|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 188
|
Proszę o radę!
jj
Edytowane przez vogue1987 Czas edycji: 2015-10-05 o 20:06 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: Proszę o radę!
Obowiazkiem wlasciciela jest trzymac psa na smyczy. Porownanie z dzieckiem bardzo nietrafione.
![]() Oczywiscie bardzo Ci wspolczuje, pedz z psem jak najszybciej do weta, ale nie ma co ukrywac, ze wina jest po Twojej stronie. Nie wiesz, czy facet zrobil to umyslnie, czy tez psow nie zauwazyl. Bo chyba nie chcial rozjechac wlasnego psa? Jesli to pierwsze, to mozesz sprobowac zglosic to na policje, podac numer auta itd, ale nie sadze zeby cos to dalo. Pamietaj, psa sie zawsze trzyma na smyczy, niewazne czy droga ruchliwa, czy tez nie.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
|
Dot.: Proszę o radę!
Facet jakiś narwany chyba, ale Ty powinnaś była trzymać psa na smyczy. Ulica to ulica, nawet jak mało ruchliwa.
Mój tata kiedyś właśnie rozjechał pieska, który poszedł na spacer z rodziną i oczywiście puszczony luzem. Wielka rozpacz, pretensje do mojego taty- a sami nie pomyśleli. Zresztą ojciec i tak nie miał wyjścia- tzn. miał: odbić w samochód na drugim pasie, żeby ratować futrzaka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Proszę o radę!
Twoim obowiązkiem było trzymanie psa na smyczy, chyba, że przepisy gminne stanowią inaczej (np. możliwość puszczenia psa bez smyczy, ale w kagańcu).
Gdybyś trzymała psa na smyczy, mogłabyś dochodzić od niego zwrotów kosztów leczenia psa (bo mam nadzieję, że poszłaś z nim do weterynarza? ) Pocieszę Cię tylko, że na pewno auto casco nie będziesz mu płacić, bo 5kilogramowy pies na pewno nie wyrządził mu żadnej szkody na samochodzie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Proszę o radę!
Niestety, ale to Twoja wina. Zakichanym obowiazkiem wlasciciela jest trzymanie psa na smyczy. Jak widac, nie trzymanie psa na smyczy moze prowadzic do narazania swojego pupila na niebezpieczenstwo.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
|
Dot.: Proszę o radę!
Nie wszędzie jest obowiązek trzymania psa na smyczy. Jest tak przede wszystkim w dużych miastach, w miejscach publicznych. Ale gdy nie jest to już miejsce publiczne, można puścić psa luzem, z tymże w kagańcu. Kaganiec nie wykluczałby, że psa może coś potrącić.
Nie wiem gdzie mieszkasz, ale najważniejsze w tej kwestii jest tu prawo lokalne. Natomiast inną sprawą jest, że nie wiem jak miałabyś udowodnić, że facet potrącił psa z premedytacją, szczególnie, że jechał też na własnego. Wystarczy, że powie, że nie zauważył ![]() Także ciężka sprawa.
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 188
|
Dot.: Proszę o radę!
jjj
Edytowane przez vogue1987 Czas edycji: 2015-10-05 o 20:06 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Proszę o radę!
Pomijając niezachowanie z Twojej strony właściwych środków ostrozności przy trzymaniu psa - moim zdaniem na tamtej drodze polnej również one obowiązywały, chociażby ze względu na fakt, że odbywa się po niej ruch pojazdów i pies może być przyczyna zdarzenia drogowego - możnaby pokusić się o przypisane facetowi celowego, świadomego i nieuzasadnionego zadania mu bólu [znęcania się] psu. Zerknij do: art. 6 Ustawy USTAWA z 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt - Dz. U. z 2003 r. Nr 106, poz. 1002. Ale udowodnienie celowości takiego działania graniczy z cudem, musiałabyś mieć wiarygodnego świadka/świadków i w przypadku ruszenia sprawy liczyć się z tym, że Twój piesek zostanie uznany za sprawcę zdarzenia drogowego - tzn. Ty zostaniesz obciażona w postępowaniu mandatowym.
przykro mi z powodu Twojego pieska, ja swojego zawsze trzymam na smyczy, bo boje się, że albo zostanie przejechany przez samochód, albo pogryziony przez silniejszego osobnika
__________________
"Kilka dni nie zmieni Cię w zdobywcę szczytu." suzana Kasieńka 06.04.2012r. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Edytowane przez suzana Czas edycji: 2009-05-20 o 21:05 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Proszę o radę!
Cytat:
---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ---------- Cytat:
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Proszę o radę!
Facet widział psa i z relacji dziewczyny wynika, że celowo w niego wjechał - nie musiał tego robić skoro dopiero włączał się do ruchu. Szczerze? Dla statystyki poleciałby mandat, a od policjanta zależaloby tylko dla kogo - dla dziewczyny, która nie zachowała ostrożności przy trzymaniu psa, czy dla faceta, który dopiero co włączał się do ruchu i podobnie jak pies stworzył zagrożenie - bo sama dziewczyna poczuła zagrożenie własnej osoby.
__________________
"Kilka dni nie zmieni Cię w zdobywcę szczytu." suzana Kasieńka 06.04.2012r. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Proszę o radę!
Cytat:
Ona poczula sie zagrozona, bo wbiegla po psiaka, ktory nie byl na smyczy, wiec jej zargozenie bylo efektem jej zaniedbania.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Proszę o radę!
Przykro mi z powodu pieska, ale wina ewidentnie Twoja. Gdyby małe dziecko tez wylecialo komuś pod kola, to odpowiadałby za to opiekun dziecka, który go nie upilnował.
Z drugiej strony ciesz się, że za ten okrzyk na "s" nie dostalaś z pięści albo facet nie wezwał policji. Rozumiem zdenerwowanie, ale ja na miejscu kierowcy wezwalabym policję, gdyby ktoś stworzył zagrożenie dla mnie, jadącej autem i jeszcze zwyzywał. A czy do glowy Ci nie przyszło, aby do jakiejś odpowiedzialności pociągnąć właściciela psa, który wybiegl z posesji i zaczął gonić Twojego psa?
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 4 843
|
Dot.: Proszę o radę!
W jakim stanie jest ten drugi pies? Z jednej strony Twoja wina, bo pies był bez smyczy (choć goniony przez agresywnego psa mógłby się przecież zerwać ze smyczy). Z drugiej został zaatakowany przez innego psa, a następnie potrącony z premedytacją.
Na Twoim miejscu skontaktowałabym się Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami. Na policji niestety raczej oleją sprawę.
__________________
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Proszę o radę!
Cytat:
czy jak ruszasz to taranujesz zwierze, ktore stoi Ci na drodze?
__________________
"Kilka dni nie zmieni Cię w zdobywcę szczytu." suzana Kasieńka 06.04.2012r. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Proszę o radę!
Cytat:
![]() Oczywiscie ze nie taranuje, ale powie ze go nie widzial i tyle... a to ze pies byl na drodze, to wina wlascicielki, ktora nie trzymala go na smyczy.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:49.