Projekt Metamorfoza -30kg w pół roku

[Mr_Tap]

Witam serdecznie to mój pierwszy post na tym forum, także jak przystało na gentlemana przedstawię się. Nazywam się Przemek, mam 21 lat, studiuje i mam sporo problemów dotyczących odżywiania, swojej sylwetki pomimo iż jestem na jakże to zacnym kierunku Zdrowie Publiczne.

Na wadze uderzyło mi już ponad 100 kg przy 176 cm wzrostu. Niestety wygląda to już nieestetycznie gdyż wystaje mi bęben, mam wielki tyłek i szersze biodra co utrudnia znacząco już zakup spodni w normalnym sklepie (muszę chodzić do skateshopów). To zdecydowanie za dużo. Zaplanowałem swoją metamorfozę, -30kg w pół roku. Mogę wstawiać tutaj swoje tygodniowe postępy, zdjęcia z metamorfozy ale potrzebowałbym zarówno dietę jak i ćwiczenia. Trzeba w tym wszystkim uwzględnić że czas na ćwiczenia mam dopiero wieczorami i pomyśleć nad problemem związanym z regularnym czasem jedzenia.

Mam nadzieję że ktoś mi pomoże.

[barefootangel]

a może dołączysz się do nas? Serdecznie zapraszam
Ja polecam Ci dietkę Dukana ... sama zaczynam od jutra ;] Dokładne informacje o tej diecie bez problemu znajdziesz na necie .
Na tłuszczyk polecam aeroby - równomiernie spalają z całego ciała.

[Agusiek89]

Napisane przez Mr_Tap

Witam serdecznie to mój pierwszy post na tym forum, także jak przystało na gentlemana przedstawię się. Nazywam się Przemek, mam 21 lat, studiuje i mam sporo problemów dotyczących odżywiania, swojej sylwetki pomimo iż jestem na jakże to zacnym kierunku Zdrowie Publiczne.

Na wadze uderzyło mi już ponad 100 kg przy 176 cm wzrostu. Niestety wygląda to już nieestetycznie gdyż wystaje mi bęben, mam wielki tyłek i szersze biodra co utrudnia znacząco już zakup spodni w normalnym sklepie (muszę chodzić do skateshopów). To zdecydowanie za dużo. Zaplanowałem swoją metamorfozę, -30kg w pół roku. Mogę wstawiać tutaj swoje tygodniowe postępy, zdjęcia z metamorfozy ale potrzebowałbym zarówno dietę jak i ćwiczenia. Trzeba w tym wszystkim uwzględnić że czas na ćwiczenia mam dopiero wieczorami i pomyśleć nad problemem związanym z regularnym czasem jedzenia.

Mam nadzieję że ktoś mi pomoże.

Ooo witam kolegę z tego samego kierunku Ja też zdr. publ. ale nie w Lublinie
Jaką masz specjalność? Ja dietetykę, może coś pomogę

[Mr_Tap]

Mam specjalność informatyka i statystyka medyczna.

Zanim rozpocznę ćwiczenia przydałoby się zgubić chociaż 10 kilo w najszybszym jak to możliwe czasie. Dalej bym już regularnie i stale gubił te kilogramy w jakimś rozsądnym tempie. Ja chetnie poslucham co zaproponujecie tylko jakos to uzasadnijcie dlaczego to bedzie dobre wlasnie dla mnie

[Agusiek89]

To ja od razu zaznaczę, że zgubienie 30 kg w pół roku jest niemożliwe, a jeśli nawet dało by radę, to jest to NIEMĄDRE i NIEZDROWE
W pół roku, zdrowym chudnięciem, schudnąłbyś ok 12 - 20 kg.

Mogłabym obliczyć Ci ile kalorii powinieneś zjadać i napisać ogólnie zasady diety, bo jadłospis jest czasochłonny niestety

[Mr_Tap]

moze byc i 20 oby zejsc ponizej 100 i tam się zatrzymać jak byś potrzebowała jakieś konkretne dane, to możemy pogadać na priv i pozniej jakies konkrety wstawimy na forum

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez Agusiek89

To ja od razu zaznaczę, że zgubienie 30 kg w pół roku jest niemożliwe, a jeśli nawet dało by radę, to jest to NIEMĄDRE i NIEZDROWE
W pół roku, zdrowym chudnięciem, schudnąłbyś ok 12 - 20 kg.

30kg to za szybko. Tak kilogram na tydzień jest dobrym rozwiązaniem plus to, że na początku waga szybciej spada.

Co do ćwiczeń to napisz co lubisz ćwiczyć, a raczej czy w ogóle lubisz i jakie masz możliwości. Np ćwiczenia tylko w domu czy siłownia

[Budyniek]

Napisane przez Agusiek89

To ja od razu zaznaczę, że zgubienie 30 kg w pół roku jest niemożliwe, a jeśli nawet dało by radę, to jest to NIEMĄDRE i NIEZDROWE
W pół roku, zdrowym chudnięciem, schudnąłbyś ok 12 - 20 kg.

Mogłabym obliczyć Ci ile kalorii powinieneś zjadać i napisać ogólnie zasady diety, bo jadłospis jest czasochłonny niestety

mi kalkulator dukana mowi, ze do 7.07.2011 będę miala prawie 27 kg mniej, ale watpie w tak spektakularny efekt.

do mnie nigdy kalorie i waga dietetyczna nie przemawialy. wolę tu dukana, niz obliczanie gramatury ziarenka groszku to jest ewidentnie dla osob o mocnych postanowieniach i niezlej motywacji. mnie jej jakos zawsze brak...

kalkulatorek jakbyś mial ochotę sprobowac:
http://www.dukandiet.co.uk

[Mr_Tap]

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;24338048]
Co do ćwiczeń to napisz co lubisz ćwiczyć, a raczej czy w ogóle lubisz i jakie masz możliwości. Np ćwiczenia tylko w domu czy siłownia[/QUOTE]

Lubie biegać, chciałbym grać w tenis ale niestety nikt nie przejawia takowych checi ze znajomych. Co do ćwiczeń może być siłownia w domu brak motywacji.

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez Mr_Tap

Lubie biegać, chciałbym grać w tenis ale niestety nikt nie przejawia takowych checi ze znajomych. Co do ćwiczeń może być siłownia w domu brak motywacji.

To proponuje na przemian bieganie/siłownia i jeden dzień w tygodniu wolnego.

Co do jadłospisu może tu coś ciekawego znajdziesz https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=309561

[Promyczek Nadziei]

Napisane przez Mr_Tap

Lubie biegać, chciałbym grać w tenis ale niestety nikt nie przejawia takowych checi ze znajomych. Co do ćwiczeń może być siłownia w domu brak motywacji.

Ooo jak lubisz biegać to super to jest najlepsze co może byc aby schudnąć tak mi powtarza moj kolega po AWF-ie

[Lexie]

A ja bym Ci ZDECYDOWANIE nie polecała biegania, tego tenisa też raczej nie, bo przy wadze ponad 100 kg możesz sobie uszkodzić kolana... Bieganie ogólnie dość mocno wpływa na kolana, a przy tak wysokiej wadze może to być niebezpieczne.
Bieganie możesz sobie włączyć jak już schudniesz na tyle, by nie było to złe dla stawów

Raczej na początek celuj w coś, co stawów tak nie obciąży (rower, orbitrek/crosstrainer - moje ukochane ćwiczenie ) no i trening siłowy też dobrze działa i moim zdaniem jest sporo ciekawszy, niż aeroby (które są nieco monotonne ). Możesz się zapisać na siłownię, faktycznie jak już się na nią pójdzie to motywacja jest niezła i nie ma wielu rozpraszających rzeczy, które odciągają od ćwiczeń. Wiele siłowni otwarte jest do 22, więc można ćwiczyć wieczorem. Jest trener którego można o coś spytać w razie problemów itp itd. Przy ćwiczeniach możesz brać coś z l-karnityną.

Wyżej polecano Ci dietę dukana, jeśli bierzesz ją pod uwagę, to ćwiczenia na niej są niezalecane, szczególnie ćwiczenia forsowne, bo dieta sama w sobie jest dość obciążająca dla organizmu. Wiem, że wiele osób łamie to wskazanie autora diety, ale nie wiem czy warto ryzykować Są inne diety, które też działają i ćwiczenia przy nich są wskazane. No i dukan oznacza sporo gotowania, uczenia się nowych przepisów i sposobów przygotowywania jedzenia. Czasem trzeba się nakombinować.

[legalna_blondynka]

Dziewczęta nie zapominajcie ze autor to mężczyzna !! Oni o wiele szybciej spalają tłuszcz niż my!! mysle ze srednio 5kg na miesiąc przy Twojej nadwadze powinno Ci się spokojnie udać
w zależności od formy wysiłku fizycznego jaki wybierzesz, jesli siłownia to tłuszcz spalisz szybko ale pamietaj ze mięśnie waza więcej wiec spadek wagi nie będzie spektakularny...

[Lexie]

Ale co za różnica jaki jest spadek wagi, ważne żeby zmienił się wygląd raczej...

Poza tym jeśli autor będzie na ujemnym bilansie kalorycznym, to żadnych wielkich mięśni nie zbuduje, bo organizm nie będzie miał na to szans.

[daga101]

A może na poczatek basen?

[Mr_Tap]

L-karnityna odpada brałem. Brałem też HCA, CHITOSAN, TAURYNE, no i nic nie pomaga z suplementów. Termospalacze odpadają. Nie mam czasu na zbytnie gotowanie dlatego Dukan odpada. Co do stawów faktycznie bolą po bieganiu. Basen nie bardzo bo nie mogłoby być to pływanie rekreacyjne a krótkie, szybkie dystanse do 10m dla lepszego efektu i powrót, nikt mi tak toru nie udostępni. Cóż, pozostaje siłownia, jakaś dobrze zbilansowana dieta. Gdy już będę wszystko wiedział, Zacznę prowadzić tutaj dziennik z opisami i zdjęciami.

[daga101]

Jesteś w bledzie myśląc,że trzeba pokonywac szbkie dystanse aby schudnac , nic bardziej mylnego.G imnastyka w wodzie to jest dopiero spalacz tłuszczu, wystarczy metr na metr aby się niezle zmeczyc ,nie obciążajac przy tym stawow

POWINNO CIEzainteresowac http://www.youtube.com/watch?v=DSusULcvxTs

[Budyniek]

nie wiem czy na dukanie trzeba az tak duzo gotowac szczerze mowiac...

widzialam program ktory opisywal bieganie, i u czlowieka z nadwagą 500 metrow to juz obciazenie kilku ton na stawy, biorac pod uwagę sile nacisku. a basen najkorzystniejszy, nie obciaza, nawet po rekreacyjnym plywaniu odczuwa się glod. ja tylko czekam az mi sie grypa skonczy i zawijam kiecę na basen

[Amelia_bm]

Dieta dukana jest niezdrowa. Jedz ok. 5 posiłków przy czym w każdym powinna być solidna porcja białka, warzywa i tłuszcze nienasycone. Oblicz zapotrzebowanie kaloryczne, utnij 200-300kcal i zapisz się na siłownię. Ułóż plan treningowy z obciążeniem na całe ciało, a na koniec rób 20 minut aero, np. na rowerku. Tyle na początku powinno wystarczyć.

[dagusia85]

Napisane przez Mr_Tap

L-karnityna odpada brałem. Brałem też HCA, CHITOSAN, TAURYNE, no i nic nie pomaga z suplementów. Termospalacze odpadają. Nie mam czasu na zbytnie gotowanie dlatego Dukan odpada. Co do stawów faktycznie bolą po bieganiu. Basen nie bardzo bo nie mogłoby być to pływanie rekreacyjne a krótkie, szybkie dystanse do 10m dla lepszego efektu i powrót, nikt mi tak toru nie udostępni. Cóż, pozostaje siłownia, jakaś dobrze zbilansowana dieta. Gdy już będę wszystko wiedział, Zacznę prowadzić tutaj dziennik z opisami i zdjęciami.

Wiesz, nie obrażaj się, ale mnie się wydaje, że jednak nie jesteś zmotywowany wystarczająco do tego, aby schudnąć.
Chciałbyś mniej ważyć, ale nie bardzo chcesz coś z siebie dać, aby to osiągnąć.
Ćwiczeń zbytnio nie lubisz lub nie chcesz wykonywać.
Gotować zdrowych i mniejkalorycznych posiłków też nie chcesz tłumacząc się brakiem czasu. To ja tutaj czegoś nie rozumię - chcesz schudnąć czy czekać na cud??

[Agusiek89]

Napisane przez dagusia85

Wiesz, nie obrażaj się, ale mnie się wydaje, że jednak nie jesteś zmotywowany wystarczająco do tego, aby schudnąć.
Chciałbyś mniej ważyć, ale nie bardzo chcesz coś z siebie dać, aby to osiągnąć.
Ćwiczeń zbytnio nie lubisz lub nie chcesz wykonywać.
Gotować zdrowych i mniejkalorycznych posiłków też nie chcesz tłumacząc się brakiem czasu. To ja tutaj czegoś nie rozumię - chcesz schudnąć czy czekać na cud??

A mnie się wydaje, że jest zmotywowany i to bardzo mocno. Niektórych ćwiczeń nie może wykonywać bo przeciąży sobie stawy, ale przecież napisał że siłownia jest w planach, więc chce coś ze sobą zrobić. A gotować nie każdy umie lub nie ma czasu.
Dieta Dukana nie jest taka rewelacyjna, jak każda dieta ma swoje zalety, ale też wady. Poza tym są łatwiejsze sposoby na schudnięcie niż trzymanie się diety ułożonej dla każdego, bez uwzględnienia istotnych rzeczy. Nie podoba mu się ona, więc niech sam zadecyduje w jaki sposób chce schudnąć.

[dagusia85]

Ja wcale nie napisałam, że powinien Dukana spróbować. Sama poczytałam o tej diecie i uważam, że nie do końca jest zdrowa.
Obecnie też jestem na diecie (co widać po suwaczku). Jem częściej, zdrowiej, dużo warzyw i owoców, zrezygnowałam z ziemniaków i białego chleba, ale przy tym też ćwiczę i tu pomocny mi jest orbitrek.
Coś już drgnęło na wadze, więc chyba jakieś efekty będą.
Najważniejsze moim zdaniem to chcieć!!
Nawet jeśli ktoś nie umie gotować, to można podpytać innych.
Zawsze też można patrzeć na etykietki i kaloryczność produktów, a to daje do myślenia.
Spróbować też można wrzucać różne warzywa i pierś z kurczaka do parowara, albo do zwykłego garnka z wodą, odrzucić smażone i tłuste.

[Agusiek89]

Napisane przez dagusia85

Ja wcale nie napisałam, że powinien Dukana spróbować. Sama poczytałam o tej diecie i uważam, że nie do końca jest zdrowa.
Obecnie też jestem na diecie (co widać po suwaczku). Jem częściej, zdrowiej, dużo warzyw i owoców, zrezygnowałam z ziemniaków i białego chleba, ale przy tym też ćwiczę i tu pomocny mi jest orbitrek.
Coś już drgnęło na wadze, więc chyba jakieś efekty będą.
Najważniejsze moim zdaniem to chcieć!!
Nawet jeśli ktoś nie umie gotować, to można podpytać innych.
Zawsze też można patrzeć na etykietki i kaloryczność produktów, a to daje do myślenia.
Spróbować też można wrzucać różne warzywa i pierś z kurczaka do parowara, albo do zwykłego garnka z wodą, odrzucić smażone i tłuste.

Tak tak, masz rację. Myślę, że jak poczyta trochę na temat zdrowego odżywiania, co jest co, i jak się robi, znajdzie chwilę czasu jednak na przygotowanie sobie zdrowszego obiadu. A schudnąć jest łatwiej niż się wydaje. Wystarczy zmienić kilka zasadniczych nawyków

[Mr_Tap]

to nie jest tak że ja nie chcę gotować jak bym miał więcej wolnego czasu to nie byłoby problemu, czasami wpadam tylko na chwile do domu i lece dalej, nie mam czasu zjeść, dlatego musi też być to coś co mógłbym przygotwać dosyc szybko i zabrać ze sobą

[05patus01]

Ja zapraszam na https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=465548&page=67 :P
Rodzinna atmosfera, czesto dochodza nowe osoby, jednak wiele traci zapał, chęć czy cokolwiek i sie nie odzywaja po jakims czasie :P ale ja juz jestem tam od dawna. Stracilam juz 12-13 kg w ponad 3 msc. zreszta widac na stopce tam napewno Ci doradzimy co mozesz zjesc, co powinienes jesc, co jak i do czego sluzy, cwiczenia tez Ci dziewczyny napewno polecą, ja jestem z tego gorsza bo straszny leniuch ze mnie :P
Dodam, że odzywialam sie zdrowo, z duza iloscia bialka, ale nie Dukan, ale stosowalam sie do wielu jego zasad i korzystalam z niektorych przepisow lub sama je modyfikowalam, do tego jadlam smacznie a nawet pysznie i nie glodzilam sie zawsze najedzona jestem.

[Agusiek89]

To kiedy autor zaczyna zmagania??
Może foty, wymiary tak na początek, dla mobilizacji?

Może jeszcze jakieś pytania?

[Mr_Tap]

Najprawdopodobniej pierwsze wymiary, waga, zdjecia pojawia sie na początku lutego już po sesji. Będę zdawał relację co tydzień ze wszystkiego co robiłem i co jadłem. Wtedy to też zakupię sobie wagę, centymetr krawiecki i wykupię karnet na siłownię.

Teraz ograniczam się do 3 głównych posiłków dziennie o stałych godzinach, które konsumuję w niewielkich ilościach i 2 dodatkowych w postaci II śniadania i podwieczorku. Muszę przyzwyczaić organizm do dostarczania rozsądnej ilości pokarmu a nie jak teraz obżerania się.

[anoska]

Napisane przez dagusia85

Wiesz, nie obrażaj się, ale mnie się wydaje, że jednak nie jesteś zmotywowany wystarczająco do tego, aby schudnąć.
Chciałbyś mniej ważyć, ale nie bardzo chcesz coś z siebie dać, aby to osiągnąć.
Ćwiczeń zbytnio nie lubisz lub nie chcesz wykonywać.
Gotować zdrowych i mniejkalorycznych posiłków też nie chcesz tłumacząc się brakiem czasu. To ja tutaj czegoś nie rozumię - chcesz schudnąć czy czekać na cud??

nie powiedział przecież, że ćwiczeń nie lubi i że nie chce ich wykonywać. wydaje mi się, że teraz to sensu żadnego nie mają ćwiczenia siłowe. orbit, rower, basen - wszystko ok. napisał przecież, że zapisze się do siłowni.

co do gotowania. to wiesz, ciężko znaleźć jest czas na jakiekolwiek gotowanie kiedy człowiek jest o 8 do 20 na uczelni.

nie mniej jednak Przemek człowiekiem zmotywowanym do działania jest. to nie ulega wątpliwości. A ja jako bliższa znajoma kciuki trzymać będę.

a co do biegania to jest to katorga dla kolan nawet u osób szczupłych. pod wypływem nacisku niszczy się chrząstka stawowa co prowadzi do choroby zwyrodnieniowej i gonartrozy chociażby.

[Agusiek89]

Napisane przez anoska

nie powiedział przecież, że ćwiczeń nie lubi i że nie chce ich wykonywać. wydaje mi się, że teraz to sensu żadnego nie mają ćwiczenia siłowe. orbit, rower, basen - wszystko ok. napisał przecież, że zapisze się do siłowni.

co do gotowania. to wiesz, ciężko znaleźć jest czas na jakiekolwiek gotowanie kiedy człowiek jest o 8 do 20 na uczelni.

nie mniej jednak Przemek człowiekiem zmotywowanym do działania jest. to nie ulega wątpliwości. A ja jako bliższa znajoma kciuki trzymać będę.

a co do biegania to jest to katorga dla kolan nawet u osób szczupłych. pod wypływem nacisku niszczy się chrząstka stawowa co prowadzi do choroby zwyrodnieniowej i koksartrozy chociażby.

Tak, racja. Ale o tym czymś na "k" nie słyszałam

[anoska]

Napisane przez Agusiek89

Tak, racja. Ale o tym czymś na "k" nie słyszałam

tego na fizjoterapii uczą