wypadek w sklepie-Anglia.walczyc o odszkodowanie czy nie?

[Dojota]

Witam
Mam nietypowy problem i nie wiem czy powinnam wlaczy czy nie.Tydzien temu bylam w sklepie odziezowym i gdy ogldalam ubrania nagle spadl mi na glowe wielki metalowy wieszak co byl przymocowany do sciany.Udezyl mnie mocno glowe i podrapal w czolo.Bylam w szoku ,bo stalo sie to niespodziewanie.W sumie nic strasznego sie nie stalo,ale przez nastepne dwa dni bolala mnie glowa.Dzisia spotakalam znajmoma i powiedziala mi,ze powinnam walczyc o odszkodowanie.Czy myslicie ,ze je uzyskam.Co musialabym zrobic zeby je dostac?I ile czekac

dziekuje z gory

[Fresa]

Napisane przez Dojota

Witam
Mam nietypowy problem i nie wiem czy powinnam wlaczy czy nie.Tydzien temu bylam w sklepie odziezowym i gdy ogldalam ubrania nagle spadl mi na glowe wielki metalowy wieszak co byl przymocowany do sciany.Udezyl mnie mocno glowe i podrapal w czolo.Bylam w szoku ,bo stalo sie to niespodziewanie.W sumie nic strasznego sie nie stalo,ale przez nastepne dwa dni bolala mnie glowa.Dzisia spotakalam znajmoma i powiedziala mi,ze powinnam walczyc o odszkodowanie.Czy myslicie ,ze je uzyskam.Co musialabym zrobic zeby je dostac?I ile czekac

dziekuje z gory

Zanim zaczniesz walczyć o odszkodowanie to zrób rtg przynajmniej (może i tomograf czy rezonans będzie nawet potrzebny). Dziwię się, że nawet u lekarza nie byłaś.
Może i teraz głowa Cię nie boli, ale kto wie, co w przyszłości wyjdzie.

[Dojota]

Mam zle doswiadczenia z angielska sluzba zdrowia-i bardzo trudno dostac tutaj skierowanie na cokolwiek,juz probowalam.bardziej przejmuje sie tym,ze mogloby to dlugo potrwac a ja 1,5 wracam do POlski.

[Aggie125]

Napisane przez Dojota

Mam zle doswiadczenia z angielska sluzba zdrowia-i bardzo trudno dostac tutaj skierowanie na cokolwiek,juz probowalam.bardziej przejmuje sie tym,ze mogloby to dlugo potrwac a ja 1,5 wracam do POlski.

Wiesz, przy urazie głowy może sie to skończyc tragicznie, więc nie wykręcaj się kiepską służbą zdrowa (a gdzie jest niekiepska?) i walcz zebami i pazurami o wizyte u lekarza. bez tego nie masz co nawet myślec o odszkodowaniu, za ktorym zresztą i tak musialabyś się nachodzić.

[6roove]

proponuje powalczyc
idz do lekarza, powiedz, ze od czasu uderzenia codziennie boli Cie glowa, czujesz ucisk, momentami masz prawie omdlenia i uwazasz, ze potrzebne sa dalsze badania
twardsze argumenty powinny sklonic lekarza do wydania skierowania
zwykle badanie raczej nie wykryje np. jakiegos guza, ktorego moglas sie przeciez nabawic

[Wyrak]

Napisane przez Dojota

Mam zle doswiadczenia z angielska sluzba zdrowia-i bardzo trudno dostac tutaj skierowanie na cokolwiek,juz probowalam.bardziej przejmuje sie tym,ze mogloby to dlugo potrwac a ja 1,5 wracam do POlski.

Jak masz niby dostac odszkodowanie bez opinii lekarza

Mniejsza juz o odszkodowanie, idz do lekarza, bo nie warto urazow glowy bagatelizowac.

[go2me]

walcz o swoje, był wypadek, masz obrażenia,
a tak w ogóle...to nikt z obsługi tego nie zauważył?

Napisane przez Dojota

Mam zle doswiadczenia z angielska sluzba zdrowia-i bardzo trudno dostac tutaj skierowanie na cokolwiek,juz probowalam.bardziej przejmuje sie tym,ze mogloby to dlugo potrwac a ja 1,5 wracam do POlski.

lepiej byłoby gdybyś poszła z tym do lekarza od razu po wypadku nie wiadomo czy teraz coś jeszcze da sie zobaczyć,
mimo wszystko idź, nie wydaje mi się iż będziesz musiała aż tak długo czekać, spróbuj chociaż

[panistrusia]

Napisane przez 6roove

proponuje powalczyc
idz do lekarza, powiedz, ze od czasu uderzenia codziennie boli Cie glowa, czujesz ucisk, momentami masz prawie omdlenia i uwazasz, ze potrzebne sa dalsze badania
twardsze argumenty powinny sklonic lekarza do wydania skierowania
zwykle badanie raczej nie wykryje np. jakiegos guza, ktorego moglas sie przeciez nabawic

Prawda jest taka, że dziewczynie NIC nie było, dopóki nie usłyszała o tym, że może od kogoś kasę wydoić. A Ty ją jeszcze do kłamstwa namawiasz? I dziwisz się, że lekarze biorą poprawkę na historie pacjentów.

[martynka89]

Z tego, co wiem o odszkodowania walcza ludzie, ktorzy wymagaja po wypadku natychmiastowej wizyty u lekarza (np zbicia kregoslupa i inne powazne stluczenia, chwilowa utrata swiadomosci od uderzenia sie w glowe albo jakas powazniejsza rana no i oczywiscie zlamania).
Zadziwiaja mnie Polacy, ktorym nic nie jest bo sie lekko udezyli albo tacy co lamia sobie rece po pijanemu a na drugi dzien ida do pracy i podchodza do managera zeby zakomunikowac ze sobie wlasnie reke w pracy zlamali i musza jechac do szpitala, ich tlumaczenie to "firma i tak jest ubezpieczona wiec ich to nie kosztuje a ja sobie "dorobie"".
Jezeli faktycznie Ci cos jest to jak najbardziej ubiegaj sie o odszkodowanie ale jezeli nic sie nie stalo to czy walka jest warta zachodu skoro nie masz pewnosci ze cos na tym zyskasz?

[evebeve88]

Ja na twoim miejscu nie zastanawialabym sie nad pojsciem do lekarza. Jezeli Cie boli glowa to nie masz na co czekac. Szkoda, ze od razu nie poszlas do szpitala ale to nie oznacza, ze teraz isc nie musisz!
Wiem jak to jest ze sluzba zdrowia w Anglii, bo sama jak chorowalam na angine zostalam odeslana z wizyta za 1,5 tyg gdzie ja prawie nie moglam oddychac i mdlalam bo mialam tak wysoka goraczke. Dopiero jak moj TZ mnie zabral do GP i troche postraszyl recepcjonistke to postanowila mnie zapisac do lekarza.
To samo zreszta bylo z moim TZ jak wybil sobie palca, to zlaczyli mu obydwa plastrem

Idz do lekarza, nie masz sie nad czym nadal zastanawiac, a o odszkodowanie jak Ci sie chce to kombinuj, ale ja watpie czy mozesz w tym momencie cokolwiek z tym zdzialac..
Chyba, ze to powazny uraz czego nie daj Boze Ci nie zycze