|
|
#1 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
|
Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
|
|
|
|
|
#2 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 678
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Jak miło
nikt nie bedzie pocieszal ze urosna hihimoje w mega żółwim tempie, mimo sebo i rzepy i suplementów. grrr |
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
|
|
|
|
|
#4 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Cytat:
Nareszcie! Narzekalnia! ![]() ![]() Swoją drogą - mój TŻ twierdzi, że włosy ładnie mi rosną - gdzie on to widzi??? ![]() Przed środowym podcięciem byłam nawet zadowolona z ich długości, ale teraz?
__________________
|
|
|
|
|
|
#5 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Cytat:
Mój też tak twierdzi, ale to dlatego, że widuje mnie z prostymi. Co nie zmienia faktu, że nie wzbudza mojego zaufania we włosowych kwestiach - z różnych względów. Tak czy inaczej, jest przekochany. Wytrzymał ze mną te 6 miesięcy, kiedy non stop włosy były na tapecie, a nawet bawił się w małego chemika i mieszał dla mnie sok aloesowy z wodą i innymi dziadostwami tworząc cudowne spryskiwacze, które to miały ożywić mi kręcioły W tej chwili już mu nie marudzę - przez studia słyszymy się rzadziej i są ważniejsze sprawy. Poza tym z obecną długością czuję się już ok. Oczywiście, chcę więcej Barrrrrrdzo chcę. Ale nie czuję się już jak chłopczyk czy pensjonarka, a to najważniejsze. Czas szybko leci, byleby końcówki się nie zbuntowały, bo desperacko chcę unikać fryzjera.
|
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
(dobra, już znikam) |
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#8 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Cytat:
![]() Moja Mama przechodząc obok komputera przed chwilą łypnęła okiem i mówi: "A co tam masz, coś o puszczalskich ?"
|
|
|
|
|
|
#9 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
No, chyba na tych na nogach
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
__________________
|
|||
|
|
|
|
#10 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 896
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Zgasza się kolejna sfrustrowana "żarłoczne kręcioły" buntują się i wolno rosną, już osiem miesięcy po ścięciu na chłopaka, a dalej mam krótkie.
|
|
|
|
|
#11 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 133
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Oo widzę że temat dla mnie. ;D
Zapuszczam, zapuszczam i nic. Teraz mam wraznie ze mojewlosy sa krotsze niz w czerwcu, mimo ze nie byly podcinane. No i do tego oczywiscie sie kreca. Jak by tego wszystekiego było mało, to ostatnio kolezanka, ktora obcielo dosc sporo wlosy z takim teksetem do mnie: A Ty chyba też podcinalas, nie? Bo dłuzsze mialas wczesniej. Noramlnie zalamka. Jeszcze to tego ciagle patrze na wlosy innnych dziewczyn. Przez jakis czas uwazalam ze moje wlosy i tak sa ladniejsze od wiekszosci, nawet krotkie. Ale teraz przezywam jakis kryzys. Wszedzie widze piekne dlugie wlosy. i niestety musze podciac koncowki, bo juz sa zniszczone, Wiec pewnie tyle mi zostanie z tych wlosow tyle co i nic. |
|
|
|
|
#12 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dolny śląsk
Wiadomości: 10
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
No dziewczynki, czytam i z każdym zdaniem coraz bardziej czuję się jedną z Was. Ja zapuszczam włoski już dłuższy czas i ciągle mam wrażenie, że rośnie mi tylko grzywka. Oczywiście mniej więcej raz na 3 miesiące podcinam końcówki i grzywkę, bo jest asymetryczna, więc muszę. Włosy mam do ramion, jakby były do łopatek to byłabym przeszczęśliwa, ale nie wiem czy kiedyś osiągną tą długość, bo na razie końca zapuszczania nie widać.
|
|
|
|
|
#13 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Cytat:
__________________
Edytowane przez pani-jesień Czas edycji: 2008-11-03 o 16:29 |
|
|
|
|
|
#14 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Cytat:
Pogadamy za 2-3 lata, jak 'dorosnę' do bycia dla Ciebie partnerką do dyskusji![]() A no wiesz, ja wiem, że strasznie propaguję niestosowanie szamponu, że nawet o myciu samą wodą wspominałam, ale tak naprawdę to biorę czasem prysznic I nawet spod niego wychodzę![]() Cytat:
![]() [1=6a7e0cf2eda2bda4316abe8 4f76a420338a84d81_65555cc f31198;9572511]Zgasza się kolejna sfrustrowana "żarłoczne kręcioły" buntują się i wolno rosną, już osiem miesięcy po ścięciu na chłopaka, a dalej mam krótkie.[/quote] Ooo ![]() ![]() A przyspieszasz czymś porost??? Cytat:
![]() ![]() To tylko ok roku zapuszczania Co to dla nas?![]() Cytat:
![]() Cytat:
A w ogóle - kupiłam sobie złego waxa Rainforest, ma amodimethicone. Fak, fak, fak - jakoś mi utkwiło we łbie, że jego składniki niezgorsze od L'biotica.
|
|||||
|
|
|
|
#15 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
i ja się podepnę,m mam nadzieje, ze dobrze zrozumiałam wątek
![]() Hoduję włosy, hoduję i wyhodować nie mogę . Nie rosną mi chyba w ogóle ! Mam lekko falowane i jak mi wyrosną to nawet nie zauważę tego, bo mi się jkeszcze większe i jeszcze bardziej puszyste fale zrobią. ![]() aż linjką muszę mierzyć. A wczoraj po umyciu włosów doszłam do wniosku, że jakieś krótsze są, przynajmniej grzywka.
__________________
♥♥♥
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#16 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
__________________
|
|||
|
|
|
|
#19 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 896
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Myję włosy odżywką, taką zwykłą z Ziaji, czeszę tylko mokre grzebieniem o szeroko rozstawionych zębach, używam raz na tydzień Waxa do suchych i zniszczony, baaardzo czasami maseczkę z olejku rycynowego i żółtka, teraz przymierzam się do zakupu seboradinu. I najważniejsze nie prostuję, prostowałam jakieś trzy miesiące włosy z przodu po ścięciu. Ale teraz zdaję się mi że mam zdrowe. Końcówki podcinałam trzy miesiące temu, nie mam rozdwojonych. Suszarki może użyłam dwa razy w życiu, zawsze szopa, była bez dyfuzora, wolę jak same schną.
Teraz włosy mam za ucho (wyprostowane do brody) no i jeszcze z tyłu mam warstwę tak troszkę za brodę (kręconą). Odrastają ze ścięcia na chłopaka (marzec) Porostu jakoś specjalnie nie przyśpieszam, kiedyś stosowałam płukanki z pokrzywy i brzozy, ale zrezygnowałam, nie na moje nerwy. Zawsze mam na miesiąc ok. 2 cm przyrostu. Naprawdę sobie długo poczekam do wymarzonej długości, jeszcze moje 1m70cm mnie nie pociesza. Pewnie że się porozumiemy ![]() Cytat:
Cytat:
Edytowane przez 6a7e0cf2eda2bda4316abe84f76a420338a84d81_65555ccf31198 Czas edycji: 2008-11-03 o 17:51 |
||
|
|
|
|
#20 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
[1=6a7e0cf2eda2bda4316abe8 4f76a420338a84d81_65555cc f31198;9574751]Biedny ogonek
Tu się nie ma co śmiać - bidulki wiewióreczki, chyba im wrocławskie powietrze nie służy
__________________
|
|
|
|
|
#21 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Cytat:
Cytat:
![]() Co do powietrza - jak sama wiesz, w Krakówku smog jest znacznie bardziej konkretny Te wiewiórki chyba linieją, bo im za dobrze![]()
|
||
|
|
|
|
#22 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Cytat:
![]()
__________________
♥♥♥
|
|
|
|
|
|
#23 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Cytat:
Może wiewiórki nie lubią mało konkretnego smogu?
__________________
|
|
|
|
|
|
#24 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 219
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
To i ja się przyłączę do narzekających zakręconych
.Ostatnio cały czas myślę o tych swoich lokach - mija kolejny miesiąc a one cały czas do łopatek .Od grudnia kiedy to ostatni raz farbowałam podcinałam końcówki 5 razy (za każdym razem tylko 0,5 cm ), niby urosły jakieś 9 cm, ale ja nic nie widzę , poza tym nikt a nikt nie zauważył że mi urosły .Cały czas sięgają do największego pieprzyka na plecach Cały problem w tym, że skręcają się coraz bardziej - ni się cieszyć ni płakać. Jest mi cieżko od pewnego czasu-bo gapię sie i gapię w to lustro a tu nic znaczącego-może za często i za dużo patrzę w to lustro-ale weź i nie patrz .Obiecałam nawet sobie, że do fryzjera pójdę dopiero na święta Bożego Narodzenia (byłam 4 września) -może fryzjerka moja zauważy .Jak znajdę zdjęcie z grudnia z wyprostowanymi i wyprostuję przy najbliżej okazji to porównam oba zdjęcia - może zauważę jakąś różnicę ![]() Eh
__________________
Zapuszczam, nie farbuję i wzorowo pielęgnuję loki już od 26.12.2007 r. ![]() |
|
|
|
|
#25 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 870
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Witam! U mnie sytuacja z zapuszczaniem wygląda następująco: zapragnęłam zapuścić włosy mniej więcej 4 lata temu. Jednak były one tak zniszczone, że praktycznie tyle co urosły - tyle zaraz ścinałam.
Od niedawna dopiero moje włosy zaczęły przypomionać włosy a nie suche siano i końcówki też się mają nie źle. Nie podcinam ich już co 3 tygodnie. Jednak im wcale do wzrostu nie spieszno. Mam kręcone włosy i w zasadzie nie widzę, aby coś przyrastało na długości.
__________________
Moja biżuteria z sutaszu i nie tylko, zapraszam ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post26092774 |
|
|
|
|
#26 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 219
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
To witaj w klubie nierosnących włosów
__________________
Zapuszczam, nie farbuję i wzorowo pielęgnuję loki już od 26.12.2007 r. ![]() |
|
|
|
|
#27 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 896
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Kosmarka ja bym chciała mieć do łopatek. Czemu tak często końcówki podcinasz, rozdwajają się tak szybko?
|
|
|
|
|
#28 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 870
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Tak się trochę obawiam, że jak zacznę tak na forum publicznym biadolić na moje włosy (i to całkowicie bezkarnie!) to one wezmą i sie normalnie obrażą na mnie i w ogóle przestaną rosnąć
__________________
Moja biżuteria z sutaszu i nie tylko, zapraszam ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post26092774 |
|
|
|
|
#29 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Ja od paru lat zapuszczam i wciąż mam do ramion
Nienawidzę swojej fryzjerki i tego jej tekstu o zniszczonych końcówkach Chodzę do niej raz na trzy miesiące i zawsze mi podcina to co zdążyło urosnąć![]() Ja chce mieć włosy do pasa
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru
|
|
|
|
|
#30 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
|
Dot.: Znowu w życiu mi nie wyszło - sfrustrowane zapuszczalskie z nędznym przyrostem.
Cytat:
![]() Ty też witaj ))Cytat:
Gdyby moja walnięta przyjaciółka-artystka nie wpadła w zeszłe wakacje na cudowny pomysł "przerobimy cię na marylin monroe...albo na gwen stefani!!!" a ja nie wychodząca nigdy poza kolor "brąz" nie stwierdziła, że to może być ciekawy eksperyment...Miałabym już 2x dłuższe
|
||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:47.






nikt nie bedzie pocieszal ze urosna hihi




Nie rosną mi chyba w ogóle ! Mam lekko falowane i jak mi wyrosną to nawet nie zauważę tego, bo mi się jkeszcze większe i jeszcze bardziej puszyste fale zrobią.

.
, poza tym nikt a nikt nie zauważył że mi urosły


