|  2015-09-10, 19:48 | #1 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2015-08 
					Wiadomości: 295
				 | Zarobki w partnerstwie a podział kosztów
			
			Powiedzmy ze para mieszka razem. Chlopak zarabia 4,5  tysiąca, w tym dodatek mieszkaniowy 800 zl..Dziewczyna  2 tysiace ( przyklad) wynajmuja kawalerke za  tysiac zl.Jak Waszym zdaniem powinny byc dzielone koszty? Czy za wynajem po 500 i wszystko na pół? czy jednak osoba  wiecej zarabiajaca powinna wiecej wkladac kosztów?Jak to widzicie? z jednej strony jesli ktos dobrze zarabia  to nie znaczy ze musi kogos utrzymywać,  z drugiej strony ..proporcjonalnie stanowi to calkiem inne obciążenie. Jak to widzicie?Jak uwazacie za sprawiedliwe?? Edytowane przez gumka24 Czas edycji: 2015-09-10 o 20:03 | 
|     |   | 
|  2015-09-10, 20:04 | #2 | |
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: Mazowieckie 
					Wiadomości: 1 417
				 | 
				
				
				Dot.: Zarobkiw  partnerstwie  a  podział kosztów
				
			 Cytat: 
   | |
|     |   | 
|  2015-09-10, 20:05 | #3 | 
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2014-06 
					Wiadomości: 691
				 | 
				
				
				Dot.: Zarobkiw  partnerstwie  a  podział kosztów
				
			 
			
			Skoro ma dodatek mieszkaniowy, to tą kasę przeznaczyć na mieszkanie   pozostałe 200zł+rachunki, może bezczelnie, ale oczekiwałabym, że facet będzie się poczuwał do uregulowania ze względu na sporą różnicę w zarobkach. Ale to zależy, jak bardzo poważnie o sobie myślicie i ogólnie jakie jest wasze podejście do kasy. U mnie w związku nie byłoby problemów z takim podziałem. Ja ze swojej niższej wypłaty bym część odkładała na oszczędności, część wydała na zakupy czy jakieś pierdoły do domu, swoje studia, i parę stówek zostawiła sobie na ciuszki, kosmetyki i imprezki  ale jak pisałam, u mnie w związku pieniądze nie są raczej drażliwym tematem, ja tam nie mam poczucia bycia utrzymanką, jak biorę od TŻ kasę na rachunek czy jedzenie, on też nie czuje się wykorzystywany. To normalne że się dzielimy, a nie chłodno kalkulujemy, mimo że jeszcze razem nie mieszkamy. | 
|     |   | 
|  2015-09-10, 20:08 | #4 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-03 
					Wiadomości: 2 089
				 | 
				
				
				Dot.: Zarobkiw  partnerstwie  a  podział kosztów
				
			 
			
			Wszystkie chwyty dozwolone   My stosujemy zasadę "wszystko do wspólnego wora" bez wyliczania ile kto dał. Ale to wszystko zależy od ustaleń między partnerami, można po połowie, można procentowo, on może płacić za wynajem z opłatami a ty za jedzenie. Nie ma jednego słusznego modelu, po prostu trzeba dogadać się z partnerem co do tego co wam obojgu pasuje. I co w sytuacji, kiedy któreś straci prace i trzeba będzie sobie jakoś radzić. | 
|     |   | 
|  2015-09-10, 20:22 | #5 | 
|  ReklaMO(D)żerca.  Zarejestrowany: 2011-07 
					Wiadomości: 9 889
				 | 
				
				
				Dot.: Zarobkiw  partnerstwie  a  podział kosztów
				
			 
			
			Jeszcze przed ślubem, kiedy zamieszkaliśmy razem małżon zarabiał jakieś 3 razy tyle, co ja (do dzisiaj jest spora dysproporcja zarobków). Mieliśmy wspólne konto na które co miesiąc trafiało 50% zarobków każdego z nas (wspólna decyzja, nikt na nikim niczego nie wymusił, propozycja wyszła od niego). Z tego konta opłacaliśmy wszystkie rachunki, jedzenie, rozrywki, z pozostałymi pieniędzmi każdy robił, co chciał. Zazwyczaj leciały na konta oszczędnościowe (+ w przypadku małżona były pakowane w kolejne bardzo potrzebne samochody/ elementy wyposażenia/ modyfikacje). teraz sytuacja uległa zmianie- wszystko jest wszystkich. jest jedno wspólne konto + OKO. Edytowane przez kisielova Czas edycji: 2015-09-10 o 20:37 | 
|     |   | 
|  2015-09-10, 20:28 | #6 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-12 
					Wiadomości: 6 912
				 | 
				
				
				Dot.: Zarobkiw  partnerstwie  a  podział kosztów
				
			 
			
			Ja co prawda jeszcze na stałe nie mieszkam z narzeczoną, ale były okresy, że było nam to dane mieszkać okresowo. Po prostu każde z nas poczuwało się do opłacenia kosztów życia w postaci jedzenia i rachunków. Zawsze jakoś po połowie wychodziło, bo jedno i drugie koniec końców miało też tylko "swoją" kasę na indywidualne potrzeby, zakupy czy możliwość brania udziału w swoich pasjach i zainteresowaniach. Na pewno nie wyobrażam sobie, że jedno pracuje na dom, opłaty i jedzenie a drugie swoją kasę przypierdziela TYLKO na swoje potrzeby i przyjemności. Granice przyzwoitości muszą być. Także z jednej strony 4,5 K z drugiej 2 K i jeszcze dodatek.. hmm możecie trochę poszaleć jakby na to nie patrzeć   | 
|     |   | 
|  2015-09-10, 20:34 | #7 | |
| BAN stały Zarejestrowany: 2009-03 
					Wiadomości: 13 025
				 | 
				
				
				Dot.: Zarobkiw  partnerstwie  a  podział kosztów
				
			 Cytat: 
 Ale wspólny wór jest najlepszy, bo nie ma wyliczeń, rozliczeń i wzajemnego oddawania w różnych sytuacjach. | |
|     |   | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2015-09-10, 20:34 | #8 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-08 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 2 172
				 | 
				
				
				Dot.: Zarobkiw  partnerstwie  a  podział kosztów
				
			 
			
			Mój facet zarabia miesięcznie od 10 do 20 tysięcy, ja jestem świeżo po studiach i mam jakieś 3 tysiące na rękę. Duża dysproporcja, prawda?   Mimo to za mieszkanie, rachunki itd płacimy po połowie, natomiast za jedzenie, wyjścia na miasto płaci już głowie on (wiadomo, że czasami też skoczę do sklepu i kupie coś do jedzenia, jednak to on płaci za większe zakupy) | 
|     |   | 
|  2015-09-10, 20:49 | #9 | |
| BAN stały Zarejestrowany: 2009-03 
					Wiadomości: 13 025
				 | 
				
				
				Dot.: Zarobkiw  partnerstwie  a  podział kosztów
				
			 Cytat: 
 | |
|     |   | 
|  2015-09-10, 21:00 | #10 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2015-07 
					Wiadomości: 1 205
				 | 
				
				
				Dot.: Zarobkiw  partnerstwie  a  podział kosztów
				
			 
			
			Nie wyobrażam sobie sytuacji że kobieta zarabia 1800 zł (niestety w Polsce takie zarobki to norma, nawet po studiach) a facet 20.000 zł a kosztami życia dziela sie po połowie i jej po ich odliczeniu zostaje na życie na miesiąc 200zł a jemu 18.000zl oczywiscie to dosc przerysowany przykład ale mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi  nie zawsze "rowne" dzielenie sie jest tak naprawde równe.. wazne zeby dopasować je do możliwości obu stron  . | 
|     |   | 
|  2015-09-10, 21:03 | #11 | 
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: Zarobkiw  partnerstwie  a  podział kosztów
				
			 
			
			U nas od zawsze był wspólny wór. Był czas, że mąż zarabiał mniej   był, że więcej, teraz w miare równo. Myślę jednak, że ta wspólnota mjatkowa jest łatwiejsza do zorganizowania po ślubie. 
				__________________ Get fit or die trying   | 
|     |   | 
|  2015-09-10, 21:15 | #12 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-08 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 2 172
				 | 
				
				
				Dot.: Zarobkiw  partnerstwie  a  podział kosztów
				
			 
			
			Szczerze mówiąc mi również średnio to odpowiada, póki co mieszkamy razem dopiero 2 miesiące (jesteśmy ze sobą dwa lata). Poczekam jeszcze jakiś czas bo na razie mieszkamy razem krótko, zobacze czy coś się zmieni i na pewno z nim o tym porozmawiam.
		
		 | 
|     |   | 
|  2015-09-10, 21:23 | #13 | |
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 
					Wiadomości: 22 549
				 | 
				
				
				Dot.: Zarobkiw  partnerstwie  a  podział kosztów
				
			 Cytat: 
 | |
|     |   | 
|  2015-09-10, 21:29 | #14 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-03 
					Wiadomości: 2 089
				 | 
				
				
				Dot.: Zarobkiw  partnerstwie  a  podział kosztów
				
			 
			
			A, wspólny wór sprawdza się jak obie strony są w miarę rozsądne w swoich wydatkach. W związku gdzie jedno jest sknerą a drugie przepierdziela mnóstwo kasy na bzdety może być ciężko z tym modelem   Przy dzieleniu kasy na pół też zależy jak duża jest dysproporcja. Raczej jest tak, że ci zarabiający więcej niekoniecznie chcą np. wynajmować małe mieszkanie skoro stać ich na wygodniejsze, lepiej umeblowane itd. Podobnie ze stylem życia. Przy dużych dysproporcjach może być więcej zgrzytów jeśli koniecznie chce się dzielić pół na pół. | 
|     |   | 
|  2015-09-10, 21:36 | #15 | |
| BAN stały Zarejestrowany: 2009-03 
					Wiadomości: 13 025
				 | 
				
				
				Dot.: Zarobkiw  partnerstwie  a  podział kosztów
				
			 Cytat: 
 | |
|     |   | 
|  2015-09-10, 21:50 | #16 | |
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-10 
					Wiadomości: 43 642
				 | 
				
				
				Dot.: Zarobkiw  partnerstwie  a  podział kosztów
				
			 Cytat: 
 | |
|     |   | 
|  2015-09-10, 21:54 | #17 | 
| BAN stały Zarejestrowany: 2009-03 
					Wiadomości: 13 025
				 | 
				
				
				Dot.: Zarobkiw  partnerstwie  a  podział kosztów
				
			 | 
|     |   | 
|  2015-09-10, 21:58 | #18 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Poznań 
					Wiadomości: 14 836
				 | 
				
				
				Dot.: Zarobkiw  partnerstwie  a  podział kosztów
				
			 
			
			zależy czy nanoreef czy normalne, rybne Rybne to od 5-10 tyś wzwyż za założenie. Prąd ok 300-500 zł co 2 m-c, do tego drobiazgi - pokarmy, mikroelementy, woda RO 
				__________________ https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett | 
|     |   | 
|  2015-09-10, 22:11 | #19 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-10 
					Wiadomości: 43 642
				 | 
				
				
				Dot.: Zarobkiw  partnerstwie  a  podział kosztów
				
			 | 
|     |   | 
Okazje i pomysĹy na prezent
|  2015-09-10, 22:17 | #20 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-09 
					Wiadomości: 2 095
				 | 
				
				
				Dot.: Zarobkiw  partnerstwie  a  podział kosztów
				
			 
			
			problemem jest rozpad partnerstwa i wspolny worek,gdy byly duze roznice w zarobkach
		
		 | 
|     |   | 
|  2015-09-10, 23:32 | #21 | 
| Rozeznanie | 
				
				
				Dot.: Zarobkiw  partnerstwie  a  podział kosztów
				
			 
			
			moim zdaniem osoba, która zarabia dużo więcej mogłaby też w nieznacznie większym stopniu płacić za mieszkanie i opłaty, ale nieznacznie, bo inaczej druga strona będzie miała za wygodnie i nie będzie miała motywacji, by szukać czegoś lepiej płatnego czy żeby np. bardziej szanować kasę
		
		 | 
|     |   | 
|  2015-09-11, 00:45 | #22 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-07 
					Wiadomości: 3 019
				 | 
				
				
				Dot.: Zarobkiw  partnerstwie  a  podział kosztów
				
			 
			
			Jak dla mnie najbardziej sprawiedliwą opcją (przy rozdzielności majątkowej) jest proporcjonalny do zarobków wkład we wspólny budżet. W podanym przykładzie wspólny budżet wyniesie 6800 zł, więc łatwo policzyć, że zarobki faceta to ok. 70% wspólnego budżetu, zaś zarobki kobiety to ok. 30% wspólnego budżetu, w związku z tym facet powinien płacić za mieszkanie 700 zł a kobieta 300 zł. Takie kwoty to ok. 15% pensji każdego z nich, każdemu zostaje więc 85% na własne wydatki - ten, kto zarabia więcej, ma oczywiście więcej kasy na przyjemności, ale i więcej dokłada do mieszkania, więc jest sprawiedliwie. Może od razu zaznaczę, że nie jestem też zwolenniczką rozliczania się z każdego grosza tak, by zawsze we wszystkim było po równo, bo można od tego niezłego zawrotu głowy dostać... biorąc jednak pod uwagę, że zazwyczaj opłaty za mieszkanie to jeden z największych miesięcznych wydatków i niemal stały, to IMO jednorazowe ustalenie zasady proporcjonalności nie jest dużym wysiłkiem. Cytat: 
  Zasada proporcjonalności zachowana, a jednocześnie nie trzeba zawracać sobie głowy rachowaniem, kto ile na co powinien dołożyć   | |
|     |   | 
|  2015-09-11, 04:35 | #23 | |
| . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata 
					Wiadomości: 28 112
				 | 
				
				
				Dot.: Zarobkiw  partnerstwie  a  podział kosztów
				
			 Cytat: 
   
				__________________ -27,9 kg  | |
|     |   | 
|  2015-09-11, 07:57 | #24 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-02 
					Wiadomości: 9 831
				 |  Dot.: Zarobkiw  partnerstwie  a  podział kosztów 
			
			Co się śmiejesz, trzeba trzymać bat na zadzie 'partnera' żeby się nie rozbrykał, gówniarz jeden   Mój mąż zarabia fąfnaście razy tyle co ja, ja mam swoją pensję na waciki, a on na poważne sprawy. Było tak od zawsze, przed ślubem też. Mam w nosie co kto o tym myśli. Jak byliśmy biedni i on zachorował, to leczyliśmy go za moje oszczędności, co w tamtym momencie w ogóle nie było istotne. On wielokrotnie również ratował mi tyłek. Mamy do pieniędzy podejście luźne i 'użytkowe' nie stanowią tła do kłótni. Mają pozwalać na wspólne życie i tyle. Zaczynaliśmy od zera, nikt nam niczego nie dał, mogą nas wszyscy cmoknąć. | 
|     |   | 
|  2015-09-11, 08:17 | #25 | 
| . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata 
					Wiadomości: 28 112
				 | 
				
				
				Dot.: Zarobkiw  partnerstwie  a  podział kosztów
				
			 
			
			powinien ci dawać jakieś drobne, może to by cię zmotywowało do znalezienia lepszej pracy    
				__________________ -27,9 kg  | 
|     |   | 
|  2015-09-11, 09:02 | #26 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: Mazowieckie 
					Wiadomości: 458
				 | 
				
				
				Dot.: Zarobkiw  partnerstwie  a  podział kosztów
				
			 
			
			Sprawiedliwie wcale nie znaczy po równo, tylko proporcjonalnie do możliwości. Nie podoba mi się takie dzielenie w związku  fifty-fifty,tak to się można ze współlokatorami dzielić a nie w związku.
		
		 
				__________________ some dance to remember some dance to forget | 
|     |   | 
|  2015-09-11, 10:09 | #27 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: W. 
					Wiadomości: 3 218
				 | 
				
				
				Dot.: Zarobkiw  partnerstwie  a  podział kosztów
				
			 
			
			To fakt, że każda para powinna wybrać wariant, który jej najbardziej pasuje. Nie ma złotego środka.  Natomiast sprawiedliwie, w moim odczuciu, to 50/50, w okresie przed deklaracją wspólnego życia. Po tej deklaracji wszystko do jednego wora. | 
|     |   | 
|  2015-09-11, 10:38 | #28 | 
| plum plum Zarejestrowany: 2012-12 
					Wiadomości: 4 384
				 | 
				
				
				Dot.: Zarobkiw  partnerstwie  a  podział kosztów
				
			 
			
			Ja bym oczekiwała, że skoro facet ma dodatek mieszkaniowy (również z Twoich podatków płacony, skoro jest wojskowym), to to pójdzie na najem, a resztę możemy dzielić jakoś wspólnie, czyli te brakujące 200zł+opłaty.
		
		 
				__________________ May the Force be with You! | 
|     |   | 
|  2015-09-11, 11:27 | #29 | |
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-10 
					Wiadomości: 43 642
				 | 
				
				
				Dot.: Zarobkiw  partnerstwie  a  podział kosztów
				
			 Cytat: 
  Faceci zarabiają więcej często dlatego, że są facetami ("bo on musi rodzinę utrzymać") i widzę to nawet po moim szefostwie - to samo stanowisko, kobieta ma wręcz większe obowiązki, a dodatek mniejszy... Na szczęście ja mam jeszcze inne możliwości, ale nie każda kobieta je ma, nie każda ma czas (ja nie mam dzieci). Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2015-09-11 o 11:29 | |
|     |   | 
|  2015-09-11, 11:57 | #30 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-04 
					Wiadomości: 10 807
				 | 
				
				
				Dot.: Zarobkiw  partnerstwie  a  podział kosztów
				
			 
			
			Mój Tż zarabia X razy tyle co ja. Za mieszkanie (wynajęte) płacimy 1500zł, ja daję od siebie 500zł, on resztę. Propozycja wyszła od niego, nie wyobrażał sobie tego, że ja zapłacę 750zł, do tego bilet (kolejne 100zł) + konieczne zakupy (spożywka, chemia) i niewiele zostanie mi na przysłowiowe waciki. Ten układ doskonale się u nas sprawdza. Dzięki temu każde z nas ma pieniądze na swoje potrzeby i nie ma potrzeby tłumaczenia się przed sobą z nowych spodni na siłownię, wizyty u kosmetyczki itd. Konta mamy oddzielne, bez możliwości wglądu.
		
		 Edytowane przez 1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c Czas edycji: 2015-09-11 o 12:03 | 
|     |   | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Intymnie | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:01.
 
                






 
 
 
 











 
  
 
