Dlaczego on tak postępuje - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-01-13, 00:55   #1
chom21
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6

Dlaczego on tak postępuje


Potrzebuje porady ewentualnie zimnego kubła wody.
Poznałam chłopaka. Pracowaliśmy razem. Na samym początku go ignorowałam jak próbował do mnie zagadać, bo nie będę ukrywać nie podobał mi się. Później zaczęliśmy się poznawać i z czasem stwierdziłam, że jestem nim zauroczona. Mamy wiele wspólnych pasji, jesteśmy do siebie bardzo podobni i tak dalej. Zagadywał do mnie, prawił mi komplementy, chodził na przerwę wtedy kiedy ja, pojawiał się tak gdzie ja. Długo czekałam aż w końcu mnie gdzieś zaprosi albo zapyta o numer telefonu. Doczekałam się w przedostatni dzień, wtedy kiedy ja miałam wyjechać do domu na 3 tygodnie na święta, a on miał odejść do innej pracy przed moim powrotem. Zapytał czy nie dałabym mu swojego numeru telefonu, bo on nie chce kończyć naszej znajomości i że jak wrócę to może się spotkamy, a on dalej tutaj będzie. Zgodziłam się, ale ja zaproponowałam że możemy się spotkać dziś jeśli ma ochotę, bo nie mam żadnych planów, na co on przystał i uprzedził, że wychodzi ze swoją kuzynką i jej koleżanką, ale mogę się przyłączyć. Zgodziłam się, bo mi zależało. Spotkanie było miłe, już na samym początku zaznaczył, żeby mówić tylko po angielsku w moim towarzystwie (on nie jest Polakiem). Cały czas rozmawiał tylko ze mną, powiedział, że jestem jego bratnią duszą, że jak wrócę to pójdziemy tu, że ugotuje dla mnie obiad itp. Uwierzyłam, że mówi prawdę i jemu zależy. Później odprowadził mnie przystanek i mnie pocałował. Całowaliśmy się namiętnie, po czym wspomniał to było naprawdę miłe i że szkoda, że jadę właśnie teraz do Polski.
Następnego dnia widzieliśmy się w pracy i tym razem to ja go pocałowałam. Znowu wspomniał, że mu przykro z powodu mojego wyjazdu. Po tym wszystkim wstawił sobie zdjęcie ze mną fb, z podpisem mam nadzieję, że będziesz miała udany wyjazd i do zobaczenia wkrótce. Ucieszyłam się, bo myślałam, że dla niego coś to znaczy. Niestety, jak wyjechałam nie odezwał się przez cały ten okres. Ani Wesołych Świąt, ani Szczęśliwego Nowego Roku. Nic.
Po moim powrocie moja przełożona z pracy skomentowała całą sytuację ze zdjęciem, że słyszała że mam chłopaka. Powiedziała, że rozmawiała z nim na mój temat i zapytała czy jesteśmy razem, na co on zobaczymy co czas przyniesie. Tym samym zostałam sprowokowana, aby do niego napisać. Zapytałam co u niego i jak praca. Nie odpisał mi na sms, tylko kilkanaście godzin później na fb napisał jak się mam i czy jestem już w mieście. Odpisałam po jakimś czasie żeby nie było, że tak i co u niego oraz wspomniałam, że wysłałam mu smsa. Nie odpisał w ten sam dzień, czekałam cały dzień na odpowiedź, którą otrzymałam w smsie jak na razie wszystko w porządku. Nie odpisałam mu przez 3 kolejne dni i nie miałam zamiaru odpisywać wcale na taką olewczą wiadomość, ale koleżanka z pracy wspomniała o nim. Powiedziała, że dzwonił do niej żeby podała mu numer do kolegi z pracy, aby podać przez niego ciuchy robocze, bo nie może przyjść oddać ich osobiście. Zaznaczyła, że nie poznała go po głosie, że był jakiś smutny albo chory. Pomyślałam, ze może nie chce przyjść z mojego powodu aby mnie nie widzieć. Napisałam czy się spotkamy, po czym odpisał oczywiście, że tak ale po prostu nie mógł przyjść do pracy, tak jakby wiedział, że koleżanka o tym mi powie i że dlatego do niego napisałam. Odpisałam znowu po jakimś czasie dlaczego co się stało, na co on że był zmęczony i był w innej części miasta i zajęłoby mu to zbyt wiele czasu. Napisałam mu ok i kiedy będzie miał czas. Czekam już 8 godzin na smsa i nic.
Dodam na koniec tak: koleś jest z innego kraju niż ja i chce tam wrócić za 2 lata, planuje kupno domu tam itp. Kocha swój kraj i nie wyobraża sobie życia w mieście, w którym żyjemy. Wspominał, że tęskni za rodziną, znajomymi... Ja też mówiłam, że nie planuje zostać dłużej niż rok i zamierzam wrócić do siebie po tym czasie.
Wiem, że bardzo mu się podobam, wspominał o tym koledze z pracy, który mi się wygadał.
Nie wiem co myśleć o tej sytuacji. Nie potrzebnie do niego pisałam wiem, powinnam sobie odpuścić. Jednak wiem, że koleś jest nieśmiały i pomyślałam, że może się boi albo co. Znając go tyle na ile go poznałam, wiem też że nie jest graczem i jest bardzo wrażliwym człowiekiem.
Jesteśmy z innych kultur wiele nas dzieli, ale też wiele łączy. Może go to przerosło, nie chce się angażować, a może po prostu w ogóle mu nie zależy. Wiem, że teraz już nic nie mogę zrobić, pozostało mi tylko czekanie. Chciałabym tylko wiedzieć dziewczyny czy dobrze postąpiłam i jak to wygląda z waszej strony.
Pozdrawiam
chom21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-13, 01:01   #2
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Dlaczego on tak postępuje

Cytat:
Napisane przez chom21 Pokaż wiadomość
Potrzebuje porady ewentualnie zimnego kubła wody.
Poznałam chłopaka. Pracowaliśmy razem. Na samym początku go ignorowałam jak próbował do mnie zagadać, bo nie będę ukrywać nie podobał mi się. Później zaczęliśmy się poznawać i z czasem stwierdziłam, że jestem nim zauroczona. Mamy wiele wspólnych pasji, jesteśmy do siebie bardzo podobni i tak dalej. Zagadywał do mnie, prawił mi komplementy, chodził na przerwę wtedy kiedy ja, pojawiał się tak gdzie ja. Długo czekałam aż w końcu mnie gdzieś zaprosi albo zapyta o numer telefonu. Doczekałam się w przedostatni dzień, wtedy kiedy ja miałam wyjechać do domu na 3 tygodnie na święta, a on miał odejść do innej pracy przed moim powrotem. Zapytał czy nie dałabym mu swojego numeru telefonu, bo on nie chce kończyć naszej znajomości i że jak wrócę to może się spotkamy, a on dalej tutaj będzie. Zgodziłam się, ale ja zaproponowałam że możemy się spotkać dziś jeśli ma ochotę, bo nie mam żadnych planów, na co on przystał i uprzedził, że wychodzi ze swoją kuzynką i jej koleżanką, ale mogę się przyłączyć. Zgodziłam się, bo mi zależało. Spotkanie było miłe, już na samym początku zaznaczył, żeby mówić tylko po angielsku w moim towarzystwie (on nie jest Polakiem). Cały czas rozmawiał tylko ze mną, powiedział, że jestem jego bratnią duszą, że jak wrócę to pójdziemy tu, że ugotuje dla mnie obiad itp. Uwierzyłam, że mówi prawdę i jemu zależy. Później odprowadził mnie przystanek i mnie pocałował. Całowaliśmy się namiętnie, po czym wspomniał to było naprawdę miłe i że szkoda, że jadę właśnie teraz do Polski.
Następnego dnia widzieliśmy się w pracy i tym razem to ja go pocałowałam. Znowu wspomniał, że mu przykro z powodu mojego wyjazdu. Po tym wszystkim wstawił sobie zdjęcie ze mną fb, z podpisem mam nadzieję, że będziesz miała udany wyjazd i do zobaczenia wkrótce. Ucieszyłam się, bo myślałam, że dla niego coś to znaczy. Niestety, jak wyjechałam nie odezwał się przez cały ten okres. Ani Wesołych Świąt, ani Szczęśliwego Nowego Roku. Nic.
Po moim powrocie moja przełożona z pracy skomentowała całą sytuację ze zdjęciem, że słyszała że mam chłopaka. Powiedziała, że rozmawiała z nim na mój temat i zapytała czy jesteśmy razem, na co on zobaczymy co czas przyniesie. Tym samym zostałam sprowokowana, aby do niego napisać. Zapytałam co u niego i jak praca. Nie odpisał mi na sms, tylko kilkanaście godzin później na fb napisał jak się mam i czy jestem już w mieście. Odpisałam po jakimś czasie żeby nie było, że tak i co u niego oraz wspomniałam, że wysłałam mu smsa. Nie odpisał w ten sam dzień, czekałam cały dzień na odpowiedź, którą otrzymałam w smsie jak na razie wszystko w porządku. Nie odpisałam mu przez 3 kolejne dni i nie miałam zamiaru odpisywać wcale na taką olewczą wiadomość, ale koleżanka z pracy wspomniała o nim. Powiedziała, że dzwonił do niej żeby podała mu numer do kolegi z pracy, aby podać przez niego ciuchy robocze, bo nie może przyjść oddać ich osobiście. Zaznaczyła, że nie poznała go po głosie, że był jakiś smutny albo chory. Pomyślałam, ze może nie chce przyjść z mojego powodu aby mnie nie widzieć. Napisałam czy się spotkamy, po czym odpisał oczywiście, że tak ale po prostu nie mógł przyjść do pracy, tak jakby wiedział, że koleżanka o tym mi powie i że dlatego do niego napisałam. Odpisałam znowu po jakimś czasie dlaczego co się stało, na co on że był zmęczony i był w innej części miasta i zajęłoby mu to zbyt wiele czasu. Napisałam mu ok i kiedy będzie miał czas. Czekam już 8 godzin na smsa i nic.
Dodam na koniec tak: koleś jest z innego kraju niż ja i chce tam wrócić za 2 lata, planuje kupno domu tam itp. Kocha swój kraj i nie wyobraża sobie życia w mieście, w którym żyjemy. Wspominał, że tęskni za rodziną, znajomymi... Ja też mówiłam, że nie planuje zostać dłużej niż rok i zamierzam wrócić do siebie po tym czasie.
Wiem, że bardzo mu się podobam, wspominał o tym koledze z pracy, który mi się wygadał.
Nie wiem co myśleć o tej sytuacji. Nie potrzebnie do niego pisałam wiem, powinnam sobie odpuścić. Jednak wiem, że koleś jest nieśmiały i pomyślałam, że może się boi albo co. Znając go tyle na ile go poznałam, wiem też że nie jest graczem i jest bardzo wrażliwym człowiekiem.
Jesteśmy z innych kultur wiele nas dzieli, ale też wiele łączy. Może go to przerosło, nie chce się angażować, a może po prostu w ogóle mu nie zależy. Wiem, że teraz już nic nie mogę zrobić, pozostało mi tylko czekanie. Chciałabym tylko wiedzieć dziewczyny czy dobrze postąpiłam i jak to wygląda z waszej strony.
Pozdrawiam
Mnie się wydaje, że facet sobie odpuścił.
Przed świętami widywaliście się w pracy, potem spotkanie, miłe chwile, a potem zniknęłaś z zasięgu wzroku. Piszesz, że sporo was dzieli m.in. różnice kulturowe. Może tego przeskoczyć się nie da?
Poza tym, on chce wrócić do swojego kraju, a ty do Polski... nie wiem, jak w takim razie miałby wyglądać jakikolwiek związek, niestety.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-13, 01:10   #3
chom21
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6
Dot.: Dlaczego on tak postępuje

Cytat:
Napisane przez niebieskie_oczko Pokaż wiadomość
Mnie się wydaje, że facet sobie odpuścił.
Przed świętami widywaliście się w pracy, potem spotkanie, miłe chwile, a potem zniknęłaś z zasięgu wzroku. Piszesz, że sporo was dzieli m.in. różnice kulturowe. Może tego przeskoczyć się nie da?
Poza tym, on chce wrócić do swojego kraju, a ty do Polski... nie wiem, jak w takim razie miałby wyglądać jakikolwiek związek, niestety.
Odpuścił sobie dlatego, że wszystko przemyślał i stwierdził, że to nie ma sensu? Chciałabym z nim pogadać i wyjaśnić, tylko nie wiem po co. Może dlatego, że w głębi serca mam nadzieję, że jakoś to będzie. Myślisz, że jeszcze się spotkamy czy całkowicie mnie zignoruje? Czy Twoim zdaniem zależało mu chociaż trochę? Niepotrzebnie do niego napisałam?
chom21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-13, 01:13   #4
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Dlaczego on tak postępuje

Cytat:
Napisane przez chom21 Pokaż wiadomość
Odpuścił sobie dlatego, że wszystko przemyślał i stwierdził, że to nie ma sensu? Chciałabym z nim pogadać i wyjaśnić, tylko nie wiem po co. Może dlatego, że w głębi serca mam nadzieję, że jakoś to będzie. Myślisz, że jeszcze się spotkamy czy całkowicie mnie zignoruje? Czy Twoim zdaniem zależało mu chociaż trochę? Niepotrzebnie do niego napisałam?
Według mnie niczego złego nie zrobiłaś. Nie byłaś również nachalna. Skoro zaproponowałaś spotkanie, to teraz bym czekała na jego reakcje. Jak się spotkacie, to wtedy możecie porozmawiać, natomiast jak się będzie wykręcać, to dla mnie byłby znak, że facetowi odwidziało się wszystko - nawet kumpelstwo.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-13, 01:19   #5
gamblenka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 584
Dot.: Dlaczego on tak postępuje

Moim zdaniem, jeżeli on się nie odzywa, jeśli nie pamiętał o tobie w święta, ani w nowy rok, nie wysłał nawet żadnych życzeń, to mu nie zależy i ja bym po czymś takim już nie pisała.
gamblenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-13, 01:22   #6
chom21
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6
Dot.: Dlaczego on tak postępuje

Cytat:
Napisane przez niebieskie_oczko Pokaż wiadomość
Według mnie niczego złego nie zrobiłaś. Nie byłaś również nachalna. Skoro zaproponowałaś spotkanie, to teraz bym czekała na jego reakcje. Jak się spotkacie, to wtedy możecie porozmawiać, natomiast jak się będzie wykręcać, to dla mnie byłby znak, że facetowi odwidziało się wszystko - nawet kumpelstwo.
Mam jednak ogromną nadzieję, że się jednak spotkamy. Martwi mnie to, że odpisuje z takim opóźnieniem, chociaż wiem że cały czas nie jest zajęty. Odwidziało mu się z jakiego powodu: mojej nieobecności czy po prostu dlatego, że nie zależy mu na mnie?
chom21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-13, 02:16   #7
201605051021
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 115
Dot.: Dlaczego on tak postępuje

Jesli facetowi zalezy, to nie potrzeba mu 8 godzin na odpisanie na smsa.
Jesli facet chce, to stara sie spedzac kazda wolna chwile z dziewczyna na ktorej mu zalezy.
Wyciagnij wnioski.
201605051021 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-01-13, 09:05   #8
OrdynatMichorowski
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Lokalizacja: Z centrum Polski każdy jak zerknie na mapę będzie wiedział.
Wiadomości: 491
Dot.: Dlaczego on tak postępuje

Cóż będzie kolejna historia bez pięknego zakończenia.I zagraniczny orientalny książe nie zabierze swojego polskiego kopciuszka.A tak się dobrze zapowiadało.O naiwności
ludzka gdzież jest Twój kres niezmierzony.

Edytowane przez OrdynatMichorowski
Czas edycji: 2016-01-13 o 09:08
OrdynatMichorowski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-13, 10:19   #9
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Dlaczego on tak postępuje

facetowi nie zależy i tyle. gdyby mu zależało to przynajmniej by się odzywał w czasie twojego pobytu w Polsce.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-13, 16:58   #10
izoolka
Raczkowanie
 
Avatar izoolka
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Bielska Białej
Wiadomości: 263
Dot.: Dlaczego on tak postępuje

Również jestem zdania, że nie ma co sobie nim zawracać głowy
izoolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-01-13 17:58:49


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.