Wolę jak dziewczyny się nie malują....

[nika_88]

...takim stwierdzeniem uraczył mnie niedawno kolega (miałam wówczas tylko tudz na rzęsach i błyszczyk). Trochę mnie to zdenerwowało

Odpowiedziałam mu: To dlaczego oglądacie sie na ulicy za laskami z tona tapety na twarzy????? Czy wy jestescie naprawde tacy durni, że wierzycie,że te laski z okladki sa takie cud, miód bez makijarzu...

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Wkurza mnie ta obłuda facetów ;/

[Luba]

Napisane przez nika_88

...takim stwierdzeniem uraczył mnie niedawno kolega (miałam wówczas tylko tudz na rzęsach i błyszczyk). Trochę mnie to zdenerwowało

Odpowiedziałam mu: To dlaczego oglądacie sie na ulicy za laskami z tona tapety na twarzy????? Czy wy jestescie naprawde tacy durni, że wierzycie,że te laski z okladki sa takie cud, miód bez makijarzu...

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Wkurza mnie ta obłuda facetów ;/

Opanuj sie kobieto. Jeden facet tak powiedział a Ty już pojechałas po wszytskich facetach jak leci

Temu jednemu, konkretnemu facetowi moga się nie podobac pomalowane dziewczyny i pewnie za takimi własnie się ogląda. Proste. A innemu podoba się dziewczyna z błyszczykiem a jeszcze innemu z jak najdokładniej zrobiona twarzą. I każdy się oglada za taką, która odpowiada jego gustom a nie, ze faceci jak jeden maż i jedna zona ślinią sie wszyscy na ten sam wzorzec.
Dla kazdego znajdzie sie na tym bożym świecie coś czy ktoś, odpowiadający jego gustom.
Są na świecie dziewczyny, które sie wcale, nigdy nie malują i może akurat ten kolega trafi na taką? Każdy se szuka swojej połówki pomarańczy

U kobiet zachodzi przeciez podobne zjawisko, nie każda się obejrzy za facetem zbudowanym jak Herkules, niektóre lubią łysych a jeszcze inne nigdy nie będa z kims kto chodzi do solarium itd.

[Deede]

Napisane przez Luba

Opanuj sie kobieto. Jeden facet tak powiedział a Ty już pojechałas po wszytskich facetach jak leci

Temu jednemu, konkretnemu facetowi moga się nie podobac pomalowane dziewczyny i pewnie za takimi własnie się ogląda. Proste. A innemu podoba się dziewczyna z błyszczykiem a jeszcze innemu z jak najdokładniej zrobiona twarzą. I każdy się oglada za taką, która odpowiada jego gustom a nie, ze faceci jak jeden maż i jedna zona ślinią sie wszyscy na ten sam wzorzec.
Dla kazdego znajdzie sie na tym bożym świecie coś czy ktoś, odpowiadający jego gustom.
Są na świecie dziewczyny, które sie wcale, nigdy nie malują i może akurat ten kolega trafi na taką? Każdy se szuka swojej połówki pomarańczy

U kobiet zachodzi przeciez podobne zjawisko, nie każda się obejrzy za facetem zbudowanym jak Herkules, niektóre lubią łysych a jeszcze inne nigdy nie będa z kims kto chodzi do solarium itd.

Z tego co się orientuję, to nie lubią, kiedy dziewczyna/kobieta w sytuacjach bardziej już intymnych ma tapetę na twarzy (często i na szyi). Kto lubi zlizywać podkład z pudrem? Większość nie ma raczej nic przeciwko DOBREMU makijażowi.

[Aggie125]

Ja tez bym nie wrzucała wszystkich facetów do jednego worka na podstawie jednej wypowiedzi.

Poza tym w większości faceciobejrzą się za dziewczyna atrakcyjną - czy to z makijażem, czy bez. A już najlepiej, jak makijaz udaje naturalna urodę. Wtedy facet twierdzi, że lubi dziewczyny bez makijazu, a biedaczek nie wie, że panna która mu sie spodobala tak naprawdę JEST umalowana, ale umiejętnie...

[paula78]

Napisane przez Aggie125

Poza tym w większości faceciobejrzą się za dziewczyna atrakcyjną - czy to z makijażem, czy bez. A już najlepiej, jak makijaz udaje naturalna urodę. Wtedy facet twierdzi, że lubi dziewczyny bez makijazu, a biedaczek nie wie, że panna która mu sie spodobala tak naprawdę JEST umalowana, ale umiejętnie...

dokladnie

[ola_108]

Napisane przez paula78

dokladnie

tez mialam to napisac .
np. mój tż bardzo długo myślał, ze nie mam cerę o jednolitym kolorze i nawet przez myśl mu nie przeszło, że to fluid .

.... bo oni się nie znają na pewnych sprawach

[Luba]

I jeszcze. Autorko watku, domyslam się, ze się tak zdenerwowałas straszliwie, bo jest to Kolega, który mógłby zostac kimś więcej

Chciałam Cie pocieszyc, że gusta sie zmieniają i czasami zdecydowany przeciwnik makijażu zaczyna znosic wiecej na twarzy swej ukochanej, niż błyszczyk.
Wszystko zależy od tego jak bardzo zdołasz go oczarować swoją osobą, bo jak już sie zakocha, to zniesie nie tylko puder

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Faceci (wbrew naszym poboznym życzeniom) nie sa głupi (w pewnych sprawach). Fakt, że może czasem czegos nie zauważą (kobiety tez niektórych rzeczy nie zauważają) ale jednak w wiekszości przypadków makijaz zauważają. Szczególnie z bliska i np. smakowo (o czym pisała Dedee). Może nie uznają za stosowne opowiadac nam o tym, ze "kochanie zauwazyłem, że sie malujesz" ale na tej podstawie nie możemy wnosic, że makijażu jako takiego nie widzą.
Oczywiscie dopuszczam taka możliwość, że sa na świecie tacy, którzy nie zauważą pudru choćby tańczył przed nimi wraz tuszem. Ale osobiście znam tez kobietę, która z kosmetyków zna tylko pomadkę. Bezbarwną.

Jak ja nie lubię robienia z kogos durnia, tylko dlatego ze urodził się z taka czy inna wypustką

[Wyrak]

Napisane przez nika_88

...takim stwierdzeniem uraczył mnie niedawno kolega (miałam wówczas tylko tudz na rzęsach i błyszczyk). Trochę mnie to zdenerwowało

Odpowiedziałam mu: To dlaczego oglądacie sie na ulicy za laskami z tona tapety na twarzy????? Czy wy jestescie naprawde tacy durni, że wierzycie,że te laski z okladki sa takie cud, miód bez makijarzu...

Wkurza mnie ta obłuda facetów ;/

A skad wiesz za jakimi on sie oglada?

A mnie wkurzaja ugolnienia i bezzasadna krytyka

[nika_88]

Napisane przez Wyrak

A skad wiesz za jakimi on sie oglada?

A mnie wkurzaja ugolnienia i bezzasadna krytyka

Wiem, bo widziałam jego dziewczyne i była że tak sie wyraze "dosc mocno odpicowana"!!! Wiec ja nie rozumiem o co mu chodzi z tym, ze woli kobiety bez makijazu a sam ma dziewczyne, która sie mocno maluje. Dla mnie to jakis absurd
Tym bardziej, ze wiekszosc facetow mowi, ze cenia sobie naturalnosc u dziewczyn itd.... A ogladaja sie za typowymi wystrojonymi laleczkami

[arrabbiata]

Mój tż zawsze mi mówi, ze woli mnie bez makijażu i wszyscy jego kumple też wolą jak dziewczyna się nie maluje... ale że w makijażu też pięknie wyglądam

Ładnie 'zrobiona' dziewczyna przyciąga uwagę i tyle.

Tak samo z biustem- niektórzy faceci twierdzą, że wolą małe piersi, a przychodzi co do czego, to każdy zawiesi wzrok na wielkich balonach

[Wyrak]

Napisane przez nika_88

Wiem, bo widziałam jego dziewczyne i była że tak sie wyraze "dosc mocno odpicowana"!!! Wiec ja nie rozumiem o co mu chodzi z tym, ze woli kobiety bez makijazu a sam ma dziewczyne, która sie mocno maluje. Dla mnie to jakis absurd
Tym bardziej, ze wiekszosc facetow mowi, ze cenia sobie naturalnosc u dziewczyn itd.... A ogladaja sie za typowymi wystrojonymi laleczkami

No ale czemu od razu obluda? Moze mu sie jej makijaz nie podoba, moze woli gdy uzywa go tylko w danych okazjach?

Mowisz, ze wiesz co wiekszosc facetow robi? Normalnie wielki skarb taka wiedza tajemna

[Aggie125]

Myślę, że faceci którzy twierdzą, że wola dziewczynie bez makijazu, chcieliby aby ich dziewczyny wyglądały jak z okładki, ale naturalnie, bez podkładu, tuszu czy błyszczyka. Póxniej zycie weryfikuje poglądy, panowie przekonuja się, że wyfotoszopowane modelki a dziewczyny z krwi i kości to jednak dwa odmienne gatunki - i przestaja wydziwiać

[nika_88]

Napisane przez Wyrak

No ale czemu od razu obluda? Moze mu sie jej makijaz nie podoba, moze woli gdy uzywa go tylko w danych okazjach?

Mowisz, ze wiesz co wiekszosc facetow robi? Normalnie wielki skarb taka wiedza tajemna

No to niech jej to powie, ze mu sie nie podoba JEJ makijaz....
A on po prostu stwierdzil, ze nie widzi sensu, zeby dziewczyny sie malowaly, bo niby po co maja to robic, jak czasami nawet sie tym oszpecaja......

Chodziło mi o wiekszosc facetow, tych których znam... Nie wiem, moze mam dziwnych znajomych

[kasika84]

Mój TŻ zdecydowanie woli, kiedy jestem nie pomalowana, ale nie ma nic przeciwko, jeśli gdzieś wychodzimy
W tym temacie jestem całkowicie zgodna z arrabbiata. Bardzo trafnie to ujęłaś.

[Aggie125]

Napisane przez nika_88

No to niech jej to powie, ze mu sie nie podoba JEJ makijaz....
A on po prostu stwierdzil, ze nie widzi sensu, zeby dziewczyny sie malowaly, bo niby po co maja to robic, jak czasami nawet sie tym oszpecaja......

To niech sobie nie widzi sensu, jego sprawa. Jak dziewczyna chce sie malowac, to się bęzie malować, a jego opinię będzie miec w głębokim... poważaniu.

[sine.ira]

Napisane przez Wyrak

Mowisz, ze wiesz co wiekszosc facetow robi? Normalnie wielki skarb taka wiedza tajemna

No, mi też zawsze to imponuje

A ja tam wolę jak się dziewczyny malują.Wyrazistsze mają wtedy wizerunki Poza tym ja bym sobie frajdy robienia makijażu z trudem odmówiła (tak, tak...próżność, czysta próżność...). Ale cóż, ilu ludzi tyle upodobań.

[looska]

Napisane przez nika_88

No to niech jej to powie, ze mu sie nie podoba JEJ makijaz....
A on po prostu stwierdzil, ze nie widzi sensu, zeby dziewczyny sie malowaly, bo niby po co maja to robic, jak czasami nawet sie tym oszpecaja......

Chodziło mi o wiekszosc facetow, tych których znam... Nie wiem, moze mam dziwnych znajomych

Byłam pewna, że o to chodzi. Kolega po prostu uważa, że większość dziewczyn nie umie się malować. Źle zrobiony makijaż zawsze szpeci, w szczególności zbyt ciemny fluid (i ten efekt ciemnej cery i białej szyi bez podkładu). Jak znam życie wcale nie chodziło mu o makijaż w ogóle. Chyba po prostu nigdy nie widział dobrze zrobionego. Myślę, że każdy facet uzna kobietę w dobrze zrobionym makijażu za ładniejszą jeśli dostanie zdjęcia "przed" i "po".

[agniesikk]

Napisane przez nika_88

...takim stwierdzeniem uraczył mnie niedawno kolega (miałam wówczas tylko tudz na rzęsach i błyszczyk). Trochę mnie to zdenerwowało

Odpowiedziałam mu: To dlaczego oglądacie sie na ulicy za laskami z tona tapety na twarzy????? Czy wy jestescie naprawde tacy durni, że wierzycie,że te laski z okladki sa takie cud, miód bez makijarzu...

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Wkurza mnie ta obłuda facetów ;/

A to Twój chłopak? Czy może zakazuje Ci się malować? Czy zmył Ci makijaż?

Podejrzewam, że nie. Więc po co tak się przejmujesz?

[nika_88]

Napisane przez looska

Byłam pewna, że o to chodzi. Kolega po prostu uważa, że większość dziewczyn nie umie się malować. Źle zrobiony makijaż zawsze szpeci, w szczególności zbyt ciemny fluid (i ten efekt ciemnej cery i białej szyi bez podkładu). Jak znam życie wcale nie chodziło mu o makijaż w ogóle. Chyba po prostu nigdy nie widział dobrze zrobionego. Myślę, że każdy facet uzna kobietę w dobrze zrobionym makijażu za ładniejszą jeśli dostanie zdjęcia "przed" i "po".

To co to w takim razie ja tez nie umiem sie malowac....

Chodzi mi głownie o to, ze mowia co innego, a robia co innego... I juz przestaje uogólniac, tylko mowie na poszczegolnym przykladzie kolegi, a wiem, ze podobnie myslacych facetow jest wiecej...

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Napisane przez agniesikk

A to Twój chłopak? Czy może zakazuje Ci się malować? Czy zmył Ci makijaż?

Podejrzewam, że nie. Więc po co tak się przejmujesz?

To nie moj chlopak, tylko kolega, wiec za bardzo sie tym nie przejmuje i bede sie dalej malowac bez wzgledu na czyjes opinie. A moj chlopak nie przywiazuje zbytniej uwagi na to czy jestem pomalowana czy nie, bo ani razu nie uraczył mnie jakas podobna uwaga co kolega

[Wyrak]

Napisane przez nika_88

No to niech jej to powie, ze mu sie nie podoba JEJ makijaz....
A on po prostu stwierdzil, ze nie widzi sensu, zeby dziewczyny sie malowaly, bo niby po co maja to robic, jak czasami nawet sie tym oszpecaja......

Chodziło mi o wiekszosc facetow, tych których znam... Nie wiem, moze mam dziwnych znajomych

A widzisz - najwidoczniej spotkal sie ze zle zrobionym makijazem; natomiast, jesli juz dobrze zrobiony, to nie bylo go widac - bo o to chodzi, wiec stad wniosek - makijaz be, naturalnosc cacy.

Nic w tym dziwnego nie ma. Tylko, nie rozumiem dlaczego to dla Ciebie jakikolwiek problem jesli juz ?

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Napisane przez nika_88

To co to w takim razie ja tez nie umiem sie malowac....

Mozliwe. A co, zwrocil Ci uwage na to?

[aniko 23]

generalnie mam gleboko w powazaniu czy jakiemukolwiek facetowi podoba sie moj makijaz...nieliczni bowiem tylko znaja sie na sztuce makijazu ( nie mowie tu o tapecie + multum kolorowki)...
ale faktycznie nie ma sie co emocjonowac....i pakowc wszystkich samcow do jednego wora

[Wyrak]

Napisane przez aniko 23

generalnie mam gleboko w powazaniu czy jakiemukolwiek facetowi podoba sie moj makijaz...nieliczni bowiem tylko znaja sie na sztuce makijazu ( nie mowie tu o tapecie + multum kolorowki)...
ale faktycznie nie ma sie co emocjonowac....i pakowc wszystkich samcow do jednego wora

A to na makijazu trzeba sie znac, zeby powiedziec, ze sie podoba czy nie ?

Rozumiem ze jakies zielono-niebieskie wytwory artystyczne itd. sa poza krytyka, bo robi je ktos, kto sie zna na sztuce makijazu ?

[nika_88]

Napisane przez Wyrak

A widzisz - najwidoczniej spotkal sie ze zle zrobionym makijazem; natomiast, jesli juz dobrze zrobiony, to nie bylo go widac - bo o to chodzi, wiec stad wniosek - makijaz be, naturalnosc cacy.

Nic w tym dziwnego nie ma. Tylko, nie rozumiem dlaczego to dla Ciebie jakikolwiek problem jesli juz ?

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------



Mozliwe. A co, zwrocil Ci uwage na to?

Nie zwrocil mi bezposrednio uwagi, tylko powiedzial to do grupki naszych znajomych, gdyz chwile wczesniej przechodzila kolo nas pewna dziewczyna ---> która zwrocila uwage nas wszystkich (ale była nawet ładna, tylko miala dosc wyrazny makijaz). Zreszta kazdy makijaz da sie chyba zauwazyc. Nie wierze, ze ktos nie zauwazy tuszu do rzes, czy blasku blyszczyka na ustach

[TmargoT]

no ja raczej nie odważyłabym się pójść na randkę bez makijazu.


powiedz koledze,żeby zszedł na ziemię,bo większość kobiet się maluje.dobry makijaz jest niezauważalny.no chyba,że on z tych co "swoją"zamknąć w domu,ubrać w worek po ziemniakach,co by się innemu nie spodobała ,a za obcymi się oglądać

[aniko 23]

Napisane przez Wyrak

A to na makijazu trzeba sie znac, zeby powiedziec, ze sie podoba czy nie ?

Rozumiem ze jakies zielono-niebieskie wytwory artystyczne itd. sa poza krytyka, bo robi je ktos, kto sie zna na sztuce makijazu ?

zle mnie zrozumiales...podobac ci sie moze nawet nie-makijaz to Twoja indywidualna sprawa

jesli chodzi o wytwory artystyczne w makjazu to faktycznie ten kto sie nie zna na rzeczy powinien milczec

krytyka a stwierdzenie czy cos ci sie podoba badz nie to jednak nie do konca to samo.

BTW generalnie idzie o to ze mezczyznie moze sie podobac badz nie make up taki czy inny ale mnie jakos jego opinia malo interesuje

[Wyrak]

Napisane przez TmargoT

powiedz koledze,żeby zszedł na ziemię,bo większość kobiet się maluje.dobry makijaz jest niezauważalny.no chyba,że on z tych co "swoją"zamknąć w domu,ubrać w worek po ziemniakach,co by się innemu nie spodobała ,a za obcymi się oglądać

Dlaczego ma schodzic na ziemie? A czy mu sie musi wiekszosc kobiet podobac ?

Napisane przez aniko 23

zle mnie zrozumiales...podobac ci sie moze nawet nie-makijaz to Twoja indywidualna sprawa

jesli chodzi o wytwory artystyczne w makjazu to faktycznie ten kto sie nie zna na rzeczy powinien milczec

krytyka a stwierdzenie czy cos ci sie podoba badz nie to jednak nie do konca to samo.

BTW generalnie idzie o to ze mezczyznie moze sie podobac badz nie make up taki czy inny ale mnie jakos jego opinia malo interesuje

Jak dla mnie, miedzy jednym a drugim jest bardzo cienka granica.

[srubka]

Napisane przez nika_88

...takim stwierdzeniem uraczył mnie niedawno kolega (miałam wówczas tylko tudz na rzęsach i błyszczyk). Trochę mnie to zdenerwowało

Odpowiedziałam mu: To dlaczego oglądacie sie na ulicy za laskami z tona tapety na twarzy????? Czy wy jestescie naprawde tacy durni, że wierzycie,że te laski z okladki sa takie cud, miód bez makijarzu...

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Wkurza mnie ta obłuda facetów ;/

czemu obluda? to ze jednemu cos sie nie podoba, nie oznacza, ze wszystkim.

Napisane przez Luba

Opanuj sie kobieto. Jeden facet tak powiedział a Ty już pojechałas po wszytskich facetach jak leci

Temu jednemu, konkretnemu facetowi moga się nie podobac pomalowane dziewczyny i pewnie za takimi własnie się ogląda. Proste. A innemu podoba się dziewczyna z błyszczykiem a jeszcze innemu z jak najdokładniej zrobiona twarzą. I każdy się oglada za taką, która odpowiada jego gustom a nie, ze faceci jak jeden maż i jedna zona ślinią sie wszyscy na ten sam wzorzec.
Dla kazdego znajdzie sie na tym bożym świecie coś czy ktoś, odpowiadający jego gustom.
Są na świecie dziewczyny, które sie wcale, nigdy nie malują i może akurat ten kolega trafi na taką? Każdy se szuka swojej połówki pomarańczy

U kobiet zachodzi przeciez podobne zjawisko, nie każda się obejrzy za facetem zbudowanym jak Herkules, niektóre lubią łysych a jeszcze inne nigdy nie będa z kims kto chodzi do solarium itd.

zgadzam sie

Napisane przez nika_88

Wiem, bo widziałam jego dziewczyne i była że tak sie wyraze "dosc mocno odpicowana"!!! Wiec ja nie rozumiem o co mu chodzi z tym, ze woli kobiety bez makijazu a sam ma dziewczyne, która sie mocno maluje. Dla mnie to jakis absurd
Tym bardziej, ze wiekszosc facetow mowi, ze cenia sobie naturalnosc u dziewczyn itd.... A ogladaja sie za typowymi wystrojonymi laleczkami

a tam odrazu wiekszosc i wiekszosc, czemu generalizujesz? faceci jak i kobiety, rozne zdania swoje maja heh, nie mozna mowic, ze wiekszosc to czy tamto, jednemu sie bedzie podobala dziewczyna bez makijazu, drugiemu z lekkim makijazem, a jeszcze innemu makijaz na zasadzie plotu wieziennego

Napisane przez Wyrak

Mowisz, ze wiesz co wiekszosc facetow robi? Normalnie wielki skarb taka wiedza tajemna

sluchaj kolezanki, bo sie mozesz jeszcze czegos ciekawego o sobie dowiedziec

Napisane przez nika_88

Chodziło mi o wiekszosc facetow, tych których znam... Nie wiem, moze mam dziwnych znajomych

a ciekawa jestem, czy jakby mieli do "wyboru" dziewczyne umalowana ladnym makijazem a takiego "potwora" co dopiero wstal i jest niewymalowany to ciekawe kogo by wybrali.

Napisane przez agniesikk

A to Twój chłopak? Czy może zakazuje Ci się malować? Czy zmył Ci makijaż?

Podejrzewam, że nie. Więc po co tak się przejmujesz?

hehe dobre pytania

Napisane przez aniko 23

generalnie mam gleboko w powazaniu czy jakiemukolwiek facetowi podoba sie moj makijaz...nieliczni bowiem tylko znaja sie na sztuce makijazu ( nie mowie tu o tapecie + multum kolorowki)...
ale faktycznie nie ma sie co emocjonowac....i pakowc wszystkich samcow do jednego wora

moze na sztuce makijazu nie trzeba sie znac, zeby ocenic czy komus pasuje czy nie, btw, racje masz

Napisane przez nika_88

Nie zwrocil mi bezposrednio uwagi, tylko powiedzial to do grupki naszych znajomych, gdyz chwile wczesniej przechodzila kolo nas pewna dziewczyna ---> która zwrocila uwage nas wszystkich (ale była nawet ładna, tylko miala dosc wyrazny makijaz). Zreszta kazdy makijaz da sie chyba zauwazyc. Nie wierze, ze ktos nie zauwazy tuszu do rzes, czy blasku blyszczyka na ustach

no to moze mu chodzilo o to, ze dziewczyna ze ZBYT mocnym makijazem w jego mniemaniu nie wyglada ladnie, ale nie ma co ogolnie mowic.

Napisane przez TmargoT

no ja raczej nie odważyłabym się pójść na randkę bez makijazu.


powiedz koledze,żeby zszedł na ziemię,bo większość kobiet się maluje.dobry makijaz jest niezauważalny.no chyba,że on z tych co "swoją"zamknąć w domu,ubrać w worek po ziemniakach,co by się innemu nie spodobała ,a za obcymi się oglądać

no ja tez bym nie poszla bez makijazu

byc moze chce miec dziewczyne tylko "dla siebie", bedzie ja wiezil w domu, nie pozwalal nigdzie wyjsc rozni psychopaci chodza po ziemi.


Bedzie dym

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

Napisane przez aniko 23

BTW generalnie idzie o to ze mezczyznie moze sie podobac badz nie make up taki czy inny ale mnie jakos jego opinia malo interesuje

jezli to jest zdanie mojego TZ to biore pod uwage ale jak jakiegos faceta ze sklepu to sorry ale nie

[Costynuuna]

myśle że faceci nie lubią jak dziewczyny są mocno pomalowane, a nie jak się W OGÓLE nie malują . No bo czy facet jest w stanie zobaczyć podkład na twarzy kobiety jeśli będzie on się ładnie zlewał z odcieniem skóry, i będzie jedynie wyrównywał koloryt? myśle że nie
policzki muśnięte różem , żeby ożywić twarz .. w takim makijażu kobieta będzie wyglądać jedynie piękniej.

Natomiast jeśli będzie miała za ciemny o 2nr podkład odcinający się od szyji, na to jeszcze brązer, zielono- niebieski makijaż oczu+ eyliner +tusz od ilosci którego rzesy będą aż się uginać , i 3błyszczyki na ustach to ja się wcale nie dziwie facetom że mają takie a nie inne zadnie .
Sztuką jest się ładnie pomalować, a nie zrobić z siebie jakiegoś parokolorowego wampa.

[Hultaj]

Napisane przez Aggie125

Ja tez bym nie wrzucała wszystkich facetów do jednego worka na podstawie jednej wypowiedzi.

Poza tym w większości faceciobejrzą się za dziewczyna atrakcyjną - czy to z makijażem, czy bez. A już najlepiej, jak makijaz udaje naturalna urodę. Wtedy facet twierdzi, że lubi dziewczyny bez makijazu, a biedaczek nie wie, że panna która mu sie spodobala tak naprawdę JEST umalowana, ale umiejętnie...

I to jest właśnie nieco smutne. Panom przysługuje ten luksus bycia nieprzesadną bystrzachą, a przecież tacy są (i przy tym) mądrzy.

Ja nie przepadam za obłudą w ogóle.

[nieprzytomna]

Napisane przez Luba

Temu jednemu, konkretnemu facetowi moga się nie podobac pomalowane dziewczyny i pewnie za takimi własnie się ogląda. Proste.

No tu akurat bym się nie zgodziła.
Przykład: mój szwagier. Kiedy siostra się maluje pogania ją, mówi że nie jest jej to potrzebne, nawet na żarty zabrania kupować kosmetyków.

A jaki ma gust każdy wie... typowe laleczki Barbie z pełnym makijażem. Gdy widzi na ulicy dziewczynę niepomalowaną i to jeszcze ubraną w stylu, do którego leleczce daleko, w głowie zapala mu się lampka "ale brzydka". Za dobrze go znam, żeby o tym nie wiedzieć...