Szukamy pokoju do wynajęcia -Warszawa

[Rosario]

Witam Serdecznie!

Chciałbym prosić Was o pomoc.Nie jest łatwa sprawą znalezienie pokoju do wynajęcia w stolicy.
W dobrym punkcie i za rozsądna cenę.Czy możecie doradzić gdzie najlepiej zamieścić ogłoszenie.Może napiszą osoby ,które znalazły pokój z ogłoszenia.Ja trochę boję sie takich ogłoszeń ,ze ktoś chce wynająć (Mało to oszustów na stronach internetowych
Człowiek wpłaci zaliczkę a później .....ech Doradźcie proszę

A może na Wizażu są osoby ,które chciałaby wynająć pokój ?
2 sympatyczne studentki poszukują pokoju do wynajęcia od września
Może macie znajomych.którzy chcieli by wynająć pokój w Warszawie.

Bardzo proszę odpiszcie

[evil minded]

Nie ma sensu zamieszczać ogłoszenia, że szukasz pokoju do wynajęcia. Nikt nie będzie to Ciebie dzwonił, bo jest taki popyt na takie pokoje, że ludzie przebierają w zgłoszeniach osób. Niestety, nie jest łatwo znaleźć fajny pokój, trzeba dzwonić, jeździć.
Co do zaliczki, warto podpisać umowę,.

[Ćwirka]

Zgadzam się, że nie ma sensu zamieszczania ogłoszenia. Jak ja miałam pokój do wynajęcia ludzie walili drzwiami i oknami, w życiu nie chciałoby mi się dzwonić po ludziach.

Zajrzyj na gumtree.pl tam zawsze jest dużo ogłoszeń.
A co do zaliczki- najlepiej wpłacić komuś na konto- raz, że masz jego dane a dwa że w razie czego dowód. A jak już dajesz do ręki to spisz dane z dowodu i poproś o pokwitowanie- kwota,za co, data, podpis

[Rosario]

evil minded,Ćwirka bardzo dziękuję za cenne rady!

[Rosario]

Hop w górę!

[edynka]

Ja jednek zdecydowanie doradzam wpłatę na konto - taka podpisana "umowa", czyli poświadczenie, w sądzie jest dowodem o zerowaj wartości. Tylko i wyłącznie wpłata na konto, oryginał pokwitowania u Ciebie, a ksero daj wynajmującemu.

[Rosario]

Napisane przez edynka

Ja jednek zdecydowanie doradzam wpłatę na konto - taka podpisana "umowa", czyli poświadczenie, w sądzie jest dowodem o zerowaj wartości. Tylko i wyłącznie wpłata na konto, oryginał pokwitowania u Ciebie, a ksero daj wynajmującemu.

Dziękuję za rade!

[Rosario]

HOP

[marcia45]

Polecam gumtree i czytanie ogłoszeń, jeżeli wam zależy tylko na pokoju, nie całym mieszkaniu to radze pochodzić po uczelniach, np na am widziałam tablicę z ogłoszeniami o poszukiwaniu współlokatorów, gdzie było ich całkiem sporo. Ja oglądałam też ogłoszenia na gronie, głownie były o pokojach. I dzwonić
Ja na szczęście po miesiącu poszukiwań znalazłam wreszcie fajne mieszkanko
Życzę powodzenia

[Rosario]

marcia45- dziękuję

[Rosario]

Hoppppp

[a-sea-of-honey]

Powiem tak - w tej chwili w Warszawie ceny mieszkań, w tym pokoi, są tak absurdalne, że bez dobrych znajomości albo wyjątkowego szczęścia można pomarzyć o mieszkaniu w fajnym miejscu za rozsądną cenę... Choć oczywiście zależy, jakie masz możliwości finansowe. Tak się składa, że mam wolny pokój w mieszkaniu w Warszawie w Międzylesiu, jeśli chcesz jakieś detale, napisz na priv

[cannelle89]

Ja mam pokoj do zaoferowania- z reszta juz Ci wyslalam PW- jak jestes zainteresowana prosze o szybka odpowiedz

[kariera85]

ceny mieszkań nie są absurdalne, absurdalne są ceny pokoi!
800zł za pokój?? eee to można znaleźć kawalerkę za 1200 z palcem w nosie
oczywiście za 3 godziny oferta jest nieaktualna
mówię o standardzie hmm.. niewysokim czyli meblościanka i zapadnieta wersalka hehe;P ja znalazłam taaką piękną kawalerkę że o bożesz ale oczywiście oferta nieaktualna

tez szukam mieszkania,ale w Piasecznie pod Warszawą i ceny są dokładnie takie jak w Warszawie więc nie narzekać na ceny w stolycy

[cannelle89]

Napisane przez kariera85

ceny mieszkań nie są absurdalne, absurdalne są ceny pokoi!
800zł za pokój?? eee to można znaleźć kawalerkę za 1200 z palcem w nosie
oczywiście za 3 godziny oferta jest nieaktualna
mówię o standardzie hmm.. niewysokim czyli meblościanka i zapadnieta wersalka hehe;P ja znalazłam taaką piękną kawalerkę że o bożesz ale oczywiście oferta nieaktualna

tez szukam mieszkania,ale w Piasecznie pod Warszawą i ceny są dokładnie takie jak w Warszawie więc nie narzekać na ceny w stolycy

bede narzekac na ceny w stolicy! dlugo mi zajelo znalezienie mieszkania, a ceny sa na prawde wygorowane... w wiekszosci wypadkow nawet za kawalerke trzeba zaplacic 2000zl, a w duzych (3-4 pokojowych mieszkaniach) wlasciciele nie zycza sobie wiecej niz dwoch lokatorow... paranoja! nie wiem jak ceny w Piasecznie, ale wiem, ze w Olsztynie jest duzo taniej- w Wawie chcac miec wlasny pokoj trzeba zaplacic minimum 500zl, w Olsztynie wystarczy miec niecale 300zl!

[Rosario]

Bardzo dziękuje wysłałam pw.

[kariera85]

bede narzekac na ceny w stolicy! dlugo mi zajelo znalezienie mieszkania, a ceny sa na prawde wygorowane... w wiekszosci wypadkow nawet za kawalerke trzeba zaplacic 2000zl, a w duzych (3-4 pokojowych mieszkaniach) wlasciciele nie zycza sobie wiecej niz dwoch lokatorow... paranoja! nie wiem jak ceny w Piasecznie, ale wiem, ze w Olsztynie jest duzo taniej- w Wawie chcac miec wlasny pokoj trzeba zaplacic minimum 500zl, w Olsztynie wystarczy miec niecale 300zl!

tak, 2000 za kawalerkę ale w jakim standardzie..? ciągle są info od prywatnych ogłoszeniodawców o kawalerkach w wielkiej płycie za 1200 w tym czynsz, zostają tylko opłaty

w Piasecznie są takie ceny jak w warszawie- najtańsza ładna nowoczesna jasna kawalerka to 1200+ czynszu 300-400zł
cudów nie ma Olsztyn jest daleko do stolicy a z P-na jest do wawy 15 min autkiem przy pustawej trasie i masa nowych drogich osiedli; oczywiście dotrzec na saską kępę w szczycie to 1,5 h autkiem więc jak znajde jakąś ciekawszą pracę w W-wie to raczej tam bede szukać ale lubie moje stare smieci

ale można w sumie ponarzekać , co nam zostało inengo :P

pomijam fakt zagrywek typu "płatne za rok z góry" albo "kaucja- 6x 1200" to mnie zagieło jak mame kocham

mam na celowniku kawalerkę za 100zł+ czynszu 250 ale masakra jaki standard
to jak już nie będę miała gdzie mieszkać, bo z wygodnego nowoczesnego domu przeprowadzac się do czasow "wojny domowej" i zajmującej połowę powierzchni meblościanki to niefajnie a niestety takei oferty są raczej mało..hmm.. oblegane
przynajmniej w P-nie

[cannelle89]

Napisane przez kariera85

tak, 2000 za kawalerkę ale w jakim standardzie..? ciągle są info od prywatnych ogłoszeniodawców o kawalerkach w wielkiej płycie za 1200 w tym czynsz, zostają tylko opłaty

w Piasecznie są takie ceny jak w warszawie- najtańsza ładna nowoczesna jasna kawalerka to 1200+ czynszu 300-400zł
cudów nie ma Olsztyn jest daleko do stolicy a z P-na jest do wawy 15 min autkiem przy pustawej trasie i masa nowych drogich osiedli; oczywiście dotrzec na saską kępę w szczycie to 1,5 h autkiem więc jak znajde jakąś ciekawszą pracę w W-wie to raczej tam bede szukać ale lubie moje stare smieci

ale można w sumie ponarzekać , co nam zostało inengo :P

pomijam fakt zagrywek typu "płatne za rok z góry" albo "kaucja- 6x 1200" to mnie zagieło jak mame kocham

mam na celowniku kawalerkę za 100zł+ czynszu 250 ale masakra jaki standard
to jak już nie będę miała gdzie mieszkać, bo z wygodnego nowoczesnego domu przeprowadzac się do czasow "wojny domowej" i zajmującej połowę powierzchni meblościanki to niefajnie a niestety takei oferty są raczej mało..hmm.. oblegane
przynajmniej w P-nie

Chodzi o to, ze te 2000zl zycza sobie za kawalerke i wcale nie o bardzo wysokim standardzie, w zwyklym bloku, ktoremu daleko do luksusu i nowosci. Z reszta ja nie marze o luksusie, ale nie stac mnie tyle placic. A w kawalerce raczej czterech osob sie nie upcha, zeby wyszlo w miare malo na osobe
Wiem, ze Olsztyn to nie stolica- ale na dobra sprawe jakie to ma znaczenie? Mieszkanie, to mieszkanie. Uwazam, ze w Warszawie w wiekszosci wypadkow ceny sa nieadekwatne do standardu i wielkosci mieszkania.

[Cathas]

A ja bym radziła zamieścić ogłoszenie, że szukasz pokoju Ja tak zrobiłam, jak szukałam w Poznaniu i ludzie dzwonili do mnie często z różnymi ofertami i to jeszcze np.: 3 tyg. po umieszczeniu ogłoszenia w necie.
Ceny wszędzie są kosmiczne. W Poznaniu rok temu wynajęcie 2-pokojowego mieszkania blisko centrum za 1000 zł plus opłaty licznikowe nie było wielkim problemem. Teraz najtańsze o 1200-1300 [niezależnie od lokalizacji]. Pokoje jednoosobowe 500-600 plus opłaty i więcej. Głowa mała.

[kariera85]

Chodzi o to, ze te 2000zl zycza sobie za kawalerke i wcale nie o bardzo wysokim standardzie, w zwyklym bloku, ktoremu daleko do luksusu i nowosci. Z reszta ja nie marze o luksusie, ale nie stac mnie tyle placic. A w kawalerce raczej czterech osob sie nie upcha, zeby wyszlo w miare malo na osobe[IMG]file:///C:%5CDOCUME%7E1%5Cja%5CUS TAWI%7E1%5CTemp%5Cmsohtml 1%5C01%5Cclip_image001.gi f[/IMG]
Wiem, ze Olsztyn to nie stolica- ale na dobra sprawe jakie to ma znaczenie? Mieszkanie, to mieszkanie. Uwazam, ze w Warszawie w wiekszosci wypadkow ceny sa nieadekwatne do standardu i wielkosci mieszkania.

a to z takimi za 2 tys w niskim standardzie to się nie spotkałam, pewnie miałam szczęście
nie chcę poddawać się jakiejś paranoi, że mieszkanie w W-wie MUSI być drogie i nie wiem jak to jest w Olsztynie z pracą i płacą, ale na pewno więcej osób z Olsztyna szuka mieszkania w W-wie niż na odwrót a to właśnie zapotrzebowanie na coś kształtuje rynek
z jakiegoś powodu tu się przeprowadzasz- Uniwerek, zgadza sie? (Poirotem nie jestem wiem :P )
tak jak setki innych osób, które tu mają uczelnie, szkoły, pracę
to nie jakieś wydumane coś z głowy wylazło
postaw w Olsztynie filię UW, jeden spory Microsoft i ze trzy podobne kołchozy, ze trzy multipleksy, 10 niezłych klubików i gotowe
to nie nazwa tak przyciąga ale co się za nią kryje:P

[cannelle89]

Napisane przez kariera85

a to z takimi za 2 tys w niskim standardzie to się nie spotkałam, pewnie miałam szczęście
nie chcę poddawać się jakiejś paranoi, że mieszkanie w W-wie MUSI być drogie i nie wiem jak to jest w Olsztynie z pracą i płacą, ale na pewno więcej osób z Olsztyna szuka mieszkania w W-wie niż na odwrót a to właśnie zapotrzebowanie na coś kształtuje rynek
z jakiegoś powodu tu się przeprowadzasz- Uniwerek, zgadza sie? (Poirotem nie jestem wiem :P )
tak jak setki innych osób, które tu mają uczelnie, szkoły, pracę
to nie jakieś wydumane coś z głowy wylazło
postaw w Olsztynie filię UW, jeden spory Microsoft i ze trzy podobne kołchozy, ze trzy multipleksy, 10 niezłych klubików i gotowe
to nie nazwa tak przyciąga ale co się za nią kryje:P

Wlasnie- zarobki w innych miastach w Polsce sa duzo nizsze, a tacy ludzie tez z roznych przyczyn musza szukac mieszkania w Wawie. Sprowadzam sie tu z powodu studiow. To nie tylko moja opinia,wiekszosc ludzi podziela moje zdanie. Z tego co sie orientuje, w tej samej Warszawie jeszcze 2-3 lata temu ceny wynajmu byly nizsze o przynajmniej 30%.

[et-ka]

Napisane przez cannelle89

Wlasnie- zarobki w innych miastach w Polsce sa duzo nizsze, a tacy ludzie tez z roznych przyczyn musza szukac mieszkania w Wawie. Sprowadzam sie tu z powodu studiow. To nie tylko moja opinia,wiekszosc ludzi podziela moje zdanie. Z tego co sie orientuje, w tej samej Warszawie jeszcze 2-3 lata temu ceny wynajmu byly nizsze o przynajmniej 30%.

w wakacje zaczęłam przymierzać się do znalezienia mieszkania. przez miesiąc ceny w warszawie poszybowały średnio o 500zł. 2 lata temu za 2 pokoje można było zapłacić ok. 1000. teraz średnio 2000 więc ceny poszybowały o 50% jak nic

[a-sea-of-honey]

Napisane przez Cathas

Pokoje jednoosobowe 500-600 plus opłaty i więcej. Głowa mała.

Hehe w Warszawie jak masz 500 zł za pokój w pojedynkę w tej chwili, to albo mieszkasz na takim zadupiu jak ja, albo masz naprawdę mnóstwo szczęścia. Nie zazdroszczę nikomu, kto musi szukać teraz mieszkania w stolicy, zwłaszcza studentom. Sęk w tym, że właściwie wszystko w Polsce podrożało, od benzyny po mleko, a że Warszawa jest miastem drogim, to i mieszkania jeszcze droższe. Miałam nadzieję, że uda mi się wyprowadzić z mojego obecnego lokum, bo przeszkadza mi odległość (prawie godzinę dojeżdżam na Służew na uczelnię), ale nie chcę tak obciążać finansowo moich rodziców. A pieniądze z pracy wolę przeznaczyć na wymarzony kurs fotografii niż ładować komuś w kabzę dlatego, że mam szczęście w nieszczęściu studiować na UW i gdzieś muszę mieszkać.