co to ma znaczyć ? czy on mnie zdradza ?

[sensuaal]

Witam . jestem z moim TŻ . już 2 lata . ostatnio, przydarzyło mi się coś podejrzanego ...
więc :

szłam z koleżanką na zakupy, gdy byłam w centrum handlowym pisałam esemesa do mojego TŻ. okej, wysłano ! z czego tuż obok mnie odezwał się dźwięk jaki ma mój TŻ ustawiony na sms ! może to zbieg okoliczności , ale chłopak z identycznym sygnałem wiadomości , miał identyczną kurtkę jak mój TŻ . i obmacywał się z jakąś lalą, tyle że miał kaptur, więc twarzy nie widziałam . ale może to dziwny przypadek, natomiast później po zakupach spotkałam się z nim u niego . i na gadu przez przypadek zupełny zauważyłam, że zawidniał nowy kontakt `Kotek ` więc spytałam mojego TŻ cóż to za kotek ... a on odpowiedział że to kontakt jego brata . potem ta osoba ustawiła taki opis : Przemuś kocham cię ;* . nie muszę chyba już mówić że mój TŻ również ma tak na imie , natomiast jego brat nawet nie podobnie . jak myślicie, czy to tylko zbiegi okoliczności, czy wziąść to pod uwagę nim będzie za późno ? HELP .

[szugarbejb]

Muszę dopić herbatę. Potem Ci powiem co z fusów wyszło.

A myślałaś o Rutkowskim ?

[Klarissa]

Napisane przez sensuaal

Witam . jestem z moim TŻ . już 2 lata . ostatnio, przydarzyło mi się coś podejrzanego ...
więc :

szłam z koleżanką na zakupy, gdy byłam w centrum handlowym pisałam esemesa do mojego TŻ. okej, wysłano ! z czego tuż obok mnie odezwał się dźwięk jaki ma mój TŻ ustawiony na sms ! może to zbieg okoliczności , ale chłopak z identycznym sygnałem wiadomości , miał identyczną kurtkę jak mój TŻ . i obmacywał się z jakąś lalą, tyle że miał kaptur, więc twarzy nie widziałam . ale może to dziwny przypadek, natomiast później po zakupach spotkałam się z nim u niego . i na gadu przez przypadek zupełny zauważyłam, że zawidniał nowy kontakt `Kotek ` więc spytałam mojego TŻ cóż to za kotek ... a on odpowiedział że to kontakt jego brata . potem ta osoba ustawiła taki opis : Przemuś kocham cię ;* . nie muszę chyba już mówić że mój TŻ również ma tak na imie , natomiast jego brat nawet nie podobnie . jak myślicie, czy to tylko zbiegi okoliczności, czy wziąść to pod uwagę nim będzie za późno ? HELP .

Zapytaj jego czy on cię zdradza, bo Wizażanki na pewno tego nie wiedzą, chyba, że liczysz na to, iż któraś tutaj napisze "tak zdradza cię - ze mną"... O ile sytuacja w centrum handlowym mogła być czystym przypadkiem, o tyle kontakt na gg i jego opis zdecydowanie nie jest przypadkowy.

[GothicLolita22]

Napisane przez szugarbejb

Muszę dopić herbatę. Potem Ci powiem co z fusów wyszło.

A myślałaś o Rutkowskim ?

Rewelacyjna rada :/
Wszystko wskazuje na to, że koleś ma kogoś na boku.

[madie]

trzeba było przyjrzeć się chłopakowi w centrum handlowym

[Biedronilla]

mogłaś podejść i ściągnąć mu ten kaptur z głowy i wszystko byłoby wiadomo

[Vivienne]

Nie prościej było podejść w pobliże chłopaka w CH, żeby mieć jasną sytuację? W każdym razie, z Twojego opisu wynika, że tak, zdradza Cię. Ale wróżką nie jestem, więc na pewno Ci nic nie powiem.

[rybkad]

Może ja mam obsesję ale to prowokacja chyba,tak?

[Martinixxx]

Ja na pewno podeszłabym do tego chłopaka w centrum handlowym. można sie pomylić ale sprawdzić nie zaszkodzi . teraz to pewnie sama żałujesz, że tego nie zrobiłaś.
Ja postawiłabym sprawę jasno i zmusiła do wyjasnień

[201803290936]

Napisane przez rybkad

Może ja mam obsesję ale to prowokacja chyba,tak?

Również tak pomyślałam.

[Vivienne]

Swoją drogą, jeśli to prawda , to facet głupi jest jak but.

[Deede]

Napisane przez Doris1981

Również tak pomyślałam.

Myślisz? Wg mnie 3 sprawy za tym przemawiają:
1. Jak można nie poznać własnego faceta?? Co z tego, że z tyłu? A chód, sylwetka, etc.??
2. Jak głośny trzeba mieć sygnał wiadomości, żeby osoba gdzieś tam z boku, mogła go usłyszeć w centrum handlowym? Tam to ja własnego dzwonka nie słyszę - o cudzych nie wspominając..
3. Biorąc pod uwagę "Kotka" na gg itd. - nie wiem, czy tak głupi facet - no sorry - byłby w stanie obsługiwać gg..

[201803290936]

Napisane przez Deede

Myślisz?
(...)

Zdarza się .

[szugarbejb]

Napisane przez Deede

3. Biorąc pod uwagę "Kotka" na gg itd. - nie wiem, czy tak głupi facet - no sorry - byłby w stanie obsługiwać gg..

You made my day

[gramwzielone]

Napisane przez Klarissa

Zapytaj jego czy on cię zdradza, bo Wizażanki na pewno tego nie wiedzą, chyba, że liczysz na to, iż któraś tutaj napisze "tak zdradza cię - ze mną"... O ile sytuacja w centrum handlowym mogła być czystym przypadkiem, o tyle kontakt na gg i jego opis zdecydowanie nie jest przypadkowy.

[Composure]

Napisane przez szugarbejb

Muszę dopić herbatę. Potem Ci powiem co z fusów wyszło.

A myślałaś o Rutkowskim ?

Szugar, jesteś boska

[KochanaGadzinka]

Dziwię się, że nie podeszłaś do tego typa, poza tym jak już ktoś wcześniej pytał... nie poznałaś swojego chłopaka?????? Może był tyłem, ale ruchy, sylwetka...

[sweetish]

Zastanawia mnie jedna kwestia... ile ważnych problemów przeoczymy, zbagatelizujemy przez te wszystkie marne prowokacje...... (nie twierdze, ze to kolejna ale.... )

[Lakhi]

No cóż. Wygląda na to, że tak, facet Cię zdradza. Choć pewności nie mam. Ja na Twoim miejscu bym powiedziała, że go widziałam o tej i o tej godzinie z taką i taką dziewczyną w takim i takim miejscu. Jak to prawda, to chyba będzie się musiał przyznać, a jak nie- to weźmie to za żart.

A co do prowokacji? Możliwe, choć nie wiem kto ma taką wyobraźnię.

[Wyrak]

Napisane przez sensuaal

Witam . jestem z moim TŻ . już 2 lata . ostatnio, przydarzyło mi się coś podejrzanego ...
więc :

szłam z koleżanką na zakupy, gdy byłam w centrum handlowym pisałam esemesa do mojego TŻ. okej, wysłano ! z czego tuż obok mnie odezwał się dźwięk jaki ma mój TŻ ustawiony na sms ! może to zbieg okoliczności , ale chłopak z identycznym sygnałem wiadomości , miał identyczną kurtkę jak mój TŻ . i obmacywał się z jakąś lalą, tyle że miał kaptur, więc twarzy nie widziałam . ale może to dziwny przypadek, natomiast później po zakupach spotkałam się z nim u niego . i na gadu przez przypadek zupełny zauważyłam, że zawidniał nowy kontakt `Kotek ` więc spytałam mojego TŻ cóż to za kotek ... a on odpowiedział że to kontakt jego brata . potem ta osoba ustawiła taki opis : Przemuś kocham cię ;* . nie muszę chyba już mówić że mój TŻ również ma tak na imie , natomiast jego brat nawet nie podobnie . jak myślicie, czy to tylko zbiegi okoliczności, czy wziąść to pod uwagę nim będzie za późno ? HELP .

Napisane przez niuchna_20

Wiesz co? Dla mnie osobiscie to wystarczajaco duzo.. Powinnas to jak najszybciej sprawdzic bo nie mozesz sie tak dawac wykorzystywac!! Jestes juz z nim 2lata, znasz go pewnie dobrze, ja na Twoim miejscu podpuscilabym go. Powiedzialabym ze moja kolezanka go widziala, opisalabym ta dziewczyne jak wyglada (bo przeciez ja widzialas) i zapytalabym czy ma mi cos do powiedzenia. Bedziesz wiedziec gdy klamie, a wtedy-wiesz... Zrobisz jak zechcesz, ale ja tak wyciagnelam kazde klamstwo z mojego partnera oby Ci sie udalo i pamietaj-nie zaslugujesz na klamstwo!!

Napisane przez rybkad

Może ja mam obsesję ale to prowokacja chyba,tak?

Napisane przez Doris1981

Również tak pomyślałam.

Napisane przez Deede

Myślisz? Wg mnie 3 sprawy za tym przemawiają:
1. Jak można nie poznać własnego faceta?? Co z tego, że z tyłu? A chód, sylwetka, etc.??
2. Jak głośny trzeba mieć sygnał wiadomości, żeby osoba gdzieś tam z boku, mogła go usłyszeć w centrum handlowym? Tam to ja własnego dzwonka nie słyszę - o cudzych nie wspominając..
3. Biorąc pod uwagę "Kotka" na gg itd. - nie wiem, czy tak głupi facet - no sorry - byłby w stanie obsługiwać gg..

Dla mnie tez to wyglada na prowokacje.

Napisane przez sweetish

Zastanawia mnie jedna kwestia... ile ważnych problemów przeoczymy, zbagatelizujemy przez te wszystkie marne prowokacje...... (nie twierdze, ze to kolejna ale.... )

Nie kojarze watku, ktory "smierdzial" i pozniej okazalo sie, ze ktos jest niewienny, a w druga strone, ze ktos sie produkowal i wyszlo, ze jakis troll sobie jaja robi, owszem kilka kojarze...

[sweetish]

Wyrak- O tym się nigdy nie przekonasz, bo jesli ktoś ma problem, a spotyka się tu z wyśmianiem to albo zmienia nick i próbuje raz jeszcze, albo znika raz na zawsze i próbuje sobie poradzic sam z problemami. Bo niby jak miałbys sprawdzić, ze ktoś jest niewinny jak to nazwałes?
Wiem co masz na mysli i zapewne masz w tym sporo racji, aczkolwiek sam wiesz, że przez te dziwne podejrzenia być może krzywdzimy kogos, kto tej pomocy oczekuje od nas... Nie takie absurdy widziałam w życiu, być moze to kolejny?

[Deede]

Napisane przez sweetish

Wyrak- O tym się nigdy nie przekonasz, bo jesli ktoś ma problem, a spotyka się tu z wyśmianiem to albo zmienia nick i próbuje raz jeszcze, albo znika raz na zawsze i próbuje sobie poradzic sam z problemami. Bo niby jak miałbys sprawdzić, ze ktoś jest niewinny jak to nazwałes?
Wiem co masz na mysli i zapewne masz w tym sporo racji, aczkolwiek sam wiesz, że przez te dziwne podejrzenia być może krzywdzimy kogos, kto tej pomocy oczekuje od nas... Nie takie absurdy widziałam w życiu, być moze to kolejny?

Z jednej strony masz rację, ale z drugiej - takie odp. jak np. moje to też odpowiedzi. Jeśli wyłuszczyłabym swój problem i gros osób wzięło by to za durny żart czy prowokację, to dało by mi to do myślenia. Nawet gdybym się na was obraziła..

[kermitowa]

Mnie to tez wyglada na P.
A jesli to rzeczywista sytuacja to zdrada jest bardzo prawdopodobna, ale obstawiam punkt 1 czyli P

[milenka22]

Jeśli sytuacja jest prawdziwa to tak, zdradza Cię. Jak mogłaś nie rozpoznać chłopaka z którym jesteś 2 lata? i siedział w centrum handlowym całując się z dziewczyną w kapturze na głowie???

[xxSHINeexx]

Prowokacja?
Bo jak mozna nie poznac wlasnego faceta, a po tylu sygnalach na zdrade, jeszcze sie zastanawiac?

[modzianka]

hmmm ja bym temu chlopaczkowi skoczyla na plecy i krzyknela "AKUKUUUUU " ale calkowicie na powaznie bym tak zrobila, no i jak by to byl obcy facet to bym przeprosila i zaczela sie smiac,a jak by to byl moj Tż to by dostal z obrotu w szczeke.....takze szkoda ze nei zareagowalas tam w sklepie....

[sweetish]

Napisane przez Deede

Z jednej strony masz rację, ale z drugiej - takie odp. jak np. moje to też odpowiedzi. Jeśli wyłuszczyłabym swój problem i gros osób wzięło by to za durny żart czy prowokację, to dało by mi to do myślenia. Nawet gdybym się na was obraziła..

Racja.

[Wyrak]

Napisane przez sweetish

Wyrak- O tym się nigdy nie przekonasz, bo jesli ktoś ma problem, a spotyka się tu z wyśmianiem to albo zmienia nick i próbuje raz jeszcze, albo znika raz na zawsze i próbuje sobie poradzic sam z problemami. Bo niby jak miałbys sprawdzić, ze ktoś jest niewinny jak to nazwałes?
Wiem co masz na mysli i zapewne masz w tym sporo racji, aczkolwiek sam wiesz, że przez te dziwne podejrzenia być może krzywdzimy kogos, kto tej pomocy oczekuje od nas... Nie takie absurdy widziałam w życiu, być moze to kolejny?

No wlasnie o to chodzi, ze w podejrzanych watkach jakie ja kojarze, mozna bylo sie przekonac

Oczywiscie, ze jest mozliwe, ze ktos dziwnie sformuuje problem i ludzie beda to nieufnie traktowac, ale mnie to nie dziwi patrzac po tym, co sie na necie dzieje...

Napisane przez modzianka

hmmm ja bym temu chlopaczkowi skoczyla na plecy i krzyknela "AKUKUUUUU " ale calkowicie na powaznie bym tak zrobila, no i jak by to byl obcy facet to bym przeprosila i zaczela sie smiac,a jak by to byl moj Tż to by dostal z obrotu w szczeke.....takze szkoda ze nei zareagowalas tam w sklepie....

Gorzej jakby on Ci przy tym akuku odruchowo przywalil w szczeke

[sweetish]

Napisane przez Wyrak

No wlasnie o to chodzi, ze w podejrzanych watkach jakie ja kojarze, mozna bylo sie przekonac

Oczywiscie, ze jest mozliwe, ze ktos dziwnie sformuuje problem i ludzie beda to nieufnie traktowac, ale mnie to nie dziwi patrzac po tym, co sie na necie dzieje...



Gorzej jakby on Ci przy tym akuku odruchowo przywalil w szczeke

Hahaha, dobre z tym akuku

[sensuaal]

Napisane przez modzianka

hmmm ja bym temu chlopaczkowi skoczyla na plecy i krzyknela "AKUKUUUUU " ale calkowicie na powaznie bym tak zrobila, no i jak by to byl obcy facet to bym przeprosila i zaczela sie smiac,a jak by to byl moj Tż to by dostal z obrotu w szczeke.....takze szkoda ze nei zareagowalas tam w sklepie....

bez obrazy, ale musiałabym być stuknięta gdybym miała się rzucać na podobnego faceta do mojego tż który się obściskuje z jakąś lalką . chociaż, pomysł nie głupi i pewnie skuteczny ale chyba bym się spaliła ze wstydu .