potrzebuję pomocy w interpretajcji pewnej sytuacji :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-06-07, 23:06   #1
sunset girl
Rozeznanie
 
Avatar sunset girl
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 608

potrzebuję pomocy w interpretajcji pewnej sytuacji :(


.

Edytowane przez sunset girl
Czas edycji: 2010-11-28 o 22:32
sunset girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-07, 23:18   #2
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: potrzebuję pomocy w interpretajcji pewnej sytuacji :(

Chyba powinnas być zadowolona, prawda? W ogóle nie rozumiem Twojego zachowania. Poczulaś miętę do kolegi Twojego faceta, a potem "spontanicznie" rzucasz mu się na szyje i chcesz go całować w policzek. Po co? A teraz zamiast się cieszyć, że facet najwyraźniej nie chce problemów, dywagujesz o co chodzi.
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-07, 23:26   #3
mmm87
Zadomowienie
 
Avatar mmm87
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 847
Dot.: potrzebuję pomocy w interpretajcji pewnej sytuacji :(

Jesteś pewna, że nie masz takich dylematów? Gdybyś nie miała, to spłynęłoby to po Tobie, nie myślałabyś o tym i tymbardziej nie zakładałabyś tego wątku. Mówisz, że była między wami chemia... Pewnie wyczuł, że coś do niego masz (albo że oboje coś do siebie macie) i teraz z uwagi na Twojego chłopaka (lub z innych przyczyn) chce Ci dać do zrozumienia, że wasze kontakty mogą opierać się wyłącznie na stopie koleżeńskiej.
mmm87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-07, 23:57   #4
Sandruś88
Rozeznanie
 
Avatar Sandruś88
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 828
Dot.: potrzebuję pomocy w interpretajcji pewnej sytuacji :(

skoro się tym przejmujesz, to jednak znak, że coś jest nie tak...
__________________



Daj mi przeżyć, bo życie ma zbyt wysoką cenę!





Sandruś88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-08, 07:14   #5
Antilia
Uzależnienie
 
Avatar Antilia
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 453
Dot.: potrzebuję pomocy w interpretajcji pewnej sytuacji :(

A nie jest Ci czasem przykro, bo okazało się, że z tą "chemią" to tylko z Twojej strony a on nic?
__________________

Ćwiczę z Ewką, bo nic się samo nie wydarzy!
Skalpel: 48 + 17
Skalpel II: 3

Bridezilla
Antilia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-08, 07:43   #6
watashi
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 158
Dot.: potrzebuję pomocy w interpretajcji pewnej sytuacji :(

Ja rozumiem o co chodzi bo to tak, że równie dobrze mogłabyś wyciągnać do niego rękę a on by udał, że jej nie widzi. Poczułaś się na pewno niezręcznie. Miałam już takie sytuacje i nie jest to nic przyjemnego. (Mnie się to kojarzy z sytuacją kiedy nikt nigdy nie wie czy przy gratulacjach, albo składaniu życzeń ta druga osoba pocałuje w policzek 2 czy 3 razy i wychodzą właśnie takie sytuacje kiedy jedna osoba się nadstawia a druga ucieka lub na odwrót każdy wtedy czuje się niezręcznie) A powód? Tak jak któraś dziewczyna napisała, może wyczuł kiedyś tą "chemię" i chciał ci dać do zrozumienia że cię traktuje jak koleżankę tylko. Może chciał też to pokazać przy twoim TŻ żeby on nie miał żadnych wątpliwości. A może twój TŻ faktycznie coś mu wspomniał o tym tylko nie chciał ci się przyznać do tego i teraz tamten udawadnia także TŻowi że nie nic takiego nie było Zapomnij o tym zdarzeniu bo cię będzie to tylko męczyć, a to na pewno nic ważnego nie jest
__________________
"It's a fun show if you haven't seen it. I can't understand what the devil he's saying, but you know, there's a lot of movement, and it's bright and colorful, it keeps my attention."

watashi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-08, 07:52   #7
mmmadzia88
Raczkowanie
 
Avatar mmmadzia88
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 272
Dot.: potrzebuję pomocy w interpretajcji pewnej sytuacji :(

Cytat:
Napisane przez Antilia Pokaż wiadomość
A nie jest Ci czasem przykro, bo okazało się, że z tą "chemią" to tylko z Twojej strony a on nic?
ojj dziewczyno, tez masz problem.. w ogóle.. hmm powiedzialas o wszystkim swojemu tżtowi.. ja na jego miejscu to bym się poczuła co najmniej przykro.. i uważam, że tak - twój kolega na pewno się dowiedział o tym co czujesz.. i wg mnie zachowal się bardzo w porządku - przede wszystkim w stosunku do twojego tżta..
mmmadzia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-08, 07:57   #8
LadyMakbet18
Rozeznanie
 
Avatar LadyMakbet18
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: piekło, na kolanach Lucyfera
Wiadomości: 696
Dot.: potrzebuję pomocy w interpretajcji pewnej sytuacji :(

Cytat:
Napisane przez sunset girl Pokaż wiadomość
ponad 2 lata temu poznałam swojego TŻa i jego całe towarzystwo, między innymi jego dobrego kumpla - W. mimo, że wtedy nie miałam żadnych wątpliwości co do mojego TŻa, ten jego kumpel od początku mnie intrygował. Tzn., przez długi czas zupełnie nieznacznie... Ot, tak po prostu, ale nie żeby nad tym rozmyślać. z biegiem czasu, on wkradał się w moje myśli coraz częściej, podczas gdy ja byłam z TŻ (fakt, że mieliśmy kryzys). W. w ogóle jest ciepły wobec ludzi i bardzo życzliwy, ale do tego czuję tę dziwną chemię między nami za każdym razem, kiedy on jest w pobliżu... Zaniepokojona, powiedziałam TŻowi, że fatalnie mi z tym faktem, ale mimowolnie poczułam coś do jego kumpla (wiem, brzmi to beznadziejnie)... Wiedziałam, że go to zrani, ale wolałam być z nim szczera... Pomogło mi to zmobilizować się do tego, by nie myśleć już o W. i by nic się nie zmieniło w naszych relacjach. Z TŻetem wyszliśmy na prostą, jesteśmy dziś naprawdę bardzo szczęśliwi... Ale na dniach spotkaliśmy się na imprezie z W. i... podszedł do mnie się przywitać, a więc, ja chciałam tradycyjnie, spontanicznie dać mu buzi w policzek, tak jak witamy się w kręgu znajomych, a on jakby się odsunął specjalnie! Szok! Mój buziak poszedł w powietrze, poczułam się co najmniej niezręcznie... Zapytałam TŻa, czy nie rozmawiał on z W. o mnie... Zaprzeczył. Może sam czuje, że coś nie gra?... Nie mam dziś żadnych dylematów typu on czy TŻ (zresztą tak na poważnie, nie miałam takowych nigdy). Nie wiem po prostu jak interpretować tę sytuację, bo pożegnał się podobnie... Nigdy nie dałam mu odczuć, że się narzucam, czy coś. Jest mi jakoś przykro.
Prosiłabym o komentarz, bo nie wiem, co o tym myśleć...


Nie za bardzo kombinujesz? Co miał facet zrobić, przechylić cie przez ramię w hollywodzkim pocałunku?
__________________
Od paździora, studentka AGH, kierunek: automatyka i robotyka


Je t'adore mon cheri



Czy tkwisz w toksycznym związku?!

https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=3295
LadyMakbet18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-08, 07:59   #9
b2061242e79199a19ea25d448e737c2153b1403a_5fee6602bf23e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 915
Dot.: potrzebuję pomocy w interpretajcji pewnej sytuacji :(

A mi się wydaje ze twój TŻ jednak z nim o tym rozmawiał,stad taka reakcja W. chyba ze rozmawiałaś o tym z kimś jeszcze . Wcale się W . nie dziwie jeśli o tym wie . I postąpił słusznie a ty się ciesz bo jak dla mnie po tym jak powiedziałaś o tym swojemu facetowi nawet buziakiem na przywitanie wzbudziłabyś w nim nie potrzebne wątpliwości tak czy inaczej
b2061242e79199a19ea25d448e737c2153b1403a_5fee6602bf23e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-08, 08:20   #10
bubus900
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 3 687
Dot.: potrzebuję pomocy w interpretajcji pewnej sytuacji :(

Cytat:
Napisane przez mmmadzia88 Pokaż wiadomość
ojj dziewczyno, tez masz problem.. w ogóle.. hmm powiedzialas o wszystkim swojemu tżtowi.. ja na jego miejscu to bym się poczuła co najmniej przykro.. i uważam, że tak - twój kolega na pewno się dowiedział o tym co czujesz.. i wg mnie zachowal się bardzo w porządku - przede wszystkim w stosunku do twojego tżta..

Znowu zgadzam się w 100 % !
__________________
Jest git
bubus900 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-08, 09:35   #11
studi
Zakorzenienie
 
Avatar studi
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 336
Dot.: potrzebuję pomocy w interpretajcji pewnej sytuacji :(

[1=b2061242e79199a19ea25d4 48e737c2153b1403a_5fee660 2bf23e;12662630]A mi się wydaje ze twój TŻ jednak z nim o tym rozmawiał,stad taka reakcja W. chyba ze rozmawiałaś o tym z kimś jeszcze . Wcale się W . nie dziwie jeśli o tym wie . I postąpił słusznie a ty się ciesz bo jak dla mnie po tym jak powiedziałaś o tym swojemu facetowi nawet buziakiem na przywitanie wzbudziłabyś w nim nie potrzebne wątpliwości tak czy inaczej[/quote]
To samo chciałam napisac
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55
studi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-06-08, 09:42   #12
sunset girl
Rozeznanie
 
Avatar sunset girl
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 608
Dot.: potrzebuję pomocy w interpretajcji pewnej sytuacji :(

Cytat:
Napisane przez watashi Pokaż wiadomość
Ja rozumiem o co chodzi bo to tak, że równie dobrze mogłabyś wyciągnać do niego rękę a on by udał, że jej nie widzi. Poczułaś się na pewno niezręcznie. Miałam już takie sytuacje i nie jest to nic przyjemnego. (Mnie się to kojarzy z sytuacją kiedy nikt nigdy nie wie czy przy gratulacjach, albo składaniu życzeń ta druga osoba pocałuje w policzek 2 czy 3 razy i wychodzą właśnie takie sytuacje kiedy jedna osoba się nadstawia a druga ucieka lub na odwrót każdy wtedy czuje się niezręcznie) A powód? Tak jak któraś dziewczyna napisała, może wyczuł kiedyś tą "chemię" i chciał ci dać do zrozumienia że cię traktuje jak koleżankę tylko. Może chciał też to pokazać przy twoim TŻ żeby on nie miał żadnych wątpliwości. A może twój TŻ faktycznie coś mu wspomniał o tym tylko nie chciał ci się przyznać do tego i teraz tamten udawadnia także TŻowi że nie nic takiego nie było Zapomnij o tym zdarzeniu bo cię będzie to tylko męczyć, a to na pewno nic ważnego nie jest
no, właśnie. tak naprawdę bez względu na to, kto by to nie był, byłabym zaskoczona i szukałabym przyczyny takiego uniku.
nie rzucałam mu się na szyję! zachowałam się w stosunku do niego naturalnie, tak samo jak inni do mnie, czy ja do innych. a ruszyło mnie to, bo mi zwyczajnie głupio - byliśmy wszyscy w bardzo dobrych relacjach i szkoda mi tego.
Bo jeśli między mną i TŻ jest już normalnie, to z jakiej racji między mną i jego kumplem miałoby nie być, jeśli ja naprawdę nie mam zadnych złych zamiarow?
czyli obstawiacie w większości, że jednak wie. albo sam coś poczuł...tak czy inaczej macie rację, że to nieważne... nie wpłynę już na to.

swoją drogą żadna z was nigdy nie poczuła mięty do kogos innego, będąc z TŻ?

Edytowane przez sunset girl
Czas edycji: 2009-06-08 o 13:20
sunset girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-08, 09:53   #13
mmmadzia88
Raczkowanie
 
Avatar mmmadzia88
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 272
Dot.: potrzebuję pomocy w interpretajcji pewnej sytuacji :(

Cytat:
Napisane przez sunset girl Pokaż wiadomość
swoją drogą żadna z was nigdy nie poczuła mięty do kogos innego, będąc z TŻ?
poczułam, ale bylo to chwilowe i nic nie robilam w tym kierunku, wg mnie trzeba zakonczyc jedno by rozpoczac drugie.. a juz zupelnie nie wyobrazam sobie mowienia o tym tżtowi
mmmadzia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-08, 10:06   #14
sunset girl
Rozeznanie
 
Avatar sunset girl
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 608
Dot.: potrzebuję pomocy w interpretajcji pewnej sytuacji :(

heh, ja też nie zdradziłabym w zyciu, uważam dokładnie tak jak Ty. po prostu to wyszło w pewnej rozmowie o różnych fascynacjach. zapytałam go, czy któraś go kiedyś zainteresowała jak był ze mną... dopuszczałam myśl, że tak, pod warunkiem, że nie było to nic poważnego. On też zapytał, a ja nie potrafiłam skłamać i tyle.
sunset girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-08, 11:23   #15
Niezmienna
Wtajemniczenie
 
Avatar Niezmienna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
Dot.: potrzebuję pomocy w interpretajcji pewnej sytuacji :(

Chyba jednak bardziej sie tym przejmujesz niz powinnas!Żal mi Twojego faceta...
Apropo jego zachowania ,możliwe że Twój Tż po prostu mu powiedział jak wygląda sprawa i tyle.
Niezmienna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-08, 12:25   #16
anulka24
Raczkowanie
 
Avatar anulka24
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 209
Dot.: potrzebuję pomocy w interpretajcji pewnej sytuacji :(

Cytat:
Napisane przez Niezmienna Pokaż wiadomość
Chyba jednak bardziej sie tym przejmujesz niz powinnas!Żal mi Twojego faceta...
Apropo jego zachowania ,możliwe że Twój Tż po prostu mu powiedział jak wygląda sprawa i tyle.
Dokładnie. A taki mały OT,mnie np przeszkadza takie obcałowywanie TŻta przez jego koleżanki. Nie lubię i tyle, zresztą sama na dzień dobry nie całuję moich kolegów.
anulka24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-08, 13:16   #17
sunset girl
Rozeznanie
 
Avatar sunset girl
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 608
Dot.: potrzebuję pomocy w interpretacji pewnej sytuacji :(

szkoda, że nie rozumiecie, że ja nie przeżywam tego, że on nie odwzajemnił "pocałunku" (jak Wy to nazywacie), tylko bylam zwyczajnie zaskoczona.
po prostu całą imprezę czułam się dziwnie i dlatego wylałam się na wizażu. Przemyslalam sprawe i fakt, sytuacja nie warta takiego halo.
Od samego poczatku nie byla warta - TŻ nie powinien w ogóle się ode mnie dowiedzieć, bo W. nie ma dla mnie znaczenia i nigdy nie miał takiego, bym miała jakikolwiek dylemat. Ot, fajny facet, który kiedyś tam zwrocil moja uwage, ale ktory nigdy nie moglby zajac miejsca mojego jedynego.
Wiec dziekuje za wasz cenny, poswiecony mi czas. Wnioski wyciagnelam, czuje sie wlasciwie zle, ze taki temat w ogole sie w moim zyciu pojawil.
sunset girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-08, 13:21   #18
HollyG
Zadomowienie
 
Avatar HollyG
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 547
Dot.: potrzebuję pomocy w interpretajcji pewnej sytuacji :(

Cytat:
Napisane przez sunset girl Pokaż wiadomość
no, właśnie. tak naprawdę bezwzględu na to, kto by to nie był, byłabym zaskoczona i szukałabym przyczyny takiego uniku.
nie rzucałam mu się na szyję! zachowałam się w stosunku do niego naturalnie, tak samo jak inni do mnie, czy ja do innych. a ruszyło mnie to, bo mi zwyczajnie głupio - byliśmy wszyscy w bardzo dobrych relacjach i szkoda mi tego.
Bo jeśli między mną i TŻ jest już normalnie, to z jakiej racji między mną i jego kumplem miałoby nie być, jeśli ja naprawdę nie mam zadnych złych zamiarow?
czyli obstawiacie w większości, że jednak wie. albo sam coś poczuł...tak czy inaczej macie rację, że to nieważne... nie wpłynę już na to.

swoją drogą żadna z was nigdy nie poczuła mięty do kogos innego, będąc z TŻ?
A jakby autorką uniku była koleżanka, do której nie czułabyś miety, to też bys zakładała wątek? Ja jestem czyms zaskocozna codziennie i nie lece z tym na wizaż. Nie chce być okrutna, ale oszukujesz nawet sama siebie i wstawiasz moim zdaniem kiepski kit, ze to po Tobie spłynęlo (w sensie damsko-meskim). Gdybys traktowala go tylko jako kolege, ten watek by nie powstal. Nie urwałam się z choinki - też takie rzeczy przeżywłam i wiem jak to działa. Rozumiem, ale bawi mnie to, ze wmawiasz nam ze nie poczulas sie choc troche zazdrosna.
__________________
Moher to siła.Moher to władza.
Moherowych kapeluszy.Nigdy się nie zdradza.

Moher daje młodość.Niesie wielkich przemian wiatr
Moherowy beret opanuje świat.

"Wielkie historie miłosne mogą nie mieć końca. Ale co muszą mieć nieodzownie – to początek."
~Kłamczucha


Edytowane przez HollyG
Czas edycji: 2009-06-08 o 13:23
HollyG jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-08, 13:35   #19
sunset girl
Rozeznanie
 
Avatar sunset girl
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 608
Dot.: potrzebuję pomocy w interpretajcji pewnej sytuacji :(

Ktoras tam z was sugerowala, czy nie jest mi przykro, bo te chemie tylko ja poczulam... Nie bylabym pewna, ale nawet nie chce sie dzis przekonywac, czy on tez cos poczul. Po co mi to?

Ok, sama juz nie jestem pewna, co czuje w stosunku do niego. Moze nadal nie jest mi obojetny jako facet, ale nie chce tego czuc. Co Ty na to?

O kolezance bym nie pisala, bo sama bym sobie z nia to wyjasnila od razu. O nia TŻ nie bylby przeciez zazdrosny. A z nim po prostu nie chcialam sie wdawać w takie dyskusje.

Edytowane przez sunset girl
Czas edycji: 2009-06-08 o 13:45
sunset girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-06-08, 13:46   #20
HollyG
Zadomowienie
 
Avatar HollyG
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 547
Dot.: potrzebuję pomocy w interpretajcji pewnej sytuacji :(

Cytat:
Napisane przez sunset girl Pokaż wiadomość
Ktoras tam z was sugerowala, czy nie jest mi przykro, bo te chemie tylko ja poczulam... Nie bylabym pewna, ale nawet nie chce sie dzis przekonywac, czy on tez cos poczul. Po co mi to?

Ok, sama juz nie jestem pewna, co czuje w stosunku do niego. Moze nadal nie jest mi obojetny jako facet, ale nie chce tego czuc. Co Ty na to?

O kolezance bym nie pisala, bo sama bym sobie z nia to wyjasnila od razu. O nia TŻ nie bylby przeciez zazdrosny. A z nim po prostu nie chcialam sie wdawać w takie dyskusje.
Z tego co zrozumialam, widujecie sie baaardzo rzadko wiec problem niemal żaden. poza tym, pozegnal sie normalnie, wiec tez nie masz powodu do zmartwien. Czasem zachowujemy sie dziwnie, bez jakichs wiekszych przyczyn. Tylko my kobiety mmy tendencje do prowadzenia wnikliwej analizy wszystkiego
__________________
Moher to siła.Moher to władza.
Moherowych kapeluszy.Nigdy się nie zdradza.

Moher daje młodość.Niesie wielkich przemian wiatr
Moherowy beret opanuje świat.

"Wielkie historie miłosne mogą nie mieć końca. Ale co muszą mieć nieodzownie – to początek."
~Kłamczucha

HollyG jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-08, 13:49   #21
sunset girl
Rozeznanie
 
Avatar sunset girl
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 608
Dot.: potrzebuję pomocy w interpretajcji pewnej sytuacji :(

Cytat:
Napisane przez HollyG Pokaż wiadomość
Tylko my kobiety mmy tendencje do prowadzenia wnikliwej analizy wszystkiego
dzięki. no właśnie, często na tym polega nasze nieszczęście
sunset girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-08, 14:14   #22
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: potrzebuję pomocy w interpretajcji pewnej sytuacji :(

Cytat:
Napisane przez sunset girl Pokaż wiadomość
ponad 2 lata temu poznałam swojego TŻa i jego całe towarzystwo, między innymi jego dobrego kumpla - W. mimo, że wtedy nie miałam żadnych wątpliwości co do mojego TŻa, ten jego kumpel od początku mnie intrygował. Tzn., przez długi czas zupełnie nieznacznie... Ot, tak po prostu, ale nie żeby nad tym rozmyślać. z biegiem czasu, on wkradał się w moje myśli coraz częściej, podczas gdy ja byłam z TŻ (fakt, że mieliśmy kryzys). W. w ogóle jest ciepły wobec ludzi i bardzo życzliwy, ale do tego czuję tę dziwną chemię między nami za każdym razem, kiedy on jest w pobliżu... Zaniepokojona, powiedziałam TŻowi, że fatalnie mi z tym faktem, ale mimowolnie poczułam coś do jego kumpla (wiem, brzmi to beznadziejnie)... Wiedziałam, że go to zrani, ale wolałam być z nim szczera... Pomogło mi to zmobilizować się do tego, by nie myśleć już o W. i by nic się nie zmieniło w naszych relacjach. Z TŻetem wyszliśmy na prostą, jesteśmy dziś naprawdę bardzo szczęśliwi... Ale na dniach spotkaliśmy się na imprezie z W. i... podszedł do mnie się przywitać, a więc, ja chciałam tradycyjnie, spontanicznie dać mu buzi w policzek, tak jak witamy się w kręgu znajomych, a on jakby się odsunął specjalnie! Szok! Mój buziak poszedł w powietrze, poczułam się co najmniej niezręcznie... Zapytałam TŻa, czy nie rozmawiał on z W. o mnie... Zaprzeczył. Może sam czuje, że coś nie gra?... Nie mam dziś żadnych dylematów typu on czy TŻ (zresztą tak na poważnie, nie miałam takowych nigdy). Nie wiem po prostu jak interpretować tę sytuację, bo pożegnał się podobnie... Nigdy nie dałam mu odczuć, że się narzucam, czy coś. Jest mi jakoś przykro.
Prosiłabym o komentarz, bo nie wiem, co o tym myśleć...
Cytat:
Napisane przez sunset girl Pokaż wiadomość
no, właśnie. tak naprawdę bez względu na to, kto by to nie był, byłabym zaskoczona i szukałabym przyczyny takiego uniku.
nie rzucałam mu się na szyję! zachowałam się w stosunku do niego naturalnie, tak samo jak inni do mnie, czy ja do innych. a ruszyło mnie to, bo mi zwyczajnie głupio - byliśmy wszyscy w bardzo dobrych relacjach i szkoda mi tego.
Bo jeśli między mną i TŻ jest już normalnie, to z jakiej racji między mną i jego kumplem miałoby nie być, jeśli ja naprawdę nie mam zadnych złych zamiarow?
czyli obstawiacie w większości, że jednak wie. albo sam coś poczuł...tak czy inaczej macie rację, że to nieważne... nie wpłynę już na to.

swoją drogą żadna z was nigdy nie poczuła mięty do kogos innego, będąc z TŻ?
Cytat:
Napisane przez sunset girl Pokaż wiadomość
heh, ja też nie zdradziłabym w zyciu, uważam dokładnie tak jak Ty. po prostu to wyszło w pewnej rozmowie o różnych fascynacjach. zapytałam go, czy któraś go kiedyś zainteresowała jak był ze mną... dopuszczałam myśl, że tak, pod warunkiem, że nie było to nic poważnego. On też zapytał, a ja nie potrafiłam skłamać i tyle.
Cytat:
Napisane przez sunset girl Pokaż wiadomość
szkoda, że nie rozumiecie, że ja nie przeżywam tego, że on nie odwzajemnił "pocałunku" (jak Wy to nazywacie), tylko bylam zwyczajnie zaskoczona.
po prostu całą imprezę czułam się dziwnie i dlatego wylałam się na wizażu. Przemyslalam sprawe i fakt, sytuacja nie warta takiego halo.
Od samego poczatku nie byla warta - TŻ nie powinien w ogóle się ode mnie dowiedzieć, bo W. nie ma dla mnie znaczenia i nigdy nie miał takiego, bym miała jakikolwiek dylemat. Ot, fajny facet, który kiedyś tam zwrocil moja uwage, ale ktory nigdy nie moglby zajac miejsca mojego jedynego.
Wiec dziekuje za wasz cenny, poswiecony mi czas. Wnioski wyciagnelam, czuje sie wlasciwie zle, ze taki temat w ogole sie w moim zyciu pojawil.
Cytat:
Napisane przez sunset girl Pokaż wiadomość
Ktoras tam z was sugerowala, czy nie jest mi przykro, bo te chemie tylko ja poczulam... Nie bylabym pewna, ale nawet nie chce sie dzis przekonywac, czy on tez cos poczul. Po co mi to?

Ok, sama juz nie jestem pewna, co czuje w stosunku do niego. Moze nadal nie jest mi obojetny jako facet, ale nie chce tego czuc. Co Ty na to?

O kolezance bym nie pisala, bo sama bym sobie z nia to wyjasnila od razu. O nia TŻ nie bylby przeciez zazdrosny. A z nim po prostu nie chcialam sie wdawać w takie dyskusje.
To, że ty czułaś miętę do kolegi TŻeta to nie znaczy jeszcze, że on też do ciebie ją czuł. Był dla ciebie po prostu miły, a ty sobie do tego ideologie dorabiałaś.
Między wami nic nie było i nic nie będzie, na co wskazuje opisywana sytuacja.
Skup się na swoim TŻecie

Zgadzam się z Aggie!
Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
Chyba powinnas być zadowolona, prawda? W ogóle nie rozumiem Twojego zachowania. Poczulaś miętę do kolegi Twojego faceta, a potem "spontanicznie" rzucasz mu się na szyje i chcesz go całować w policzek. Po co? A teraz zamiast się cieszyć, że facet najwyraźniej nie chce problemów, dywagujesz o co chodzi.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-08, 14:59   #23
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: potrzebuję pomocy w interpretajcji pewnej sytuacji :(

Związek przyczynowo-skutkowy tej sytuacji jest tak jasny jak słońce.

Wygadałaś się. Zapewne doszło do rozmowy poza Twoją osobą. Rzucasz się jak harpia z pocałunkami na powitanie. Zostajesz ostentacyjnie trzymana na dystans.

I jeszcze szukasz odpowiedzi?

Olał Cię. Ostetntacyjnie. Nie chce być wmieszany w jakieś niesnaski między Tobą i Twoim tżtem.

Uszanuj to.

Pomijam fakt, że czując jakiś czas temu, co czułaś powinnaś sobie darować uwieszanie się na tym chłopaku i wyskakiwanie z jakimkolwiek buzi buzi.
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-08, 15:03   #24
sunset girl
Rozeznanie
 
Avatar sunset girl
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 608
Dot.: potrzebuję pomocy w interpretajcji pewnej sytuacji :(

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
To, że ty czułaś miętę do kolegi TŻeta to nie znaczy jeszcze, że on też do ciebie ją czuł. Był dla ciebie po prostu miły, a ty sobie do tego ideologie dorabiałaś.
Zgadzam się z Aggie!
Nic sobie nie dorabiałam... Nie wypowiedziałam się na ten temat jednoznacznie, więc skąd taki wniosek?
Mogło być tak jak piszesz, mogło być inaczej. Nie byłaś nigdy świadkiem żadnej sytuacji między nami, chyba, że zwyczajnie generelizujesz, co jestem w stanie wybaczyć
Myślę, że coś we mnie kiedyś drgnęło, bo on do mnie podchodził na imprezach, kiedy z TŻ było coś nie tak, bo prawił na ogół komplementy, bo chciał się kiedyś dowiedzieć "co mnie trapi, bo on to widzi", bo mnie kiedyś przytulił na pożegnanie (TŻ to widział, żeby nie było)... Te pojedyńcze sytuacje niczego u mnie nie wywoływały, ale pewnego razu reasumując coś sprawilo, że spojrzałam na niego inaczej... Pewnie mój błąd.
Szczerze, chcę myśleć teraz, że ma mnie za fajną dziewczynę KUMPLA. Jeśli mam rację, prawidłowo .
Ja naprawdę, nigdy nie snułam, żadnych planów co do niego, nawet flirtu, nawet oczka nie śmiałam puścić. Owszem, kiedyś do niego zagadałam, ale bez żadnych podtekstów. Tak po prostu, żeby mieć kontakt. Ale nie zmierzałam nigdy dalej ku temu. Posłużę się metaforą : jechałam główną, kuknęłam w inną uliczkę, ale nie skręciłam, bo wiedziałam, że ta jest ślepa.

Tak jest, skupię się na swoim. Bo jest kochany
sunset girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-08, 15:20   #25
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: potrzebuję pomocy w interpretajcji pewnej sytuacji :(

Cytat:
Napisane przez dzustam Pokaż wiadomość
Związek przyczynowo-skutkowy tej sytuacji jest tak jasny jak słońce.

Wygadałaś się. Zapewne doszło do rozmowy poza Twoją osobą. Rzucasz się jak harpia z pocałunkami na powitanie. Zostajesz ostentacyjnie trzymana na dystans.

I jeszcze szukasz odpowiedzi?

Olał Cię. Ostetntacyjnie. Nie chce być wmieszany w jakieś niesnaski między Tobą i Twoim tżtem.

Uszanuj to.

Pomijam fakt, że czując jakiś czas temu, co czułaś powinnaś sobie darować uwieszanie się na tym chłopaku i wyskakiwanie z jakimkolwiek buzi buzi.
Zgadzam się z Dzustam
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-08, 15:20   #26
sunset girl
Rozeznanie
 
Avatar sunset girl
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 608
Dot.: potrzebuję pomocy w interpretajcji pewnej sytuacji :(

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
"spontanicznie" rzucasz mu się na szyje
Cytat:
Napisane przez LadyMakbet18
przechylić cie przez ramię w hollywodzkim pocałunku
Cytat:
Napisane przez dzustam
Rzucasz się jak harpia z pocałunkami na powitanie
nie mogę...

jakiś czas temu zapytałam się go o to nasze powitanie, zostawiając mu wiadomość na gg.. forma kontaktu pozostawia wiele do życzenia, ale innej możliwości póki co nie mam... w sumie krótko po tym, jak to zrobilam, żałowałam... ale on odpowiedział, zwyczajnie, że on to odebrał, że to ja nie chciałam sie przywitać... jednak nie chciał rozstrzygać tej kwestii, żeby sie tam nie kłócić heh. może to ja miałam jakiś moment zawahania, jak go zobaczyłam, on to dostrzegł i dlatego wydawało mi się, że się odsunął? ciekawe, ale dociekać już nie będę
sunset girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-08, 17:23   #27
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: potrzebuję pomocy w interpretajcji pewnej sytuacji :(

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
Chyba powinnas być zadowolona, prawda? W ogóle nie rozumiem Twojego zachowania. Poczulaś miętę do kolegi Twojego faceta, a potem "spontanicznie" rzucasz mu się na szyje i chcesz go całować w policzek. Po co? A teraz zamiast się cieszyć, że facet najwyraźniej nie chce problemów, dywagujesz o co chodzi.
Cytat:
Napisane przez dzustam Pokaż wiadomość
Związek przyczynowo-skutkowy tej sytuacji jest tak jasny jak słońce.

Wygadałaś się. Zapewne doszło do rozmowy poza Twoją osobą. Rzucasz się jak harpia z pocałunkami na powitanie. Zostajesz ostentacyjnie trzymana na dystans.

I jeszcze szukasz odpowiedzi?

Olał Cię. Ostetntacyjnie. Nie chce być wmieszany w jakieś niesnaski między Tobą i Twoim tżtem.

Uszanuj to.

Pomijam fakt, że czując jakiś czas temu, co czułaś powinnaś sobie darować uwieszanie się na tym chłopaku i wyskakiwanie z jakimkolwiek buzi buzi.
Zgadzam sie z Wami dziewczyny. Co tu interpretowac - koles nie chce wlazic miedzy wodke i zakaske i najpewniej zaintersowany nie jest. Zamiast to mielic, to sie autorko lepiej zastanow, jak sie zachowujesz w stosunku do swojego partnera
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-08, 17:25   #28
przekora
Zadomowienie
 
Avatar przekora
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 408
Dot.: potrzebuję pomocy w interpretajcji pewnej sytuacji :(

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Zamiast to mielic, to sie autorko lepiej zastanow, jak sie zachowujesz w stosunku do swojego partnera
Jak pinda
przekora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-08, 17:25   #29
sunset girl
Rozeznanie
 
Avatar sunset girl
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 608
Dot.: potrzebuję pomocy w interpretajcji pewnej sytuacji :(

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Zgadzam sie z Wami dziewczyny. Co tu interpretowac - koles nie chce wlazic miedzy wodke i zakaske i najpewniej zaintersowany nie jest. Zamiast to mielic, to sie autorko lepiej zastanow, jak sie zachowujesz w stosunku do swojego partnera
jak się już udzielasz w wątku, który chciałam ukrócić, może byś przeczytała moje posty?

Przekora, cóż za elokwencja...
brawo brawo

Edytowane przez sunset girl
Czas edycji: 2009-06-08 o 17:29
sunset girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-08, 17:39   #30
HollyG
Zadomowienie
 
Avatar HollyG
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 547
Dot.: potrzebuję pomocy w interpretajcji pewnej sytuacji :(

Cytat:
Napisane przez sunset girl Pokaż wiadomość
jak się już udzielasz w wątku, który chciałam ukrócić, może byś przeczytała moje posty?

Przekora, cóż za elokwencja...
brawo brawo
Wyrak to facet
__________________
Moher to siła.Moher to władza.
Moherowych kapeluszy.Nigdy się nie zdradza.

Moher daje młodość.Niesie wielkich przemian wiatr
Moherowy beret opanuje świat.

"Wielkie historie miłosne mogą nie mieć końca. Ale co muszą mieć nieodzownie – to początek."
~Kłamczucha

HollyG jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.