|
|
#1 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: małopolskie :D
Wiadomości: 888
|
........
Temat na poważnie, miałam go puścić jutro rano, ale postanowiłam być przewrotna
.Moja mama ma od 2 lat raka jelita grubego. Umiera, były operacje, chemia, ale nic niestety nie pomogło ... Nie wiem, może ktoś był w takiej sytuacji, chodzi mi o moją młodszą siostrzyczkę, która nie wie tak naprawdę co się dzieje ... Nie wiem jak powinnam ją przygotować na to wszystko, czy w ogóle powinnam ... |
|
|
|
|
#2 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: ........
Cytat:
Piszesz o umierającej na raka matce, a jednocześnie dodajesz, że postanowiłaś być przewrotna i wstawiasz głupie emotki? I Ty naprawde sądzisz, że ktokolwiek potraktuje Cię poważnie??? |
|
|
|
|
|
#3 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 742
|
Dot.: ........
Cytat:
i jeszcze ten podpis, no idealnie pasuje do sytuacji, widać jak bardzo ci przykro...
|
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z zielonej łąki:)
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: ........
Mogę wiedzieć ile macie lat ty i twoja siostra?
__________________
...gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem, człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło... Mark Twain
|
|
|
|
|
#5 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
|
Dot.: ........
Cytat:
dokładnie to chyba jakaś kpina
__________________
D&A |
|
|
|
|
|
#6 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: małopolskie :D
Wiadomości: 888
|
Dot.: ........
Jeśli znajdzie się ktoś kto jednak mimo Twoich uwag, które zostawię jednak bez komentarza ,potraktuje mnie poważnie, to będę bardzo wdzięczna
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: ........
Agnieszka chyba bardzo potrzebuje czyjejś uwagi.
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
|
Dot.: ........
ja jednak jestem ciekawa co znaczy własnie ten diabełek ....
mi gdyby matka umierała to miałabym zupełnie inny nastrój...
__________________
D&A |
|
|
|
|
#9 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: małopolskie :D
Wiadomości: 888
|
Dot.: ........
ja mam 24, siostra 10
---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ---------- Cytat:
To, pogodziłam się z faktem ,że moja mama umiera, rozmawiałam z nią o tym fakcie nie raz. Jeżeli chodzi o jakieś diabełki, o których tu piszecie to co to w ogóle ma do rzeczy? Uwierz, jest mi cholernie smutno!!!, widząc jak moja mama umiera, ale obiecałam jej, że będę wesoła, że się nie dam, muszę dla siostry, dla siebie i ojca, zresztą .... dzięki |
|
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: ........
Jeśli istotnie masz 24 lata, to chyba powinnas być na tyle zdrowo myśląca, aby spodziewać się takich a nie innych reakcji. Gdyby moja matka umierała na raka, nie tworzyłabym wątków o puszczaniu bąków. Rozumiesz, o co mi chodzi?
|
|
|
|
|
#11 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 2 797
|
Dot.: ........
wiec siostra bardzo dobrze wie co sie dzieje, szczerze mowiac myslałam ze ma moze 2 lata
bardzo Ci wspołczuje, ale wydaje mi sie ze powinniscie ja przygotiwac wszyscy w miare mozliwosci: ty, tata, babcia jakas. moze nawet p[sycholog |
|
|
|
|
#12 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: ........
Nie ma żadnej nadziei? Co mówią lekarze? Przerzuty?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#13 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z zielonej łąki:)
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: ........
Myślałam, że twoja siora jest młodsza. No cóż, dzieci w takim wieku już bardzo dużo wiedzą i nie ma co ukrywać prawdy, bo jednak ona widzi, że jest coś nie tak jak mama jest w szpitalu albo źle się czuje po chemii. Musisz przygotować siostrę, że któregoś dnia wam jej zabraknie, a jak to się stanie to się nią zaopiekujesz.
__________________
...gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem, człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło... Mark Twain
|
|
|
|
|
#14 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
|
Dot.: ........
Cytat:
Prawdę mówiąc, ja bym ją przygotowała. Ma 10 lat, więc znowu tak mała nie jest, lepiej żeby była przygotowana niż żeby śmierć mamy spadła na nią niespodziewanie. Ogólnie uważam, ze to Twoja mama powinna z Nią porozmawiać. |
|
|
|
|
|
#15 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: ........
Cytat:
Potem, jak wiele lat później był nawrót, to już wiedziałam czego się spodziewać. Ogólnie rak to jest choroba wyniszczająca organizm, ale mająca też bardzo dużo wspólnego z psychiką. Walczcie i niech wasza Mama stara się być jak najdłużej z wami...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
|
#16 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z zielonej łąki:)
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: ........
Jakie rokowania ma twoja mama?
__________________
...gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem, człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło... Mark Twain
|
|
|
|
|
#17 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 742
|
Dot.: ........
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z zielonej łąki:)
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: ........
Wydaje mi się, że każdy przeżywa to na swój sposób, jeden się martwi i płacze, drugi szuka ucieczki w seks i używki, a jeszcze inny stara się uśmiechać, bo może nie chce by bliska osoba widziała ją smutną. Rozumiem, że wątek o bąkach był średnio śmieszny, ale może w ten sposób autorka stara się zapomnieć o tym co się wokół niej dzieje.
__________________
...gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem, człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło... Mark Twain
|
|
|
|
|
#19 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: ........
U mojej matulki i w ogóle w moim domu panuje zasada "będzie dobrze i ch*j"
![]() Minęło parę lat od nawrotu, od operacji która trwała 4 godziny i mało się zgonem nie skończyła, była chemia, były wymioty na zielono i sama jej goliłam głowę na zero i płakałam razem z nią, że ją skóra bolała, było raz reanimowanie jej...takie doświadczenia hartują jak stal. Ogólnie wiemy już, że nawet magiczne 5 czy 10 lat, po których już rzekomo ma nie być nawrotu, to bujda na resorach, bada się co pół roku zamiast co roku, żeby w razie wu wykrycie było jak najszybciej i żyje się pełnią życia. Będzie dobrze i ch*j ![]() Autorko, jak się pojawisz to napisz jakie są rokowania lekarzy, może trzeba pobiegać po innych onkologach?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#20 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
|
Dot.: ........
Cytat:
Może ma ważniejsze sprawy niż wylewanie swoich żali w opisach/podpisach? Edytowane przez Wroclovianka Czas edycji: 2010-03-25 o 15:07 |
|
|
|
|
|
#21 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: ........
Cytat:
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
|
|
|
|
#22 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: ........
No fakt, dziwnie to wygląda przy Twoich innych wątkach, w których nawet się nie wypowiadałam bo jak zobaczyłam poziom dyskusji to się wycofałam. Ale nie mnie to oceniać.
Więc myślę że w tym wieku ona doskonale zdaje sobie już sprawę z tego, co się dzieje. Dlatego nie warto udawać że jest super tylko na poważnie rozmawiać o tym problemie, nie kłamać broń boże, że np. wszystko ok i mama jutro wyzdrowieje. Powiedzieć dziecku że jest już duże, wiele rzeczy rozumie i musi również zrozumieć, że stan mamy jest ciężki i się pogarsza ale mama zawsze, niezależnie od tego co się stanie będzie je bardzo mocno kochać tak jak reszta rodziny. Szczerze odpowiadać na każde pytanie, nawet jeśli jest trudne. I to właśnie ważne, najważniejsze żeby w was miała wsparcie, żeby wam mogła w każdej chwili o swoich problemach, wątpliwościach powiedzieć a nie dusić tego w sobie. Nigdy ta sytuacja idealna nie będzie, nie przygotujecie jej w pełni na cierpienie ale możecie jej pomóc przejść to łagodniej właśnie w ten sposób ją wspierając. I choroba nie powinna być tematem tabu. W żadnym razie. To co nieznane, zakazane jeszcze bardziej przeraża. Dobrze żeby dziewczynka dowiedziała się choćby od Ciebie czym jest ta choroba, jak przebiega, dlaczego jest tak poważna i jakie są jej różne aspekty. |
|
|
|
|
#23 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: ........
Cytat:
W zasadzie to nie wiem czy jest sens przygotowywać siostrę na śmierć mamy, bo jeśli mamie zostało jeszcze sporo czasu to nie ma sensu, żeby przez cały ten okres się dziecko stresowało i przeżywało mamy odejście. Jeśli czasu zostało niewiele - kwestia tygodni czy miesiąca, to można siostrze powiedzieć, co się z mamą dzieje. Ale w żadnym wypadku, że umiera. Na rozpacz przyjdzie czas po jej śmierci.
__________________
|
|
|
|
|
|
#24 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: ........
Cytat:
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
|
|
|
|
#25 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 375
|
Dot.: ........
Cytat:
A co do Ciebie autorko. Doskonale Cię rozumiem, chociaż ja dalej nie mogę uwierzyć, że mojego taty zabraknie. Kiedy się już wydawało, że jest nadzieja, pojawiły się nowe przerzuty. Dodatkowo te wszystkie terminy u lekarzy są bardzo odległe, a przecież wiadomo, że liczy się każdy dzień. Uważam, że powinnaś szczerze porozmawiać z siostrą i powiedzieć jej całą prawdę. Gdy Ty będziesz wobec niej szczera łatwiej jej potem będzie. Wytłumacz jej wszystko, bo kiedy dziecku mówi się nieprawdę lub nie mówi się nic, to dziecko ma jakieś tam wyobrażenie sytuacji, ale gdy następuje najgorsze w ogóle nie może sobie z tym poradzic, bo nikt go na to nie przygotował, mimo że gdzieś podświadomie czuło, że tak to się może skończyc. Życze Ci dużo ciepła i wytrwałości. Tobie i Twojej rodzinie. Jbc zparaszam na priv
__________________
Ona: I ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie, parasol w deszczu i żonkile na wiosnę? On: I poranki i deszcz i wiosnę- - ślubuję. miss u every day. Edytowane przez Nadia_91 Czas edycji: 2010-03-25 o 16:12 |
|
|
|
|
|
#26 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: ........
Przygotuj dziecko. Mój ojciec zmarł miesiąc temu dokladnie na to samo. Wiem, że jestem dużo starsza, ale przez to, że na śmierć byłam przygotowana, przyjęłam ją z większym spokojem.
Poza tym miałam 7 lat gdy po raz pierwszy zachorował i wylądował w szpitalu w stanie niemalże śmiertelnym, cudem wyzył. Mama wtedy ukryła to przede mną i moim bratem. Bardzo długo nie byłam w stanie jej wybaczyć. Gdyby nie stał się cud, nie zdążyłabym nawet pozegnac się z ojcem. 10 lat to nie jest tak mało. Dziecko ma prawo wiedzieć - sa rzeczy, które bliskiemu treba powiedzieć przed śmiercią, trzeba z nim spędzić więcej czasu, może mała ma jakiś sekret, którym z mamą chce się podzielić... czasem, jeśli nie zdąrzysz tego powiedzieć, nawet jeśli to naprawde nie jest rzecz wielkiej wagi, żal zostaje na całe życie. No a smierć z zaskoczenia myślę że jest dużo bardziej bolesna. Tak myślę, mam nadzieję, ze nie dane mi będzie coś takiego przechodzić. ---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ---------- Aha, co do pisania na forum w takiej sytuacji, zakładania śmiesznych, niepoważnych wątków - ja tak samo pisałam śmieszne, wesołe rzeczy - w ten sposób uciekałam od strachu, bólu, cierpienia. Kazdy inaczej sobie z tym radzi i nie wolno miec do niego pretensji ani wyrzutów. Jeden będzie siedział w kącie i płakał, a drugi będzie wesołkiem roku.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ! Będę Żoną! http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej. http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png |
|
|
|
|
#27 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: ........
Niektóre z Was naprawdę przesadzają... Może wszystkie powinnyście zmienić podpisy, bo kiepsko wyglądają kiedy się wypowiadacie w takim wątku.
![]() Moim zdaniem siostra powinna zostać "przygotowana", jednak powinna z nią porozmawiać raczej mama. Ewentualnie można poszukać pomocy psychologa dla małej. Niektórzy sądzą, że lepiej jest nie wiedzieć, żyć w nieświadomości jak najdłużej, ale ze swojego doświadczenia powiem, że czyjaś śmierć jest łatwiejsza do zniesienia jeśli nie jest niespodziewana. Siostra już wiele rozumie, niewykluczone że sama się domyśla. |
|
|
|
|
#28 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: małopolskie :D
Wiadomości: 888
|
Dot.: ........
Nie będę komentować faktu, że mam taki, a nie inny podpis, że zakładałam takie, a nie inne wątki. Ci, którzy nie przeżyli, tego co ja przeżyłam w swoim młodym jednak życiu, a "dedukują" dlaczego "tak", a "nie inaczej" się zachowuję, że mam "taki", a nie "inny" podpis i wypowiadają swoje "cenne" opinie, które tak naprawdę nie mają niczego na celu, są żałośni. Mimo to szkoda mi takich ludzi, bo zawsze będą osądzać, oceniać, skamieniują cię nawet, jeżeli zrobisz coś niezgodnie z ich systemem wartości czy tokiem myślenia.
Moja mama umiera, ma przerzuty, rak zżera jej organy, jej jeszcze tlące się życie powoli gaśnie. Każdy dzień patrzenia na jej umieranie to dla mnie udręka, ból, cierpienie, każdy dzień jest dla mnie wiecznością. Dopóki mama zachorowała zaczęłam patrzeć na świat z boku, nie wiedziałam, że to aż tak będzie bolało. Człowiek naprawdę nie docenia tego co ma, jedynie w obliczu śmierci kogoś naprawdę bliskiego zaczyna doceniać życie i patrzeć głębiej na pewne sprawy, niż dotychczas. Jest bół, gorycz, łzy, a przede wszystkim tęsknota .... za tą beztroską, za wspólnymi wyjazdami na woodstock, za mamą, kiedy jeszcze była zdrowa, , Zawsze byłam zbuntowana, ostro walczyłam o swoje, miałam przewrotne zdanie, zawsze robiłam na przekór, ale zawsze robiłam wszystko zgodnie ze sobą, ze swoimi przekonaniami. Niektórzy tu potrktowali mnie z uwagi na moje wscześniejsze wątki, jakbym nie była warta tego, aby w ogóle ktoś mi odpisywał, doradzał, dajecie rady innym, osądzacie ich, a sami nie macie w sobie tak naprawdę żadnych głębszych wartości, czy empatii, oczywiście zaraz ktoś odniesie to do mojej osoby, no bo przecież wątek o pierdzeniu to szczyt głupoty i infantylności . |
|
|
|
|
#29 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: ........
moze po prostu sarkazm?
__________________
|
|
|
|
|
#30 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: ........
Cytat:
Owszem. Dziecko w tym wieku potrafi wiele zrozumieć, ale czy jest na tyle dojrzałe, by zrozumieć, że tej mamy wkrótce zabraknie? Odnośnie wytłuszczonego to twierdzisz tak Klarisso z pozycji osoby dorosłej. Nie jesteś w stanie cofnąć czasu, żeby stwierdzić, że w wieku lat dziesięciu też wolałabyś to wiedzieć. Trudno przewidzieć reakcję dziecka na taką wiadomość. I tutaj jest zadanie dla autorki wątku. Zrobić wszystko, żeby siostra miała jak najlepsze wspomnienia związane z mamą.
__________________
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:24.



.






