Zakrywanie głowy w kościele (hijaab?)

[essme]

No właśnie. Czy kobiety nie powinny zakrywać głowy/włosów w kościele (czapką, szalikiem itp.)? Jako szacunek względem Boga?

"Chciałbym, żebyście wiedzieli, że głową każdego mężczyzny jest Chrystus, mężczyzna zaś jest głową kobiety, a głową Chrystusa - Bóg. Każdy mężczyzna, modląc się lub prorokując z nakrytą głową, hańbi swoją głowę. Każda zaś kobieta, modląc się lub prorokując z odkrytą głową, hańbi swoją głowę; wygląda bowiem tak, jakby była ogolona. Jeżeli więc jakaś kobieta nie nakrywa głowy, niechże ostrzyże swe włosy! Jeśli natomiast hańbi kobietę to, że jest ostrzyżona lub ogolona, niechże nakrywa głowę! Mężczyzna zaś nie powinien nakrywać głowy, bo jest obrazem i chwałą Boga, a kobieta jest chwałą mężczyzny. To nie mężczyzna powstał z kobiety, lecz kobieta z mężczyzny. Podobnie też mężczyzna nie został stworzony dla kobiety, lecz kobieta dla mężczyzny. Oto dlaczego kobieta winna mieć na głowie znak poddania, ze względu na aniołów." (1 Kor 11, 3n)

Bo np. w kościele mężczyźni zdejmują czapki. A kobiety raczej nie. Pamiętam nawet jak byłam mała, mama mi powiedziała bym nie zdejmowała czapeczki bo to tylko chłopcy muszą - a raczej powinni.

W Islamie (a wierzą w tego samego Boga) zakrywają kobiety głowy chustą - tylko one z innych powodów . Taki hijaab. Wspominam to tylko, ze względów estetycznych - by pokazać jak wygląda takie zakrywanie głowy, różnymi sposobami.
Poza tym w Islamie karzą nosić hijaab - w katolicyźmie raczej jest wolna wola. To raczej prośba.

Nie zauważyłyście, że np. Maryja zawsze zakrywała swoje włosy? Albo zakonnice też noszą "hijaab".


Jakie jest Wasze zdanie Wizażanki? Zakrywacie włosy? Co byście pomyślały o kobiecie z zakrytymi włosami w kościele?

[kolorowatecza]

Nie powinny.

[essme]

No tak wiedziałam, że od razu takie komentarze się pojawią.

A może tak wypowiedzą się osoby, które mają do tego neutralny stosunek i chętnie podyskutują? Mam na myśli, że dadzą mi argumenty.

[201604190949]

Daj argument kościelny a nie biblijny to będziemy mogły dyskutować

[gsk]

Nie uważam żeby moja odkryta głowa była urazą dla kościoła czy Boga.
Babcie na wsiach też chodzą w chustkach na głowie, nie wiem dlaczego ale chyba nie dlatego żeby wyglądać "stosownie" w kościele.

[Asiaa90]

nigdy jakos sie nad tym nie zastanawialam
to chyba zalezy od przekonan, od rodziny od tego co nas nauczono...
ja np. nigdy nie mam nic na glowie w kosciele, uczono mnie, ze zawsze trzeba sciagac bo to brak szacunku tak samo jak sie z kims wita, kaptur czy zwykla czapeczka w lecie jest w moim wypadku zdejmowana...

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------

Napisane przez gsk

Nie uważam żeby moja odkryta głowa była urazą dla kościoła czy Boga.
Babcie na wsiach też chodzą w chustkach na głowie, nie wiem dlaczego ale chyba nie dlatego żeby wyglądać "stosownie" w kościele.

zgadzam sie

[Hortencja]

Zakryta lub ogolona ??! Czy to naprawdę ma aż takie wielkie znaczenie ?

[essme]

Napisane przez 1000days

Daj argument kościelny a nie biblijny to będziemy mogły dyskutować

Hmm.. było kiedyś wspomnianie w Prawie kanonicznym - tym przedostatnim, czyli działającym do 1983.

"2. Men, in a church or outside a church, while they are assisting at sacred rites, shall be bare-headed, unless the approved mores of the people or peculiar circumstances of things determine otherwise; women, however, shall have a covered head and be modestly dressed, especially when they approach the table of the Lord."

Później w czasie "modernizacji" zostało to pominięte.

Ale nie chodzi mi tu o zasady. Chodzi mi o postrzeganie słów z Biblii (bo to nie tylko ten jeden fragment z pierwszego posta się znajduje). Przecież wiara katolicka jest hmmm.. "wolna". Nie mamy czegoś takiego jak "rób to tak" "rób to, to i to o takiej i takiej porze". Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi; jeśli nie to trudno

[rabid]

W Starym Testamencie jest wiele różnych dziwnych nakazów. Wątpię, żeby Bóg nie miał lepszych zajęć niż obrażanie się, że ktoś przyszedł bez czapki.

[muszynianka]

wiara katolicka jest hmmm.. "wolna". Nie mamy czegoś takiego jak "rób to tak" "rób to, to i to o takiej i takiej porze"

mówimy o tej samej wierze?

[201706190936]

Napisane przez muszynianka

mówimy o tej samej wierze?

no dokładnie

ale wracając do meritum: uważam że zakrywanie głowy jest zbędne

[paula78]

Cieszmy się z "wolności czapkowej ",nasze córki/wnuczki.....beda musiały zakrywać i włosy i całe ciała.

[żurawinka]

Też wydaje mi się że nakazów i prikazów nie brakuje :-/
Ja dziewczynką będąc zawsze zdejmowałam w kościele czapkę na znak szacunku.
Pojęcia nie mam, trzeba by jakiegoś księdza zapytać.
A tak na marginesie - chyba wiecie że dużo się zmieniło od czasów Nowego Testamentu - kościół poszedł na rękę parafianom w wielu kwestiach - więc pewnie i tej chustki na głowie się nie przestrzega. Ważniejsze żeby mieć ramiona zakryte i piersi

[dzustam]

Moim zadniem wiele mówi fakt, że jak zachodzisz do kościoła to nie widzisz tłumów w chustkach

Skoro z katechizmu kościoła katolickiego wyrzucono ten wcześniejszy nakaz, to znaczy, że ktoś wyżej w hierarchii o tym pomyślał... i świadomie go zniesiono.

W kościołach wschodnich zakrywanie przez kobiety głowy jest nadal praktykowane. Jednakże nawet w obrębie jednej cerkwii znajdą się kobiety z zakrytymi głowami i wyjątki z odkrytymi.

Każda religia ma swoje prawa. Jednym z wyznaczników chrześcijaństwa jest to, że Jezus przyniósł ze soba nowe prawo - Nowy Testament, więc trzymanie się tylko i wyłącznie Starego Testamentu i jego zapisów nie jest wyznacznikiem tej religii.

[żurawinka]

A to nie z listu do Koryntian czyli NT?

[kolorowatecza]

Uważam, że w wyrażaniu miłości do Boga nie powinna przeszkodzić głowa zasłonięta czy też nie.

[Madia]

Po pierwsze uważam, że Bóg ma lepsze zajęcia niż szykowanie kotła dla tych co włosów nie zasłaniają.
Natomiast gdybym zobaczyła w kościele kobietę w chuście (to znaczy jeślibym w ogóle chodziła do kościoła) to wątpię, żeby mnie to obeszło, jej wybór w końcu. Dopóki po kościele nie chodzą ludzie z gołymi tyłkami to raczej nie przeszkadzało by mi to.

[karolynka90]

Napisane przez essme

No tak wiedziałam, że od razu takie komentarze się pojawią.

A co z komentarzem kolowejteczy jest nie tak? Zapytałaś i dostałas odpowiedź.

Napisane przez essme

Przecież wiara katolicka jest hmmm.. "wolna". Nie mamy czegoś takiego jak "rób to tak" "rób to, to i to o takiej i takiej porze".

Mam całkowicie odwrotne wrażenie.

Napisane przez rabid

W Starym Testamencie jest wiele różnych dziwnych nakazów. Wątpię, żeby Bóg nie miał lepszych zajęć niż obrażanie się, że ktoś przyszedł bez czapki.

[kalina121]

Napisane przez dzustam

Moim zadniem wiele mówi fakt, że jak zachodzisz do kościoła to nie widzisz tłumów w chustkach

Skoro z katechizmu kościoła katolickiego wyrzucono ten wcześniejszy nakaz, to znaczy, że ktoś wyżej w hierarchii o tym pomyślał... i świadomie go zniesiono.

W kościołach wschodnich zakrywanie przez kobiety głowy jest nadal praktykowane. Jednakże nawet w obrębie jednej cerkwii znajdą się kobiety z zakrytymi głowami i wyjątki z odkrytymi.

Każda religia ma swoje prawa. Jednym z wyznaczników chrześcijaństwa jest to, że Jezus przyniósł ze soba nowe prawo - Nowy Testament, więc trzymanie się tylko i wyłącznie Starego Testamentu i jego zapisów nie jest wyznacznikiem tej religii.

W kościołach wschodnich mężatki nakrywają głowę a panny nie,dlatego w jednej cerkwi można spotkać i takie i takie.
A poza tym cytat jest z Nowego Testamentu.
Ja osobiście nauczyłam syna by zdejmował czapkę w progu kościoła,tak mnie nauczono w dzieciństwie,ale jaki to ma związek z szacunkiem do Boga nie mam pojęcia.Szacunek lub jego brak chyba przejawia się w czym innym
Ale w dobie kiedy do kościoła szczególnie w lecie niektóre młode panie przychodzą prawie rozebrane(w koszulkach na ramiączka i szortach i tp) i panowie w szortach to chusta już ma małe znaczenie,najważniejsze by zakryć kolana,ramiona i piersi jak ktoś wyżej napisał ponieważ to nie tylko obraża Boga(w co też wątpię) ale przede wszystkim rozprasza męską część otoczenia i gorszy starszych.

[kolorowatecza]

Napisane przez karolynka90

A co z komentarzem kolowejteczy jest nie tak? Zapytałaś i dostałas odpowiedź.

czytałam już kolorowateczka ale o kolowej tęczy nie słyszałam

Polepszyłaś mi humor, zdecydowanie

[karolynka90]

Napisane przez kolorowatecza

czytałam już kolorowateczka ale o kolowej tęczy nie słyszałam

Polepszyłaś mi humor, zdecydowanie

Ups, wybacz.

[drielka]

Napisane przez dzustam

Każda religia ma swoje prawa. Jednym z wyznaczników chrześcijaństwa jest to, że Jezus przyniósł ze soba nowe prawo - Nowy Testament, więc trzymanie się tylko i wyłącznie Starego Testamentu i jego zapisów nie jest wyznacznikiem tej religii.

Ten fragment pochodzi z Nowego Testamentu

Natknęłam się kiedyś na ten list i okrutnie zniesmaczyło mnie zdanie: "Czyż sama natura nie poucza nas, że hańbą jest dla mężczyzny nosić długie włosy, podczas gdy dla kobiety jest właśnie chwałą?"

Odkąd sięgam pamięcią byłam wielbicielką dłuuugich włosów u mężczyzn (u kobiet zresztą też ), ponadto Jezus zawsze jest przedstawiany jako długowłosy...Wyjaśnisz mi ten paradoks, autorko?

Na szczęście dylematy tego typu są mi absolutnie obce , ponieważ jestem niewierząca.

Oto pełny tekst: http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?t=3960

[Yvalee]

Napisane przez drielka

Odkąd sięgam pamięcią byłam wielbicielką dłuuugich włosów u mężczyzn (u kobiet zresztą też ), ponadto Jezus zawsze jest przedstawiany jako długowłosy...Wyjaśnisz mi ten paradoks, autorko?

Ja chciałam tylko zauważyć, iż w sztuce wczesnochrześcijańskiej Jezus często był pokazywany w typie greckim: brak brody, włosy krótsze

http://pl.wikipedia.org/w/index.php?...20080511140902

http://www.historiasztuki.com.pl/TIM...linusPeter.jpg

Żeby nie było, zę offtop...

Co do zakrywania głowy, tak jak już kilka osób przede mną stwierdziło nie uważam, żeby Bóg przejmował sie tym czy ktoś zakrywa głowę w kościele czy nie , bo na pewno są ważniejsze kwestie do przestrzegania niż taki drobiazg. Swoją drogą skoro podobno Bóg stworzył nas nagich, to mu to nie przeszkadza, dopiero ludzie po zjedzeniu owocu z zakazanego drzewa stwierdzili, iż czują się z tym źle.