Jak sobie poradzić z uczuciem, że ktoś Cię już nie kocha?

[snemo]

Kiedys pisalem w innym poscie, ze rozstalem sie z dziewczyna. Poszlo o seks z mojej strony, z jej o brak zaangazowania i moj dol. I teraz zdalem sobie sprawy, ze nikt mnie tak nigdy nie kochal (inne dziewczyny, moja rodzina) i wydaje mi sie, ze nigdy mnie nie pokocha. Przez ostatnie 6 miesiecy czulem, ze juz sie dla niej tak nie licze jak kiedys. Dosyc mnie to przytlaczalo. W sumie to uczucie, ze ktos przestaje Cie kochac, a Ty wciaz kochasz, jest jednym z najgorszych w zyciu.

1) Mam teorie, ze mialem jakis deficyt milosci w zyciu i sie uzaleznilem od tej milosci?
2) Jak sobie poradzic z tym uczuciem? Ogladaniem filmow samemu, jedzeniem samemu, tym, ze nie ma sie do kogo przytulic w nocy, ani z kim porozmawiac przed snem? Ani zwierzyc sie z problemow?

Cos czuje, ze procesor przestaje mi dzialac

[_Samanta]

Najlepiej jest znaleźć pasje i poświęcić się jej. Nie można żyć przeszłością. Dziś jest Ci ciężko, ale za jakiś czas będziesz sobie pluć w brodę, że z powodu kogoś dla kogo nie jesteś ważny straciłeś czas. Musisz chcieć żyć przede wszystkim dla siebie, wtedy znajdzie się odpowiednia osoba prędzej czy później przy Twoim boku.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Helo567]

Snemo ale jak to poszlo o seks z Twojej strony? O co chodzi dokladnie? I ile masz lat?

[brunecia73]

Stwierdzenie "Czas leczy rany" z jednej strony ciągle w to nie wierze, z drugiej coś w tym jest. Kwestia upływajacego czasu wiąże się z przyzwyczajeniem do nowj sytuacji i rzeczywiście z czasem jest lepiej. Czy do kocna sie z tym pogdozisz nie wiem. Ja się nie pogodziłam i nadal - mimo upływu kilku lat- gdzieś w sercu bardzo cierpię. Ale jest to słabsze niż na poczatku i radze sobie

[kotissska]

Napisane przez snemo

Kiedys pisalem w innym poscie, ze rozstalem sie z dziewczyna. Poszlo o seks z mojej strony, z jej o brak zaangazowania i moj dol. I teraz zdalem sobie sprawy, ze nikt mnie tak nigdy nie kochal (inne dziewczyny, moja rodzina) i wydaje mi sie, ze nigdy mnie nie pokocha. Przez ostatnie 6 miesiecy czulem, ze juz sie dla niej tak nie licze jak kiedys. Dosyc mnie to przytlaczalo. W sumie to uczucie, ze ktos przestaje Cie kochac, a Ty wciaz kochasz, jest jednym z najgorszych w zyciu.

1) Mam teorie, ze mialem jakis deficyt milosci w zyciu i sie uzaleznilem od tej milosci?
2) Jak sobie poradzic z tym uczuciem? Ogladaniem filmow samemu, jedzeniem samemu, tym, ze nie ma sie do kogo przytulic w nocy, ani z kim porozmawiac przed snem? Ani zwierzyc sie z problemow?

Cos czuje, ze procesor przestaje mi dzialac

Właśnie, o co poszło w łóżku, że nie wyszło?

[snemo]

Napisane przez Helo567

Snemo ale jak to poszlo o seks z Twojej strony? O co chodzi dokladnie? I ile masz lat?

Tu jest moj wczesniejszy wywod:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1229591

[ginewrona]

Przeczytałam Twój inny wątek i to bardzo dobrze, że się rozstaliście, nie było Wam po drodze i różnicie się diametralnie np. podejściem do seksu. Czas leczy rany, daj sobie ten czas i wykorzystaj go jak najlepiej.

[elimagia]

najlepszym lekarstwem na taką sytuację jest znalezienie sobie nowej partnerki

[szynka_w_toscie]

Samotne noce i dni są trudne, ja też bardzo nie lubię sama być w domu :-P ale musisz wierzyć w to, że znajdziesz kogoś znaczenie lepszego od niej, kogoś z kim będziesz się świetnie dogadywać, ale żeby zacząć ten nowy etap musisz przestać myśleć o swojej byłej. Próbowałeś portali randkowych? Nawet po to żeby tylko pogadać z innymi dziewczynami, może to będzie dobra odskocznia od wspomnień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kennedy]

Napisane przez snemo

Tu jest moj wczesniejszy wywod:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1229591

Chlopie tyle lat zmarnowales. Powinines sie cieszyc ze cie zostawila. To bylo chore a nie porzadny zwiazek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[snemo]

Napisane przez ginewrona

Przeczytałam Twój inny wątek i to bardzo dobrze, że się rozstaliście, nie było Wam po drodze i różnicie się diametralnie np. podejściem do seksu. Czas leczy rany, daj sobie ten czas i wykorzystaj go jak najlepiej.

Tez uwazam, ze nie bylismy dobrani, ale czesto bylo bardzo fajnie i to, ze mnie tak kochala...

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

Napisane przez elimagia

najlepszym lekarstwem na taką sytuację jest znalezienie sobie nowej partnerki

Umowilem sie z super-hot dziewczyna z Ameryki Poludniowej i... mi sie jakos przykro zrobilo.

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Napisane przez szynka_w_toscie

Samotne noce i dni są trudne, ja też bardzo nie lubię sama być w domu :-P ale musisz wierzyć w to, że znajdziesz kogoś znaczenie lepszego od niej, kogoś z kim będziesz się świetnie dogadywać, ale żeby zacząć ten nowy etap musisz przestać myśleć o swojej byłej. Próbowałeś portali randkowych? Nawet po to żeby tylko pogadać z innymi dziewczynami, może to będzie dobra odskocznia od wspomnień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dlatego fajnie mieszkac z kims. Mieszkalem przez chwile z przyjaciolmi i wypicie z kims herbaty w robi roznice.

Portale radnkowe sa fajne, tylko ludzie sa tam nastwieni, zeby sie z kims spotykac. Chociaz poznalem pare fajncyh dziewczyn... Calkiem dobra rada. Dzieki.

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Napisane przez kennedy

Chlopie tyle lat zmarnowales. Powinines sie cieszyc ze cie zostawila. To bylo chore a nie porzadny zwiazek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najlepszy tekst jaki uslyszalem. Tak, wyglada na to, ze zmarnowalem tyle lat .