Dzień Kota - porozmawiajmy o kociakach

[17stopni]

No to za co kochacie swoje kociaki !?
Moją bzdurę za to, że uwielbia wskakiwać na ramię i siedzieć tam przez cały dzień
to co, że wskakuje tam, żeby mieć bliżej do swoich ulubionych szafek - jest kochana.

[TajemniczaPanna]

mam takiego w sumie dziwnego kotka ;d ale kocham ją gdy ktoś psiknie to ona od razu wydaje odgłosy "kikiki" to takie słodkie

[jagoda83]

moj kocurek, jak nie zwracam na niego uwagi (bo robie w komputerze) to wspina się na moje nogi, uderza łepkiem o mój łokieć (ręka opiera się swobodnie na biurku i łokieć jest jedynym dobrym celem do szturchania) i trzyma tak chwile głowę pod moim łokciem/ręką wbijając błędne i maślane oczy we mnie a kiedy to nie skutkuje.... obejmuje łapkami moją rękę (tak że czasami czuje pazurki) by następnie nadgryzać, wbijać ząbki w mój wystający łokieć potrafi zrobić tak kilka podchodów w przeciągu 5 minut.. a do tego wszystkiego dołączona jest cała kocia opera i miauczenie, byle by tylko zwrócić na niego uwagę i wypuścić z pokoju

[bura kocurka]

Napisane przez jagoda83

moj kocurek, jak nie zwracam na niego uwagi (bo robie w komputerze) to wspina się na moje nogi, uderza łepkiem o mój łokieć (ręka opiera się swobodnie na biurku i łokieć jest jedynym dobrym celem do szturchania) i trzyma tak chwile głowę pod moim łokciem/ręką wbijając błędne i maślane oczy we mnie a kiedy to nie skutkuje.... obejmuje łapkami moją rękę (tak że czasami czuje pazurki) by następnie nadgryzać, wbijać ząbki w mój wystający łokieć potrafi zrobić tak kilka podchodów w przeciągu 5 minut.. a do tego wszystkiego dołączona jest cała kocia opera i miauczenie, byle by tylko zwrócić na niego uwagę i wypuścić z pokoju

Ojeeej...to mój robi bardzo podobnie, ale nie po to, żeby go wypuścić tylko żeby go wygłaskać porządnie I...po prostu chyba lubi pobyć sobie w centrum uwagi, a jak się na niego tej uwagi nie zwróci, to zaczyna podgryzać

[uparta Marti]

koty niekończący sie temat ja uwielbiam swojego-mam poprostu świra na jego punkcie:d to mój 3 kot i najbardzeij go uwielbiam. Czasem mam wrażenie,że to człowiek w nim siedzi bo czasami zachwuje się jak prawdziwy "ludź" zawsze ze mną w kuchni jest jak gotuje,spi w nogach-czasem na brzuchu. jak jem coś przy stole to usiądze przy talerzu i patrzy taki oczkami jakby zaraz miał sie rozpłakać uwielbiam go

[_CHIQUI_]

a czy Wasze koty też mają tak,że jedzą łapami? Czy tylko mój jest taki dziwny.. zamiast normalnie jeść z miski,to wybiera jedzenie łapami,a raczej chwyta kawałki na pazurki i z łapki zjada (to miękkie jedzenie oczywiście )
zawsze później,po każdym jego posiłku,muszę myć podłogę wokół miski,bo cała zachlapana.. (jak zje jedzonko z łapki,to zawsze musi resztki strzepać )

lubi też łapać mnie gdy chodzę po mieszkaniu i podgryzać mnie w kostkę

jak robi coś czego robić nie może,to gdy zawołam "nie wolno" od razu przestaje i zawsze tak fajnie skarżąco miałknie patrząc na mnie..

kocham tego kociaka

[Pafit]

Kocham Ją (bo to Kotka) dosłownie za wszystko !
Jest słodziutka, śliczna i tłuściutka.
Uwielbiam, kiedy przychodzi wieczór, a Ona stoi pod moimi drzwiami do pokoju i drapie pazurkami, żeby Ją wpuścić.
Nie mogłabym bez Niej żyć.
Ja już nawet nie umiem bez Niej spać.
Mój Głodomorek

[a4sq]

Mój Onufrzak jest najlepszy w łapaniu ptaków i myszy Wskakuje na parapet i przez szybe w oknie próbuje coś upolować, ogon mu macha na wszystkie strony i jest w tedy taki groźny.. a przy akwarium z moją myszą potrafi spędzic i cały dzien, polujac na nią oczywiscie za kostki też mnie łapie szczególnie jak wychodze po schodach, śpi ze mną i jak krzykne Onufry idziemy sie kąpac to zaraz jest w łazience

[jagoda83]

a ja widzialam na wlasne oczy jak kot kolezanki, wtykał łapke do szklanki z herbata i potem lizał opuszki i tak kilka razy hahaha zreszta podpijanie z szklanek to u niego norma

chiqui moj za to je "normalnie" ale ma dziurawą gębę hihihihiii jeden wyłamany przedni kieł bo od małego obgryza gałęzie na drzewach.... przez co karma wylatuje mu z impetem poza rejon gdzie stoją miski i przeważnie metr kwadratowy na około jego miejsca jest zawsze uświniony

moj kotek to znajda przez co jest strasznie do nas przywiązany, tylko chciałby się tulić, chodzi wszedzie za mną, moge z nim "pogadać" po kociemu bo lubi odpowiadac czasem zapominam, że to kot a nie pies, bo kuma co się do niego mówi i sie słucha jakby był wytresowany

[rapifen]

Achhh moja kotka taka przytulaśna, już kilka razy się wywaliłam i ryzykowałam siniakami tylko po to by nie nadepnąć na nią. Wystarczy że się ruszę ona już biegnie do mnie i między nogami się plącze.
Też sobie podnosi łapką i się częstuje Uwielbia masło _-_

[17stopni]

Nie wiem czy już pisałem, ale mój kot najwyraźniej zamienił się mózgiem z papugą. Jego ulubionym miejscem do przebywania jest ramie. Nie ważne co robie - stoję, chodzę, siedzę, schylam się - on siedzi na ramieniu. Doszedł już do mistrzostwa w tym, bo czasami to siedzi na dwóch łapach
Kociaki są urocze, choć czasem wolałbym psa - nie są aż takimi egoistami.