Czego James Watson NIE powiedział

[Suzanne]

No więc gwoli wyjaśnienia to wątek na tematy nie związane z pytaniem Jilene i wątkiem o seksie z czarnymi kochankami rozpoczętym przez Jilene. W owej dyskusji pojawiło się wiele wątków pobocznych, które zupełnie odbiegały od oryginalnego zapytania założycielki wątki, w tym jeden, który był dla mnie dość zastanawiający.

To jest pole do popisu na rozwinięcie TYCH WSZYSTKICH TEMATÓW!

Otóż mamy uczestników wizażu którzy argumentują, że dyskryminacja mniejszości etnicznych i rasowych (wg. amerykańskich popularnych definicji tego, co to jest rasa) w Stanach Zjednoczonych nie istnieje, że opinia o niższej inteligencji osób o wysokiej zawartości melaniny w skórze jest naukowo udowodniona i osobą, która to udowodniła jest genetyk i Noblista James Watson.

James Watson przeanalizował wyniki testów na IQ różnych populacji amerykańskich różnego pochodzenia i wyraził opinię w prasie, która stała się dość kontrowersyjna. Więcej na temat niżej:

The Mortification of James Watson - TIME http://content.time.com/time/health/...#ixzz2qhYIEjHt

" No one seems more shocked by the statements than James Watson himself. "To all those who have drawn the inference from my words that Africa, as a continent, is somehow genetically inferior, I can only apologize unreservedly," Watson said in a statement he issued at the Royal Society Thursday. "That is not what I meant. More importantly from my point of view, there is no scientific basis for such a belief."

Argument tego naukowca został podany w dyskusji jaki uzasadnienie opinii ja bym powiedziała, otwarcie głupiej i rasistowskiej.

Bardzo by mi było miło gdyby tu obowiązywały maniery i przypisy

[Imperialista]

Haniebne nie były słowa Watsona, które nie polegały na tym, że powiedział "czarnuchy to banda przygłupów", tylko stwierdził, że są Murzyni są mniej inteligentni od białych.

Haniebne było i jest, jak się go traktuje po tych słowach. Niestety ktoś musi zrobić coś z tym towarzystwem które wszędzie szuka faszyzmu i rasizmu, bo jeszcze do Polski nam wejdą.

[marianziom]

A więc czekam teraz na badania od ciebie (ktore z oczywistych wzgledow nie istnieja), ktore mowia, ze roznica w genach nie moze powodowac roznic intelektualnych. Skoro takich badan nie masz to skad wiesz, ze tak nie jest? Chcesz narzucic komus swoje poglady sila? Dlaczego uwazasz, ze rasy maja identyczne mozliwosci uwarunkowane gentycznie. Co gdyby sie okazalo, ze czarnoskorzy maja wiekszy potencjal czyli moga byc inteligentniejsi. Dalej zaklamywalabys fakty w imie rownouprawnienia? Fakty sa takie, ze roznice ekonomiczne moga powiekszac roznice miedzy rasami i tylko tyle. Zabranianie komus mowienia o tym, ze czarnoskorzy moga byc mniej inteligentni nie majac do tego podstaw naukowych jest zwyczajna ingerencja w wolnosc slowa i manipulacja.

Wiem, ze w Londynie Mokobe moze robic na tobie niezle wrazenie, ale to jeszcze nie jest nauka, niestety dla ciebie.

[Imperialista]

Dobra, jestem rasistą. Murzyni są lepsi od białych w biegu na 100 metrów.

[Suzanne]

Hej, fajnie, że wpadliście. Czy ktoś z was przeczytał ten artykuł, do którego załączyłam link? Na który z jego argumentów odpowiadacie? Co z z oficjalnym stanowiskiem Jamesa Watsona wyrażonym w piśmie opublikowanym przez Royal Society w którym twierdzi, że został źle zinterpretowany?

[ARAKSJEL]

Napisane przez Suzanne

Argument tego naukowca został podany w dyskusji jaki uzasadnienie opinii ja bym powiedziała, otwarcie głupiej i rasistowskiej.

Rushton i Jensen to też głupki i rasiści ?Czy po prostu każde naukowe badanie dyskredytujące czarnych to objaw rasizmu ?

[Suzanne]

Araksjel, zaraz sprawdzę te nazwiska: czy ty twierdzisz, że James Watson przeprowadził badania naukowe na podstawie których wyraził tezę, że im wyższa zawartość melaniny w skórze, tym niższy iloraz inteligencji?

[Mick]

Napisane przez Imperialista

Haniebne nie były słowa Watsona, które nie polegały na tym, że powiedział "czarnuchy to banda przygłupów", tylko stwierdził, że są Murzyni są mniej inteligentni od białych.

Haniebne było i jest, jak się go traktuje po tych słowach. Niestety ktoś musi zrobić coś z tym towarzystwem które wszędzie szuka faszyzmu i rasizmu, bo jeszcze do Polski nam wejdą.

Napisane przez marianziom

A więc czekam teraz na badania od ciebie (ktore z oczywistych wzgledow nie istnieja), ktore mowia, ze roznica w genach nie moze powodowac roznic intelektualnych. Skoro takich badan nie masz to skad wiesz, ze tak nie jest? Chcesz narzucic komus swoje poglady sila? Dlaczego uwazasz, ze rasy maja identyczne mozliwosci uwarunkowane gentycznie. Co gdyby sie okazalo, ze czarnoskorzy maja wiekszy potencjal czyli moga byc inteligentniejsi. Dalej zaklamywalabys fakty w imie rownouprawnienia? Fakty sa takie, ze roznice ekonomiczne moga powiekszac roznice miedzy rasami i tylko tyle. Zabranianie komus mowienia o tym, ze czarnoskorzy moga byc mniej inteligentni nie majac do tego podstaw naukowych jest zwyczajna ingerencja w wolnosc slowa i manipulacja.

Wiem, ze w Londynie Mokobe moze robic na tobie niezle wrazenie, ale to jeszcze nie jest nauka, niestety dla ciebie.

Napisane przez ARAKSJEL

Rushton i Jensen to też głupki i rasiści ?Czy po prostu każde naukowe badanie dyskredytujące czarnych to objaw rasizmu ?

Nie wniosę nic do dyskusji bo mało mnie obchodzi ale zawsze fascynuje mnie, jak żywo rwą się mężczyźni do tematów związanych z biologią.

[marianziom]

Napisane przez Suzanne

Hej, fajnie, że wpadliście. Czy ktoś z was przeczytał ten artykuł, do którego załączyłam link? Na który z jego argumentów odpowiadacie? Co z z oficjalnym stanowiskiem Jamesa Watsona wyrażonym w piśmie opublikowanym przez Royal Society w którym twierdzi, że został źle zinterpretowany?

No bez jaj. Naukowiec wyraża swoje zdanie, następnie zostaje zawieszony, zabrania mu się wykładać, a ty się dziwisz, że sprostował to co powiedział?

[Suzanne]

Tutaj muszę się przyczepić do tego, jak użyłeś zdanie badania naukowe: James Watson był wybitnym naukowcem, co nie znaczy, że wszystkie opinie wyrażane przez niego to konkluzje badań naukowych! Naukowcy mają również opinie, które są głupie, naiwne i po prostu nietrafne.

Jeszcze raz, czy ty twierdzisz, że James Watson przeprowadził badania naukowe, których wnioskiem było, że ilość melaniny w skórze jest odwrotnie proporcjonalna do ilorazu inteligencji mierzonego testami IQ?

Tak?

I na tej podstawie zostały wysunięte wobec niego sankcje przez środowisko naukowe? A nie dlatego, że coś głupiego palnął dziennikarzowi, za co później oficjalnie przeprosił?

J. Philippe Rushton argumentował, że istnieje coś takiego, jak hierarchia ras, niemniej jego krytycy, zanim nawet przeszli do owej hierarchii zwrócili mu uwagę na jedno: wybrał sobie trzy rasy arbitralnie i zignorował wszystkie pozostałe (negroidalną, mongoloidalną i Europejczyków), nie wziął pod uwagę badan naukowych dowodzących, że wśród tych kategorii, które zostały ustanowione w XIX wieku przez darwinistów istnieją tak ogromne różnice genetyczne, że zadają kłam w ogóle koncepcji grupowania ich w jednym worku! Homo Sapiens jest nieskończenie bardziej zróżnicowany niż tylko te trzy kategorie, i często Afrykańczycy mają ze sobą genetycznie mniej wspólnego niż pewni Afrykańczycy i pewni Azjaci, albo pewni Azjaci i pewni Biali i tak dalej! Cały fundament jego argumentu jest fikcyjny, co czyni tezę - opinią.
Pojęcie rasy może nie zostało wymyślone w XIX wieku, niemniej w dziewiętnastym wieku powstała teoria naukowego rasizmu, która dzięki postępowi nauki takiej, jak genetyka, medycyna itd. została zupełnie zdyskredytowana, podobnie jak samo pojęcie rasy.
Różnice w odcieniu skóry nie są mniej ani bardziej znaczące niż różnice w strukturze włosów (proste, kręcone, łysy itd.), kolorze oczu czy metabolizmie (gruby, chudy itd.)

Te naiwny argument: "bo czarni szybciej biegają": jakby ci to powiedzieć, jacy "czarni"? Kenijczycy? Nie ma to czasem czegoś wspólnego z geografią tego kraju po prostu i lokalnymi zwyczajami? Bo to by wyjaśniało dlaczego atleci z całego świata tam właśnie przylatują trenować biegi długodystansowe.

[Leszy]

Napisane przez Mick

Nie wniosę nic do dyskusji bo mało mnie obchodzi ale zawsze fascynuje mnie, jak żywo rwą się mężczyźni do tematów związanych z biologią.

Szczerze mówiąc mało mnie biologia obchodzi. Ale zmiany na świecie, totalne płaszczenie się przed Poprawnością Polityczną wymuszają powszechniejszą wiedzę.

I pragnę zauważyć, że COKOLWIEK złego się nie powie na Murzynów, lecą gromy na tego osobnika. Ale nikt nie zauważa, że te same poglądy działają w relacji Azjata - Europejczyk. Czyli Azjata jest mądrzejszy, ale słabszy fizycznie.

Ale wracając do naszych południowych znajomych. Ilu znamy czarnoskórych naukowców? Jaki to odsetek ogólnej ilości naukowców? Ile cywilizacji powstało na gruncie afrykańskim? Dlaczego to Europejczycy podbili Afrykę, a nie Afrykańczycy Europę?

Insza inszość: testy IQ są o kant dupy rozbić, bo mierzą jedynie umiejętność rozwiązywania testów IQ. Inteligencji jako takiej nie ma, funkcjonuje to jedynie jako potoczne określenie potencjału umysłowego, zdolności logicznego rozumowania i nauki.

[Suzanne]

"Ile cywilizacji powstało na gruncie afrykańskim? Dlaczego to Europejczycy podbili Afrykę, a nie Afrykańczycy Europę?"

No właśnie Leszy, ile? Jaka jest twoja teoria? Dlaczego?

Poza tym, cokolwiek się powie na Murzynów....

Może dlatego, że nie istnieje coś takiego, jak jedna ogromna grupa osób która ma ze sobą cokolwiek innego wspólnego niż poziom melaniny i genetyczne pochodzenie, ale kulturowo, klasowo, językowo, obyczajowo jest od siebie tak różna, że nazywanie ich jednym terminem jest po prostu bzdurą?

Bo jak mówisz o Murzynach, masz na myśli Europejczyków o Afrykańskich korzeniach którzy już dawno stracili kontakt z własnym pochodzeniem i się zasymilowali, czy Afrykańskich emigrantów, czy obywatel Ameryki Łacińskiej, czy Brazylijczyków w ogólności (niemalże każdy z nich ma domieszkę genów afrykańskich) czy Czarnych Amerykanów, czy może Słowian-Afrykańczyków i tak dalej? Bo te grupy "Murzynów" można mnożyć. Czy masz może na myśli Brytyjską klasę pracującą, która bywa czarnoskóra, z którą obecnie Polacy współzawodniczą o zatrudnienie?

[Leszy]

Napisane przez Suzanne

"Ile cywilizacji powstało na gruncie afrykańskim? Dlaczego to Europejczycy podbili Afrykę, a nie Afrykańczycy Europę?"

No właśnie Leszy, ile? Jaka jest twoja teoria? Dlaczego?

Ależ to ja się zapytałem, a odpowiadanie pytaniem na pytanie jest dużym nietaktem.

[marianziom]

Napisane przez Suzanne

Tutaj muszę się przyczepić do tego, jak użyłeś zdanie badania naukowe: James Watson był wybitnym naukowcem, co nie znaczy, że wszystkie opinie wyrażane przez niego to konkluzje badań naukowych! Naukowcy mają również opinie, które są głupie, naiwne i po prostu nietrafne.

Jeszcze raz, czy ty twierdzisz, że James Watson przeprowadził badania naukowe, których wnioskiem było, że ilość melaniny w skórze jest odwrotnie proporcjonalna do ilorazu inteligencji mierzonego testami IQ?

Uważasz poglądy kogoś za głupie tylko dlatego, bo nie wpasowują się do twojego ograniczonego światopoglądu. Trzeci raz już nalegam abyś podała mi badania, które obalają tezę, że rasy mogą różnić się inteligencją.

Po pierwsze nie o samą melanine chodzi, bo równie dobrze można byłoby się wybielić jak słynny piosenkarz. Genów tym nie zmienisz. Widzisz różnice w rasach tylko w kolorze? To co ty robiłaś na biologii? Kazde dziecko zauwaza wiecej roznic w wygladzie miedzy rasami.

Po drugie uważam osobę, która przez kilkadziesiąt lat zajmowała się badaniem DNA o wiele bardziej kompetentną od przypadkowej uzytkowniczki portalu wizaz.pl, ktora chce osmieszyc cudze poglady, ktore nie pasuja jej do wizji wlasnego swiata.

[ARAKSJEL]

Napisane przez Suzanne

Pojęcie rasy może nie zostało wymyślone w XIX wieku, niemniej w dziewiętnastym wieku powstała teoria naukowego rasizmu, która dzięki postępowi nauki takiej, jak genetyka, medycyna itd. została zupełnie zdyskredytowana, podobnie jak samo pojęcie rasy.

A gdzie to zostało zdyskredytowane? W imię poprawności politycznej ?Co by czarni lepiej się poczuli i zapomnieli że ich w klatkach na plantacje bawełny przywieźli ? Skoro nie ma ras to nie ma rasizmu ,no i idąc poprawnym nurtem nie ma ras psów i kotów .

[Imperialista]

Napisane przez Suzanne

Tutaj muszę się przyczepić do tego, jak użyłeś zdanie badania naukowe: James Watson był wybitnym naukowcem, co nie znaczy, że wszystkie opinie wyrażane przez niego to konkluzje badań naukowych! Naukowcy mają również opinie, które są głupie, naiwne i po prostu nietrafne.

Czy uważasz za normalne, że facetowi co w wieku 25 lat dokładnie zbadał DNA należy odbierać tytuły, zawieszać w obowiązkach służbowych i odwoływać wykłady za jeden wywiad, gdzie postawił wyważoną opinię na kontrowersyjny temat? Dokładne jego zdanie: polityka społeczna w tej kwestii opiera się na przekonaniu, iż przedstawiciele rasy czarnej dorównują inteligencją przedstawicielom rasy białej. Tymczasem badania pokazują, że jest inaczej. Gdzie tutaj widzisz rasizm i nienawiść?

Jeszcze raz, czy ty twierdzisz, że James Watson przeprowadził badania naukowe, których wnioskiem było, że ilość melaniny w skórze jest odwrotnie proporcjonalna do ilorazu inteligencji mierzonego testami IQ?

Są Murzyni którzy są świetnymi informatykami czy ekonomistami, a są biali którzy nadają się tylko do sprzątania ulic czy kopania rowów. Jednak jeśli chodzi o całokształt, to jakoś biali sobie lepiej radzą.

I na tej podstawie zostały wysunięte wobec niego sankcje przez środowisko naukowe? A nie dlatego, że coś głupiego palnął dziennikarzowi, za co później oficjalnie przeprosił?

Środowiska naukowe powinny się odczepić, bo poglądy tego faceta to jego prywatna sprawa, a facet ma naprawdę osiągnięcia. Nie zrobił niczego sprzecznego z prawem. Powiedzmy, że musiał przeprosić, bo zrobili na niego nagonkę jakby do swoich słów jeszcze dołączył "Heil Hitler". A przeprosił dlatego, bo MUSIAŁ. Jest już bardzo stary i nie chce mu się użerać z bandami lewaków siedzącymi na uczelniach. Na Zachodzie przerywanie wykładów jest modne (u nas zrobili nagonkę z powodu przerwania wykładu zbrodniarza Baumana).

Pojęcie rasy może nie zostało wymyślone w XIX wieku, niemniej w dziewiętnastym wieku powstała teoria naukowego rasizmu, która dzięki postępowi nauki takiej, jak genetyka, medycyna itd. została zupełnie zdyskredytowana, podobnie jak samo pojęcie rasy.
Różnice w odcieniu skóry nie są mniej ani bardziej znaczące niż różnice w strukturze włosów (proste, kręcone, łysy itd.), kolorze oczu czy metabolizmie (gruby, chudy itd.)

Jednak są różnice między mieszkańcami różnych miejsc na świecie! Przeciętny Hiszpan jest brunetem, Szwed blondynem, Chińczyk ma skośne oczy a Murzyn ma ciemną skórę. Na terenie Sudanu czy Etiopii było dużo inwazji przybyszy z półwyspu arabskiego, to tam już Murzyni są trochę do nas podobni, ale przeważyły cechy negroidalne!

Te naiwny argument: "bo czarni szybciej biegają": jakby ci to powiedzieć, jacy "czarni"? Kenijczycy? Nie ma to czasem czegoś wspólnego z geografią tego kraju po prostu i lokalnymi zwyczajami? Bo to by wyjaśniało dlaczego atleci z całego świata tam właśnie przylatują trenować biegi długodystansowe.

Dlatego jest proste wyjaśnienie, dlaczego biali i żółci są trochę inteligentniejsi od czarnych. Po prostu u nas warunki przyrodnicze wymagały ciągłej walki z przetrwaniem (związane z zimnem) i nasza dieta zawierała więcej mięsa, w związku z czym musieliśmy ciągle kombinować, żeby przetrwać. Zmuszało nas to do zacieśnienia związków międzyludzkich i tworzenia cywilizacji. Zarówno po to, żeby zapewnić sobie pokarm jak i łupić konkurencyjne plemiona. W Afryce nie musieli aż tak kombinować, żeby przetrwać.

Kenijczycy mieszkają wysoko w górach, dlatego świetnie biegają na dalekie dystanse. Murzynów jest więcej w NBA, bo po prostu mają lepszą koordynację ruchową.

Co nie znaczy, że nie ma świetnie biegających białych czy świetnych białych koszykarzy, jak i nie ma Murzynów którzy są świetnymi naukowcami.

[marianziom]

Napisane przez Suzanne

Te naiwny argument: "bo czarni szybciej biegają": jakby ci to powiedzieć, jacy "czarni"? Kenijczycy? Nie ma to czasem czegoś wspólnego z geografią tego kraju po prostu i lokalnymi zwyczajami? Bo to by wyjaśniało dlaczego atleci z całego świata tam właśnie przylatują trenować biegi długodystansowe.

Nie, nie jest. Normalny człowiek, w tym ja, z szacunkiem i podziwiem spojrzy na wyzszosc biologiczna murzynow w sportach silowych i wytrzymalosciowych. Fanatycy rownouprawnienia i taka beda wmawiac, ze przeciez jestesmy rowni, a Europejczyk jest 100 lat za murzynami na setke, bo mial nieopodwiednie warunki (juz pomijajac to, ze bazy szkoleniowe Europejczykow czy Amerykanow sa na najwyzszym poziomie). Natomiast zaslepieni ludzie beda sobie dalej zaklamywac rzeczywistosc. W ogole mi ich nie szkoda, niech zyja w ograniczeniu w imie swojego kolorowego rownouprawnienia. Najbardziej boli tylko to, ze instytucje naukowe zostaly juz nawet zaatakowane przez zaklamane rownouprawnienie.

http://nauka.newsweek.pl/sekret-czar...07585,1,1.html

[Imperialista]

Pewna mądra rozmowa Żyda z Murzynem:

http://www.youtube.com/watch?v=z2d2SzRZvsQ

[Suzanne]

Ufff, tyle tematów!

Jakby o to było dobrze wszystko usystematyzować.

Po pierwsze bardzo mi miło rozmawiając z osobą, która zna Jamesa Watsona osobiście i ma wgląd w jego motywacje i ogólnie pojęte życie wewnętrzne i umysłowe (tak, to ty, Imperialisto )

Marianie, rozumiem w pełni rozwścieczenie na to, że nie przyjmuję do mojego małego rozumku tezy przedstawionej w prasie przez Jamesa Watsona pozbawionej jakichkolwiek podstaw naukowych, a nawet im przeczących. Bowiem w końcu Watson to naukowiec, ofiara nagonki, autorytet, a ja jestem tylko osobą anonimowo piszącą na wizażu, co po prostu musi oznaczać ograniczoną inteligencję, hahaha

Autorytetów w końcu trzeba słuchać! Cokolwiek by nie mówili! Taka jest twoja opinia?

Czy ja nie przyjmuję do wiadomości informacji, które nie odpowiadają mojemu światopoglądowi? Ależ oczywiście, że przyjmuję! Czytam każdy link, który tu publikujecie i jestem bardzo chętna na ten temat rozmawiać! Czy ty przyjmujesz do wiadomości nowe dane, które nie odpowiadają twojemu światopoglądowi?

Czy przeczytałeś cokolwiek, co wkleiłam w linkach w tej dyskusji i poprzedniej?

Poza tym drogi Araksjelu: gdzie pojęcie rasy zostało zdyskedytowane?

A gdzie ono NIE zostało zdyskredytowane?

Czy przeczytałeś coś tak elementarnego, jak dwie albo trzy recenzje książki J. Philippe Rushtona? Artykuł w magazynie Time o Jamesie Watsonie, który SAM dyskredytuje tą opinię? Czy może coś tak elementarnego, jak wpis w Wikipedii pod hasłem "Rasa"? Opinie, wykłady i książki współczesnych darwinistów takich, jak ogromnie znany Richard Dawkins? Naprawdę, tych materiałów jest tak przeogromne multum, z tak wielu dziedzin, że aż nie wiadomo od czego zacząć!

Czy ty rzeczywiście, szczerze, bez ironii teraz piszesz, że fakt, że dziewiętnastowieczne pojęcie rasy i hierarchii rasowej zostało zdyskredytowane naukowo to dla Ciebie nowość?

Jeśli dam Ci link czy obiecujesz, że z niego skorzystasz? Bo to nawet nie muszą być książki i dokumenty: tutaj jest piękny trzyczęściowy dokument BBC o pojęciu rasy w kulturze europejskiej: http://www.youtube.com/watch?v=efI6T8lovqY

[beznadziejny123]

Suzanne, co ty robisz w tym Londynie, że tak bronisz murzynów?

[Suzanne]

Hahahaha, odpowiedziałabym, ale nie chcę zmieniać tematu dyskusji, bo mnie intersuje

[ARAKSJEL]

Napisane przez Suzanne

Poza tym drogi Araksjelu: gdzie pojęcie rasy zostało zdyskedytowane?

A gdzie ono NIE zostało zdyskredytowane?

A to ci sami dyskredytowali co zarzucili Rusthonowi że nie uwzględnił wszystkich ras ?

Obczaiłem tego twojego guru Dawkinsa ,darwinista z niego taki jak ze mnie kosmonauta ,ty czytałaś w ogóle jakie bzdury on wygaduje ?Przecież to jakiś oszołom

[Suzanne]

To jest twój kontrargument?

Araksjel, cokolwiek tu się nie powie traktuję Cię jednak z szacunkiem i daję Ci pewien kredyt zaufania w tym, że opinie, które tu wyrażasz nie są jednak pustą prowokacją, ale czymś, w co rzeczywiście wierzysz.

Moje argumenty staram się przedstawiać uczciwie i tak dalej, nie zakładam, że jesteś tępym głąbem który jest odporny na wpływ rzeczywistości i żyje w jakimś strachliwym dziewiętnastowiecznym mentalnym skansenie.

Opisywanie naukowca jako "guru" i jednozdaniowe riposty typu "bo on jest głupi" nie działają i bardzo źle świadczą o tobie jako o partnerze do dyskusji.

Uważasz, że ja się mylę: to mi pokaż w którym momencie i przedstaw kontrargument godny conajmniej licealisty najlepiej z choć jednym cytatem, bo ja się naprawdę zaczynam zastanawiać, czy ty nie wyciągasz tego, co mówisz po prostu pustej głowy!

A jeśli jesteś takim dumnym prawicowcem, to się odważnie pochwal.

[marianziom]

Napisane przez Suzanne

Ufff, tyle tematów!

Jakby o to było dobrze wszystko usystematyzować.

Po pierwsze bardzo mi miło rozmawiając z osobą, która zna Jamesa Watsona osobiście i ma wgląd w jego motywacje i ogólnie pojęte życie wewnętrzne i umysłowe (tak, to ty, Imperialisto )

Marianie, rozumiem w pełni rozwścieczenie na to, że nie przyjmuję do mojego małego rozumku tezy przedstawionej w prasie przez Jamesa Watsona pozbawionej jakichkolwiek podstaw naukowych, a nawet im przeczących. Bowiem w końcu Watson to naukowiec, ofiara nagonki, autorytet, a ja jestem tylko osobą anonimowo piszącą na wizażu, co po prostu musi oznaczać ograniczoną inteligencję, hahaha

Autorytetów w końcu trzeba słuchać! Cokolwiek by nie mówili! Taka jest twoja opinia?

Czy ja nie przyjmuję do wiadomości informacji, które nie odpowiadają mojemu światopoglądowi? Ależ oczywiście, że przyjmuję! Czytam każdy link, który tu publikujecie i jestem bardzo chętna na ten temat rozmawiać! Czy ty przyjmujesz do wiadomości nowe dane, które nie odpowiadają twojemu światopoglądowi?

Bardzo nieudolnie próbujesz zdeprymować kogoś. Szkoda, że nie robisz tego argumentami, których ci brakuje tylko przesmiewczym tonem. Nigdzie nie napisalem, ze znam Watsona osobiscie. Wciaz pisze, ze Watson mial swoje zdanie, ktore nie sprzeciwia sie wcale wspolczesnej nauce, za swoja wypowiedz byl szykanowany, w konsekwencji czego cofnal to co powiedzial.

Sluchac mozna kogo sie chce. Uwazam, ze nalezy brac pod uwage zdanie autorytetow tym bardziej, ze ten autorytet wypowiada sie na tematy, ktorymi zajmowal sie przez dziesiatki lat oraz ktore wcale nie sa sprzeczne z dzisiejsza nauka.

Nie jestem rozwscieczony, raczej zazenowany poziomem twojej dyskusji. Proba wmowienia, ze nie powinienem myslec tak jak mysle tylko w imie czego? Na pewno nie w imie nauki.

[Imperialista]

Napisane przez Suzanne

A jeśli jesteś takim dumnym prawicowcem, to się odważnie pochwal.

A to jest jakiś nietakt bycie dumnym prawicowcem?

[freelancerka]

Czemu nie ma w pierwszym poście o jakie wypowiedzi Jamesa Watsona konkretnie chodziło?:

According to BBC News, in the interview with The Sunday Times, Watson said he was "inherently gloomy about the prospect of Africa" because "all our social policies are based on the fact that their intelligence is the same as ours -- whereas all the testing says not really." He went on to say he hoped everyone was equal but that "people who have to deal with black employees find this is not true."

Wcale się nie dziwię takiej, a nie innej interpretacji jego słów. A że się wycofał to niekoniecznie wynika z tego, że został źle zrozumiany. To był koniec jego kariery. Nie bez znaczenia jest chyba ten fakt dla jego późniejszych wypowiedzi?

Natomiast podejście, że biali są inteligentniejsi niż czarni jest mocno szkodliwe dla całej ludzkości. Skoro żyjemy w czasach, gdy jest pomieszanie "ras" na wszystkich kontynentach, że właśnie samo pojęcie ras się zaciera, to trzeba wszystkim dawać równe szanse, równe wymagania i nie wmawiać nikomu, że jest głupszy z powodu koloru skóry, bo to naprawdę do niczego dobrego nie prowadzi.

[chwast]

no pewno, że mówi o złej interpretacji... walnął coś takiego to musiał skorygować


nie, nie jestem rasistką no może trochę, ale raczej nie z powodu kolory skóry tylko tego, że np u nas w kraju zaprasza się ich i wszystko mają za darmo zamiast po pierwsze zapewnić coś takiego obywatelom.... ale ok.

Rasizm np w ameryce w stosunku do białych istnieje, jest tak samo duży - ale poprawność polityczna, multikulti zabrania mówić... tak samo jak wszelakie przestępstwa dokonywane przez ciemnoskórych- jak się da to nie powiedzą, że to ciemnoskóry. :P
Albo tak samo teraz w tej anglii no czepiają się polakow - czemu nie hindusów, arabów itd, którzy żyją na socjalu z 10 dziećmi i doją państwo jak tylko mogą... no bo polak jest biały, zwykły to mogą cisnąć a tak to od razu rasizm itd.

Z resztą u nas w kraju też to działa wielokrotnie np mój kolega ciemnoskóry pijąc piwo w miejscu publicznym nie dostał mandatu bo mówił "to jest rasizm"
panowie za każdym razem odpuszczali.
Moja koleżanka też wykorzytywała to, że jest ciemniejsza ba - oni wciskali jej to żeby to brała ;p

[tyene]

Musicie zrozumieć, że test IQ to nie jest jak morfologia krwi. Nie jest obiektywny. I opiera się na posiadaniu wyuczonych zdolności również. Mamy wrodzoną zdolność do określania np. czego jest dużo a czego małe. Inne umiejętności matematyczne ćwiczymy w procesie edukacji. Tak więc wyniki testu IQ są zależne od wielu czynników, bo nie ma się ściśle w procesie badawczym ocenić "wrodzonej inteligencji" a tego, co nabyte.

[beznadziejny123]

Napisane przez Suzanne

Hahahaha, odpowiedziałabym, ale nie chcę zmieniać tematu dyskusji, bo mnie intersuje

No to będzie wielowątkowo Bo wiesz, były tu już takie panie które gloryfikowały seks z czarnymi i jechały po białych ale wynikało z tego tyle, że ta pani nie spotkała po prostu nigdy prawdziwego białego faceta albo żaden jej nie chciał :d

A jak już mowa o czarnych to warto sprecyzować skąd ten czarny pochodzi. Bo czarny z Etiopii a czarny z USA to dwa światy. Myślę, że czarni wychowani w cywilizowanej kulturze niczym szczególnym się nie różnią od nas.

[_Mia]

Napisane przez tyene

Musicie zrozumieć, że test IQ to nie jest jak morfologia krwi. Nie jest obiektywny. I opiera się na posiadaniu wyuczonych zdolności również. Mamy wrodzoną zdolność do określania np. czego jest dużo a czego małe. Inne umiejętności matematyczne ćwiczymy w procesie edukacji. Tak więc wyniki testu IQ są zależne od wielu czynników, bo nie ma się ściśle w procesie badawczym ocenić "wrodzonej inteligencji" a tego, co nabyte.

Dokładnie, dla mnie test IQ nie jest wyznacznikiem kompletnie niczego. W dodatku jest tendencyjny i nie bada wszystkich składowych inteligencji.