, to na linii Stany -Polska, przy czym wychodzi to raczej na korzyść Polski. W Stanach jakikolwiek sensowny kosmetyk kosztuje około 20$ sztuka, reszta to wariacje na temat szarego mydła i siły reklamy. > Ja podobnie mam jedynie doświadczenia na linii Stany - Polska, lecz niestety na korzyść Stanów [img]icons/icon9.gif[/img] Miałam okazję porównać kosmetyki L'oreala i Revlona. Głównie kolorówkę. Nie chcę generalizować. Nie uważam, że amerykańskie = lepsze. Moja ciocia od dawna mieszka w Stanach, pracuje w dobrej klinice chirurgii plastycznej i ma dostęp do kosmetyków takich jak Lancome, Estee Lauder, Helena Rubinstein. Po prostu bardzo często dostaje zestaw którejś z tych czy innych marek razem z wypłatą. Nie za bardzo lubi te kosmetyki (ewentualnie używa HR), idą na prezenty. Natomiast ciocia w polskich sklepach kupuje produkty AA Oceanic [img]icons/icon7.gif[/img] Ostatnio przywiozła mi produkty nowej amerykańskiej firmy Chantecaille. Rewelacyjne kosmetyki, a każdy wyprodukowany w innym kraju (Switzerland, Italy, Japan), żaden made in USA... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 605
|
Re: Kobieto, nie daj się oszukać. Masz wybór, masz rozum, masz wizaz.pl
Hm... ja też kupowałam L'Oreal w Stanach, ale jestem daleka od euforii. Tusze są w dechę, też pudry, ale cienie i róże już nie (nie na mnie) Revlona mam tylko jedną szminkę i rzeczywiście jest świetna ale reszta... cienie do powiek w kremie - dramat.
Kosmetyki kolorowe Neutrogena są całkiem spoko.
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 275
|
Re: Kobieto, nie daj się oszukać. Masz wybór, masz rozum, masz wizaz.pl
Suzanne! Popieram w 100% to, co napisałaś. Dodam tylko, że nie tak łatwo daję się nabić w butelkę. Jeżeli na danym kosmetyku jest jedynie kod zamiast daty męczę dystrybutora(telefoniczni e) o dokłana datę ważności, choćbym miała dzwonić tydzień. Do tej pory ani razu nie pozostałam bez odpowiedzi.Jest to bardzo ważne, bo w niektórych sklepikach kosmetyki potrafią leżeć bardzo długo, lub być przeceniane, pod koniec daty ważności, o czym konsument mający do dyspozycji jedynie kod po prostu nie wie.
Jeśli chodzi o skargi, to najlepiej byłoby je składać za pomocą maili, ale wielkie firmy, takie jak L'Oreal, Boirjois i inne nie zadbały o to, bo choć posiadają strony internetowe w kilkunastu jezykach, to o polskich kobietach nie raczyły pomyśleć, bo stron w jezyku polskim po prostu nie ma! Tak się pewnego dnia zeźliłam, że zaczęłam dzwonić do polskich siedzib tych firm z pytaniem dlaczego nie mają polskich stron internetowych, choć są na rynku od ładnych kilku lat i jednak przydałaby się taka strona informujaca o nowościach, produktach,kontakcie mailowym, przeznaczeniu, składzie, (ostatni element wypowiedziałam bardzo skromnie i cichutko, wręcz przerażona swoimi "wielkimi" żądaniami). W obu przypadkach szefowe do spraw marketingu odpowiedziały mi , że dotąd nie było takiej potrzeby!!! NIE BYŁO TAKIEJ POTRZEBY!!!Jasne! Polkom wystarczą ulotki i reklamy-np. takie jak ta Lash Architecta z modelką z doklejonymi sztucznymi rzęsami! Gdzie tu składac skargi? Do dystrybutora? Przecież on tego nie produkuje! Inaczej sprawa wygląda z polskimi producentami kosmetyków. Większość ma już strony www. i to nawet dość profesjonalne, np. Ocenic, Eris, Dax Cosmetics, Soraya, Miraculum itd. Jest kontakcik mailowy, ktoś z firmy odpowiada na dręczący nas problemik, można poprosić o próbki(przychodzą pocztą), napisać co się nie podoba( a wiecie , że ich to chyba interesuje, bo odpowiadają, np. dostałam takie odp. na moja krytykę z Iwostinu i Oceanica).Inne podejście. Dlatego szanuje polskich producentów i mam nadzieję, że pewnego dnia staną się relnym zagrożeniem dla zachodnich firm kosmetycznych, które zaczną w końcu dostrzegać, jak powiedziała Suzanne, że nasze pieniądze nie są gorsze. Ale do tego trzeba ze strony polskich kobiet więcej krytycyzmu i dystansu. To polskie konsumentki powinny nauczyć bazujące na swojej marce firmy, że nie dadzą sobie wcisnąć każdego kitu. Pozdrawiam! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 37
|
POLSKIE kosmetyki do 30 letniej cery mieszanej
Czesc,
szukam dla kolezanki, ktorej od dawien dawna opowiadam, jak cudowne sa polskie kosmetyki, serii lub pojedynczych kosmetykow (mycie, tonik, kremy, maseczki) dla 30 letniej cery mieszanej. Fajnie by bylo, jakby kremik na dzien mial filtry, bo ona mieszka w cieplym kraju. A poza tym, co warto dac? Moglyby byc tez kosmetyki do ciala. Czekam na propozycje, bo sama niestety nie znam za dobrze polskiego rynku kosmetycznego, bo tez mieszkam zagranica. Ale ze akurat jestem w Polsce, to moge skorzystac z okazji. pozdrawiam serdecznie Angie |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
|
Dot.: POLSKIE kosmetyki do 30 letniej cery mieszanej
poszukaj na KWC http://www.wizaz.pl/produkty/baza/
__________________
W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
|
Dot.: POLSKIE kosmetyki do 30 letniej cery mieszanej
ogólnie dobre są kosmetyki Soraya - weszły teraz 2 nowe serie ---> www.soraya.com.pl
seria Beauty Milky Bielendy Kolastyna - Aqua Style, Happy Style
__________________
W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 7 712
|
![]()
Zainteresuj się serią Preventi Dermiki:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ll&where=items To są bardzo dobre kremy do twarzy, niestety mają niski filtr. W ogóle dobrych, stabilnych filtrów w polskich firmach nie uświadczysz (chyba, że o czymś nie wiem, dziewczyny? ![]() ![]() Inne moje propozyjcje: Eris, Pharmaceris A, Lipo-Sensilium - lipidowy krem odżywczy (na zimę w sam raz): http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=6952 Eris, Pharmaceris A, Łagodzący żel myjący (REWELACJA!): http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=4626 Eris, Lirene, Krem regenerująco-łagodzący (bardzo leciutki, ale fajniusi ![]() http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=7551 Fajne, naturalne rzeczy ma Fitomed (płyny nawilżające do twarzy, szampony): http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...t&vendorid=332 Bardzo lubię jeszcze te dwa produkty Ziaji, oba o pomarańczowym zapachu (mmmmm...): Ziaja, LipoCell Bloker, Peeling myjący w żelu z kompleksem antycellulit: http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=2199 i Ziaja, LipoCell Bloker, Peeling myjący w żelu z kompleksem antycellulit: http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=3001 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 308
|
Polskie firmy kosmetykow kolorowych
Wizazanki ktore produkty z polskich firm kosmetycznych byscie polecaly??? Chodzi mi glownie o pudry (zamiast podkladu), tusze do rzes , brazery i trwale blyszczyki...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 66
|
Dot.: Polskie firmy kosmetykow kolorowych
zajrzyj na KWC
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Szczecinek :/
Wiadomości: 1 269
|
Dot.: Polskie firmy kosmetykow kolorowych
Polecam kolorówkę INGLOTA
![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1
|
![]()
Dobry wieczór dziewczyny pilnie potrzebuję waszej pomocy
![]() (Szukam czegoś co nadaje się na baze pod makijaż.) Naturalnych kosmetyków, bo moja cera jest bardzo kapryśna Najlepiej polskich no i w miarę tanich Wiem, że to dość bogata lista życzeń, zwłaszcza że zalezy mi na niskiej cenie Pomóżcie ![]() Ogólnie napiszcie o swoich zetknięciach z polskimi firmami Dobre bo polskie? Mamy fajne, tanie kosmetyki? ![]() A krem nawilżający nie musi być polski-ale pilnie poszukuję, czegoś po czym mnie nie obsypie ![]() Ja rozglądam się za: Bazą pod podkład Kremem pielęgnacyjnym - wszelkiego rodzaju żele, emulsje, lekkie kremy, piszcie jakie znacie może któryś polubi moją cerę (mam tłustą/mieszaną) Rozświetlaczem w kremie Pozdrawiam, dziękuje za odpowiedzi ![]() Edytowane przez Quendi13 Czas edycji: 2014-08-14 o 19:32 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 661
|
Dot.: polskie kosmetyki naturalne- znasz, polecisz, napiszesz?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 8
|
Dot.: polskie kosmetyki naturalne- znasz, polecisz, napiszesz?
Jako bazę pod makijaż polecam krem nawilżający z nowej serii Ziaji Oczyszczanie Liście manuka. Oprócz nawilżenia gwarantuje on również zmatowienie skóry. Godne uwagi są również inne produkty tej serii (pasta do głębokiego czyszczenia porów, żel do mycia na dzień/na noc i krem mikrozłuszczający na noc), szczególnie, jeśli masz cerę normalną, tłustą lub mieszaną z tendencją do powstawania zaskórników i innych "niespodzianek". Powodzenia!
![]() Edytowane przez cytryna2601 Czas edycji: 2014-08-16 o 19:16 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: polskie kosmetyki naturalne- znasz, polecisz, napiszesz?
Ziaja na pewno nie jest naturalna... Zresztą właśnie nie jest jasne, jak Autorka wątku rozumie to określenie. W ścisłym sensie z polskich naturalne są na pewno kosmetyki Sylveco i certyfikowane Ecocertem serie Avy (np. EcoLinea, EcoGarden - obie serdecznie polecam). Sylveco też zresztą polecam
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:14.