może przesadzam, ale mam mętlik. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-06-09, 22:53   #1
roxiee1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 100

może przesadzam, ale mam mętlik.


Witam.
Postanowiłam , że założę wątek ponieważ potrzebuję rady i kogoś kto spojrzy na to świeżym okiem i albo nakopie mi do dupy ,albo coś uśaiwdomi,sama nie wiem.

Mój facet a raczej od paru godzin mój ex jest na ostatnim roku studiów.
Pracował za granicą w wakacje pare lat temu , dzięki czemu był w stanie przezyć jakiś czas bez pracy.
Gdy kasa się skończyła nie wysilił się żeby poszukać pracę , tylko przejął stanowisko po swoim koledze ( który wyjechał za granicę studiować) i został ankieterem. Koordynatorką jest starasza kobieta - bez urazy dla kobiet czterdziestoletnich , ale dla 24 letniego faceta nawet o 10 lat starsza to coś - przynajmniej dla mnie - dziwnego.
Już na początku nie podobała mi się. Mimo tego że oboje tam pracowaliśmy to ona mówiła patrząc się na niego , tak jak by mnie tam nie było. Kiedy pojawiały się jakieś ankiety to dzwoniła do niego ( nawet jeżeli dawała nam obojgu te ankiety) a jeżeli jakimś cudem pomyślała o mnie to pisała mi 2 zdaniowego sms-a. I ok. ustaliliśmy z moim facetem , że nie podoba mi się jej zachowanie i jak będziemy do niej jeździć to tylko razem. Później okazało się że zapominal mi powiedzieć ze jedzie , albo informowal mnie ze jest tam i zaraz do niej idzie jak już był na miejscu. Mimo że na pierwszy rzut oka baba wydała mi się starą , brzydką i w ogole niezauważalną kobietką to po tych paru miesiącach zaczełam patrzeć na to podejrzanie. W między czasie mój facet zawiódł moje zaufanie w innych sytuacjach i ogólnie cięzko mi było mu ufać na słowo szczególnie wtedy kiedy coś obiecywał a dzien pozniej stwierdzał że no w sumie zmienił zdanie. I tak było prawie zawsze. Przestałammu wierzyć na słowo i wymyśliłam w rozpaczy jakieś durne umowy na papierze ( wiem , kretyństwo), ale miałam przynajmniej poytwierdzenie że coś obiecał . Jednak i to okazało się o dupe rozbić bo i tak zawodził i łamał obietnice. W każdym razie ostatnio rzuciłamluźno w żarcie żby zmienił koordynatorke na koordynatora. W sumie nie myślałam o tym poważnie , ale ... kiedy zobaczyłam jego reakcje to przyznam że się ostro zdziwilam. Właściwie zirytował się i powiedzial że nie ma takiej opcji. Tłumaczył to tym że mu sie nie chce szukać tego drugiego koordynatora - wystarczy wpisać na stronie - gdzie mieszkai nawciskać kit że tu jest blizej domu albo cokolwiek.--;/ że on go nie zna , że to i tamto - a przecież to ta sama firma , Wszystko to samo tylko koordynator inny- koordynator który nie jest kobietą. Od tamtego czasu stwierdziłam że ma zmienić i koniec. Stwierdził że woli przestac robic ankiety i poszuka nowej pracy.Minął miesiąc , wczoraj swtierdzil ze on nie ma kasy że ciezko jest znalezc prace ( bo mu tak kolega powiedział , bo on sam to może sekundę kiedyś jak był dzien awantury sprawdził) i ze on jednak bedzie robil ankiety. Nie ma ma mowy zeby zmienil koordynatora a ze obiecał mi na coś waznego dla mnie ( kolejna desperacja) to wolał zerwać niz złamać obietnice. Nie wiem może jestem przewrażliwiona i ktoś mną potrząśnie i obudzi mnie z tego czegoś , albo serio coś jest nie tak i powinnam sie cieszyc ze ze mna zerwał. On oczekuje zaufania , na juz na teraz , ma pretensje ze ja mu nie ufam nie robiąc nic w tym kierunku. Gdyby mu na mnie zależalo zmieniłby tego koordynatora , albo faktycznie poszukał pracy ...
nie ?
roxiee1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-09, 23:26   #2
Anelll
Raczkowanie
 
Avatar Anelll
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 107
GG do Anelll
Dot.: może przesadzam, ale mam mętlik.

moim zdaniem cos tu bylo nie halo.. dlaczego tak bardzo zalezalo mu na wspolpracy z ta pania? skoro firma sie nie zmienia to nie wiem co trudnego w takiej zmianie... tez bym sie zdenerwowala.. tym bardziej jesli parokrotnie zawiodl Twoje zaufanie... nie piszesz zeby jakos przejal sie tym ze Cie zawiodl, jesli splynelo to po nim... to przepraszam ale wg mnie to po prostu zwykly dupek nie znajduje innych slow... i jeszcze to wytlumacznie ze woli zerwac niz złamac obietnice.. (poprzednie lamal nagminie wiec co mu nagle do glowy przyszlo?)

podsumowujac: nie rozmyslaj nad tym.. nie ma sensu sie zadreczac, szukac z nim kontaktu, plaszczyc sie.. moze z czasem dotrze do niego co stracil.. bo to on powinien sie teraz postarac.. powinien dac ci jakis znak ze zaluje i przeprasza... i koniecznie zerwac kontakty z ta kobieta :/
__________________

Cytat:
Napisane przez szatanica1989 Pokaż wiadomość
Nie ma to jak facet, który przyciska do ściany i całuje, bez proszenia - o matko, bo nie zasnę!
Anelll jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-10, 00:47   #3
rosie real
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 25
Dot.: może przesadzam, ale mam mętlik.

Czy masz jakieś dowody poza przeczuciami, że coś może łączyć go z tą kobietą? W końcu przecież rzucił tę pracę,po miesiącu wrócił bo nie mógł znaleźć innej,czy naprawdę szukał innej pracy czy był to tylko pretekst do wrócenia do starej?
rosie real jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-10, 06:33   #4
roxiee1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 100
Dot.: może przesadzam, ale mam mętlik.

Nie mam dowodów .

No właśnie ... gdyby chociaż szukał tej nowej pracy.
Stwierdził , że o pracę jest trudno ... z opowiadań kolegi, a sam z tego co wiem nie szukał. Jeżeli już to raz przejżał strony z pracą ( ponieważ z kpiną przesyłał mi te w stylu " wykładanie towaru" albo inne) , ale jak wiadomo ktoś kto szuka pracy , chodzi , czyta w gazetach poniedziałkowych , wchodzi na te strony z pracą więcej niż raz na miesiąc...
roxiee1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-10, 06:52   #5
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: może przesadzam, ale mam mętlik.

Moim zdaniem też tu coś nie pasuje.

Ale słuchaj - męczyliście się razem, a związek Ci przynosił więcej zgryzoty niż szczęścia. To nie tak powinno wyglądać. Było trudno, usiłowałaś z tym walczyć, nie wyszło. Mówisz, że facet jest od kilku godzin Twoim eks. Dobrze zrobiłaś! Nie zakładaj o nim wątków na wizażu, nie męcz się, zadzwoń po przyjaciółkę, kupcie dwa litry lodów, pogadajcie o tym, jakim facet jest palantem.

Masz go z głowy - zalecz rany, daj sobie trochę czasu na takie mentalne uspokojenie, a potem idź dalej


cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-10, 07:15   #6
roxiee1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 100
Dot.: może przesadzam, ale mam mętlik.

I widzisz i o to chodzi że jakoś staram się go tłumaczyć i założyłam wątek powieważ kto wie, może przesadzam i to tylko moja chora wyobraźnia.

Kocham go i mi strasznie ciężko , ale fatycznie podjełam dobrą decyzję. Szczególnie że on uważa że wróci. Niezłe wyminięcie obietnicy. Zerwie a kiedy już zerobi to co miał zrobić wróci jak gdyby nigdy nic .
Tyle że się troche zdziwi jak powrotu nie będzie.
roxiee1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-10, 07:32   #7
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: może przesadzam, ale mam mętlik.

Cytat:
Napisane przez roxiee1 Pokaż wiadomość
I widzisz i o to chodzi że jakoś staram się go tłumaczyć i założyłam wątek powieważ kto wie, może przesadzam i to tylko moja chora wyobraźnia.

Kocham go i mi strasznie ciężko , ale fatycznie podjełam dobrą decyzję. Szczególnie że on uważa że wróci. Niezłe wyminięcie obietnicy. Zerwie a kiedy już zerobi to co miał zrobić wróci jak gdyby nigdy nic .
Tyle że się troche zdziwi jak powrotu nie będzie.
Moim zdaniem to bez znaczenia czy on miał jakis romans czy może zaprzyjaźnił się z koordynatorką.
Ten zwiazek wg twojego opisu wyglądał na bezsens zupełny bez szans na przeżyce.
Ty niczym zandarm egzekwujący obietnice, on udający non stop.
Zero porozumienia, współnych celów.
A miłości w tym tyle co nic.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-06-10, 07:35   #8
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: może przesadzam, ale mam mętlik.

Cytat:
Napisane przez roxiee1 Pokaż wiadomość
I widzisz i o to chodzi że jakoś staram się go tłumaczyć i założyłam wątek powieważ kto wie, może przesadzam i to tylko moja chora wyobraźnia.

Kocham go i mi strasznie ciężko , ale fatycznie podjełam dobrą decyzję. Szczególnie że on uważa że wróci. Niezłe wyminięcie obietnicy. Zerwie a kiedy już zerobi to co miał zrobić wróci jak gdyby nigdy nic .
Tyle że się troche zdziwi jak powrotu nie będzie.
Nie tłumacz jego, nie tłumacz siebie. Gdzieś popełniliście błąd, a teraz to nie ma sensu wracanie do siebie tym bardziej. Dobrze zrobiłaś.
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-10, 08:28   #9
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: może przesadzam, ale mam mętlik.

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
Moim zdaniem to bez znaczenia czy on miał jakis romans czy może zaprzyjaźnił się z koordynatorką.
Ten zwiazek wg twojego opisu wyglądał na bezsens zupełny bez szans na przeżyce.
Ty niczym zandarm egzekwujący obietnice, on udający non stop.
Zero porozumienia, współnych celów.
A miłości w tym tyle co nic.
Zgadzam się z ***Luną. Nie ma co tego dłużej ciągnąć, bo zdrada byłaby wcale nie największym problemem w tym związku. Zacznij nowe życie.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-10, 08:58   #10
evangeline
Zakorzenienie
 
Avatar evangeline
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Pyrlandia :)
Wiadomości: 7 349
Dot.: może przesadzam, ale mam mętlik.

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
Moim zdaniem to bez znaczenia czy on miał jakis romans czy może zaprzyjaźnił się z koordynatorką.
Ten zwiazek wg twojego opisu wyglądał na bezsens zupełny bez szans na przeżyce.
Ty niczym zandarm egzekwujący obietnice, on udający non stop.
Zero porozumienia, współnych celów.
A miłości w tym tyle co nic.
Otóż to
Droga Autorko, wiem, że teraz nie jest Ci łatwo, bo wkradła się tęsknota (przyzwyczajenie...?) ale to minie i mam wrażenie, że wtedy szczerze się ucieszysz z tego, że już nie jesteście razem.

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
Nie zakładaj o nim wątków na wizażu, nie męcz się, zadzwoń po przyjaciółkę, kupcie dwa litry lodów, pogadajcie o tym, jakim facet jest palantem.

Masz go z głowy - zalecz rany, daj sobie trochę czasu na takie mentalne uspokojenie, a potem idź dalej
...najlepiej! Świetnie powiedziane!
__________________
Czekolady i pacierza nie odmawiam.

WYMIANKA
evangeline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-10, 09:55   #11
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
Dot.: może przesadzam, ale mam mętlik.

Cytat:
Napisane przez roxiee1 Pokaż wiadomość
Witam.
Postanowiłam , że założę wątek ponieważ potrzebuję rady i kogoś kto spojrzy na to świeżym okiem i albo nakopie mi do dupy ,albo coś uśaiwdomi,sama nie wiem.

Mój facet a raczej od paru godzin mój ex jest na ostatnim roku studiów.
Pracował za granicą w wakacje pare lat temu , dzięki czemu był w stanie przezyć jakiś czas bez pracy.
Gdy kasa się skończyła nie wysilił się żeby poszukać pracę , tylko przejął stanowisko po swoim koledze ( który wyjechał za granicę studiować) i został ankieterem. Koordynatorką jest starasza kobieta - bez urazy dla kobiet czterdziestoletnich , ale dla 24 letniego faceta nawet o 10 lat starsza to coś - przynajmniej dla mnie - dziwnego.
Już na początku nie podobała mi się. Mimo tego że oboje tam pracowaliśmy to ona mówiła patrząc się na niego , tak jak by mnie tam nie było. Kiedy pojawiały się jakieś ankiety to dzwoniła do niego ( nawet jeżeli dawała nam obojgu te ankiety) a jeżeli jakimś cudem pomyślała o mnie to pisała mi 2 zdaniowego sms-a. I ok. ustaliliśmy z moim facetem , że nie podoba mi się jej zachowanie i jak będziemy do niej jeździć to tylko razem. Później okazało się że zapominal mi powiedzieć ze jedzie , albo informowal mnie ze jest tam i zaraz do niej idzie jak już był na miejscu. Mimo że na pierwszy rzut oka baba wydała mi się starą , brzydką i w ogole niezauważalną kobietką to po tych paru miesiącach zaczełam patrzeć na to podejrzanie. W między czasie mój facet zawiódł moje zaufanie w innych sytuacjach i ogólnie cięzko mi było mu ufać na słowo szczególnie wtedy kiedy coś obiecywał a dzien pozniej stwierdzał że no w sumie zmienił zdanie. I tak było prawie zawsze. Przestałammu wierzyć na słowo i wymyśliłam w rozpaczy jakieś durne umowy na papierze ( wiem , kretyństwo), ale miałam przynajmniej poytwierdzenie że coś obiecał . Jednak i to okazało się o dupe rozbić bo i tak zawodził i łamał obietnice. W każdym razie ostatnio rzuciłamluźno w żarcie żby zmienił koordynatorke na koordynatora. W sumie nie myślałam o tym poważnie , ale ... kiedy zobaczyłam jego reakcje to przyznam że się ostro zdziwilam. Właściwie zirytował się i powiedzial że nie ma takiej opcji. Tłumaczył to tym że mu sie nie chce szukać tego drugiego koordynatora - wystarczy wpisać na stronie - gdzie mieszkai nawciskać kit że tu jest blizej domu albo cokolwiek.--;/ że on go nie zna , że to i tamto - a przecież to ta sama firma , Wszystko to samo tylko koordynator inny- koordynator który nie jest kobietą. Od tamtego czasu stwierdziłam że ma zmienić i koniec. Stwierdził że woli przestac robic ankiety i poszuka nowej pracy.Minął miesiąc , wczoraj swtierdzil ze on nie ma kasy że ciezko jest znalezc prace ( bo mu tak kolega powiedział , bo on sam to może sekundę kiedyś jak był dzien awantury sprawdził) i ze on jednak bedzie robil ankiety. Nie ma ma mowy zeby zmienil koordynatora a ze obiecał mi na coś waznego dla mnie ( kolejna desperacja) to wolał zerwać niz złamać obietnice. Nie wiem może jestem przewrażliwiona i ktoś mną potrząśnie i obudzi mnie z tego czegoś , albo serio coś jest nie tak i powinnam sie cieszyc ze ze mna zerwał. On oczekuje zaufania , na juz na teraz , ma pretensje ze ja mu nie ufam nie robiąc nic w tym kierunku. Gdyby mu na mnie zależalo zmieniłby tego koordynatora , albo faktycznie poszukał pracy ...
nie ?
Koordynatorka to nie problem. Ten facet się nie zmieni. Chcesz związku z gościem, który jedno mówi, a drugie robi?! Masz rację, powinnaś się cieszyć, że z Tobą zerwał!!!
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-10, 10:06   #12
antiq
Przyczajenie
 
Avatar antiq
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Space
Wiadomości: 17
GG do antiq
Dot.: może przesadzam, ale mam mętlik.

?

Edytowane przez antiq
Czas edycji: 2009-08-01 o 11:07
antiq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-10, 11:51   #13
malpula
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 195
Dot.: może przesadzam, ale mam mętlik.

NIE PRZESADZASZ a mętlik jest normalną sprawą na początku... ale za Twoją decyzję- kop w dupę w baj baj !
Teraz głowa do góry
__________________
Rak nie wyrok!!!
Pomożmy Madzi.a!!!
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=336619





lepiej milczeć i być uważanym za głupca, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości
malpula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.