zapominanie uraz, krzywd i złych słów

[oouuxx]

Witam wszystkich

Jestem z moim TŻ od dwóch lat. Często się kłócimy, ale ciężko jest mi wyobrazić sobie życie bez niego, jego z inną dziewczyną itd... Niestety, usłyszałam już od niego nie raz wiele przykrych słów - że jestem nieinteligentna, lenia, głupia, brzydka itp idt. Wiele razy się również na nim zawiodłam, nie mogłam liczyć na niego czy nie mógł zrozumieć mojej sytuacji. Zazwyczaj wtedy jestem zła przez jakiś czas, on mnie przeprasza, wybaczam mu bo w końcu go kocham, a ja zapominam o wszystkich złych rzeczach jakie mi zrobił a on robi to znowu. Czy to jest zdrowe? Czy może to nie jest miłość ?

Pozdrawiam

[elvegirl]

Napisane przez oouuxx

Czy to jest zdrowe? Czy może to nie jest miłość ?

Nie, to nie jest zdrowe i to nie jest miłość. Jeśli kochamy, to chcemy żeby partner był z nami szczęśliwy. Czyli pracujemy nad tym, żeby go nie krzywdzić. Twój partner nie wyciąga wniosków, jego przeprosiny są guzik warte, skoro znowu i znowu i znowu się to samo powtarza. Nie szanuje Cię, bo wie że i tak mu znowu i znowu i znowu wybaczysz.

[AshaL]

Napisane przez oouuxx

Witam wszystkich

Jestem z moim TŻ od dwóch lat. Często się kłócimy, ale ciężko jest mi wyobrazić sobie życie bez niego, jego z inną dziewczyną itd... Niestety, usłyszałam już od niego nie raz wiele przykrych słów - że jestem nieinteligentna, lenia, głupia, brzydka itp idt. Wiele razy się również na nim zawiodłam, nie mogłam liczyć na niego czy nie mógł zrozumieć mojej sytuacji. Zazwyczaj wtedy jestem zła przez jakiś czas, on mnie przeprasza, wybaczam mu bo w końcu go kocham, a ja zapominam o wszystkich złych rzeczach jakie mi zrobił a on robi to znowu. Czy to jest zdrowe? Czy może to nie jest miłość ?

Pozdrawiam

A można kochać kogoś to się na Tobie wyżywa i na kim się raz po raz zawodzisz a na poprawę nie ma co liczyć? Wątpię.

[tesknota25]

Napisane przez oouuxx

Witam wszystkich

Jestem z moim TŻ od dwóch lat. Często się kłócimy, ale ciężko jest mi wyobrazić sobie życie bez niego, jego z inną dziewczyną itd... Niestety, usłyszałam już od niego nie raz wiele przykrych słów - że jestem nieinteligentna, lenia, głupia, brzydka itp idt. Wiele razy się również na nim zawiodłam, nie mogłam liczyć na niego czy nie mógł zrozumieć mojej sytuacji. Zazwyczaj wtedy jestem zła przez jakiś czas, on mnie przeprasza, wybaczam mu bo w końcu go kocham, a ja zapominam o wszystkich złych rzeczach jakie mi zrobił a on robi to znowu. Czy to jest zdrowe? Czy może to nie jest miłość ?

Pozdrawiam

To nie jest milosc, mozna powiedziec cos czasem przykrego ale w zyciu nigdy nie uslyszalam nic takiego.Od razu by polecial..
Dla mnie takie teksty sa mega toksyczne , on Cie nie kocha, nie szanuje , nawet nie lubi. Jak by mi tak koles powiedzial to bym mu odpowiedziala" jak jestem taka beznadziejna to znajdz sobie kogos kto cie zadowoli, ja tez znajde kogos kto mnie doceni'.Nie wiem jak moglas z kims takim wytrzymac 2 lata. Musisz miec fatalna samoocene,ze pozwalasz na takie teksty.Zerwij z nim, bo zniszczy Cie calkowicie. Na pewno jestes kims wartosciowym i zalsugujesz na kogos kto Cie doceni.

[201604130936]

Kojarzę avatar i czy dobrze mi się wydaje, że z tego faceta to w ogóle niezły ananas xd?

[oouuxx]

Napisane przez harleyka

Kojarzę avatar i czy dobrze mi się wydaje, że z tego faceta to w ogóle niezły ananas xd?

Tak.

[201604130936]

Napisane przez oouuxx

Tak.

To co ty z nim jeszcze robisz. Tylko daruj mi odpowiadz "kocham"

[tesknota25]

Napisane przez harleyka

To co ty z nim jeszcze robisz. Tylko daruj mi odpowiadz "kocham"

ja tez kochalam 3 lata ale wiele spraw mi nie pasowalo, nie czulam sie kochana ale zerwalam mimo uczuc. Czasem tak trzeba. Nie bylo wyjscia-chociaz moze to nie byl toksyczny zwiazek,ale nie bylam do konca szczesliwa ale z takim jak Twoj nie wytrzymalabym nawet chwili

[201604130936]

Napisane przez tesknota25

ja tez kochalam 3 lata ale wiele spraw mi nie pasowalo, nie czulam sie kochana ale zerwalam mimo uczuc. Czasem tak trzeba. Nie bylo wyjscia-chociaz moze to nie byl toksyczny zwiazek,ale nie bylam do konca szczesliwa ale z takim jak Twoj nie wytrzymalabym nawet chwili

Ty to przede wszystkim przestań kraść każdy wątek. Takim jak moj? A co ty wiesz o moim zwiazku? Chyba, ze mówisz do autorki to cytuj jakoś normalnie.

[Voytkova]

Nie,to na pewno nie jest miłość.nie wyobrażam sobie ze kochający partner mówi takie rzeczy.Z twojego poprzedniego wątku tez nie wyłania sie pozytywny obraz Twojego faceta.Czy Ty jestes z nim za karę?

[201604130936]

Napisane przez Voytkova

Nie,to na pewno nie jest miłość.nie wyobrażam sobie ze kochający partner mówi takie rzeczy.Z twojego poprzedniego wątku tez nie wyłania sie pozytywny obraz Twojego faceta.Czy Ty jestes z nim za karę?

Spral jej mozg, to już zostalo ustalone wcześniej. Dla mnie to w ogole abstrakcja jak nawet przez myśl może przejść, że obelgi w stronę partnera mogą być czymś normalnym.

[quench]

Napisane przez harleyka

Spral jej mozg, to już zostalo ustalone wcześniej. Dla mnie to w ogole abstrakcja jak nawet przez myśl może przejść, że obelgi w stronę partnera mogą być czymś normalnym.

Co więcej, autorka (19 lat) chciała wyprowadzić się od rodziców i wprowadzić do tego faceta...

Nie autorko, to nie jest normalne, że druga połówka zwraca się tak do Ciebie. Przejrzyj w końcu na oczy i kopnij faceta w d***.

[Faxu]

Zdecydowanie brak ci szacunku do samej siebie.

[sternschien]

Napisane przez Faxu

Zdecydowanie brak ci szacunku do samej siebie.

Moze nie brak szacunku, ale raczej niska samoocena.

[tesknota25]

Napisane przez harleyka

Ty to przede wszystkim przestań kraść każdy wątek. Takim jak moj? A co ty wiesz o moim zwiazku? Chyba, ze mówisz do autorki to cytuj jakoś normalnie.

jak krasc?nie ogarniam.
Do autorki mowie.
Zle cytowalam jej,ale to nie powod zeby sie emocjowac od razu.

[wampi23]

a dlaczego nie usiądziesz z nim i nie porozmawiacie na spokojnie? powiedz mu, co Ci się nie podoba, że nie chcesz słyszeć takich słów z jego ust, że jkest Ci przykro itp..

[poshh]

Ja rozumiem, że można nie zawsze panować nad sobą w nerwach, ale nad tym się pracuje, a nie mówi "tak już mam" i gudbaj. Skoro takie rzeczy się powtarzają to jego przeprosiny sa tak naprawdę G warte.