Fobia społeczna, niska samoocena - ktoś wyszedł z tego? ;) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-09-28, 06:39   #1
apmeloc
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6

Fobia społeczna, niska samoocena - ktoś wyszedł z tego? ;)


Hej Wam.
Nie miałem pojęcia jak lepiej nazwać ten temat, żeby to brzmiało bardziej zgrabnie, ale myślę, że obecny oddaje to, o co chcę Was zapytać. Nie przedłużając, uprzedzam, że tekst może być długi. Swoją drogą już raz tutaj założyłem podobny wątek, to było bodajże rok temu, ale o tego czasu "wiele" się zmieniło. Wczoraj sięgnąłem już największego dna, takich myśli samobójczych jeszcze nie miałem, nawet zacząłem rozmyślać o sposobach .

Także w wieelkim skrócie - mam 22 lata (mężczyzna), przez praktycznie większość życia się izolowałem (skutek wychowania bez ojca, niepewność siebie), co skutkuje tym, że nie umiem poznawać rówieśników . Do pewnego momentu mi to nie przeszkadzało, a raczej tak sobie wmawiałem, ale rok temu miałem załamanie nerwowe spowodowane pewną sytuacją i wszystko się zmieniło w moim życiu. Pierwszy raz pojawiły się myśli samobójcze, może nie jakieś poważne, ale jednak. Mimo to wyjechałem za granicę (gap year). Zarobiłem trochę pieniędzy, ale sporo też wydałem na narkotyki. Chciałem się poczuć inaczej, no ale nie wyszło ; ). O ile w Anglii miałem momenty, że było ciut lepiej, to po powrocie do kraju jestem w tragicznej kondycji. Poszedłem jednak do psychiatry - jestem na lekach, objawy depresyjne, psychiatra zalecił psychoterapię, na którą też już uczęszczam. To taki wielki skrót.

Teraz do meritum. Moim największym problemem są ;
- niska pewność siebie
- niechęć do samego siebie
- ogromne rozczarowanie, że zmarnowałem 2 lata studiów nie poznając ludzi i jeszcze większy strach, że przez pozostałe 3 lata nic się nie poprawi i moje życie studenckie, ponoć najlepszy czas przeminie w bardzo smutny sposób (to chyba największy czynnik mojego mega słabego nastroju)
- niewielkie doświadczenie z dziewczynami
- nawiązując do 3 myślnika - problem z komunikacją interpersonalną.
- ciągłe myśli o tym, że ledwo rozpocząłem życie a już je przegrałem

I pytanie do osób, które cierpiły/cierpią na podobne problemy - zanotowaliście progress? Udało się Wam stać bardziej towarzyskimi, poprawić relacje z ludźmi? Może jakieś porady macie? ;>

Pozdrawiam.
apmeloc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-28, 09:25   #2
peopeo
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 903
Dot.: Fobia społeczna, niska samoocena - ktoś wyszedł z tego? ;)

Mój drogi, ja od dziecka cierpialam na fobie spoleczna, nie wiedząc o tym, a wszyscy myśleli że jestem po prostu bardzo nieśmiała. Wtedy jeszcze nie biegalo się do psychologa na terapię jak to ma miejsce dziś. I brak ojca niczego nie tłumaczy, ja miałam pełną rodzine, zdrowa, bez patologii, i w miare towarzyska. Zdałam sobie sprawę że mam problem w liceum, w 1 klasie i postanowiłam zmienić całkiem życie-zmieniłam liceum, znalazłam w klasie dwie koleżanki, miałam hobby więc w Internecie szukałam osób o podobnych zainteresowaniach i sie spotykalam, mam nawet znajomych do dziś. Na siłę to robiłam, bo wiedziałam, że muszę z tego siebie wyciągnąć i w dużej mierze się udało, dziś jeszcze czasem się stresuje przed poznawaniem kilku osób na raz ale nadal pracuje nad tym, i żyje normalnie, wręcz na luzie. Taka wskazówka ode mnie, to poznawanie jednej osoby na raz, wtedy łatwiej się rozmawia, bo w 3 osoby jest mozliwe, że będą rozmawiały między sobą a Ty się kompletnie wycofasz i będziesz zdolowany. Znajdź sobie jakieś hobby, coś co lubisz, i wypełnij sobie dzień, żebyś miał o czym rozmawiać z drugą osobą, czymś ją zainteresowac... I pracuj nad sobą. Tylko że ty masz w tej chwili problem z narkotykami i myślami samobojczymi, to można tylko rozwiązać na terapii. I jeśli wyjazd na ciebie dobrze wpłynął to jedź ponownie tylko może w inne miejsce, nie takie depresyjne pogodowo jak Anglia.
peopeo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-28, 14:15   #3
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 795
Dot.: Fobia społeczna, niska samoocena - ktoś wyszedł z tego? ;)

Z "tego" się wychodzi latami, ale są na tym forum osoby, które odnotowały znaczną poprawę po leczeniu.
Sama akurat nie mam problemu z FS, tzn mam ją, jednak predysponuję do bycia samotnikiem z uwagi na typ osobowości.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-28, 14:57   #4
122345scd
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 4
Dot.: Fobia społeczna, niska samoocena - ktoś wyszedł z tego? ;)

Mogę Ci powiedzieć, że sama przechodziłam/przechodzę coś podobnego - jeśli masz ochotę przeczytaj wątek który napisałam około rok temu. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1179546

Pewnych rzeczy na pewno w sobie nie zmienisz. Ja też byłam odizolowana od rówieśników do pewnego czasu i w efekcie teraz też czuję się czasami jak "dzikus". Musisz na pewno pamiętać, żeby się nie bać ludzi - przekonanie, że ktoś Cie nie lubi, że jesteś beznadziejny, że ktoś Cie obgaduje - to często wytwór naszej wyobraźni, mechanizm obronny, który każe nam odizolować się od ludzi bo to by oznaczało wyjście ze strefy komfortu. Trzeba jakos okiełznać te myśli.
Nie zmienisz tego, ze minęły dwa lata studiów, ale masz aż trzy przed sobą - spróbuj otworzyć się na ludzi i zmienić podejście. Pomyśl sobie - co mogę zrobić żeby za te 3 lata nie pomyśleć sobie "zmarnowałem kolejne trzy lata!". Ludzie są bardziej otwarci niż myślisz możesz być przyjemnie zaskoczony z tym jak pozytywnie możesz być odbierany jeśli tylko dasz się poznać.

Bardzo dobrze, że chodzisz na terapie i bierzesz leki tylko pamiętaj, żeby od razu mówić jak jakiś leki Ci nie pomagają albo czujesz się po nich nieswojo i też nie bój się zmienić terapeuty jeżeli nie możesz się z nim dogadać.

Edytowane przez 122345scd
Czas edycji: 2018-09-28 o 14:59
122345scd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-09-28 15:57:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.