Problem z organizacją ślubu - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-07-06, 09:10   #1
Tala5536
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 4

Problem z organizacją ślubu


Jestem z narzeczonym ponad 4 lata, w zeszłym roku mi się oświadczył. Mieszkamy razem już 2 lata na wynajętym mieszkaniu i układa nam się dobrze.
Od kilku tygodni zaczynamy planować ślub, a w sumie zaczęliśmy.
Nasi rodzice stwierdzili, że oni nam zapłacą za ślub i wesele a my mamy sobie wszystko zaplanować. Wszystko było super i pięknie dopóki nie dowiedziałam się, że moi rodzice muszą pomóc mojej starszej siostrze (kupno mieszkania w większym mieście) i jeszcze czeka ich remont łazienki we własnym mieszkaniu. Jak się domyślacie moi rodzice nie zarabiają "kokosów", my i tak oszczędzamy na ślub, żeby odciążyć obie strony (moich i jego rodziców). Jego rodzice dobrze zarabiają, teściowa jeździ do Niemiec do pracy, teść dobrze zarabia w jakiejś wielkiej firmie.
Myślałam ostatnio nad mniejszym weselem, lub wziąć cywilny i małe przyjęcie a po 2-4 latach dopiero kościelny z "porządnym" weselem. Gdy oznajmiłam to moim rodzicom ucieszyli się i powiedzieli, że to dobry pomysł. Problem był z narzeczonym i jego mamą.. Otóż jego mama chce dużego wesela, bo na weselu starszej siostry Kuby nie miała szans "się wykazać" (całe wesele zaplanowała swatka). Nie dociera do niej fakt, że nie chcę obciążać moich rodziców i wolałabym inne rozwiązanie. Ogólnie temat wesela już nie jest taki przyjemny, codziennie powoduje kłótnie pomiędzy mną a narzeczonym. Do niego nie dociera, że moi rodzice mają teraz dużo wydatków na głowie i trzymał stronę swojej mamy.. aż do wczoraj. Wczoraj stwierdził, że on ma w D**** to wesele, on chce tylko przyjść, powiedzieć "tak" i niech się dzieje co chce. Ja sama już nie wiem co mam myśleć. Sama myśl o ślubie podnosi mi ciśnienie. Mam straszny mętlik w głowie i już sama nie wiem czego chcę. Czy sam cywilny, czy cywilny a później kościelny i wesele, czy wesele robić za 2 lub więcej lat.
Doradźcie coś
Tala5536 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-06, 09:19   #2
juszczik
Przyczajenie
 
Avatar juszczik
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 23
Dot.: Problem z organizacją ślubu

To jest twój ślub czy twojej teściowej? Zrób tak jak ty chcesz z narzeczonym i nie patrzcie na nikogo, bo to wasz dzień. Potem będziesz żałować resztę życia, że wasz dzień był pod widzimisię kogoś innego niż wy. Tyle w temacie.
juszczik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-06, 09:24   #3
NattiTt
Wtajemniczenie
 
Avatar NattiTt
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 343
Dot.: Problem z organizacją ślubu

Rozdzielanie jest według mnie bez sensu. 2x koszty, traci się tą wyjątkowość, będziesz dwa razy gości na ten sam ślub zapraszać?
Po co w ogóle wam kościelny, skoro nie zamierzacie żyć według zasad tej religii?
__________________
Nie istnieje nic poza tym, co czujesz

-7kg
NattiTt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-06, 09:29   #4
szotkaa
Świeżynka
 
Avatar szotkaa
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 222
Dot.: Problem z organizacją ślubu

Cytat:
Napisane przez NattiTt Pokaż wiadomość
Rozdzielanie jest według mnie bez sensu. 2x koszty, traci się tą wyjątkowość, będziesz dwa razy gości na ten sam ślub zapraszać?
Po co w ogóle wam kościelny, skoro nie zamierzacie żyć według zasad tej religii?
Zgadzam się w 100%.
A jeśli tak teściowej zależy na takim dużym to może niech całe opłaci skoro to ma być dla niej wesele, a nie dla was?

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
__________________
Nie rezygnuj z czegoś, bo wymaga czasu. Czas i tak upłynie.

70 -> 57 -> 73 -> now 66 -> soon 59
szotkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-06, 09:45   #5
Vigilant
Raczkowanie
 
Avatar Vigilant
 
Zarejestrowany: 2016-04
Lokalizacja: United Kingdom
Wiadomości: 118
Dot.: Problem z organizacją ślubu

Niech Pan mlody placi za swoja rodzine, a Ty za swoja i tyle. Zaprosicie mniej osob, ale za to tych bez ktorych sie slub nie moglby odbyc. Moja kolezanka zrobila w ten sposob i uwazam ze to bardzo dobry pomysl. Jej facet zaprosil 40 osob, a z jej strony bylo 80.
Vigilant jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-06, 09:50   #6
Tala5536
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 4
Dot.: Problem z organizacją ślubu

dobry pomysł z tym płaceniem za swoich gości. Rodzice planowali na "pół" wszystko dzielić, ale zaproponuję, żeby każdy płacił za swoich gości.
Tala5536 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-06, 10:06   #7
AnnLady
Zakorzenienie
 
Avatar AnnLady
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: miasto
Wiadomości: 11 928
Dot.: Problem z organizacją ślubu

Cytat:
Napisane przez NattiTt Pokaż wiadomość
Rozdzielanie jest według mnie bez sensu. 2x koszty, traci się tą wyjątkowość, będziesz dwa razy gości na ten sam ślub zapraszać?
Po co w ogóle wam kościelny, skoro nie zamierzacie żyć według zasad tej religii?
A gdzie jest napisane że nie chcą żyć zgodnie z religią?
Cytat:
Napisane przez Vigilant Pokaż wiadomość
Niech Pan mlody placi za swoja rodzine, a Ty za swoja i tyle. Zaprosicie mniej osob, ale za to tych bez ktorych sie slub nie moglby odbyc. Moja kolezanka zrobila w ten sposob i uwazam ze to bardzo dobry pomysl. Jej facet zaprosil 40 osob, a z jej strony bylo 80.
Ja bym zrobiła tak że za każdy płaci za swoich gości a za resztę wspólnie. U nas tak mialo być ale w sumie będzie po równo proszonych i na sali pewnie też więc na pół wszystko.
AnnLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-06, 11:44   #8
mmagduszka
Rozeznanie
 
Avatar mmagduszka
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 917
Dot.: Problem z organizacją ślubu

Cytat:
Napisane przez Tala5536 Pokaż wiadomość
Czy sam cywilny, czy cywilny a później kościelny i wesele, czy wesele robić za 2 lub więcej lat.
Doradźcie coś
Z tym dzieleniem slubów, to różnie bywa. U mnie w rodzinie był przypadek, że wzięli cywilny, na obiad po ślubie zaprosili prawie 40 osób i wyszło z tego przyjęcie. Dwa lata później kościelny. Część osób nie była zbyt zadowolona bo to jednak 2 razy slub tej samej pary i, nie oszukujmy się, podwójny prezent. Dlatego ja nie jestem za dzieleniem, chyba że faktycznie wtedy po cywilnym robi się skromny poczęstunek tylko i wyłącznie dla najbliższych a nie kilkugodzinne przyjęcie dla 50 osób
__________________
20.08.2016
mmagduszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-06, 14:32   #9
cleopadra
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 095
Dot.: Problem z organizacją ślubu

Troche nieladnie ze strony Twojej mamy ,ze najpierw potwierdzila ze zaplaci plowe a potem sie z tego wycofuje,bo musi pomoc straszej siostrze.Rozumialabym gdyby to byla sytuacja tragiczna,cos by sie stalo.
W takim wypadku popieram dziewczyny co napisaly powyzej,zapros z rodziny tylko kilka osob i za te osoby zaplac,a rodzina narzeczonego niech placi za swoich gosci
cleopadra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-06, 17:50   #10
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Problem z organizacją ślubu

Cytat:
Napisane przez AnnLady Pokaż wiadomość
A gdzie jest napisane że nie chcą żyć zgodnie z religią?
Można tak wywnioskować z ich stylu życia, który nie wyklucza mieszkania ze sobą bez ślubu.

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Cytat:
Napisane przez cleopadra Pokaż wiadomość
Troche nieladnie ze strony Twojej mamy ,ze najpierw potwierdzila ze zaplaci plowe a potem sie z tego wycofuje,bo musi pomoc straszej siostrze.Rozumialabym gdyby to byla sytuacja tragiczna,cos by sie stalo.
W takim wypadku popieram dziewczyny co napisaly powyzej,zapros z rodziny tylko kilka osob i za te osoby zaplac,a rodzina narzeczonego niech placi za swoich gosci
Nie mama, tylko rodzice.
I przecież się z niczego nie wycofali.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-06, 19:54   #11
Aimee_J
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 358
Dot.: Problem z organizacją ślubu

Ja byłam w podobnej sytuacji [choć składało się na nią nie tylko pomoc finansowa bratu i perspektywa remontu mieszkania rodziców, ale kilka moich postanowień i poglądów]. Tylko my najpierw zdecydowaliśmy, jaki ma wyglądać ślub i przyjęcie, a potem dopiero zaczęliśmy planować cokolwiek konkretnie.

Mieliśmy skromny ślub, na który zaprosiliśmy wielu naszych znajomych [zależało nam ich obecności], oraz obiad dla najbliższej rodziny i kilkorga wieloletnich, bardzo bliskich przyjaciół - w sumie na 28 osób. Po 14 ze strony TŻeta i 14 mojej. Razem z nami - 30 osób. I nie żałujemy. Oszczędziliśmy rodzicom wydatków, sobie dodatkowych nerwów przy planowaniu i wyrzutów sumienia, że ciągniemy od nich pieniądze.

Moja teściowa oraz mój Tata mieli z tym duży problem. Teściowa długo próbowała nas 'nawrócić', ale TŻet jej się postawił i nie pozwolił wejść na głowę. Nie rozmawiał z nią dlaczego - po prostu powiedział, ze taka jest nasza decyzja, marzymy o skromnym ślubie i nie jesteśmy parą książęcą, żeby nas wystawiać na pokaz.
Mój Tata trawi do dziś [ale przypuszczam, że niedługo przyzna nam rację ], ale ponieważ wszystkie wydatki ze swojej strony od A do Z pokryłam sama, nie wtrącał się do tematu.

1 część wydatków podzieliliśmy na pół [np. fotograf, opłaty kościelne itd.], 2 część w zależności od faktycznych wydatków [np. kwestia gości, gdyby było z jego strony np. 20 osób, a z mojej 10, to zapłacilibyśmy odpowiednio on za 20, ja za 10 osób], 3 część stanowiły wydatki 'prywatne' pokrywane samodzielnie [suknia, garnitur, makijażystka, fryzjer mój, fryzjer jego, itp.]. Trochę to wygląda jakbyśmy liczyli się jak żydzi [chociaż nie zawsze trzymaliśmy się tego], ale mnie osobiście to oszczędziło nerwów, bo miałam świadomość, że nikomu nic nie jestem winna i nie odbije mi się to czkawką w przyszłości. Bo o ile z TŻetem liczyć się nie muszę, o tyle nie mam zaufania w tej kwestii do teściów

Podział wydatków byłby prawdopodobnie taki sam, gdybyśmy robili wesele. Wtedy też zastanowiłabym się nad zaproszeniem małej ilości osób, nawet gdyby TŻet zapraszał ich 150.

Osobiście uważam, że w kwestii, gdy nie ma się dużo pieniędzy skromny ślub i obiad dla najbliższych jest najlepszą i najbardziej racjonalną opcją. Najważniejszy powinien być sam ślub [nieważne czy cywilny, czy kościelny], a nie wystawne przyjęcie i impreza na 200 osób. Zastanówcie się, czy wesele naprawdę jest Waszym marzeniem i dlaczego chcecie je zorganizować. My uznaliśmy, że zwyczajowe 'bo rodzina się obrazi','wszyscy mają', 'ślub bez wesela to nie ślub' to dla nas niewystarczający powód, żeby wpychać w długi siebie lub rodziców.

I nie żałujemy. Ten dzień był naprawdę piękny, pełen ciepła i miłości.

Edytowane przez Aimee_J
Czas edycji: 2016-07-06 o 19:56
Aimee_J jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-06, 22:13   #12
cleopadra
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 095
Dot.: Problem z organizacją ślubu

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;62688956]Można tak wywnioskować z ich stylu życia, który nie wyklucza mieszkania ze sobą bez ślubu.

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------


Nie mama, tylko rodzice.
I przecież się z niczego nie wycofali.[/QUOTE]
Masz racje,nigdzie autorka nie napisala ze mama sie wycofala,
cleopadra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-08, 13:18   #13
Tala5536
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 4
Dot.: Problem z organizacją ślubu

Moi rodzice się nie wycofali, oni chcą nam wyprawić to wesele.
Problem w tym, że ja nie chcę ich "naciągać" a teściowej nie da się przekonać do innego rozwiązania.
Tala5536 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-08, 17:03   #14
AnnLady
Zakorzenienie
 
Avatar AnnLady
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: miasto
Wiadomości: 11 928
Dot.: Problem z organizacją ślubu

Ale to nie teściowa decyduje jakie będzie wesele. Jak się chxe wykazać to niech sobie impreze zrobi i się wykazuje.
AnnLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-12, 20:01   #15
lara
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: road paved in gold
Wiadomości: 872
Dot.: Problem z organizacją ślubu

Moja przyszła teściowa wyłoży na nasze wesele dużo więcej niż moi rodzice - powiedziałam jej wprost że moi rodzice takiej samej sumy nie będą w stanie zgromadzić i że nie będę się czuła komfortowo niejako "naciągając" ją na wydatki. Zdecydowała że chce nam pomóc tak czy inaczej(zaznaczam że nie chcieliśmy pomocy ze strony rodziców w ogóle, ale im, a jej szczególnie, na tym bardzo zależy i w końcu się zgodziliśmy by nie sprawiać nikomu przykrości - a większość i tak opłacimy sami). Może to jakieś rozwiązanie i dla Ciebie? Nie mam na myśli oczywiście wyciągania pieniędzy tylko jasne zakomunikowanie, że masz problem z takim podziałem wydatków. Bo może czegoś nie załapałam, ale nie widzę w Twojej wypowiedzi informacji, że odbyła się na ten temat głębsza rozmowa - napisałaś że do teściowej nie dociera, ale może dlatego, że nie przyszło jej do głowy, że się będziesz czuć niezręcznie.

Naturalnie wszystko to w przypadku, gdy faktycznie chcecie duże wesele...
lara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-13, 14:35   #16
BorekFotografia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 2
Dot.: Problem z organizacją ślubu

Nie ma nic złego w tym, że każdy zapłaci za sowich gości. Jeżeli z jednej strony przychodzi 100 osób a z drugiej 50 to jaki sens jest dzielić finanse na dwoje? Sytuacja w której każdy płaci za swoich gości jest niezwykle komfortowa, ponieważ nie ogranicza żadnej ze stron przy zapraszaniu (chcesz zaprosić znajomych i sąsiadów - zaproś ale ty za nich płacisz). Najprostszy sposób na szybkie rozliczanie i niepominięcie nikogo przy zapraszaniu to stworzenie arkusza kalkulacyjnego. Przyjemnie i szybko podliczy koszta dla każdej strony i podpowie ile wódki należy zakupić. <link>
PS. Jeżeli nie znacie się na arkuszu kalkulacyjnym to mogę wam stworzyć taki, tylko napiszcie co m wyliczać;
Pozdrawiam Sebastian

Edytowane przez 201801191006
Czas edycji: 2016-07-13 o 16:55 Powód: reklama
BorekFotografia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-13, 16:30   #17
Vigilant
Raczkowanie
 
Avatar Vigilant
 
Zarejestrowany: 2016-04
Lokalizacja: United Kingdom
Wiadomości: 118
Dot.: Problem z organizacją ślubu

Cytat:
Napisane przez Aimee_J Pokaż wiadomość
Ja byłam w podobnej sytuacji [choć składało się na nią nie tylko pomoc finansowa bratu i perspektywa remontu mieszkania rodziców, ale kilka moich postanowień i poglądów]. Tylko my najpierw zdecydowaliśmy, jaki ma wyglądać ślub i przyjęcie, a potem dopiero zaczęliśmy planować cokolwiek konkretnie.

Mieliśmy skromny ślub, na który zaprosiliśmy wielu naszych znajomych [zależało nam ich obecności], oraz obiad dla najbliższej rodziny i kilkorga wieloletnich, bardzo bliskich przyjaciół - w sumie na 28 osób. Po 14 ze strony TŻeta i 14 mojej. Razem z nami - 30 osób. I nie żałujemy. Oszczędziliśmy rodzicom wydatków, sobie dodatkowych nerwów przy planowaniu i wyrzutów sumienia, że ciągniemy od nich pieniądze.

Moja teściowa oraz mój Tata mieli z tym duży problem. Teściowa długo próbowała nas 'nawrócić', ale TŻet jej się postawił i nie pozwolił wejść na głowę. Nie rozmawiał z nią dlaczego - po prostu powiedział, ze taka jest nasza decyzja, marzymy o skromnym ślubie i nie jesteśmy parą książęcą, żeby nas wystawiać na pokaz.
Mój Tata trawi do dziś [ale przypuszczam, że niedługo przyzna nam rację ], ale ponieważ wszystkie wydatki ze swojej strony od A do Z pokryłam sama, nie wtrącał się do tematu.

1 część wydatków podzieliliśmy na pół [np. fotograf, opłaty kościelne itd.], 2 część w zależności od faktycznych wydatków [np. kwestia gości, gdyby było z jego strony np. 20 osób, a z mojej 10, to zapłacilibyśmy odpowiednio on za 20, ja za 10 osób], 3 część stanowiły wydatki 'prywatne' pokrywane samodzielnie [suknia, garnitur, makijażystka, fryzjer mój, fryzjer jego, itp.]. Trochę to wygląda jakbyśmy liczyli się jak żydzi [chociaż nie zawsze trzymaliśmy się tego], ale mnie osobiście to oszczędziło nerwów, bo miałam świadomość, że nikomu nic nie jestem winna i nie odbije mi się to czkawką w przyszłości. Bo o ile z TŻetem liczyć się nie muszę, o tyle nie mam zaufania w tej kwestii do teściów

Podział wydatków byłby prawdopodobnie taki sam, gdybyśmy robili wesele. Wtedy też zastanowiłabym się nad zaproszeniem małej ilości osób, nawet gdyby TŻet zapraszał ich 150.

Osobiście uważam, że w kwestii, gdy nie ma się dużo pieniędzy skromny ślub i obiad dla najbliższych jest najlepszą i najbardziej racjonalną opcją. Najważniejszy powinien być sam ślub [nieważne czy cywilny, czy kościelny], a nie wystawne przyjęcie i impreza na 200 osób. Zastanówcie się, czy wesele naprawdę jest Waszym marzeniem i dlaczego chcecie je zorganizować. My uznaliśmy, że zwyczajowe 'bo rodzina się obrazi','wszyscy mają', 'ślub bez wesela to nie ślub' to dla nas niewystarczający powód, żeby wpychać w długi siebie lub rodziców.

I nie żałujemy. Ten dzień był naprawdę piękny, pełen ciepła i miłości.
Zgadzam sie w 100%. Ja swojemu TZ-towi powiedzialam juz nie raz, ze zadnego wesela nie chce. Nie bede tyrac zeby odlozyc kase, z ktorej nic nie bede miala. Wole za to jechac z nim w podroz poslubna w ciekawe miejsce na swiecie i mieszkac w super eksluzywnym hotelu plus zmienic auta na nowsze.

Moja tesciowa napewno bedzie furgać, bo jakze to tak slub bez wesela... i to jeszcze slub w Kosciele Adwentystow? Hmmm, w sumie kiedys sie tym przejmowalam, ale teraz mam w to wys****. Moja matka tez probowala sie czepiac, ze moje kuzyki, kuzyni itd zapraszali nas na wesela, a z mojej strony nic nie bedzie ...
Vigilant jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-18, 11:52   #18
sreg
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 40
Dot.: Problem z organizacją ślubu

Uważam, że spokojna i szczera rozmowa by pomogła.
Dodatkowo ew. rozdzielenie kosztów kto ile może dać.
sreg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-07-18 11:52:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.