prostytucja, czy jestescie za legalizacja?

[travis]

wlasnie ogladalam ciekawy probram w tv. program dotyczyl prostutucji.poruszono skale tego problemu-wiadomo jak jest,nikt o tym nie mowi a kazdy wie ze podswiatek prostytucji istnieje.
i na koniec zadano pytanie czy lepiej zeby zalegalizowac to zjawisko czy zabronic? jesli zalegalizujemy dajemy pozowolenie na nierzad , jest to nieetyczne i moze lamac zasady niektowych,z drugiej strony jesli zabronimy, wiadomo ze i tak to nie ustanie a bedzie zyc swoim zyciem, lamiac prawo...
jakie jest wasze zdanie w tej kwestii,i dlaczego;>

[gsk]

Ja w sumie nie mam zdania na ten temat. Jak niezalegalizują to i tak prostytutki będa istniały, jak zalegalizują to przecież nie będzie ich nie wiadomo ile więcej. Nawet jak niezalegalizują to poza prostytutkami są te galerianki, itd.

[roux666]

Napisane przez gsk

Jak niezalegalizują to i tak prostytutki będa istniały, jak zalegalizują to przecież nie będzie ich nie wiadomo ile więcej. Nawet jak niezalegalizują to poza prostytutkami są te galerianki, itd.

dokładnie.

Lepsze zalegalizowanie prostytucji niż narkotyków :P

Jesli dziewczyny beda chciały sie prostytuowac, to i tak beda to robic- legalnie lub nie, a faceci beda korzystac z ich usług.

[travis]

Napisane przez roux666

dokładnie.

Lepsze zalegalizowanie prostytucji niż narkotyków :P

Jesli dziewczyny beda chciały sie prostytuowac, to i tak beda to robic- legalnie lub nie, a faceci beda korzystac z ich usług.

przynajmniej moze by placily podatki i mialy ubezpieczenie i badania

[nebraska]

Przecież w Polsce prostytucja jest legalna, nielegale jest stręczycielstwo, czyli czerpanie zysków z cudzego nierządu.

Chyba, że cos się zmieniło w tym względzie ostatnimi czasy

[Marwari]

Napisane przez travis

przynajmniej moze by placily podatki i mialy ubezpieczenie i badania

jeżeli tak by miało być to jestem za

[Lady in Blue]

Napisane przez travis

przynajmniej moze by placily podatki i mialy ubezpieczenie i badania

racja ...

tak szczerze, ani mnie to grzeje, ani ziębi ... jeżeli jakaś kobieta bedzie chciała w ten sposób zarabiac to i tak czy siak zacznie ...

tak samo z narkotykami, jak ktoś zechce je brać to zacznie ... legalizacja nie ma tu znaczenia.

[MdM]

Ja jestem ZA legalizacja, np z tego powodu:

Napisane przez travis

by placily podatki i mialy ubezpieczenie i badania

[mikia20]

Napisane przez nebraska

Przecież w Polsce prostytucja jest legalna, nielegale jest stręczycielstwo, czyli czerpanie zysków z cudzego nierządu.

Chyba, że cos się zmieniło w tym względzie ostatnimi czasy

Dokładnie. Nawet w zeznaniu podatkowym możesz napisać że świadczone były takie usługi i z tego jest taki a taki przychód. Tak samo jak zbieranie runa leśnego.
Zresztą większość lepszych agencji jest pod inną nazwą, np. masaż czy inne i one też odprowadząją podatki.
Myślę, że powinna być lepsza kontrola prostytutek na drogach, imigrantek itd...

[gsk]

Co do tych badań to wątpie żeby je obchodziło to czy sa zdrowe.

[MdM]

Napisane przez mikia20

Dokładnie. Nawet w zeznaniu podatkowym możesz napisać że świadczone były takie usługi i z tego jest taki a taki przychód. Tak samo jak zbieranie runa leśnego.
Zresztą większość lepszych agencji jest pod inną nazwą, np. masaż czy inne i one też odprowadząją podatki.
Myślę, że powinna być lepsza kontrola prostytutek na drogach, imigrantek itd...

Ja mysle, ze autorce raczej chodzilo nie o taka legalizacje, tylko bardziej jako "zawod" majacy prawa takie same jak inni pracownicy.

[rabid]

Przecież w Polsce prostytucja jest legalna, nielegale jest stręczycielstwo, czyli czerpanie zysków z cudzego nierządu.

Chyba, że cos się zmieniło w tym względzie ostatnimi czasy

Nie, nic się nie zmieniło. Jako zjawisko jest potępiana i nie traktowana jak inna działalność gospodarcza, ale poza przypadkami stręczycielstwa i sutenerstwa dopuszczalna i nie łamiąca prawa.

[roux666]

Napisane przez travis

przynajmniej moze by placily podatki i mialy ubezpieczenie i badania

oooooo taaaaak!

ale teraz, wydaje mi sie, ze w związku z podatkami, badaniami i tą całą "szopką" pewnie podniosły by cene usług.
Panowie byliby zawiedzeni....hihi

choc...i tak wydaje mi sie, ze dalej jakas częśc z nich pracowałaby na czarno.

Napisane przez Lady in Blue

racja ...

tak szczerze, ani mnie to grzeje, ani ziębi ... jeżeli jakaś kobieta bedzie chciała w ten sposób zarabiac to i tak czy siak zacznie ...

tak samo z narkotykami, jak ktoś zechce je brać to zacznie ... legalizacja nie ma tu znaczenia.

ojj tu sie nie zgodzę....
jesli chodzi o legalizacje dragów, to ....zwiększyło by to dostęp i ....słowem ja widzę tylko katastrofę.

[rapifen]

Bardziej skłaniam się w stronę legalizacji - płaciłyby normalne podatki, nie byłyby anonimowe, wszystko byłoby pod kontrolą, wymagałyby badań i nie zarażały po kątach HIV. Nie byłyby już anonimowe . Domy publiczne są tak czy siak i grubą kasę się na tym kosi.

[Wyrak]

Nie no, dyskusja nad tym, czy zalegalizowac cos legalnego absurdem traci

[wesna]

Napisane przez travis

przynajmniej moze by placily podatki i mialy ubezpieczenie i badania

Taaa... już to widzę, jak alfons dzielnie płaci swoim dziwkom składki na ZUS, ubezpieczenie zdrowotne i wysyła je do ginekologa na cytologię .

[rapifen]

Jaki alfons....?:|

[nenowka152900]

Napisane przez nebraska

Przecież w Polsce prostytucja jest legalna, nielegale jest stręczycielstwo, czyli czerpanie zysków z cudzego nierządu.

Chyba, że cos się zmieniło w tym względzie ostatnimi czasy

nic się nie zmieniło autorce wątku chyba chodzi o wpisanie do rejestru zawodów tak aby prostytutki płaciły podatki itp wyobrażanie sobie jakie paragony by wystawiały?

[Ankalime]

Napisane przez rapifen

Jaki alfons....?:|

naprawde myslisz, ze ona pracuja bez... 'opieki'?

[suszarka]

Napisane przez nenowka152900

nic się nie zmieniło autorce wątku chyba chodzi o wpisanie do rejestru zawodów tak aby prostytutki płaciły podatki itp wyobrażanie sobie jakie paragony by wystawiały?

z kas fiskalnych.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Prostytucja jest legalna

Ale owszem, uważam, że powinno się ową profesję traktować jak zwyczajny zawód (skoro i tak istnieje - na razie udajemy, że go nie ma), prostytutki powinny płacić podatki, być objęte opieką lekarską i tak dalej.

[sine.ira]

Absolutnie jestem przeciw wciąganiu nierządu na listę zwykłych "profesji". Jest to patologia, margines życia społecznego i tam powinno pozostać. Najgorzej jak patologia staje się normą. Już teraz korzystanie z usług prostytutek to dla coraz większej grupy facetów jak splunąć, normalka. Trzeba dołożyć raczej starań żeby kobiety jak najrzadziej trafiały do tej branży, wyciągać je stamtąd, a nie jeszcze społecznie błogosławić i przymykać oko. To przecież kobiety są tutaj upodlane i upokarzane, chcecie żeby się to odbywało zgodnie i w imieniu prawa ?
Chcielibyście żeby mleko w szkole było sponsorowane z podatków ściągniętych z tyłka prostytuki ? Nie ma to jak państwo - alfons. Bleeee...

[Nektaryna]

A ja jestem za tym żeby każdy dom publiczny był pod ścisłą kontrolą- kto tam trafia, ile ma lat itd. Bo część dziewczyn nie pracuje tam bo chciała tylko została zmuszona. Są dziewczyny wywożone z innych krajów, zabiera sie im dokumenty, zamyka na klucz, one nie znają języka i nie potrafią nawet poprosić o pomoc.

[wild girl]

jest mi to obojetne,jakos dziwnie mi brzmi slowo legalizacja w odniesieniu do prostytucji...kazdy ma swoja wole,rzadzi wlasnym cialem i czyja to sprawa jak kto zarabia?

Co do kwestii wpisania tego sposobu zarobku na liste zawodow bo o to chyba chodzi w pytaniu? to dla mnie taki dom publiczny w ktorym kobiety zarabiaja jest upokarzajacy,no ale jak kobieta robi to z wlasnej woli...

[YenneferD]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15598531]Prostytucja jest legalna

Ale owszem, uważam, że powinno się ową profesję traktować jak zwyczajny zawód (skoro i tak istnieje - na razie udajemy, że go nie ma), prostytutki powinny płacić podatki, być objęte opieką lekarską i tak dalej.[/QUOTE]
Zgadzam się Prostytucja istnieje od zarania wieków, nie ma co udawać i przymykać oko na to zjawisko. Cynicznie powiem, że lepiej czerpać z tego zyski. Ale mówię tu o przypadku, że kobieta sama dobrowolnie się prostytuuje. Bo część kobiet tak robi, i wręcz uważa to za łatwy zarobek - kwestia środowiska i wychowania chyba. Część jest do tego zmuszana przez sytuację życiową, ale ciągle jest to ich wybór. No ale spora część to niestety kobiety zmuszane do nierządu biciem, zastraszaniem i narkotykami. I tu przydałby się jakiś system ochrony i nadzoru nad domami publicznymi. Chociaż... wpisanie prostytutek na listę zawodów i opodatkowanie ich nie znaczy, ze szara strefa znikie i wszyscy na hura zaczną rejestrować działalność gospodarczą...

[Klarissa]

Nie wyobrażam sobie by prostytucja miała być normalną profesją, nawet trudno mi się wysłowić dlaczego nie. Po pierwsze nie zamierzam z moich podatków zrzucać się na renty za ich wypadki przy pracy czy o zgrozo choroby zawodowe, na ich urlopy macierzyńskie/wychowawcze, na ich emerytury... To jest zjawisko patologiczne, które powinno się tępić a nie próbować czerpać z niego dochody. Zgadzam się z wypowiedzią Sine.ira. Zjawisko prostytucji jest takim reliktem z czasów kiedy kobiety musiały upodlać siebie bo inaczej nie miały szansy przeżyć. To przykre, że nadal istnieją kobiety o tak prostym umyśle i niskim poziomie moralnym, że nie potrafią poradzić sobie w inny sposób niż sprzedając siebie.

YenneferD

Prostytucja istnieje od zarania wieków, nie ma co udawać i przymykać oko na to zjawisko. Cynicznie powiem, że lepiej czerpać z tego zyski.

To, że prostytucja istniała i istnieje nie jest argumentem za tym, aby traktować to zjawisko jako normalne. Złodziejstwo, zabójstwa, gwałty też istnieją od zarania dziejów i jakoś nikt nie czuje potrzeby by je legalizować i czerpać z nich dochody. Wszelkie ludzkie patologie mają długą historię, a mimo wszystko patologią pozostają. Może zalegalizujemy tez kazirodztwo wśród dorosłych ludzi, przecież są świadomi i nikogo nie krzywdzą?

[eloi]

Napisane przez mikia20

Dokładnie. Nawet w zeznaniu podatkowym możesz napisać że świadczone były takie usługi i z tego jest taki a taki przychód. Tak samo jak zbieranie runa leśnego.
Zresztą większość lepszych agencji jest pod inną nazwą, np. masaż czy inne i one też odprowadząją podatki.
Myślę, że powinna być lepsza kontrola prostytutek na drogach, imigrantek itd...

Napisać sobie w zeznaniu podatkowym można wszystko , ale żaden Urząd Skarbowy nie może przyjąć zeznania podatkowego i podatku od osoby określającej źródło swojego dochodu jako pochodzące z nierządu , z prostej przyczyny - złamałby prawo i sam byłby "alfonsem "

Napisane przez sine.ira

Absolutnie jestem przeciw wciąganiu nierządu na listę zwykłych "profesji". Jest to patologia, margines życia społecznego i tam powinno pozostać. Najgorzej jak patologia staje się normą. Już teraz korzystanie z usług prostytutek to dla coraz większej grupy facetów jak splunąć, normalka. Trzeba dołożyć raczej starań żeby kobiety jak najrzadziej trafiały do tej branży, wyciągać je stamtąd, a nie jeszcze społecznie błogosławić i przymykać oko. To przecież kobiety są tutaj upodlane i upokarzane, chcecie żeby się to odbywało zgodnie i w imieniu prawa ?
Chcielibyście żeby mleko w szkole było sponsorowane z podatków ściągniętych z tyłka prostytuki ? Nie ma to jak państwo - alfons. Bleeee...

Prostytucja jest legalna w Polsce , natomiast jeśli Autorka wątku miała na myśli pytanie , czy powinno się wprowadzić takie zmiany w prawie i przepisach prawa pracy oraz podatkowych by umożliwić czerpanie zysków z tytułu nierządu przez instytucje/osoby trzecie , to zgadzam się z Sz.P. Sine.ira .

[sine.ira]

Napisane przez Klarissa

Nie wyobrażam sobie by prostytucja miała być normalną profesją, nawet trudno mi się wysłowić dlaczego nie. Po pierwsze nie zamierzam z moich podatków zrzucać się na renty za ich wypadki przy pracy czy o zgrozo choroby zawodowe, na ich urlopy macierzyńskie/wychowawcze, na ich emerytury... To jest zjawisko patologiczne, które powinno się tępić a nie próbować czerpać z niego dochody. Zgadzam się z wypowiedzią Sine.ira. Zjawisko prostytucji jest takim reliktem z czasów kiedy kobiety musiały upodlać siebie bo inaczej nie miały szansy przeżyć. To przykre, że nadal istnieją kobiety o tak prostym umyśle i niskim poziomie moralnym, że nie potrafią poradzić sobie w inny sposób niż sprzedając siebie.

YenneferD
To, że prostytucja istniała i istnieje nie jest argumentem za tym, aby traktować to zjawisko jako normalne. Złodziejstwo, zabójstwa, gwałty też istnieją od zarania dziejów i jakoś nikt nie czuje potrzeby by je legalizować i czerpać z nich dochody. Wszelkie ludzkie patologie mają długą historię, a mimo wszystko patologią pozostają. Może zalegalizujemy tez kazirodztwo wśród dorosłych ludzi, przecież są świadomi i nikogo nie krzywdzą?

No więc właśnie. Podpisuję się pod każdym słowem.
Nie wiem, że ludzie nie widzą w jakim to (legalizowanie, opodatkowywanie, wciąganie na listę wykonywanych zawodów) kontekście i roli stawia w społeczeństwie kobiety w ogóle. Tak, wszystkie kobiety nawet te, ktore się prostytucją nie parały, nie parają i nie planują.
Zamiast w końcu podjąć wysiłek żeby kobiety przestały być traktowane jak mięcho na hakach w sklepie, wyciąga się argument, że prostytucja istaniała od zawsze i że czemu nie czerpać z tego korzyści fiskalnych. Myślcie trochę szerzej, ludzie.

[Wyrak]

Napisane przez sine.ira

Absolutnie jestem przeciw wciąganiu nierządu na listę zwykłych "profesji". Jest to patologia, margines życia społecznego i tam powinno pozostać. Najgorzej jak patologia staje się normą. Już teraz korzystanie z usług prostytutek to dla coraz większej grupy facetów jak splunąć, normalka. Trzeba dołożyć raczej starań żeby kobiety jak najrzadziej trafiały do tej branży, wyciągać je stamtąd, a nie jeszcze społecznie błogosławić i przymykać oko. To przecież kobiety są tutaj upodlane i upokarzane, chcecie żeby się to odbywało zgodnie i w imieniu prawa ?
Chcielibyście żeby mleko w szkole było sponsorowane z podatków ściągniętych z tyłka prostytuki ? Nie ma to jak państwo - alfons. Bleeee...

Szczerze mowiac, to z badan nt. podazy, popytu i cen takich uslug (w Stanach znalazl sie socjolog, ktory takie badania porobil), wynika raczej, ze popyt jest proporcjonalnie mniejszy, glownie zapewne dlatego, ze o seks poza/przedmalzenski teraz nomen omen stosunkowo duzo latwiej niz kiedys.

[YenneferD]

Napisane przez Klarissa

YenneferD
To, że prostytucja istniała i istnieje nie jest argumentem za tym, aby traktować to zjawisko jako normalne. Złodziejstwo, zabójstwa, gwałty też istnieją od zarania dziejów i jakoś nikt nie czuje potrzeby by je legalizować i czerpać z nich dochody. Wszelkie ludzkie patologie mają długą historię, a mimo wszystko patologią pozostają. Może zalegalizujemy tez kazirodztwo wśród dorosłych ludzi, przecież są świadomi i nikogo nie krzywdzą?

Złodziejstwo, zabójstwa i gwałty krzywdzą innych ludzi, wiec nie porównuj ich do dobrowolnego prostytuowania się. Według tego co piszesz to trzeba zabronić sprzedawania alkoholu, papierosów etc. bo to złe, szkodzi zdrowiu, ludziom etc. Jak człowiek jest dorosły to jest odpowiedzialny za swoje czyny, jak ktoś chce uprawiać seks za pieniądze to czemu tego nie opodatkować. Jak opodatkowane jest sprzedawanie papierosów - palenie papierosów to przecież trucie siebie i innych, w dłuższym czasie prowadzące do chorób, za których leczenie płaci podatnik. Jak słychać głosy o opodatkowaniu pomocy sąsiedzkiej. I tak dalej. A co do kazirodztwa to jest to dosyć obszerny temat, ale przecież w niektórych państwach dopuszczalne są stosunki seksualne miedzy dorosłymi krewnymi, o ile są dobrowolne. A patrząc w przeszłość, to kazirodztwo było w sumie praktykowane wśród wyższych warstw społecznych.

Nota bene, dlaczego piszecie tylko o roli i znaczeniu kobiet w aspekcie prostytucji? Przecież prostytuują się nie tylko kobiety, mężczyźni również, chociaż może w mniejszym stopniu. Tak więc nie wprowadzajmy niepotrzebnej dyskryminacji, "myślcie trochę szerzej, ludzie"