Jestem brzydka

[summertime2727]

Witam. Przekroczylam magiczny prog 30stki, ale tak naprawde w moim mysleniu nic sie nie zmienilo. Ciagle mam kompleksy, a uwidaczniajace zmarszczki nie sprawiaja, ze czuje sie lepiej. Chcialabym zmienic cos w sobie, zeby sie bardziej podobac. Jestem singielka i nic nie zapowiada zmiany. Mam dziwna twarz z wysokim czolem, malymi oczami, nieladnym nosem, malymi ustami. Planuje powiekszyc usta, ale zastanawiam sie, co jeszcze moglabym zrobic, zeby poprawic wyglad. Czy sa jakies zabiegi zmieniajace owal twarzy? Czy moze wizyta u kosmetyczki? Dbam o siebie, jak tylko umiem

[201604250941]

idz do chirurga na konsultacje, zwykle sa za darmo

[bernikula]

Może dołączysz zdjęcie? Mogę przenieść wątek na metamorfozy, tam wizażanki doradzają w sprawie wyglądu. Proszę o informację.

[Sybil_]

bez zdjęcia trudno będzie doradzić co byś mogła zmienić

[Bobek3l]

Chętnie bym się z tobą zapoznał

[emerald17]

bycie singielką nie zależy od wyglądu.

[y@kor]

Skoro siebie nie lubisz to dlaczego ma Cię polubić ktoś inny?
Zwróć uwagę na różne pary - nie każdy jest modelem/modelką, wszystko zależy od nas. Od większych ust niestety Twoja sytuacja się nie poprawi, może się okazać, że będziesz wyglądała "sztucznie", a skoro masz kompleksy na punkcie całej twarzy to na pewno jeden zabieg nie pomoże.

Zaakceptuj siebie, więcej się uśmiechaj i zobaczysz - inni będą lgnąć do Ciebie.

[Black_Isabell]

Napisane przez summertime2727

Witam. Przekroczylam magiczny prog 30stki, ale tak naprawde w moim mysleniu nic sie nie zmienilo. Ciagle mam kompleksy, a uwidaczniajace zmarszczki nie sprawiaja, ze czuje sie lepiej. Chcialabym zmienic cos w sobie, zeby sie bardziej podobac. Jestem singielka i nic nie zapowiada zmiany. Mam dziwna twarz z wysokim czolem, malymi oczami, nieladnym nosem, malymi ustami. Planuje powiekszyc usta, ale zastanawiam sie, co jeszcze moglabym zrobic, zeby poprawic wyglad. Czy sa jakies zabiegi zmieniajace owal twarzy? Czy moze wizyta u kosmetyczki? Dbam o siebie, jak tylko umiem

Ja już jakiś czas temu przekroczyłam magiczny próg 30 lat i też jestem singielką - to nie koniec świata.

Jeśli chcesz poczuć się lepiej:

- zacznij ćwiczyć: endofirny są cudowne! Na pewno poczujesz się lepiej. Dodatkowo schudniesz, wyrzeźbisz i wzmocnisz ciało.
- dopieszczaj ciało: weź relaksujacą kąpiel, peelinguj się, natrzyj bosko pachnącym olejkiem czy balsamem. Zadbaj o twarz, wlosy, paznokcie.

Jeśli chcesz lepiej wyglądać:
- idź do fryzjera. Jeśli nie uda się u pierwszego, idź do drugiego. Poproś o dobór fryzury - wysokie czoło fajnie zakrywa grzywka.
- idź do kosmetyczki - doleci zabieg, poleci pielęgnację.
- kup choć jeden "szalony" kosmetyk, np. pomadkę, błyszczyk, w kolorze na który nigdy wcześniej byś się nie zdecydowała. Testuj.
- małe oczy podkreślaj jasnymi cieniami do powiek albo pastelową kredką.
- postaw na seksowną bieliznę... duże znaczenie dla lepszego samopoczucia ma to, co nosimy pod ubraniem. Nawet jeżeli założysz zwykły t shirt, będziesz czuła się lepiej wiedząc, że masz pod nim fajny stanik a nie wyciągnięty "namiot".
- jesli na co dzień ubierasz się wygodnie, casualowo, od czasu do czasu ubierz coś kobiecego: ołówkowa spódnicę, buty na obcasie (nie muszą być hiper wysokie). Postaw na dodatki: stylową torebkę, apaszkę, kolczyki. Może zdecydujesz się na pastele? Abo coś przeciwnego - mocną czerwień?

Pamiętaj, to, co się komu podoba, jest sprawą indywidualną.

Ps. Ja też mam zmarszczki

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Napisane przez y@kor

Skoro siebie nie lubisz to dlaczego ma Cię polubić ktoś inny?
Zwróć uwagę na różne pary - nie każdy jest modelem/modelką, wszystko zależy od nas. Od większych ust niestety Twoja sytuacja się nie poprawi, może się okazać, że będziesz wyglądała "sztucznie", a skoro masz kompleksy na punkcie całej twarzy to na pewno jeden zabieg nie pomoże.

Zaakceptuj siebie, więcej się uśmiechaj i zobaczysz - inni będą lgnąć do Ciebie.

Dokładnie. Akcepacja siebie to priorytet.

[loving_angel]

Też proponuję może jakiś kurs wizażu,albo spotkanie z wizażystką. Może poznasz jakieś triki by Twoja twarz wydawała Ci się ładniejsza. Sama ze sobą poczujesz się lepiej.

[nobowiepani]

Założę się, że zbyt krytycznie siebie oceniasz Jak większość kobiet...

Napisane przez loving_angel

Też proponuję może jakiś kurs wizażu,albo spotkanie z wizażystką. Może poznasz jakieś triki by Twoja twarz wydawała Ci się ładniejsza. Sama ze sobą poczujesz się lepiej.

Zgadzam się, są takie sposoby na delikatne poprawki, że w głowie się nie mieści.

Ktoś też powyżej dobrze napisał, przecież nie od wyglądy zależy stan cywilny

[Zefirkowa]

Moim zdaniem siłownia dwa razy w tygodniu zdziała cuda

[Elfia4]

Napisane przez y@kor

Zaakceptuj siebie, więcej się uśmiechaj i zobaczysz - inni będą lgnąć do Ciebie.

Kierując się tą radą od lat uśmiecham się, nie stronię od spotkań towarzyskich i faktycznie ludzie lgną do mnie. Znajomych mam na pęczki, co nie zmienia faktu, że od dawna jestem singielką, więc takie rady mnie generalnie śmieszą. Tak samo jak te, żeby szukać, albo nie szukać, tylko żyć pełnią życia, a ktoś się z pewnością znajdzie. Żadna z tych rad nie działa. Serio

[kotowilk]

Napisalam o tym, jesli macie ochote przeczytac.


http://kotowilk.blogspot.co.uk/

[Kasia982]

Napisane przez Elfia4

Kierując się tą radą od lat uśmiecham się, nie stronię od spotkań towarzyskich i faktycznie ludzie lgną do mnie. Znajomych mam na pęczki, co nie zmienia faktu, że od dawna jestem singielką, więc takie rady mnie generalnie śmieszą. Tak samo jak te, żeby szukać, albo nie szukać, tylko żyć pełnią życia, a ktoś się z pewnością znajdzie. Żadna z tych rad nie działa. Serio

Nie może działać, bo koncentrujesz się na tym, że nie działa. Wiem, że zabrzmi to jak słowa nawiedzonej osoby, ale jeśli poświęcasz czemuś swoją energię myśli (jestem singielką, jestem brzydka, jestem za słaba itp) to karmisz to i pozwalasz by rosło. Jak czegoś nie chcesz w swoim życiu, przestań to karmić (czytaj: zmień nastawienie i skoncentruj się na tym, co chciałabyś osiągnąć). Proste - i działa

[Karola_Wypych]

Naucz się makijażu, dzięki któremu Twoja twarz nabierze lepszych proporcji. Możesz odwiedzić gabinet medycyny estetycznej i porozmawiać z lekarzem co da się zrobić. Moim zdaniem jest to całkiem dobry pomysł. Ja przez lata miałam duże problemy z trądzikiem, po którym zostały mi blizny. 2 zabiegi laserowe zdziałały cuda. Moja skóra wygląda znacznie lepiej, a kompleksy poszły w niepamięć.

[Kerka]

Napisane przez summertime2727

Witam. Przekroczylam magiczny prog 30stki, ale tak naprawde w moim mysleniu nic sie nie zmienilo. Ciagle mam kompleksy, a uwidaczniajace zmarszczki nie sprawiaja, ze czuje sie lepiej. Chcialabym zmienic cos w sobie, zeby sie bardziej podobac. Jestem singielka i nic nie zapowiada zmiany. Mam dziwna twarz z wysokim czolem, malymi oczami, nieladnym nosem, malymi ustami. Planuje powiekszyc usta, ale zastanawiam sie, co jeszcze moglabym zrobic, zeby poprawic wyglad. Czy sa jakies zabiegi zmieniajace owal twarzy? Czy moze wizyta u kosmetyczki? Dbam o siebie, jak tylko umiem

Musisz przede wszystkim zmienić swój sposób myślenia. Uwierz w siebie i popracuj nad sobą, zeby najpierw podobać się SAMEJ SOBIE, potem pojdzie już z górki Wiem, że to zabrzmi banalne ale atrakcyjność siedzi w twojej głowie.
A teraz tak z konkretów, co dokladnie nie podoba Ci się w twoim wyglądzie? Owal twarzy?? przecież nikt nie jest brzydki z powodu owalu .. to są szczegóły..

Zmarszczki: odpowiednia pielęgnacja twarzy, pij wiecej wody i zmien nawyki żywieniowe. Ogranicz cukier
Małe oczy,usta: spróbuj wykonać makijaż smokey (masa tutoriali na yt..)
Może jakas metamorfoza z fryzurą..?
to drobnostki ale na pewno dzięki temu poczujesz się pewniejsza siebie
Trzymam kciuki

[sinoom]

Jak już wiele osób powiedziało: z pewnością jesteś wobec siebie zbyt krytyczna. Znam masę osób atrakcyjnych i samotnych oraz średniej urody z tłumem znajomych i wielbicieli Wiesz czym się różnią? Uśmiechem, pozytywnym nastawieniem i radością życia

Wszyscy ludzie mają problemy, mniejsze, większe, zastanów się sama z jakimi Ty wolisz spędzać czas? Z tymi co marudzą i narzekają czy z tymi, co cieszą się tym, że jest słońce, ładna pogoda i mogą chodzić boso po trawie?

Lgniemy do ludzi pozytywnych, odsuwamy się od problemowych, bo mamy dość własnych.. Niestety taka prawda.

[kalija]

Kiedyś oglądałam program o nastolatce, która zamiast nóg i rąk miała kikuty a normalny tylko korpus, to dopiero jest dramat a nie wysokie czoło (które z resztą można zakryć grzywką) itd.

Strasznie Ci współczuję, bo takie użalanie nad sobą musi zabierać Ci wiele energii.

[filipreczek]

Nie ma brzydkich kobiet

[frusiak]

Bycie singielka nie zależy od urody tylko częściej od charakteru. Chociaz od tego drugiego często też nie. Faceci dzisiaj bardziej nie wiedzą czego chcą niż kobiety.

Zresztą ładne kobiety też wcale nie mają fajnie bo wielu facetów boi się ich i myślą że są poza zasiegiem. Sporo jest samotnych slicznotek. Do tego często fajnych

[Daga34]

Mówisz, że jesteś sama, ale jak ktoś ma Cię pokochać jak Ty sama siebie nie akceptujesz? Nie opisałaś dokładnie co nie podoba Ci się jeszcze w swoim wyglądzie, ale zamiast iść do chirurga może jakaś dieta, siłownia czy bieganie? Oprócz tego, że odzyskasz pewność siebie to możesz przy okazji kogoś poznać powodzenia