|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyj±tkowe miejsce, w którym podzielisz siê emocjami, uczuciami, zwi±zkami oraz uzyskasz wsparcie i porady spo³eczno¶ci. |
![]() |
|
Narzêdzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomo¶ci: 14
|
Mama najwa¿niejsza...
Mo¿e wy mi co¶ podpowiecie, bo nie wiem, czy ja po prostu wariujê, czy po prostu mam racjê...
Za rok mam braæ ¶lub z kim¶, kogo kocham. Raczej nie mamy w swoim zwi±zku problemów poza jednym, który zaraz opiszê. No w³a¶nie... Mój narzeczony ma moim zdaniem bardzo nadopiekuñcz± matkê. Dzwoni do niego po kilka razy czasem jak jest u mnie. Kobieta nie pracuje, bo nie musi, jedyne jej zajêcia to sprz±tanie domu, czy chodzenie po mie¶cie, raczej bez celu, bo skoro o godzinie 20 ona dzwoni do niego i prosi, ¿eby jej kupi³ mleko, jajka, jak bêdzie ode mnie wraca³, to chyba nic na tym mie¶cie nie robi poza ³a¿eniem. Przecie¿ to nie s± ciê¿kie rzeczy, ¿eby nie mog³a tego przynie¶æ.. Sytuacja z wczoraj: mój narzeczony ma do za³atwienia pewn± sprawê w stolicy, a ¿e w domu nie ma samochodu (zabra³ ojciec, którego te¿ swoj± drog± ustawia i wysy³a gdzie chce), to ja po niego przyje¿d¿am, mamy te¿ ogl±daæ tam razem sukienki ¶lubne i w ogóle no razem spêdziæ dzieñ, bo nie widujemy siê ostatnio jako¶ bardzo czêsto przez to, ¿e sporo pracuje. Ja podje¿d¿am pod dom, a do samochodu wsiada równie¿ jego matka. Oczywi¶cie napisa³ mi smsa, którego nie odczyta³am w drodze, ¿e bêdzie te¿ mama, jakie¶ 4 minuty przed. Gdzie jedzie? na zakupy do galerii. Jak zwykle... to kolejne jej zajêcie. Nie chodzi o to, ¿e ja siê chcê tej kobiety na wyrost czepiaæ, bo skoro nie musi pracowaæ i zajmowaæ siê tylko takimi rzeczami to jej sprawa, ale po co z nami? Dalej... po drodze te ci±g³e zdrobnienia jego imienia, g³adzenie po bluzeczce po paproszek ma, niech siê wytrzepie.. odechcia³o mi siê ogl±dania tych sukienek. Mój narzeczony za³atwi³ co trzeba i chcemy wracaæ, da³ jej swój telefon ¿eby siê z ni± skontaktowaæ jak bêdziemy wracaæ. Dzwoni raz, drugi, trzeci- nie odbiera. Dobrze, chodz poogl±damy te sukienki, i tak nie odbierze. Po jakiej¶ godzinie ogl±dania dzwoni do niej znów- nie odbiera. Jedziemy pod galeriê- odebra³a za którym¶ tam razem i okazuje siê, ¿e ona to posz³a do innej. Mój narzeczony mówi, ¿e bêdziemy tam za jakie¶ 30 minut. No to chyba ku¼wa oznacza, ¿e trzeba z niej wyj¶æ, prawda? No mo¿e dla mnie, ale dla niej nie. Znowu dzwoni, wychodzi po jakich¶ 20- 30 minutach. Nie zwróci³ jej na nic uwagi. Po prostu na nic. Ot, jakby nic siê nie sta³o. Mama mo¿e zrobiæ wszystko. A ja wiem ¿e to nie jest jedyna taka historia, bo ona tak robi nie od dzi¶. Nie pozwala mi jej zwróciæ uwagi, no bo z reszt± dlaczego ja mam to zrobiæ? Prosi³am go ¿eby jej cokolwiek powiedzia³- nie zrobi³ tego. Zagrozi³am zerwaniem- nic nie wskura³am. Wychodzi wiêc na to, ¿e mama jest najwa¿niejsza, a ja to nie wiem kim jestem? Chcia³am siê wyprowadziæ, ju¿ jaki¶ czas temu. Za kilka dni koñczê studia, spokojnie znajdê jak±¶ pracê- nie musi byæ w swoim zawodzie, mogê siê po¶wiêciæ i po prostu pój¶æ gdziekolwiek, byle zarabiaæ i z nim mieszkaæ. No w³a¶nie, tylko czy on chce? bo jak na razie to s³yszê tylko ¿e tak, ale nie widzê ¿eby co¶ zrobi³l w tym kierunku. Nie chce te¿ siê ruszyæ jako¶ dalej od swojego miasta. Z reszt±, jak bêdzie wygl±da³o nasze ¿ycie, jesli on jej na nic nie zwróci uwagi? Co, bêdziemy razem le¿eli w ³ó¿ku, a ona bêdzie dzwoni³a, ¿eby jej po mleko lecia³ teraz? Jak ja moge o nim teraz my¶leæ powa¿nie, skoro on nie umie postawiæ granicy w³asnej matce. Ca³e ¿ycie robi³ to co chcia³a, i dalej tak pewnie bêdzie. Nie mogê wyj¶æ za cz³owieka, który ma w powa¿aniu to, co do niego mówiê. Zagrozi³am wczoraj zerwaniem, jesli z ni± nie porozmawia, a on woli ze mn± skoñczyæ ni¿ jej cokolwiek powiedzieæ. Nie wa¿ne jest to, ¿e ja p³aczê, ¿e ja nie wiem co robiæ. Najwa¿niejsze, aby mama by³a spokojna. Twierdzi ponadto, ¿e te granice same siê wyznacz±. Jakim niby cudem, jak on w ogóle nie daje jej znaæ ¿e coo¶ jest nie ok? Ja ju¿ jestem w rozsypce. Nawet nie odebral ode mnie wczoraj telefonu. Nie przyjedzie tu napewno, nie pogada ze mn±, bo nie i ju¿ - twierdzi ¿e siê boi. Czy tak siê zachowuje facet? Co ja mam zrobiæ? Odwo³aæ ¶lub z cz³owiekiem, którego naprawdê kocham przez to, ¿e nie umie siê postawiæ w³asnej matce? Podpowiedzcie co¶, po zwariujê. Przeciez jak tak bêdzie wygl±da³o w przysz³o¶ci nasze ¿ycie, to kto by to wytrzyma³? Moja mama potrafi zrozumieæ, ¿e mam narzeczonego, ¿e mamy swoje sprawy, nigdy w ¿yciu nie wtran¿oli³a by mu sie do samochodu, ¿eby j± zabra³ do galerii na zakupy. Ona nie bardzo dopuszcza do siebie my¶l, ¿e my mamy siê ¿eniæ- przynajmniej ja to tak odbieram. Takie g³upie teksty z wczoraj "no jakbysmy pojechali swoim samochodem to by¶my wst±pili do Kasi po drodze" - aha, no tak, jestem ja i przeszkadzam im, nie mog± wst±piæ do Kasi. "A to Micha³ku chyba trzeba Gosi (mnie) samochód zatankowaæ, to we¼ tam z naszych"- aha, oni portfet te¿ maj± wspólny, czy co do cholery? Co ja mam robiæ? Dla mnie wystarczy³o by, ¿eby siê ze mn± wyprowadzi³,a przy tym powiedzia³ "Mamo, wyprowadzam siê razem ze swoj± narzeczon±, teraz to z ni± bêdê wiód³ ¿ycie. Bardzo Ciê proszê, uszanuj to i przyzwyczaj siê, ¿e nie jestem na ka¿de zawo³anie, nie bêdê Ciê wszêdzie wozi³, nie bêdê robi³ Ci zakupów kiedy Ty tego zechcesz. Musisz radziæ sobie sama" - przypominam te¿, ¿e kobieta ma mê¿a, który mo¿e jej spokojnie ogarn±æ to, czego nie potrafi sama. On jej w ¿yciu tego nie powie, bo prosi³am ale nie zrobi³ tego. Odwo³aæ ¶lub? Edytowane przez elvegirl Czas edycji: 2017-06-25 o 17:20 Powód: Przywrócenie usuniêtego posta |
![]() ![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomo¶ci: 72
|
Dot.: Mama najwa¿niejsza...
S³abo
![]() Ja bym próbowa³a rozmawiaæ, ale jakby to nie poskutkowa³o usunê³abym siê. Po co mi facet, dla którego nie jestem najwa¿niejsza? Wys³ane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
#3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomo¶ci: 2 276
|
Dot.: Mama najwa¿niejsza...
Strasznie mi przykro, ale gotujesz sobie nieciekawy los
![]() Poza tym by³a¶ swoim samochodem- czemu nie odjecha³a¶ po 15 minutach spod galerii? Czemu w ogóle zabra³a¶ (prawie)te¶ciow±? Ja bym powiedzia³a: przykro mi- to nasz dzieñ, chcê go spêdziæ tylko z Tob±, a wspólne zakupy z mam± pojedziemy za tydzieñ ![]() ![]() Jeste¶ w rozsypce ju¿ teraz- wyobra¼ sobie co bêdzie po ¶lubie...Chcesz byæ w takim zwi±zku? T¯ a si³ê nie zmienisz, mo¿esz mu próbowaæ u¶wiadomiæ pewne sprawy, ale bez jego dobrej woli, ic nie zdzia³asz...
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomo¶ci: 1 077
|
Dot.: Mama najwa¿niejsza...
Czy Twój narzeczony jest jedynakiem? Z Twojego tekstu wynika, ¿e tak.
Wed³ug mnie jego mamie siê po prostu nudzi samej. Co z tego, ¿e pójdzie na zakupy, pochodzi po mie¶cie je¶li robi to sama? Mo¿e po prostu trzeba jej podsun±æ jakie¶ zajêcie, jaki¶ kurs, kole¿ankê itp? Jest taki typ ludzi, ¿e uwielbia byæ z kim¶. Co nie zmienia faktu, ¿e du¿a wina jest po stronie Twojego ch³opaka. Rozumiem, ¿e mamê trzeba szanowaæ, ale to co on robi to nie wiem pod co podchodzi. Faktycznie wygl±da to tak jakby siê liczy³ z ni± bardziej ni¿ z Tob±. Wydaje mi siê, ¿e nie jeste¶cie gotowi na ¶lub w takiej sytuacji, on po prostu do tego jeszcze nie dorós³ (i nie wiadomo kiedy to siê stanie i czy w ogóle). Musisz z nim pogadaæ normalnie i postawiæ sprawê jasno, albo zmienia podej¶cie albo przek³adacie ¶lub. Porozmawiaj z nim, wyt³umacz, przedstaw jak bêdzie wygl±da³o wasze ¿ycie kiedy¶ ( zero prywatno¶ci itp.) . Je¶li jemu to nie przeszkadza to ¼le wam wró¿ê. Najlepiej zamieszkajcie razem tak jak planujesz i siê przekonasz czy co¶ siê zmieni³o. Je¶li nie to skoro nie chcesz tak ¿yæ to nie masz innego wyj¶cia. |
![]() ![]() |
![]() |
#5 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomo¶ci: 750
|
Dot.: Mama najwa¿niejsza...
![]() Po prostu szok jak to przeczyta³am. Przecie¿ to jest trójk±t, a nie zwi±zek dwóch osób. Zdajesz sobie sprawê, ¿e bêdzie jedynie gorzej? Granice NIGDY nie wyznaczaj± siê same. NIGDY. Cytat:
Opcje s± 3: 1. Natychmiastowe odwo³anie ¶lubu. 2. Pój¶cie do terapeuty (mo¿e jak narzeczony us³yszy prawdê od kogo¶ innego, bêdzie to ³atwiejsze do prze³kniêcia). 3. Tolerowanie tego chorego zachowania. W ka¿dym razie powodzenia. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomo¶ci: 4 710
|
Dot.: Mama najwa¿niejsza...
Co Ty jeszcze robisz w tym trójk±cie?
Uciekaj póki mo¿esz.
__________________
Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent ! |
![]() ![]() |
![]() |
#7 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomo¶ci: 41 748
|
Dot.: Mama najwa¿niejsza...
Autorko, to Twoja decyzja.
Ja Ci tylko mogê napisaæ jedno: Cytat:
Powodzenia ![]()
__________________
"Widzia³e¶ tê dziewczynê? Ma nogi za milion z³otych!" - pomagamy Dianie ![]() |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzeda¿e
![]() |
#8 | |
Konto usuniête
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomo¶ci: 43 642
|
Dot.: Mama najwa¿niejsza...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomo¶ci: 7 002
|
Dot.: Mama najwa¿niejsza...
Bêdzie tylko gorzej i gorzej...mam w rodzinie mê¿a taki przypadek- jedynak siê o¿eni³...boshe co ta dziewczyna teraz prze¿ywa. Urodzi³o im sie dziecko- mieli nadziejê, ¿e babce siê mi³o¶æ na dziecko rzuci i bêdzie fajna, kochaj±ca babcia...a gdzie tam dzieciak jest "synem tej" a Pan ma¿ wg jego mamy "Nie ma ¿ycia, nic nie mo¿e, siedzi pod pantoflem Tej ( bo te¶ciowa nie u¿ywa jej imienia tylko mówi "ta/tamta") bo ch³opak jest w porz±dku i sie w³asnym dzieckiem zajmie gdy ¿ona jest w pracy. Dramat. Jedynak nie ma serca sie odci±æ od mamu¶ki...a ¿ona coraz ni¿ej w hierarchii u niego spada. Jak nic sie nie zmieni to kole¶ we¼mie rozwód i bêdzie chcia³ dziecko ze swoj± matk± wychowywaæ. Przera¿aj±ce to i u Ciebie Autorko idzie w³a¶nie w tym samym kierunku ca³e ¿ycie.
Zerwij. Mo¿e Ale tylko mo¿e siê facet ogarnie. Je¶li nie- i tak lepiej dla Ciebie ni¿ ¿yæ z takim "miêtkim fajfusem" któremu granice sie same ustawiaj± ![]() Wys³ane z mojego SM-J710F przy u¿yciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcze¶niej ni¿ wysi³ek, to s³ownik ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#10 | |
Konto usuniête
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomo¶ci: 43 642
|
Dot.: Mama najwa¿niejsza...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomo¶ci: 18 401
|
Dot.: Mama najwa¿niejsza...
Dziewczyno piszesz o swoim NARZECZONYM ze woli zerwac niz pogadac z matka. Wasze narzeczenstwo jest g* warte. A ty grozisz ale tqoje grozby sa niewazne bo nadal z nim jestes.
Wys³ane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogo¶ poznaj± to my¶l±, ¿e to fajny facet. Jest ju¿ wstêpnie zaakceptowany jako partner, a pó¼niej mo¿e to tylko zepsuæ lub nie. Kiedy mê¿czy¼ni kogo¶ poznaj± to my¶l±: „Ma niez³e nogi”. |
![]() ![]() |
Okazje i pomys³y na prezent
![]() |
#12 |
BAN sta³y
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomo¶ci: 27 877
|
Dot.: Mama najwa¿niejsza...
odwo³asz czy nie , jesli siê nie ogarnie to go zniecierpisz i bêdziesz nim gardziæ i siê z nim rozwiedziesz .
doro¶li ludzie odbieraj± telefony od rodziców wtedy kiedy chc± a nie kiedy musz±. mamy nie trzeba ustawiaæ na si³ê wystarczy ¿artobliwie, wyznaczaæ swoje granice i ich siê trzymaæ. to nie matka stanowi problem swoj± nadopiekunczo¶ci± tylko tylko bezwolno¶æ i ciamajdowato¶æ twojego ch³opaka. ciebie siê boi, matki siê boi. talerza przy ¶niadaniu siê nie boi ? niepojête ze na pomysl wspólnego spêdzenia dnia nie powiedzia³ ''mamo, zawiozê ciê wtedy i wtedy, dzi¶ z gosi± mamy swoje plany''. |
![]() ![]() |
![]() |
#13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomo¶ci: 577
|
Dot.: Mama najwa¿niejsza...
Wszystko fajnie, ale serio fakt, ¿e Twój narzeczony woli siê rozstaæ z Tob± ni¿ porozmawiaæ z mam± i cokolwiek zmieniæ mówi sam za siebie. On nie jest gotowy na ¶lub.
Przykro mi, kochasz go, musi Ci byæ ciê¿ko, ale pomy¶l o sobie, bo to Ty potem bêdziesz siê mêczyæ i cierpieæ. Istnieje ma³a szansa, ¿e mo¿e on siê zmieni... Tylko czy Ty chcesz czekaæ, tym bardziej, ¿e macie ju¿ ustalon± datê ¶lubu? Ja bym siê powa¿nie zastanowi³a, bo tak jak kto¶ wcze¶niej napisa³ to nie jego mama jest problemem, tylko brak chêci Twojego faceta do wykazania siê asertywno¶ci±. Mo¿e pogadaj ze swoj± mam±, na pewno doradzi Ci dobrze, je¶li masz z ni± dobry kontakt i nie ma tendencji do nadopiekuñczo¶ci. Powodzenia! |
![]() ![]() |
![]() |
#14 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomo¶ci: 18
|
Dot.: Mama najwa¿niejsza...
Cytat:
Moim zdaniem twój T¼ my¶li, ¿e sobie tak po prostu gadasz a i tak bêdzie jak jest. Ja bym z nim porozmawia³a ostatni raz skoro go kochasz, ale maksymalnie szczerze i z informacj±, ¿e albo porozmawia z mam± i powie jej to co napisa³a¶: "Mamo, wyprowadzam siê razem ze swoj± narzeczon±, teraz to z ni± bêdê wiód³ ¿ycie. Bardzo Ciê proszê, uszanuj to i przyzwyczaj siê, ¿e nie jestem na ka¿de zawo³anie, nie bêdê Ciê wszêdzie wozi³, nie bêdê robi³ Ci zakupów kiedy Ty tego zechcesz. Musisz radziæ sobie sama". Je¶li na to przystanie i zauwa¿y, ¿e to du¿y problem to spróbujcie i sprawdzisz jak to bêdzie wygl±daæ dalej, czy bêdzie umia³ siê jej postawiæ. Je¶li bêdzie dalej uwa¿a³, ¿e problem nie istnieje to nie ma co groziæ zerwaniem tylko naprawdê to skoñczyæ. Lepiej odwo³aæ ¶lub i uciekaæ, bo po ¶lubie lepiej nie bêdzie, co najwy¿ej gorzej. ![]() Bior±c ¶lub w pewnym sensie "zostawiamy rodziców" i zak³adamy w³asn± rodzinê. Amen. Chcesz ¿yæ w trójk±cie? Na pewno nie wiêc wyj¶cia tu innego nie ma. Edit: wrzuci³am "nie" tam gdzie nie potrzeba ![]()
__________________
Szczê¶cie nie jest stacj±, do której przybywamy, lecz sposobem podró¿owania. ![]() Edytowane przez lenly Czas edycji: 2017-06-23 o 11:31 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#15 |
Zasiedzenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomo¶ci: 5 625
|
Dot.: Mama najwa¿niejsza...
Có¿, sama mam zaborcz± matkê, ale ró¿nica jest taka, ¿e ja zaczê³am ostro stawiaæ granice. Tutaj niestety widzê BARDZO DU¯Y problem w narzeczonym (woli siê rozstaæ, ni¿ powiedzieæ cokolwiek matce, serio?) i wg mnie nie ma najmniejszej szansy na powodzenie. Odwo³aæ ¶lub bez ¿alu.
__________________
Nie ma z³ych ro¶lin, s± tylko ¼li ludzie. |
![]() ![]() |
![]() |
#16 |
Zrodzona z burzy
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomo¶ci: 109
|
Dot.: Mama najwa¿niejsza...
Odwo³aæ ¶lub. Z reszt± dobry z niego "negocjator", on mówi jak ma byæ a Ty wielce zakochana robisz to co on chce. Jak dziecko grozisz rozstaniem i siê nie rozstajesz, prosisz, b³agasz, ¿±dasz a pó¼niej jeszcze wydzwaniasz
![]() Poza tym, ¿e on ma problem to i Ty masz bo wygl±da jakby¶ na si³ê go chcia³a ale on woli matkê i nie mo¿esz siê z tym pogodziæ ![]()
__________________
Obserwujê was... bardzo uwa¿nie i z zainteresowaniem... nie mówiê jak nie MUSZÊ ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#17 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomo¶ci: 14
|
Dot.: Mama najwa¿niejsza...
Cytat:
---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ---------- Dziêki za rady. Czyli jednak nie zwariowa³am. Jest cholernie ciê¿ko, ale nie mogê sobie pozwoliæ na takie traktowanie. Je¶li na dniach nic siê nie zmieni, to ze ¶lubu nici. Nie chcê pó¼niej non stop cierpieæ, ju¿ wolê byæ sama. |
||
![]() ![]() |
![]() |
#18 |
Konto usuniête
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomo¶ci: 43 642
|
Dot.: Mama najwa¿niejsza...
Samo siê nic magicznie nie zmieni. On musia³by zmieniæ my¶lenie i podj±æ kroki ku niezale¿no¶ci - takiej pe³nej. Przed³u¿asz to, bo liczysz na cud i mo¿liwe, ¿e znowu nie odejdziesz.
|
![]() ![]() |
![]() |
#19 |
Zasiedzenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomo¶ci: 5 625
|
Dot.: Mama najwa¿niejsza...
__________________
Nie ma z³ych ro¶lin, s± tylko ¼li ludzie. |
![]() ![]() |
Okazje i pomys³y na prezent
![]() |
#20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomo¶ci: 750
|
Dot.: Mama najwa¿niejsza...
Wiele odwagi Ci siê przyda w tych dniach. Ale nie miej wielkiego ¿alu, je¶li zdecydujesz siê odwo³aæ ¶lub. Lepiej teraz cierpieæ ni¿ po z³o¿eniu przysiêgi.
|
![]() ![]() |
![]() |
#21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomo¶ci: 14
|
Dot.: Mama najwa¿niejsza...
|
![]() ![]() |
![]() |
#22 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomo¶ci: 18
|
Dot.: Mama najwa¿niejsza...
Cytat:
Jesli teraz nie podejmiesz ¿adnych kroków to ani siê nie obejrzysz a ju¿ minie miesi±c/dwa/trzy... i zaraz ¶lub. Potem szkoda Ci bêdzie wszystiego odwo³aæ, wiêc ¶lub siê odbêdzie i skoñczy siê tak, ¿e bêdziesz siê mêczyæ w ma³¿eñskim trojk±cie. Dzia³aj jak najszybciej i b±d¼ silna, nie daj siê zmanipulowaæ. Powodzenia~! ![]()
__________________
Szczê¶cie nie jest stacj±, do której przybywamy, lecz sposobem podró¿owania. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#23 |
Konto usuniête
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomo¶ci: 47 805
|
Dot.: Mama najwa¿niejsza...
Nie widzê innej szansy jak ultimatum. Nie da sie mieæ ciastka i zje¶æ ciastka.
Matka powinna zrozumieæ, ¿e nie wychowa³a sobie syna dla siebie, tylko dla innej kobiety, ale to on musi jej to powiedzieæ... |
![]() ![]() |
![]() |
#24 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomo¶ci: 41 748
|
Dot.: Mama najwa¿niejsza...
Niestety czêsty scenariusz.
__________________
"Widzia³e¶ tê dziewczynê? Ma nogi za milion z³otych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomo¶ci: 18
|
Dot.: Mama najwa¿niejsza...
To prawda.
Nawet wyczyta³am ostatnio na jakiej¶ grupie post dziewczyny, która zastanawia³a siê nad zerwaniem zarêczyn ale ostatecznie napisa³a co¶ w stylu: "¦lubu nie odwo³amy bo szkoda tych wszystkich zaliczek i ogólnie wstyd przed rodzin±, wiêc zobaczymy jak to bêdzie". wiêc czym szybciej tym lepiej.
__________________
Szczê¶cie nie jest stacj±, do której przybywamy, lecz sposobem podró¿owania. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#26 |
Konto usuniête
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomo¶ci: 2 827
|
Dot.: Mama najwa¿niejsza...
Autorko jakbym powiedziala facetowi, ze albo pogada z matka albo sie rozstaniemy, a on odpowiedzialby "to musimy sie w takim razie rozstac", to pogonilabym go tak szybko, ze nawet by nie wiedzial, jak sie nazywa.
I tobie radze to samo. Zaslugujesz na wiecej |
![]() ![]() |
![]() |
#27 | |
Konto usuniête
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomo¶ci: 162
|
Dot.: Mama najwa¿niejsza...
Pewnie nie opisa³a¶ wszystkich dra¿ni±cych sytuacji, ale odnosz±c siê do przytoczonych sytuacji uwa¿am, ¿e trochê przesadzasz.. Rozpaczliwie szukasz potwierdzenia, ¿e jeste¶ wa¿niejsza od jego matki, wrêcz próbujesz je wymusiæ (-> gro¼ba zerwania), ale argumentów wg mnie u¿ywasz bardzo marnych.
Przyczyna: z tekstu wnioskujê, ¿e twój T¯ mieszka z rodzicami, wiêc tekst Cytat:
Wg mnie ¼le zaczê³a¶ z nim rozmawiaæ na ten temat. Zamiast czego¶ w stylu "Powiedz matce, ¿e nie bêdziesz kupowa³ jajek kiedy ona zechce, bo inaczej zrywam", bo z jego punktu widzenia takie pro¶by s± nielogiczne, kuriozalne, wrêcz brzmi jak problemy z ![]() Nie bez powodu mówi siê, ¿e wychodzisz za m±¿ nie tylko za mê¿a, ale te¿ za jego rodzinê. Jak zamieszkacie niedaleko to musisz liczyæ siê z tym, ¿e on bêdzie aktywnie uczestniczy³ w ¿yciu rodziców. W jakim stopniu, to ju¿ musisz z nim ustaliæ i samej zdecydowaæ czy siê na to piszesz czy nie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#28 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomo¶ci: 41 748
|
Dot.: Mama najwa¿niejsza...
Zamykam na pro¶bê autorki.
__________________
"Widzia³e¶ tê dziewczynê? Ma nogi za milion z³otych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten w±tek obecnie przegl±daj±: 1 (0 u¿ytkowników i 1 go¶ci) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:06.