Mąż ciągle nie umie mi kupić prezentu!!

[adrianna81]

Jesteśmy razem już 12 lat, 7 lat po ślubie, dwójka dzieci, para dobrana prawie idealnie. Jedyną rzeczą która od kilku lat coraz bardziej wyprowadza mnie z równowagi jest to, że mój mąż nie potrafi kupić mi prezentu! na urodziny i od święta kupuje, ale za każdym razem jest to coś zupełnie nie trafionego. Wiele razy w ciągu roku mu mówię, jakich rzeczy potrzebuję, jakie mi się podobają, a on zawsze kupuje nieporęczne nieprzydatne lub brzydkie rzeczy. Kroplą która przelała czarę goryczy były moje urodziny 2 tygodnie temu, gdy kupił mi wisiorek, rzeczywiście piękny nietuzinkowy i pod moje oczy. Byłam bardzo szczęśliwa dopóki kilka godzin później wśród gości rzucił, że to strona prezentowa wybrała mu ten prezent! Jestem na niego wściekła o to i krew mnie zalewa jak pomyślę o prezentach na święta, bo wiem, że zrobi to samo, tyle, że tym razem będzie mądrzejszy i pewnie się nie przyzna

[niebieskie_oczko]

Napisane przez adrianna81

Jesteśmy razem już 12 lat, 7 lat po ślubie, dwójka dzieci, para dobrana prawie idealnie. Jedyną rzeczą która od kilku lat coraz bardziej wyprowadza mnie z równowagi jest to, że mój mąż nie potrafi kupić mi prezentu! na urodziny i od święta kupuje, ale za każdym razem jest to coś zupełnie nie trafionego. Wiele razy w ciągu roku mu mówię, jakich rzeczy potrzebuję, jakie mi się podobają, a on zawsze kupuje nieporęczne nieprzydatne lub brzydkie rzeczy. Kroplą która przelała czarę goryczy były moje urodziny 2 tygodnie temu, gdy kupił mi wisiorek, rzeczywiście piękny nietuzinkowy i pod moje oczy. Byłam bardzo szczęśliwa dopóki kilka godzin później wśród gości rzucił, że to strona prezentowa wybrała mu ten prezent! Jestem na niego wściekła o to i krew mnie zalewa jak pomyślę o prezentach na święta, bo wiem, że zrobi to samo, tyle, że tym razem będzie mądrzejszy i pewnie się nie przyzna

Strona prezentowa za pewne wypluła mu kilka propozycji (tam zaznacza się dla kogo, przedział kasowy, z jakiej okazji itp.) więc strona podpowiedziała mu, a wyboru dokonał mąż sam. Sama korzystam często z takich stron.
Mój tata też nie potrafi wymyślić prezentu fajnego dla mojej mamy i zawsze mu pomagam, doradzam - czy moja mama powinna być wściekła z tego powodu?

Nie rozumiem twojej złości. Powinnaś się cieszyć, że facet pamięta i jakoś próbuję trafić w twój gust - w końcu teraz mu się udało nie? Możesz też zamiast się wściekać pogadać z nim. Nie dawaj subtelnych aluzji, że np. coś ci się podoba/czegoś potrzebujesz. Ustalcie, że np. mąż kupi ci karty podarunkowe albo sama sobie wybierzesz prezent, jak tak bardzo ci zależy na trafieniu w twój gust.

Dodam, że prezenty też trzeba umieć przyjmować.

[Gosiurek]

Nie przesadzaj. Wielu facetów nie potrafi kupić prezentu, ale nie wynika to ze złej woli czy braku uczucia do partnerki. Po prostu zakupy to dla wielu z nich koszmar i kupują pierwszą lepszą rzecz, byle mieć to z głowy. Powiedz mu konkretnie co byś chciała i gwarantuje Ci że on będzie szczęśliwy mając konkretny cel i Ty bo otrzymasz co będziesz chciała.

[MissChievousTess]

Wielu mężczyzn ma z tym problem.
Wymyślono już listy prezentowe, więc po prostu je róbcie.
Innym wyjściem z sytuacji mogą być karty prezentowe do ulubionego sklepu.
Pogadaj z nim, pomóż mu jakoś skoro wiesz, że ma z tym problem.
Jak facet jest dobrym mężem i ojcem a jedynie nie umie kupić Ci idealnego prezentu to chyba nie ma na co narzekać.

[molly83]

taa... a jutro pewnie pojawi się link do tej strony.
Mi tam śmierdzi reklamą sklepu internetowego i

[Gosiurek]

Albo dyskretnej wyszukiwarki prezentów
A ja się wczułam..

[Midnight___]

Napisane przez Gosiurek

Nie przesadzaj. Wielu facetów nie potrafi kupić prezentu, ale nie wynika to ze złej woli czy braku uczucia do partnerki. Po prostu zakupy to dla wielu z nich koszmar i kupują pierwszą lepszą rzecz, byle mieć to z głowy. Powiedz mu konkretnie co byś chciała i gwarantuje Ci że on będzie szczęśliwy mając konkretny cel i Ty bo otrzymasz co będziesz chciała.

tylko tu problemem jest że ona mu mówiła a on to zignorował/zapomniał/olał..

a wątek mi też śmierdzi reklamą

[Gosiurek]

Ja zrozumiałam to na zasadzie - chciałabym fajne perfumy, a nie "kocie największą radość sprawiłoby DKNY Golden Delicious"
Mój tż też ma problem z prezentami, ale jak powiem mu konkretnie, to wręcz się cieszy że nie będzie miał stresa przy zakupach.
Ja co prawda mam nici z niespodzianki, ale nie dostaje nietrafionych prezentów

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

nieco wydumany masz problem
wg mnie oczywiście
mój TŻ też nie umie robić prezentów, więc wybieram sobie sama co chcę - oboje jesteśmy zadowoleni - on, bo ma z głowy sprawę, a ja - bo dostaję to co chcę

a tak btw - może jestem jakaś dziwna, ale nie znoszę prezentów -niespodzianek. jestem wybredna, mam sprecyzowany gust i nikt nie zna mnie na tyle, żeby trafić z prezentem w to co chciałabym naprawdę dostać. wolę sama wybrać lub dostać kasę, za którą kupię coś, co sobie wymarzyłam

kilka lat temu, kiedy złoto jeszcze nie było tak drogie jak teraz na imieniny zażyczyłam sobie po 100 zł od rodziców i brata. kupiłam za to upatrzony złoty pierścionek i traktuję jako prezent od nich i mam do niego ogromny sentyment, noszę go prawie codziennie - co z tego, że nie oni mi go kupili? mimo, że kupiłam go sama traktuję jako prezent

po prostu zmień podejście i tyle

[Hedonistka]

No bez przesady, szukasz problemu na siłę

[my_vampiree]

Mój chłopak też ma z tym problemy. Dlatego ja, że niby nie specjalnie jakieś dwa miesiące wcześniej zaczynam robić aluzje i on na szczęście to łapie

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

a my mowimy wprost co chcemy dostac i po problemie. ew.robimy liste rzeczy, zeby mozna bylo wybrac 1

[kaledonia]

U nas też mówimy co chcemy. W życiu bym np. nie wpadła,że mąż chce kolejną golarkę,bo jedną ma,a tak sam sobie wybrał,a ja mam problem z głowy.

[tola92]

I tak jest najprościej - wprost powiedzieć co byśmy chcieli - nie musi być to od razu instrukcja - idź do tego sklepu, kup np. ten kubek w taki wzór. Jak już ma być kubek niech wybierze kolor, kształt itd Wtedy niespodzianka pozostanie a Ty się cieszysz z prezentu, który chciałaś dostać

[aniusia82]

Dlatego ja dostaję kasę od męża i wtedy sobie sama kupuję co chcę, albo mówię wprost, że chcę daną rzecz i ją dostaję, i zawsze jestem zadowolona

[kliwia]

ja tam pokazuje co mi sie podoba i od razu sugeruje ze pod choinke czy na urodziny jak znaazl. W radykalnych przypadkach jak mi na czyms zalezy to albo kupuje sama albo podsylam link z instrukcja co ma z tym zrobic

niesttey niektorzy mezczyzni sie nie domysla.

[kajankas]

To dopiero problem ;-) Nie oczekuj zbyt wiele od facetów - mój nie jest lepszy. Od mniej więcej kilku lat kupuje gotowce z prezent marzeń, ale przynajmniej to nie są jakieś banały, zawsze prezent jest super. Ciesz się - wiele moich koleżanek nie dostaje żadnych prezentów.

[Midnight___]

Napisane przez kajankas

To dopiero problem ;-) Nie oczekuj zbyt wiele od facetów - mój nie jest lepszy. Od mniej więcej kilku lat kupuje gotowce z prezent marzeń, ale przynajmniej to nie są jakieś banały, zawsze prezent jest super. Ciesz się - wiele moich koleżanek nie dostaje żadnych prezentów.

serio? o ile nie wynika to z problemów z kasą to dla mnie byłoby to równoznaczne z rozstaniem.

(i nie, nie jestem materialistką..)

[Iniusia78]

Ja nie mam takich problemów. Mój mąż zawsze dobrze trafia z prezentem

[lea89]

jak dla mnie przesadzasz.. ważne że facet pamieta i chce ci dać prezent, a że nie potrafi dobrać to juz inna kwestia.

Co w tym takiego złego ze skorzytał z podpowiedzi strony prezentowej-to normalne ze mężczyźni nie znają sie na biżuterii i innych tego typu rzeczach.
To tak samo jak on miałby pretensje że kupując mu np. jakiś zestaw narzędzi, albo cos do samochodu poradziłas sie kogos a nie wybrałas samodzielnie.

My z moim TŻ od dawna mówimy sobie co chcielibysmy dostac i problam nietrafionych preznetów tym samym przestał istniec.

[avciaxt]

Jeeeej, wielki problem. Mój tata nigdy sam nie kupuje mamie prezentów - zawsze przychodzi z tym do mnie "masz tu pieniądze, weź jej coś kup", bo sam nie umie nic wybrać. Ja dokładam też coś od siebie i jest paczka od nas obojga. Poczekaj aż dzieci podrosną, może też się zacznie nimi wysługiwać, zwłaszcza, jeśli masz córkę.

[arletqa467]

Powiedz mu konkretnie co chcesz, co prawda nie będziesz miała niespodzianki, ale za to nerwy ukojone

[brzozka9]

z panami trzeba wprost ! powiedzieć im co się chce dostac, inaczej ryzykujemy tzn ja z narzeczonym nie mam żadnego problemu, rzeczywiście umie dobrac prezenty i wie co mi się podba więc nie mogę narzekac, ale wcześniej róznie bywało...

[tysiunia88]

Albo zrób listę prezentów jakie chciałabyś otrzymać. i niech sam wybierze;p

[dryda]

Ja już dawno doszłam do wniosku,
że jak sama sobie nie wybiorę prezentu na święta, to znów dostanę coś, co potem trzeba będzie na allegro wystawiać, żeby się pozbyć
Kupuję perfidnie sama i wcale mi nie jest z tego powodu przykro

[aveeline]

ja bym się na Twoim miejscu cieszyła, że mam tego samego partnera od 12 lat i jesteśmy parą "dobraną prawie idealnie", zamiast smucić się o takie bzdury.
zapytaj go, co chciałby dostać na święta i napomknij, o czym sama marzysz, jeśli nie odwzajemni Twojego pytania.

[Cherie_Currie]

Mój też nie potrafi kupić prezentu, chociaż często mu pokazuję, co mi się podoba. Rozumiem wściekłość na męża z powodu nietrafionego prezentu, jeśli zdarza się to regularnie. Sama niejeden raz nabiegałam się po galerii kilka godzin, szłam na zakupy po kilka razy, żeby kupić coś odpowiedniego, co go ucieszy, a on zwykle kupował mi prezent w 5 minut w pierwszym lepszym sklepie. Nie zada sobie trudu, żeby kupić coś wcześniej, zajrzeć w kilka miejsc i pomyśleć nad tym prezentem tylko tak na odwal się robi zakupy, byle szybko, bez namysłu (kiedyś kupił mi kolczyki za 500 zł, okropne, oczywiście tak szybko wybiegł ze sklepu, że nie wziął paragonu). W tym roku zrobiłam mu po prostu listę ze szczegółowym opisem. Kilkanaście rzeczy, będzie miał z czego wybierać. Wiem, że prezent już kupił, też w 5 minut, ale przynajmniej coś co mi się spodoba. Na przyszły rok planuję taki myk, że dam mu tylko adresy internetowe z rzeczami, na które się czeka nawet 3-4 tygodnie i nie da się kupić stacjonarnie, chyba że po przejażdżce 200 km (ale może nie być akurat tego modelu :P), bo tyle do najbliższych butików mamy. Jak oleje temat i nie przygotuje się wcześniej to będzie miał wycieczkę. Wiem, że to wredne, ale on ma czas, nie jest przepracowany itd., po prostu nie lubi zakupów, a ja chcę, żeby potraktował to poważnie, wczuł się i zadał sobie trochę trudu, a przede wszystkim oduczył się wywalania kilku stówek lekką ręką, byleby odwalić :/ Dla mnie prezenty są ważne i nie chodzi o cenę, ale właśnie o podejście, starania..

[liwia50]

Mój mąż też kiedyś nie umiał kupawać prezentów dla mnie teraz chodzi z moją siostrą, która doskanale jemu doradza Dzięki temu mam prezent jaki sama bym sobie kupiła