Jeszcze jeden raz spojrzenie na związek - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-10-11, 17:59   #1
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075

Jeszcze jeden raz spojrzenie na związek


Spoglądając na swój post sprzed roku, widzę, że tkwię w czymś, co nie ma sensu, ale prosiłabym o to, jak problem wygląda z boku.
Na początku miałabym małą prośbę - oddzielenie życia prywatnego od życia zawodowego (chodzi mi o to, by nie patrzeć na sytuację materialną, ale związkową)

Jestem z partnerem 5 lat, dokładnie 5 lat stuknie na kilka dni. Od początku wiedziałam, że jego rodzina jest religijna i nie wolno mieszkać przed ślubem, a ślub to zwieńczenie związku. Mi to nie przeszkadza,bo chodzę do Kościoła.

I tak mijał rok za rokiem, po 3 roku jego i moi rodzice zaczęli się dopytywać o ślub - ale ja nie miałam nic do gadania, bo czekałam na jego ruch. I tak minął trzeci, czwarty i piaty rok. W 2013 mówił, że już będziemy brać ślub, w tym mówi to samo. Dał mi kilka głupich nadziei - typu "Chodź ze mną TU, dziś nasza rocznica, będzie fajnie"

I dobijamy do 5 rocznicy, za kilka dni. On zdziwiony, że to tak szybko minęło. I wciąż obiecanki, że za rok ślub...Ale wiem, że tak nie będzie, bo żeby przygotować ślub, zebrać środki - potrzeba roku (na spokojnie), a wiem, że w listopadzie ślubu nie chce brać.

Wszystko wymagane jest ode mnie - Ty wymyśl, ty zrób, ty zaplanuj. Zero inicjatywy z jego strony.
Czuję, że się rozminęłam z nim, gdzieś dawno.
Fakt, zaczęliśmy być ze sobą w Liceum - kończąc studia w następnym roku - mam inne cele, priorytety.

Ostatnio wryło mnie, po jego słowach "Może ty byś mi się oświadczyła, bo ja NIE WIEM jak to się robi"

Mam wrażenie, że mu tak wygodnie. Nic nie zmieniać, nic nie robić. Wręcz mówi - "BEZ ŚLUBU NIE MA MIESZKANIA RAZEM", a mieszkanie to on chce mieć własne - domek, na które będzie zbierał i budował 10 lat. Nie wiem, jak mam to rozumieć - czy dobrze widzę, że on jest niezdecydowany?
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-11, 18:10   #2
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Jeszcze jeden raz spojrzenie na związek

Znałam z wizażu dziewczynę co też miała takiego "ja nie wiem nie wiem" za chłopaka. Zostawiła go żeby zastanowił się nad sobą i w efekcie w podskokach się oświadczył. Przynajmniej będzie wte albo wewte, pójdzie to jakoś do przodu albo się rozstaniecie. Nawiasem mówiąc oświadczyny to nie jest żaden sukces bo potem będziecie debatować rok nad czym czy ma być wesele czy obiad Tak z kolei miałam ja i tutaj ja tupnęłam nogą
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-11, 18:16   #3
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
Dot.: Jeszcze jeden raz spojrzenie na związek

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
Znałam z wizażu dziewczynę co też miała takiego "ja nie wiem nie wiem" za chłopaka. Zostawiła go żeby zastanowił się nad sobą i w efekcie w podskokach się oświadczył. Przynajmniej będzie wte albo wewte, pójdzie to jakoś do przodu albo się rozstaniecie. Nawiasem mówiąc oświadczyny to nie jest żaden sukces bo potem będziecie debatować rok nad czym czy ma być wesele czy obiad Tak z kolei miałam ja i tutaj ja tupnęłam nogą
Ja z nim się rozstawałam 2 razy - po 3 i 4 roku...i znów obiecanki. A do tej pory jest, jak było.
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-11, 18:21   #4
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Jeszcze jeden raz spojrzenie na związek

Cytat:
Napisane przez Jabluszko9 Pokaż wiadomość
Ja z nim się rozstawałam 2 razy - po 3 i 4 roku...i znów obiecanki. A do tej pory jest, jak było.
Może widzi że boisz się być bez niego i rozstania to tylko zabawa, tamta dziewczyna autentycznie wolała żeby facet dojrzał i nie bała się samotności, dlatego widział że o taką silną kobietę chce walczyć Ty też musisz być silna i pokazać kim jesteś i czego chcesz
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-11, 18:21   #5
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Jeszcze jeden raz spojrzenie na związek

Cytat:
Napisane przez Jabluszko9 Pokaż wiadomość
Ja z nim się rozstawałam 2 razy - po 3 i 4 roku...i znów obiecanki. A do tej pory jest, jak było.
- no to po 5 latach masz już jakiś obraz tego chłopaka, prawda? Bo skoro chcesz, aby był Twoim mężem, a do tego związek miał sens i było coś poza jednym dniu ślubu- to trzeba rozmawiać i to tak, jak z innymi się by rozmawiać nie chciało.
Zapytałaś go, dlaczego tak jest? ku czemu to zmierza? dlaczego tak się zachowuje? kim Ty jesteś w tym związku? Czy w ogóle ze sobą poważnie rozmawiacie?
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-11, 18:32   #6
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
Dot.: Jeszcze jeden raz spojrzenie na związek

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- no to po 5 latach masz już jakiś obraz tego chłopaka, prawda? Bo skoro chcesz, aby był Twoim mężem, a do tego związek miał sens i było coś poza jednym dniu ślubu- to trzeba rozmawiać i to tak, jak z innymi się by rozmawiać nie chciało.
Zapytałaś go, dlaczego tak jest? ku czemu to zmierza? dlaczego tak się zachowuje? kim Ty jesteś w tym związku? Czy w ogóle ze sobą poważnie rozmawiacie?
Tak,tak,tak,tak,tak. Rozmawiamy na poważnie. Jestem dla niego ważna, chce ze mną być, być mężem i mieć dzieci. Na tym się słowa zaczynają i kończą po 5 latach.
Czemu się tak zachowuje? Mówi, że NIE WIE, JAK SIĘ OŚWIADCZA, dlatego czeka...(tylko nie wiem na co)
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-11, 18:35   #7
DzikaWozkowa
Rozeznanie
 
Avatar DzikaWozkowa
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 552
Dot.: Jeszcze jeden raz spojrzenie na związek

Cytat:
Napisane przez Jabluszko9 Pokaż wiadomość
Czemu się tak zachowuje? Mówi, że NIE WIE, JAK SIĘ OŚWIADCZA, dlatego czeka...(tylko nie wiem na co)
To mu się oświadcz
__________________
Instagram.
DzikaWozkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-11, 18:36   #8
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Jeszcze jeden raz spojrzenie na związek

Cytat:
Napisane przez Jabluszko9 Pokaż wiadomość
Tak,tak,tak,tak,tak. Rozmawiamy na poważnie. Jestem dla niego ważna, chce ze mną być, być mężem i mieć dzieci. Na tym się słowa zaczynają i kończą po 5 latach.
Czemu się tak zachowuje? Mówi, że NIE WIE, JAK SIĘ OŚWIADCZA, dlatego czeka...(tylko nie wiem na co)
- tyle że wiesz, czy to przypadkiem nie tylko "słowa, słowa, słowa"? Bo skoro to wygląda, jak opisałaś, to jakoś mało poważnie- bo nie mówię, że zaraz musi być ślub (chociaż dla mnie to taki już czas, że gdy to na serio, to i czyny za tym idą- czy wspólne mieszkanie, czy ślub).
W sumie nie bardzo rozumiem zdanie: "nie wiem, jak się oświadcza" i takiego przewlekania do podjęcia poważnych kroków.
Jak dla mnie to "słowa, słowa, słowa".
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-11, 18:54   #9
Mevianne
Raczkowanie
 
Avatar Mevianne
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 342
Dot.: Jeszcze jeden raz spojrzenie na związek

Cytat:
Napisane przez Jabluszko9 Pokaż wiadomość
Ostatnio wryło mnie, po jego słowach "Może ty byś mi się oświadczyła, bo ja NIE WIEM jak to się robi"
Trzeba było powiedzieć, że to dość proste. Kupujesz pierścionek, przyklękasz i pytasz

No bywają ludzie mało zdecydowani, mało pomysłowi, za których trzeba pomyśleć, wyjść z inicjatywą. I sama napisałaś, że on taki jest. Jak oprócz tego to dobry facet i Tobie z nim dobrze to znów podejmij za niego decyzję.
Posadź i po prostu pogadajcie i ustalcie datę.
__________________
Jestę aplikantę

Mevianne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-11, 19:06   #10
maacieek
Zakorzenienie
 
Avatar maacieek
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Obywatel Świata ;)
Wiadomości: 3 016
Dot.: Jeszcze jeden raz spojrzenie na związek

Przemyśl sobie czy jesteś gotowa na takie akcje przez najbliższe X dziesiąt lat. Gdzie to ty będziesz musiała myśleć czy jest co na obiad, żeby zmienić uszczelkę, odebrać dzieci ze szkoły. Na moje to gość jakiś taki ciepły kluch, gdzie od małego pewnie skakała mamusia za synalkiem i teraz taki nie wie co robić.
Ciekawe czy się ciebie pyta jak się wkłada, czy też mu musisz pokazywać, że w tę dziurkę a nie między pachy.
__________________
And we danced
And we cried
And we laughed
And had a really, really, really good time
Take my hand, let's have a blast
And remember this moment for the rest of our lives
maacieek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-11, 19:41   #11
cherry_flamme
Zakorzenienie
 
Avatar cherry_flamme
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
Dot.: Jeszcze jeden raz spojrzenie na związek

Trochę obcy dla mnie temat, bo ja nie potrafiłabym czekać na oświadczyny
Dla mnie to totalnie upokarzające, ale patrząc po popularności wątków typu ''czekamy, aż misiaczek da pierścionek'', wiele dziewczyn nie potrafi przejąć inicjatywy. Ale rozumiem, jeżeli taką masz wizję- czekaj.

Co do clou wątku: skoro nie możecie ze sobą mieszkać przed podpisaniem papierów, a zamieszkać możecie tylko w wybudowanym przez niego domu, na który nie ma kasy, to się wcześniej niż za 10 lat pierścionka nie spodziewaj. Wymówka ''nie wiem jak się oświadczyć'' jest naprawdę zabawna. Twoje groźby z rozstaniem nie robią na nim wrażenia, bo jesteś niekonsekwentna. Z drugiej strony oświadczyny pod przymusem są tak samo żałosne.

Powiedz mu, że w tym miesiącu idziecie rezerwować termin i niech się określi. Albo rybki albo pipki.
Najprawdopodobniej jednak każde z Was idzie w innym kierunku i się rozminęliście.
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca.

Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
cherry_flamme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-11, 21:06   #12
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Jeszcze jeden raz spojrzenie na związek

Cytat:
Napisane przez Jabluszko9 Pokaż wiadomość
Tak,tak,tak,tak,tak. Rozmawiamy na poważnie. Jestem dla niego ważna, chce ze mną być, być mężem i mieć dzieci. Na tym się słowa zaczynają i kończą po 5 latach.
Czemu się tak zachowuje? Mówi, że NIE WIE, JAK SIĘ OŚWIADCZA, dlatego czeka...(tylko nie wiem na co)


Jak na mój gust facet nie ma kompletnie pojęcia czego chce od życia, dlatego przeciąga poważne deklaracje. Ewentualnie to taki typ, co to sam się za nic nie weźmie, tylko go trzeba wyciągać za uszy ze wszystkim. Pewnie bardziej to drugie, skoro twierdzisz, że rozmawialiście i on jest zdania, że chce z Tobą założyć rodzinę (choć to faktycznie tylko słowa).

Zastanów się, czy odpowiada Ci ktoś o takim kluchowatym charakterze. Jeśli tak może rzeczywiście sama się oświadcz i zobacz co będzie zacznij ustalać wszystko. Po reakcji dowiesz się, czy rzeczywiście chodzi tylko o to, że on "nie umie się oświadczyć", czy może jeszcze o coś innego
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-11, 21:19   #13
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: Jeszcze jeden raz spojrzenie na związek

Jeżeli go chcesz to oświadcz się mu. Daj znać jak zareaguje.
Ciekawe jaką biżuterię lubi .

A poważnie to masz dopiero dwadzieścia parę lat. Czy chcesz takiego towarzysza życia za którego zawsze będzisz musiała podejmować decyzje?

Może jest dobry w łóżku?
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-12, 09:55   #14
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
Dot.: Jeszcze jeden raz spojrzenie na związek

Cytat:
Napisane przez maacieek Pokaż wiadomość
Przemyśl sobie czy jesteś gotowa na takie akcje przez najbliższe X dziesiąt lat. Gdzie to ty będziesz musiała myśleć czy jest co na obiad, żeby zmienić uszczelkę, odebrać dzieci ze szkoły. Na moje to gość jakiś taki ciepły kluch, gdzie od małego pewnie skakała mamusia za synalkiem i teraz taki nie wie co robić.
Ciekawe czy się ciebie pyta jak się wkłada, czy też mu musisz pokazywać, że w tę dziurkę a nie między pachy.
Troch tak jest, że w każdej dziedzinie muszę o wszystkim myśleć. Żeby było zabawniej - to JA mu przypomniałam o racie za studia, to JA musiałam pamiętać, że trzeba zarejestrować auto, zapłacić OC i AC, to ja mu przypominałam o wypełnieniu PIT... A nawet z nim nie mieszkałam.

Czy jest dobry? Jest. Kochany, uczciwy, ale to niezdecydowanie znajduje odzwierciedlenie w KAŻDEJ sferze życia

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Cytat:
Napisane przez cherry_flamme Pokaż wiadomość
(...)

Co do clou wątku: skoro nie możecie ze sobą mieszkać przed podpisaniem papierów, a zamieszkać możecie tylko w wybudowanym przez niego domu, na który nie ma kasy, to się wcześniej niż za 10 lat pierścionka nie spodziewaj. Wymówka ''nie wiem jak się oświadczyć'' jest naprawdę zabawna. Twoje groźby z rozstaniem nie robią na nim wrażenia, bo jesteś niekonsekwentna. Z drugiej strony oświadczyny pod przymusem są tak samo żałosne.

(...)
A no właśnie... Wyczerpały mi się pomysły jak to rozegrać.

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Cytat:
Napisane przez Gosiaczek1969 Pokaż wiadomość
Jeżeli go chcesz to oświadcz się mu. Daj znać jak zareaguje.
Ciekawe jaką biżuterię lubi .

A poważnie to masz dopiero dwadzieścia parę lat. Czy chcesz takiego towarzysza życia za którego zawsze będzisz musiała podejmować decyzje?

Może jest dobry w łóżku?
Znam go już te lata i wiem, że po moich oświadczynach ( ) zapewne nic więcej by się nie ruszyło. Albo byłoby - Skoro się oświadczyłaś, to załatw wszystkie formalności.

Odnośnie szarego... Tu jest to samo - ja mieszkam na stancji z koleżanką, więc zero prywatności, on mieszka z bratem, a obok ma pokój kolejna dwójka rodzeństwa - zero prywatności. Wieczne oczekiwanie ode mnie "WYMYŚL gdzie będziemy się kochać". Ogólnie w tej kwestii jest OK, ale raz na miesiąc albo kwartał, kiedy rodzice/bracia/koleżanka wyjdą z domu - to nie jest dobre dla 5-letniego związku - taki brak intymności.
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-12, 11:15   #15
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Jeszcze jeden raz spojrzenie na związek

Cytat:
Skoro się oświadczyłaś, to załatw wszystkie formalności.
Cytat:
to JA mu przypomniałam o racie za studia, to JA musiałam pamiętać, że trzeba zarejestrować auto, zapłacić OC i AC, to ja mu przypominałam o wypełnieniu PIT... A nawet z nim nie mieszkałam.
Nie wyobrażam sobie życia z takim facetem A jakby się jeszcze dziecko pojawiło nie dość, że sam nic nie zrobi, bo mu do głowy nie przyjdzie, to jeszcze nie będzie pamiętał o tym, że dziecko trzeba np. do lekarza zawieść, czy odebrać z przedszkola.

No cóż, musisz rozważyć, czy chce Ci się dalej czekać i tracić najlepsze lata życia.
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-12, 11:17   #16
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
Dot.: Jeszcze jeden raz spojrzenie na związek

Cytat:
Napisane przez Minna Pokaż wiadomość
Nie wyobrażam sobie życia z takim facetem A jakby się jeszcze dziecko pojawiło nie dość, że sam nic nie zrobi, bo mu do głowy nie przyjdzie, to jeszcze nie będzie pamiętał o tym, że dziecko trzeba np. do lekarza zawieść, czy odebrać z przedszkola.

No cóż, musisz rozważyć, czy chce Ci się dalej czekać i tracić najlepsze lata życia.
Zdaję sobie sprawę, że sama muszę zadecydować Próbuję jednak poznać opinię, jak to wygląda z boku.
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-12, 11:47   #17
Villemo44
Raczkowanie
 
Avatar Villemo44
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 126
Dot.: Jeszcze jeden raz spojrzenie na związek

Ja nie rozumiem takiego naciskania partnera na ślub. Przecież to ważna decyzja w życiu i skoro Twój facet mówi, że nie wie jak się oświadcza to najwidoczniej nie jest na to gotowy. Ma do tego prawo, w końcu to też jego życie i jego decyzja. Skoro mówi, że Cie kocha, chce być z Tobą, mieć dzieci to widocznie tak jest, ale Ty za bardzo naciskasz i wymuszasz te oświadczyny. Mam wrażenie, że wiele dziewczyn nalega na ślub jakby to był jakiś życiowy sukces. Jesteście młodzi, macie czas na tak poważne decyzje. Chcecie założyć rodzinę, a nawet nie wiecie jak to jest mieszkać razem. Niektóre, nawet wieloletnie pary, nie wytrzymują ze sobą po zamieszkaniu razem. Zamiast naciskać na oświadczyny, może zaproponuj abyście na razie wynajęli razem jakiś pokój. Będziecie mieli więcej prywatności i sprawdzicie jak to jest żyć we dwoje pod jednym dachem. I nie przejmujcie się tym co mówią rodzice. To w końcu Wasze życie i nie możecie na każdym kroku zastanawiać się "co na to powiedzą rodzice?".
__________________
"Brak perfekcji jest piękny, szaleństwo jest geniuszem i lepiej być absolutnie niedorzecznym niż absolutnie nudnym."-Marilyn Monroe
Villemo44 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-12, 11:51   #18
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
Dot.: Jeszcze jeden raz spojrzenie na związek

Cytat:
Napisane przez Villemo44 Pokaż wiadomość
Ja nie rozumiem takiego naciskania partnera na ślub. Przecież to ważna decyzja w życiu i skoro Twój facet mówi, że nie wie jak się oświadcza to najwidoczniej nie jest na to gotowy. Ma do tego prawo, w końcu to też jego życie i jego decyzja. Skoro mówi, że Cie kocha, chce być z Tobą, mieć dzieci to widocznie tak jest, ale Ty za bardzo naciskasz i wymuszasz te oświadczyny. Mam wrażenie, że wiele dziewczyn nalega na ślub jakby to był jakiś życiowy sukces. Jesteście młodzi, macie czas na tak poważne decyzje. Chcecie założyć rodzinę, a nawet nie wiecie jak to jest mieszkać razem. Niektóre, nawet wieloletnie pary, nie wytrzymują ze sobą po zamieszkaniu razem. Zamiast naciskać na oświadczyny, może zaproponuj abyście na razie wynajęli razem jakiś pokój. Będziecie mieli więcej prywatności i sprawdzicie jak to jest żyć we dwoje pod jednym dachem. I nie przejmujcie się tym co mówią rodzice. To w końcu Wasze życie i nie możecie na każdym kroku zastanawiać się "co na to powiedzą rodzice?".
Nie jest to możliwe. Rozmawialiśmy o tym, słyszę tylko "Mieszkanie TYLKO po ślubie", a tego nie przeskoczę.
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-12, 11:52   #19
nicRu
maszyna, nie człowiek
 
Avatar nicRu
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
Dot.: Jeszcze jeden raz spojrzenie na związek

Cytat:
Napisane przez Jabluszko9 Pokaż wiadomość
Tak,tak,tak,tak,tak. Rozmawiamy na poważnie. Jestem dla niego ważna, chce ze mną być, być mężem i mieć dzieci. Na tym się słowa zaczynają i kończą po 5 latach.
Czemu się tak zachowuje? Mówi, że NIE WIE, JAK SIĘ OŚWIADCZA, dlatego czeka...(tylko nie wiem na co)
A ma internet? Niech wygoogla. Jakby chciał się oświadczyć, to by sobie poradził. Jakby miał ochotę się z Tobą kochać, to znalazłby miejsce. Jakby chciał z Tobą być, to by z Tobą był, a nie czekał obok i wymagał inicjatywy od Ciebie.
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1
Francuski A1-A2-B1-B2-C1
nicRu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-12, 12:39   #20
Siwy_Dym
...
 
Avatar Siwy_Dym
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 451
Dot.: Jeszcze jeden raz spojrzenie na związek

Cytat:
Napisane przez nicRu Pokaż wiadomość
A ma internet? Niech wygoogla. Jakby chciał się oświadczyć, to by sobie poradził. Jakby miał ochotę się z Tobą kochać, to znalazłby miejsce. Jakby chciał z Tobą być, to by z Tobą był, a nie czekał obok i wymagał inicjatywy od Ciebie.
Nic dodać, nic ująć. Cała prawda.

Bardzo Ci autorko współczuję, bo takie życie będzie mega męczące. Będziesz organizować wszystko za dwoje i chcieć za dwoje i frustrować się również. Facetowi jest wygodnie, nic nie musi, wszystkim zajmujesz się TY. On tylko sobie jest, czasem wrzuci jakiś banał mający podtrzymać twoja wiarę w lepsze jutro i gotowe, rok spokoju.

Przemyśl sobie czy naprawdę chcesz takiej przyszłości.
Siwy_Dym jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-12, 12:57   #21
Mick
Rozeznanie
 
Avatar Mick
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 954
Dot.: Jeszcze jeden raz spojrzenie na związek

Spotka w końcu taką, z którą będzie gotowy i na ślub, i na mieszkanie, i na dzieci, a Ty stracisz przy nim najlepsze lata.
Mick jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-12, 13:16   #22
cherry_flamme
Zakorzenienie
 
Avatar cherry_flamme
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
Dot.: Jeszcze jeden raz spojrzenie na związek

Cytat:
Napisane przez Mick Pokaż wiadomość
Spotka w końcu taką, z którą będzie gotowy i na ślub, i na mieszkanie, i na dzieci, a Ty stracisz przy nim najlepsze lata.
Też mi się tak wydaje. Musiałby być naprawdę "katolickim oszołomem", żeby nie zgadzać się na mieszkanie razem i jednocześnie nie chcieć brać ślubu. Z tego co kojarzę, to ci wierzący katolicy mają raczej krótkie staże i sami księża namawiają do szybkich ślubów (ok. 2 lata znajomosci), żeby związek nie był "przechodzony", więc Twój facet nie powinien zwlekać. Ja bym porozmawiala o Waszej przyszłości, jak on to widzi. Bo może jest mu z Tobą za dobrze? Przypominasz mu o wszystkim, wyręczasz... Żeby nie było tak, że on nagle znajdzie jakaś, której będzie sie potrafił oświadczyć.
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca.

Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
cherry_flamme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-12, 13:40   #23
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
Dot.: Jeszcze jeden raz spojrzenie na związek

Cytat:
Napisane przez cherry_flamme Pokaż wiadomość
Też mi się tak wydaje. Musiałby być naprawdę "katolickim oszołomem", żeby nie zgadzać się na mieszkanie razem i jednocześnie nie chcieć brać ślubu. Z tego co kojarzę, to ci wierzący katolicy mają raczej krótkie staże i sami księża namawiają do szybkich ślubów (ok. 2 lata znajomosci), żeby związek nie był "przechodzony", więc Twój facet nie powinien zwlekać. Ja bym porozmawiala o Waszej przyszłości, jak on to widzi. Bo może jest mu z Tobą za dobrze? Przypominasz mu o wszystkim, wyręczasz... Żeby nie było tak, że on nagle znajdzie jakaś, której będzie sie potrafił oświadczyć.
Rozmawiam z nim, a raczej prowadzę monolog. On wiecznie mówi "Mów, ja posłucham". Na temat przyszłości nic nie mogę z niego wyciągnąć, prócz słów j/w - "Chcę być z Tobą, będzie ślub, dom...".
"Rozmowa" z nim nie ma sensu, jeśli po raz setny chcę się dowiedzieć co z nami, co z przyszłością. Po którymś razie dałam sobie spokój, bo on mówił "Weź powtórz, bo już nie pamiętam, co mówiłaś poprzednim razem"

Rozmowa nt. życia:
Ja: Może zamieszkamy razem? Już nie umiem tak żyć na odległość.
On: Ale nie wolno mieszkać bez ślubu
Ja: Aha. A ślub kiedy?
On: Nie wiem, niedługo (jego ulubione słowo "niedługo" - powtarza od 2 lat)

Albo inne:
On: Nie mamy mieszkania
Ja: To wynajmiemy coś. Lepiej ciasny kąt, ale razem.
On: Ale ja nie chcę mieszkać w bloku. Chcę dom.
Ja: A kiedy wybudujemy?
On: Nie wiem. Może za 5 lat mi się uda coś zacząć.

Łapię się na tym, że prawie nie tęsknię, ale wszyscy są już nastawieni na ślub (rodzina), że sama się gubię w uczuciach.
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-12, 15:03   #24
cherry_flamme
Zakorzenienie
 
Avatar cherry_flamme
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
Dot.: Jeszcze jeden raz spojrzenie na związek

Wiem, że to trudne, ciężkie i tragiczne, ale Wy raczej nie będziecie mieć wspólnej przyszłości....
Jak komuś zależy, to się ''poświęci'' i zamieszka w wynajętym mieszkaniu, a nie we własnym domu.
Seks uprawiacie, czy tu też trzyma się zakazów religii?
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca.

Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
cherry_flamme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-12, 15:08   #25
Hiyori
Zadomowienie
 
Avatar Hiyori
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 656
Dot.: Jeszcze jeden raz spojrzenie na związek

Miało być o problemach w związku, a tu perypetie młodej matki z niegrzecznym synem. Słabe
Hiyori jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-12, 15:23   #26
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Jeszcze jeden raz spojrzenie na związek

Czy Wy na pewno macie te same wartości i priorytety ? Niby Ci nie przeszkadza wymówka od mieszkania razem bo chodzisz do Kościoła ale jednak chciałabyś ! Wiadomo, zobaczyć jak się mieszka razem, czy jak wam się zepsuje kran to ile będzie czekał z naprawą, czy pomoże Ci czasem w chorobie... poza tym wybacz niedyskrecję ale on tylko w kwestii mieszkania jest taki katolicki czy inne przywileje małżeństwa też omija od 5 lat ?
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-12, 23:51   #27
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Jeszcze jeden raz spojrzenie na związek

Cytat:
Napisane przez Jabluszko9 Pokaż wiadomość
Łapię się na tym, że prawie nie tęsknię, ale wszyscy są już nastawieni na ślub (rodzina), że sama się gubię w uczuciach.
Wypaliłaś się dziewczyno uczuciowo w tym związku. Sama piszesz tutaj wyraźnie, że rodzina i jej nastawienie na Wasz ślub Cię trzyma w myśleniu o tym związku, jako o rokującym na przyszłość.

Te Wasze rozmowy o przyszłości to jakaś parodia. Szkoda czasu i szans na poznanie kogoś, z kim zaskoczy wszystko tak jak trzeba.

Związek jest jak ryba albo płynie do przodu, albo zdycha
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-13, 00:45   #28
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Jeszcze jeden raz spojrzenie na związek

A seks uprawiacie? Sorry, że tak z grubej rury, ale zdaje mi się, że to "niemieszkanie przed ślubem" jest raczej dobrą wymówką aniżeli faktycznie czymś dla niego bliskim.

Katolickie pary SĄ nastawione na małżeństwo. Nie chodzi o to,by hajtać się po miesiącu, ale by ciągle rozeznawać, czy to jest to. I naprawdę katolik po 5 latach wiedzieć powinien. U Was jest o tyle gorzej, że jesteście młodzi i macie ile lat? 23, 24?

Natomiast ja uważam, że głupotą jest czekanie na ruch partnera, nie dopytywanie bo to jego "ruch". Normalnie komunikuje się o swoich oczekiwaniach i rozmawia o swoich planach. Czemu Ty z nim nie porozmawiasz konkretnie?
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-13, 09:10   #29
Nameria
Zadomowienie
 
Avatar Nameria
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: zaginiona w puszczy
Wiadomości: 1 508
Dot.: Jeszcze jeden raz spojrzenie na związek

Sprawa jest ciężka. Obecnie przechodzę przez coś podobnego. Po 4 latach facet mi się oświadczył po wielu, wielu rozmowach. Od zaręczyn minęło 6 miesięcy a facet nic, cisza. Zero planowania, rozmów. Zerwałam zaręczyny.
Niestety doszłam do wniosku, że on się boi, jest niezdecydowany. Jesteśmy jeszcze razem bo nie umiem się wziąć w sobie i to zakończyć, poza tym jak najgłupsza, najbardziej naiwna idiotka, czekam jeszcze, że może Miś coś zrobi
Ja na Twoim miejscu porozmawiałabym z nim bardzo, bardzo poważnie. Po co wam te zaręczyny z niespodzianką? Po rozmowach, czekaniu nie będzie już elementu zaskoczenia i wątpię, żebyś była z nich zadowolona. Planować można bez zaręczyn. Tym bardziej, że on niby nie wie jak te oświadczyny zorganizować.
Nameria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-13, 09:45   #30
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
Dot.: Jeszcze jeden raz spojrzenie na związek

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
A seks uprawiacie? Sorry, że tak z grubej rury, ale zdaje mi się, że to "niemieszkanie przed ślubem" jest raczej dobrą wymówką aniżeli faktycznie czymś dla niego bliskim.

Katolickie pary SĄ nastawione na małżeństwo. Nie chodzi o to,by hajtać się po miesiącu, ale by ciągle rozeznawać, czy to jest to. I naprawdę katolik po 5 latach wiedzieć powinien. U Was jest o tyle gorzej, że jesteście młodzi i macie ile lat? 23, 24?

Natomiast ja uważam, że głupotą jest czekanie na ruch partnera, nie dopytywanie bo to jego "ruch". Normalnie komunikuje się o swoich oczekiwaniach i rozmawia o swoich planach. Czemu Ty z nim nie porozmawiasz konkretnie?
Wyżej w sumie jest odpowiedź Tak uprawiamy, i zdaje mi się, że z wygodnictwa mu tak jest lepiej.

Wczoraj poruszyłam temat. Tak jak się spodziewałam - Kiedy chcesz? Załatw salę/księdza etc...

I już nie wiem, czy mnie irytuje jego brak zdecydowania czy zwalanie wszelkich spraw formalnych na mnie...

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Cytat:
Napisane przez Nameria Pokaż wiadomość
Sprawa jest ciężka. Obecnie przechodzę przez coś podobnego. Po 4 latach facet mi się oświadczył po wielu, wielu rozmowach. Od zaręczyn minęło 6 miesięcy a facet nic, cisza. Zero planowania, rozmów. Zerwałam zaręczyny.
Niestety doszłam do wniosku, że on się boi, jest niezdecydowany. Jesteśmy jeszcze razem bo nie umiem się wziąć w sobie i to zakończyć, poza tym jak najgłupsza, najbardziej naiwna idiotka, czekam jeszcze, że może Miś coś zrobi
Ja na Twoim miejscu porozmawiałabym z nim bardzo, bardzo poważnie. Po co wam te zaręczyny z niespodzianką? Po rozmowach, czekaniu nie będzie już elementu zaskoczenia i wątpię, żebyś była z nich zadowolona. Planować można bez zaręczyn. Tym bardziej, że on niby nie wie jak te oświadczyny zorganizować.
Tak jest - lata razem, jakieś przyzwyczajenie, znajomi...
Kiedyś powiedział, że mogę sobie wybrać pierścionek, więc zapytałam kiedy pojedziemy wybrać? Jak zwykle odpowiedział "niedługo".To chyba było pół roku temu.
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-18 19:44:19


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.