Czuje cos do chlopaka przyjaciółki.

[malamalamala]

Nie jest to tak jak w temacie. Bo u mnie jest tak, że mam przyjaciółkę. Ona kocha sie w jakimś chłopaku od dłuższego czasu, tylko że on jej nie chce. Uważa ją tylko jako przyjaciółkę, za to on od zawsze zalatywał do mnie. Wydawalo jej sie nawet ze sa juz bardzo blisko ale niestety. On chce tylko przyjazni. On mi zawsze byl obojętny ale ostatnio przypadkowo spotkaliśmy się u znajomych w domu na domówce (tej mojej przyjaciółki nie było) i ja miałam troche wzięte szczerze mówiąc. I gdyby nie ja wszystko byłoby dobrze ale zagadałam do niego, poźniej jakos wyszło, że sie całowaliśmy. Bylo ok. Ale na drugi dzień czułam sie z tym strasznie, jak moglam jej to zrobić. Cały czas mam nadzieje że sieo tym nie dowie. Tylko jest gorszy problem. Bo mialam z nim po tym incydencie nie gadać, ale nie potrafie. On sie do mnie całyczas odzywa, pisze, i nie potrafie mu nie odpisać, chyba cos do niego poczułam. Przyjaciółka nic nie wie, że znim pisze. czuje sie z tym strasznie, ale jednak mu odpisuje bo chyba cos do niego mam. Najlepszy sposob to byloby po protsu zapomniec, nie pisac, ale nie mam takiej silnej woli. Wiem, że robie źle. Magda jest smutna, że on jej nie chce a ja tu z nim pisze. Co ja mam zrobić? on od zawsze zalatywał do mnie. POMOCY ;(

[Jeanne90]

A ile macie lat?

[Jeanne90]

Przepraszam za dubel, coś się dzisiaj z Wizażem dzieje...

[malamalamala]

Napisane przez Jeanne90

A ile macie lat?

a jakie to ma znaczenie? jesteśmy bardzo młodzi. tak powiem.

[*sloneczko*]

Napisane przez malamalamala

a jakie to ma znaczenie? jesteśmy bardzo młodzi. tak powiem.

duze ma znaczenie- im mlodsza osoba majaca problem, tym wieksze dramatyzowanie
<z wizazu zauwazylam- mala dygresja>

[Jeanne90]

Napisane przez malamalamala

a jakie to ma znaczenie? jesteśmy bardzo młodzi. tak powiem.

A takie to ma znaczenie:

Napisane przez *sloneczko*

duze ma znaczenie- im mlodsza osoba majaca problem, tym wieksze dramatyzowanie
<z wizazu zauwazylam- mala dygresja>

I u Ciebie to się sprawdza. Zresztą zauważyłam, że musisz być bardzo młodziutka - widać po słownictwie Powiem tak. Uczucie, którym żywisz tego chłopaka, czyli fascynacja, zauroczenie - wierz mi, nic więcej - prawdopodobnie nie przetrwa zbyt długo. A przyjaźń może wytrzymać bardzo wiele. Wnioski wyciągnij sama.

[rabid]

Po pierwsze, zrozum, że nic jej nie zrobiłaś. Nie obwiniaj się, bo jeśli on nie chce być z nią, to tak naprawdę niczego jej nie odbierasz a ona - jeżeli rzeczywiście jesteście przyjaciółkami - powinna chcieć dla ciebie jak najlepiej i nie może mieć pretensji o to, że wam dobrze. Po drugie, myśl więcej o sobie niż o innych. Ty się liczysz.

[ankasz]

A ja uważam, że nawet jesli to nie jest chłopak przyjaciółki, to powinien byc dla ciebie "poza zasięgiem".
Pomyśl, jak ty byś sie czuła, gdyby ta przyjaciólka zaczęla umawiać sie z facetem w którym sie kochasz, mimo że nie jest twoim chłopakiem. Fajnie by było? Powiem ci że nie, odczułam to na własnej skórze.
Jest jeszcze jedna strona: bedziesz musiała wybrąc miedzy nimi. Kto dla ciebie jest ważniejszy? Przyjaciólka czy ten facet? Nie myslisz chyba że dziewczyna bedzie chciała cie znać, jesli bedziesz umawiac sie z chłopakiem w którym ona jest zadłużona, jak sama napisałaś, od dłuższego czasu.
De facto, jesli wybierzesz faceta, to musisz sie pogodzic z myślą, że ty przyjaciólką dla tej dziewczyny nie byłas, bo przyjaciólki takich akcji sobie nie odstawiają.

[Wredonisia]

Nieważne ile mają lat, znam dziewczyny po 21 lat, które z takich powodów sie znienawidzały.

Tez fakt, z ejak macie po 15, to nie będzie raczej miłość twojego życia.
jak zaczniesz z nim chodzić, to na 99% stracisz przyjaciółkę. Musielibyście to załatwić baaardzo ostrożnie, żeby sie tak nie stało, jeżeli ci na nim mocno zalezy, to próbuj.

Jeżeli np. on by jej powiedział, ze ceni jej przyjaźń, ale to nigdy nie będzie nic więcej - za to czuje coś do Ciebie, ale nie chciałby między wami stanąć...

[pitahaya]

zgadzam sie z ankasz - facet przyjaciolki jest poza zasiegiem...nawet jesli nie sa para to sama mowisz, ze on jej sie bardzo podoba...odpusc

jeanne90 bardzo ladnie to napisala - o facecie zapomnisz, a przyjaciolke mozesz miec na cale zycie, no ale sama zdecydujesz co jest dla ciebie wazniejsze

[malamalamala]

Ja nie powiedziałam, że go kocham! kocham to zbyt mocne slowo. ale poczulam cos do niego i nie mowie ze chce od razu z nim byc, ale chociaz rozmawiac, przyjaznic sie. Ale jak juz powiedziałam to ona jest chorobliwie zazdrosna, my, jej zdaniem w ogole nie możemy ze sobą rozmawiać.
Wiadomo ze jakbym miala wybierac pomiędzy chlopakiem a przyjaciółką to wybrałabym Magdę.
Wiem ze na jej miejscu jakbym byla bylo by tak samo, ok jakby sie spotykali codziennie to by byla na nia zla, ale jezli oni spotkaja sie np na miescie to dlaczego mieliby nie rozmawiać lub tez czasem popisac smsy. Nie przesadzajmy.

[Mrochna Tajemnica]

to spróbuj ją jakoś "podpytać" co by sądziła gdyby kiedyś tam coś takiego by się wydarzyło.

Niby chłopak poza zasięgiem jeśli przyjaciółka się kocha w nim, ale, skoro nic nie wyszło z tego.

Ja bym ci radziła nic nie robić dopóki ona jakoś nie "da zgody" (głupi wyraz, ale tylko ten mi pasuje).

[dorocia94]

A może spróbujesz powiedzieć jej prawde...Będzie to dla niej trudne, ale jeśli jest prawdziwą przyjaciółką to zrozumie. Poza tym jeśli nie czujesz nic do niego, to o czym tu dyskutujemy...

[malamalamala]

Napisane przez dorocia94

A może spróbujesz powiedzieć jej prawde...Będzie to dla niej trudne, ale jeśli jest prawdziwą przyjaciółką to zrozumie. Poza tym jeśli nie czujesz nic do niego, to o czym tu dyskutujemy...

przepraszam bardzo ja nie powiedziałam, że ja nic do niego nie czuje tylko ze go nie kocham ! ale czuje coś więcej niż przyjaźń zrozumiane ?

[Jeanne90]

Napisane przez malamalamala

przepraszam bardzo ja nie powiedziałam, że ja nic do niego nie czuje tylko ze go nie kocham ! ale czuje coś więcej niż przyjaźń zrozumiane ?

Dziewczyno, opanuj się. Najpierw prosisz o radę, a potem naskakujesz. Nie licz na zrozumienie, podczas gdy cały czas tak się unosisz.

[malamalamala]

Napisane przez Jeanne90

Dziewczyno, opanuj się. Najpierw prosisz o radę, a potem naskakujesz. Nie licz na zrozumienie, podczas gdy cały czas tak się unosisz.

ja nie naskakuje. przepraszam jeśli ktoś tak to zrozumiał. mówiąc ''zrozumiane'' nie miałam zamiaru na kogos naskoczyć, czy też obrazić.

[Fryciaaaak]

Daj sobie spokój, olej, zapomnij. Jeszcze nie jeden chłopak Ci się spodoba, lepiej nie niszczyc przyjaźni. Nie liczyłabym na zrozumienie ze strony przyjaciółki, szczególnie, że dziewczyna pewnie zwierzała Ci się z miłości do tego chłopaka. A Ty, droga autorko wątku, mimo to, zrobiłaś co zrobiłaś. Wycofaj się z tego jak najszybciej.

[Jeanne90]

Napisane przez Fryciaaaak

Daj sobie spokój, olej, zapomnij. Jeszcze nie jeden chłopak Ci się spodoba, lepiej nie niszczyc przyjaźni. Nie liczyłabym na zrozumienie ze strony przyjaciółki, szczególnie, że dziewczyna pewnie zwierzała Ci się z miłości do tego chłopaka. A Ty, droga autorko wątku, mimo to, zrobiłaś co zrobiłaś. Wycofaj się z tego jak najszybciej.

[andzelika666]

Napisane przez malamalamala

Nie jest to tak jak w temacie. Bo u mnie jest tak, że mam przyjaciółkę. Ona kocha sie w jakimś chłopaku od dłuższego czasu, tylko że on jej nie chce. Uważa ją tylko jako przyjaciółkę, za to on od zawsze zalatywał do mnie. Wydawalo jej sie nawet ze sa juz bardzo blisko ale niestety. On chce tylko przyjazni. On mi zawsze byl obojętny ale ostatnio przypadkowo spotkaliśmy się u znajomych w domu na domówce (tej mojej przyjaciółki nie było) i ja miałam troche wzięte szczerze mówiąc. I gdyby nie ja wszystko byłoby dobrze ale zagadałam do niego, poźniej jakos wyszło, że sie całowaliśmy. Bylo ok. Ale na drugi dzień czułam sie z tym strasznie, jak moglam jej to zrobić. Cały czas mam nadzieje że sieo tym nie dowie. Tylko jest gorszy problem. Bo mialam z nim po tym incydencie nie gadać, ale nie potrafie. On sie do mnie całyczas odzywa, pisze, i nie potrafie mu nie odpisać, chyba cos do niego poczułam. Przyjaciółka nic nie wie, że znim pisze. czuje sie z tym strasznie, ale jednak mu odpisuje bo chyba cos do niego mam. Najlepszy sposob to byloby po protsu zapomniec, nie pisac, ale nie mam takiej silnej woli. Wiem, że robie źle. Magda jest smutna, że on jej nie chce a ja tu z nim pisze. Co ja mam zrobić? on od zawsze zalatywał do mnie. POMOCY ;(

Nie obraź się ale jak dla mnie to temu chłopakowi brakuje jaj. Skoro chce się tylko przyjaźnić z twoją przyjaciółką niech jej to po prostu powie!!! Według mnie on się po prostu bawi twoimi uczuciami.
Jeśli na prawdę zależy ci na przyjaciółce powiedz jej o wszystkim. na kłamstwie daleko nie zajedziesz.....

[ulinkaaa]

Napisane przez andzelika666

Nie obraź się ale jak dla mnie to temu chłopakowi brakuje jaj. Skoro chce się tylko przyjaźnić z twoją przyjaciółką niech jej to po prostu powie!!! Według mnie on się po prostu bawi twoimi uczuciami.
Jeśli na prawdę zależy ci na przyjaciółce powiedz jej o wszystkim. na kłamstwie daleko nie zajedziesz.....

Otoz to!! Nic dodac, nic ujac, tylko czy zdobedziesz sie na szczera rozmowe z przyjaciolka...

[pitahaya]

Napisane przez andzelika666

Nie obraź się ale jak dla mnie to temu chłopakowi brakuje jaj. Skoro chce się tylko przyjaźnić z twoją przyjaciółką niech jej to po prostu powie!!! Według mnie on się po prostu bawi twoimi uczuciami.
Jeśli na prawdę zależy ci na przyjaciółce powiedz jej o wszystkim. na kłamstwie daleko nie zajedziesz.....

dlaczego naskakujesz na chlopaka? jesli mialby kazdej dziewczynie ktorej sie spodoba mowic ze nic z tego byloby to dosc dziwne...moim zdaniem on nie jest winny

[Kaluch]

bylam w podobnej sytuacji. olej go i nie niszcz swojej przyjazni, bo sadze, ze ona Ci tego nie wybaczy. Poza tym jestes mloda i bedziesz miala jeszcze wielu chlopaków.

[pelcia1234567]

mi się wydaje ze powinnaś prawdę powiedzieć swojej przyjaciółce<bo na kłamstwie nie zbuduje się prawdziwej przyjaźni..> powinniście sobie szczerze porozmawiać tak od serca...pewnie się znacie bardzo długo... a o chłopaków to nie ma się co kłócić.. ich jest dużo na świecie..

[dorocia94]

Napisane przez malamalamala

przepraszam bardzo ja nie powiedziałam, że ja nic do niego nie czuje tylko ze go nie kocham ! ale czuje coś więcej niż przyjaźń zrozumiane ?

Powiedz mi jakie to uczucie, bo między przyjaźnią, a miłością nic nie widzę. Może zauroczenie? A poza tym mojej przyjaciółce tez podoba się chłopak, przyznaje bardzo ładny, ale przez myśl mi nie przeszło żeby do niego podbijać. Ja osobiscie nie podbijała bym nawet do chłopaka bliskiej koleżanki, a co dopiero przyjaciółki...Inaczej. Jeśli go KOCHASZ, a nie tak" pośrednio" to jej powiedz, a nie się na mnie wyżywasz za to,ze mówie co myśle.

[malamalamala]

Chciałam przypomnieć, że to nie jest jej chłopak i NIGDY NIE BYŁ, ani nie dawał takich znaków by to zrozumiała. Zawsze uważał ją tylko za przyjaciółkę, tylko ona myślała inaczej.

[Jeanne90]

Napisane przez malamalamala

Chciałam przypomnieć, że to nie jest jej chłopak i NIGDY NIE BYŁ, ani nie dawał takich znaków by to zrozumiała. Zawsze uważał ją tylko za przyjaciółkę, tylko ona myślała inaczej.

No właśnie, Twojej przyjaciółce zależy na tym chłopaku, więc moim zdaniem nie powinnaś starać się do niego zbliżyć.

[dorocia94]

J cie juz nie rozumiem :/

[gabriellao0]

ogólnie
cała sytuacja ... bez obrazy

Co z Ciebie za przyjaciółka skoro Laska zwierza Ci się "latami", że szaleje za facetem ( i jego uczucia lub ich brak nie mają tu nic do rzeczy!), a wystarczy jedna impreza bez jej udziału i Ty (nie czując do faceta wtedy kompletnie nic!) się z nim całujesz???
Tyle dla Ciebie znaczyła/znaczy Wasza przyjaźń?
Po całowaniu dochodzisz do wniosku, że jednak coś tam czujesz do niego. Nie jest to jednak tylko "wyrzut", że zrobiłaś świnstwo po prostu i teraz tłumaczysz to sobie "jakimiś tam uczuciami", żeby nie wyglądało na świnstwo???

A poza tym czy nikt nie widział (tego całowania)? Nie boisz się, że ktoś Ciebie uprzedzi i powie "przyjaciółce"? Wtedy raczej bankowo nie odezwie się do Ciebie słowem, więc skoro NAWAŻYŁAŚ PIWA to je wypij.
Pogadaj z Laską, tyle jej się należy od Ciebie na pewno.

Powodzenia.

[dorocia94]

Napisane przez gabriellao0

ogólnie
cała sytuacja ... bez obrazy

Co z Ciebie za przyjaciółka skoro Laska zwierza Ci się "latami", że szaleje za facetem ( i jego uczucia lub ich brak nie mają tu nic do rzeczy!), a wystarczy jedna impreza bez jej udziału i Ty (nie czując do faceta wtedy kompletnie nic!) się z nim całujesz???
Tyle dla Ciebie znaczyła/znaczy Wasza przyjaźń?
Po całowaniu dochodzisz do wniosku, że jednak coś tam czujesz do niego. Nie jest to jednak tylko "wyrzut", że zrobiłaś świnstwo po prostu i teraz tłumaczysz to sobie "jakimiś tam uczuciami", żeby nie wyglądało na świnstwo???

A poza tym czy nikt nie widział (tego całowania)? Nie boisz się, że ktoś Ciebie uprzedzi i powie "przyjaciółce"? Wtedy raczej bankowo nie odezwie się do Ciebie słowem, więc skoro NAWAŻYŁAŚ PIWA to je wypij.
Pogadaj z Laską, tyle jej się należy od Ciebie na pewno.

Powodzenia.

O to chodzi, po co się z nim całowałaś, jak nawet go nie kochasz, a on się podoba twojej NAJLEPSZEJ kupeli....żal

[anulek88]

powiedz lepiej swojej przyjaciolce sprawa i tak wyjdzie na jaw...