"CHROŃ MNIE PANIE OD PRZYJACIÓŁ Z WROGAMI SAMA SAOBIE PORADZĘ" - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2004-02-23, 08:44   #1
anytsuj
Zadomowienie
 
Avatar anytsuj
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: morza szum, ptaków śpiew
Wiadomości: 1 090

"CHROŃ MNIE PANIE OD PRZYJACIÓŁ Z WROGAMI SAMA SAOBIE PORADZĘ"


Witam może to co napiszę ustrzeże parę osób i może ktoś nie będzie cierpiał tak jak ja . Otóż miałam w życiu kilka przyjaciółek , na każdej się zawiodłam , rozumiecie na każdej !!! Już przestałam wierzyć w kobiecą solidarność w jakąkolwiek przyjaźń między kobietami, mam okropnego doła , to co zrobiły mi te "przyjaciółki" powoli zapomniam , ale zadra została, ale to co zrobiła ta ostatnia przejdzie wasze wszelkie pojęcie na temat przyjaźni otóż "puściła" na mój temat mojemu facetowi takie plotki że tylko pociąć się chce . nagadała że spotykam się z jakimś innym męzczyzną i podawała takie rzeczy jak by były prawdą , a to wszystko zmyślone, nie wiem o co chodzi , chyba tylko o to żeby coś rozwalić między mną a moim facetem , mam 22 lata a mam już kosyć "przyjaciółek" na całe zycie . czy mam pecha . czy może za bardzo ufam ludziom , jest mi bardzo smutno.
anytsuj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-02-23, 09:10   #2
AgnieszkaA
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-11
Wiadomości: 89
GG do AgnieszkaA
Re: "CHROŃ MNIE PANIE OD PRZYJACIÓŁ Z WROGAMI SAMA SAOBIE PORADZĘ"

Witaj! Wiesz, kilka razy doświadczyłam czegoś podobnego i w pełni Cię rozumiem. nawet jesli przeszła nam złośc i ból to jednak zostaje blizna i to co jest w pamięci (jak to ktoś powiedział: wspomnienia to raj, z którego nie ma ucieczki). Wiem, że to nie jest miła lekcja życiowa, i na pewno będziemy podchodzic do osób z większa dawką nieufności i rezerwy, ale myśle,ze sa na tym świecie jeszcze ludzie, którym można ufać. Nie wszyscy są zawistni i nie liczący się z uczuciami drugich. Niestety tacy często się trafiają i trudno jest omijac ich całkowicie. Ale chyba lepiej zaryzykować kolejna przyjaźn bo można zyskac naprawde kogoś wartościowego!! Mam nadzieję, że i Ty spotkasz kogoś takiego!!!!
AgnieszkaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-02-23, 09:57   #3
anytsuj
Zadomowienie
 
Avatar anytsuj
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: morza szum, ptaków śpiew
Wiadomości: 1 090
Re: "CHROŃ MNIE PANIE OD PRZYJACIÓŁ Z WROGAMI SAMA SAOBIE PORADZĘ"

Dziekuję za zrozumienie, mam nadzieję ze ten smutek i żal kiedys minie, mam nadzieje że spotkam kiedys kogos "prawdziwego" , choc teraz szczerze w to watpię.
anytsuj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-02-23, 10:31   #4
Charlotte
Wtajemniczenie
 
Avatar Charlotte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 804
GG do Charlotte
Re: "CHROŃ MNIE PANIE OD PRZYJACIÓŁ Z WROGAMI SAMA SAOBIE PORADZĘ"

Ja też mam 22 lata i już jakiś czas temu doszłam do wniosku, że przyjaźć między kobietami jest jakimś cudem i występuje bardzo rzadko.

Był już kiedyś podobny wątek. Napisałam tam, że jedynymi przyjaciółmi, przyjaciółmi na całe życie, na dobre i na złe, w chorobie i zdrowiu itd. są tylko i wyłącznie moja kochana Mama i mój kochany Facet. I nawet nie cierpię za bardzo z tego powodu, bo mieć dwoje tak bardzo oddanych przyjaciół to prawdziwe szczęście

Nie przejmuj się, bez koleżankowej przyjaźni też można żyć
Charlotte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-02-23, 11:04   #5
Pysia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 95
Re: "CHROŃ MNIE PANIE OD PRZYJACIÓŁ Z WROGAMI SAMA SAOBIE PORADZĘ"

Ja też nie wierzę w przyjaźń między kobietami. Między mnie, a dziewczyny, które wydawały się moimi przyjaciółkami zawsze wkradała sie zazdrość, czasem zawiść. Może natrafiłam na złe osoby, ale mam nadzieję, że przyjdzie czas, gdy zmienie swój pogląd i znajdę przyjaciółkę na dobre i na złe.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg lusi czyta gazetę.JPG (166,1 KB, 7 załadowań)
Pysia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-02-23, 11:16   #6
MoniaK
Zakorzenienie
 
Avatar MoniaK
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
Re: "CHROŃ MNIE PANIE OD PRZYJACIÓŁ Z WROGAMI SAMA SAOBIE PORADZĘ"

Ja też mam 22 lata i moim najlepszym przyjacielem jest mój chłopak. Owszem, mam kilka dobrych (nawet bardzo) dobrych koleżanek z którymi kontakt jest niezbędny przynajmniej do tego aby pogadać o ciuchach i kosmetykach Czasami aby ponażekać sobie na życie, wypić kawę, poplotkować, podyskutować, poradzić się. Jednak nie mam takiej przyjaciółki której mówiłabym najintymniejsze szczegóły. Sama się zastanawiam jak wogóle określić przyjaciółkę, gdzie jest granica pomiędzy przyjaźnią a koleżeństwem.
MoniaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-02-23, 11:46   #7
justysiek
Zadomowienie
 
Avatar justysiek
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 1 400
Re: "CHROŃ MNIE PANIE OD PRZYJACIÓŁ Z WROGAMI SAMA SAOBIE PORADZĘ"

Ja również mam 22 lata i bardzo dobrze Cię rozumiem. W zasadzie nie mam przyjaciół, po wielu przykrych sytuacjach nie umiem nikomu za bardzo zaufać, no i chyba nie potrafię uwierzyć, że można się z kimś przyjaźnić, zwłaszcza z dziewczyną. Pseudoprzyjaciółki zawsze obrabiały mi tyłek, udawały, że rozumieją itp. Są obecnie 2 czy 3 osoby, które uważają się za moje przyjaciółki, ale dla mnie to bardziej koleżanki. Mimo to ciągle wierzę, że to cała ta sytuacja jeszcze się zmieni i Tobie też tego z całego serca życzę.
justysiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2004-02-23, 11:49   #8
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Re: "CHROŃ MNIE PANIE OD PRZYJACIÓŁ Z WROGAMI SAMA SAOBIE PORADZĘ"

ja juz dawno wyszłam z założenia że jesli mam otaczac sie byle jakimi "przyjaciółkami" to lepiej ich nie mieć. Nie znaczy to ze jestem odludkiem i siedze sama w domu, mam psiapsiółkę taka od lat, mozemy sobie ponarzekać , poplotkować, no i koleżanki z pracy - na piwko do knajpy.
Ale powiem jak wam o mojej "przyjaciółce" to wam ręce i majtki opadną. Otóż podjełam x lat temu pracę, musiałam założyć konto w banku, w pobliskim banku pracowała "przyjaciólka", wiec załozyłam u niej konto, bo mysle sobie ... bez kolejki, doradzi w razie co... Było ok. Wyjechałam na wakcje, które troszke moja kieszeń obciążyły, wracam po urlopie i ide do banku zeby sprawdzic ile jeszcze mi kasy zostało. Dostałam wyciąg i tak sobie licze ze cos mi tu brakuje ...1000zł mniej wiecej. Dzwonie do "przyjaciółki" mowie sprawdz bo coś jest nie tak, no co ona: to ja wypłaciłam te pieniadze, ale ci oddam ... Powiedziałam ok, uradowana ze obejdzie sie bez urzedowych nerwów, ale zaraz obie pomyslałam ze gdybym wypłaciła tych pieniedzy w wakacje więcje to debet jak nic! Ide do banku i prosze o wycią za 2 mies. A tu: wpłaty wypłaty, na koncie miało byc 5 tys, a tu raz jest 0zł, pozniej cos sie pojawia , i znów znika. Zrobiłam troche awnature w banku, "przyjaciółeczka " zaraz zadzwoniła ze ją z pracy chcą zwolnic zebym pismo wycofała. I tak zrobiłam, bo co mi zalezy czy ona bedzie pracowac czy nie, a ona przez tydzien pietra miała. Ale to juz był koniec znajomości. Konto załozyłam w innym banku. A my sie juz nie znamy. Ach, jeszcze ... oddając mi pieniądze skomentowała ze robię z niej złodzieja ... .
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-02-23, 12:00   #9
demola
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 50
GG do demola
Re: "CHROŃ MNIE PANIE OD PRZYJACIÓŁ Z WROGAMI SAMA SAOBIE PORADZĘ"

Ktoś kiedyś powiedział, że nie możliwa jest przyjaźń między ludźmi o zbyt dużych różnicach (statusowych, pochodzeniowych, materialnych, poglądowych, w wykształceniu,oraz w wyglądzie (sic!)). Oznaczało by to, że małe szanse ma przyjaźń między piękną dziewczyną z wysokim stanowiskiem i dobrą pensją a przeciętną bezrobotną. Prędzej czy później bowiem dochodzi do porównań... Nikt nie lubi czuć się gorszy- a taka kontrastowa znajomość dodatkowo jeszcze te różnice wyostrza. Ale z drugiej strony- wierzycie w prawdziwą przyjaźń między kobietą i mężczyzną? Moim zdaniem ta jest jeszcze trudniejsza!I raczej nie bezinteresowna! A powyższe reguły też jej dotyczą: gdy jedno od drugiego dużo mniej zarabia i atrakcyjność można wypunktować najwyżej na "3"- podczas gdy druga osoba ma pełen portfel i "atrakcyjność na 10"- różnice mogą wywołać nieświadomą zazdrość. Im ambitniejsza osoba- tym bardziej się porównuje do innych (lecz zawsze lepszych), co wpędza go w kompleksy. Jeśli ktoś czuje się szczęśliwy i spełniony i w pełni akceptuje siebie -nie zawiści nikomu- dotyczy to tylko DOJRZAŁYCH OSOBOWOŚĆI- więc śmiem twierdzić, iż prawdziwa przyjaźń jest możliwa tylko i wyłącznie między dwiema dojrzałymi jednostkami!!! I nie ma tu specjalnego znaczenia płeć.
demola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-02-23, 12:09   #10
AgnieszkaA
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-11
Wiadomości: 89
GG do AgnieszkaA
Re: "CHROŃ MNIE PANIE OD PRZYJACIÓŁ Z WROGAMI SAMA SAOBIE PORADZĘ"

Beatko w pełni się z Toba zgadzam. Sama przyjaźń jest tak wzniosłym i waznym uczuciem/relacją, że stać na nia dojrzałych ludzi (bez względu na wiek i płec)
AgnieszkaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-02-23, 12:25   #11
anytsuj
Zadomowienie
 
Avatar anytsuj
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: morza szum, ptaków śpiew
Wiadomości: 1 090
Re: "CHROŃ MNIE PANIE OD PRZYJACIÓŁ Z WROGAMI SAMA SAOBIE PORADZĘ"

Dziekuję Wam za slowa pocieszenia tak troche lepiej mi sie na seruszku zrobiło, życzę Wam wszystkim prawdziwego przyjaciela na dobre i na złe w chorobie i zdrowiu, w bogactwie i w biedzie, wtedy gdy jest dobrze i wtedy gdy jest źle , może jeszcze kiedys komus zaufamy chociaż ja chyba długo nie
anytsuj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2004-02-23, 12:56   #12
mmartaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 394
Re: "CHROŃ MNIE PANIE OD PRZYJACIÓŁ Z WROGAMI SAMA SAOBIE PORADZĘ"

__________________
Bądz uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości ))
mmartaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-02-23, 13:00   #13
Szarada
Zakorzenienie
 
Avatar Szarada
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 5 449
Re: "CHROŃ MNIE PANIE OD PRZYJACIÓŁ Z WROGAMI SAMA SAOBIE PORADZĘ"

Ech, co tu dużo gadać. Naprawdę, mało znam kobiet, z którymi mogłaby mnie połączyć bezpieczna przyjaźń, żeby były lojalne, żeby nie podrywały mojego faceta, nie obrabiały mi tyłka za moimi plecami itd. Nie mówię, że nie mam znajomych płci żeńskiej, ale to są wyłącznie ZNAJOME. Żadnych intymnych zwierzeń im nie prawię, nie pozwalam żadnej włazić w życie z buciorami. Moim najlepszym przyjacielem też jest mój chłopak i jest to sytuacja jak najbardziej prawidłowa.
Znam sporo dziewczyn, które o wiele lepiej dogadują się ze swoimi przyjaciółkami (czasem "przyjaciółkami") i o wiele więcej czasu z nimi spędzają. To jest moim zdaniem dziwne.

A na różne świństwa robione kobietom przez kobiety już się w życiu napatrzyłam i dziękuję uprzejmie.
Szarada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-02-23, 13:03   #14
anios
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 21
Re: "CHROŃ MNIE PANIE OD PRZYJACIÓŁ Z WROGAMI SAMA SAOBIE PORADZĘ"

Gdy ujrzałam tytuł tego tematu, poczułam jakieś ukłucie, ponieważ ten tekst i do mnie pasuje jak ulał, niestety.. Mam podobną sytuację, a słowo "przyjaciółka" nie przechodzi mi już przez gardło. I wiem, że "one"(pseudoprzyjaciółki) , robiąc te wszystkie świństwa kierują się bardzo niską pobudką jaką jest ZAZDROŚĆ. Zdarzyło się nawet tak, że pewne dwie delikwentki przyznały się do tego i przeprosiły mnie (każda z osobna), ale jedna zwalała winę na drugą, w efekcie przestały się do siebie odzywać i każda chciała przeciągnąć mnie na swoją stronę

Może, że ta Twoja koleżaneczka ma faceta (albo miała), z którym kiepsko jej się układa i Wasze Szczęście jest solą na jej rany, więc kierowana chorą zazdrością i zawiścią(myśląc sobie: -ona to jednak ma za dobrze, nie zasłużyła na to co ma!), postanowiła Was skłócić. Tak było w moim przypadku. Ale nie przejmuj się już tą wariatką! Mam nadzieję, że Twój chłopak ostatecznie uwierzył Tobie a nie jej i dla niego też będzie to jakieś doświadczenie na przyszłość. Bo lepiej na takich ludzi uodporniać się w młodym wieku, by potem będąc małżeństwem umieć sobie z nimi radzić. Pozdrowionka dla Ciebie i Trzymaj się i głowa do góry!
anios jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-02-23, 13:45   #15
_Kitten_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 167
Re: "CHROŃ MNIE PANIE OD PRZYJACIÓŁ Z WROGAMI SAMA SAOBIE PORADZĘ"

masz rację Karola!!! Jak Ci mamcia doradza to wiesz NA PEWNO że chce dla Ciebie jak najlepiej, podobnie z chłopakiem. Ja miałam kiedyś przyjaciółkę- nacielam sie i dalam sobie spokoj, o wiele lepiej dogaduje mi sie z mezczyznami wole miec kilku kumpli, dobrych, ktorych jak spotkam nawet raz na jakis czas to moge spokojnie pogadac, bez zawisci, zazdrosci, plotkowania i kręcenia
_Kitten_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2004-02-23, 13:57   #16
anytsuj
Zadomowienie
 
Avatar anytsuj
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: morza szum, ptaków śpiew
Wiadomości: 1 090
Re: "CHROŃ MNIE PANIE OD PRZYJACIÓŁ Z WROGAMI SAMA SAOBIE PORADZĘ"

Teraz też sobie myslę że to jest zazdrość , tylko nie wiem o co ? Poprostu nie wiem jak mozna być takim zawistnym , podłym i fałszywym człowiekiem , chyba nigdy tego nie zrozumiem.
anytsuj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-02-23, 14:16   #17
Mgiełka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2002-04
Wiadomości: 782
GG do Mgiełka
Re: "CHROŃ MNIE PANIE OD PRZYJACIÓŁ Z WROGAMI SAMA SAOBIE PORADZĘ"

Pozwolicie, że generalnie się nie zgodzę . Pisząc, że nie wierzy się w przyjaźń pomiędzy kobietami, że kobiety są zdradliwe, zazdrosne i lepiej nawet nie próbować (teraz generalizuję, wrzucając do worka wiele wypowiedzi, proszę mi nie pisac, że ktoś miał coś innego na myśli , bo zmiksowałam ogólny wydźwięk wątku), tak naprawdę odrzuca się również samą siebie jako przyjaciółkę. No bo skoro "wszystkie" i "zawsze", i "nigdy", to znaczy, że same również takie jesteście/jesteśmy. A nie czujecie się tak, prawda? Każda z nas uważa, że mogłaby być dobrą, uczciwą, wierną i pomocną przyjaciółką. Myślę, że większość z nas czuje w sobie ten potencjał (nawet jeśli nie jest wykorzystany), a wobec tego dlaczego odmawiać go innym? Kiedy czytam Wasze wypowiedzi myślę sobie: "ejże, przecież ja nigdy nie podstawiłam nogi, nie okradłam, nie wykorzytałam, nie porzuciłam, zawsze potrafię wysłuchać, to dlaczego ktoś mi mówi, że ja się do przyjaźni nie nadaję (no bo skoro wszystkie kobiety, to i ja też jestem w tym samym worku)". Dla mnie to tak, jakby napisać, że wszyscy Polacy nie czytają książek, bo tak wychodzi z jakichś statystyk. Nie wszyscy. Ja odpowiadam tylko za siebie i ja wiem ile czytam. Skoro każda z nas uważa się za dobry materiał na przyjaciółkę, to sporo osób jest wartościowych, nie sądzicie?

Przy czym ustalmy jedno. Przyjaźń to dojrzały emocjonalnie związek, który buduje się przez lata. To nie chemia miłości (dlatego z miłością jest, przynajmniej na początku , łatwiej), ale wiele wyrzeczeń. To przede wszystkim czas i uwaga okazana drugiej osobie. Na przyjaźń się nie wpada tak po prostu. Nie będąc nastawionym na jakikolwiek związek, mamy małe szanse na jego realizację. Najprostszy sposób, to rozejrzeć się dookoła i zobaczyć, czy jest ktoś, komu możemy pomóc. Albo przyjąć wyciągniętą rękę. Uznając, że "przyjaźń jest niemożliwa" tak naprawdę zamykamy się na nią i rzeczywiście staje się niemożliwa.

Czy to znaczy, że żyję w idelanym świecie otoczona wiernymi i dobrymi przyjaciółmi? Nie. Kiedyś źle oceniłam sytuację. Pomyliłam z przyjaźnią pewne zżycie się, wspólne wspomnienia i przeżycia. Nie zauważyłam, że ta osoba bardzo się zmieniła, ja cały czas ją traktowałam tak samo, jak kilka lat wcześniej. Zostałam bardzo boleśnie zraniona, odtrącona w najgorszy z możliwych sposobów, przy okazji ucierpiałam bardzo materialnie i konsekwencje tamtych wydarzeń ciągną się za mną przez lata. Przez kilka pierwszych tygodni wracałam do domu i siedziałam w pustym mieszkaniu, wpatrując się w ścianę i trzęsąc się... no właśnie, dlaczego tak się trzęsłam? Skąd to fizyczne przełożenie odczuwanego bólu duszy? Nie wiem, ale było bardzo źle. Nie wierzyłam, że mogę zaufać. Nie chcialam zaufać. Bałam się tego. I nie ufałam. W pewnym momencie przewartościowałam swój światopogląd. Kiedyś myślałam, ze skoro ja dałam tyle - całe noce i dnie uwagi, rady, trzymanie za rękę w chorobie i inne takie rzeczy - to oczekuję, iż ktoś mi to jakby "odda", odpłaci się tym samym. Teraz już niczego nie oczekuję. Daję i nie czekam na "dziękuję" (choć jeśli je słyszę, jest mi szalenie miło). I pozwalam też sobie pomagać - na tych samych zasadach. Poznałam kilka kobiet, które być może, kiedyś, w przyszłości, będą moimi przyjaciółkami. Dużo wody jeszcze upłynie, nim czas zweryfikuje uczucia, postawy. To, co bywa silne na początku czasem zanika wraz z brakiem pielęgnacji. A jeśli ktoś mnie znowu zawiedzie? Nie będę się trzęsła . Dookoła jest mnóstwo wartościowych ludzi (pozwolicie, że nie będę dzieliła ludzi na kobiety i mężczyzn, do przyjaźni każda płeć "się nadaje" , tylko każda trochę inaczej postrzega przyjaźń. Myślicie, że mężczyźni nie potafią zdradzić zaufania przyjaciela, odbić kobiety podstępem, obgadać, czy zostawić na lodzie? Potrafią. Tak samo jak kobiety. Ale też, tak samo jak kobiety potrafią być wierni, pomocni i uczciwi).
Mgiełka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-02-23, 14:37   #18
cheetah
Zadomowienie
 
Avatar cheetah
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 143
GG do cheetah
Re: "CHROŃ MNIE PANIE OD PRZYJACIÓŁ Z WROGAMI SAMA SAOBIE PORADZĘ"

Ja natomiast wierze w prawdziwe przyjaznie miedzy kobieta i mezczyzna. Bez zadnych podtekstow, czyta, platoniczna przyjazn. Sama mam takich przyjaciol i bardzo sobie chwale tego typu znajmosci. A ze wzgledu na kierunek klasy w liceum a teraz studiow w ogole nie posiadam kolezanek/przyjaciolek

Cheetah
cheetah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-02-23, 14:55   #19
Camilla
Zakorzenienie
 
Avatar Camilla
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
Re: "CHROŃ MNIE PANIE OD PRZYJACIÓŁ Z WROGAMI SAMA SAOBIE PORADZĘ"

Dla mnie określenie przyjaciółka, przyjaciel, dotyczą również osób, które nas w trudnych chwilach nie zawiodły, nie odwróciły się od nas, ale wspierały i pocieszały jak tylko mogły. Można na nich polegać : "Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie".
Miałam kiedyś 3 przyjaciółki z tych 3 ostała się 1, która mnie nie zawiodła. Nasze kontakty troche się rozluźniły dlatego że jesteśmy na innych specjalizacjach obecnie, ale wiem że kiedy mam problem to mogę na niej polegać.
Co się tyczy mojego faceta to też traktuję go jako przyjaciela, choć on czasem nie potrafi mnie zrozumieć jak to facet kobietę .
__________________
zapuszczam włosy i bardzo o nie dbam!

jesteśmy razem

Camilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2004-02-23, 14:55   #20
Charlotte
Wtajemniczenie
 
Avatar Charlotte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 804
GG do Charlotte
Re: "CHROŃ MNIE PANIE OD PRZYJACIÓŁ Z WROGAMI SAMA SAOBIE PORADZĘ"

Mgiełka napisał(a):
> Pozwolicie, że generalnie się nie zgodzę . Pisząc, że A nie czujecie się tak, prawda?

A nie prawda. Bo ja bym nie mogła być prawdziwą przyjaciółką innej kobiety (oprócz mojej mamy) Bo dla mnie przyjaźć, to oddanie siebie całej dla innej osoby, to bezgraniczna wierność drugiej osobie, bycie z nią na dobre i na złe, pragnienie więcej dla niej, niż dla samej siebie. Przyjaźń (dla mnie), to oddanie drugiej osobie ziarenka chleba do zjedzenia, gdy obie jesteście głodne. To zrezygnowanie z ulubionego zajęcia, ważnego spotkania itp. gdy ona potrzebuje pomocy. To rzucenie się w ogień, by ją uratować. Dlatego za jedynych przyjaciół uważam moich rodziców i Ukochanego. I nie byłabym dobrą przyjaciółką dla innej kobiety czego nie jest mi żal, bo wole być koleżanką
Charlotte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-02-23, 15:01   #21
anytsuj
Zadomowienie
 
Avatar anytsuj
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: morza szum, ptaków śpiew
Wiadomości: 1 090
Re: "CHROŃ MNIE PANIE OD PRZYJACIÓŁ Z WROGAMI SAMA SAOBIE PORADZĘ"

Karola to bylo piekne !!!
anytsuj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-02-23, 15:16   #22
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba
Re: "CHROŃ MNIE PANIE OD PRZYJACIÓŁ Z WROGAMI SAMA SAOBIE PORADZĘ"

Też miałam chwile zwątpienia, ale poznałam Mgiełkę i kilka innych osób o których z całą pewnością mogę powiedzieć, ze "nadają się" na przyjaciela.
I takich ludzi w waszym otoczeniu Wam życzę.
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-02-23, 15:21   #23
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Re: "CHROŃ MNIE PANIE OD PRZYJACIÓŁ Z WROGAMI SAMA SAOBIE PORADZĘ"

Mialam kiedys przyjaciolke. Na przestrzeni mojego zycia bylo ich pare i wiele, wiele b. dobrych kolezanek. Nawet mialam dobrego przyjaciela, wszyscy nas na poczatku brali za pare , a my sie tlumaczylismy ze mniedzy nami nic nie ma tylko przyjazn. Bronilam go jak slyszalam o nim zle rzeczy i co sie okazalo po 8-u latach przyjazni dowiedzialam sie jak zasmiewal sie ze mnie za moimi plecami, jak mnie oklamywal(jak innych ). Wszystko to wyszlo na jaw jak jego owczesna dziewczyna zakonczyla z nim znajomosc. Rozprowadzala ona kosmetyki Oriflame i ja zamowilam sobie od niej pare rzeczy, ktore przyniosl mi moj przyjaciel, nie wiedzac gdzie ona mieszka (on i tak po wyjsciu ode mnie szedl do niej)dalam mu pieniadze(ufalam w 100% bo nie raz mial nawet klucze do mojego mieszkania i nic nie zginelo), okazalo sie ze dziewczyna po zerwaniu z nim zadzwonila do mnie i pyta mnie kiedy jej wkoncu oddam pieniadze za kosmetyki. Ale mnie wtedy wcielo, jak by mi ktos w gebe przywalil. Poczulam sie okradziona, zreszta nie pierwszy raz tylko tym razem nie bylo to materialne okradzenie mnie tylko mentalne. A kumpli tez wielu mialam wogole wolalam kolezenstwo z chlopakami i dlatego wiecznie w ustach kobiet bylam k.... Ci moi koledzy to tez nie lepsi byli gdy kobieta tylek obrabia to tak nie boli jak robi to mezczyzna. Babie nikt tak nie wiezy bo my juz takie jestesmy, ale jak mezczyzna opowiada glupoty to zawsze jestesmy szmatami i k... Ciekawe czemu chlopom sie wiezy?
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-02-23, 15:52   #24
beretka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 6
Re: "CHROŃ MNIE PANIE OD PRZYJACIÓŁ Z WROGAMI SAMA SAOBIE PORADZĘ"

jA TEŻ JUŻ NIKOMU NIE ZAUFAM..... Nie warto.... też sie wielokrotnie zawiodłam na mojej "rzekomej przyjaciółce".... i to wielokrotnie. W ogóle wszyscy ludzie są zawistni i o wszystko zazdrośni.... Wszyscy myślą tylko, jak by mi zaszkodzić.. A ja przecież nikomu nic złego nie zrobiłam... zawsze pomagam wszystkim... Ale zrozumcie, nie warto... i tak się z czasem te "Zyczliwe dusze" od nas odwrócą .A zadry w moim sercu nigdy nie znikną... Nie chcę już mieć nikogo, wiem, że nie znajdę /i nie chcę szukać/ nikt nie jest zdolny do przyjażni. Ufam bezgranicznie tylko mojemu synkowi, który jest jednocześnie moim przyjacielem, i to mi wystarcza w zupełności. I po prostu polubiłam moją samotność. Wolę być sama, niż otaczać się fałszywymi, zakłamanymi ludżmi..... Pozdrawiam cieplutko.
anytsuj napisał(a):
> Witam może to co napiszę ustrzeże parę osób i może ktoś nie będzie cierpiał tak jak ja . Otóż miałam w życiu kilka przyjaciółek , na każdej się zawiodłam , rozumiecie na każdej !!! Już przestałam wierzyć w kobiecą solidarność w jakąkolwiek przyjaźń między kobietami, mam okropnego doła , to co zrobiły mi te "przyjaciółki" powoli zapomniam , ale zadra została, ale to co zrobiła ta ostatnia przejdzie wasze wszelkie pojęcie na temat przyjaźni otóż "puściła" na mój temat mojemu facetowi takie plotki że tylko pociąć się chce . nagadała że spotykam się z jakimś innym męzczyzną i podawała takie rzeczy jak by były prawdą , a to wszystko zmyślone, nie wiem o co chodzi , chyba tylko o to żeby coś rozwalić między mną a moim facetem , mam 22 lata a mam już kosyć "przyjaciółek" na całe zycie . czy mam pecha . czy może za bardzo ufam ludziom , jest mi bardzo smutno.
beretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-02-23, 16:33   #25
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Re: "CHROŃ MNIE PANIE OD PRZYJACIÓŁ Z WROGAMI SAMA SAOBIE PORADZĘ"

dokladnie lepiej ufac tylko sobie ja jeszcze ufam mezowi co do mojej mamy to mam mieszane uczucie bo jest to moja matka to ona mnie na taka naiwniare wychowala ale sama pare razy mnie zawiodla klamstwami ale i tak wszystko jej mowie i osmieszam sie u innych w oczach bo moja mama pepla wszedzie i sie nabija a inni lubia robic z igly widly. chodz teraz to juz mniej jest ale jako nastolatka bylo mi wiele razy przykro ze mama cos sasiadce wyklepala np moja pierwsza miesiaczke to bylo poruszenie w bloku monika juz miesiaczkuje
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-02-23, 17:23   #26
ANKA20
Wtajemniczenie
 
Avatar ANKA20
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Wiadomości: 2 712
GG do ANKA20
Re: "CHROŃ MNIE PANIE OD PRZYJACIÓŁ Z WROGAMI SAMA SAOBIE PORADZĘ"

ja nie mam przyjaciółki, conajwyżej koleżanki przejechałam sie na ludziach już tyle razy, że nawet mi sie tego wyliczać nie chce, a na samo wspomnienie płakać mi sie chce. Chętnie znalazłabym jakąś osobę, z którą możnaby było poplotkować, pogadać od serca, zwierzyć się, ale jakoś nigdzie takiej nie ma, szkoda, bo tęsknię za kimś takim
__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji

arte infantil

R jak Remont
ANKA20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-02-23, 17:33   #27
Beatka
Raczkowanie
 
Avatar Beatka
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Gorny Slask
Wiadomości: 30
Re: "CHROŃ MNIE PANIE OD PRZYJACIÓŁ Z WROGAMI SAMA SAOBIE PORADZĘ"

To niesamowicie przyKre czytac, ze wlasnej matki nie mozna nazwac przyjaciolka....Ja mam podobne przezycia do Moniki: jeszcze jako nastolatka zwierzalam sie mojej mamie z waznych dla siebie, intymnych spraw i potem ze zdumieniem i przerazeniem odkrywalam, ze wiedza o nich takze kolezanki mamy z pracy, sasiadki, znajome itd. Ale najwiekszy cios spotkal mnie pare lat pozniej: bylam kiedys ciezko chora i barzdo prosilam mame zeby nikomu o mojej chorobie nie mowila, zeby mi dala cierpiec w spokoju....Oczywiscie bylam lokalna sensacja....Po tym ostatnim policzku z jej strony calkowicie przestalam jej ufac.Na szczescie mam kochanego meza, ktory mnie jeszcze nigdy nie zawiodl, jest moim powiernikem i opoka w trudnych chwilach.A z kobietami nie przyjaznie sie od lat po przejsciach opisanych przez wiekszosc kolezanek z wizazu
moni napisał(a):
> dokladnie lepiej ufac tylko sobie ja jeszcze ufam mezowi co do mojej mamy to mam mieszane uczucie bo jest to moja matka to ona mnie na taka naiwniare wychowala ale sama pare razy mnie zawiodla klamstwami ale i tak wszystko jej mowie i osmieszam sie u innych w oczach bo moja mama pepla wszedzie i sie nabija a inni lubia robic z igly widly. chodz teraz to juz mniej jest ale jako nastolatka bylo mi wiele razy przykro ze mama cos sasiadce wyklepala np moja pierwsza miesiaczke to bylo poruszenie w bloku monika juz miesiaczkuje
__________________
" Ilu ludzi, tyle roznych punktow widzenia".
Beatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-02-23, 19:59   #28
Charlotte
Wtajemniczenie
 
Avatar Charlotte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 804
GG do Charlotte
Re: "CHROŃ MNIE PANIE OD PRZYJACIÓŁ Z WROGAMI SAMA SAOBIE PORADZĘ"

Beatka napisał(a):
> To niesamowicie przyKre czytac, ze wlasnej matki nie mozna nazwac przyjaciolka....Ja mam podobne przezycia do Moniki: jeszcze jako nastolatka zwierzalam sie mojej mamie z waznych dla siebie, intymnych spraw i potem ze zdumieniem i przerazeniem odkrywalam, ze wiedza o nich takze kolezanki mamy z pracy, sasiadki, znajome itd. Ale najwiekszy cios spotkal mnie pare lat pozniej: bylam kiedys ciezko chora i barzdo prosilam mame zeby nikomu o mojej chorobie nie mowila, zeby mi dala cierpiec w spokoju....Oczywiscie bylam lokalna sensacja....Po tym ostatnim policzku z jej strony calkowicie przestalam jej ufac.Na szczescie mam kochanego meza, ktory mnie jeszcze nigdy nie zawiodl, jest moim powiernikem i opoka w trudnych chwilach.A z kobietami nie przyjaznie sie od lat po przejsciach opisanych przez wiekszosc kolezanek z wizazu
> moni napisał(a):
> > dokladnie lepiej ufac tylko sobie ja jeszcze ufam mezowi co do mojej mamy to mam mieszane uczucie bo jest to moja matka to ona mnie na taka naiwniare wychowala ale sama pare razy mnie zawiodla klamstwami ale i tak wszystko jej mowie i osmieszam sie u innych w oczach bo moja mama pepla wszedzie i sie nabija a inni lubia robic z igly widly. chodz teraz to juz mniej jest ale jako nastolatka bylo mi wiele razy przykro ze mama cos sasiadce wyklepala np moja pierwsza miesiaczke to bylo poruszenie w bloku monika juz miesiaczkuje

To rzeczywiście musi być przykre

Mojej Mamie mogę ufać w 100%, nigdy mnie nie zawiodła i nie wygadała.
Była np. taka sytuacja w moim dzieciństwie, że moja koleżanka chciała mojej Mamie powiedzieć coś w tajemnicy na ucho przy mnie. Zrobiło mi się strasznie przykro, ale moja Mama od razu powiedziała Jej, że nie ma przede mną tajemnic, bo jestem Jej córką i jeśli chce Jej coś powiedzieć, to przy mnie może to powiedzieć jedynie na głos. Od razu zrobiło mi się raźniej, bo było mi źle, że moja mama bęzie miała tajemnice z inną dziewczynką

Za to moich tajemnic pilnie strzeże. Zanim coś wypapala koleżankom (owszem, czasami ma wielką ochotę) to pyta mnie, czy może im to powiedzieć W ogóle moja mama jest niesamowita, takie potrafi razem ze mną jaja sobie robić, że głowa mała
Charlotte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-02-23, 20:32   #29
joannea
Zadomowienie
 
Avatar joannea
 
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
Re: "CHROŃ MNIE PANIE OD PRZYJACIÓŁ Z WROGAMI SAMA SAOBIE PORADZĘ"

Mgiełko, dziękuję Ci bardzo serdecznie za TWoje słowa. Bo po przejrzeniu tego wątku, zaczęłam wątpić...
Mam kilku bliskich przyjaciół - ludzi, na których wiem, że mogę polegać, z którymi przeżyłam niejedno i których znam i jestem blisko od 11, 10, 5 lat. Moja definicja przyjaźni jest taka: nawet, jeżeli ktoś doprowadzi mnie do szału, i zrani, skrzywdzi, wkurzy a należey do tego świętego dla mnie grona - i tak jest i będzie moim przyjacielem. Nie, nie jestem święta, ale ludzie popełniają błędy. Ja tekże je popełniam. Jeżeli moja przyjaciółka ma ciężki okres i wkurza mnie niemiłosiernie, ok, przeczekuję. I pomagam, jak tylko mogę. Ale, ponieważ się z nią/nim przyjaźnię, nic tego nie zmieni. Ludzie nie są idealni. Ani ja, ani moi przyjaciele. Ale wiem, że jesteśmy razem
Ja zresztą wogóle kocham ludzi i łatwo się w ludziach zakochuję, i moze stad się to bierze . Dziewczynki, więcej optymizmu i radości. Świat z przyjaciółmi moze nie zawsze jest łatwiejszy (dziś dotargałam do Polski drukarkofaks dla przyjaciółki, z dziką radoscią, bo wiem, że sprawi jej to przyjemność), ale na pewno przyjemniejszy
joannea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-02-23, 20:56   #30
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Re: "CHROŃ MNIE PANIE OD PRZYJACIÓŁ Z WROGAMI SAMA SAOBIE PORADZĘ"

Z moja mama tez robimy sobie rozne jaja i nabijamy sie a nikt nie wie z czego to co nas smieszy to innych nie mamy takie dziwne poczucie chumoru i do tych ludzi zalicza sie tez moj maz. Chodz jak wczesniej napisalam pare razy mnie zawiodla zwlaszcza jako nastolatka dla niej moje problemy nie byly takie wazne jak dla mnie tzn przede mna zachowywala sie jak trzeba ale zwiezala sie kloezanka np. ta wczesniej opisana przeze mnie miesiaczka, zaczwyty ze juz jestem kobieta, czemu te kolezanki jej sie nie zwiezaly ze jej corki tez sa kobietami. Ale w nerwach jej kiedys to wykrzyczalam (wiadomo dla 13-to latki to bardzo powazny i wstydliwy temat) i wiecej juz tego nie robila no powiedzmy nie bylo to juz takie wazne. Chodz dla mnie to wiekszosc tematow to normalka (tak mnie mama wychowala ze nic co ludzkie nie jest mi obce) wiec pewnie dlatego bez problemu moge rozmawiac na kazdy temat ( nawet sex) ze swiezo poznana osoba. Co niestety nie raz skonczylo sie pomowieniami, no ale tak juz jest szczerzy ludzie zawsze dostaja po d... nawet jesli swoimi slowami nikogo nie zrania. Tych co tak lubia karcic nazywam falszyscami i switoszkami bo oni zawsze nic nie wiedza nic nie robia a jak sie potem okazuje przypinaja nam ladki a sami sa gorsi. Wiec jak juz napisalam moja mama nie jest zla (co moglo winikac z ostatniego posta), ale krecic tez lubi zwlaszcza jesli czegos jej maz ma niewiedziec. Ja jestem innego zdania ze mazczyznie trzeba mowic wszystko zwlaszcza maszym meza nawet jak im sie to nie bedzie podobac, lepiej odrazu prawde powiedziec niz po jakims czasie ona wyjdzie na jaw , bo bedzie jeszcze gorzej ( to tez nauczyla mnie mama dlatego nie umie klalam zawsze mowilam prawde bo lania nie dostalam hihihi)i chodz nie raz mialam problem to wkoncu znalazlam faceta co rozumuje jak ja i ma takie same zasady , wartosci jak ja. I dlatego mama mnie troche denerwuje bo jako dziecko bylam naiwna i wiele rzeczy nie widzialam tak taraz to wszystko wychodzi na jak i widze ze mama nie jest taki krysztal jak myslalam. Kiedys to bolalo teraz juz przywyklam.
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.