powiekszone wargi sromowe mniejsze :(

[Lusia98]

Czy moglby mi ktos powiedziec co jest tego przyczyna,dlaczego niektorzy maja zwykle wargi sromowe mniejsze i wieksze,a ja mam wystajace? Bardzo sie tego wstydze,kiedy moj byly zobaczyl,ze mam takie odrazu powiedzial "wez musisz z tym isc do wyciecia chyba.." czy to naprawde trzeba wyciac? Jak mam przestac sie wstydzic tego? Boje sie reakcji kiedy na prawde bede chciala sie z kims kochac kiedys,boe sie tej samej reakcji..

[quench]

Napisane przez Lusia98

Czy moglby mi ktos powiedziec co jest tego przyczyna,dlaczego niektorzy maja zwykle wargi sromowe mniejsze i wieksze,a ja mam wystajace? Bardzo sie tego wstydze,kiedy moj byly zobaczyl,ze mam takie odrazu powiedzial "wez musisz z tym isc do wyciecia chyba.." czy to naprawde trzeba wyciac? Jak mam przestac sie wstydzic tego? Boje sie reakcji kiedy na prawde bede chciala sie z kims kochac kiedys,boe sie tej samej reakcji..

Kwestia urody. Tak jak wielkość nosa, kształt ust itp. Absolutnie nie masz się czego wstydzić! Zachowania Twojego byłego faceta nie będę specjalnie komentować. Smarkacz bez kultury osobistej.
Dla pokrzepienia dodam, że już od jakiegoś czasu w świecie nauki pojawiają się głosy, by zmienić nomenklaturę i odejść od "warg sromowych większych i mniejszych", a nazywać je "zewnętrznymi i wewnętrznymi".

[pingwinek=]]

Napisane przez quench

Kwestia urody. Tak jak wielkość nosa, kształt ust itp. Absolutnie nie masz się czego wstydzić! Zachowania Twojego byłego faceta nie będę specjalnie komentować. Smarkacz bez kultury osobistej.
Dla pokrzepienia dodam, że już od jakiegoś czasu w świecie nauki pojawiają się głosy, by zmienić nomenklaturę i odejść od "warg sromowych większych i mniejszych", a nazywać je "zewnętrznymi i wewnętrznymi".

To by było dobre

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez quench

w świecie nauki pojawiają się głosy, by zmienić nomenklaturę i odejść od "warg sromowych większych i mniejszych", a nazywać je "zewnętrznymi i wewnętrznymi".

Ale co to zmieni skoro 'wewnętrzne' wystają czasem poza te 'zewnętrzne'

Autorko, wstydzić to się chyba tylko możesz tego, że zadałaś się kiedyś z takim kretynem.

[quench]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4950489 9]Ale co to zmieni skoro 'wewnętrzne' wystają czasem poza te 'zewnętrzne'

Autorko, wstydzić to się chyba tylko możesz tego, że zadałaś się kiedyś z takim kretynem.[/QUOTE]

Wewnętrzne bo są bliżej wejścia pochwy, zewnętrzne, bo dalej. Chodzi o to, by nazwa nie sugerowała ich wielkości i kształtu, a położenie w stosunku do innych punktów anatomicznych

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez quench

Wewnętrzne bo są bliżej wejścia pochwy, zewnętrzne, bo dalej. Chodzi o to, by nazwa nie sugerowała ich wielkości i kształtu, a położenie w stosunku do innych punktów anatomicznych

Jakaś dziwna ta interpretacja. Bez kombinowania to jest tak, że wewnątrz, to w czymś, w środku czegoś, w granicach, w obrębie, a zewnątrz, to poza czymś, nie obejmujące czegoś, będące z wierzchu. Czyli kiedy wewnętrzne wargi wystają poza zewnętrzne to znowu robi się ten sam 'problem' z nazewnictwem jak w przypadku kiedy mniejsze wystają poza większe. Jezu, jakie rozkminy. I po co tak kombinować

[quench]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4951654 6]Jakaś dziwna ta interpretacja. Bez kombinowania to jest tak, że wewnątrz, to w czymś, w środku czegoś, w granicach, w obrębie, a zewnątrz, to poza czymś, nie obejmujące czegoś, będące z wierzchu. Czyli kiedy wewnętrzne wargi wystają poza zewnętrzne to znowu robi się ten sam 'problem' z nazewnictwem jak w przypadku kiedy mniejsze wystają poza większe. Jezu, jakie rozkminy. I po co tak kombinować [/QUOTE]

Bo właśnie wiele kobiet ma problemy z akceptacją własnego ciała. Szok, ile kobiet poddaje się plastyce krocza, bo właśnie kształt nie ten, bo wargi za duże, to jedna większa druga mniejsza itd. Miałam znajomą pielęgniarkę, która asystowała przy tego typu operacjach. Zawsze mi się wydawało, że plastyka, to np. po porodzie, a ona mi mówi, że nie - że większość pacjentek to młode kobiety niezadowolone z wyglądu własnych wagin bo odbiegają od kanonu piękna lansowanego chyba przez filmy erotyczne.
Szkoda mi autorki, że natrafiła na głupiego faceta, bo tylko wzbudził w niej jakieś niedorzeczne kompleksy.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez quench

Bo właśnie wiele kobiet ma problemy z akceptacją własnego ciała. Szok, ile kobiet poddaje się plastyce krocza, bo właśnie kształt nie ten, bo wargi za duże, to jedna większa druga mniejsza itd. Miałam znajomą pielęgniarkę, która asystowała przy tego typu operacjach. Zawsze mi się wydawało, że plastyka, to np. po porodzie, a ona mi mówi, że nie - że większość pacjentek to młode kobiety niezadowolone z wyglądu własnych wagin bo odbiegają od kanonu piękna lansowanego chyba przez filmy erotyczne.
Szkoda mi autorki, że natrafiła na głupiego faceta, bo tylko wzbudził w niej jakieś niedorzeczne kompleksy.

Ja to wszystko rozumiem. Mówię tylko, że zmiana nazewnictwa tutaj nie pomoże, nie tędy droga moim zdaniem. Edukacja to podstawa, ale skoro nie porusza się takich spraw (czyli tego jak różnorodnie zbudowane jest ludzkie ciało w pewnych detalach ) w szkołach i w domach, to mamy kompleksy. My, kobiety zwłaszcza.

[Rukmini]

To może bliższe i dalsze wargi?
Jak z nasadami kości?
(Wew. i zew. też mi pasuje, bo jakby z nich zrobić kółeczka wokół wejścia do pochwy, to mniejsze będą tworzyły wewnętrzne kółeczko, a większe będą je okalały jako kółko zewnętrzne - pewnie o to chodziło autorom pomysłu takiego nazewnictwa, a nie o to, co bardziej wystaje ).

A tak serio, to problem pewnie wykreowany przez pornografię.
Niedługo kobiety będą się wstydziły naturalnych piersi (pewnie już sie wiele wstydzi ), bo zawsze któraś z nich jest inna, mniejsza, większa, niżej, wyżej, brodawki nie są idealnie symetryczne, piersi nie są w kształcie kuli...
Ciekawe, czy panowie lecą od razu pod nóż, jak któryś odbiega od wizerunku w filmach dla dorosłych?
Autorce tematu proponuję kolejnego debila w łóżku (mam nadzieję, że się kolejny na tym poziomie nigdy nie trafi), porównać do panów z filmów.

Ja się nieco zdziwiłam, gdy pierwszy raz zobaczyłam swojego męża.
Ma wyjątkowo długi napletek. Nie widziałam wcześniej takiego (ani na żywo, ani u aktorów porno).
To tylko pokazuje, że jesteśmy różni!
To jest naturalne i piękne!

Edit.
Ja akurat mam wargi sromowe w porządku, ale piersi już mniej.
Jedna brodawka jest śliczna, kształtna i w ogóle super.
A druga jest z innej bajki, inny kształt zupełnie i w dodatku wciągnięta częściowo (taka zapadnięta).
Mam tak od zawsze.
Co dziwniejsze, to ta brzydsza brodawka jest ulubienicą mojego męża.
W życiu bym się tego nie spodziewała.