Granice pocieszania - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2022-06-02, 15:54   #1
d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
Lightbulb

Granice pocieszania


Czysto teoretycznie chciałabym poruszyć z wami temat, który nurtuje mnie od jakiegoś czasu na podstawie tego co obserwuję na co dzień i w Internecie.

Po pierwsze, czy pocieszamy kogoś by ta osoba poczuła się lepiej czy dlatego, żebyśmy my poczuli się lepiej, że komuś pomogliśmy i w swoich oczach jesteśmy dobrą osobą/Wizażanką? Często widzi się, że ludzie, kiedy stykają się z kimś smutnym lub w trudnej sytuacji piszą dokładnie to co uważają, że ta osoba chciałaby usłyszeć. Mam wrażenie, że zwykle się nawet nad tym nie zastanawiają. Rzucenie jakiegoś banału zwłaszcza w Internecie jest zupełnie bezkosztowe. Tylko czy zawsze powinno się to robić?

Czy w porządku jest na przykład robienie złudnej nadziei kobiecie, która ma trudność z zostaniem matką, że kiedyś NA PEWNO się jej marzenie spełni? Przecież nie mamy żadnej pewności, ani żadnego wpływu na to, czy ktoś znajdzie wymarzonego partnera albo urodzi upragnione dziecko. Czy to nie utwierdza tylko takich osób w pewnego rodzaju fiksacji, że bez spełnienia tego celu ich życie jest gorsze?

Albo inna sytuacja. Ktoś rozstaje się ze swoim partnerem. My nie mamy pełnego oglądu na sytuację albo mamy relację wyłącznie z jednej strony. Czy powinniśmy wtedy pisać rzeczy w stylu 'no i dobrze, bo on był taki i śmaki' albo 'na pewno znajdziesz kogoś lepszego'. Czy przez to nie wyświadczamy trochę niedźwiedziej przysługi osobie, którą pocieszamy? Może jednak lepiej byłoby nie ingerować i nie utwierdzać kogoś w roli ofiary. Może komuś lepiej by wyszło jakby zastanowił się poważnie nad sobą, swoim związkiem i podjął pracę nad sobą?

A co jeśli przyjaciółka pisze do nas 'boże, jestem taka brzydka'. Czy pisanie jej 'no co ty, jesteś piękna' ma w ogóle sens? Czy nie utwierdza jej tylko w przekonaniu, że wygląd jest niesamowicie istotny? Tak statystycznie to nie ma szans, żebyśmy wszyscy byli ponadprzeciętnej urody, więc siłą rzeczy mniej lub bardziej rozmijamy się z prawdą i przyjaciółka też chyba musi być tego świadoma.

Ciekawa jestem jak zapatrujecie się na takie kwestie. Czy istnieją waszym zdaniem jakieś granice pocieszania? Jak według was powinno się kogoś pocieszać, żeby nie było z tego większej szkody niż pożytku? Czy wy czujecie się lepiej, kiedy ktoś was pociesza w taki dość typowy sposób?
d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-02, 16:14   #2
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Granice pocieszania

Od jakiegoś czasu staram się nie pocieszać, bo własnie takie gadanie "na pewno sobie kogoś znajdziesz" jest nic nie warte, bo skąd ja to mam wiedzieć? Nie ma gwarantu, że znajdziemy sobie partnera, będziemy mieć dziecko, uda nam się awansować itp. Sama nie lubię, gdy ktoś mówi mi "będzie dobrze", bo pomimo szczerych intencji, to jest to puste. Staram się, na ile to możliwe, poprawić humor tej osobie. Staram się pytać, czy osoba w ogóle chce jakiejś rady, bo nic mnie tak nie wkurvia, jak rzucanie porad, kiedy ja chce sie tylko wygadac.

Ja jestem osobą bardzo emocjonalną, lubię dzielić się swoimi problemami z osobami bardziej racjonalnymi, bo one nie będą nade mną jojczeć, tylko zamiast rad, udzielą mi wskazówek lub przedstawią swój punkt widzenia, który pozwoli mi moje (zazwyczaj chaotyczne) mysli ułozyć.
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-02, 16:20   #3
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: Granice pocieszania

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-11-27 o 10:37
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-02, 16:26   #4
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: Granice pocieszania

Ja raczej nie pocieszam, bardziej skupiam się na działaniu (rzucił cię i masz się wyprowadzać? Ogarnę ci transport i pomogę w pakowaniu).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-02, 16:46   #5
karawanna
Zakorzenienie
 
Avatar karawanna
 
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 319
Dot.: Granice pocieszania

Dla mnie nie ma nic gorszego i, paradoksalnie, bardziej dobijającego usłyszenie od kogoś w trudnym dla mnie czasie: "będzie dobrze/będzie lepiej" i tego typu frazesów. Nie wiadomo czy będzie, może właśnie będzie jeszcze gorzej. A może będzie lepiej dopiero za 10-20 lat. Dużo bardziej budująco działają na mnie słowa w stylu: "możesz na mnie liczyć/zawsze Ci pomogę". Tak również staram się postępować w stosunku do bliskich mi osób - w trudnym dla nich okresie oferować swoje wsparcie i pomoc, a nie czarować rzeczywistość.

Na Wizazu jest trudniej, bo nie znam Autorek wątków osobiście, znam jedynie wycinek ich historii przedstawionej na forum z ich perspektywy i wiadomo że fizycznie nie będę w stanie pomóc. Ale staram się udzielać w tematach, w których czuję, że mam coś do powiedzenia (a nie klepać w każdym wątku dla samego klepania) i dawać konstruktywne rady. Czasem spróbować mocniej komuś przemówić do rozsądku. A nuż weźmie sobie taką radę do siebie i w jakiś sposób mu pomoże. Nie widzę sensu w lukrowaniu rzeczywistości i klepaniu po plecach, ale nie da się ukryć, że bardzo duża liczba osób zakładająca wątki właśnie na to liczy, a gdy odpowiedzi nie są takie, jakich oczekiwały, to po prostu przestają się udzielać.
karawanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-02, 17:13   #6
Tepsa
Zakorzenienie
 
Avatar Tepsa
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 15 988
Dot.: Granice pocieszania

Cytat:
Napisane przez squirrelqa Pokaż wiadomość
Ja raczej nie pocieszam, bardziej skupiam się na działaniu (rzucił cię i masz się wyprowadzać? Ogarnę ci transport i pomogę w pakowaniu).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Otóż to, czasem taka pomoc i deklaracja są bardziej wartościowe niż puste słowa, że będzie wszystko ok
__________________
Mój blog, mój świat KLIK
Tepsa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-02, 17:38   #7
93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-01
Wiadomości: 1 085
Dot.: Granice pocieszania

Cytat:
Napisane przez karawanna Pokaż wiadomość
Dla mnie nie ma nic gorszego i, paradoksalnie, bardziej dobijającego usłyszenie od kogoś w trudnym dla mnie czasie: "będzie dobrze/będzie lepiej" i tego typu frazesów. Nie wiadomo czy będzie, może właśnie będzie jeszcze gorzej.
Jak masz doła przez coś co właśnie się stało to na pewno będzie lepiej choćby przez to, że oswoisz się z sytuacją albo znajdziesz jakieś wstępne rozwiązania itp. więc to nie jest puste gadanie
93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2022-06-02, 17:40   #8
Mija62
uparta chmura
 
Avatar Mija62
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 650
Dot.: Granice pocieszania

Ja uważam, że pocieszanie jest ok. Przecież najważniejsze w wielu sprawach, także zdrowotnych, jest pozytywne nastawienie.
Jeśli można kogoś wesprzeć 'dobrym' słowem, czy uśmiechem, to dlaczego nie?
Mija62 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-02, 18:42   #9
karawanna
Zakorzenienie
 
Avatar karawanna
 
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 319
Dot.: Granice pocieszania

[1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89243788]Jak masz doła przez coś co właśnie się stało to na pewno będzie lepiej choćby przez to, że oswoisz się z sytuacją albo znajdziesz jakieś wstępne rozwiązania itp. więc to nie jest puste gadanie [/QUOTE]

Oswoję się z sytuacją, pod warunkiem, że nie stanie się w krótkim okresie czasu coś jeszcze, bo niby jaka jest gwarancja, że tak nie będzie? Różnie w życiu bywa. Słowa "będzie lepiej" do osoby, która od lat jest samotna i jej to doskwiera, nie wiem jak by miały pomóc. Przy poważnej chorobie - podobnie. W trudnych chwilach wolę mieć poczucie, że mam w kimś wsparcie i nie jestem we wszystkim sama. A jeśli mam doła przez sytuację, która jest dość błaha, to nie żalę się wtedy innym i nie zakładam o tym wątków na forum.
karawanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-02, 19:02   #10
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 790
Dot.: Granice pocieszania

Ja generalnie jestem pod tym względem dość zamknięta w sobie, ale to właśnie dlatego że nienawidzę dobrych rad i pustych słów. Jeśli już z kimś się dzielę czymś dla mnie trudnym to są to osoby, które wiem, że będą szukały konstruktywnego rozwiązania, a nie klepały po plecach.
Na wizażu też się staram unikać takich pustych słów, a jeśli już stwierdzam, że dana osoba dobrze zrobiła rozstając i jest ofiarą w danej sytuacji to tylko jak są mocne przesłanki - używki, przemoc itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-02, 19:36   #11
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Granice pocieszania

nie znosze takich bezsensownych pocieszen
np czesto zdarza sie to np w watkach kiedy ktos sie zastanawia czy zatrzymac ciaze
te teksty ze rodzice napewno ci pomoga,wszystko sie ulozy,dasz rade tysiace kobiet dalo itp.latwo sie rzuca takimi frazesami kiedy za to jak sie dalej historia potoczy nie bieze sie zadnej odpowiedzialnosci za swoje rady -pociechy
tak samo glupie sa dla mnie teksty nie byl ciebie wart ,jeszcze zaplacze ,przyjdzie na kolanach itp
mam dobrego znajomego ktory choruje na raka on uwaza ze jestem jedyna osoba z ktora moze otwarcie pogadac bo cala reszta wlasnie jak mija62 "wspomaga " dobrym slowem ,pocieszeniem i usmiechem a on zdaje sobie sprawe jaka jest prawda i niestety dobre nastawienie nic tu nie da bo jakby to bylo takie proste to nikt by nie umieral na raka

wole nic nie mowic niz rzucac frazesami ,wole aby przyjaciel milczal niz mowil takie bezdury ze bedzie dobrze albo wszystko sie ulozy
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-02, 20:40   #12
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
Dot.: Granice pocieszania

Treść usunięta

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2022-06-03 o 08:10
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-02, 21:59   #13
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 585
Dot.: Granice pocieszania

Myślę, że ludzie często pocieszają, bo tego osobie w kłopotach życzą i wierzą, że tak będzie. Takie przekazywanie dobrej energii, fluidów.
Ja jakoś specjalnie nie pocieszam, staram się nie oceniać, ale czasami mówię co myślę, jeśli widzę, że osoba w dołku idzie moimi zdaniem w jakimś dziwnym kierunku. Wysłuchuję na początku, potem już ucinam wałkowanie tematu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-03, 00:01   #14
Didalia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 134
Dot.: Granice pocieszania

Mowiac szczerze kiedy bylam w najciezszych momentach zycia nie pamietam dokladnie co powiedzieli do mnie bliscy i przyjaciele, tylko ze przy mnie byli, wysluchali, wsparli dobrym slowem. Pewnie czesc nie byla gornolotna. Dla mnie sam fakt, ze ktos znalazl dla mnie czas i wykazal empatie cos znaczy. Zycia nie da sie przewidziec, moze byc dobrze albo moze byc bardzo zle. Niektorzy sa naturalnie pozytywni, faktycznie wierza, ze zawsze wszystko skonczy sie dobrze, przesylaja swoja energie. Takie podejscie podoba mi sie o wiele bardziej niz zakladanie, ze cos na pewno sie nie uda.
Didalia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-03, 08:02   #15
olennnkaaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
Dot.: Granice pocieszania

Pocieszanie kojarzy mi się właśnie z takimi powierzchownymi zapewnieniami typu "będzie dobrze", "rzuć go, nie jest ciebie wart". Ogólnie przejmowanie inicjatywy w kwestii cudzego życia, mówienie, co zrobić, czego nie robić, jak to sie skończy, co pogarsza jeszcze sytuację "ofiary", sprawia, że czuje sie jeszcze gorsza, mniej zdolna sobie poradzić, bo przecież inni ludzie wiedzieliby, co robić, to tylko ona taka niegramotna.

W odpowiedzi na czyjeś emocje daje się oceny, rady na nich oparte i zapewnienia, rodzaj fałszywej walidacji, często zupelnie niepopartej faktami. To, jak mówienie dziecku, które powiedzmy, gra w kosza, że jest najlepszym koszykarzem, ma ogromny talent i z pewnoscią trafi do NBA, podczas gdy tym, co powinniśmy docenić, nie są jego umiejętnosci czy "talent", ale zapał, radość, którą z tego czerpie (o ile rzeczywiście tak jest, jednak rzadko kto pyta dziecka o takie rzeczy, niestety).

Mam wrażenie, że relacje miedzyludzkie przesycone są ocenami, tak funkcjonujemy, mało jest w tym realnego dialogu, słuchania, zrozumienia, "zobaczenia" odrębnego czlowieka z jego historią, uczuciami, trudnościami. Wydaje mi się, że idealną reakcją na cudze zwierzenia powinno być wsłuchanie się, jakie za tym stoją emocje, tak, aby sam zainteresowany stał się ich bardziej świadomy, bo zbliży go to do prawdziwej istoty problemu, z którym sie zmaga, tak by łatwiej mógł go samodzielnie rozwiązać albo zaakceptować, ewentualnie zmienić stojące za nim przekonania. Niestety za takie rzeczy trzeba zapłacić, i to niemało, terapeucie, wśród których też nie wszyscy są profesjonalni, są też oceniajacy i doradzający.

Mowienie "jak jest" też stanowi ocenę, do tego zupełnie niewspierającą. Nie rozumiem, co miałoby wnieść np. powiedzenie kolażance, którz skarży sie na brzydotę, że większość ludzi jest przeciętna i w związku z tym ma się nie przejmować albo komuś, kto nie może znaleźć partnera, że możliwe, że czeka go życie w pojedynkę. Znowu, nie widać w tym osoby, to jest intelektualizacja jej problemu, sprowadzenie go do ogólnych faktów. Nie chodzi o to, by wciskać kit, po prostu być obok, zrozumieć, że ktoś czuje smutek, bezsilność, co faktycznie za tym stoi, stojące za tym problemem emocje, przekonania, na które ma się wplyw poprzez dzialanie albo zmianę przekonań. Istotą sprawy jest wzmocnienie jego wartości, uświadomienie, że ma wpływ na swoje życie, jest sprawczy, pogłębienie kontaktu ze sobą, refleksyjności, a nie odcinanie go od siebie i świata ocenami, czy to pozytywnymi, czy negatywnymi, czy neutralnymi "faktami".

Edytowane przez olennnkaaaa
Czas edycji: 2022-06-03 o 08:28
olennnkaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-03, 08:16   #16
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
Dot.: Granice pocieszania

Treść usunięta

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2022-06-03 o 10:52
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-03, 08:23   #17
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Granice pocieszania

Ja mam problem z pocieszaniem, bo nie chcę mówić czegoś, czego nie uważam w tym momencie, a nie chcę dobić tej osoby. Z reguły raczej słucham, wspieram, przytakuję, ale nie rzucam jakimiś śpiewkami wyświechtanymi, bo to dla mnie niezręczne no i bezsensu. Niekoniecznie zależy mi w tej sekundzie by ktoś się poczuł 50% lepiej - jak coś się stało i mu źle, to nie ma to znaczenia taka sekunda. Trzeba po prostu to przeżyć, wiedząc, że ma się wsparcie, czyjąś obecność. I to zawsze bliskim mogę zaoferować.
Jak rozkleja się przy mnie obca osoba, to staram się z tego wymigać, w większości przypadków tego nie czuję no i wtedy mogę powiedzieć coś w stylu - nie martw się, będzie git - mimo, że wiem, że nie będzie xd ale to rzadko.


Sent from my iPhone using Tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-03, 08:29   #18
olennnkaaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
Dot.: Granice pocieszania

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
Jak rozkleja się przy mnie obca osoba, to staram się z tego wymigać, w większości przypadków tego nie czuję no i wtedy mogę powiedzieć coś w stylu - nie martw się, będzie git - mimo, że wiem, że nie będzie xd ale to rzadko.
Skąd możesz to wiedzieć? Mnie się takie coś kojarzy z etykietkowaniem "a bo ona to na pewno sobie nie poradzi, bo jest taka i taka, nic z tym nie zrobi", co jest stawianiem się na pozycji wiedzącego lepiej, mądrzejszego, ogólnie wyżej niż rozmówca. Czyli w kontaktach międzyludzkich smutny standardzik.

Edytowane przez olennnkaaaa
Czas edycji: 2022-06-03 o 08:41
olennnkaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-03, 08:36   #19
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Granice pocieszania

Cytat:
Napisane przez olennnkaaaa Pokaż wiadomość
Skąd możesz to wiedzieć?

Ze szklanej kuli


Sent from my iPhone using Tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-06-03, 09:19   #20
Mija62
uparta chmura
 
Avatar Mija62
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 650
Dot.: Granice pocieszania

Cytat:
Napisane przez olennnkaaaa Pokaż wiadomość
stawianiem się na pozycji wiedzącego lepiej, mądrzejszego, ogólnie wyżej niż rozmówca. Czyli w kontaktach międzyludzkich smutny standardzik.
No ale, czy właśnie ty teraz tego nie robisz?

Rzeczywiście smutny standardzik xD
Mija62 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-03, 09:27   #21
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Granice pocieszania

Cytat:
Napisane przez olennnkaaaa Pokaż wiadomość
Skąd możesz to wiedzieć? Mnie się takie coś kojarzy z etykietkowaniem "a bo ona to na pewno sobie nie poradzi, bo jest taka i taka, nic z tym nie zrobi", co jest stawianiem się na pozycji wiedzącego lepiej, mądrzejszego, ogólnie wyżej niż rozmówca. Czyli w kontaktach międzyludzkich smutny standardzik.

Wysil wyobraźnię, wymyśl sobie jakąś sytuację, w której wiesz, że dobrze nie będzie, wiec tego nie powiesz - bo ja nie chcę dawać Ci tak konkretnego przykładu - nie obnażam się aż tak na forum

W ogóle nie ma to nic wspólnego, że ktoś sobie nie poradzi bo jest taka i taka, bo nie wiem jaka jest - mówiłam o obcych osobach.

Jak nie znajdujesz takiej sytuacji, gdzie patrzysz realnie no i no niestety nic z tego nie będzie, to trudno.


Sent from my iPhone using Tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-03, 09:32   #22
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 891
Dot.: Granice pocieszania

Dla mnie cały ten wątek to jeden wielki ból d*py o to, że ludzie nie czytają innym w myslach i nie domyślają się, co trzeba im powiedzieć, żeby było dobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-03, 10:13   #23
d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
Dot.: Granice pocieszania

[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;89244406]Dla mnie cały ten wątek to jeden wielki ból d*py o to, że ludzie nie czytają innym w myslach i nie domyślają się, co trzeba im powiedzieć, żeby było dobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ale dlaczego ból dupy? O co właściwie? Ja serio jestem ciekawa jak ludzie się zachowują w takich sytuacjach, bo dla mnie to nie jest oczywiste jak najlepiej się zachować, kiedy ktoś potrzebuje wsparcia. Dziękuję wszystkim dotychczasowym uczestnikom dyskusji, bo jak widać opinie są podzielone. Jedna osoba poczuje się lepiej jak usłyszy 'będzie dobrze', druga już niekoniecznie.

No i dla mnie tak jak pisałam wyżej bardziej kontrowersyjna jest sytuacja, kiedy w jakimś stopniu ingerujemy w trakcie pocieszania w myślenie danej osoby. Na przykład utwierdzamy ją w przekonaniu, że jest bez winy (chociaż faktycznie sytuacja nie musiała być taka czarno-biała) albo obiecujemy, że coś na co liczy na pewno się stanie i tym samym zachęcamy ją do dalszych starań mimo dość niskich realnych szans. Nie jesteśmy obiektywni ze względu na sympatię do danej osoby i po prostu doraźnie chcemy jej pomóc poczuć się lepiej. I ja też się łapałam na czymś takim. Natomiast teraz staram się zmienić podejście. Też mi się wydaje, że tak jak pisały tutaj niektóre osoby, zaoferowanie wsparcia, wysłuchania jest lepsze i raczej wystarczające w wielu sytuacjach.

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

I spokojnie, jestem świadoma, że sytuacje są różne i nie zawsze da się znaleźć uniwersalne rozwiązanie na nie wszystkie.
d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2022-06-03, 10:16   #24
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 511
Dot.: Granice pocieszania

Cytat:
Napisane przez Mija62 Pokaż wiadomość
Ja uważam, że pocieszanie jest ok. Przecież najważniejsze w wielu sprawach, także zdrowotnych, jest pozytywne nastawienie.
Jeśli można kogoś wesprzeć 'dobrym' słowem, czy uśmiechem, to dlaczego nie?

Również mam takie nastawienie.
Najczęściej mówię/piszę, że bardzo mi przykro z powodu X. I że jeśli potrzebuje się wygadać, wie, gdzie mnie szukać.



Czy pada z moich ust tekst "na pewno sobie kogoś fajniejszego znajdziesz" czy "zobaczysz, jeszcze będziesz tulić swoje maleństwo w ramionach" - to zależy od sytuacji, staram się to wyczuć. Na pewno nie rzucam takich tekstów 'w ciemno" do każdego, ale znałam przypadki, gdzie osoba właśnie to chciała usłyszeć.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-03, 10:20   #25
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Granice pocieszania

Ten wątek skojarzył mi się z innym, w którym sama kiedyś pisałam, więc pozwolę sobie wkleić link:


https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1284352
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-03, 10:33   #26
d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
Dot.: Granice pocieszania

Cytat:
Napisane przez Milagros_90 Pokaż wiadomość
Ten wątek skojarzył mi się z innym, w którym sama kiedyś pisałam, więc pozwolę sobie wkleić link:


https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1284352
Ooo nawet nie wiedziałam.

Natomiast mnie chodziło o trochę szerszy kontekst niż tylko rozpad związku.
d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-03, 11:11   #27
olennnkaaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
Dot.: Granice pocieszania

Cytat:
Napisane przez Mija62 Pokaż wiadomość
No ale, czy właśnie ty teraz tego nie robisz?

Rzeczywiście smutny standardzik xD

Odnosiłam się z tą oceną tylko do mojej własnej interpretacji słów w poście.

Nie umiem sobie wyobrazić sytuacji, w których ktoś z lekkością stwierdza"będzie git", ale tak nie myśli, poza takimi, w których faktycznie wypadałoby wykazać wiecej empatii, jak np. choroba albo inne zewnętrzne, tak samo trudne do poradzenia sobie czynniki. Nie wiem czemu, ale stanął mi przed oczami obraz sytuacji osoby, użalajacej sie na brak powodzenia albo dobrej pracy, wobec której pada takie pocieszenie, choć przecież autorka "wie", że nic z tego, bo w jej ocenie ta osoba ma braki, których nie przeskoczy. Według mnie każda taka ocena drugiej osoby jako czlowieka w kategorii mniej/ bardziej wartościowy (zaradny, atrakcyjny, inteligentny) jest stawianiem się wyżej od rozmówcy.

Edytowane przez olennnkaaaa
Czas edycji: 2022-06-03 o 11:16
olennnkaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2022-06-03, 12:29   #28
Mija62
uparta chmura
 
Avatar Mija62
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 650
Dot.: Granice pocieszania

A ja wiem, że będzie lepiej.

Nie sądzę, że osoba, której mówimy - nie przejmuj się, znajdziesz lepszą pracę, po 50 latach na łożu śmierci, wypomni nam te słowa - a mówiłeś, że znajdę, a nie znalazłam.
Mija62 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-03, 12:30   #29
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Granice pocieszania

Cytat:
Napisane przez olennnkaaaa Pokaż wiadomość
Odnosiłam się z tą oceną tylko do mojej własnej interpretacji słów w poście.

Nie umiem sobie wyobrazić sytuacji, w których ktoś z lekkością stwierdza"będzie git", ale tak nie myśli, poza takimi, w których faktycznie wypadałoby wykazać wiecej empatii, jak np. choroba albo inne zewnętrzne, tak samo trudne do poradzenia sobie czynniki. Nie wiem czemu, ale stanął mi przed oczami obraz sytuacji osoby, użalajacej sie na brak powodzenia albo dobrej pracy, wobec której pada takie pocieszenie, choć przecież autorka "wie", że nic z tego, bo w jej ocenie ta osoba ma braki, których nie przeskoczy. Według mnie każda taka ocena drugiej osoby jako czlowieka w kategorii mniej/ bardziej wartościowy (zaradny, atrakcyjny, inteligentny) jest stawianiem się wyżej od rozmówcy.

Ale to niczyja wina, że nie jesteś w stanie sobie wyobrazić innej sytuacji. A już te teksty o jakimś ocenianiu, że ktoś jakiś mniej taki, czy taki - abstrakcja dla mnie, to są jakieś Twoje dziwne wnioski xD
Chyba warto się nad tym zastanowić, bo to taka rola ofiary i męczennika. EOT


Sent from my iPhone using Tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-06-04, 13:09   #30
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
Dot.: Granice pocieszania

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-06-12 10:58:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.