Zazdrosna o "koleżanki" TŻ - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-10-25, 10:36   #1
misia8801
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 19
Unhappy

Zazdrosna o "koleżanki" TŻ


Hej!

Pozwoliłam sobie założyć nowy wątek mimo iż podobne tematy były już podejmowane. Jednak mój "przypadek" jest troszkę inny od pozostałych.

Otóż, od 9 miesięcy jestem z facetem, którego na prawdę kocham. Nasz związek zdecydowanie nie należy do idealnych. Każde z nas wyrastało w trochę innych środowiskach. Ja zawsze wypieszczona przez rodziców, ciągle miałam wpajane zasady moralności, co "wypada" a czego nie.... On, mimo że z porządnego domu, żył bardziej swobodnie. Mimo sprzeciwów rodziców zawsze stawiał na swoim, był przez jakiś niedługi czas w nieciekawym towarzystwie itp. Ale staramy się iść na kompromisy chociaż czasem nie jest to łatwe.

Problem jest w czymś innym...

Ja byłam w kilku "związkach". Ale były to raczej zwiazki krótkie (po 2-3 miesiące) i raczej platoniczne (tzn. bez współżycia, aczkolwiek inne formy zaspokajania miały miejsce). Mój TŻ był w jednym długim 7-letnim związku, który oczywiście był również fizyczny. Wiem, że bardzo kochał tę dziewczynę... Robił dla niej wszystko.
Kiedy go zostawiła szalał z rozpaczy. Niestety szukał pilnie jakiejś dziewczyny (sam mówi że bezmyślnie...ale to było silniejsze od niego). W ciągu dwóch miesięcy spotkał się z kilkoma.... z 2 spał. W końcu trafił na mnie. Zauroczył mnie od razu i dość szybko zaczeliśmy tworzyć związek.
Początki były straszne. Ciągle w głowie miał tamtą dziewczynę, a dla mnie był straszny (nie liczył się ze mną, nie dążył do kontaktu). Kiedy już wszystko zmierzało ku upadkowi, coś się zmieniło..... Nagle z obojętności i upadku, powstało duże uczucie.... I tak jest już 6 miesięcy. To z nim straciłam cnote. I nie żałuję. Kocham go ponad wszystko....

I wydawałoby się że wszystko jest idealnie, prawda? Otóż nie....

Problemem jest przeszłość.

Co kilka tygodni odzywa się jakaś "koleżanka" z tego okresu pomiędzy jego starym,długim związkiem a moim. Z żadną z tych które się odzywają nie spał, ale wiem że mu zależało na nich i że byli ze sobą również w pewnym względzie fizycznie. Z jedną z nich poszedł na kawę. Szalałam z zazdrości...ale potem się ułożylo, poznał mnie z nią okazalo się że jest w porządku. Sama jest już w związku.
Ostatnio odezwała się następna, żeby się wypłakać po rozstaniu z facetem.
Mój TŻ zaproponował spotkanie na kawe...jak sam do niej niby powiedział "niezobowiązujące, koleżeńskie".

Wiem, że może przesadzam.... Ufam mu , że nie zdradzi mnie idąc na tą głupią kawe. Ale wiadomo jakie dziewczyny potrafią być. Mogą wchodzić z butami w związek, starać się mi go zabrać... szczególnie że kiedyś też im nie był obojętny.

Kiedy staram się mu okazać niezadowolenie, nie złosci się. Ale tłumaczy, że to tylko koleżanki. Że ja jestem najważniejsza.... A jednocześnie widzę, że nie może sobie odmówić tych spotkań....

Z drugiej strony, nie mogę mu zabronić, bo to może mieć odwrotny skutek-takie trzymanie nie smyczy....

W pewnym momencie chcialam zastosować zasade "jak kuba bogu tak bóg kubie", ale nic nie wyszlo. Bo kiedy szłam z kolegą na kawę (TŻ wiedział o tym) to mówił że jest zazdrosny ale nie będzie mi zabraniał i z uśmiechem (szczerym) życzył miłej zabawy....

Sama nie wiem co powinnam robić? Macie jakiś pomysł?
misia8801 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-25, 11:33   #2
nri
Zadomowienie
 
Avatar nri
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 687
Dot.: Zazdrosna o "koleżanki" TŻ

Cytat:
Napisane przez misia8801 Pokaż wiadomość
Sama nie wiem co powinnam robić? Macie jakiś pomysł?
Isc do psychiatry.
__________________
Wymianka
nri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-25, 12:29   #3
mariposa91
Zadomowienie
 
Avatar mariposa91
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 188
Dot.: Zazdrosna o "koleżanki" TŻ

sory ale.... najwidoczniej źle go na początku ustawiłaś.
Mój TŻ nigdy by nie poszedł na "kawe z inną" On w ogole nie przesiaduję z koleżanami a tym bardziej nie spotyka sie z nimi sam na sam

:conf used:
Nie mogłabym być z kimś kto idzie sobie na kawe czy tam co ... z koleżanką

Bez komentarza.
__________________
Zostańmy Sami....







mariposa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-25, 12:39   #4
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
Dot.: Zazdrosna o "koleżanki" TŻ

Widocznie Twój facet liczy na jakby to nie zabrzmiało "otwarty, luźny związek"? Nie mam na myśli wyłącznie zdrady, ale wiesz... obustronny luz jeśli chodzi o spotkania z innymi. Mnie np. takie coś odpowiada w 100% ale jeśli Tobie nie, radzę z nim porozmawiać jak najszybciej. Widać macie odmienne oczekiwania.
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-25, 12:59   #5
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Zazdrosna o "koleżanki" TŻ

Cytat:
Napisane przez mariposa91 Pokaż wiadomość
sory ale.... najwidoczniej źle go na początku ustawiłaś.
Mój TŻ nigdy by nie poszedł na "kawe z inną" On w ogole nie przesiaduję z koleżanami a tym bardziej nie spotyka sie z nimi sam na sam

:conf used:
Nie mogłabym być z kimś kto idzie sobie na kawe czy tam co ... z koleżanką

Bez komentarza.
Przede wszystkim, to sie ludzi w partnerskim zwiazku nie "ustawia", ustawic to mozna meble w salonie.

Kwestia wychodzenia na kawe, to dosyc indywidualna sprawa - jednym przeszkadzaja takie zachowanie, innym nie, wyjscie na kawe wyjsciu na kawe nierowne; w tym akurat przypadku, mysle ze zazdrosc jest uzasadniona.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-25, 13:10   #6
Marwari
Zakorzenienie
 
Avatar Marwari
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 079
GG do Marwari
Dot.: Zazdrosna o "koleżanki" TŻ

Cytat:
Napisane przez mariposa91 Pokaż wiadomość
sory ale.... najwidoczniej źle go na początku ustawiłaś.
Mój TŻ nigdy by nie poszedł na "kawe z inną" On w ogole nie przesiaduję z koleżanami a tym bardziej nie spotyka sie z nimi sam na sam

:conf used:
Nie mogłabym być z kimś kto idzie sobie na kawe czy tam co ... z koleżanką

Bez komentarza.
yy... a co jest złego w pójściu na kawę z koleżanką?
to skoro ja chodze na kawe/piwo z kolegami albo nawet z byłym TŻ, to mój obecny TŻ powinien mnie rzucić?
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer


[SIGPIC][/SIGPIC]
Marwari jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-25, 13:20   #7
misia8801
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 19
Dot.: Zazdrosna o "koleżanki" TŻ

Cytat:
Napisane przez nri Pokaż wiadomość
Isc do psychiatry.
To miał być żart?

Pytam poważnie... i dziękuję za Wasze jakże różne opinie ;-) Każda jest cenna....
misia8801 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-10-25, 13:30   #8
kiiiciiia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 3 336
Dot.: Zazdrosna o "koleżanki" TŻ

Nie wiem po co tu psychiatra...ale kazdy ma swoje zdanie

Zabronic mu nie mozesz.. no i wiesz o tym:P Ale skoro on wie ze jestes zazdrosna to porozmawiaj z nim zebyscie razem chodzili na tą kawe z jego kolezankami... Innego wyjscia nie widze zeby nikt nie byl pokrzywdzony Chyba ze Ty to zaakceptujesz -ale rozumiem Cie i ja bym np nie zaakceptowala:P
__________________

kiiiciiia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-25, 13:37   #9
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Zazdrosna o "koleżanki" TŻ

Cytat:
Napisane przez misia8801 Pokaż wiadomość
Hej!

Pozwoliłam sobie założyć nowy wątek mimo iż podobne tematy były już podejmowane. Jednak mój "przypadek" jest troszkę inny od pozostałych.

Otóż, od 9 miesięcy jestem z facetem, którego na prawdę kocham. Nasz związek zdecydowanie nie należy do idealnych. Każde z nas wyrastało w trochę innych środowiskach. Ja zawsze wypieszczona przez rodziców, ciągle miałam wpajane zasady moralności, co "wypada" a czego nie.... On, mimo że z porządnego domu, żył bardziej swobodnie. Mimo sprzeciwów rodziców zawsze stawiał na swoim, był przez jakiś niedługi czas w nieciekawym towarzystwie itp. Ale staramy się iść na kompromisy chociaż czasem nie jest to łatwe.

Problem jest w czymś innym...

Ja byłam w kilku "związkach". Ale były to raczej zwiazki krótkie (po 2-3 miesiące) i raczej platoniczne (tzn. bez współżycia, aczkolwiek inne formy zaspokajania miały miejsce). Mój TŻ był w jednym długim 7-letnim związku, który oczywiście był również fizyczny. Wiem, że bardzo kochał tę dziewczynę... Robił dla niej wszystko.
Kiedy go zostawiła szalał z rozpaczy. Niestety szukał pilnie jakiejś dziewczyny (sam mówi że bezmyślnie...ale to było silniejsze od niego). W ciągu dwóch miesięcy spotkał się z kilkoma.... z 2 spał. W końcu trafił na mnie. Zauroczył mnie od razu i dość szybko zaczeliśmy tworzyć związek.
Początki były straszne. Ciągle w głowie miał tamtą dziewczynę, a dla mnie był straszny (nie liczył się ze mną, nie dążył do kontaktu). Kiedy już wszystko zmierzało ku upadkowi, coś się zmieniło..... Nagle z obojętności i upadku, powstało duże uczucie.... I tak jest już 6 miesięcy. To z nim straciłam cnote. I nie żałuję. Kocham go ponad wszystko....

I wydawałoby się że wszystko jest idealnie, prawda? Otóż nie....

Problemem jest przeszłość.

Co kilka tygodni odzywa się jakaś "koleżanka" z tego okresu pomiędzy jego starym,długim związkiem a moim. Z żadną z tych które się odzywają nie spał, ale wiem że mu zależało na nich i że byli ze sobą również w pewnym względzie fizycznie. Z jedną z nich poszedł na kawę. Szalałam z zazdrości...ale potem się ułożylo, poznał mnie z nią okazalo się że jest w porządku. Sama jest już w związku.
Ostatnio odezwała się następna, żeby się wypłakać po rozstaniu z facetem.
Mój TŻ zaproponował spotkanie na kawe...jak sam do niej niby powiedział "niezobowiązujące, koleżeńskie".

Wiem, że może przesadzam.... Ufam mu , że nie zdradzi mnie idąc na tą głupią kawe. Ale wiadomo jakie dziewczyny potrafią być. Mogą wchodzić z butami w związek, starać się mi go zabrać... szczególnie że kiedyś też im nie był obojętny.

Kiedy staram się mu okazać niezadowolenie, nie złosci się. Ale tłumaczy, że to tylko koleżanki. Że ja jestem najważniejsza.... A jednocześnie widzę, że nie może sobie odmówić tych spotkań....

Z drugiej strony, nie mogę mu zabronić, bo to może mieć odwrotny skutek-takie trzymanie nie smyczy....

W pewnym momencie chcialam zastosować zasade "jak kuba bogu tak bóg kubie", ale nic nie wyszlo. Bo kiedy szłam z kolegą na kawę (TŻ wiedział o tym) to mówił że jest zazdrosny ale nie będzie mi zabraniał i z uśmiechem (szczerym) życzył miłej zabawy....

Sama nie wiem co powinnam robić? Macie jakiś pomysł?

wiesy co zrob to co juz wyprobowalas czyli jak sie jakas nowa pojawia to mow ze chcesz ja poznac

powiedz TZ szczerze ze jestes zazdrosna i ze poznanie tzch dziewczzn cie uspokoi a poza tym nie chcesz ich pochopnie oceniac, jezeli dla niego poznawanie cie z tymi dziewcznami nie bedzie problemem to sadze ze nie ma nic do ukrycia, poza tzm chlopak ci o tzm mowi wiec raczej nic nie kombinuje, jest szczerz a ze ma taki styl bycia, cos trzeba sobie z tym jakos poradzic
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-25, 13:38   #10
nri
Zadomowienie
 
Avatar nri
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 687
Dot.: Zazdrosna o "koleżanki" TŻ

Cytat:
Napisane przez misia8801 Pokaż wiadomość
To miał być żart?
Nie. Jesli jak to okreslilas "szalejesz z zazdrosci" z powodu wyjscia na kawe - oznacza to, ze masz powazny problem ze swoja samoocena i byc moze wymagasz leczenia.
__________________
Wymianka
nri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-25, 13:54   #11
doloresd
Wtajemniczenie
 
Avatar doloresd
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 455
Dot.: Zazdrosna o "koleżanki" TŻ

Cytat:
Napisane przez misia8801 Pokaż wiadomość
To miał być żart?

Pytam poważnie... i dziękuję za Wasze jakże różne opinie ;-) Każda jest cenna....
Moim zdaniem troszkę przesadzasz i próbujesz z chłopaka zrobić pantoflarza. Zresztą z tego co wyczytałam ty też chodzisz na kawę z kolegami, więc w czym problem? Przecież mówi ci o tych spotkaniach więc nie ma nic do ukrycia. Wyluzuj troszkę
doloresd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-25, 14:05   #12
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
Dot.: Zazdrosna o "koleżanki" TŻ

Jak już dziewczyny pisały, pójście na kawe z koleżanka/kolegą to nic złego. Nawet jesli ów koleżanke rzucił chłopak i potrzebuje pocieszenia to nie znaczy, że Twój Tż bedzie ja pocieszał przez łozko... może po prostu potrzebuje z kims pogadac i tyle.
Skoro ufasz Tz to nie powinno Ci to przeszkadzać. Zawsze mozesz go poprosić, żeby Ci ja przedstawił i wtedy się przekonasz czy masz się czym martwić.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-25, 14:05   #13
karolinkamalinka
Zadomowienie
 
Avatar karolinkamalinka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 065
Dot.: Zazdrosna o "koleżanki" TŻ

Myślę, że Twoja zazdrość i niepokój wynikają chyba z faktu, że Wasze uczucie jest dość świeże. Pewnie nie czujesz się do końca pewnie w tym związku.Dręczy Cię nieco przeszłość TZ i te koleżanki. Jeśli Twój TŻ nigdy Cię nie oszukał, nie zawiódł Twojego zaufania w tych kwestiach, nie chodzi na te kawy potajemnie to jednak proponowałabym nie szaleć z zazdrości. Po części rozumiem Twoją zazdrość, ponieważ mi takie " kawy" też by nieco przeszkadzały. Koniecznie musisz na spokojnie pogadać z TŻ, ale bardzo szczerze, bo innego wyjścia nie widzę. Napwno żadne "zakazy" nie pomogą.
W moim związku nie ma koleżanek TŻ, są tylko nasze wspólne, z którymi spotykamy się we trójkę, albo najczęściej w grupie znajomych. Nie ma mowy o przyjacióleczkach, byłych itp. Mój TZ ma sporo kolegów, z którymi często gdzieś wychodzi beze mnie, nie ograniczam go w żaden sposób i nie jestem typem kobiety, która jest non stop "przyklejona" do swojego faceta. Jednak dla koleżanek miejsca nie ma. Tak postanowiliśmy oboje, po tym jak mój TŻ zawiódł poważnie moje zaufanie. Miał swego czasu słabość do tych koleżanek i także nie mógł odmówić sobie spotakń i rozmów na gg.
__________________
"Zaznać paru chwil słodyczy, z tortu szczęścia choćby okruch zjeść, zaznać paru chwil słodyczy i nie przyzwyczajać się."
karolinkamalinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-25, 14:43   #14
ryfkaka
Raczkowanie
 
Avatar ryfkaka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 180
Dot.: Zazdrosna o "koleżanki" TŻ

Cytat:
Napisane przez nri Pokaż wiadomość
Isc do psychiatry.
Po co od razu taka odpowiedz? Czy to że dziewczyna sie martwi ozancza że nadaje sie na leczenie psychiatryczne, o ile mi wiadomo psychiatra jest od poważniejszych chorób...nie rozumiem takiej odpowiedzi
ryfkaka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-25, 14:47   #15
ryfkaka
Raczkowanie
 
Avatar ryfkaka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 180
Dot.: Zazdrosna o "koleżanki" TŻ

Dziewczyna ma powody zeby czuc się niepewnie ,napsiała że poczatki zwiazku nie wyglądały za ciekaweie, nie sądze żeby jej zazdrośc wymagała leczenia, poza tym nie każdy jest tak tolerancyjny zeby nie przeszkadzało mu chodzenie TŻta na kawki z byłymi dziewczynami, pocieszanie ich po zerwaniu ze swoim facetem, nie uważam żeby było w tym cos złego, każdy może mieć swoje zdanie i nie musi mu sie podobac to co innym
ryfkaka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-10-25, 15:38   #16
mariposa91
Zadomowienie
 
Avatar mariposa91
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 188
Dot.: Zazdrosna o "koleżanki" TŻ

Cytat:
Napisane przez Marwari Pokaż wiadomość
yy... a co jest złego w pójściu na kawę z koleżanką?
to skoro ja chodze na kawe/piwo z kolegami albo nawet z byłym TŻ, to mój obecny TŻ powinien mnie rzucić?

Nie powiedziałam że powinnien Cię rzucić przecież..

Dla mnie to głupie by było gdyby mój TŻ chodził sam na sam na kawe czy tam piwo z koleżanką. On w ogole nie ma koleżanek żadnych dobrych chyba że nasze wspolne. I cieszę się z tego powodu nie zmiernie bardzo.
__________________
Zostańmy Sami....







mariposa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-25, 15:44   #17
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
Dot.: Zazdrosna o "koleżanki" TŻ

Cytat:
Napisane przez mariposa91 Pokaż wiadomość
Nie powiedziałam że powinnien Cię rzucić przecież..

Dla mnie to głupie by było gdyby mój TŻ chodził sam na sam na kawe czy tam piwo z koleżanką. On w ogole nie ma koleżanek żadnych dobrych chyba że nasze wspolne. I cieszę się z tego powodu nie zmiernie bardzo.
Dla mnie głupie jest to, że facet nie może pojsc sam na kawe z kolezanka. Co to za brak zaufania?
To takie trzymanie na smyczy. Nie cierpie takiego podejścia (a mam pewne doswiadczenie bo moj były też nie wyrażał zgody, abym poszła gdziekolwiek z jakimkolwiek kolega sam na sam, m.in. dlatego nie jestesmy juz razem)
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-25, 16:01   #18
zara_84
Rozeznanie
 
Avatar zara_84
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 751
GG do zara_84
Dot.: Zazdrosna o "koleżanki" TŻ

Cytat:
Napisane przez Asienka187 Pokaż wiadomość
Dla mnie głupie jest to, że facet nie może pojsc sam na kawe z kolezanka. Co to za brak zaufania?
To takie trzymanie na smyczy. Nie cierpie takiego podejścia (a mam pewne doswiadczenie bo moj były też nie wyrażał zgody, abym poszła gdziekolwiek z jakimkolwiek kolega sam na sam, m.in. dlatego nie jestesmy juz razem)
Zgadzam się, mam te same doświadczenia ze związku z moim byłym. Niby pozwalał mi się widywać z kolegami, ale zwykle po robił mi jakąś awanturę. To po co się zgadzał? To nie był wprawdzie głowny powód rozstania ale bardzo się cieszę że w moim nowym związku ta kwestia wygląda zupełnie inaczej. Mam kilku dobrych kolegów i nie uważam żeby to było coś złego. Jestem dziewczyną więc mam się przyjaźnić tylko z dziewczynami? No sorry... Nie widuję się z nimi często, może z raz na miesiąc, jeśli ktoś uważa że coś w tym złego to moim zdaniem jest strasznie niepewny swojego związku. Ja wiem, że gdyby TŻ się spotykał z jakimiś koleżankami (akurat nie robi tego bo wszystkie koleżanki są nasze współne) to w życiu by mi nie przyszło do głowy mu czegokolwiek zabraniać, no chyba jedynie w wypadku gdyby dziewczyna ewidentnie go podrywała i lekceważyła fakt że ma mnie. Nie moża nikomu zabraniać kontaktów z przyjaciółmi/kolegami. Nie, jeśli się kocha i ufa. I tyle.
__________________
When I'm good I'm very good. When I'm bad I'm even better...
zara_84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-25, 16:03   #19
agnis2908
Zadomowienie
 
Avatar agnis2908
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 753
GG do agnis2908
Dot.: Zazdrosna o "koleżanki" TŻ

...hm....szczera rozmowa. Musisz z nim pogadać, wyjaśnić mu jak bardzo się boisz o te wyjścia. To normalne, ja na Twoim miejscu też bym się bała. Mój Tż nie ma koleżanek, z którymi wychodzi na "kawe". I bardzo dobrze. Różne są dziewczyny i jakoś szczerze mówiąć nie chce mi się wierzyć, żeby któraś nagle po kilku miesiącach przypomniała sobie o jego istnieniu (Twojego Tż-ta) i potrzebowała akurat jego rady czy wsparcia. ... :/ Nie wydaje Ci się to dziwne? Różne są dziewczyny, ale miałabym na oku te jego koleżaneczki.
__________________





agnis2908 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-25, 16:42   #20
mariposa91
Zadomowienie
 
Avatar mariposa91
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 188
Dot.: Zazdrosna o "koleżanki" TŻ

Cytat:
Napisane przez Asienka187 Pokaż wiadomość
Dla mnie głupie jest to, że facet nie może pojsc sam na kawe z kolezanka. Co to za brak zaufania?
To takie trzymanie na smyczy. Nie cierpie takiego podejścia (a mam pewne doswiadczenie bo moj były też nie wyrażał zgody, abym poszła gdziekolwiek z jakimkolwiek kolega sam na sam, m.in. dlatego nie jestesmy juz razem)
Każdy ma inne podejście do życia
Dla mnie i mojego TŻ tak akurat powinno być. Ufamy sobie.. Ale on nie chcę i nie chodzi z żadną koleżanką na kawe czy co tak samo z kolgą ja. Jak coś to idziemy gdzieś razem paczką ale najlepiej spędzamy czas sami

Dla mnie było by nie dozniesienia gdyby mój chłopak chodził na kawe z koleżanką. Nie ma takiej opcji.
__________________
Zostańmy Sami....







mariposa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-25, 16:45   #21
Marwari
Zakorzenienie
 
Avatar Marwari
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 079
GG do Marwari
Dot.: Zazdrosna o "koleżanki" TŻ

Cytat:
Napisane przez mariposa91 Pokaż wiadomość
Każdy ma inne podejście do życia
Dla mnie i mojego TŻ tak akurat powinno być. Ufamy sobie.. Ale on nie chcę i nie chodzi z żadną koleżanką na kawe czy co tak samo z kolgą ja. Jak coś to idziemy gdzieś razem paczką ale najlepiej spędzamy czas sami

Dla mnie było by nie dozniesienia gdyby mój chłopak chodził na kawe z koleżanką. Nie ma takiej opcji.
Skoro mu ufasz to dlaczego byloby nie do zniesienia zeby sie spotkal bez Ciebie z kolezanka?
Bo probuje to zrozumiec, ale nie potrafie...
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer


[SIGPIC][/SIGPIC]
Marwari jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-25, 16:55   #22
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
Dot.: Zazdrosna o "koleżanki" TŻ

Cytat:
Napisane przez Marwari Pokaż wiadomość
Skoro mu ufasz to dlaczego byloby nie do zniesienia zeby sie spotkal bez Ciebie z kolezanka?
Bo probuje to zrozumiec, ale nie potrafie...
To jest nas dwie, bo ja też nie rozumiem...
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-25, 18:09   #23
hryzotemis
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 709
Dot.: Zazdrosna o "koleżanki" TŻ

Cytat:
Napisane przez mariposa91 Pokaż wiadomość
Każdy ma inne podejście do życia
Dla mnie i mojego TŻ tak akurat powinno być. Ufamy sobie.. Ale on nie chcę i nie chodzi z żadną koleżanką na kawe czy co tak samo z kolgą ja. Jak coś to idziemy gdzieś razem paczką ale najlepiej spędzamy czas sami

Dla mnie było by nie dozniesienia gdyby mój chłopak chodził na kawe z koleżanką. Nie ma takiej opcji.
I tu się zgadzam. Ja nie mam kolegów mój tż również nie ma koleżanek. Po prostu uważam, że jeśli jest się w związku nie potrzeba takich znajomości, oczywiscie wspólnych jak najbardziej. Jestem zazdrośnica i uwierzcie dziewczyny chciałabym mieć takie podejście jak wy, ale nie potrafie
hryzotemis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-25, 18:11   #24
mariposa91
Zadomowienie
 
Avatar mariposa91
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 188
Dot.: Zazdrosna o "koleżanki" TŻ

Cytat:
Napisane przez Marwari Pokaż wiadomość
Skoro mu ufasz to dlaczego byloby nie do zniesienia zeby sie spotkal bez Ciebie z kolezanka?
Bo probuje to zrozumiec, ale nie potrafie...
Sama nie wiem czemu ale po prostu nie odpowiada mi takie coś. Z resztą mój TŻ siedzi tylko z chłopakami, on nawet nie chciał by sam z siebie zrobić czegoś takiego i ja to popieram. Może dziewczyny u Was jest inaczej.. ale wiecie każdy jest inny i ma inne poglądy na życie :P
__________________
Zostańmy Sami....







mariposa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-25, 18:13   #25
mariposa91
Zadomowienie
 
Avatar mariposa91
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 188
Dot.: Zazdrosna o "koleżanki" TŻ

Cytat:
Napisane przez hryzotemis Pokaż wiadomość
I tu się zgadzam. Ja nie mam kolegów mój tż również nie ma koleżanek. Po prostu uważam, że jeśli jest się w związku nie potrzeba takich znajomości, oczywiscie wspólnych jak najbardziej. Jestem zazdrośnica i uwierzcie dziewczyny chciałabym mieć takie podejście jak wy, ale nie potrafie

No właśnie ja i TŻ też stwierdzamy że skoro jesteśmy w związku to po co takie coś ?? Mi się to bardzo podoba i odpowiada

Ja jestem wielką zazdrośnicą i TŻ też i ja to lubię o.! ^^

Ale oczywiście ta zazdrość w granicach rozsądku.
__________________
Zostańmy Sami....







mariposa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-25, 18:17   #26
nri
Zadomowienie
 
Avatar nri
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 687
Dot.: Zazdrosna o "koleżanki" TŻ

Mam kolezanki ale wiekszosc moich znajomych to faceci. Mam po prostu rozeznanie co sie dzieje na spotkaniach "sam na sam" i nie moglabym zyc z czlowiekiem, ktory bylby im przeciwny. Milosc nie polega na wylacznosci a ja nie potrafilabym kisic sie z partnerem w jednym sosie 24/7. Stwierdzenia "po co mi inni, mam Tzta" sa smieszne - nie da sie zastapic jednej relacji inna a na dluzsza mete kazdy zwiazek by sie rozwinac, potrzebuje bodzcow z zewnatrz.
__________________
Wymianka
nri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-25, 18:24   #27
hryzotemis
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 709
Dot.: Zazdrosna o "koleżanki" TŻ

Ale Tobie nikt nie zabrania spotykać sie z kolegami My tutaj napisałyśmy, że i nam i naszym tżtom odpowiada takie coś i nie wyobrażamy sobie inaczej. Każdy człowiek jest inny, każdy ma inne wartości, inne zachowania. I nie uważam, żeby nasz związek się nie rozwijał a do tego na pewno nie potrzeba kontaktów z płcią przeciewna.
hryzotemis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-25, 18:25   #28
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
Dot.: Zazdrosna o "koleżanki" TŻ

Cytat:
Napisane przez nri Pokaż wiadomość
Mam kolezanki ale wiekszosc moich znajomych to faceci. Mam po prostu rozeznanie co sie dzieje na spotkaniach "sam na sam" i nie moglabym zyc z czlowiekiem, ktory bylby im przeciwny. Milosc nie polega na wylacznosci a ja nie potrafilabym kisic sie z partnerem w jednym sosie 24/7. Stwierdzenia "po co mi inni, mam Tzta" sa smieszne - nie da sie zastapic jednej relacji inna a na dluzsza mete kazdy zwiazek by sie rozwinac, potrzebuje bodzcow z zewnatrz.
bardzo dobrze napisane
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-25, 18:28   #29
Alvesta
Zakorzenienie
 
Avatar Alvesta
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 3 378
Dot.: Zazdrosna o "koleżanki" TŻ

Cytat:
Napisane przez mariposa91 Pokaż wiadomość
sory ale.... najwidoczniej źle go na początku ustawiłaś.
Mój TŻ nigdy by nie poszedł na "kawe z inną" On w ogole nie przesiaduję z koleżanami a tym bardziej nie spotyka sie z nimi sam na sam

:conf used:
Nie mogłabym być z kimś kto idzie sobie na kawe czy tam co ... z koleżanką

Bez komentarza.
skąd wam się takie coś bierze na litość boską

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Przede wszystkim, to sie ludzi w partnerskim zwiazku nie "ustawia", ustawic to mozna meble w salonie.
dobrze prawisz

Cytat:
Napisane przez mariposa91 Pokaż wiadomość
Nie powiedziałam że powinnien Cię rzucić przecież..

Dla mnie to głupie by było gdyby mój TŻ chodził sam na sam na kawe czy tam piwo z koleżanką. On w ogole nie ma koleżanek żadnych dobrych chyba że nasze wspolne. I cieszę się z tego powodu nie zmiernie bardzo.
no to mnie TŻ musiałby mnie już dawno rzucić
wyrazy współczucia dla Waszych TŻ-tów do tego chyba dochodzi niskie poczucie własnej wartości, skoro tak się boicie że ktoś wam faceta odbije.
Alvesta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-25, 18:31   #30
hryzotemis
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 709
Dot.: Zazdrosna o "koleżanki" TŻ

Przekaże
hryzotemis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.