Ewa Chodakowska czas start!

[izkaa1]

Hejka dziewczyny!
Co i jak często ćwiczycie z Ewką? Jak wasze efekty? Ja teraz ćwiczę Bikini i rewolucje!!

[Incomprehensible]

Ćwiczę 4 razy w tyg, czasem 5 efekty są mega
ale ciągle na tych starych treningach, muszę w końcu kupić nowy

[mrslilith]

Ja kiedyś ćwiczyłam skalpel i ja widziałam efekt już po 1,5 tygodnia + lepiej się czułam ze sobą. Czas chyba wrócić do ćwiczeń

[graczocholiczka]

Tylko nie zapominaj o trzymaniu diety, bo same treningi bez diety nie dadzą zbyt wiele

[201608250931]

Ja z Chodakowską mam taki problem, że nienawidzę jej ćwiczeń ze skakaniem. Efekty można osiągnąć i bez skakania jak kózka dlatego z treningów Ewki korzystam z secretu i skalpela. Staram się do każdego treningu wrzucić coś od niej, na pewno minimum 3 razy w tygodniu jakieś ćwiczenia.
Ciężko mi oceniać efekty bo mieszam treningi Chodakowskiej, Mel B i Gackiej.

[ZuzaEKA]

Ćwiczyłam skalpela przez trzy miesiące po porodzie. Efekty były piękne, ciało nabrało sprężystości. Ćwiczyłam 4 razy w tygodniu plus dwa razy bieganie ok. 6 km. Żałuje że przestałam ćwiczyć, bo po miesiącu miałam 4 cm mniej w talii, i po 2 w udach. Moja motywacja na ćwiczenia przyjdzie po gorącym lecie, jak co roku. Pozdrawiam, wszystkich wytrwałych w ćwiczeniach

[lovebird]

Ja 3-4 lata temu widziałam mega efekty po miesiącu ćwiczeń, a ćwiczyłam 3x w tygodniu, ale co drugi dzień biegałam. Co mnie najbardziej cieszyło - cellulit faktycznie zniknął z ud

[miniamania]

Może i ja się zbiorę...

[Klaudiad18]

Hej, ja cwicze z Ewką wszystkie treningi naprzemiennie
czekam teraz na plyte rewolucja i tę dla kobiet w ciazy ( chociaz w ciazy nie jestem ale na jakis ciezszy dzien bedzie ;P)
Ogolnie cwicze z Nia juz dlugo ale oczywiscie nieregularnie efekty byly dlatego tez do niej wracam

Od ponad tygodnia wstaje o 6 i cwicze przed praca ;P tak wiem, sama jestem w szoku ze to robie ale po prostu wieczorami jak juz wracam do domu to nie mam ochoty ani sily na fikanie z Chodakowska ;P

Jak Wam idzie ??

[Kiara91]

Napisane przez Klaudiad18

Hej, ja cwicze z Ewką wszystkie treningi naprzemiennie
czekam teraz na plyte rewolucja i tę dla kobiet w ciazy ( chociaz w ciazy nie jestem ale na jakis ciezszy dzien bedzie ;P)
Ogolnie cwicze z Nia juz dlugo ale oczywiscie nieregularnie efekty byly dlatego tez do niej wracam

Od ponad tygodnia wstaje o 6 i cwicze przed praca ;P tak wiem, sama jestem w szoku ze to robie ale po prostu wieczorami jak juz wracam do domu to nie mam ochoty ani sily na fikanie z Chodakowska ;P

Jak Wam idzie ??

Ja też jakoś cyklicznie do Ewy wracam, najbardziej chyba do skalpela. Chociaż ostatnio mi się Sukces spodobał :P Chociaż robię pojedyncze części jako dodatek do innych ćwiczeń.

[daria w]

Nie mam nic do Chodakowskiej, ale bardziej niż ten fitness wyzwania polecam po prostu wkręcić się w bieganie 4-5x w tygodniu po 5 kilometrów. Efekty widać po 2 tygodniach! Tylko nie podjadać przy tym więcej

[Klaudiad18]

Napisane przez daria w

Nie mam nic do Chodakowskiej, ale bardziej niż ten fitness wyzwania polecam po prostu wkręcić się w bieganie 4-5x w tygodniu po 5 kilometrów. Efekty widać po 2 tygodniach! Tylko nie podjadać przy tym więcej

Tylko 5 km starczy ? ja kiedys biegalam minimum 6km - ok 6 min na kilometr i sie zdemotywowalam bo nie widzialam efektow...

[Felicja]

Napisane przez Klaudiad18

Tylko 5 km starczy ? ja kiedys biegalam minimum 6km - ok 6 min na kilometr i sie zdemotywowalam bo nie widzialam efektow...

Wszystko zalezy od punktu wyjsciowego. Dla niektorych spacer 6km bedzie mial super dzialanie.

Napisane przez daria w

Nie mam nic do Chodakowskiej, ale bardziej niż ten fitness wyzwania polecam po prostu wkręcić się w bieganie 4-5x w tygodniu po 5 kilometrów. Efekty widać po 2 tygodniach! Tylko nie podjadać przy tym więcej

Chodakowska to jedno, a bieganie to drugie. Najlepsze efekty da polaczenie jednego z drugim

Napisane przez Kiara91

Ja też jakoś cyklicznie do Ewy wracam, najbardziej chyba do skalpela. Chociaż ostatnio mi się Sukces spodobał :P Chociaż robię pojedyncze części jako dodatek do innych ćwiczeń.

A na mnie skalpel nie zrobil nic. Cwiczylam 3 lata temu przez 3 miesiace, 6 razy w tygodniu i ani cm nie drgnal na tym programie.. Czulam sie lepiej, ale np. nie bylam w stanie zrobic innego treningu, nie mialam sily.

Napisane przez Klaudiad18

Hej, ja cwicze z Ewką wszystkie treningi naprzemiennie
czekam teraz na plyte rewolucja i tę dla kobiet w ciazy ( chociaz w ciazy nie jestem ale na jakis ciezszy dzien bedzie ;P)
Ogolnie cwicze z Nia juz dlugo ale oczywiscie nieregularnie efekty byly dlatego tez do niej wracam

Od ponad tygodnia wstaje o 6 i cwicze przed praca ;P tak wiem, sama jestem w szoku ze to robie ale po prostu wieczorami jak juz wracam do domu to nie mam ochoty ani sily na fikanie z Chodakowska ;P

Jak Wam idzie ??

Masz jakis konkretniejszy plan, co cwiczyc ktorego dnia, czy przeplatasz na ence-pence ? U mnie to wyglada tak, ze wybieram danego dnia, na co mam ochote. Nie wiem czy takie podejscie jest skuteczne..

Napisane przez miniamania

Może i ja się zbiorę...

Dajesz! Jak mi sie nie chce, to pytam sama siebie, czy kiedykolwiek po treningu zalowalam, ze trenowalam. Odpowiedz brzmi: nie, wiec co tu sie zastanawiac?

Napisane przez lovebird

Ja 3-4 lata temu widziałam mega efekty po miesiącu ćwiczeń, a ćwiczyłam 3x w tygodniu, ale co drugi dzień biegałam. Co mnie najbardziej cieszyło - cellulit faktycznie zniknął z ud

To polaczenie z bieganiem

Napisane przez milag92

Ja z Chodakowską mam taki problem, że nienawidzę jej ćwiczeń ze skakaniem. Efekty można osiągnąć i bez skakania jak kózka dlatego z treningów Ewki korzystam z secretu i skalpela. Staram się do każdego treningu wrzucić coś od niej, na pewno minimum 3 razy w tygodniu jakieś ćwiczenia.
Ciężko mi oceniać efekty bo mieszam treningi Chodakowskiej, Mel B i Gackiej.

Oj, mnie to skakanie tez nie pasuje Kieliszki w kredensie mi sie tluka Kombinuje tak, zeby nie skakac, np. w Total FITNESS I (ekstra figura, to ten na tle bialych drzwi) sa cwiczenia z wykrokiem do tylu i podskokiem po powrocie do pozycji pionowej. Pomijam podskok, po prostu podnosze kolano jak do podskoku i tyle. W turbo spalaniu jest taki duzy skok do przodu i potem dwa do tylu. Tego tez nie mam szans wykonac, wiec zamieniam albo na jakies szybkie przysiady albo wykroki. Z serii total fitness fajny jest trening perfect body. Do cwiczen uzywa sie hantelkow i w zasadzie nie ma w nim podskokow poza rozgrzewka.
Co do Gackiej, to ja wymiekam, nie moge jej sluchac

Napisane przez graczocholiczka

Tylko nie zapominaj o trzymaniu diety, bo same treningi bez diety nie dadzą zbyt wiele

To prawda, testowalam. Tyje sie jak ta lala!

Napisane przez izkaa1

Hejka dziewczyny!
Co i jak często ćwiczycie z Ewką? Jak wasze efekty? Ja teraz ćwiczę Bikini i rewolucje!!

Jeszcze nie widzialam tych programow, ale podejrzewam, ze sie skusze juz niedlugo

Efekty? -6kg w 2 miesiace. Stosuje diete "mniej zrec", omijam fast foody, slodycze, napoje gazowane, bialy ryz i produkty maczne. Jem na sniadanie owsianke/jeczmienianke/jakies-inne-zboza-na-mleku, a w ciagu dnia warzywa, owoce i bialka.
Cwiczenia: w czerwcu chodzilam na silownie, tak jak zwykle od kwietnia 2015 (niestety silka bez diety nic dla mnie nie robila), a Chodakowska "odkopalam" ok.18.06. cwicze tak czesto jak dam rade, czasem 4 razy w tygodniu, czasem codziennie. Staram sie byc aktywna rowniez w ciagu dnia. Dzis np. po treningu bylam na 3km spacerze z psem i wycieczce rowerowej.

[camillie]

ja też ćwiczę z Ewą w zeszłym roku opanowałam do perfekcji Skalpel (bardzo podobał mi się ten zestaw). Później miałam dużo przerwy i ok 2 miesiace temu zaczełam powoli wracać do ćwiczeń. Ostatni miesiac udawało mi się ćwiczyć min. 3 razy w tygodniu.
Na początku Bikini, a ostatnio kupiłam sobie Rewolucje i jestem zachwycona gdy kończe trening to juz nie moge sie doczekać następnego

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez Klaudiad18

Hej, ja cwicze z Ewką wszystkie treningi naprzemiennie
czekam teraz na plyte rewolucja i tę dla kobiet w ciazy ( chociaz w ciazy nie jestem ale na jakis ciezszy dzien bedzie ;P)
Ogolnie cwicze z Nia juz dlugo ale oczywiscie nieregularnie efekty byly dlatego tez do niej wracam

Od ponad tygodnia wstaje o 6 i cwicze przed praca ;P tak wiem, sama jestem w szoku ze to robie ale po prostu wieczorami jak juz wracam do domu to nie mam ochoty ani sily na fikanie z Chodakowska ;P

Jak Wam idzie ??

woow, podziwiam

ja mam więcej siły na ćwiczenia rano, ale za to mniej chęci wieczorem mam ochotę ale jestem słaba w tym tygodniu chcę się przymusić do rannego ćwiczenia - od razu lepiej ukłąda się dzień

[roux666]

hej Dziewczyny

Dlaczam sie do Was!
Zaczelam cwiczyc z Ewka w polowie maja, a od poczatku czerwca mam te jej diete z bebio.pl

Na poczatku nie moglam przejsc przez caly Skalpel, a teraz go na luzka robie, mieszam do z Ekstra Figura i treningami z Fitnessblender.com
Od niedawna do swoich zmagan dodalam takze Turbo spalanie. Jak silowo daje mu rade bez problemu, to kondycja u mnie siada, robie duzo przerw bo jestem zasapana.
Ale wierze, ze to sie poprawi

Odkad zaczelam diete i cwiczenia schudlam 6 kg, najwiecej cm spadlo mi z talii i brzucha ( ale nigdy nie mialam z nim problemow, zawsze mialam plaski). Najgorzej jak wiadomo ida nogi, uda, biodra..mam dopiero po 1-2 cm na minusie.
Ale za to wyglad mojego ciala sie baardzo zmienil.
skora jest ladniejsza, napieta, celulit sie znacznie zmniejszyl. Tylek zmienil krztalt i nieco sie podniosl.

Czytalam wkasnie na wizazu inny watek dot. cwiczen Ewy- bardzo duzo tam hejtu a takze opinii, ze te programy nic nie daja.

Ze strony osoby, ktora nigdy nie cwiczyla w zyciu, miala BMI na pogranicziu z nadwaga...to moge powiedziec ze zmiany zauwazylam juz po kilku tygodniach w wygladzie ciala.
Jestem na razie zadowolona z efektow, nie spodziewalam sie szczuplej sylwetki po 3 miesiacach. Cierpliwie czekam, az systematyczna praca osiagne moje wymarzone efekty.

Macie jakies cwiczenia ktore Wam sprawiaja trudnosci?
Ja nie moge przejsc przez ten plank boczny i nigdy go nie umiem do konca zrobic https://www.youtube.com/watch?v=YAOPMYn7NFE tylko, ze ona go robi na prostej rece...

[201608250931]

Napisane przez Felicja

Oj, mnie to skakanie tez nie pasuje Kieliszki w kredensie mi sie tluka Kombinuje tak, zeby nie skakac, np. w Total FITNESS I (ekstra figura, to ten na tle bialych drzwi) sa cwiczenia z wykrokiem do tylu i podskokiem po powrocie do pozycji pionowej. Pomijam podskok, po prostu podnosze kolano jak do podskoku i tyle. W turbo spalaniu jest taki duzy skok do przodu i potem dwa do tylu. Tego tez nie mam szans wykonac, wiec zamieniam albo na jakies szybkie przysiady albo wykroki. Z serii total fitness fajny jest trening perfect body. Do cwiczen uzywa sie hantelkow i w zasadzie nie ma w nim podskokow poza rozgrzewka.
Co do Gackiej, to ja wymiekam, nie moge jej sluchac

Cieszę się, że nie tylko ja mam z tym problem. Też to zazwyczaj robię na zasadzie podnoszenia nogi lub pomijam. Chyba nigdy się nie przyzwyczaję do tego podskakiwania :P

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

Napisane przez roux666

hej Dziewczyny

Dlaczam sie do Was!
Zaczelam cwiczyc z Ewka w polowie maja, a od poczatku czerwca mam te jej diete z bebio.pl

Na poczatku nie moglam przejsc przez caly Skalpel, a teraz go na luzka robie, mieszam do z Ekstra Figura i treningami z Fitnessblender.com
Od niedawna do swoich zmagan dodalam takze Turbo spalanie. Jak silowo daje mu rade bez problemu, to kondycja u mnie siada, robie duzo przerw bo jestem zasapana.
Ale wierze, ze to sie poprawi

Odkad zaczelam diete i cwiczenia schudlam 6 kg, najwiecej cm spadlo mi z talii i brzucha ( ale nigdy nie mialam z nim problemow, zawsze mialam plaski). Najgorzej jak wiadomo ida nogi, uda, biodra..mam dopiero po 1-2 cm na minusie.
Ale za to wyglad mojego ciala sie baardzo zmienil.
skora jest ladniejsza, napieta, celulit sie znacznie zmniejszyl. Tylek zmienil krztalt i nieco sie podniosl.

Czytalam wkasnie na wizazu inny watek dot. cwiczen Ewy- bardzo duzo tam hejtu a takze opinii, ze te programy nic nie daja.

Ze strony osoby, ktora nigdy nie cwiczyla w zyciu, miala BMI na pogranicziu z nadwaga...to moge powiedziec ze zmiany zauwazylam juz po kilku tygodniach w wygladzie ciala.
Jestem na razie zadowolona z efektow, nie spodziewalam sie szczuplej sylwetki po 3 miesiacach. Cierpliwie czekam, az systematyczna praca osiagne moje wymarzone efekty.

Macie jakies cwiczenia ktore Wam sprawiaja trudnosci?
Ja nie moge przejsc przez ten plank boczny i nigdy go nie umiem do konca zrobic https://www.youtube.com/watch?v=YAOPMYn7NFE tylko, ze ona go robi na prostej rece...

Ja wychodzę z założenia, że czego się nie ćwiczy jeśli robisz to regularnie i odpowiednio długo to będziesz mieć efekty. Tak jak mówisz nawet jeśli z centymetrami będzie ciężko to sylwetka, skóra, celulit wszystko robi się ładniejsze, mniej widoczne.

Co do ćwiczeń z którymi mam problem. Jest takie jedno, a w sumie nawet kombinacja ćwiczeń z leżeniem na brzuchu. Niestety nie pamiętam, z której to jest płyty ale: podczas leżenia na brzuchu unosimy nogi tak aby uda były oderwana od maty i np utrzymujemy tą pozycję, odwodzimy i przywodzimy nogi do siebie. Jak patrzę jak wysoko Chodakowska unosi te nogi to myślę sobie NIGDY! Ja je ledwo odrywam od ziemi nie mówiąc już o oderwaniu chociaż części uda. Dla mnie to jest nie do przejścia... No i deska ze schodzeniem na łokcie, moje ręce tego nie wytrzymują.

[camillie]

Napisane przez milag92

Co do ćwiczeń z którymi mam problem. Jest takie jedno, a w sumie nawet kombinacja ćwiczeń z leżeniem na brzuchu. Niestety nie pamiętam, z której to jest płyty ale: podczas leżenia na brzuchu unosimy nogi tak aby uda były oderwana od maty i np utrzymujemy tą pozycję, odwodzimy i przywodzimy nogi do siebie. Jak patrzę jak wysoko Chodakowska unosi te nogi to myślę sobie NIGDY! Ja je ledwo odrywam od ziemi nie mówiąc już o oderwaniu chociaż części uda. Dla mnie to jest nie do przejścia... No i deska ze schodzeniem na łokcie, moje ręce tego nie wytrzymują.

co do ćwiczeń na brzuchu: w Skalpelu był taki zestaw chyba, gdzie na brzuchu podnosiło się nogi do góry i machało albo cośtam nimi robiło. Na początku miałam dokładnie takie same odczucia co Ty że nigdy tak nie podniose, bo nie mogłąm nawet oderwać ud od podłogi. Ale po kilku miesiącach robienia skalpela zaczęło wychodzić myślę, że to kwestia wytrenowania. Po pewnym czasie każde ćwiczenie bedzie wykonalne
a pompek do tej pory nie umiem
ogólnie zauwazylam ze mam problemy z jednym nadgarstkiem, nie jestem w stanie na nim ustać i nawet zbyt mocne ugięcie go do 90* sprawia ból

[roux666]

Napisane przez milag92

Cieszę się, że nie tylko ja mam z tym problem. Też to zazwyczaj robię na zasadzie podnoszenia nogi lub pomijam. Chyba nigdy się nie przyzwyczaję do tego podskakiwania :P

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------



Ja wychodzę z założenia, że czego się nie ćwiczy jeśli robisz to regularnie i odpowiednio długo to będziesz mieć efekty. Tak jak mówisz nawet jeśli z centymetrami będzie ciężko to sylwetka, skóra, celulit wszystko robi się ładniejsze, mniej widoczne.

Co do ćwiczeń z którymi mam problem. Jest takie jedno, a w sumie nawet kombinacja ćwiczeń z leżeniem na brzuchu. Niestety nie pamiętam, z której to jest płyty ale: podczas leżenia na brzuchu unosimy nogi tak aby uda były oderwana od maty i np utrzymujemy tą pozycję, odwodzimy i przywodzimy nogi do siebie. Jak patrzę jak wysoko Chodakowska unosi te nogi to myślę sobie NIGDY! Ja je ledwo odrywam od ziemi nie mówiąc już o oderwaniu chociaż części uda. Dla mnie to jest nie do przejścia... No i deska ze schodzeniem na łokcie, moje ręce tego nie wytrzymują.

to cwiczenie o ktorym piszesz to ze Skalpela, pamietam na poczatku jak je robilam to nie bylam w stanie posniesc nawet nog! ale probowanie i wytrwalosc dalo rezultaty, dzis robie je tak jak Ewa, ale skracam o kilka sekund bo nie daje rady tak dlugo wytrzymac, ale mam nogi wysoko i wszystko cacy. Dasz rade, tylko musza Ci sie miesinie wzmocnic! Wytrwalosci!

[BurczyBrzuch]

Hej, dołączam do was dziewczyny!

Ja z Ewą co jakiś czas coś tam próbuję już prawie 2 lata. Niestety mam ogromną wadę zwaną "słomianym zapałem" Był taki czas, że wytrzymałam prawie cały miesiąc regularnie z Ewą, potem zaczęłam chodzić na zajęcia fitness na siłowni... Ale przerwałam to i nie mogę już osiągnąć takiej regularności. Zazwyczaj udaje mi się maksymalnie na dwa tygodnie wrócić do dobrych nawyków, ale w końcu odpadam

Teraz już drugi dzień mojego kolejnego powrotu do ćwiczeń Wczoraj był Skalpel Wyzwanie, dzisiaj Secret. Te parę lat temu robiłam tylko Skalpel, jak szalona, ale znam go już praktycznie na pamięć i mnie nudzi.
Czasami zaglądałam też na Fitness Blender dla urozmaicenia. Ostatnio dodatkowo zaczęłam uprawiać jogę

Ale macie może jakieś fajne programy treningowe do polecenia? Na razie podoba mi się Secret, mam zamiar jeszcze spróbować Bikini, no ale po dłuższym czasie idzie oszaleć ćwicząc non stop to samo

[roux666]

Napisane przez BurczyBrzuch

Hej, dołączam do was dziewczyny!

Ja z Ewą co jakiś czas coś tam próbuję już prawie 2 lata. Niestety mam ogromną wadę zwaną "słomianym zapałem" Był taki czas, że wytrzymałam prawie cały miesiąc regularnie z Ewą, potem zaczęłam chodzić na zajęcia fitness na siłowni... Ale przerwałam to i nie mogę już osiągnąć takiej regularności. Zazwyczaj udaje mi się maksymalnie na dwa tygodnie wrócić do dobrych nawyków, ale w końcu odpadam

Teraz już drugi dzień mojego kolejnego powrotu do ćwiczeń Wczoraj był Skalpel Wyzwanie, dzisiaj Secret. Te parę lat temu robiłam tylko Skalpel, jak szalona, ale znam go już praktycznie na pamięć i mnie nudzi.
Czasami zaglądałam też na Fitness Blender dla urozmaicenia. Ostatnio dodatkowo zaczęłam uprawiać jogę

Ale macie może jakieś fajne programy treningowe do polecenia? Na razie podoba mi się Secret, mam zamiar jeszcze spróbować Bikini, no ale po dłuższym czasie idzie oszaleć ćwicząc non stop to samo

hejaa!

Pisz tu koniecznie, jak bedziesz miala ochote zrezygnowac z cwiczen, bedziemy sie wspierac wspolnie!

Ja bardzo lubie ekstra figure, ale tez mnie powoli zaczynaja te treniningi nudzic...musze to zaczac czyms urozmaiwcac.

[lovebird]

Ja nie próbowałam wszystkich treningów, jedyny przerobiony od deski do deski to Skalpel. Innych nie daję rady zrobić i nie sprawia mi to przyjemności. Ze Skalpelem sobie całkiem dobrze radzę, ale jeszcze nie na tyle, żeby się nie spocić i nie zmęczyć Póki co zostaję przy nim, aż trochę wrócę do formy i tylko czasem jakieś inne wplatam. W każdym razie najgorsze dla mnie w Skalpelu są uda - nigdy nie wytrzymuję do końca tych ćwiczeń na ugiętych kolanach, choć próbowałam już i wyżej i niżej - zawsze palą mnie w końcu tak, że już nie mogę wytrzymać

[Cersi]

Ja ostatnio ćwiczyłam bikini, rewolucję i sukces i po ćwiczeniach cardio źle się czuję. Robię się słaba, a mój organizm ma problem, żeby wrócić z powrotem na "wolniejsze obroty" wcześniej nigdy się tak nie czułam po wysiłku, a ćwiczę ok. 3 lata(głównie z Ewą), ale z przerwami i nieregularnie. Uwielbiam właśnie ćwiczenia cardio. Mam 17 lat, żadnych schorzeń nie mam wykrytych. Dlaczego tak się dzieje? Też tak macie?

[camillie]

Napisane przez Cersi

Ja ostatnio ćwiczyłam bikini, rewolucję i sukces i po ćwiczeniach cardio źle się czuję. Robię się słaba, a mój organizm ma problem, żeby wrócić z powrotem na "wolniejsze obroty" wcześniej nigdy się tak nie czułam po wysiłku, a ćwiczę ok. 3 lata(głównie z Ewą), ale z przerwami i nieregularnie. Uwielbiam właśnie ćwiczenia cardio. Mam 17 lat, żadnych schorzeń nie mam wykrytych. Dlaczego tak się dzieje? Też tak macie?

od dawna tak masz?
czasami mamy w życiu słabsze okresy

[Kiara91]

Napisane przez Cersi

Ja ostatnio ćwiczyłam bikini, rewolucję i sukces i po ćwiczeniach cardio źle się czuję. Robię się słaba, a mój organizm ma problem, żeby wrócić z powrotem na "wolniejsze obroty" wcześniej nigdy się tak nie czułam po wysiłku, a ćwiczę ok. 3 lata(głównie z Ewą), ale z przerwami i nieregularnie. Uwielbiam właśnie ćwiczenia cardio. Mam 17 lat, żadnych schorzeń nie mam wykrytych. Dlaczego tak się dzieje? Też tak macie?

Może idź do rodzinnego i mu powiedz? Może masz niedobór czegoś? Koniecznie zadaj magnez, sód i potas. Pijesz w trakcie ćwiczeń, może się za bardzo odwadniasz?

Zdarza się raz na jakiś czas słaby dzień, ale cały czas to nie. Tym bardziej, że programy Ewki nie są aż tak intensywne. A może ćwiczysz o jednej porze dnia? U mnie np. odpada bieganie rano na czczo bo jest mi zaraz słabo , może masz podobnie?

[BurczyBrzuch]

Ha, dzień trzeci zaliczony! Co prawda zrobiłam misz masz 6cio-minutówek Ewy, treningów Mel B i Natalii Gacki, ale najważniejsze, że nie wypadłam jeszcze z rytmu

Powiedzcie mi, ile razy w tygodniu trenujecie? Wiadomo, że trzeba robić odpoczynek co jakiś czas... Muszę to jakoś tak rozplanować, żeby się nie rozleniwić Raz w tygodniu? Dwa razy?

Napisane przez Cersi

Ja ostatnio ćwiczyłam bikini, rewolucję i sukces i po ćwiczeniach cardio źle się czuję. Robię się słaba, a mój organizm ma problem, żeby wrócić z powrotem na "wolniejsze obroty" wcześniej nigdy się tak nie czułam po wysiłku, a ćwiczę ok. 3 lata(głównie z Ewą), ale z przerwami i nieregularnie. Uwielbiam właśnie ćwiczenia cardio. Mam 17 lat, żadnych schorzeń nie mam wykrytych. Dlaczego tak się dzieje? Też tak macie?

Jak długo odczuwasz coś takiego po ćwiczeniach?
Miałam kiedyś bardzo podobnie. Po treningach byłam bardzo słaba, kręciło mi się w głowie, serce waliło niemiłosiernie. Okazało się, że nie miało to nic wspólnego z ćwiczeniami, tylko to była jakaś dziwna choroba. Jeszcze ze dwa razy ją miałam. W najbardziej zaawansowanym stadium pokonanie pieszo jednego metra owocowało zadyszką, zawrotami głowy i palpitacjami serca. Zawsze zgłaszałam się z tym do lekarza, który przepisywał mi odpowiednie leki no i kategorycznie zabraniał wszelkiej aktywności fizycznej W końcu mijało.

[Felicja]

Napisane przez camillie

co do ćwiczeń na brzuchu: w Skalpelu był taki zestaw chyba, gdzie na brzuchu podnosiło się nogi do góry i machało albo cośtam nimi robiło. Na początku miałam dokładnie takie same odczucia co Ty że nigdy tak nie podniose, bo nie mogłąm nawet oderwać ud od podłogi. Ale po kilku miesiącach robienia skalpela zaczęło wychodzić myślę, że to kwestia wytrenowania. Po pewnym czasie każde ćwiczenie bedzie wykonalne
a pompek do tej pory nie umiem
ogólnie zauwazylam ze mam problemy z jednym nadgarstkiem, nie jestem w stanie na nim ustać i nawet zbyt mocne ugięcie go do 90* sprawia ból

Wiele cwiczen mozna zrobic na przedramionach. Nie forsuj nadgarstkow, skoro bola.

Napisane przez BurczyBrzuch

Hej, dołączam do was dziewczyny!

Ja z Ewą co jakiś czas coś tam próbuję już prawie 2 lata. Niestety mam ogromną wadę zwaną "słomianym zapałem" Był taki czas, że wytrzymałam prawie cały miesiąc regularnie z Ewą, potem zaczęłam chodzić na zajęcia fitness na siłowni... Ale przerwałam to i nie mogę już osiągnąć takiej regularności. Zazwyczaj udaje mi się maksymalnie na dwa tygodnie wrócić do dobrych nawyków, ale w końcu odpadam

Teraz już drugi dzień mojego kolejnego powrotu do ćwiczeń Wczoraj był Skalpel Wyzwanie, dzisiaj Secret. Te parę lat temu robiłam tylko Skalpel, jak szalona, ale znam go już praktycznie na pamięć i mnie nudzi.
Czasami zaglądałam też na Fitness Blender dla urozmaicenia. Ostatnio dodatkowo zaczęłam uprawiać jogę

Ale macie może jakieś fajne programy treningowe do polecenia? Na razie podoba mi się Secret, mam zamiar jeszcze spróbować Bikini, no ale po dłuższym czasie idzie oszaleć ćwicząc non stop to samo

Oprocz Ewki lubie tez Popsugar Fitness. Programy sa na ich kanale yt. Mnie skalpel tez juz nudzi. Cwiczylam go, rowniez jak szalona, przez 3 miesiace, dwa albo trzy lata temu. Efektow nie mialam nawet w polowie takich, jak teraz! Bikini do mnie leci, mama mi poczta wyslala (jestem emigrantka)

Napisane przez roux666

hejaa!

Pisz tu koniecznie, jak bedziesz miala ochote zrezygnowac z cwiczen, bedziemy sie wspierac wspolnie!

Ja bardzo lubie ekstra figure, ale tez mnie powoli zaczynaja te treniningi nudzic...musze to zaczac czyms urozmaiwcac.

Tez lubie Ekstra Figure, tym razem to od niej zaczynalam. Na nude mam taka metode, ze cwicze z tym, na co mam danego dnia ochote.

Napisane przez lovebird

Ja nie próbowałam wszystkich treningów, jedyny przerobiony od deski do deski to Skalpel. Innych nie daję rady zrobić i nie sprawia mi to przyjemności. Ze Skalpelem sobie całkiem dobrze radzę, ale jeszcze nie na tyle, żeby się nie spocić i nie zmęczyć Póki co zostaję przy nim, aż trochę wrócę do formy i tylko czasem jakieś inne wplatam. W każdym razie najgorsze dla mnie w Skalpelu są uda - nigdy nie wytrzymuję do końca tych ćwiczeń na ugiętych kolanach, choć próbowałam już i wyżej i niżej - zawsze palą mnie w końcu tak, że już nie mogę wytrzymać

Nie wiem, czy na samym skalpelu wyrobisz sobie forme.. jak pisalam wyzej: na mnie nie dzialal. Innych programow nie dawalam rady robic. A teraz? Za ktorykolwiek sie zabiore, to cwicze do konca! Jak do tego doszlam? Zaczelam od ekstra figury: robilam cwiczenia w swoim tempie, bez podskokow, bez stresu. Zawsze patrze, jak Ewa robi pierwsze powtorzenie, a potem probuje robic cwiczenie sama, ale juz nie probujac jej dotrzymac kroku. Ona zrobi powiedzmy 15 powtorzen, ja 9 i ok! Mozna tez najpierw uczyc sie danych cwiczen, patrzec jak ona je wykonuje, stopowac nagranie i probowac powolutku zrobic to co ona. Jak wszystkie cwiczenia wydaja sie technicznie ok, czyli nogi sie nam nie placza, to wtedy cwiczymy. I mam tez takie podejscie, ze jesli trening jest bardzo wymagajacy, tchu Ci brak, to wcisnij pauze, napij sie wody, zlap oddech i po minucie albo dwoch kontynuuj.

Napisane przez Cersi

Ja ostatnio ćwiczyłam bikini, rewolucję i sukces i po ćwiczeniach cardio źle się czuję. Robię się słaba, a mój organizm ma problem, żeby wrócić z powrotem na "wolniejsze obroty" wcześniej nigdy się tak nie czułam po wysiłku, a ćwiczę ok. 3 lata(głównie z Ewą), ale z przerwami i nieregularnie. Uwielbiam właśnie ćwiczenia cardio. Mam 17 lat, żadnych schorzeń nie mam wykrytych. Dlaczego tak się dzieje? Też tak macie?

zgadzam sie z dziewczynami- kierunek osrodek zdrowia! Ale jeszcze jedno pytanko: ile panna je? he?

Napisane przez BurczyBrzuch

Ha, dzień trzeci zaliczony! Co prawda zrobiłam misz masz 6cio-minutówek Ewy, treningów Mel B i Natalii Gacki, ale najważniejsze, że nie wypadłam jeszcze z rytmu

Powiedzcie mi, ile razy w tygodniu trenujecie? Wiadomo, że trzeba robić odpoczynek co jakiś czas... Muszę to jakoś tak rozplanować, żeby się nie rozleniwić Raz w tygodniu? Dwa razy?



Jak długo odczuwasz coś takiego po ćwiczeniach?
Miałam kiedyś bardzo podobnie. Po treningach byłam bardzo słaba, kręciło mi się w głowie, serce waliło niemiłosiernie. Okazało się, że nie miało to nic wspólnego z ćwiczeniami, tylko to była jakaś dziwna choroba. Jeszcze ze dwa razy ją miałam. W najbardziej zaawansowanym stadium pokonanie pieszo jednego metra owocowało zadyszką, zawrotami głowy i palpitacjami serca. Zawsze zgłaszałam się z tym do lekarza, który przepisywał mi odpowiednie leki no i kategorycznie zabraniał wszelkiej aktywności fizycznej W końcu mijało.

Hm, mialam kilka tygodni wakacji, wiec cwiczylam prawie codziennie. Jezdzilam przy tym na rowerze, biegalam troszke, chodzilam na trzy min. 20-minutowe spacery z psem, wycieczki gorskie... To wszystko plus dieta mniej zrec dala mi -6kg w dwa miesiace. Dzis wrocilam do pracy i Caly dzien zebrania, spotkania i siedzenie na 4 literach, ale po powrocie do domu wrzucilam rybe do piekarnika i zrobilam Speed Effect zanim obiad sie zrobil

[lovebird]

Napisane przez Felicja

Nie wiem, czy na samym skalpelu wyrobisz sobie forme.. jak pisalam wyzej: na mnie nie dzialal. Innych programow nie dawalam rady robic. A teraz? Za ktorykolwiek sie zabiore, to cwicze do konca! Jak do tego doszlam? Zaczelam od ekstra figury: robilam cwiczenia w swoim tempie, bez podskokow, bez stresu. Zawsze patrze, jak Ewa robi pierwsze powtorzenie, a potem probuje robic cwiczenie sama, ale juz nie probujac jej dotrzymac kroku. Ona zrobi powiedzmy 15 powtorzen, ja 9 i ok! Mozna tez najpierw uczyc sie danych cwiczen, patrzec jak ona je wykonuje, stopowac nagranie i probowac powolutku zrobic to co ona. Jak wszystkie cwiczenia wydaja sie technicznie ok, czyli nogi sie nam nie placza, to wtedy cwiczymy. I mam tez takie podejscie, ze jesli trening jest bardzo wymagajacy, tchu Ci brak, to wcisnij pauze, napij sie wody, zlap oddech i po minucie albo dwoch kontynuuj.

Dzięki za odpowiedź Ja może nie tyle formę chcę wyrobić, co poprawić ją sobie choćby w ten sposób, że będę w stanie zrobić bez aż takiego wysiłku ten Skalpel. Próbowałam też Ekstra Figury i Turbo Spalania (możliwe, że coś jeszcze, nie pamiętam) i nie dawałam rady. Kończyło się przerwaniem treningu i załamaniem, dlatego wolę wrócić do Skalpela, którego przy gorszym dniu ledwo zrobię, a przy lepszym dołożę do niego jeszcze kilka ćwiczeń i jestem z siebie zadowolona Teraz ćwiczę trochę prowizorycznie, docelowo chcę zapisać się na siłownię i tam trochę cardio porobić, ale póki co nie mam możliwości, więc kombinuję sobie w ten sposób

Kupuje któraś z Was BeActive? Podobno nowy numer dostępny jest też z treningiem Bikini, ale ja nie mogłam go znaleźć. Ma któraś? W jakiej jest cenie?

[camillie]

ja dziś i wczoraj z Rewolucją to jedyny trening przy którym szybko leci mi czas. A gdy włączę muzykę to już w ogole zagina się chyba czasoprzestrzeń

ćwiczy któraś z Was z Reewolucją? Robicie wszystkie treningi czy wybieracie na konkretne partie ciała? Ja wybieram z reguły 2,3,4 (uda, brzuch i oponka) + rozgrzewka i rozciąganie.

[BurczyBrzuch]

Napisane przez lovebird

Dzięki za odpowiedź Ja może nie tyle formę chcę wyrobić, co poprawić ją sobie choćby w ten sposób, że będę w stanie zrobić bez aż takiego wysiłku ten Skalpel. Próbowałam też Ekstra Figury i Turbo Spalania (możliwe, że coś jeszcze, nie pamiętam) i nie dawałam rady. Kończyło się przerwaniem treningu i załamaniem, dlatego wolę wrócić do Skalpela, którego przy gorszym dniu ledwo zrobię, a przy lepszym dołożę do niego jeszcze kilka ćwiczeń i jestem z siebie zadowolona Teraz ćwiczę trochę prowizorycznie, docelowo chcę zapisać się na siłownię i tam trochę cardio porobić, ale póki co nie mam możliwości, więc kombinuję sobie w ten sposób

Kupuje któraś z Was BeActive? Podobno nowy numer dostępny jest też z treningiem Bikini, ale ja nie mogłam go znaleźć. Ma któraś? W jakiej jest cenie?

Ja uważam, że Skalpel jest rewelacyjny na początek! Pamiętam, że przy pierwszych paru razach myślałam, że się popłaczę - w zasadzie to był mój pierwszy prawdziwy trening fitness i poruszyłam mięśnie, których nie używałam chyba nigdy
Zauważyłam następujący efekt: po jakimś czasie cały program robiłam bezproblemowo i z przyjemnością. Spokojnie mogłam przerzucić się na inne. Uważam, że to już jest dość satysfakcjonujący wyczyn!

Co do magazynu - wydaje mi się, że trzeba jeszcze z tydzień poczekać i powinien być w Empiku. Poprzedni numer mają, to i ten w końcu się pojawi.

Napisane przez camillie

ćwiczy któraś z Was z Reewolucją? Robicie wszystkie treningi czy wybieracie na konkretne partie ciała? Ja wybieram z reguły 2,3,4 (uda, brzuch i oponka) + rozgrzewka i rozciąganie.

Dzisiaj dopiero pobieżnie przeleciałam przez Rewolucję i zrezygnowałam widząc dużo cardio i planków, czyli coś czego nienawidzę Dodatkowo zaczęły mi się "kobiece dni", więc zdecydowałam się na coś spokojnego Nie sprawdziłam całego treningu, ale zrobił na mnie wrażenie dość skocznego (a należę do tych, co wolą wyłożyć się jak foczka na macie i pomachać nóżkami ).

[201608250931]

Napisane przez camillie

ćwiczy któraś z Was z Reewolucją? Robicie wszystkie treningi czy wybieracie na konkretne partie ciała? Ja wybieram z reguły 2,3,4 (uda, brzuch i oponka) + rozgrzewka i rozciąganie.

Kupiłam rewolucję i robiłam kilka razy, ale na pewno nie całość raczej 2 zestawy. Dam temu treningowi jeszcze szansę, ale tak jak wspominałam już wcześniej - kozica ze mnie żadna, skakać nie lubię. Mimo, że w części wersji podstawowych nie trzeba skakać to i tak jest sporo ćwiczeń w których i w podstawowej trzeba się na skakać jak głupia