Zdrow(sz)e podjadanie - co zamiast słodyczy etc?

[aboleth]

Witam,
Cichłam się zapytać jak ograniczyć słodycze.
Ilość słodkiego, które "pochłaniam"są duże np. 6wafelków za jednym razem albo cała czekolada.(Na jeden dzień przypada np.1-/2 czekolady 5wafelków 2kawałki sernika i co będzie pod ręką słodkiego)Biorę chram i mimo szczerych chęci żeby jeść mniej słodyczy to nie wychodzi mi to a jest to dal mnie nie dobre ze względu na moje zdrowie gdyż mam zapalenie błony śluzowej żołądka i moja lekarka powiedziała owszem mogę jeść wszystko, ale po trochu jak zjem słodkie to żołądek boli i biorę tabletkę przeciw bólowa i kolejny wafelek czy są jakieś tabletki czy coś. Bardzo proszę o pomoc.
P.s. nie kupowanie nie wchodzi w grę gdyż inni domownicy jedzą słodkie w umaże i nie można ich karać za mnie.
Pozdro.

[Remeidios]

Mi najpierw pomagało zapisywanie tego co zjadłam słodkiego. Jadłam mniej bo wiedziałam, ze dużo jedzenia=dużo pisania Taka pokrętna logika.
Radziłabym Ci przestać kupować słodycze i zacząć samemu piec coś. Efekt jest nieporównywalnie lepszy i zdrowszy. Nie będzie Ci się chciało gotować to i nie zjesz. A rodzina na pewno będzie bardzo zadowolona Nawet jeżeli pierwsze próby Ci nie wyjdą.
A chrom ja bym wyrzuciła, bo to wg mnie pic na wodę. No właśnie- lepiej pić więcej wody
Pozdrawiam i wytrwałości życzę

[Kathrina1986]

może najpierw jedz połówę z tego co dotychczas jadłaś? albo jak Ci się zachce słodkiego, to skuś się na jakiś owoc, co Ci smakuje na bank wyjdzie Ci to na zdrowie powodzonka!

[Paola28]

Być może twoje zapotrzebowanie na słodkie produkty jest spowodowane niskim poziome glukozy. Zastąp więc słodycze innymi cukrami - m.in fruktozą (w owocach) A kiedy poczujesz nagły apetyt na słodkie to zjedz kromkę chleba z niskotłuszczowym dzemem, słodką sałatkę owocową czy wypij herbate z miodem. Nie ma innej rady, jeżeli chrom na ciebie nie działa

[ocziko]

eh ... nieciekawie ... być może z nudów tak się faszerujesz słodyczami albo z lenistwa? łatwiej ukroić trochę sernika niż zrobić sobie kanapkę z miodem itp? Wszystko można, nie zapominaj, że jedząc słodycze szkodzisz sobie. Przy trawieniu cukrów zabierana jest z organizmu WITAMINA B ... co przyczynia się do wzrostu nerwowości z czasem .. do większej ilości wyprysków... zresztą spowalniasz swój metabolizm ... Pani PAOLA28 bardzo dobrze Ci doradziła ja na Twoim miejscu bym jej posłuchała :P :P :P hihi

jedząc słodkie po obiedzie - dajemy sygnał organizmowi ,że powinien zając się trawieniem cukrów prostych ... a nie pożywnym obiadkiem. Zatem jedzenie słodkiego po , jest strasznym błędem, zresztą TO SAMO TYCZY SIE OWOCÓW - gniją one w żołądku. Owoce jedzmy 30 - 1 h przed głównym posiłkiem.

[kiciakasia]

Napisane przez Paola28

niskotłuszczowym dzemem

hhy

[SailorMoon]

Zgadzam sie ze wszystkimi powyzszymi radami. Najwazniejsze jest znalezienie przyczyny. Czy jest to niedobor czy wlasnie "jedzienie dla jedzenia" czesto spowodowane nuda. Jesli chodzi o to, ze koniecznie musisz cos przegryzc to pokroj sobie marchewki, czy inne warzywa lub owoce i wtedy je wsuwaj. Gorzej jesli jest to ochota spowodowana brakiem jakiegos skladnika w diecie.
Mozna przeciez zamienic slodycze typu czekolada na "mniejsze zlo", typu gorzka czekolada, wafelki w czekoladzie na te zbozowe, cukierki na suszone owoce, oczywiscie stopniowo ograniczajac jedzenie slodkosci.
Mysle, ze Twoim problemem jest poprostu dostepnosc tych slodyczy w domu i to, ze inni jedza. Rozumiem, ze rodzina nie moze sie ograniczac, bo Ty masz fanaberie, ale Ty masz powazne dolegliwosci zdrowotne i dla Twojego dobra mogliby sie troche postarac.

[niby nic]

Napisane przez aboleth

Witam,
Cichłam się zapytać jak ograniczyć słodycze.
Ilość słodkiego, które "pochłaniam"są duże np. 6wafelków za jednym razem albo cała czekolada.(Na jeden dzień przypada np.1-/2 czekolady 5wafelków 2kawałki sernika i co będzie pod ręką słodkiego)Biorę chram i mimo szczerych chęci żeby jeść mniej słodyczy to nie wychodzi mi to a jest to dal mnie nie dobre ze względu na moje zdrowie gdyż mam zapalenie błony śluzowej żołądka i moja lekarka powiedziała owszem mogę jeść wszystko, ale po trochu jak zjem słodkie to żołądek boli i biorę tabletkę przeciw bólowa i kolejny wafelek czy są jakieś tabletki czy coś. Bardzo proszę o pomoc.
P.s. nie kupowanie nie wchodzi w grę gdyż inni domownicy jedzą słodkie w umaże i nie można ich karać za mnie.
Pozdro.

Najlepiej nie zabierać się za słodycze wcale, bo prawie nigdy na jednej czy dwóch kostkach czekolady sie nie kończy W moim przypadku pomaga jedzenie owoców (np. bananów, śliwek suszonych czy też rodzynek , oczywiście z umiarem) i świadomość tego, że słodycze to tylko puste kalorie, które 'zaśmiecają' mój organizm. Jak ich nie jem i ogólnie przestrzegam diety, psychicznie czuje się o wiele lepiej

Napisane przez ocziko

jedząc słodkie po obiedzie - dajemy sygnał organizmowi ,że powinien zając się trawieniem cukrów prostych ... a nie pożywnym obiadkiem. Zatem jedzenie słodkiego po , jest strasznym błędem, zresztą TO SAMO TYCZY SIE OWOCÓW - gniją one w żołądku. Owoce jedzmy 30 - 1 h przed głównym posiłkiem.

Po śniadaniu też? Niedawno zjadłam tuńczyka+chleb, a dotego spore jabłko. To źle?

[Wyrak]

Napisane przez aboleth

Witam,
Cichłam się zapytać jak ograniczyć słodycze.
Ilość słodkiego, które "pochłaniam"są duże np. 6wafelków za jednym razem albo cała czekolada.(Na jeden dzień przypada np.1-/2 czekolady 5wafelków 2kawałki sernika i co będzie pod ręką słodkiego)Biorę chram i mimo szczerych chęci żeby jeść mniej słodyczy to nie wychodzi mi to a jest to dal mnie nie dobre ze względu na moje zdrowie gdyż mam zapalenie błony śluzowej żołądka i moja lekarka powiedziała owszem mogę jeść wszystko, ale po trochu jak zjem słodkie to żołądek boli i biorę tabletkę przeciw bólowa i kolejny wafelek czy są jakieś tabletki czy coś. Bardzo proszę o pomoc.
P.s. nie kupowanie nie wchodzi w grę gdyż inni domownicy jedzą słodkie w umaże i nie można ich karać za mnie.
Pozdro.

Masz takie problemy po slodyczach, a mimo to je jesz? Mocne..

Najlatwiej zastapic je owocami czy orzechami, sprobuj, powinno pomoc

[Paola28]

Napisane przez kiciakasia

hhy

Aaaaa to z nadmiaru pracy Niskocukrowym

Właśnie teraz sobie przypomniałam - super sa też wafle ryżowe - jako słodka przekąska. Może być z dżemem , lub wybierz takie ze specjalnej serii z cynamonem, ananasem, suszonymi jabłkami. Odnośnie - suszone owoce to również dobra alternatywa chociaż nieco kaloryczna

I jeszcze serek wiejski z miodem - optymalne połączenie białak, które podkręca metabolizm z cukrami - po takiej przekąsce napewno spadnie apetyt na owoce - wybierz jednak serek o zawartości tłuszczu x>3% i łużeczkę miodu

[shockwaves]

Jesteś uzależniona od cukru i tu tylko pomoże odwyk : przez 100 dni nie jesz NIC słodkiego. Po tym czasie już Ci się w ogóle nie będzie chciało jeść słodyczy. Pytanie tylko, czy wytrzymasz?

[aboleth]

Dziękuję za wszystkie rady postaram się do nich zastosować.
A 100dni bez słodkiego nie osiągalne przynajmniej naradzie.
Pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz bardzo dziękuję.

[Paula1123]

Moim zdaniem nagle napady na słodkie sa spowodowane przede wszystkim złym odżywianiem. Jeżeli jemy zbilansowane posiłki, odpowiednią ilośc białka, węglowodanów i tłuszczy, to nasz organizm nie ma prawa domagac się słodkiego w taki sposób, że nie mozemy sie mu oprzec. moim zdaniem powinnaś urozmaicic dietę i zwracac uwagę na warzywa. są o niebo lepsze od owoców, które mają dużo fruktozy. nie wiem co jadasz, ale z pewnoscią nie jest to urozmaicona dieta.
Jeśli nie możesz powstrzymac sie od jedzenia słodkości, to za każdym razem kiedy będziesz miała taki napad wypij szklankę wody albo umyj zęby i poczekaj. Głupio to brzmi, ale naprawdę hamuje apetyt. moze się okazac, że zamiast cukru po prostu byłaś spragniona albo zwyczajnie łakoma. Głód z pragnieniem łatwo nam pomylic kiedy wiemy, że " cos byśmy zjadły", ale nie wiemy co...

[zielona87]

Ja odchudzam się od ponad 2 miesięcy z jakimiś tam efektami i też borykałam sie z tym problemem. Dawniej byłam w stanie wejść do sklepu i kupić 5 batonów i zjeść w ukryciu:/
Wprowadziłam sobie kilka zasad które sprawiły że na myśl o czekoladzie albo czymś takim robi mi sie niedobrze... (w sumie to nie wiem czy to przez te zasady,ale odrzua mnie od słodkości)
1-Nie doprowadzaj do sytuacji kiedy bedziesz głodna. Zaplanuj swoje 5 małych posiłków i je jedz. Jak nie doprowadzisz do spadku cukru to zmniejszysz szansę na atak słodyczomanii
2-Dużo pij. Ja im więcej piję herbat, wody itp tym mniej mi sie chce cukru
3-miej swoje "zestawy awaryjne" na wypadek jakby ci się zachciało. Taki zestaw to np banan, albo troche malin i jabłko, koktail owocowy, świeżo wyciśnięty sok z owoców, jogurt niskotłuszczowy, ewentualnie jak juz nic nie znajdziesz to wypij szklankę normalnego soku z kartonu. Zawsze to lepsze niż baton.
4-jak już ulegniesz pokusie to nie poddawaj się, jeden baton to nie katastrofa, tylko nie dopuść do następnego

Powodzenia

[Marzeniatko]

Wyrak niekoniecznie orzechy czy owoce będą dobrym rozwiązaniem.
owoce = fruktoza
fruktoza = cukier + woda
Orzeczy natomiast są bardzo kaloryczne i pomimo, że Aboleth porzuci słodycze na rzecz orzechów to nie wiem czy to będzie dobry wybór, bo jeżeli ma skłonności do zjedzenia całej czekolady to paczka orzeszków solonych nie będzie dla niej problemem.
Proponuje jeść rzeczy bogate w błonnik, które zapychają żołądek, nie pić słodkich napoi, bo po nich często mamy ochotę na coś słodkiego. Możliwe, że chrom Ci pomoże, przejdź się do apteki i go kup. Nie tyle co rzeczywiście zadziała na Ciebie, co stworzy efekt placebo. Jednak jeżeli masz się katować np. przez 2 tygodnie niejedzeniem słodyczy, a po tych 2 tygodniach rzucić się na kilogram ciastek to już lepiej baton na 2 dni. Bo wpędzisz się w jakieś kompulsy czy inne zaburzenia odżywiania.

[201703061232]

Dziewczyny co robicie gdy macie ochotę na słodkości?

Z mojej strony polecam:
- tarte jabłko z jogurtem i cynamonem lub inny owoc z jogurtem naturalnym
- jabłko pieczone
- garść orzechów
- odżywka białkowa o smaku czekolady

[dietywatka]

Polecam zająć myśli czymś innym, np. ćwiczeniami Mi pomaga też herbata owocowa.

[201609270959]

Głównie jem pomarańcze albo daktyle (zastępują mi krówki) . Jeszcze czarna kawa z miodem.

[gosia_maGGs]

Ja sama kiedyś żułam gume bez cukru

Oglądałam ostatnio też filmik, w którym fajnie było opowiedziane o uzależnieniu od cukru..

http://www.uctv.tv/shows/The-Skinny-...ddiction-23717

Między innymi wyjaśnia procesy zachodzące w mózgu po zjedzeniu cukru..
Niestety nie jestem dietetykiem, ani psychologiem, ale na logike miało to sens

[bernikula]

Napisane przez gosia_maGGs

Ja sama kiedyś żułam gume bez cukru

Oglądałam ostatnio też filmik, w którym fajnie było opowiedziane o uzależnieniu od cukru..

http://www.uctv.tv/shows/The-Skinny-...ddiction-23717

Między innymi wyjaśnia procesy zachodzące w mózgu po zjedzeniu cukru..
Niestety nie jestem dietetykiem, ani psychologiem, ale na logike miało to sens

Nie, no wiadomo, że cukier uzależnia i to nieźle. Sama sobie kiedyś nie wyobrażałam dnia bez czegoś słodkiego. Ale w końcu się opanowałam i zrezygnowałam z niego całkowicie. Teraz działa to tak, że po prostu nie odczuwam W OGÓLE ochoty na coś słodkiego. Jem owoce, ale nawet niektóre z nich są dla mnie za słodkie.

[NattiTt]

http://chocolatecoveredkatie.com/201...p-brownie-pie/
i cały blog

Nie chciałabym całego życia spędzić bez słodyczy, albo na garści orzechów czy odżywce białkowej...

[4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93]

Napisane przez NattiTt

http://chocolatecoveredkatie.com/201...p-brownie-pie/
i cały blog

Nie chciałabym całego życia spędzić bez słodyczy, albo na garści orzechów czy odżywce białkowej...

Ciasto "bez mąki", a na płatkach owsianych INSTANT. Ludzie, trzymajcie mnie

Siła uzależnienia, pół świata "sobie nie wyobraża", a to że potwierdzone jest kancerogenne działanie cukru, przyspieszanie procesów starzenia itp. każdy wy.piera. Bo przecież jak tu żyć bez ciacha. Priorytety.

[Breakheadka]

Im dłużej nie jem słodyczy, tym mniej mam na nie ochotę. Najważniejsze to wytrwać jakiś czas na detoksie. Potem jest już z górki....

[bernikula]

Napisane przez Breakheadka

Im dłużej nie jem słodyczy, tym mniej mam na nie ochotę. Najważniejsze to wytrwać jakiś czas na detoksie. Potem jest już z górki....

Dokładnie

[miszczyni123]

Napisane przez Breakheadka

Im dłużej nie jem słodyczy, tym mniej mam na nie ochotę. Najważniejsze to wytrwać jakiś czas na detoksie. Potem jest już z górki....

No wlaśnie niekoniecznie. Po odmówieniu sobie jednego wafla jest większe prawdopodobieństwo, że następnym razem zjesz całą paczkę. Powinno od czasu do czasu dać sobie upust ale nie przesadzać inaczej dieta bedzie krotkotrwala

[dietywatka]

[1=4e89258bace7037c96b0592 85119fe847ddc4e93;5011501 2]
Siła uzależnienia, pół świata "sobie nie wyobraża", a to że potwierdzone jest kancerogenne działanie cukru, przyspieszanie procesów starzenia itp. każdy wy.piera. Bo przecież jak tu żyć bez ciacha. Priorytety.[/QUOTE]
Zgadzam się z tym. Niestety to uzależnienie jak każde inne. Jak człowiek, który codziennie bierze narkotyki, ale uważa, że jest ok. Albo nieświadomy niczego alkoholik, który pije codziennie i nie widzi problemu. Po takich słowach często pojawia się ''pff, co za porównanie przecież narkotyki i alkohol są niezdrowe i niszczą życie''. No tak... a cukier? Mechanizm jest podobny. Jemy czekoladę, bo mamy ochotę, jesteśmy szczęśliwe, jesteśmy złe albo zestresowane. Czynniki psychiczne. Cukier nie zabija? Pozornie. Nie znam ani jednej osoby w swoim otoczeniu, która jest w pełni zdrowa i nie ma żadnych problemów. Zresztą wystarczy się wczytać w publikacje na temat wpływu cukru na organizm. Jeżeli ktoś uważa, że nie jest uzależniony od cukru to niech spróbuje przez kilka dni go nie jeść, pod żadną postacią (zero słodzików, zamienników cukru, produktów, które zawierają cukier pod różnymi nazwami, owoców). Jestem więcej niż pewna, że będzie czuł się źle.

[201607040946]

Wszystko jest trucizną. Gdybym była idealna, miałabym idealną dietę, ale raz już miałam... ortoreksję, ale wtedy tego nie wiedziałam (jak każdy, kto ją ma, bo granica między zdrowym odżywianiem a ortoreksją jest bardzo cienka) dlatego teraz jem słodycze nawet na diecie.

[4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93]

Napisane przez kaguya

Wszystko jest trucizną. Gdybym była idealna, miałabym idealną dietę, ale raz już miałam... ortoreksję, ale wtedy tego nie wiedziałam (jak każdy, kto ją ma, bo granica między zdrowym odżywianiem a ortoreksją jest bardzo cienka) dlatego teraz jem słodycze nawet na diecie.

Trucizna truciznie nierówna. Tak jak nie trzeba palić zioła, tak nie trzeba jeść cukru. Wg mnie eliminacja cukru to nie ortoreksja, a to, że tak sie uważa jest kolejnym dowodem na uzależnienie całego swiata od tego świństwa.

[201607040946]

Ale ja się zgadzam, że istnieje uzależnienie od cukru (udowodnione, zresztą) i nie chodzi mi tu tylko o sacharozę, a słodycze to najczęsciej ie tylko sama sacharoza, tylko plus tłuszcze

[Malinkna1986]

Ja zawsze jak mam ochotę na coś słodkiego pije coca cole 0. Do tego po treningu w ramach nagrody jem trochę żelek w celu uzupełnienia glukozy we krwi (uwielbiam je).