pomóżcie!!! :(

[beatkaxdxd]

hej mam taki problem... mam chlopaka spotykam sie z nim od ponad roku ale... moj ojciec jest przewrazliwiony na tym punkcie jak wyjde od razu dzwoni i kaze do domu isc jest nawet zdolny aby szukac mnie ostatnio nie odebralam tel. to zabral telefon i do tej pory nie mam nie wiem co robic rozmowa nie wchodzi tu w gre nie wiem co robic chlopak oczywiscie to wytrzymuje blagam pomozcie!!

[miphuhiz]

ile masz lat??

[MaDaLennA]

Hmm, a ile masz lat? Bo takie zachowanie drogiego rodziciela jest moim skromnym zdaniem adekwatne i prawidłowe, jeśli wiek latorośli mieści się w kategorii wiekowej 7-13/14 lat ale jeśli jesteś już nastolatką "pełną gębą" to może weź ojca na bok, udowodnij, że jesteś dojrzała i po prostu szczerze porozmawiaj o tym co cię boli w jego zachowaniu?

[beatkaxdxd]

jestem nastolatka i mysle ze sa juz jakies mniejsze granice mama za to akceptuje to bo wie ze i tak nie bede z takiego powodu odpuszczala sobie hmm... tak myslalam ze zacznie sie ze jestem gowniara itp (

[Michaline]

No już nie miej takiej miny... Powiedz dokładnie ile masz lat... Może lepiej byłoby gdybyście najpierw spotykali się u Ciebie w domu. Może warto przedstawic TŻta ojcu, jeśli oczywiscie zakładasz że to coś na dłużej. Jestem w stanie wyobrazić sobie jakie masz relacje z ojcem bo mój był taki sam. Rozmawiałam, tłumaczyłam, opowiadałam, pokazywałam że jestem dorosła i ostrożna i udowadniałam że nadszedł już dobry moment żeby sobie kogoś znaleźć. Zrozum jesteś jego małą córeczką o którą on zawsze będzie się troszczył...

[anjali0]

Ja mamprawie 19lat a i tak caly czas do mnie wydzwaniaja. tu nie chodzi o wiek tylko o podejscie indywidualne rodzica. pogadaj z tata, ja pogadalam i mam troche wiecej luzu, moze tobie tez sie uda!
Powodzenia

[ewcia_k_88]

ale konkretnie ile masz lat?

[beatkaxdxd]

mam 15 lat wgl nie moge pojac tego ze takie cos sie dzieje mam totalnego dola od paru dni nie wiem co mam robic :'((

[MaDaLennA]

Aha. Czyli jesteś w wieku wczesno-wychodzącym (czyli dopiero od paru miesięcy zaliczasz imprezy czy spotkania z chłopakami tak "na poważnie") daj mu czas, 15 lat to dużo, żeby się przyzwyczaic,że córeczka tatusia zawsze siedzi spokojnie w domu... Po prostu musicie zacząc z sobą rozmawiac, bo założę się, że w tym momencie on jest pięc razy bardziej zdezorientowany od Ciebie. Będzie dobrze

[anjali0]

Pogadaj z tata! zapytaj dlaczego traktuje cie jakbys miala 5 lat.
Nic nie tracisz a moze przemowisz mu do rozsadku i bedzie dobrze. Pomysl o tym.

[beatkaxdxd]

watpie bo on jest dziwny nerwowy ma swira na punkcie ze mam chlopaka moze to przez to ze sam ojca nie mial? nie odzywam sie na razie do niego mam wieeeeeeeeelki zal

[eyo]

beatka po pierwsze to widać strasznie histeryzujesz. Uspokoj sie bo nerwami to na pewno nic nie osiagniesz.

Wydaje mi się że najlepszą rada jest spotykanie się z tym chłopakiem w domu albo jak już wychodzicie to wychodzcie czescie w większej grupie znajomych. Tata na pewno bedzie się mniej martwił jeżeli będzie wiedział, że nie siedzicie non stop sam na sam tylko macie wspolnych znajomych.

[ewcia_k_88]

w takim razie postaraj sie zrozumieć... ja tez mialam tak samo. poczekaj bo jeszcze jestes mlodxiutka na wszystko przyjdzie czas

[anakazar]

Beatka,na poczatek to radze wiecej dystansu do sytuacji,moja siostra tez tak jak Ty ma lat 15-i wiadomo zaczynaja sie juz pierwsze milosci,chec wyjscia na dyskoteki itp,moi rodzice sa dla niej bardziej wyrozumiali niz byli dla mnie-wiadomo pierwsze dziecko ma zawsze troszke gorzej,bo rodzice ucza sie jego zachowan i nie maja takiego doswiadczenia jak przy 2 czy 3 dziecku.Jestes jedynaczka?jesli tak to musisz przyzwyczaic tate do tego,ze zaczynasz juz dorastac,ze masz inne zainteresowania niz 5 lat temu,musisz byc cierpliwa-tacie sie moze wlasnie nie miesci w glowie,ze jego mala coreczka ma juz chlopaka i dlatego probuje Cie kontrolowac,zabiera telefony.Mysle,ze nie powinnas sie obrazac na tate i sie do niego nie odzywac-musisz pokazac mu ze jestes bardziej dorosla niz on sam mysli.Nie strzelaj focha tylko pogadaj z tata i wszystko bedzie dobrze.Nie histeryzuj tak,tylko wez sie w garsc i moze zaproponuj tacie,ze przyprowadzisz chlopaka,zeby sie poznali?Pozdrawiam

[beatkaxdxd]

nie jestem jedynaczka mam siostre i dwoch braci a ja jestem najmlodsza nie mam odwagi juz z nim rozmawiac, zle mi z tym wszystkim wczesniej bylo tak ze zaczepil mojego tż i powiedzial mu ze ma sie ze mna nie spotykac ale to i tak nic nie dalo czuje sie taaaka samotna ale dziekuje tym co sa ze mna i mnie rozumieja

[isiaczekk]

Nie przejmuj się, głowa do góry. U mnie na początku też tak było, z tym że chodziło raczej o różnicę wieku ja już mam 18 a mój TŻ jets o 7 lat starszy. Też już miałam momentami dość, nie mogłam nigdzie na dłużej wychodzić, cały czas kłótnie o TŻ, ale my to pokornie znosiliśmy i to ustało. Teraz mój TŻ bywa u mnie codziennie, moge z nim jeździć, chodzić niemal wszędzie, po prostu ojciec zauważył że może nam zaufać i wszytsko jest ok. stosunki między mną moim TŻtem a ojcem są bardzo dobre Życzę ci aby twój przypadek skonczył sie tak samo

[beatkaxdxd]

boje sie ze mojemu tż to wszystko sie znudzi albo cos i zerwie w koncu ze mna i znajdzie sobie nowa no tak, brak telefonu, nie mamy jak sie kontaktowac i wgl ehhh totalna zalamka

[isiaczekk]

Jeśli na prawdę kocha i mu zależy to przetrzyma wszystko. Porozmawiaj z tata żeby ci chociaż telefon oddał.........

[beatkaxdxd]

napewno nie odda bo jak zabral powiedzial ze skoro od niego telefonu nie odbieram to nie bede miala telefonu zeby kontaktowac sie z moim mowil ze wybije mi go z glowy ale i tak sie to nie uda !

[isiaczekk]

Wiem że może to będzie nie w porządku i mało odpowiedzialne,m ale może pozycz od kogoś jakis stary tel i z nieo pisz do swojego........... Tylko gorzej jak tata się dowie.......

[beatkaxdxd]

tez nad tym myslalam. moj ojciec rzadko jest w domu bo jest kierowca tira. 1 lub 2 dni w tygodniu i wole jak go nie ma

[miphuhiz]

Napisane przez beatkaxdxd

boje sie ze mojemu tż to wszystko sie znudzi albo cos i zerwie w koncu ze mna i znajdzie sobie nowa no tak, brak telefonu, nie mamy jak sie kontaktowac i wgl ehhh totalna zalamka

nie przesadzaj. kiedy ja zaczelam sie spotykac z W. to on nie mial telefonu, ja nie mialam internetu. i jakos nikt sie nikim nie znudzil.

[anakazar]

To wiesz co,a moze poszukaj wsparcia w swojej starszej siostry?niech sie wstawi za Toba u taty?Piszesz,ze taty czesciej nie ma w domu niz jest i ze mama lubi Twojego TZ,to tyle dobrego-zawsze mozesz sie z nim spotkac pod nieobecnosc taty i wazne jest to,ze masz za soba mame,hm a moze mama niech porozmawia z tata,moze ona potrafi wplynac pozytywnie na niego.przekonac go do tego ze to juz ten wiekPamietaj Beatko jak Cie Tz kocha to nie zrazi go Twoj brak telefonu ani Twoja tata ,glowka do gory

[NicoletteChinch]

Ojj... Skąd ja znam to ograniczenie,moja mama wogóle mi wychodzić z domu nie pozwala,a najgorsze to,że moja babcia jest po jej stronie (tata nie żyje,a on akurat pozwalał mi na wszytsko od kiedy miałam 10 lat).
Jestem jedynaczką i nie mam z kim nawet pogadać,ale już się z tym pogodziłam,godzinami siedzę przy komputerze.Ja chciałabym najbardziej,żeby mama pozwoliła mi się spotykać z moim TŻ-em.Ale to nie realne.
Zabrania mi nawet popatrzenia na chłopaka,masz lepszą sytuację z tym wyjątkiem,że ja mam telefon komórkowy,internet i mogę się stale z nim kontaktować!Jeżeli twój chłopak cię bardzo kocha,to napewno zrozumie,
kłótnie chyba nic nie dają bo rodzice dalej mówią,że jesteśmy za smarkaci,że
oni w naszym wieku to zajmowali się tylko i wyłącznie nauką,i robotą co mieli w domu.Spróbuj nie wkurzać taty przez jakiś czas,a jak go nie ma w domu,to szalej!
Chodź na randki itd. Polecam)

[PinkSlip]

Napisane przez miphuhiz

nie przesadzaj. kiedy ja zaczelam sie spotykac z W. to on nie mial telefonu, ja nie mialam internetu. i jakos nikt sie nikim nie znudzil.

Aham.
Bo tak powinno być.
Dawniej wcale nie było neta, nie było telefonów. A ludzie się wcale sobą nie nudzili.
Ale to właśnie jest minusem szybko idącej techniki Ludzie się robią wygodni, szybko się męczą...
Kończę filozofować.

Dlaczego rozmowa nie wchodzi w grę? A może właśnie szczera i serdeczna rozmowa tu pomoże. To Twój tata, nie nieznajomy.

[wadercia]

Właściwie to też bym poszukała wsparacia u rodzenstwa lub bliskiego krewnego, z którego zdaniem liczy się Twoj ojciec
Albo porozmawiaj z nim, i nie boj sie!
Jezeli pokazesz ze jestes odpowiedzialna i zdecydowana to to moze sie zmienic?
Sprobowac zawsze waarto

[Michaline]

Albo wymyśl jakiś kompromis. Dowiedz się też czemu twój TŻ nie odpowiada ojcu.

[Fryciaaaak]

Jak dla mnie to Ty za bardzo histeryzujesz ;]
Piszesz, że ojciec jest 1-2 dni w tygodniu w domu. Nie możesz sobie w tych dniach odpuścić spotkania z TŻtem?
Gdyby Twój ojciec był codziennie w domu potrafiłabym Cię zrozumieć..
Skoro mama nie ma nic przeciwko Waszemu związkowi, to nie rozumiem gdzie jest ten wielki problem.
A komórka? Bez niej da się żyć. Masz internet? Czy piszesz od kogoś?

[beatkaxdxd]

wszystkie macie racje dziekuje za wszystkie rady jestescie kochane!!! . teraz musze sie jakos pozbierac