Rozdwojone powieki?

[Luanny]

Cześć! Dwa dni temu obudziłam się z pojedynczą zmarszczką(?) na obu powiekach. Wyglądało to tak:
lewe oko
prawe oko

Mam 19 lat, raz już kiedyś coś podobnego mi się zrobiło, ale potraktowanie tego nawilżającym kremem od Garniera(?) (takim niebieskim w tubce) dwie noce pod rząd załatwiło sprawę. Teraz tego kremu pod ręką nie mam, krem na noc Isany nie dość, że nie przyniósł żadnej poprawy, to jeszcze uczulił mi skórę i sprawił, że była zaczerwieniona i lekko opuchnięta. Teraz ratuję się najzwyklejszą Niveą (grube warstwy kremu ) i wprawdzie jest poprawa (lewe oko), ale boję się, że jadę na jakiejś prowizorce i że gdy tylko odstawię Niveę, to to wróci.

Przyznaję, że ostatnio byłam trochę niedelikatna przy demakijażu okolic oczu i nie używam tłustych płynów dwufazowych (trochę podrażniały mi skórę), i nie dbam jakoś specjalnie o nawilżenie okolic oczu. Przytrafiło się Wam kiedyś coś takiego? Macie jakieś swoje sposoby na tego typu "zmarszczki", jakieś sprawdzone kremy?

Mam nadzieję, że założyłam wątek w odpowiednim miejscu, jeśli nie - proszę o przeniesienie go tam, gdzie powinien się znaleźć.

[xxee]

Moim zdaniem to po prostu uczulenie na któryś z kosmetyków.

Miałam tak, tylko do tego zaczerwienie i po kilku dniach mega sucha skóra w tym miejscu.
Nie miałam pojęcia od czego to może być, bo akurat nie używałam żadnych nowych kosmetyków. Jak się okazało winowajcą był krem nawilżający, którego używałam już od prawie miesiąca. A doszłam do tego metodą prób - odstawiłam dotychczasowe kosmetyki i co kilka dni dołączałam po jednym i po tym właśnie kremie, na powiekach znów pojawiła się opuchlizna. Odkąd go nie używam, sytuacja już się nie powtórzyła (minął ponad rok).

A jak się wtedy ratowałam? Kilka razy dziennie piłam Calcium Alergo Plus i do smarowania pani w aptece doradziła mi Alantan Plus.

[201608290932]

jak dla mnie to zwykła opuchlizna, też mi się czasem tak zdarza - budzę się cała opuchnięta, a oczy ledwie mogę otworzyć

[elizka1987]

Napisane przez xxee

Moim zdaniem to po prostu uczulenie na któryś z kosmetyków.

Miałam tak, tylko do tego zaczerwienie i po kilku dniach mega sucha skóra w tym miejscu.
Nie miałam pojęcia od czego to może być, bo akurat nie używałam żadnych nowych kosmetyków. Jak się okazało winowajcą był krem nawilżający, którego używałam już od prawie miesiąca. A doszłam do tego metodą prób - odstawiłam dotychczasowe kosmetyki i co kilka dni dołączałam po jednym i po tym właśnie kremie, na powiekach znów pojawiła się opuchlizna. Odkąd go nie używam, sytuacja już się nie powtórzyła (minął ponad rok).

A jak się wtedy ratowałam? Kilka razy dziennie piłam Calcium Alergo Plus i do smarowania pani w aptece doradziła mi Alantan Plus.

Też coś takiego pierwszy raz rok temu się u mnie pojawiło. I do tego skóra na powiece zaczęła się łuszczyć. U mnie to była wina kredki do powiek. Nie wiem czemu się tak zrobiło, bo maluję sobie kreski na powiekach od jakiś 10-ciu lat i nigdy nie miałam takiego problemu (kredki, która spowodowała ten problem też już wcześniej używałam). Teraz muszę bardzo uważać i ograniczyłam rysowanie kresek, bo problem niestety powraca .

[Luanny]

Tyle że to nie jest opuchnięcie ani uczulenie. Po prostu skóra była bardzo wiotka i sucha, zwłaszcza na powiece lewego oka. Chyba muszę zacząć zwracać większą uwagę na nawilżenie.

Tak czy siak, dzięki za odpowiedzi.

[Luflee]

Hej i co ci na to pomogło? Mam to samo

[boskapolka]

Wygląda i brzmi faktycznie jak opuchnięte oczy
Tzn, powieka spuchła i ta "zmarszczka" zrobiła się nie na powiece tylko w obrębie opuchlizny - przez tymczasowo zwiększoną objętość powieki się tak jakby zawinęła. Najprawdopodobniej alergia/uczulenie na jakiś kosmetyk. Krem nivea sam w sobie chyba nie jest do końca pomocny, podejrzewam, że jak byłaś zmartwiona sytuacją to odstawiłaś wszelkie kosmetyki i dlatego problem ustąpił.

Jeszcze tak pomyślałam, że oprócz kosmetyków mogą to być też chemikalia stosowane do prania (jeśli np. akurat spałaś na poszewce świeżo wypranej z silnym proszkiem itp )

[Luanny]

Napisane przez Luflee

Hej i co ci na to pomogło? Mam to samo

Niestety nie znalazłam nic lepszego niż Nivea. :c

Napisane przez boskapolka

Wygląda i brzmi faktycznie jak opuchnięte oczy
Tzn, powieka spuchła i ta "zmarszczka" zrobiła się nie na powiece tylko w obrębie opuchlizny - przez tymczasowo zwiększoną objętość powieki się tak jakby zawinęła. Najprawdopodobniej alergia/uczulenie na jakiś kosmetyk. Krem nivea sam w sobie chyba nie jest do końca pomocny, podejrzewam, że jak byłaś zmartwiona sytuacją to odstawiłaś wszelkie kosmetyki i dlatego problem ustąpił.

Jeszcze tak pomyślałam, że oprócz kosmetyków mogą to być też chemikalia stosowane do prania (jeśli np. akurat spałaś na poszewce świeżo wypranej z silnym proszkiem itp )

No właśnie nie, nie zaczęłam wtedy używać żadnego nowego kosmetyku, który mógłby mnie uczulić, nie stało się też to po zmienieniu pościeli. Żeby sobie pomóc, nie odstawiłam kosmetyków (prawie żadnych nie używam - przyznaję, że do pielęgnacji twarzy podchodzę trochę po macoszemu), jedynie potraktowałam powieki Niveą. Ale teraz zaczęłam pamiętać o nawilżaniu twarzy, co wcześniej zaniedbywałam, i robi mi się tak o wiele rzadziej, także dlatego, że baczniej się powiekom przyglądam i gdy tylko zauważę leciutkie linie, które grożą pogłębieniem, od razu zapobiegawczo sięgam po Niveę.