|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3
|
Zbyt duża odległość?
Witam serdecznie!
![]() Zwracam się do Was z małą prośbą....doradźcie mi co mam zrobić...bo sama już nie wiem Opiszę Wam sytuację:Kilkam iesięcy temu poznałam Sz. od razu wpadliśmy sobie w oko codziennie rozmawialiśmy po kilka godzin, czasami się widywaliśmy itd. Jedyn słowem - super się dogadywaliśmy. Od jakiegoś miesiąca nasze relacje przeszły na stopę bardziej partnerską....on mnie pocałował....i od tego momentu zachowywaliśmy się bardziej jak para. Wszystko szło idealnie...Wspólne imprezy, itd. Nawet noc u mnie nie doszło do niczego...tylko taka 'gra wstępna' Potem jak zwykle rozmowy kilkugodzinne itp Aż nagl przyszedł dzień w którym on przestał się do mnie odzywać....tak po prostu..czekałam cały tydzień...odezwał sie po 7 dniach...wyjaśnił,ze źle zrobił itd...ale powiedział tez coś bardzo istotnego - przemyślał sprawę i związek na odległość nie ma szans wg niego.. (tutaj dodam,ze mieszka on jakeiś 150km ode mnie, tylko na weekendy czasami przyjeżdża do mojej miejscowości - tu ma dom rodzinny ) napisał również,że on potrzebuje bliskości kobiety,a my widzielibyśmy się raz na jakiś czas... Zaakceptowałam jego decyzję rozumem...ale nie sercem. Nie umiem... mieliśmy zostać przyjaciółmi...ale nie wiem czy potrafię...;/ ![]() PS. Dodać też muszę ,ze dla mnei to jest żaden problem....niedługo będę mieć prawko...a to tylko 2h drogi ode mnie .... Dlaczego on nie uważa tak jak ja?! Moim zdaniem nie zalezy mu na mnie...nawet mu to powiedziałam... : "tak naprawde niczego miedzy nami nie ma,ale probojesz znaleźć przyczyne w tym,ze odległość gdybyś sie zastanowił głebiej to bys wiedział ze to jest zadna przyczyna i tak naprtawde jakby cos było miedzy nami to to nie byłby problem xD " Mam rację? Edytowane przez Sonya18 Czas edycji: 2008-11-03 o 21:19 |
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbyt duża odległość?
Mysle ze ta odleglosc to taka mala wymówka (bez urazy oczywiscie). Chociaz moze mu bardzo przeszkadzac odleglosc, moze jakbys mu pokazala ze Ci zalezy ? Choc niewiem czy to by mialo sens skoro eie dlugo sie znacie i nie byliscie razem, ale sprobowac mozna. Dla odwaznych swiat nalezy
__________________
|
|
|
|
|
#3 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 211
|
Dot.: Zbyt duża odległość?
moim zdaniem gdy chłopakami zależy to i drzwiami i oknami i nawet podkop zrobi do dziewczyny , i odleglośc też nie ma znaczenia zwłaszcza że dziećmi już nie jesteście. Myśle , że nie widział w tym swoich przyszłościowych perspektyw i niewiele czuł. No ale tego kwiatu jest pół światu, glówka d góry
__________________
|
|
|
|
|
#4 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
|
Dot.: Zbyt duża odległość?
Podejrzewam, że gdyby się zaangażował, to ta odległość nie byłaby takim wielkim problemem. Jak napisałaś, to dwie godziny drogi samochodem, a Ty robisz prawo jazdy...
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 697
|
Dot.: Zbyt duża odległość?
Wydaje mi sie, ze to po prostu wymowka i niestety jemu chyba nie zalezy na tym zwiazku tak bardzo jak Tobie.
![]() Przykro mi, ale facet zachowuje sie niedojrzale
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
|
|
|
|
#6 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 354
|
Dot.: Zbyt duża odległość?
Sonya18 biedactwo
![]() Najgorsze jak facet namiesza w głowie i ucieknie... Popieram dziewczyny i wg mnie to wymówka, i tak jest w Twoim mieście często a Ty jeszcze robisz prawko Mój Tż jest prawie 100km ode mnie, choć widujemy się jeszcze w szkole (jeden rok, jedna specjalność, te same grupy) ale to i tak wiadomo, że krótko a więcej czasu spędzamy razem w weekendy, mieszkamy u siebie. Wakacje też tak spędziliśmy, praktycznie całe razem. Mieszkaliśmy u siebie naprzemiennie To nie jest taki problem
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 737
|
Dot.: Zbyt duża odległość?
Tak, odległość dla mniego jest zbyt duża - odległość emocjonalna od Twojej osoby. Widocznie nie był Ciebie wart.
__________________
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: Zbyt duża odległość?
To chyba głupia wymówka.
Ja bylam oddalona od swojego TŻ 130 km i jakos wytrzymalismy. Tak jak to ujęłaś: to tylko 2 godziny autem. |
|
|
|
|
#9 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 97
|
Dot.: Zbyt duża odległość?
[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;9580917]
Wakacje też tak spędziliśmy, praktycznie całe razem. Mieszkaliśmy u siebie naprzemiennie [/quote] Ja tez mam związek na odległość. I niestety z powodu moich studiów a jego pracy widzimy się raz na tydzień. Przeważnie jak mamy czas ja jestem u niego do 3 dni albo on u mnie, ale nie nom stop, bo co by rodzice powiedzieli. Jedni i drudzy dzwonią i chcą aby przyjechać, a nie na czyimś garnku siedzieć. ehhh co zrobić w tej sytuacji Myślimy nad wyprowadzką za 0,5 roku, wtedy bedziemy tylko dla siebie ;] A odległość dla chcącego nic trudnego. Jemu nie zależało na Tobie. Mój facet tez na początku zbytnio nie chciał przyjeżdżać, przeważnie czymś się wykręcał. Ale gdy zauważył , że może mnie stracić, zmienił się ;] Twojemu może też się tak poprostu nie chce, nie chce trudzić się, a może szkoda mu kasy rózne argumenty wchodza w grę. Zapomnij o nim, zobaczysz ze znajdziesz super faceta ;] |
|
|
|
|
#10 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: daleko ;)
Wiadomości: 94
|
Dot.: Zbyt duża odległość?
Oj, miałam to samo ostatnio.
Najpierw podchody, rozmowy, później buzi i tak samo fajna nocka a raptem z dnia na dzień nicc. Zero odzewu jakbym nie istniała. Gdy doszło w końcu do rozmowy okazało się że On myślał że będzie inaczej , mówił że dalej mu się podobam, lubi mnie ale on woli być sam.. coozBolało, bo jednak się zaangażowałam i dalej skręca mnie na jego widok jak pojawi się w rodzinnym mieście, ale nic nie mogę na to poradzić. Także uszka do góry! Damy radę. |
|
|
|
|
#11 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 354
|
Dot.: Zbyt duża odległość?
Cytat:
Nasi rodzice lubią jak jest dużo ludzi w domu, jest wesoło a garnuszek? To się nie liczyZresztą teraz widzimy się tylko weekendowo |
|
|
|
|
|
#12 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 090
|
Dot.: Zbyt duża odległość?
Moje Szczescie mieszka 1500 km ode mnie... poznalismy sie w kwietniu.. w przyszlym roku przeprowadza sie do mnie.. nie potrafimy bez siebie zyc... odleglosc mnie tylko upewnila w przekonaniu, ze to wlasnie ten... i ze bez niego wszystko traci sens... nawet teraz, kiedy jest tak daleko, czuje Go wciaz obok... i wiem, ze jest blisko
|
|
|
|
|
#13 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 857
|
Dot.: Zbyt duża odległość?
No to ja jeszcze troszke podbije
- moj TZ mieszka ponad 7000km ode mnie. Jestesmy razem od dwoch lat, mega zakochani i szczesliwi.Tak wiec gdy slysze, ze 130km to dla kogokolwiek problem, to (nie urazajac nikogo) chce mi sie smiac ... Niestety, potwierdze tylko to co dziewczyny juz napisaly - chciec to moc, a temu chlopakowi po prostu na Tobie zbytnio nie zalezalo I im predzej o nim zapomnisz, tym lepiej !!!Trzymaj sie!
__________________
And if I am a number, I'm infinity plus one ... |
|
|
|
|
#14 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 279
|
Dot.: Zbyt duża odległość?
Tak jak dziewczyny wyzej napisaly, glupia wymowka. Nas dzielilo prawie 1 000 km, malo tego TZet byl co tydzien u mnie !! Raz jak sie posprzeczalismy to byl 2 razy w tyg. wiec uwazam, ze dla milosci da sie wszystko zrobic
|
|
|
|
|
#15 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 77
|
Dot.: Zbyt duża odległość?
Cytat:
Wydaje mi sie ze zaczal czuc do Ciebie cos wiecej ale boi sie tej odleglosci,nie bedziecie sie widywac czesto,niektorzy potrzebuja tej bliskosci ukochanej osoby,dotyku,czulosci same rozmowy nie wystarczaja. Dziewczyny pisza ze gdyby mu zalezalo to by zrobil wszystko zeby tylko Cie zobaczyc,tak,zrobilby gdyby to byla naprawde MILOSC a nie poczatek,czy w Waszym przypadku mowimy o milosci??Na to chyba jest jeszcze za wczesnie? Moj TZ byl 800 km ode mnie, mialo to sens bo od 1. spotkania spedzilismy ze soba 6 tygodni cale dnie, po 5 tygodniach ja sie zakochalam i WSPOLNIE chcielismy walczyc o tej zwiazek, ja mialam taka sama opinie na temat zwiazkow na odleglosc JA POTRZEBUJE GO TUTAJ;CO MI PO NIM 800 KM ODE MNIE?? Pogadac moglam sobie z kazdym,plakalam prawie codziennie bo tak za nim tesknilam,i bylam szczesliwa tylko wtedy gdy przyjezdzal.czyli raz w miesiacu a zawsze mozna bylo wybrac latwiejsza droge. Zwiazac sie z kims, kto mieszka w okolicy.Pozdrawiam
__________________
Nicht die Dinge sind positiv oder negativ, sondern unsere Einstellung macht sie so. |
|
|
|
|
|
#16 |
|
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 912
|
Dot.: Zbyt duża odległość?
Powiem dość potocznie, dla chcącego nic trudnego.
Mój TŻ oddzielony był stutrzydziestoma kilometrami.Pierwsze cztery miesiace widywaliśmy się tylko na weekendy,wyjeżdzaliśmy wspólnie, a od 7 miesięcy mieszkamy razem. Da sie.Naprawde da się wszystko jeśli się kocha. ![]() A co do Twojego problemu - po części chłopaka rozumiem. Tez bałam się tej odległości,też chciałam kończyć.Dzięki Bogu,nie zrobiłam tego.
__________________
|
|
|
|
|
#17 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 103
|
Dot.: Zbyt duża odległość?
oj odleglosc odleglosc ile teraz par zyje w odleglosci takie czasy pogon za praca badz szkola.ja jestem z moim miskiem juz rok czasu poznalam go jak juz jezdzil tirem.widujemy sie na weekendy a dzieli nas 40 km jakies 35 minut jazdy. niewyobrazam sobie miec kogos innego nawet jakby byl to chlopak z mojej miejscowosci
|
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 124
|
Dot.: Zbyt duża odległość?
co do typowej gadki zostańmy przyjaciółmi to bym się nie zmuszała. Powiedziałabym - nie umiem się przyjaźnić z kimś kto tak łatwo rezygnuje, życzę Ci wszystkiego dobrego, na razie.
zgadzam się z Dziewczynami, musisz jeszcze poszukać swojego księcia ale nie martw się na pewno znajdziesz takiego, który będzie Ciebie wart, który pojedzie za Tobą na koniec świata
__________________
narysuj mi baranka... zakorzenienie |
|
|
|
|
#19 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 251
|
Dot.: Zbyt duża odległość?
Sa pary,dla ktorych odległosci 500 km nie sa przeszkodą...Wiec te 150 km to zadnen powód zeby zerwac znajomosc, tym bardziej ze moze przyjezdzac do swojego rodzinnego miasta na weekendy, moze nie chce kontynuowac znojomosci, a to jest tylko pretekst:/
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58 |
|
|
|
|
#20 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 344
|
Dot.: Zbyt duża odległość?
Ja myślę, że zostało tu pominięte wiele faktów, jak choćby to czy on się dalej uczy, czy pracuje. Tak jak są różne kierunki studiów, różne plany to i są różne prace. I może nie być czasu na kontakt w tygodniu, nie zawsze w weekend czas żeby się spotkać. Jedni ludzie lepiej potrafią sobie zorganizować czas, inni gorzej.
Ja bym wcale nie zakładała z góry, że mu nie zależy. Może po prostu nie chce się wiązać na odległość. Bo raczej ludzie jak mają wybór mieć kogoś daleko, a blisko wolą blisko, tym bardziej, że to teraz taka moda z tymi związkami na odległość. A każdy ma też swoje potrzeby, żeby się przytulić, pocałować, porozmawiać normalnie na siebie patrząc a nie klikając. Bo tak na prawdę to związek na odległość to co to za związek? |
|
|
|
|
#21 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: ul. 665 - sąsiadka Szatana
Wiadomości: 1 605
|
Dot.: Zbyt duża odległość?
masz rację! Chłopak któremu zależy się tak nie zachowuję. Sama wiem, bo jestem w związku na odległość. Dzieli nas jakieś 360 km, więc nawet więcej niż u Was. Marcinowi zależy, przyjeżdża kiedy może, cieszymy się swoją obecnością kiedy możemy... A co najważniejsze..nasze serducha ciągle są blisko. Myślę,że dla niego to taka wymówka, możn poznał kogoś innego, albo najzwyczajniej w świecie zwątpił, wystraszył się? Jeżeli zwątpił i jeżeli mu zależy.. To jeszcze przyjdzie w łache, zobaczysz
![]()
__________________
Tylko mnie nazywa kochaniem.
To moje terytorium pod jego ubraniem. ♥ Paulina jestem ! |
|
|
|
|
#22 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: Zbyt duża odległość?
Dziękuję Wam dziewczyny za te wszystkie wypowiedzi
Podjęłam już decyzję...Mam go gdzieś :P ( w sensie partnerskim ) może kiedyś dane nam będzie bycie ze sobą..narazie nie chcę już dłużej nad tym rozmyślać...Będzie jak będzie. Zależy mi na nim jako dobrym kumplu...co do bliższej przyjaźni...? czas pokaże. ![]() PS. Dla sprostowania - on studiuje właśnie 150km ode mnie
|
|
|
|
|
#23 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 354
|
Dot.: Zbyt duża odległość?
Cytat:
Żal... |
|
|
|
|
|
#24 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: Zbyt duża odległość?
Reeva...chyba nie zrozumiałaś...
w moim mieście ma dom rodzinny,który odwiedza co jakiś czas....mieszka i studiuje 150km ode mnie....... |
|
|
|
|
#25 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 354
|
Dot.: Zbyt duża odległość?
Ależ zrozumiałam i dlatego właśnie mówię "żal". Mieszka tam na jakich zasadach? Wynajmuje? Czyli jak moi koledzy i koleżanki z roku, któryrzy na weekend wracają do domu?
|
|
|
|
|
#26 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 574
|
Dot.: Zbyt duża odległość?
Mnie z TŻ dzieli 251 km, a jesteśmy dużo młodsi. 5h drogi. I co? Widzimy się na całe weekendy, wyjazdy sportowe, obozy... jak się chce to się da. A że mnie mój tż wkurza poważnie to inna rzecz...
|
|
|
|
|
#27 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: Zbyt duża odległość?
Bardzo dobrze mu powiedziałaś,domyślam się,że dla Twojego serca to ciężkie,ale koleś po prostu szukał wymówki.
|
|
|
|
|
#28 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: wołomin
Wiadomości: 325
|
Dot.: Zbyt duża odległość?
moj Tż mieszka 340 km odemnie - min 5h drogi jak nie ma korkow bo jak sa to i dłużej. Jakos człowiek musi sobie radzic więc widujemy sie raz na miesiąc. Raz ja do niego raz on do mnie i tak już od 3 lat. Bardzo sie kochamy i nie zamienilibyśmy siebie na nikogo innego.
Moim zdaniem tak jak wyżej napisała koleżanka moim zdaniem to jest dla niego taka wygodna wymówka. Jak sie chce i zalezy to zadne km nie sa problemem.
__________________
Po czym poznać że to miłość? poznasz ją po tym ze nawet nie zauważysz, gdy cale twoje życie sie skończy a ona wciąż będzie przy tobie... |
|
|
|
|
#29 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: Zbyt duża odległość?
Taa... Mi też się wydaje, że to tylko taka wymówka. Dołączam się do dziewczyn - ja też jestem w związku na odległość i baaardzo rzadko widzę się z Tż-em, a nie wyobrażam sobie bez niego życia!
![]() Dobrze, że podjęłaś taką decyzję Pozdrawiam
__________________
"(...) Daj mi siebie, a dam Ci mnie, Gdy się potknę - podnieś mnie, A gdybym kiedyś zwątpiła w Nas, To daj mi w pysk i popraw raz (!)Więc daj mi siebie, a dam Ci mnie, Kocham jak wariat, nie kochaj mniej, Gdzie będziesz Ty, tam będę ja, A gdzie ja będę, Ty będziesz tam (...)"
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:43.




Opiszę Wam sytuację:
codziennie rozmawialiśmy po kilka godzin, czasami się widywaliśmy itd. Jedyn słowem - super się dogadywaliśmy. Od jakiegoś miesiąca nasze relacje przeszły na stopę bardziej partnerską....on mnie pocałował....i od tego momentu zachowywaliśmy się bardziej jak para. Wszystko szło idealnie...Wspólne imprezy, itd. Nawet noc u mnie
gdybyś sie zastanowił głebiej to bys wiedział ze to jest zadna przyczyna i tak naprtawde jakby cos było miedzy nami to to nie byłby problem xD " 








, mówił że dalej mu się podobam, lubi mnie ale on woli być sam.. cooz




