co by tu zmienić...??-propozycje i metamorfozy mile widziane:))

[tristessa]

Od kilku dobrych lat wygladam prawie że niezmiennie tak samo. Więc do wszystkich chętnych i pomysłowych zwracam sie z pytaniem - co zmienić, bo lubie zmiany tylko jakoś nie mam weny twórczej, co by zmienić. A czy ktoś mógły mi powiedzieć czy ja jestem zima?? Bo cere mam jaśniutką, która sie nie chce opalać, pękające naczynka-brrr , oczy -hmmm - troche szarości, niebieskiego i zieleni (ale sie natura postarała), moje własne włosy sa koloru zdecydowanie mysiego - taka ciemna mysza i tyle, za to jak one lubia sie puszyć brrr. Teraz farbuje je na filet (czy to dobry wybór???), kusi mnie na coś z rudości... nie wiem, nie wiem nie wiem Pomóżcie!!! A moje jakiś pomysł na makijaż, nalepiej coś co przetrwa cały dzień i zakryje wszystkie mankamenty

[agabil1]

Wyglądasz na pierwszy rzut oka jak Zima ale możesz być też Latem..Lepiej czujesz się w pastelach i rozmytych kolorach czy intensywnych,czystych i mocnych?

[czekoladka]

Musialabyś wkleić jeszcze jedno zdjątko... Tak dla porównania. Na tym faktycznie wyglądasz jak zimka, typowa zimka!! Tylko piszesz, ze masz mysi kolor włosków...hmmm...Zimy raczej nie mają mysiego kolorku, a maja go typowe Lata. Ale wiesz, wedlug Ciebie moze on być mysi - swoje włosy widzisz na codzień, moze Ci się znudziły i dlatego tak sądzisz, a tak naprawdę kolorek możesz mieć super. Dodaj jeszcze jakieś fotki, koniecznie. Swoją drogą, co to za różnica, czy jesteś zimką czy latem, hihih, jesteś po prostu sliczna według mnie (-: Pięknie Ci w czarnym kolorku (tutaj wszystko zmierza w stronę Zimy). Aha, masz przepiękny kształt noska - taki fajny zadarty i malutki, naprawdę super.I jakoś nie widzę Cię w odcieniach rudych ani w fioletach... W brązach wygladalabyś super. No, ale naprawde jeszcze jedna fotka by się przydala, zeby móc coś powiedzieć na 100%.

[tristessa]

no więc dołączyłam jeszcze dwa zdj- troche może prześwietlone,ale za to widać moją "białość" i wszystkie inne mankamenty
dzięki za poradę - chyba czytałaś w moich myślach, bo chodził mi po głowie taki kolorek gorzkiej czekolady, ale teraz to się chyba odważe zastosować ten pomysł w rzeczywistości

[agabil1]

gorzka czekolada lub zimny brąz-jak najbardziej.Może też byćw ostateczności bakłażan czyli brąz z lekkim fioletowym połyskiem.
Poczytaj tutaj o Zimie http://www.wizaz.pl/images/agatam/elegancka_zima/
a tu masz Lato http://www.wizaz.pl/images/agatam/romantyczne_lato/
Może jesteś typem mieszanym? bo na Lato jesteś za intensywna,znowu na Zimę-za delikatna

[czekoladka]

Tak Aga, prawda... Mi się wydaje tristessko, że jestes mieszańcem Zima-Lato, czyli ze wskazaniem na Zimę, ale nie 100%-ową Zimką jednak... Aga ma racje - gorzka czekolada jak najbardziej i zimne brązy. Ale coś te fiolety mi nie pasują i te bakłażany, ale ja nie znam się aż tak bardzo i nie przepadam za takimi kolorkami wlosków, więc moze to dlatego (-:

[agabil1]

czekoladko mnie fiolety też nie leżą,ale bakłażan dobrej firmy (kiedyś farbowałam,ale nie pamiętam już marki ) to po prostu bardzo zimny brąz,delikatnie widać fiolet,ale wygląda to bardzo naturalnie.

[czekoladka]

Aga BJ napisał(a):
> czekoladko mnie fiolety też nie leżą,ale bakłażan dobrej firmy (kiedyś farbowałam,ale nie pamiętam już marki ) to po prostu bardzo zimny brąz,delikatnie widać fiolet,ale wygląda to bardzo naturalnie.

Jejku, ja myślalam, że bakłazan to mniej więcej kolor taki, jak tycjan , hihiihih, te kolory są zakrecone!!! Ale mi sie pomieszalo!!!!! mówisz, ze bakłazan to zimny brąz???? A ja szukam wlasnie zimnego brązu dla siebie!!!! Agusiu kochana, skup się , jakiej firmy byl ten bakłażanik...Bo sie napaliłam!!!!!

[Namietne_Usta]

Ja kiedyś używałam fajnego bakłażana welli

[agabil1]

czekoladko-to był taki właśnie zimniutki bardzo brązik-w słońcu tylko było widać ten delikatny fiolet,ale minimalnie.Co do brązów zimnych,jeszcze nie udało mi się kupić naprawdę zimnego z popielatym odcieniem Zawsze wychodzą cieplej na włosach niż powinny.
Co do firmy-nie pamiętam zupełnie To było jakieś 8-10 lat temu Ale będę myśleć intensywnie,może coś mi wskoczy

[czekoladka]

Aga BJ napisał(a):
> czekoladko-to był taki właśnie zimniutki bardzo brązik-w słońcu tylko było widać ten delikatny fiolet,ale minimalnie.Co do brązów zimnych,jeszcze nie udało mi się kupić naprawdę zimnego z popielatym odcieniem Zawsze wychodzą cieplej na włosach niż powinny.
> Co do firmy-nie pamiętam zupełnie To było jakieś 8-10 lat temu Ale będę myśleć intensywnie,może coś mi wskoczy

Właśnie, mi też chodzi o ten popielaty odcień!! zawsze jakiś rudy połysk mi wyłazi, a ja marzę o popielatym!!!!!!!!

[lalesia]

zaczne od tego, ze jestes bardzo ladna, a jak wiadomo: ladnemu we wszystkim ladnie ale kilka porad od siebie sprobuje dac: na Twoim miejscu zrezygnowalabym z ciemnego makijazu oka, bo masz sliczne duze oczeta i nie ma co ich tymi burymi kolorkami przytlumiac a co do wloskow, to wg mnie slicznie bys wygladala w czekoladce albo jakims zlocistym brazie. Ja mam podobne wloski i u mnie wyglada fajowo

[tristessa]

mi też zawsze włosy błyszczą na rudy - obojetnie czym to zafarbuje, po pewnym czasie robi sie taki zmyty kasztan i tyle. A co do bakłażanu - to jest taki bat=rdzoe ciemny fiolet zazwyczaj w farbach - jeszcze nie spotkałam takiego bakłążanu, który niebyłby filetem

[agabil1]

to ja miałam szczęście,bo kilka razy farbowałam bakłażanem i zawsze był to po prostu zimny brąz,jedynie w słońcu widać było fioletowe refleksy A moje włosy też mają ten zwyczaj,że każda farba ,jak juz zblaknie,robi się ciepła Teraz mam na przykład JEDWABISTY BRĄZ Welli i zaczyna tracić swój zimny look na rzecz jakiegoś kasztanowego odcienia