Medialna para prezydencka;)

[architekt80]

Tez macie wrazenie ze oni sa tacy sympatyczni, mili ,swojscy? Tacy z sasiedztwano i pierwsza dama wydaje mi sie osoba ktora bedziemy czesto widywac w mediach i tych powaznych i plotkarskich.
Co myslicie?
I jak to moze wplynac na polityke USA?

[Luba]

Mnie się tak nie wydaje Jeśli chodzi o niego. Patrząc na niego nie czuję za grosz sympatii, jego typ urody mi nie leży i nie wzbudza we mnie ciepłych uczuć (chciałabym się mylić).
Ona to co innego, wygląda niezwykle sympatycznie i podoba mi sie.

Rozumiem, że mówimy tylko i wyłącznie o wyglądzie i naszych odczuciach na ten temat?

[szarlotka18]

Uwielbiam ta pare i ich slodkie coreczki pochodza z biednych rodzin, a zdobyli tak duze wyksztalcenie, mam do nich niezwykly podziw i szacunek

[puchatkowa]

Patrząc na zdjęcia wydają mi się bardzo sympatyczni. I stanowią naprawdę bardzo ładną parę

[Eva ID]

Napisane przez architekt80

Tez macie wrazenie ze oni sa tacy sympatyczni, mili ,swojscy? Tacy z sasiedztwano i pierwsza dama wydaje mi sie osoba ktora bedziemy czesto widywac w mediach i tych powaznych i plotkarskich.
Co myslicie?
I jak to moze wplynac na polityke USA?

NIE

Mnie się oni nie podobają, całościowo i poszczególnie

Wyglądają zbyt sztucznie, są sztuczni i nie mam do nich za grosz zaufania.

Nie powierzyłabym mu opieki nad moim domem

[Rena]

Kompletnie mi sie nie kojarza z sasiadami. Co do swojskosci to kwestia tego kto sie z kim utazsamia. Dla mnie reprezentuja inny troche swiat niz moj.

Takze nie bede krzyczec "nasi tu sa"

[Wyrak]

Napisane przez architekt80

Tez macie wrazenie ze oni sa tacy sympatyczni, mili ,swojscy? Tacy z sasiedztwano i pierwsza dama wydaje mi sie osoba ktora bedziemy czesto widywac w mediach i tych powaznych i plotkarskich.
Co myslicie?

Dla mnie w ogole nie sa swojscy. Z pewnoscia sa medialni. Natomiast juz dostaje mdlosci od tego zalewu ich w mediach i wlasnie wtlaczania tej sympatycznosci. Ilez mozna

Napisane przez architekt80

I jak to moze wplynac na polityke USA?

Nijak nie moze i nijak nie wplynie

[Mysia_Pysia]

Wydają się byc sympatyczni. Mam nadzieję, że wybór czarnego prezydenta zmieni podejście ludzkości, choc już uczyniono duży krok na przód

[Lalena]

Napisane przez architekt80

Tez macie wrazenie ze oni sa tacy sympatyczni, mili ,swojscy? Tacy z sasiedztwano i pierwsza dama wydaje mi sie osoba ktora bedziemy czesto widywac w mediach i tych powaznych i plotkarskich.
Co myslicie?
I jak to moze wplynac na polityke USA?

Jesli dla ciebie czlowiek, ktory chce aborcji bez ograniczen jest swojski i sympatyczny, to wspolczuje.

[TmargoT]

Napisane przez Eva ID

NIE

Mnie się oni nie podobają, całościowo i poszczególnie

Wyglądają zbyt sztucznie, są sztuczni i nie mam do nich za grosz zaufania.

Nie powierzyłabym mu opieki nad moim domem

w pierwszym odruchu chciałam sie z tobą zgodzić,ale przeczytałam kolejna wypowiedź.
nie interesuję sie polityką,a już napewno nie amerykańską,ale...

Napisane przez Lalena

Jesli dla ciebie czlowiek, ktory chce aborcji bez ograniczen jest swojski i sympatyczny, to wspolczuje.

jeśli on tego chce ,to już mi sie podoba

[Lukrecja_Borgia]

A od kiedy poglądy mają związek z byciem sympatycznym, o swojskim nie wspomnę?

Jesli dla ciebie czlowiek, ktory chce aborcji bez ograniczen jest swojski i sympatyczny, to wspolczuje.

[sine.ira]

Nie, póki co w ogóle mi się nie podoba i nie mam do niego zaufania. Choć w przełożeniu na ichnie realia byłabym Demokratką.
Ale ja w ogóle nie lubię kampanii wyborczych prowadzonych w amerykańskim stylu i siłą rzeczy "produktów" tych kampanii. Mierzi mnie ich pompatyczność i sztuczność. Taka do bólu zębów.
Na razie Obama tylko się uśmiecha, wali patetyczne teksty, prowadza z żoną i macha łapką. Ponoć jedną z jego pierwszych decyzji była zmiana wizerunku strony internetowej Białego Domu. Tiaaa...
Ciekawe co zrobią z więźniami z Guantanamo Szukają frajerów którym by można było ich wcisnąć. Żenada.

Ale...daję facetowi szansę Może zmienię zdanie.

[TmargoT]

tez mnie ciekawi,jak rozwiąrze sprawę tych więzień,przecież nie powie-EJ CHŁOPAKI,KONIEC ERY BUSHA,IDŹCIE DO DOMU I BAWCIE SIĘ DALEJ W ŚWIĘTĄ WOJNĘ.
a ta tarcza? tyle szumu,tyle zachodu,mało wojny z ruskimi nie wywołali i co? i nic.
ciekawe,kiedy nam wizy zniosą dla polaków.taki wstyd,że Litwa, Łotwa, Estonia, Czechy, Słowacja, Węgry i Korea Południowa mogą jechac normalnie,a my nie.czym oni sa lepsi od nas ,bo:

Ubiegająca się o reżim bezwizowy Polska na razie nie została nim objęta. USA tłumaczy to tym, że Polska nie może przystąpić do programu, bo zbyt dużo Polaków zostaje w USA nielegalnie, po tym, jak wyjeżdżają tam na podstawie wizy turystycznej. Drugi argument jest taki, że nadal ponad 10 proc. wszystkich polskich wniosków o wizę jest odrzucanych.



żródło,jakbym coś pomyliła
http://www.kurierwilenski.lt/index.p...&ucat=2&ktgr=2

[kodeina]

Napisane przez architekt80

Tez macie wrazenie ze oni sa tacy sympatyczni, mili ,swojscy? Tacy z sasiedztwa

wyglądają sympatyczynie ale nie mam wyrobionego jeszcze zdania na jego/jej temat

Napisane przez architekt80

no i pierwsza dama wydaje mi sie osoba ktora bedziemy czesto widywac w mediach i tych powaznych i plotkarskich.

o to to na pewno...

[madziaczek:*]

Rozmawiałam z TŻtem na ich temat, jakoś tak lubię na nich patrzeć. Podobają mi się i uważam,że jak najbardziej wyglądają sympatycznie przemawiają i do mnie i do TŻta ludzie często na twarzy mają wypisany swój stosunek do innych, i na świecie naprawdę dosyć oglądam tych powykrzywianych grymaśnych twarzy...Oni pięknie się uśmiechają i mam nadzieję,że tak zostanie, bo takich ludzi trzeba więcej na ulicach!
I mam nadzieję,że ich będę oglądać jak najwięcej!

[kodeina]

Napisane przez madziaczek:*

Rozmawiałam z TŻtem na ich temat, jakoś tak lubię na nich patrzeć. Podobają mi się i uważam,że jak najbardziej wyglądają sympatycznie przemawiają i do mnie i do TŻta ludzie często na twarzy mają wypisany swój stosunek do innych, i na świecie naprawdę dosyć oglądam tych powykrzywianych grymaśnych twarzy...Oni pięknie się uśmiechają i mam nadzieję,że tak zostanie, bo takich ludzi trzeba więcej na ulicach!
I mam nadzieję,że ich będę oglądać jak najwięcej!

a ja ostatnio to wogóle tv nie oglądam
Ale zgadzam sie co do tego że dość mam tych ponurych, pokrzywionych, z grymasem na twarzy o takim albo takim ...polityków

[Kancia]

Ona wydaje mi się sympatyczna, On raczej przekolorowany

[sine.ira]

Ale Bushowi uśmiechu na facjacie też raczej nie brakowało
Co z tego, że ogrywał nim bezdenną pustkę jaka kryła się pod czachą...Ciekawe co uśmiechem ogrywa Obama ? Może brak pomysłów na reformy...Dla mnie podejrzani są ludzie z wiecznym bananem na twarzy

[paula78]

Nie mam zadnych uczuc w stosunku do pary prezydenckiej,ot kolejny prezydent ,kiedys musial nastapic moment w ktorym rzadzi ktos inny niz bialy a patrzac po tym co sie dzieje w swiecie i zalewaniu takz europy roznymi nacjami i w europie moze jakis "Turek" zostac kims waznym ,obstawialbym ze pierwsze kraje europejskie kotre ulegna to bedzie Francja-sa tam jacys biali francuzi -oprocz Sarkozy ? i holandia/Belgia.

Nie wierze tez zeby zmiana na tym stanowisku czy jakimkolwiek stanowisku wladzu cos zmienila w usa czy na swiecie.

Kiedys przeczytalam na murze grafitti :"gdyby wybory cos zmienialy juz dawno bylyby zakazane"

owszem nastepuja ale sa one tak wolne ze niezauwazalne.

[Wyrak]

Napisane przez sine.ira

Na razie Obama tylko się uśmiecha, wali patetyczne teksty, prowadza z żoną i macha łapką. Ponoć jedną z jego pierwszych decyzji była zmiana wizerunku strony internetowej Białego Domu. Tiaaa...

Zgadza sie. Do tego, dzis na CNN zrobili ciekawe zestawienie - w '92 idac do wyborow Clinton zlozyl ok. 200 obietnic. Bush w '00 ok. 180. Obama teraz ok. 300. Az pachnie Tuskiem i PO, ktorzy wszystkich cos obiecali i nic z tego nie widac.

Napisane przez TmargoT

a ta tarcza? tyle szumu,tyle zachodu,mało wojny z ruskimi nie wywołali i co? i nic.

A kto i w jaki sposob niby malo mial wojny nie wywolac? Chcialbym zauwazyc, ze Rosji nic do tego, jakie instalacje czysto obronne zamieszczaja na swoim terytorium inne panstwa na podstawie dwustronnych umow. A jesli Rosja rosci sobie prawo do wspoldecydowania o tym, to dla mnie przekonywujacy argument za tymi instalacjami.

Dlaczego mowisz ze nie? Z tego co wiem, to rzady obu panstw umowy podpisaly. Przeciez to nie stanie sie z dnia na dzien.

Napisane przez madziaczek:*

Rozmawiałam z TŻtem na ich temat, jakoś tak lubię na nich patrzeć. Podobają mi się i uważam,że jak najbardziej wyglądają sympatycznie przemawiają i do mnie i do TŻta ludzie często na twarzy mają wypisany swój stosunek do innych, i na świecie naprawdę dosyć oglądam tych powykrzywianych grymaśnych twarzy...Oni pięknie się uśmiechają i mam nadzieję,że tak zostanie, bo takich ludzi trzeba więcej na ulicach!
I mam nadzieję,że ich będę oglądać jak najwięcej!

Szczerze mowiac, mi tam zwisa czy polityk szczerzy kly, czy ma wiecznie marsowa mine. Dla mnie to nie jest dodatek do okladki Gali, tylko polityk

[Lalena]

Napisane przez Lukrecja_Borgia

A od kiedy poglądy mają związek z byciem sympatycznym, o swojskim nie wspomnę?

Dla mnie maja. Jesli wiem o kims, ze jest szuja, zlodziejem itp., to chocby sie najpiekniej usmiechal, nie bedzie dla mnie sympatyczny, ani tym bardziej swojski
Wiem, jakie poglady glosi Obama i nie wzbudza on u mnie cieplych uczuc.
A co do jego wizerunku medialnego - jest on wynikiem dokladnie zaplanowanej kampanii wyborczej.

[Maniwa]

Napisane przez sine.ira

Ale Bushowi uśmiechu na facjacie też raczej nie brakowało
Co z tego, że ogrywał nim bezdenną pustkę jaka kryła się pod czachą...Ciekawe co uśmiechem ogrywa Obama ? Może brak pomysłów na reformy...Dla mnie podejrzani są ludzie z wiecznym bananem na twarzy

Bo Obama wygrał konkurs piękności (mister kolorowych ameryki północnej?), a nie wybory na prezydenta.
A pomysłu na reformy i w ogóle na swój kraj nie ma i nie będzie miał.

[Lukrecja_Borgia]

Napisane przez Lalena

Dla mnie maja. Jesli wiem o kims, ze jest szuja, zlodziejem itp., to chocby sie najpiekniej usmiechal, nie bedzie dla mnie sympatyczny, ani tym bardziej swojski

I znowu mylenie pojęć, bo poglądy na kwestie np. społeczne a czyny takie jak np. kradzież to dwie odrębne kwestie. Popieranie ustawy aborcyjnej nie jest równoznaczne z byciem szują Nie trzeba się od razu z każdym zgadzać, żeby uznać go za osobę sympatyczną- to jakieś dziwaczna selekcja.

A sam Obama jest mi dosyć obojętny, jeśli już mam pozostać w temacie Ocenię go wg czynów, za czas jakiś. Charyzma charyzmą, zobaczymy co ponad nią.

[Lalena]

Napisane przez Lukrecja_Borgia

I znowu mylenie pojęć, bo poglądy na kwestie np. społeczne a czyny takie jak np. kradzież to dwie odrębne kwestie. Popieranie ustawy aborcyjnej nie jest równoznaczne z byciem szują Nie trzeba się od razu z każdym zgadzać, żeby uznać go za osobę sympatyczną- to jakieś dziwaczna selekcja.

A sam Obama jest mi dosyć obojętny, jeśli już mam pozostać w temacie Ocenię go wg czynów, za czas jakiś. Charyzma charyzmą, zobaczymy co ponad nią.

Nie nazwalam Obamy szuja, podalam tylko przyklad. Idac twoim tokiem rozumowania, uwazam go tez za zlodzieja Dla mnie zarowno poglady jak i czyny swiadcza o czlowieku. Jesli ktos wywrze na mnie sympatyczne pierwsze wrazenie, a potem dowiem sie, ze bije zone lub popiera kare smierci/aborcje, to zmieniam o nim zdanie. Wielu seryjnych mordercow bylo uwazanych przez znajomych i sasiadow za milych i sympatycznych ludzi.

[architekt80]

Napisane przez Wyrak

Dla mnie w ogole nie sa swojscy. Z pewnoscia sa medialni. Natomiast juz dostaje mdlosci od tego zalewu ich w mediach i wlasnie wtlaczania tej sympatycznosci. Ilez mozna

no wlasnie , tez mam wrazenie ze ich sympatycznosc jest troszke na sile wtlaczana ludziom do glowy byc moze chodzi o ocieplenie wizerunku Obamy , w koncu nie kazdy n niego glosowal

Napisane przez Lalena

Jesli dla ciebie czlowiek, ktory chce aborcji bez ograniczen jest swojski i sympatyczny, to wspolczuje.

a co to ma do rzeczy?pozatym mnie by takie prawo nie przeszkadzalo , zyje wlasnie w kraju gdzie tak praktycznie jest i nie wplywa to w ogole na moje poglady

Napisane przez sine.ira

Ale Bushowi uśmiechu na facjacie też raczej nie brakowało
Co z tego, że ogrywał nim bezdenną pustkę jaka kryła się pod czachą...Ciekawe co uśmiechem ogrywa Obama ? Może brak pomysłów na reformy...Dla mnie podejrzani są ludzie z wiecznym bananem na twarzy

o tak bezdenna .....

Napisane przez Wyrak

Szczerze mowiac, mi tam zwisa czy polityk szczerzy kly, czy ma wiecznie marsowa mine. Dla mnie to nie jest dodatek do okladki Gali, tylko polityk

Tobie tak , ale spoleczenstwu amerykanskiemu mysle ze nie.

Osobie powszechnie uwielbianej latwiej bedzie przeforsowac swoje pomysly. Choc Bush chyba nie byl specjalnie popularny a i tak robil co chcial

Ja jeszcze dostrzegam podobienstwo panstwa Obama do innego amerykanskiego prezydenta z elegancka zona. Na razie tylko w sympatycznosci

[Wyrak]

Napisane przez Lukrecja_Borgia

I znowu mylenie pojęć, bo poglądy na kwestie np. społeczne a czyny takie jak np. kradzież to dwie odrębne kwestie. Popieranie ustawy aborcyjnej nie jest równoznaczne z byciem szują Nie trzeba się od razu z każdym zgadzać, żeby uznać go za osobę sympatyczną- to jakieś dziwaczna selekcja.

A ja uwazam ze ktos ma prawo wyglosic taki poglad - ze nie sa dla danej osoby sympatyczni i swojscy przez to. Nie zgadzam sie z tym stwierdzeniem, ale nic zlego nie widze w tym ze ktos sie z nim zgadza/tak uwaza.

Napisane przez architekt80

no wlasnie , tez mam wrazenie ze ich sympatycznosc jest troszke na sile wtlaczana ludziom do glowy byc moze chodzi o ocieplenie wizerunku Obamy , w koncu nie kazdy n niego glosowal

Architekcie, dalej jestes w Japonii? Bo w Stanach to slodzenie jest x razy wieksze

Nie odbieralbym tego jako ocieplania wizerunku - ma juz wystarczajaco cieply Po prostu, byl pupilkiem wiekszosci mediow i jak na razie nim pozostanie.

Napisane przez architekt80

o tak bezdenna .....

Akurat sie z tym stwierdzeniem nie zgodze

Napisane przez architekt80

Tobie tak , ale spoleczenstwu amerykanskiemu mysle ze nie.

Osobie powszechnie uwielbianej latwiej bedzie przeforsowac swoje pomysly. Choc Bush chyba nie byl specjalnie popularny a i tak robil co chcial

Ja jeszcze dostrzegam podobienstwo panstwa Obama do innego amerykanskiego prezydenta z elegancka zona. Na razie tylko w sympatycznosci

Nie tylko amerykanskiemu - w wielu krajach obecnie wybory to konkurs pieknosci

Z tym przeforsowywaniem - ma bardzo zwiazane rece, bardzo.

To skojarzenie przychodzi naturalnie. Pomimo ze roznic pomiedzy nimi jest masa... Co nie zmienia faktu, ze mam nadzieje, ze bedzie lepszym prezydentem, bo tamtem byl wbrew obiegowej opinii bardzo slaby, no i nie spotka go cos takiego koniec koncow.

[architekt80]

Napisane przez Wyrak

Nie tylko amerykanskiemu - w wielu krajach obecnie wybory to konkurs pieknosci

Z tym przeforsowywaniem - ma bardzo zwiazane rece, bardzo.

To skojarzenie przychodzi naturalnie. Pomimo ze roznic pomiedzy nimi jest masa... Co nie zmienia faktu, ze mam nadzieje, ze bedzie lepszym prezydentem, bo tamtem byl wbrew obiegowej opinii bardzo slaby, no i nie spotka go cos takiego koniec koncow.

dalej przynajmniej do listopada tu tez bylo szalenstwo , wszyscy mam wrazenie byli duchowo za Obama (nosili plakietki z tym jego haslem wyborczym , nie pamietam teraz dokladnie), wszystkie gazety tylko o tym pisaly i ponoc tylko pozytywnie , jakiego psa kupia panstwo Obama itp

A jak juz wygral to zapanowalo swieto narodowe na jeden dzien ale Japonia to prawie amerykanska kolonia choc wg mnie okupacja trwala stanowczo za krotko.
No i dzieki amerykanom mam stacje metra podpisane w transkrypcji angielskiej

[1stLaDy]

Napisane przez Lalena

Jesli dla ciebie czlowiek, ktory chce aborcji bez ograniczen jest swojski i sympatyczny, to wspolczuje.

niewiedzialam o tym, ale jestem za!

a co do panstwa obama, to wygladaja sympatycznie i mimo, ze nie wierze w wielkie zmiany...wole barracka od busha na ktorego widok bylo mi niedobrze

[Eva ID]

Napisane przez Lalena

Jesli dla ciebie czlowiek, ktory chce aborcji bez ograniczen jest swojski i sympatyczny, to wspolczuje.

Napisane przez TmargoT

w pierwszym odruchu chciałam sie z tobą zgodzić,ale przeczytałam kolejna wypowiedź.
nie interesuję sie polityką,a już napewno nie amerykańską,ale...


jeśli on tego chce ,to już mi sie podoba

Margo, aborcja bez ograniczeń, to forma antykoncepcji.... naprawdę jesteś za taką formą?

Bo ja nie.

Nie można traktować aborcji tak, jakby było to zwykłe usunięcia wyrostka robaczkowego.

Tu nie chodzi nawet o aspekt religijny, ale ze społecznego punktu widzenia, traktowanie usunięcie płodu za nic nie znaczący, jest niebezpieczne.

Poza tym, w USA tak naprawdę to poglądy polityka są bardzo mało ważne, bo zmieniają je w zależności od okoliczności, oczywiście jest to charakterystyczna cecha większości polityków na świecie, ale Obama bije w tym rekordy.

Nie ufam mu, naprawdę nie wzbudza we mnie za grosz sympatii.

Kluczyków od mojego auta nie dałabym mu potrzymać, co dopiero opiekę nad domem powierzyć.

[side85]

jego pogląd na temat aborcji dopuszczalnej do końcowego stadium ciąży jest dość wbijający w ziemię. Rozumiem prawo kobiety w pierwszych miesiącach ale do końca :O

i dla mnie to jego poglądy się liczą, a nie to czy są medialni. Pan Sarkozy też jest medialny i moje pytanie brzmi: co z tego? co takiego zrobił poza tym że coś się o nim mówi, ale nic konkretnego.
Oby Obama był dobrym politykiem a nie medialnym politykiem. Medialny to był pan Marcinkiewicz, który jedynie był medialny i pół Polski kochało go za to że robił PR, gorzej z powiedzeniem czego dokonał Przykłady można mnożyć.