|
|||||||
| Notka |
|
| Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Wydawanie masy pieniędzy, czyli ślub bez oszczędzania na niczym ;)
Oczywiście w strefie marzeń
Inspiracja: Szczęsny i Marina.Gdybyście miały naprawdę nieograniczony budżet, to jak wyglądałoby Wasze wesele? Ja mam szczerze mówiąc same banalne pomysły, wynajęta na wyłącznosć wysepka na Morzu Śródziemnym itp. Np. dużo więcej kwiatów, lepsza kuchnia (celowałbym we francuskiego albo włoskiego szefa kuchni z gwiazdką Michelina - idealny byłby chyba Simone Zanoni, dwa w jednym ), takie klimaty. Na pewno miałabym dwie suknie, jedną z długim trenem na ceremonię, drugą bez do tańca (podpinane treny są dla śmiertelników )Na pewno nie chciałabym żadnych pałaców, bo za dużo ludzi dookoła ani egzotycznych wysp, tak żeby były maksymalnie trzy godziny lotu. No a jak nieograniczony budżet, to nie musiałabym sie w końcu przejmować, że w Tajlandii byłoby taniej Pomarzyć zawsze można
|
|
|
|
|
#2 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 2 125
|
Dot.: Wydawanie masy pieniędzy, czyli ślub bez oszczędzania na niczym ;)
Ciekawy wątek
![]() Póki co to przychodzi mi do głowy, że na pewno nie oszczędzałabym na dekoracjach i kwiatach. Teraz niestety trochę muszę.
__________________
Przestrzeń bez Ciebie - klaustrofobia 09.09.2017 ♥ |
|
|
|
|
#3 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 14
|
Dot.: Wydawanie masy pieniędzy, czyli ślub bez oszczędzania na niczym ;)
Nawet jakbym miała nieograniczony budżet to i tak wolałabym skromny ślub, a najlepiej ceremonia ślubu w jakimś małym drewnianym kościółku w górach, tylko przy najbliższych, a tuż po uciec na miesiąc z Lubym gdzieś daleko i tylko we dwoje
|
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 356
|
Dot.: Wydawanie masy pieniędzy, czyli ślub bez oszczędzania na niczym ;)
Wesele zrobiłabym na wypasie
Grecja, mnóstwo kwiatów (w ogóle nie oszczędzałabym na pięknych dekoracjach), najlepszy szef kuchni, dwie suknie przynajmniej No i podróż poślubna - prawdziwy miesiąc miodowy dookoła świata
__________________
'88 13.10.2013r. 06.12.2014r. ![]() 13.08.2016r.
|
|
|
|
|
#5 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 50
|
Dot.: Wydawanie masy pieniędzy, czyli ślub bez oszczędzania na niczym ;)
To ja zrobiłabym identyczne wesele jak swoje, ale na pewnej zagranicznej wyspie ;D podróż wspólna samolotem i bawimy!^^
![]() ---------- Dopisano o 00:55 ---------- Poprzedni post napisano o 00:55 ---------- a podróż poślubna - dookoła świata rzecz jasna ! ;D |
|
|
|
|
#6 |
|
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 999
|
Dot.: Wydawanie masy pieniędzy, czyli ślub bez oszczędzania na niczym ;)
Suknia ślubna z Tel Avivu
![]() Biżuteria od Chanel. Wesele w najdroższym hotelu w Sopocie z prywatną plażą i ślub na plaży. Zakwaterowanie wszystkich gości w tymże hotelu, z wszystkimi zabiegami spa. Hotel oczywiście zamknięty na ten czas dla innych gości ![]() Menu specjalne świeże ryby, owoce morza itp i słodki stół od najlepszych cukierników. Podróż poślubna luksusowym jachtem (może być kupiony, po taniości wypożyczony na tą okazję ) po oceanach, z cumowaniem do co bardziej egzotycznych miejsc.
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Ziemia :)
Wiadomości: 4 171
|
Dot.: Wydawanie masy pieniędzy, czyli ślub bez oszczędzania na niczym ;)
Takie jak teraz tylko bym zamówiła wystrój kościoła i sali z innych kwiatów.
|
|
|
|
|
#8 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 402
|
Dot.: Wydawanie masy pieniędzy, czyli ślub bez oszczędzania na niczym ;)
Zaprosiłabym na pewno kilka osób więcej, znajomych, których lubię, ale nie stać mnie, by zaprosić ich wszystkich.
Do tego odbyłoby się to w górach, na świeżym powietrzu, a wszędzie byłyby kwiaty i lampiony, prawdziwa muzyka, jakieś smyczki, fortepian, i jedzenie egzotyczne. Teraz niestety będzie bez tych osób, muzyka niestety nie grana na skrzypcach, no i nie góry, choć wciąż ogród i połowa kwiatów i lampek. Ach, no i zakwaterowanie dla wszystkich, a potem dłuuuga podroż poślubna. Edytowane przez 201701261449 Czas edycji: 2016-06-04 o 18:25 |
|
|
|
|
#9 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: Wydawanie masy pieniędzy, czyli ślub bez oszczędzania na niczym ;)
Wynajelabym wielki statek ,slub i wesele na pelnym morzu,tak wycieczka na 2 dni z noclegiem na statku dla wszystkich gosci
|
|
|
|
|
#10 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 50
|
Dot.: Wydawanie masy pieniędzy, czyli ślub bez oszczędzania na niczym ;)
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
|
Dot.: Wydawanie masy pieniędzy, czyli ślub bez oszczędzania na niczym ;)
Ja bym wynajęła super mega fotografów i kamerzystów
I pojechała w podróż poślubną dookoła świata
__________________
Żona 2013 Mama 2015 Mama 2016 |
|
|
|
|
#12 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: road paved in gold
Wiadomości: 872
|
Dot.: Wydawanie masy pieniędzy, czyli ślub bez oszczędzania na niczym ;)
Nie bawiłabym się w szukanie w internecie inspiracji do każdego najmniejszego szczegółu, tylko zatrudniła dekoratora, by dopasował wszystkie elementy do mojego wymarzonego motywu
choć tak naprawdę sprawia mi przyjemność to wyszukiwanie. Do tego wszystkie możliwe słodkie i przekąskowe stoły, barman itp.A poza tym standard: więcej gości, hotel dla wszystkich i to najlepiej na 2 doby, byśmy mogli się jeszcze spotkać na spokojnie na obiedzie/kolacji kolejnego dnia. I tłumacz (TŻ nie jest Polakiem, będziemy troszkę kombinować żeby na weselu goście nie mieli problemów)
__________________
|
|
|
|
|
#13 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 403
|
Dot.: Wydawanie masy pieniędzy, czyli ślub bez oszczędzania na niczym ;)
Miejsce: Norwegia.
Czas trwania wesela - co najmniej 3 dni. Ślub w drewnianym kościele - pełno świec i kwiatów, szczególnie frezji. Suknia wg własnego projektu szyta przez któregoś ze sławnych projektantów. Wesele w wynajętym na wyłączność hotelu w górach. Kwiaty, setki kwiatów. Wszędzie lampiony. Zaprosiłabym wszystkich, którzy kiedykolwiek byli my bliscy. Na pewno zatrudniłabym jakiegoś mistrza sushi. Chciałabym też, aby pojawiły się stoły z najciekawszym jedzeniem regionalnym ze wszystkich kontynentów. Wybór alkoholi z całego świata i mistrz barmański do serwowania drinków. A kompletnym szaleństwem byłoby zaproszenie kilku najukochańszych zespołów męża i moich, aby dostarczyły nam rozrywki. |
|
|
|
|
#14 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
|
Dot.: Wydawanie masy pieniędzy, czyli ślub bez oszczędzania na niczym ;)
Cytat:
tak mi przyszło do głowy ![]() Cytat:
![]() Chociaż mój ślub i wesele było dla mnie idealne mimo że skromne to było takie jak chcieliśmy ale jak pisałam - zmieniłabym fotografa i kamerzystów na super wypasionych no i te ulubione zespoły moje i męża - to byłoby coś
__________________
Żona 2013 Mama 2015 Mama 2016 |
||
|
|
|
|
#15 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 656
|
Dot.: Wydawanie masy pieniędzy, czyli ślub bez oszczędzania na niczym ;)
Cytat:
Zatrudniłabym osoby, które zajmują się organizacją ślubów, żeby nie zawracać sobie niczym głowy.
__________________
![]() ![]()
|
|
|
|
|
|
#16 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: Mikołów
Wiadomości: 9
|
Dot.: Wydawanie masy pieniędzy, czyli ślub bez oszczędzania na niczym ;)
No... firmy eventowe i agenci weselni to dobry pomysł
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
|
|
|
|
#17 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 358
|
Dot.: Wydawanie masy pieniędzy, czyli ślub bez oszczędzania na niczym ;)
Cytat:
Ślub bym wzięła w katedrze św. Szczepana/Stefana [widywałam oba tłumaczenia] we Wiedniu, albo w opactwie benedyktyńskim na Mont Saint-Michel. Natomiast nie wiem, co bym zrobiła z weselem. Mieliśmy mały, skromny ślub z uroczystym obiadem, bez wesela, w dużej mierze ze względów finansowych, bo huczny ślub uważam za marnotrawstwo pieniędzy, które mogłabym wpompować w mieszkanie. I tak sobie myślę, że to było jednak piękne i bez stresowe dla nas, z najbliższymi, więc nie wiem czy bym się zdecydowała na wesele. Ale gdyby... To pewnie byłoby ono z dużą ilością gości, dojazdem i zaplanowanym tygodniowym pobytem [parę dni przed i po] dla wszystkich. Odpadłoby mi myślenie kogo zaprosić, a kogo nie z rodziny [bardziej temat dla rodziców], zastanawianie się, komu ze znajomych będzie przykro jeśli go nie zaproszę. No i wynajęłabym sobie na pare piosenek koncert Depeche Mode, a potem zaprosiła ich na wesele. Chociaż tu mógłby dość mocno oponować Pan Młody, znając moje zamiłowanie do Davida Gahana ![]() O najlepszej makijażystce, fryzjerze, dwóch sukniach, szefach kuchni itd., nawet nie wspominam. Oczywiste ![]() Podróż poślubną zaplanowałabym w kilka miejsc: Wiedeń, Dublin, Londyn, Nowy York, Tokio, Rzym
Edytowane przez Aimee_J Czas edycji: 2016-06-21 o 14:25 |
|
|
|
|
|
#18 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Wydawanie masy pieniędzy, czyli ślub bez oszczędzania na niczym ;)
zatrudniłabym osobę do organizacji imprezy, ślub w plenerze - jakiś pałacyk w okolicy w którym byłyby zarówno noclegi jak i pyszne jedzonko, zaprosiłabym może 2-4 osoby więcej. Impreza 3 dniowa (piątek, sobota, niedziela). Może ulubiony zespół męża.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:06.



Inspiracja: Szczęsny i Marina.
Np. dużo więcej kwiatów, lepsza kuchnia (celowałbym we francuskiego albo włoskiego szefa kuchni z gwiazdką Michelina - idealny byłby chyba Simone Zanoni, dwa w jednym
), takie klimaty. Na pewno miałabym dwie suknie, jedną z długim trenem na ceremonię, drugą bez do tańca (podpinane treny są dla śmiertelników 














