Jak pokazać facetowi, że mi się podoba?

[monia_1980_06]

Witam wszystkich i życzę wszystkim wesołych świąt.
Ponieważ zbliża się koniec roku postanowiłam, że w Nowym coś zmienię. Podoba mi się kolega z pracy. Ja jemu chyba też, bo traktuje mnie inaczej niż resztę dziewczyn. Jestem osobą raczej nieśmiałą, więc trochę peszę się w jego obecności. Chciałabym mu w jakiś sposób dać do zrozumienia, że jestem nim zainteresowana, ale całkiem nie wiem jak się za to zabrać, bo jak mówi moja koleżanka z pracy on totalnie nie nadaje się do flirtowania, podrywu itp. Dlatego proszę o rady osoby, które mają większe doświadczenie.

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

co to znaczy, że traktuje Cię inaczej niż resztę dziewczyn? ktoś inny też to zauważył czy nadinterpretujesz po prostu jego uprzejmość?

[monia_1980_06]

Zauważyli też inni, zwłaszcza dziewczyna, która dzieli z nim pokój, ciągle mi powtarza, że mam u niego specjalne względy.

[201803080934]

to go zaproś na jakieś wyjście po pracy i już.

nie ma za co

[monia_1980_06]

Może jestem staroświecka, ale sądzę, że pierwsze spotkanie powinien zaproponować facet, dlatego chodzi mi o bardziej subtelne sposoby

[Azhaar]

Napisane przez monia_1980_06

Może jestem staroświecka, ale sądzę, że pierwsze spotkanie powinien zaproponować facet, dlatego chodzi mi o bardziej subtelne sposoby

No z subtelniejszych proponuje posiedzieć na swoim tronie księżniczki jescze 10 lat, może go oswieci przez ten czas xD

[sylwia989]

Napisane przez Azhaar

No z subtelniejszych proponuje posiedzieć na swoim tronie księżniczki jescze 10 lat, może go oswieci przez ten czas xD

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

[ellen72]

Chcesz mu dac znac, ze Ci sie podoba, zeby Cie gdzies zaprosil?

To tak nie dziala. Zeby on Cie zaprosil to Ty mu sie musisz podobac.

Mysle, ze jesli nie chcesz inicjowac, to sobie go odpusc, bo inaczej czeka Cie mnostwo kombinowania, frustracji i analizowania kazdego jego zachowania ("usmiechnal sie dzisiaj do mnie - wszystko idzie w dobrym kierunku"). To juz lepiej zaprosic go samej (tez uwazam, ze jak dziewczyna to zrobi to nic dobrego z tego nie wyniknie, bo jak trafiasz na biernego faceta i zaczynasz inicjowac to on bedzie tylko bardziej bierny i pewnie tak bedzie juz zawsze), na jedno wyjdzie, bo kombinujac i tak inicjujesz tylko w dodatkowo uciazliwy (dla Ciebie) sposob.

Gadalas juz z nim prawda? Przedstawiliscie sie sobie. On wie kim jestes. Nie ma co wiecej kombinowac.

Na Twoim miejscu poznawalabym nowych facetow.

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Napisane przez Azhaar

No z subtelniejszych proponuje posiedzieć na swoim tronie księżniczki jescze 10 lat, może go oswieci przez ten czas xD

Z identycznego powodu ona moglaby teraz zapomniec o tym facecie.

[201803080934]

Napisane przez monia_1980_06

Może jestem staroświecka, ale sądzę, że pierwsze spotkanie powinien zaproponować facet, dlatego chodzi mi o bardziej subtelne sposoby

nie jesteś staroświecka, tylko zwyczajnie lubisz sobie utrudniać życie.
postawiłabyś sprawę wprost - i już miałabyś jasność sytuacji. albo się zgodzi i coś może z tego będzie, albo nie i od razu się dowiesz, że masz odpuścić.

chcesz mu dawać subtelne sygnały? pamiętaj, żeby co jakiś czas z tego wspomnianego już tronu księżniczki wstawać, bo ci się mięśnie zastoją

[ANKA54321]

Napisane przez monia_1980_06

Witam wszystkich i życzę wszystkim wesołych świąt.
Ponieważ zbliża się koniec roku postanowiłam, że w Nowym coś zmienię. Podoba mi się kolega z pracy. Ja jemu chyba też, bo traktuje mnie inaczej niż resztę dziewczyn. Jestem osobą raczej nieśmiałą, więc trochę peszę się w jego obecności. Chciałabym mu w jakiś sposób dać do zrozumienia, że jestem nim zainteresowana, ale całkiem nie wiem jak się za to zabrać, bo jak mówi moja koleżanka z pracy on totalnie nie nadaje się do flirtowania, podrywu itp. Dlatego proszę o rady osoby, które mają większe doświadczenie.

QUOTE=monia_1980_06;53905 270] a jemu chyba też, bo traktuje mnie inaczej niż resztę dziewczyn [/QUOTE]
Racja, to może być nadinterpretacja bo moze jest po prostu miły...
Pytasz jak mu pokazać
Zapewne tego nie zrobisz bo bedziesz sie zasłaniać tym, że nie wypada ale może najlepiej by było zaprosić go na kawe i powiedzieć wprost?
Bo potem i ty i on bedziecie sie domyślać czy ja się jej /jemu podobam, jak postawisz sprawe wprost to nie bedzie niejasności albo się zbłaźnisz(ale zyje sie tylko raz) albo od razu zaskoczy. Życze szczęścia i daj znać jak się to rozwinęło

[monia_1980_06]

Napisane przez ellen72

Chcesz mu dac znac, ze Ci sie podoba, zeby Cie gdzies zaprosil?

To tak nie dziala. Zeby on Cie zaprosil to Ty mu sie musisz podobac.

Mysle, ze jesli nie chcesz inicjowac, to sobie go odpusc, bo inaczej czeka Cie mnostwo kombinowania, frustracji i analizowania kazdego jego zachowania ("usmiechnal sie dzisiaj do mnie - wszystko idzie w dobrym kierunku"). To juz lepiej zaprosic go samej (tez uwazam, ze jak dziewczyna to zrobi to nic dobrego z tego nie wyniknie, bo jak trafiasz na biernego faceta i zaczynasz inicjowac to on bedzie tylko bardziej bierny i pewnie tak bedzie juz zawsze), na jedno wyjdzie, bo kombinujac i tak inicjujesz tylko w dodatkowo uciazliwy (dla Ciebie) sposob.

Gadalas juz z nim prawda? Przedstawiliscie sie sobie. On wie kim jestes. Nie ma co wiecej kombinowac.

Na Twoim miejscu poznawalabym nowych facetow.

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------




Z identycznego powodu ona moglaby teraz zapomniec o tym facecie.

Też uważam, że jeśli ja go zaproszę to nic dobrego z tego nie wyjdzie faceci mają naturę zdobywcy a przynajmniej tak iszą we wszystkich poradnikach.

[sylwia989]

Napisane przez monia_1980_06

Też uważam, że jeśli ja go zaproszę to nic dobrego z tego nie wyjdzie faceci mają naturę zdobywcy a przynajmniej tak iszą we wszystkich poradnikach.

Jak będziesz postępować zgodnie z poradnikami to nie spodziewaj się, że pewnego ranka ten kolega przywita Cię w drzwiach firmy wręczając kosz kwiatów. Dostałaś od kilku dziewczyn rady, ale je odrzucasz. Czego jeszcze oczekujesz?

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

[monia_1980_06]

Napisane przez ANKA54321

QUOTE=monia_1980_06;53905 270] a jemu chyba też, bo traktuje mnie inaczej niż resztę dziewczyn

Racja, to może być nadinterpretacja bo moze jest po prostu miły...
Pytasz jak mu pokazać
Zapewne tego nie zrobisz bo bedziesz sie zasłaniać tym, że nie wypada ale może najlepiej by było zaprosić go na kawe i powiedzieć wprost?
Bo potem i ty i on bedziecie sie domyślać czy ja się jej /jemu podobam, jak postawisz sprawe wprost to nie bedzie niejasności albo się zbłaźnisz(ale zyje sie tylko raz) albo od razu zaskoczy. Życze szczęścia i daj znać jak się to rozwinęło [/QUOTE]

Sadzę, że się jemu podobam, ciągle na mnie patrzy, gdy popsuł się moj komputer i koleżanka zadzwoniła, żeby przyszedł to powiedział, ze nie ma czasu, ale gdy powiedziała, że chodzi o mój to przyszedł. Koleżanka wie, że mnie traktuje inaczej, dlatego wysłała mnie żebym poprosiła go żeby skończył za nią projekt i on powiedział, że się zgadza, tylko dlatego, że to ja mu powiedziałam. Wszyscy w pracy nawet szef mówią, że mnie traktuje inaczej i dla nikogo nie jest aż tak miły jak dla mnie

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Napisane przez sylwia989

Jak będziesz postępować zgodnie z poradnikami to nie spodziewaj się, że pewnego ranka ten kolega przywita Cię w drzwiach firmy wręczając kosz kwiatów. Dostałaś od kilku dziewczyn rady, ale je odrzucasz. Czego jeszcze oczekujesz?

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

Wszystkie rady odnosiły się do zaproponowania spotkania. Kwestia jest taka, że mam dziecko z poprzedniego małżeństwa jak wiadomo nie każdemu facetowi to odpowiada

[201605300922]

...napisz do niego na fb w jakiejś sprawie i pociągnij rozmowę na inne tematy?
Nawet w stylu ,,hej, słyszałam że byłeś w fajnym miejscu na nartach, mógłbyś dać mi namiary? chciałabym pojechać z koleżankami".
Jak wyśle same namiary bez niczego, to raczej nie jest zainteresowany :P

[sylwia989]

Napisane przez monia_1980_06

Wszystkie rady odnosiły się do zaproponowania spotkania. Kwestia jest taka, że mam dziecko z poprzedniego małżeństwa jak wiadomo nie każdemu facetowi to odpowiada

Jak nie zapytasz to się nie dowiesz czy mu to odpowiada. Nikt nie każe ci proponować mu wspólnego życia, tylko kawę/drinka/obiad po pracy. Jeśli po wspólnie spędzonym wolnym czasie nie podejmie dalszych kroków to będzie znaczyło, że nie jest zainteresowany, ale chyba lepiej wiedzieć na czym się stoi niż nieustannie myśleć czy to że jest dla ciebie miły cokolwiek znaczy.

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

[ellen72]

Jak chcesz, zeby facet Cie zdobywal, to ten sie do tego juz nie nadaje, bo nigdzie Cie nie zaprosil i to Ty probujesz go zdobyc. Takie sa fakty.

[monia_1980_06]

Napisane przez ellen72

Jak chcesz, zeby facet Cie zdobywal, to ten sie do tego juz nie nadaje, bo nigdzie Cie nie zaprosil i to Ty probujesz go zdobyc. Takie sa fakty.

Nie chodzi mi o to, żeby mnie zdobywał, przesyłał kwiaty, bo ja nie jestem typem romantyczki. Chciałabym tylko mu pokazać, że też jestem zainteresowana.

[ellen72]

No ale pisalas, ze chcesz, zeby Cie zaprosil gdzies.

No jak bardzo chcesz te subtelne sposoby:

- wspomnij mu o Twojej ulubionej kawiarni
- pogadaj z nim kiedys i w pewnym momencie przerwij mowiac, ze masz duzo pracy i koniecznie musicie sie spotkac w wolnym czasie
- kup dwa bilety na cos ciekawego i glosno zacznij szukac w pracy kogos, kto pojdzie z Toba (informujac wczesniej kolezanki, ze maja sie nie narzucac tutaj ze swoim towarzystwem)

itp....

Moim zdaniem tego typu metody sa nieco pozbawione sensu, a jesli mu sie faktycznie podobasz, a nic nie mowi o tym, ze chetnie by sie z Toba spotkal, to albo jest zajety albo jest z nim cos nie tak albo Ci sie wydaje. Rob jak uwazasz.

Pamietaj, ze on moze chciec spotykac sie z Toba nawet jesli mu sie nie podobasz, jak sama bedziesz inicjowac, a on nie ma nic lepszego do roboty.