![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 22
|
Problem z partnerem - czy tylko u mnie? Pomocy...
Cześć Dziewczyny, piszę ten post prawie płacząc. Bo jak tu nie płakać skoro słyszy się od partnera o 12 w nocy: "daj temu dzieciakowi żreć bo drze się od 5min. Spać nie idzie!"? Pytanie do Was dziewczyny. Czy w Waszym przypadku ojciec dziecka tez był bardziej skupiony na sobie niż na dziecku? U mnie wygląda to tak: to ja wstaję w nocy. W końcu partner zarabia na chleb i wstaje codziennie do pracy. Na szczęście dziecko budzi się tylko na karmie i nie płacze całą noc... córkaśpi w innym pokoju, a nie u nas w sypialni bo przecież "będzie słuchać jak płacze, a przynajmniej można się wyspać". Partner tylko raz był na spacerze z dzieckiem. Wrócił po 10 min ze stwierdzeniem "on już więcej nie idzie bo dziecko drze ryja". Teraz gdy próbuje zachęcić go do spaceru mówi, że jest zmęczony po pracy i woli posiedzieć przed komputerem. Właściwie to siedzi przed komputerem cały czas po powrocie do domu. To ja zajmuję się córeczką 24/7. Dla niego to, że przewinie pieluszkę 2 razy dziennie to już wszystko na co go stać. Czy Wy też miałyście taki problem z partnerem? Może nie rozwinęła się jeszcze w nim miłość tacierzynskańska i wystarczy trochę poczekać? Sama już nie wiem co o tym myśleć :-( przez zachowanie partnera nie cieszę się do końca z czasu spędzonego z moim (naszym) dzieciątkiem bo cały czas czekam na następny głupi tekst czy reakcję partnera. .. Proszę Was o rady jak mam przetrwać.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 323
|
Dot.: Problem z partnerem - czy tylko u mnie? Pomocy...
O matko, to brzmi kompletnie patologicznie... Dziecka nie mam, ale nie wyobrażam sobie, żeby mój Luby tak się do mnie zwracał, lub tak podchodził do naszego dziecka... Przede wszystkim dlatego, że mnie kocha nad życie, ale też dlatego, że po paru takich tekstach i takim zachowaniu bym podziękowała i do dupy kopnęła...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Problem z partnerem - czy tylko u mnie? Pomocy...
Jesteś finansowo zależna od niego?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problem z partnerem - czy tylko u mnie? Pomocy...
Nie wyobrażam sobie by mój mąż tak się zachowywał. Chodzi do pracy ale i zajmuje się córką. Nie ma że boli. To jest nasze wspólne dziecko więc razem się nim zajmujemy. Akurat to że twój tż chodzi do pracy nie tłumaczy jego zachowania. Jak by nie patrzeć ty też pracujesz bo przecież nie siedzisz na dupie cały dzień. No i te teksty. Co to ma być ? Skoro się zdecydował na dziecko to powinien wiedzieć z czym się to wiążę i w żadnym wypadku nie pozwoliłbym na to jak on się odnosi w stosunku do dziecka. Musisz z nim poważnie porozmawiać. Ty też masz prawo na choćby godzinke dziennie tylko dla siebie.
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1203546 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 202
|
Dot.: Problem z partnerem - czy tylko u mnie? Pomocy...
joanwasi współczuję Ci. Niestety, niektórzy faceci nigdy nie dorosną do roli ojca, co widać na wielu przykładach moich koleżanek - co druga samotnie wychowuje dziecko. Przykre to, dlatego nie ma co ładować się w dziecko, jeśli druga strona tego nie chce, nie przejawia sympatii dla dzieci, bo to się raczej nie zmieni i szkoda życia. Mam koleżankę, gdzie mężulek spakował się po 3m od porodu i poszedł mieszkać do mamy, bo dziecko mu przeszkadza i nie może po pracy spokojnie oglądać tv.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
|
Dot.: Problem z partnerem - czy tylko u mnie? Pomocy...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Problem z partnerem - czy tylko u mnie? Pomocy...
Tu nie chodzi o instynkt czy jego brak.
Postawa ojca twojego dziecka jest obrzydliwa. Słów brakuje.
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problem z partnerem - czy tylko u mnie? Pomocy...
Myślę,że zdajesz sobie sprawę że nie jest to normalna sytuacja... Tylko pytanie czy ciążą była "wpadka" czy planowana.
Pierwsza rzeczą jest absolutnie rozmowa... Niekoniecznie pewnie skończy się na jednej. To może być jak proces ale sądzę że nikt po jednej rozmowie nie oczekuję cudu... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Problem z partnerem - czy tylko u mnie? Pomocy...
Gdyby mój TŻ odezwał się w taki sposób na temat dziecka (żreć, drze ryja itd.), to chyba byłby jego ostatni, nieuregulowany sądownie kontakt z nim. Między nami po urodzeniu dziecka bywało różnie, ale nie, nigdy tak nie mówił i nie pozwoliłabym na to. Nawet nie wiesz, kiedy minie ta granica, gdy dziecko zacznie wszystko rozumieć.
---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ---------- U mnie tak samo. Ja naturalnie zajmuję się dzieckiem więcej, ale na takie słownictwo bym sobie nie pozwoliła. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 15
|
Dot.: Problem z partnerem - czy tylko u mnie? Pomocy...
Moj partner faktycznie tez nie wstawal do dziecka i samodzielnie sie nie zajmowal nim, ale tekstów z jego strony takich nie bylo. Jesli chodzi o nocki to on po prostu mial mocny sen i tyle. Nie slyszal dziecka ryczacego, ktore spalo 20 cm od niego... ale tak to bywa. Usiadzcie i pogadajcie w spokoju. Powiedz mu jak Ty to widzisz i czego oczekujesz. Nie i on sie wypowie. Moze ma zly czas?? Rozmowa jest podstawą. Nie da sie rozwiazac sprawy zaocznie. Trzymam kciuki.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
|
Dot.: Problem z partnerem - czy tylko u mnie? Pomocy...
Cześć.
Ja też wstawałam do dziecka w nocy natomiast jeśli wrzeszczało pół godziny mimo wszelkich tuleń karmień głaskań to wołałam męża. Nigdy z takimi tekstami nie wyleciał, marudził ale już wolał cokolwiek mi pomóc niż słuchać wrzasku. Pff - ja na takie teksty sama bym coś patologicznego odpowiedziała ale zależy jaki masz charakter. I absolutnie te zdanie- cały czas czekam na następny głupi tekst czy reakcję partnera. .- mnie rozwaliło. Kurcze!!! Powiedz mu, że dziecko to nie jest zabawka, której można wyłączyć baterie i zamilknie!!! I niestety chyba w większości związków na początku jest ciężko. Musisz jak najwięcej rzeczy mu dawać do zrobienia przy dziecku, chwalić go, żeby czuł się potrzebny. Ja tam jak mój mi mówił, że zmęczony to mu jazdy robiłam, że sama sobie dziecka palcem nie zrobiłam, że cooo-- taki z niego tatuś i wersja demo się skończyła?!! Przetrwaliśmy... Ze spacerem- ja swojego nie wypuszczałam bo Mała też wrzeszczała po 20 minutach i wolałam, żeby się nie stresował i nie zblokował za bardzo.
__________________
Krzyś ![]() Małgosia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Problem z partnerem - czy tylko u mnie? Pomocy...
Ale wy sie cackacie z tymi facetami :-/ w nocy nie wstają, pieluch nie przewijają, na spacer nie chodzą bo się zestresuja... nie wyobrazam sobie takiego związku. Dziecko ma dwoje rownoprawnych rodziców ktorzy powinni się nim zajmować.
Autorko jak dlugo trwa wasz zwiazek, jak się wam układało przed ciążą? Planowaliscie dziecko? Bo pan wydaje się calkowicie niedojrzaly do roli ojca... i partnera, o czym swiadczy styl i sposob w jaki się do ciebie zwraca. Potrzebuje aby nim wstrząsnąć i ustawić do pionu bo ojca z niego nie będzie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Problem z partnerem - czy tylko u mnie? Pomocy...
Dziewczyny już wszystko napisały. Dodam od siebie, że taki sposób wysławiania się, ilość hamstwa i prostactwa Twojego faceta zdecydowanie dla mnie przekreślałoby związek.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Komandor Kociak
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 428
|
Dot.: Problem z partnerem - czy tylko u mnie? Pomocy...
Zgadzam się z poprzednimi odpowiedziami koleżanek i jednocześnie bardzo Ci współczuję . Jakbym miała takiego "królewicza" to bym go kopnęła w dupę. Niestety, albo coś się zmieni albo radziłabym rozstanie. Nie jest to dobre ani dla Ciebie ani dla dziecka. Jeśli on oczekuje że Ty zrobisz wszystko i jeszcze ma zamiar tak się do Ciebie odzywać to ja bym panu z góry podziękowała. Spójrz na to również z dalszej perspektywy - co będzie jak dziecko podrośnie? Ojciec będzie mówił do niego "zamknij ryj" czy inne epitety? Wychowałam się w takim domu i uwierz to nic przyjemnego słyszeć takie czy inne rzeczy od ojca.
Porozmawiaj z mężem i zapytaj co powoduje te zachowanie. Wymuś na nim by się zmienił, bo to niestety zdrowo nie wygląda. Pozdrawiam Cię serdecznie ![]()
__________________
"Cel to marzenie z datą realizacji."
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Are you talking to me?!
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 875
|
Dot.: Problem z partnerem - czy tylko u mnie? Pomocy...
U mnie było podobnie jak u autorki. Mąż się w pewnym momencie wypiął. On nie wstanie w nocy do dziecka, bo go nie słyszy, bo jest zmęczony, bo coś tam. On nie zmieni pieluchy, nie przebierze, bo się boi. Nie posiedzi z małą, bo nie ma cierpliwości. Skończyło się porozrywanymi szwami po porodzie, piekielnie bolącą raną, w końcu moją depresją poporodową i psychotropami. To leki dały mi siłę, by wziąć męża "za ryj" i postawić do pionu. Ochrzaniłam go parę razy porządnie, ochrzaniła go moja matka oraz teściowa i ruszył zad. Teraz nie ma już problemu z nocnym wstawaniem, spacerami, karmieniem, kąpielą. Jak zaczyna zrzędzić przypominam, że to też jego dziecko i sama go sobie nie zrobiłam.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 323
|
Dot.: Problem z partnerem - czy tylko u mnie? Pomocy...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Problem z partnerem - czy tylko u mnie? Pomocy...
Nie wyobrażam sobie sytuacji że mój mąż nie wstaje do dziecka, i ogólnie nie zajmuje się nim na równi ze mną.
Co do tekstów twojego faceta, to gdybym taki usłyszała to byłby koniec związku. Ale wątpię że przed dzieckiem był aniołem, nikt z dnia na dzień nie zaczyna się zwracać do partnerki bez szacunku.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Problem z partnerem - czy tylko u mnie? Pomocy...
Też tak myślę.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: Problem z partnerem - czy tylko u mnie? Pomocy...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Problem z partnerem - czy tylko u mnie? Pomocy...
Nigdy nie zrozumiem po co kobiety decydują się na dziecko z takim facetem...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
|
Dot.: Problem z partnerem - czy tylko u mnie? Pomocy...
Czasami jest tak, że wydaje się, że facet będzie dobrym i zaangażowanym ojcem, cuda opowiada, a potem d..a. Czasu cofnąć się nie da i dziecku metryki również. Nigdy do końca nie wiadomo jakim ktoś będzie ojcem dopóki nim nie zostanie...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: Problem z partnerem - czy tylko u mnie? Pomocy...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
|
Dot.: Problem z partnerem - czy tylko u mnie? Pomocy...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problem z partnerem - czy tylko u mnie? Pomocy...
Cytat:
![]()
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
|
Dot.: Problem z partnerem - czy tylko u mnie? Pomocy...
Czy jaśnie pan wielmożny pracuje 7 dni w tygodniu? Niech na początek wstaje w nocy chociażby dwa dni w tygodniu, wychodzi na spacer na pół godziny... Oczywiście że dziecko krzyczy, pomijając takie kwestie że jest dwumiesięcznym maleństwem to pewnie nie zna za bardzo swojego ojca ( zakładam że ojciec ma blade pojęcie o dziecku, a tym bardziej że nosi, przytula - dziecko zna jego zapach)
Zobacz czy chce się zmienić, cokolwiek rokuje na przyszłość, czy to szok poporodowy i niedostosowanie jeszcze do nowej sytuacji ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
|
Dot.: Problem z partnerem - czy tylko u mnie? Pomocy...
O boshe, rzuciłam tylko takim moim spostrzeżeniem. Nie odnosiłam się konkretnie do partnera autorki tylko ogólnie. Chamskie teksty pewnie nie pojawiły się nagle po urodzeniu i w to też bym nie uwierzyła.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Problem z partnerem - czy tylko u mnie? Pomocy...
autorka ma 28 lat, więc wątpię, żeby jej partner był znacząco młodszy, żeby napisać o nim "nieodpowiedzialny gówniarz, który nie dorósł do bycia ojcem". autorko, zachowanie faceta nie jest normalne. czas na twarde działania - poważna rozmowa plus wymuszenie pomocy w opiece. niech facet zajmie się np. codzienną kąpielą, zacznie wychodzić na spacery i przewija dziecko. jeśli rozmowa nic nie pomoże to ja bym kopnęła palanta w tyłek i szybko składała wniosek o alimenty.
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Problem z partnerem - czy tylko u mnie? Pomocy...
Kobiet to zresztą również dotyczy. Nie wszystkie są mamami jak z obrazka, nawet, jeśli komukolwiek się coś wcześniej wydaje ..
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Problem z partnerem - czy tylko u mnie? Pomocy...
ON tez ma prawo byc zmeczony i ma prawo sie denerwowac.
Dziecko jest malutkie, jeszcze sie chlop nauczy.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Problem z partnerem - czy tylko u mnie? Pomocy...
Cytat:
Jak się do tej pory chłop szacunku i komunikacji nie nauczył to są marne szanse, że się ocknie.
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:27.