|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3
|
Dobry związek, zły seks?
Dziewczyny! Czytając to forum widzę, że potraficie postawić człowieka do pionu, pisząc czasami szorstko, ale jednak trafnie. Potrzebuję takiej rady z boku, bo moje koleżanki mam wrażenie powiedziałyby wszystko, co chciałabym usłyszeć. Wyemigrowałam 5 lat temu, próbuję sobie życie ułożyć z obcokrajocami, o ile ma to jakieś znaczenie, zaznaczam na początku. Tym razem trafiło na Włocha.
Ogólnie rzecz biorąc nie mogę narzekać, spotykamy się od 3 miesięcy, prawie wszystko układa się po mojej myśli. Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że super się dogadujemy, mamy podobne zapatrywania na przyszłość w tym kraju, na samorozwój, sposób spędzania wolnego czasu itd. Jakbym miała go traktować jako atrakcyjnego kolegę - nie ma problemu. Schody się zaczynają w łóżku. Celowo nie umieściłam tego wątku w kategorii seks, bo nie chcę rozbijać na atomy konkretnych elementów naszego pożycia. Chodzi mi o to, że w łóżku w odróżnieniu do innych dziedzin życia, nie jesteśmy na tej samej stronie. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to jest temat delikatny, dla facetów każda uwaga na tym tle może okazać się druzgocąca. On miał wiele partnerek, ile konkretnie nie wiem, bo nie dociekałam, ale między wierszami można wyczytać. Ja jedynie 4. Jestem pewną siebie kobietą, która wie czego chcę, wiem jakie są moje fantazję i pragnienia, nie mam wstydu dzielić się tym z facetem. Mogłabym ocenić nasze pożycie na powiedzmy 6-7 na 10. Nie jest na tyle fatalnie, że mogłabym bez żalu pożegnać pana, jednocześnie nie jest dobrze na tyle, abym przymknęła oko na niedociągnięcia. Moje pytanie - czy jest sens w ogóle zaczynać ten temat? Czy po prostu uznać, że każdy został obdarzony talentem lub jego brakiem, nic nie da się w tej kategorii uczynić? Naprawdę czuję się jak między młotek a kowadłem, bo on inicjuje kontakty seksualne za każdym razem jak się widzimy, ja również nie nalezę do cnotek, nie chcę udawać, zmuszać się do czegokolwiek. Jak wyjść z tej sytuacji? Pomożcie! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Dobry związek, zły seks?
Cytat:
Jasne że faceta można krytykować i w łóżku. Normalnie zagadujesz go o to i rozmawiacie, podoba mi się to i to, a tamto i tamto mi się nie podoba, rób inaczej. Albo nawet w trakcie samego seksu - to mi się podoba, tego nie rób itd. I ściślejsze wskazówki, mocniej, słabiej, dzielenie się bardziej złożonymi fantazjami oczywiście też. Sztuka seksu to nie jest coś co człowiek "ma w sobie" albo uczy się na poprzednich partnerach raz na całe życie i beton. Każda para musi zbudować własny model intymności, znaleźć rzeczy które ich zadowalają a nie ich poprzednich partnerów. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3
|
Dot.: Dobry związek, zły seks?
Cytat:
Edytowane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0 Czas edycji: 2016-09-22 o 06:58 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Dobry związek, zły seks?
no ale w zasadzie co jest nie tak? bo są w łóżku rzeczy, które można z rozsądnym partnerem obgadać i poprawić (bez żadnego druzgocącego wpływu na męską psychikę - czasem nawet można takie zmiany wprowadzić tak, że partner nawet nie zauważy, że mu się "zwraca uwagę") a są rzeczy, których nijak nie da się zmienić i nie ma co nawet zaczynać tematu - więc mimo, że napisałaś, że nie chcesz rozkładać pożycia na czynniki pierwsze to akurat ta kwestia odgrywa tutaj kluczową rolę
a słowem komentarza dodam, że gdyby założyć, że problem jest "niepozbywalny" to dla mnie zgrane charaktery + nijaki seks = dobra przyjaźń
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 229
|
Dot.: Dobry związek, zły seks?
Cytat:
łatwiej by było coś doradzić, jakbyś powiedziała konkretniej w czym jest problem, że seks nie jest wspaniały. Chodzi o to, że wcześniej miałaś -jak to się mówi- lepiej obdarzonych partnerów i teraz nie czujesz pełnej satysfakcji?? Edytowane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0 Czas edycji: 2016-09-22 o 06:58 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: Dobry związek, zły seks?
Cytat:
Może po prostu masz z nim słabą chemię i nie kręci cie zbytnio, stad mniejsza przyjemność? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3
|
Dot.: Dobry związek, zły seks?
Cytat:
Tak jak o tym teraz myślę, nie ma jednej rzeczy która by mi nie pasowała i koniec, nie mam zarzutów co do jego techniki czy niereagowania na moje sugestie. Ale coś, co jest fajne przez 5 min, nie będzie tak samo fajne przez bite pół godziny. Nie wydaje też mi się, żebym potrzebowała niewiadomo jak obdarzonego partnera, tzn. nie prowadzę statystyk, a na oko mój obecny chłopak nie odbiega od moich poprzednich. Mam go zapytać co tak długo? Troche mi się to pytanie wydaje od czapy i nie chcę go urazić. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: Dobry związek, zły seks?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: Dobry związek, zły seks?
2h?! :O. Nie dziwię ci się. Ja bym podpytala delikatnie i jakoś na luzie, czemu potrzebuje tyle czasu, i czego potrzebuje, zeby przyspieszyć orgazm.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 229
|
Dot.: Dobry związek, zły seks?
Cytat:
Źle myślisz z tym że pewnie nie kręcisz go tak mocno. On albo jest po prostu tak zwanym długodystansowcem albo specjalnie przedluza stosunek bo myśli że ci się to podoba. Następnym razem po zbliżeniu po prostu zapytaj go czy zawsze tak długo lubi się kochać. Powiedz, że nie jesteś do tego przyzwyczajona... porozmawiaj z nim po prostu otwarcie na ten temat. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 138
|
Dot.: Dobry związek, zły seks?
Dla mnie nawet godzina to o wiele za dlugo, i od razu bym to wyrazila. Skad on moze wiedzie ze to za dlugo, jak mu nie powiesz? Czym niby mial sie czuc urazony? Jezeli bedzie sie czul urazony (co moim zdaniem byloby troche niedojrzale), to czas mu uswiadomic, ze nie wszystko kreci sie wokol niego i tu nie chodzi o jego zdolnosci czy tez o to, czy cie podnieca, tylko po prostu o sama dlugosc zabawy...
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 | |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Dobry związek, zły seks?
Cytat:
Ty z poprzednim robiłaś to 45 minut. On z poprzednią - być może 2 godziny. I tak przenosicie przyzwyczajenia z poprzednich związków na obecny, zapominając, że nie spotykacie się z klonami swoich byłych, tylko z zupełnie innymi osobami. Wypracujcie swój własny sposób na seks. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Dobry związek, zły seks?
Wystarczy, ze ubierzesz to ladnie w slowa i bedzie okay. Zamiast oskarzycielsko pytac "Co tak dlugo? Nie mozesz dojsc?", to zapytaj tak, jak radzila inna wizazanka "Czy zawsze lubisz sie tak dlugo kochac?". Seks sie nie tylko uprawia, ale tez sie o nim rozmawia. Delikatnie zazwyczaj, dosadnie jesli trzeba, ale jak zrobisz to taktownie to go nie urazisz.
![]() Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:01.