Pytanie do osób, jeżdżących na koncerty

[Serendipity]

Na koncerty nie jeżdżę, ale właśnie zapowiedziano ten jeden jedyny, najważniejszy dla mnie i wymarzony
No ale z braku doświadczeń nie wiem jaki kupić bilet.
Miejsce to ergo arena. Rozważam Golden circle (bo najbliżej) - 230,- i trybunę z lewej lub prawej - 187,-
Zakładam, że skoro cena golden circle jest wyższa to widoczność jest lepsza, pytanie tylko czy mnie tam nie zadepczą i nie zgniotą?
Jakie macie doświadczenia z tym?

PS Płyta odpada w przedbiegach, nie mam nawet 170 cm i chciałabym zachować palce u stóp

[thordis_nanna]

Jako stary koncertowy wyjadacz zaręczam, że Cię nie zgniotą Nie musisz od razu pchać się w największy tłum.
Weź dobre buty (glany najlepsze, bo chronią palce w razie rozdeptania przez sąsiadów), lepiej zrezygnować z długich kolczyków.

Ja bym kupiła bilet na płytę (też nie mam 170 cm wzrostu i jestem szczupła)

Bliżej sceny = lepsza widoczność = większe przeżycie = fajniejsze wspomnienia (ale niekoniecznie lepszy dźwięk)

[Śniegowa]

Z ciekawości: jaki koncert?
Często nie chodzę.... W zasadzie to tylko gdy "moja miłość" przyjeżdża do Polski. Byłam i na płycie i na trybunach (162 cm). Na trybunach miałam zdecydowanie lepszą widoczność- nikt mi nie zasłaniał. Mniej może masz tu takiego uczucia bliskości z wykonawcą... Nie wiem jak to inaczej ująć. Na płycie mimo że cały koncert na palcach stałam (zakwasy przez 2 tygodnie prawie....) i ledwo widziałam scenę z lasu rąk (a byłam od niej z 10 m) to jest większy jakby kontakt z wykonawcą. Na trybunach wiadomo: przed koncertem możesz sobie usiąść, masz swój "grajdołek". I to i to ma zalety i wady. A jeszcze jedno: na koncercie w Atlas Arena w lutym co chwila ktoś mdlał na płycie i ratownicy wynosili ludzi stamtąd.

[Serendipity]

Napisane przez thordis_nanna

Jako stary koncertowy wyjadacz zaręczam, że Cię nie zgniotą Nie musisz od razu pchać się w największy tłum.
Weź dobre buty (glany najlepsze, bo chronią palce w razie rozdeptania przez sąsiadów), lepiej zrezygnować z długich kolczyków.

Ja bym kupiła bilet na płytę (też nie mam 170 cm wzrostu i jestem szczupła)

Bliżej sceny = lepsza widoczność = większe przeżycie = fajniejsze wspomnienia (ale niekoniecznie lepszy dźwięk)

Wzięłam golden circle, czyli taką "lepszą płytę" pod samą sceną.
Z racji, że jestem użytkowniczką baletek i szpilek muszę się zaopatrzyć w jakieś buty górskie czy coś w ten deseń.

[nafnaf]

Serendipity, super, że założyłaś taki temat i cieszę się, ze na niego trafiłam Też nie mam jakiegoś większego obcykania koncertowego i też czeka mnie w przyszłości wybranie się na taki mój "wymarzony i jedyny" koncert - bilet już zakupiony, z miejscówką w strefie Golden Circle I trochę mnie to GC przerażało, bo również nie mam jakiegoś specjalnie wybujałego wzrostu ani imponującej postury Ale odpowiedzi dziewczyn bardziej doświadczonych mnie nieco uspokoiły Teraz pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że moje wiekowe glany wytrzymają wizytę w takim miejscu

[Serendipity]

Napisane przez nafnaf

Serendipity, super, że założyłaś taki temat i cieszę się, ze na niego trafiłam Też nie mam jakiegoś większego obcykania koncertowego i też czeka mnie w przyszłości wybranie się na taki mój "wymarzony i jedyny" koncert - bilet już zakupiony, z miejscówką w strefie Golden Circle I trochę mnie to GC przerażało, bo również nie mam jakiegoś specjalnie wybujałego wzrostu ani imponującej postury Ale odpowiedzi dziewczyn bardziej doświadczonych mnie nieco uspokoiły Teraz pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że moje wiekowe glany wytrzymają wizytę w takim miejscu

Pomyśl o takich, co glanów w życiu na nogach nie mieli
I co gorsza nie chcą mieć, a glanów na jeden koncert nie kupię...

[thordis_nanna]

Wystarczą solidne buty zakrywające palce, raczej bez wysokich obcasów. Będzie dobrze

[nafnaf]

Napisane przez Serendipity

Pomyśl o takich, co glanów w życiu na nogach nie mieli
I co gorsza nie chcą mieć, a glanów na jeden koncert nie kupię...

Oj, współczuję Chociaż, mimo wszystko, glany są dość wygodne, zwłaszcza takie porządnie już "przechodzone" i rozczłapane - no ale wiadomo, nie wszyscy muszą lubić takie buty To nie wiem - może istnieją jakieś pancerne skarpetki? Plus do nich adidasy i będziesz przygotowana na wszelką ewentualność

[Dagunia]

Nie popadajmy w paranoje Ja na koncercie ( Hala Stulecia - Wrocław) miałam szpilki i ani ja ani moje palce nie ucierpiały a nie stałam w jednym miejscu

[Paramore]

Serendipity, a kto będzie grał? Czyżbyś wybierała się na Ozzy'ego Osbourne'a?
Ja właśnie planuję jechać, ale to niestety jeszcze nie jest pewne na 100%
Właśnie dziś zobaczyłam w necie, że są już ceny biletów i też się zastanawiam, który brać. Prawdopodobnie pojadę z tatą i podejrzewam, że weźmiemy te na płytę, bo Golden Circle trochę drogie

Jeśli chodzi o moje koncertowe doświadczenie, to nie jest ono wielkie. Większe koncerty, na których byłam, to AC/DC w Warszawie (stałam na początku płyty, był mega ścisk, ale dałam radę bez glanów, byłam w zwykłych 'adidaskach' ) oraz Deep Purple we Wrocławiu (też stałam na płycie, niedaleko przed sceną, spory ścisk, byłam w zwykłych kozakach i nikt mi nie deptał po stopach ).

[Serendipity]

Napisane przez Paramore

Serendipity, a kto będzie grał? Czyżbyś wybierała się na Ozzy'ego Osbourne'a?
Ja właśnie planuję jechać, ale to niestety jeszcze nie jest pewne na 100%
Właśnie dziś zobaczyłam w necie, że są już ceny biletów i też się zastanawiam, który brać. Prawdopodobnie pojadę z tatą i podejrzewam, że weźmiemy te na płytę, bo Golden Circle trochę drogie

Jeśli chodzi o moje koncertowe doświadczenie, to nie jest ono wielkie. Większe koncerty, na których byłam, to AC/DC w Warszawie (stałam na początku płyty, był mega ścisk, ale dałam radę bez glanów, byłam w zwykłych 'adidaskach' ) oraz Deep Purple we Wrocławiu (też stałam na płycie, niedaleko przed sceną, spory ścisk, byłam w zwykłych kozakach i nikt mi nie deptał po stopach ).

Tak, Ozzy
Dla mnie cena nie gra roli , bo od 10 lat Ozzy i Black Sabbath to całe moje życie. Mam wszelkie możliwe książki, wiem wszystko co można wiedzieć i jednym słowem szaleję na jego punkcie

Założę albo adidasy albo kupię sobie jakieś zwykłe trekkingi w decathlonie na tę okazję.

[Paramore]

Napisane przez Serendipity

Tak, Ozzy
Dla mnie cena nie gra roli , bo od 10 lat Ozzy i Black Sabbath to całe moje życie. Mam wszelkie możliwe książki, wiem wszystko co można wiedzieć i jednym słowem szaleję na jego punkcie

Założę albo adidasy albo kupię sobie jakieś zwykłe trekkingi w decathlonie na tę okazję.

A, no to w takim razie bierz Golden Circle, nie ma nic wspanialszego, jak przeżyć koncert na płycie, blisko wykonawcy
Ja Ozzy'ego nałogowo słucham od stosunkowo niedawna, ale MUSZĘ jechać na ten koncert, chyba sobie nie wybaczę, jak mnie tam nie będzie
I podejrzewam, że pojadę w zwykłych adidasach, bez przesady, to nie Metalmania

[allmode]

Byłam w tym roku na koncercie ACDC i stałam w pierwszym rzędzie pod sceną. Niezapomniane wrażenia i Tobie życzę takich samych Więc jeśli nie ograniczają Cię finanse, to naprawdę bardzo polecam.
Też się bałam - o to, że mnie zadepczą i o to, że ogłuchnę. Nie zadeptali, było naprawdę w porządku, słuch też w normie. Baw sie dobrze

[talkshit]

Napisane przez Dagunia

Nie popadajmy w paranoje Ja na koncercie ( Hala Stulecia - Wrocław) miałam szpilki i ani ja ani moje palce nie ucierpiały a nie stałam w jednym miejscu

zalezy jaki koncert , nie na wszystkich jest pogo . W sumie podziwiam w szpilkach na koncert

[Paramore]

Napisane przez allmode

Byłam w tym roku na koncercie ACDC i stałam w pierwszym rzędzie pod sceną. Niezapomniane wrażenia i Tobie życzę takich samych Więc jeśli nie ograniczają Cię finanse, to naprawdę bardzo polecam.
Też się bałam - o to, że mnie zadepczą i o to, że ogłuchnę. Nie zadeptali, było naprawdę w porządku, słuch też w normie. Baw sie dobrze

Zazdroszczę, jaki tam musiał być widok...
Dla mnie zrobili bez sensu ten wybieg na środku, przed sceną. Przez to, że był znacznie wyższy, wszystko zasłaniał I chociaż stałam na samym początku płyty drugiej, centralnie przy barierce, to tylko czasami mi mignął Brian Ech, dlaczego oni nie pomyślą, jak widać scenę z różnych miejsc...
Wracając do tematu - koncerty to coś wspaniałego Więc bierz miejsca najbliżej sceny, sama bym takie wzięła, ale ograniczają mnie pieniądze
A co do szpilek, to zależy, jaki koncert Chociaż ja chyba i tak bym się nie odważyła, po tym, co widziałam z trybun na metal hammer festival... Różni ludzie się zdarzają przy scenie

[talkshit]

Napisane przez Paramore

Zazdroszczę, jaki tam musiał być widok...
Dla mnie zrobili bez sensu ten wybieg na środku, przed sceną. Przez to, że był znacznie wyższy, wszystko zasłaniał I chociaż stałam na samym początku płyty drugiej, centralnie przy barierce, to tylko czasami mi mignął Brian Ech, dlaczego oni nie pomyślą, jak widać scenę z różnych miejsc...
Wracając do tematu - koncerty to coś wspaniałego Więc bierz miejsca najbliżej sceny, sama bym takie wzięła, ale ograniczają mnie pieniądze
A co do szpilek, to zależy, jaki koncert Chociaż ja chyba i tak bym się nie odważyła, po tym, co widziałam z trybun na metal hammer festival... Różni ludzie się zdarzają przy scenie :cojest:

dla mnie to nic dziwnego ze przy scenie , czy gdzies dalej ludzie skacza itp , dziwi mnie tylko ze panienki wepchaja sie pod scene i dra sie zeby stac spokojnie bo sie je szturcha

[Paramore]

Napisane przez talkshit

dla mnie to nic dziwnego ze przy scenie , czy gdzies dalej ludzie skacza itp , dziwi mnie tylko ze panienki wepchaja sie pod scene i dra sie zeby stac spokojnie bo sie je szturcha

Tak, zgadzam się z Tobą całkowicie Sama skakałam jak głupia na Deep Purple
Ale jak innym razem widziałam z góry prawdziwe pogo pod sceną właśnie, to stwierdziłam, że za nic w życiu nie chciałbym tam stać.
To zależy oczywiście od koncertu. Dla mnie to jest co najmniej dziwne, jeśli ktoś wybiera miejscówkę tuż przed sceną i stoi jak kołek No ale jeśli rzuca się jak chory psychicznie, kopiąc wszystkich dookoła nogami w glanach i uderzając łokciami w twarz, to miło nie jest

[talkshit]

Napisane przez Paramore

Tak, zgadzam się z Tobą całkowicie Sama skakałam jak głupia na Deep Purple
Ale jak innym razem widziałam z góry prawdziwe pogo pod sceną właśnie, to stwierdziłam, że za nic w życiu nie chciałbym tam stać.
To zależy oczywiście od koncertu. Dla mnie to jest co najmniej dziwne, jeśli ktoś wybiera miejscówkę tuż przed sceną i stoi jak kołek No ale jeśli rzuca się jak chory psychicznie, kopiąc wszystkich dookoła nogami w glanach i uderzając łokciami w twarz, to miło nie jest

no ale to jest wlasnie pogo !

[czilli]

.

[Wyrak]

Napisane przez Serendipity

Na koncerty nie jeżdżę, ale właśnie zapowiedziano ten jeden jedyny, najważniejszy dla mnie i wymarzony
No ale z braku doświadczeń nie wiem jaki kupić bilet.
Miejsce to ergo arena. Rozważam Golden circle (bo najbliżej) - 230,- i trybunę z lewej lub prawej - 187,-
Zakładam, że skoro cena golden circle jest wyższa to widoczność jest lepsza, pytanie tylko czy mnie tam nie zadepczą i nie zgniotą?
Jakie macie doświadczenia z tym?

PS Płyta odpada w przedbiegach, nie mam nawet 170 cm i chciałabym zachować palce u stóp

Nie znam tej hali, ale polecam zapoznanie sie jej planem na ile mozesz - czasem miejsca dalej pozwalaja na duzo przyjemniejsze obejrzenie koncertu. Zalezy tez, czy chcesz sobie poskakac, czy bardziej Cie interesuje ogladanie Ozzego