Wasze wrażenia po 1 wizycie u ginekologa (i z poczekalni) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-09-14, 20:43   #1
1Patty
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 488
Arrow

Wasze wrażenia po 1 wizycie u ginekologa (i z poczekalni)


Cześć,chcę, aby w tym wątku dzielić się wrażeniami wizyt u takich oto lekarzy specjalistów.

Osobiście moja 1 wizyta nie była udana..w sumie czego mogłabym się spodziewać po systemie opieki zdrowotnej w tym państwie .

Pani w rejestracji umówiła mnie na 10 ale kazała przyjść wcześniej gdyby co. Na miejscu okazało się, że niby obowiązuje wywoływanie nazwiskami ale prawda była taka, że kto wcześniej był u położnej ten był wcześniej (jeżeli można użyć takiego słowa) wywoływany. Dlaczego waham się przy słowie "wcześniej"? Otóż na wizytę czekałam 4 godziny.Dokładnie 3 godziny 45 min. Przy okazji dowiedziałam się, że 4 inne Panie miały na 10tą. W poczekalni panował chaos.Obok była inna przychodnia specjalistyczna więc nie było gdzie siąść. Ja tam mogłam stać...ale ze mną czekało kilka ciężarnych z brzuszkiem, które siedziały pod koniec pod ścianą bo już nie mogły. A czy inni ludzie się przejęli? Mieli to gdzieś gdzie siedzi ciężarna. Bardzo chora atmosfera. Gdy już przede mną były tylko 2 panie zaczepiła mnie kobieta, która przyszła dużo później ode mnie z zapytaniem czy jej nie puszczę za moje miejsce, bo jest po ciąży i idzie tylko po receptę na obolałe piersi ( a ja to co k..wa wejdę na dźwięk jej nazwiska?) udało mi się jakoś wybrnąć. Gdy już w końcu weszłam według zegara przychodnia była zamknięta od 40 min. Pani ginekolog była zestresowana (?) z powodu opóźnienia i nie udawało jej się to ukryć. A ja nie ukrywałam, że mam sporo pytań..W końcu czekałam dość na te 10 min wizyty. Oczywiście zbyła mnie odsyłała do innych specjalistów jeśli chodzi o antykoncepcje stwierdziła,że jest mi nie potrzebna żebym się zastanowiła bo nie współżyję tak często by ją brać (wtf? nawet nie zapytała o liczbę współżyć tygodniowo ;D może odczytała to z mojej..yhm.) Przy niej sama się zestresowałam i zapomniałam o pytaniach które chciałam jej zadać. Wyszłam z receptą na globulki ale po co mi je przepisano też się nie dowiedziałam ( tyle,że jest podrażnienie lekkie). Jak już wyszłam Panie na korytarzu chciały mnie zjeść ponieważ siedziałam 15 min rekord.

Aha. Gdy zapytałam ją o mocne krwawienie kilka dni wcześniej stwierdziła,że to nic takiego,że to normalne może ostrzejszy seks i tyle..

Ogólnie nie za fajnie i zraziłam się do ginekologii

Jak tam wasze wrażenia?

Edytowane przez 1Patty
Czas edycji: 2014-09-14 o 20:46
1Patty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-14, 21:14   #2
kawa_zmlekiem
damn good coffee
 
Avatar kawa_zmlekiem
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 170
Dot.: Wasze wrażenia po 1 wizycie u ginekologa (i z poczekalni)

ale po co założyłaś ten wątek? jest już taki.
kawa_zmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-18, 10:02   #3
Jeannee
Zakorzenienie
 
Avatar Jeannee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5 107
Dot.: Wasze wrażenia po 1 wizycie u ginekologa (i z poczekalni)

Byłaś na nfz prawda?

Szczerze, w ogóle mnie to nie dziwi.

Idź prywatnie- tam na pewno dobrze Cię lekarz potraktuje Tak wiem, wszyscy płacimy składki ale wiadomo jak jest.
__________________
Jeannee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-18, 15:42   #4
Moniczkaaaa123
Raczkowanie
 
Avatar Moniczkaaaa123
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 86
Dot.: Wasze wrażenia po 1 wizycie u ginekologa (i z poczekalni)

Zgadzam się. Nie ma co , trzeba niestety chodzić prywatnie Nie dosyc ze sie z NFZ czeka na wizyte nawet 2 tygodnie to jeszcze traktują pacjentow jak ŚMIECI. Nie wspominając spojrzenia jakim tacy "ginekolodzy" nas darzą jak się wspomni o chęci brania tabletek antykoncepcyjnych
Moniczkaaaa123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 17:17   #5
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
Dot.: Wasze wrażenia po 1 wizycie u ginekologa (i z poczekalni)

Cytat:
Napisane przez Moniczkaaaa123 Pokaż wiadomość
Zgadzam się. Nie ma co , trzeba niestety chodzić prywatnie Nie dosyc ze sie z NFZ czeka na wizyte nawet 2 tygodnie to jeszcze traktują pacjentow jak ŚMIECI. Nie wspominając spojrzenia jakim tacy "ginekolodzy" nas darzą jak się wspomni o chęci brania tabletek antykoncepcyjnych
Gdzie wy mieszkacie? To chyba jakaś propaganda na NFZ! Ja chodzę do gin na NFZ i czekam tydzień, jak jest więcej pacjentek to 3 tygodnie na wizytę. Zresztą Pan doktor często przyjmuje bez kolejki, jak ktoś ma poważną sprawę. Nie wiem, może mam szczęście...ja nie narzekam, jestem zadowolona.

Nie wierzę w to, że jak ktoś zapłaci, to będzie lepiej, cudniej i piękniej...
Wiele razy się o tym przekonałam - prywatnie: biorą pieniądze i wiooo...pacjenta mają w d....
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 17:46   #6
kawa_zmlekiem
damn good coffee
 
Avatar kawa_zmlekiem
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 170
Dot.: Wasze wrażenia po 1 wizycie u ginekologa (i z poczekalni)

Cytat:
Napisane przez Jabluszko9 Pokaż wiadomość
Gdzie wy mieszkacie? To chyba jakaś propaganda na NFZ! Ja chodzę do gin na NFZ i czekam tydzień, jak jest więcej pacjentek to 3 tygodnie na wizytę. Zresztą Pan doktor często przyjmuje bez kolejki, jak ktoś ma poważną sprawę. Nie wiem, może mam szczęście...ja nie narzekam, jestem zadowolona.

Nie wierzę w to, że jak ktoś zapłaci, to będzie lepiej, cudniej i piękniej...
Wiele razy się o tym przekonałam - prywatnie: biorą pieniądze i wiooo...pacjenta mają w d....
Też chodzę (a w zasadzie chodziłam) na NFZ i byłam zadowolona. Teraz chodzę prywatnie do tej samej ginekolog. Wizyta u mojej lekarki jest dokładnie taka sama, bez różnicy czy na fundusz czy nie.
kawa_zmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 18:05   #7
quench
Are you talking to me?!
 
Avatar quench
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 875
Dot.: Wasze wrażenia po 1 wizycie u ginekologa (i z poczekalni)

Cytat:
Napisane przez Jabluszko9 Pokaż wiadomość
Gdzie wy mieszkacie? To chyba jakaś propaganda na NFZ! Ja chodzę do gin na NFZ i czekam tydzień, jak jest więcej pacjentek to 3 tygodnie na wizytę. Zresztą Pan doktor często przyjmuje bez kolejki, jak ktoś ma poważną sprawę. Nie wiem, może mam szczęście...ja nie narzekam, jestem zadowolona.

Nie wierzę w to, że jak ktoś zapłaci, to będzie lepiej, cudniej i piękniej...
Wiele razy się o tym przekonałam - prywatnie: biorą pieniądze i wiooo...pacjenta mają w d....
Warszawa. Przychodnia przy Powstańców Śląskich. Nie ma terminów na ten rok. Żelazna - przychodnia przyszpitalna. To samo
__________________
quench jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-09-19, 18:09   #8
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
Dot.: Wasze wrażenia po 1 wizycie u ginekologa (i z poczekalni)

Cytat:
Napisane przez quench Pokaż wiadomość
Warszawa. Przychodnia przy Powstańców Śląskich. Nie ma terminów na ten rok. Żelazna - przychodnia przyszpitalna. To samo
Aha, ja mieszkam w małym mieście, może dlatego...nie narzekam na NFZ
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 18:28   #9
quench
Are you talking to me?!
 
Avatar quench
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 875
Dot.: Wasze wrażenia po 1 wizycie u ginekologa (i z poczekalni)

Cytat:
Napisane przez Jabluszko9 Pokaż wiadomość
Aha, ja mieszkam w małym mieście, może dlatego...nie narzekam na NFZ
Niestety. Wszystko zależy od miejsca zamieszkania i w sumie nie ma co generalizować. Nie można powiedzieć, że wszystkie przychodnie na NFZ są "ble", czeka się godzinami itd., bo tak nie jest. Są przychodnie oblegane, gdzie kontrakt z NFZ nie jest wystarczający, są przychodnie, gdzie wszystko jest pięknie dograne i na wizytę umawia się z dnia na dzień. Przez długi czas korzystałam z prywatnej opieki medycznej - ot, wykupiłam abonament i tam sobie chadzałam. Faktycznie, w poczekalni czyściutko, dystrybutory z wodą, w tle muzyczka itd. Z punktualnością wizyt bywało różnie; czasami byłam przyjmowana wcześniej, czasami pół godziny później, bo wizyty się przeciągały. Teraz chodzę na NFZ, bo jestem w ciąży, a badania jednak sporo kosztują. Wiadomo, komfort nie ten, bo budynek stary i chyba od 20 lat nie zaznał remontu, w kolejce czekałam ostatnio z 4 godziny, bo raz, że typowa obsuwa, dwa - lekarz miał serce i przyjmował dodatkowe pacjentki... Z drugiej strony wiem, że są przychodnie na NFZ, gdzie takich opóźnień nie ma.
__________________
quench jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 18:50   #10
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
Dot.: Wasze wrażenia po 1 wizycie u ginekologa (i z poczekalni)

Cytat:
Napisane przez quench Pokaż wiadomość
Niestety. Wszystko zależy od miejsca zamieszkania i w sumie nie ma co generalizować. Nie można powiedzieć, że wszystkie przychodnie na NFZ są "ble", czeka się godzinami itd., bo tak nie jest. Są przychodnie oblegane, gdzie kontrakt z NFZ nie jest wystarczający, są przychodnie, gdzie wszystko jest pięknie dograne i na wizytę umawia się z dnia na dzień. Przez długi czas korzystałam z prywatnej opieki medycznej - ot, wykupiłam abonament i tam sobie chadzałam. Faktycznie, w poczekalni czyściutko, dystrybutory z wodą, w tle muzyczka itd. Z punktualnością wizyt bywało różnie; czasami byłam przyjmowana wcześniej, czasami pół godziny później, bo wizyty się przeciągały. Teraz chodzę na NFZ, bo jestem w ciąży, a badania jednak sporo kosztują. Wiadomo, komfort nie ten, bo budynek stary i chyba od 20 lat nie zaznał remontu, w kolejce czekałam ostatnio z 4 godziny, bo raz, że typowa obsuwa, dwa - lekarz miał serce i przyjmował dodatkowe pacjentki... Z drugiej strony wiem, że są przychodnie na NFZ, gdzie takich opóźnień nie ma.
Wiem, dlatego dziwię się, że ktoś napisał, że TYLKO prywatnie jest cud,miód i orzeszki.
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 19:20   #11
93Strawberry
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 184
Dot.: Wasze wrażenia po 1 wizycie u ginekologa (i z poczekalni)

Ja tam nie eksperymentowałam tylko poszłam od razu do prywatnego ginekologa, który miał bardzo dobre opinie (mężczyzna). No i nie zawiodłam się. Moja pierwsza wizyta odbyła się bez badań, ponieważ byłam tylko po tabletki. Odczytał wyniki krwi i przepisał mi YAZ, który biorę do dziś. Druga wizyta była już z badaniami, ale nie były tak złe jak mi się wydawało. Facet wiedział, że to moje pierwsze badanie i robił wszystko żebym nie czuła się źle. Zaprowadził mnie do pokoju gdzie mogłam się przebrać, zaprowadził na fotel, pomógł mi wejść. W czasie badania bardzo dużo mówił, pokazywał coś na monitorze. Rzeczywiście...bycie w takiej pozie przed obcym facetem nie jest przyjemne Cieszyłam się, że nie widzi mojej twarzy, bo na pewno byłam czerwona jak burak Ciągle powtarzałam sobie w głowie, że on jest lekarzem, to dla niego normalne...Po badaniu pomógł mi zejść, zapytał czy wszystko OK i poszłam się ubrać. Potem jeszcze chwilę rozmawialiśmy. Diagnozę omówił bardzo szczegółowo i dokładnie. Na moje pytania również odpowiedział tak jak tego oczekiwałam. Słowem nie było źle Nie wiem jak niesamowicie pewną siebie trzeba być żeby nie czuć choć lekkiego wstydu lub dyskomfortu, ale kluczem jest chyba uświadomienie sobie, że to dla mnie jest coś nowego, a dla niego codzienność więc nie powinnam się nim przejmować.
93Strawberry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-20, 23:09   #12
Ekahle
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 55
Dot.: Wasze wrażenia po 1 wizycie u ginekologa (i z poczekalni)

Na swojej pierwszej wizycie byłam u starszego, sporo niższego ode mnie pana ginekologa wybrałam go ze względu na to, że miał dużo pochlebnych opinii w internecie. Dolegały mi wtedy jakieś chaotyczne plamienia, na co dostałam receptę na jakiś lek na infekcję. Poza tym, w ogóle nic nie potrafiłam się od niego dowiedzieć, moje pytania wręcz go irytowały No cóż, nawet prywatnie można się zawieść.
Ekahle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-21 00:09:47


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:58.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.