"Odbicie"

Ily · 2009-06-30, 00:47

Czyli odbicie chłopaka jakiejś dziewczynie krótko mówiąc

Co o tym myslicie , mialyscie stycznosc z taka sytuacja ? Jesli temat podobny był , wybaczcie .

lady karen · 2009-06-30, 00:53

Cytat:

Napisane przez Ily

Czyli odbicie chłopaka jakiejś dziewczynie krótko mówiąc

Co o tym myslicie , mialyscie stycznosc z taka sytuacja ? Jesli temat podobny był , wybaczcie .

Celowe odbicie faceta, poprzedzone świadomością tego, że jest zajęty, i podchodami wokół niego - świństwo i tyle.

A czemu pytasz?

Myszunia19 · 2009-06-30, 00:54

dla mnie jest to cos paskudnego. jestem osobą ktora chocby jak sie jej chlopak podobał to jesli ma on dziewczyne to sie wycofuje

nie buduje sie swojego szczescia na cudzym nieszczęściu

the rock · 2009-06-30, 00:57

Dla mnie zajęty facet, to nie jest facet.

Dotka90 · 2009-06-30, 01:03

Cytat:

Napisane przez lady karen

Celowe odbicie faceta, poprzedzone świadomością tego, że jest zajęty, i podchodami wokół niego - świństwo i tyle.

Dokładnie.

Gloire · 2009-06-30, 01:07

Wyobraź sobie, że ktoś odbija Twojego chłopaka i zastanów się czy to jest fajne, sama sobie odpowiedz

Ja myślę, że to okropny czyn.

Ily · 2009-06-30, 01:11

Cytat:

Napisane przez lady karen

Celowe odbicie faceta, poprzedzone świadomością tego, że jest zajęty, i podchodami wokół niego - świństwo i tyle.

A czemu pytasz?

Kto pyta ten nie błądzi

hehe .... Po prostu chce znać wasze zdanie

Rozmawiała na ten temat z koleżankami , i niektóre mówiły , że odbijajc chłopaka czuły satysfkacje oraz dowartościowanie . Nie potrafię tego zrozumieć ... Znaczy sie rozumiem , ale dla mnie to również jest świnstwem ..

Gloire · 2009-06-30, 01:14

Cytat:

Napisane przez Ily

Kto pyta ten nie błądzi

hehe .... Po prostu chce znać wasze zdanie

Rozmawiała na ten temat z koleżankami , i niektóre mówiły , że odbijajc chłopaka czuły satysfkacje oraz dowartościowanie . Nie potrafię tego zrozumieć ... Znaczy sie rozumiem , ale dla mnie to również jest świnstwem ..

bardzo niska ich wartość musi być, skoro mają takie podejście...

zielony kocur · 2009-06-30, 01:19

Cytat:

Napisane przez the rock

Dla mnie zajęty facet, to nie jest facet.

niestety nie każdy tak myśli....

mója znajoma np. wyznaje teze że "każdy wagon można odczepić..."
ehhh....

"niektóre mówiły , że odbijajc chłopaka czuły satysfkacje oraz dowartościowanie "

coś tak czuje że te Twoje koleżanki za dużo myslą...albo i z mało... (bez urazy...)

Ily · 2009-06-30, 01:28

No cóż ... nie wszystkie mają takie zdanie ale wyjątki zawsze się znajdą . Sama byłam zaszokowana ich zdaniem

, ale wolałam to przemilczeć .

MarciszonPlus · 2009-06-30, 01:36

Nie wiem czy taki temat już był, ale sama jestem ciekawa rozhulania wątku. Jako osoba samotna przyznaję się bez bicia, że zajęty facet - gdy sie o tym dowiem - nie staje się dla mnie przez to aseksualny , aczkolwiek nie pokazuję tego po sobie i się wycofuję, zgodnie z zasadą "nie czyń drugiemu co tobie niemiłe". Zatem choć nie wiem jak podobałby mi się zajęty facet i choćby nawet rzucił dla mnie swoją wybrankę/ale nie rzuci, bo ja za chiny nie pokażę że mi się podoba, życie jest jedno/, to zdroworozsądkowo patrząc, nigdy nie zgodziłabym się z nim być. Po pierwsze -rzucił raz, rzuci drugi, kto to wie. Po drugie nie da się zbudować szczęścia na czyimś nieszczęściu. Śledzę, jak wiele z nas, życie gwiazd i nie tylko i...znajduję potwierdzenie tego starego prawidła, mimo wszystko.
Podziwiam natomiast dziewczyny, dla których naprawdę zajęty facet staje się aseksualny. Bo ja aż tak dobrą duszą nie jestem, choć w życiu kieruję się...chyba mózgiem/tzn bardzo staram się właśnie jego używać do procesów myślowych i koordynacji mowy ciała

/i mam wielu zajętych kolegów...hmn..haha no wszystkich hahaha i niektórzy są naprawdę całkiem całkiem

ale nie...nie śmiałabym spojrzeć w lustro, gdybym choć jednym spojrzeniem świadomie chciała uwieść kogoś, kto należy do kogoś innego. Robię to wbrew sobie, bo diabła za skórą mam, ale póki co się udaje

ba! na imprezie po pijaku było kiss z kimś, o kim póóóźźźńieeejj wyszperałam,że jednak ma dziewczynę(ah ci faceci;]), ale o dziwo utrzymuję teraz z tym osobnikiem jako taki kontakt i...no wręcz jestem zła na siebie za to kiss(chociaż ja akurat całowanie po pijaku traktuję prawie jak uścisk ręki, bo ...najczęściej niewiele pamiętam z tego

). Może mogłam się spytałać na samym początku w klubie jak zaczęliśmy tańczyć "a przepraszam stary...., a masz laske co?"

Od tamtej pory nawet po pijaku pytam się gościa normalnie na twarz z grubej rury czy ma laske świdrując delikwenta moim źrenicowym laserem superM

NIeeeeeech wieeee, że wspólnota jajników to nie to tamto!!! Nie mają się na baczności ot co

cholernarejestracja · 2009-06-30, 01:38

Wizaż jest znany z tego, że uważa się tu odbijanie facetów za nieetyczne i świńskie. Myślałam, że to wszyscy wiedzą

Ja to podejście popieram. Jestem na tyle wartościową osobą, że jestem w stanie zainteresować sobą kogoś wolnego, a po drugie to bez sensu, być z facetem, który zostawia swoją kobietę. Można oczekiwać tego samego w przyszłości w swoim związku

---------- Dopisano o 01:38 ---------- Poprzedni post napisano o 01:37 ----------

Cytat:

Napisane przez MarciszonPlus

Od tamtej pory nawet po pijaku pytam się gościa normalnie na twarz z grubej rury czy ma laske świdrując delikwenta moim źrenicowym laserem superM

NIeeeeeech wieeee, że wspólnota jajników to nie to tamto!!! Nie mają się na baczności ot co

poproszę taki! Da się dostać na allegro?

Lady in Blue · 2009-06-30, 02:11

Cytat:

Napisane przez Ily

Czyli odbicie chłopaka jakiejś dziewczynie krótko mówiąc

Co o tym myslicie , mialyscie stycznosc z taka sytuacja ? Jesli temat podobny był , wybaczcie .

Jest taki temat ...

Dziewczyna, która włazi z buciorami w czyjś związek i go rozwala jest ... hmmm ... w sumie każdy chyba wie jak mozna okreslić takie osoby

---------- Dopisano o 02:11 ---------- Poprzedni post napisano o 02:10 ----------

Cytat:

Napisane przez Ily

Kto pyta ten nie błądzi

hehe .... Po prostu chce znać wasze zdanie

Rozmawiała na ten temat z koleżankami , i niektóre mówiły , że odbijajc chłopaka czuły satysfkacje oraz dowartościowanie . Nie potrafię tego zrozumieć ... Znaczy sie rozumiem , ale dla mnie to również jest świnstwem ..

A po ile lat mają te koleżanki?

Wyrak · 2009-06-30, 03:51

Cytat:

Napisane przez Ily

Czyli odbicie chłopaka jakiejś dziewczynie krótko mówiąc

Co o tym myslicie , mialyscie stycznosc z taka sytuacja ? Jesli temat podobny był , wybaczcie .

Odbijanie komus partnerow to swinstwo i tyle, nie ma co tu debatowac.

Na szczescie zwykle w zyciu jest tak, ze kto sieje wiatr...

Cytat:

Napisane przez Ily

Kto pyta ten nie błądzi

hehe .... Po prostu chce znać wasze zdanie

Rozmawiała na ten temat z koleżankami , i niektóre mówiły , że odbijajc chłopaka czuły satysfkacje oraz dowartościowanie . Nie potrafię tego zrozumieć ... Znaczy sie rozumiem , ale dla mnie to również jest świnstwem ..

Wow, to kolezanki musza miec problemy z poczuciem wlasnej wartosci

**sine.ira** · 2009-06-30, 08:46

Swoją drogą facet który daje się "odbić" to dupa na resorach, a nie facet.
No gwałtem takiego nikt nie bierze

Ma ochotę pobzykać na boku, trafia na chętną to korzysta. Może nawet zostawi tę poprzednią dla "odbijaczki"...I teraz dwa pytania retoryczne: czy można takiemu ufać oraz czy warto o niego zabiegać ?

Dociakowa · 2009-06-30, 08:55

a do mnie ostatnio napisał na GG koleś, który szuka dziewczyny do sexu.. Ja oczywiście mam już swojego Tż i za żadne skarby bym się na to nie pisala ale stwierdziłam ze porozmawiać można.. i okazało się, że facet ma 27 lat i żonę ktora zrobiła się "aseksualna" wobec czego on szuka "przyjaciółki" na sex...

Nawet swoje zdjęcie mi przyslał

Rozmawialam z nim próbowałam siędowiedzieć dlaczego? a co jesli jego zona się dowie...? i pytałam czy nie brzydzi się uprawiać seksu z pierwszą lepszą...
stwierdził ze chyba jestem Psychologiem

i że miło mu się ze mną rozmawia..
Niestety nie udało mi się go odwieść od zdrady żony.. na pewno sobie jakąś znajdzie..

Atka87 · 2009-06-30, 09:03

Cytat:

Napisane przez sine.ira

Swoją drogą facet który daje się "odbić" to dupa na resorach, a nie facet.
No gwałtem takiego nikt nie bierze

Ma ochotę pobzykać na boku, trafia na chętną to korzysta. Może nawet zostawi tę poprzednią dla "odbijaczki"...I teraz dwa pytania retoryczne: czy można takiemu ufać oraz czy warto o niego zabiegać ?

Bardzo dobrze to ujęłaś

Hvid · 2009-06-30, 10:59

Cytat:

Napisane przez Ily

Czyli odbicie chłopaka jakiejś dziewczynie krótko mówiąc

Co o tym myslicie , mialyscie stycznosc z taka sytuacja ? Jesli temat podobny był , wybaczcie .

Tak, mialam stycznosc z taka sytuacja.

Myszunia19 - Przeczytalam to, co masz napisane w podpisie. Cieszy mnie to, ze Ci sie dobrze uklada

OneLoveOneHeart · 2009-06-30, 12:17

Odbijanie chłopaka to totalne chamstwo .

Pamiętam jak rok temu zerwałam znajomość z chłopakiem na którym mi zależało. Okazało się,że ma dziewczynę, więc wolałam się wycofać.
A szczególnie po tym, jak pisał mi, że śni o mnie, że ciągle myśli i takie tam. Wycofałam się,bo chciałam być fair w stosunku do jego dziewczyny. Chciałam,żeby koleś zapomniał o mnie.
Zresztą nie chciałabym żeby jakaś laska odbiła mi chłopaka .

Ale teraz sytuacja się odwróciła. Typ nie mógł zapomnieć o mnie, więc zerwał z M. A ja i tak już nic nie czuję do niego .

illuvies · 2009-06-30, 12:49

Cytat:

Napisane przez sine.ira

Swoją drogą facet który daje się "odbić" to dupa na resorach, a nie facet.
No gwałtem takiego nikt nie bierze

Ma ochotę pobzykać na boku, trafia na chętną to korzysta. Może nawet zostawi tę poprzednią dla "odbijaczki"...I teraz dwa pytania retoryczne: czy można takiemu ufać oraz czy warto o niego zabiegać ?

O to to.

muszkaowocowka · 2009-06-30, 13:02

hmm.. powiem tak poszlysmy z 2 kolezankami na dyskoteke poznalysmy tam 2 chlopcow z czego 1 z nich juz ich znala wyszlismy z dyskoteki on byl pijany ja nie bardzo i zaczelismy sie calowac po chwili moje kumpele to zobaczyly i on przestal i powiedzial do siebie ``karol co robisz ?!`` nie wiedzialam o co chodzi .. zadzwonil po taxi dla nas i gdy kumpele wsiadly znowu sie calowalismy na pozegnanie .. potem wyjechalam .. po 3/4 tygodniach napisal do mnie pisalismy normalnie ale po kilku wiadomosciach dowiedzialam sie ze jego dziewczyna jest w 3 miesiacu ciazy z czego jak sie z nim calowalam on mial dziewczyne w ciazy w domu poczulam sie glupio ale nie czuje sie winna bo nawet nie wiedzialam ze ma dziewczyne

niczka87 · 2009-06-30, 13:54

Odbijanie komuś partnera jest chamówą. Że niby ma to dowartościować 'odbijaka' ? Śmiech. Ale każdy ma tam jakieś swoje wartości.

kermitowa · 2009-06-30, 14:08

myśle ze to jest świnstwo, budowanie szczescia na czyims nieszczesciu zawsze ma negatywne skutki i tyle w temacie.

**749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573** · 2009-06-30, 15:09

chłopak, mąż, narzeczony
- dla mnie to nie samo

jeśli chodzi o chłopaka to nie miałabym skrupułów

postawił kawę, ciastko, powiedział komplement, podarował swoje zdjęcie, odprowadza do domu i już jest chłopakiem

właśnie takiego podprowadziła mi koleżanka z akademika, współlokatorka
szczęście na nieszczęściu - dobre sobie
zgrała się z nim lepiej niż ja z nim,
z miłości im nic nie wyszło ale przyjaznili się potem długo ...

mój tata też jest z "odbicia"

Aggie125 · 2009-06-30, 15:14

Cytat:

Napisane przez Ily

Rozmawiała na ten temat z koleżankami , i niektóre mówiły , że odbijajc chłopaka czuły satysfkacje oraz dowartościowanie . Nie potrafię tego zrozumieć ... Znaczy sie rozumiem , ale dla mnie to również jest świnstwem ..

Muszą mieć bardzo niskie poczucie własnej wartości te panny...

Rozumiem, zakochac się, facet rozstaje się z dziewczyną i wiąże z drugą, to nie zbrodnia. Ale odbijanie faceta jak uprawianie sportu albo hobby?

Niezmienna · 2009-06-30, 15:51

Ja też osobiście jakoś nie mogłabym odbić komuś faceta.Ale kiedyś usłyszałam"Poki nie jest jej meżem to co sie patyczkujesz?"

Dostalam wyraźnie przyzwolenie

Nie skorzystałam.

Aggie125 · 2009-06-30, 16:20

Cytat:

Napisane przez Niezmienna

Ja też osobiście jakoś nie mogłabym odbić komuś faceta.Ale kiedyś usłyszałam"Poki nie jest jej meżem to co sie patyczkujesz?"

Dostalam wyraźnie przyzwolenie

Nie skorzystałam.

Rozumiem, że przywolenie było nie od dziewczyny tego faceta, a od osoby która w kwestii tego związku nie miała nic do gadania?

Też bym nie skorzystała, no, chyba, żeby chodziło o faceta osoby dającej takie "mądre" rady...

guess17 · 2009-06-30, 16:25

Cytat:

Napisane przez kermitowa

myśle ze to jest świnstwo, budowanie szczescia na czyims nieszczesciu zawsze ma negatywne skutki i tyle w temacie.

dokładnie...

Niezmienna · 2009-06-30, 16:29

Cytat:

Napisane przez Aggie125

Rozumiem, że przywolenie było nie od dziewczyny tego faceta, a od osoby która w kwestii tego związku nie miała nic do gadania?

Dokladnie tak

Co gorsze ,radziła mi to dawna koleżanka,której jakaś inna odbiła faceta.
Może ten uraz na nią tak podziałał

**madmuazelle** · 2009-06-30, 16:32

Nie mialam z odbijaniem styczności,bo nie jestem desperatką.A po drugie odbijanie komuś faceta jest świństwem.

2009-06-30, 00:47	#1
Ily Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: Wlkp Wiadomości: 253	"Odbicie" Czyli odbicie chłopaka jakiejś dziewczynie krótko mówiąc Co o tym myslicie , mialyscie stycznosc z taka sytuacja ? Jesli temat podobny był , wybaczcie . __________________ 0-1-2-3-4-5-6-7-8-9-10 impossible is nothing jem mniej - od 2015 produkują sam rozmiar XS i S

2009-06-30, 00:54	#3
Myszunia19 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 4 241	Dot.: "Odbicie" dla mnie jest to cos paskudnego. jestem osobą ktora chocby jak sie jej chlopak podobał to jesli ma on dziewczyne to sie wycofuje nie buduje sie swojego szczescia na cudzym nieszczęściu __________________ 21. 04.2014 Karolek 19.01.2015 http://www.suwaczek.pl/cache/14430ff3c8.png http://www.fotografia.slubna.com.pl/...4-04-21/05.jpg

2009-06-30, 00:57	#4
the rock Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: zagłębie:) Wiadomości: 16 178	Dot.: "Odbicie" Dla mnie zajęty facet, to nie jest facet. __________________ Bo to JA jestem najważniejsza ! ! ! regeneruję włosy - start 11.11.11 Ewka i nie tylko 22.10.12 - 25 kg

2009-06-30, 01:07	#6
Gloire Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: ... Wiadomości: 1 214	Dot.: "Odbicie" Wyobraź sobie, że ktoś odbija Twojego chłopaka i zastanów się czy to jest fajne, sama sobie odpowiedz Ja myślę, że to okropny czyn. __________________ w końcu czuję spokój ducha Edytowane przez Gloire Czas edycji: 2009-06-30 o 01:08

2009-06-30, 01:28	#10
Ily Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: Wlkp Wiadomości: 253	Dot.: "Odbicie" No cóż ... nie wszystkie mają takie zdanie ale wyjątki zawsze się znajdą . Sama byłam zaszokowana ich zdaniem , ale wolałam to przemilczeć . __________________ 0-1-2-3-4-5-6-7-8-9-10 impossible is nothing jem mniej - od 2015 produkują sam rozmiar XS i S

2009-06-30, 01:36	#11
MarciszonPlus Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 36	Dot.: "Odbicie" Nie wiem czy taki temat już był, ale sama jestem ciekawa rozhulania wątku. Jako osoba samotna przyznaję się bez bicia, że zajęty facet - gdy sie o tym dowiem - nie staje się dla mnie przez to aseksualny , aczkolwiek nie pokazuję tego po sobie i się wycofuję, zgodnie z zasadą "nie czyń drugiemu co tobie niemiłe". Zatem choć nie wiem jak podobałby mi się zajęty facet i choćby nawet rzucił dla mnie swoją wybrankę/ale nie rzuci, bo ja za chiny nie pokażę że mi się podoba, życie jest jedno/, to zdroworozsądkowo patrząc, nigdy nie zgodziłabym się z nim być. Po pierwsze -rzucił raz, rzuci drugi, kto to wie. Po drugie nie da się zbudować szczęścia na czyimś nieszczęściu. Śledzę, jak wiele z nas, życie gwiazd i nie tylko i...znajduję potwierdzenie tego starego prawidła, mimo wszystko. Podziwiam natomiast dziewczyny, dla których naprawdę zajęty facet staje się aseksualny. Bo ja aż tak dobrą duszą nie jestem, choć w życiu kieruję się...chyba mózgiem/tzn bardzo staram się właśnie jego używać do procesów myślowych i koordynacji mowy ciała/i mam wielu zajętych kolegów...hmn..haha no wszystkich hahaha i niektórzy są naprawdę całkiem całkiem ale nie...nie śmiałabym spojrzeć w lustro, gdybym choć jednym spojrzeniem świadomie chciała uwieść kogoś, kto należy do kogoś innego. Robię to wbrew sobie, bo diabła za skórą mam, ale póki co się udaje ba! na imprezie po pijaku było kiss z kimś, o kim póóóźźźńieeejj wyszperałam,że jednak ma dziewczynę(ah ci faceci;]), ale o dziwo utrzymuję teraz z tym osobnikiem jako taki kontakt i...no wręcz jestem zła na siebie za to kiss(chociaż ja akurat całowanie po pijaku traktuję prawie jak uścisk ręki, bo ...najczęściej niewiele pamiętam z tego ). Może mogłam się spytałać na samym początku w klubie jak zaczęliśmy tańczyć "a przepraszam stary...., a masz laske co?" Od tamtej pory nawet po pijaku pytam się gościa normalnie na twarz z grubej rury czy ma laske świdrując delikwenta moim źrenicowym laserem superM NIeeeeeech wieeee, że wspólnota jajników to nie to tamto!!! Nie mają się na baczności ot co Edytowane przez MarciszonPlus Czas edycji: 2009-06-30 o 01:39

2009-06-30, 08:46	#15
sine.ira BAN stały Zarejestrowany: 2006-09 Wiadomości: 15 124	Dot.: "Odbicie" Swoją drogą facet który daje się "odbić" to dupa na resorach, a nie facet. No gwałtem takiego nikt nie bierze Ma ochotę pobzykać na boku, trafia na chętną to korzysta. Może nawet zostawi tę poprzednią dla "odbijaczki"...I teraz dwa pytania retoryczne: czy można takiemu ufać oraz czy warto o niego zabiegać ? Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2009-06-30 o 08:53

2009-06-30, 08:55	#16
Dociakowa Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: Wschód Wiadomości: 1 946	Dot.: "Odbicie" a do mnie ostatnio napisał na GG koleś, który szuka dziewczyny do sexu.. Ja oczywiście mam już swojego Tż i za żadne skarby bym się na to nie pisala ale stwierdziłam ze porozmawiać można.. i okazało się, że facet ma 27 lat i żonę ktora zrobiła się "aseksualna" wobec czego on szuka "przyjaciółki" na sex... Nawet swoje zdjęcie mi przyslał Rozmawialam z nim próbowałam siędowiedzieć dlaczego? a co jesli jego zona się dowie...? i pytałam czy nie brzydzi się uprawiać seksu z pierwszą lepszą... stwierdził ze chyba jestem Psychologiem i że miło mu się ze mną rozmawia.. Niestety nie udało mi się go odwieść od zdrady żony.. na pewno sobie jakąś znajdzie.. __________________ ->76,6....30.07->72,7......65,5kg.. .60

2009-06-30, 12:17	#19
OneLoveOneHeart Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 147	Dot.: "Odbicie" Odbijanie chłopaka to totalne chamstwo . Pamiętam jak rok temu zerwałam znajomość z chłopakiem na którym mi zależało. Okazało się,że ma dziewczynę, więc wolałam się wycofać. A szczególnie po tym, jak pisał mi, że śni o mnie, że ciągle myśli i takie tam. Wycofałam się,bo chciałam być fair w stosunku do jego dziewczyny. Chciałam,żeby koleś zapomniał o mnie. Zresztą nie chciałabym żeby jakaś laska odbiła mi chłopaka . Ale teraz sytuacja się odwróciła. Typ nie mógł zapomnieć o mnie, więc zerwał z M. A ja i tak już nic nie czuję do niego .

2009-06-30, 13:02	#21
muszkaowocowka Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: Szkoła/Dom Wiadomości: 157	Dot.: "Odbicie" hmm.. powiem tak poszlysmy z 2 kolezankami na dyskoteke poznalysmy tam 2 chlopcow z czego 1 z nich juz ich znala wyszlismy z dyskoteki on byl pijany ja nie bardzo i zaczelismy sie calowac po chwili moje kumpele to zobaczyly i on przestal i powiedzial do siebie ``karol co robisz ?!`` nie wiedzialam o co chodzi .. zadzwonil po taxi dla nas i gdy kumpele wsiadly znowu sie calowalismy na pozegnanie .. potem wyjechalam .. po 3/4 tygodniach napisal do mnie pisalismy normalnie ale po kilku wiadomosciach dowiedzialam sie ze jego dziewczyna jest w 3 miesiacu ciazy z czego jak sie z nim calowalam on mial dziewczyne w ciazy w domu poczulam sie glupio ale nie czuje sie winna bo nawet nie wiedzialam ze ma dziewczyne __________________ Bo ja lubie go za bardzo .. Za leniwa by zyc ..

2009-06-30, 13:54	#22
niczka87 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 4 650	Dot.: "Odbicie" Odbijanie komuś partnera jest chamówą. Że niby ma to dowartościować 'odbijaka' ? Śmiech. Ale każdy ma tam jakieś swoje wartości. __________________ Only God can judge me.

2009-06-30, 14:08	#23
kermitowa Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 1 375	Dot.: "Odbicie" myśle ze to jest świnstwo, budowanie szczescia na czyims nieszczesciu zawsze ma negatywne skutki i tyle w temacie. __________________ Nie masz żadnej szansy, ale ją wykorzystaj. Arthur Schopenhauer

2009-06-30, 15:09	#24
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 5 505	Dot.: "Odbicie" chłopak, mąż, narzeczony - dla mnie to nie samo jeśli chodzi o chłopaka to nie miałabym skrupułów postawił kawę, ciastko, powiedział komplement, podarował swoje zdjęcie, odprowadza do domu i już jest chłopakiem właśnie takiego podprowadziła mi koleżanka z akademika, współlokatorka szczęście na nieszczęściu - dobre sobie zgrała się z nim lepiej niż ja z nim, z miłości im nic nie wyszło ale przyjaznili się potem długo ... mój tata też jest z "odbicia"

2009-06-30, 15:51	#26
Niezmienna Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 2 640	Dot.: "Odbicie" Ja też osobiście jakoś nie mogłabym odbić komuś faceta.Ale kiedyś usłyszałam"Poki nie jest jej meżem to co sie patyczkujesz?" Dostalam wyraźnie przyzwolenieNie skorzystałam.

2009-06-30, 16:32	#30
madmuazelle BAN stały Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 8 513	Dot.: "Odbicie" Nie mialam z odbijaniem styczności,bo nie jestem desperatką.A po drugie odbijanie komuś faceta jest świństwem.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)