Co on o mnie myśli?

[LadyNawiedzona]

Mam pytanie. Chodzi o to, co myśli o mnie taki chłopak z równoległej klasy. Chodzimy do 6, on do B, ja do A.

No więc: parę miesięcy temu on zaczął mi się podobać, ale tak się jakoś złożyło, że on się o tym dowiedział. No bo ze mnie jest papla i z moich koleżanek też. Ale: zanim wiedział, to sam mnie zagadał i w ogóle, kiedy ja do niego się odezwałam też był fajny. Potem się dowiedział i od tej pory jest z jednej strony lepiej, z drugiej gorzej. Jest tak, że on się na mnie patrzy. Raz częściej, raz rzadziej, ale nawet, gdy ostatnio moja koleżanka i ja podeszłyśmy do chłopaków, nikt nas nie zauważył, tylko on popatrzył na mnie. Poza tym, parę razy mnie zagadał, dokucza mi, ale raz jest sympatyczny, raz wredny. Już nie wiem o co mu chodzi. Jak poszliśmy z klasami do muzeum, to ciągle stawał koło mnie. Ostatnio coś się zmieniło i nie wiem czemu, bo już mnie nie zagaduje. Ech...

Może on jest humorzasty, jego znak zodiaku, to rak.

[muszynianka]

Uśmiałam się - jeśli to prowokacja
Zapłakałam nad przyszłością narodu - jeśli to prawda.

Choćby skały s*ały to chłopak znalazłby sposób by się z tobą skontaktować gdyby chciał. Nie chce. Sądzę, że on nie jest tobą zainteresowany.

[malwi89]

Napisane przez LadyNawiedzona

Mam pytanie. Chodzi o to, co myśli o mnie taki chłopak z równoległej klasy. Chodzimy do 6, on do B, ja do A.

No więc: parę miesięcy temu on zaczął mi się podobać, ale tak się jakoś złożyło, że on się o tym dowiedział. No bo ze mnie jest papla i z moich koleżanek też. Ale: zanim wiedział, to sam mnie zagadał i w ogóle, kiedy ja do niego się odezwałam też był fajny. Potem się dowiedział i od tej pory jest z jednej strony lepiej, z drugiej gorzej. Jest tak, że on się na mnie patrzy. Raz częściej, raz rzadziej, ale nawet, gdy ostatnio moja koleżanka i ja podeszłyśmy do chłopaków, nikt nas nie zauważył, tylko on popatrzył na mnie. Poza tym, parę razy mnie zagadał, dokucza mi, ale raz jest sympatyczny, raz wredny. Już nie wiem o co mu chodzi. Jak poszliśmy z klasami do muzeum, to ciągle stawał koło mnie. Ostatnio coś się zmieniło i nie wiem czemu, bo już mnie nie zagaduje. Ech...

Może on jest humorzasty, jego znak zodiaku, to rak.

i po znaku zodiaku mamy stwierdzic... co on o Tobie mysli??

[Vistula]

Raki są humorzaste. Powiedz mu, że zaraz kończycie szkołę i wasze drogi się rozejdą więc jak chce coś więcej niż spojrzenia, to już teraz niech się zdecyduje Bo może chce powiedzieć ci "cześć" a się wstydzi?

[muszynianka]

Rak jest jednym z najtrudniejszych do zrozumienia znaków. Raki mogą mieć szereg odmiennych osobowości. Większość Raków uwielbia przebywać w domu - wiele szczęścia i radości daje im duża rodzina. Część osób uważa Raki za osoby unikające towarzystwa innych osób ale Raki uwielbiają pogawędki i plotki nie mniej niż inni. Są marzycielami, często rozmyślają bujając w obłokach i fantazjują. Wielką radość sprawia im sztuka, literatura i teatr ale aktorstwo nie jest najlepszą ścieżką kariery dla Raków ponieważ mają skłonności do przesady. Osoby spod znaku Raka najbardziej ze wszystkich znaków zodiaku wierzą w horoskopy i przepowiednie.

wszystko jasne

[paula-zla]

To nie prowokacja. To szósta klasa podstawówki. Ale to było dawno.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dziewczyny, weźcie pod uwagę, że to post 6klasistki Nie oczekujcie, że myślenie dziewczynki w tym wieku będzie wielce dojrzałe

LadyNawiedzona, nie jesteśmy w stanie stwierdzić, co on o Tobie myśli

[muszynianka]

Jaaaaaaaaaaa głupi czerwony kapturem myślałam że ta szóstka oznacza... Numer szkoły, jakiś numer grupy czy coś... No dobra, szóstoklasistka :P Przepraszam za moje kąśliwe uwagi.
Ale nadal pozostaję przy tym że on niestety nie jest tobą zainteresowany! Chłopcy w tym wieku mają fiu bździu w głowie pewnie bardziej od patrzenia dziewczynie w oczy woli pokopać piłkę

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A nie zgodzę się Tyle, że 12-13latek stosuje końskie zaloty Rzucenie głośnej uwagi (w jego oczach super inteligentnej i dowcipnej, a często ośmieszającej dziewczynę), wyrwanie z ręki komórki i zwiewanie po całej szkole i tak dalej.

[twizzy]

Napisane przez LadyNawiedzona

Mam pytanie. Chodzi o to, co myśli o mnie taki chłopak z równoległej klasy. Chodzimy do 6, on do B, ja do A.

No więc: parę miesięcy temu on zaczął mi się podobać, ale tak się jakoś złożyło, że on się o tym dowiedział. No bo ze mnie jest papla i z moich koleżanek też. Ale: zanim wiedział, to sam mnie zagadał i w ogóle, kiedy ja do niego się odezwałam też był fajny. Potem się dowiedział i od tej pory jest z jednej strony lepiej, z drugiej gorzej. Jest tak, że on się na mnie patrzy. Raz częściej, raz rzadziej, ale nawet, gdy ostatnio moja koleżanka i ja podeszłyśmy do chłopaków, nikt nas nie zauważył, tylko on popatrzył na mnie. Poza tym, parę razy mnie zagadał, dokucza mi, ale raz jest sympatyczny, raz wredny. Już nie wiem o co mu chodzi. Jak poszliśmy z klasami do muzeum, to ciągle stawał koło mnie. Ostatnio coś się zmieniło i nie wiem czemu, bo już mnie nie zagaduje. Ech...

Może on jest humorzasty, jego znak zodiaku, to rak.

myślałam,że padnę jak to przeczytałam.Przypomniały mi się bardzo dawne problemy damsko-męskie typu-"czy on na mnie patrzy"i "czy obok mnie stoi"sweet.


A tak na poważnie-musisz zrozumieć pewną rzecz i może kiedyś sama do tego dojdziesz-to,że ktoś Ci się podoba ,nie oznacza,że on czuje to samo.I to,że ktoś Ci się podoba oznacza,że każdy jego przychylny gest będziesz koloryzować na swoją korzyść(np.on stał obok mnie na wycieczce ,więc może mu się podobam).

Niestety nie powiemy Ci też,co on o Tobie myśli,bo to tylko on wie.
-------------------------------------------------------------------------
To,że stoi obok Ciebie
To,że się patrzy często na Ciebie
To,że Cię zaczepia

są to typowe koleżeńskie zachowania.Podoba Ci się,więc doszukujesz się w nich podwójnego dna.

[Wyrak]

Napisane przez muszynianka

Uśmiałam się - jeśli to prowokacja
Zapłakałam nad przyszłością narodu - jeśli to prawda.

Choćby skały s*ały to chłopak znalazłby sposób by się z tobą skontaktować gdyby chciał. Nie chce. Sądzę, że on nie jest tobą zainteresowany.

Dziewczyna z 6stej klasy, nad czym tu plakac

Napisane przez Vistula

Raki są humorzaste. Powiedz mu, że zaraz kończycie szkołę i wasze drogi się rozejdą więc jak chce coś więcej niż spojrzenia, to już teraz niech się zdecyduje Bo może chce powiedzieć ci "cześć" a się wstydzi?

Wszyscy, jak jeden maz, urodzeni w danym miesiacu ?

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

hehe kolezanko pomyliłas forum z wizytą u wróżki

[88_kasia_88]

ehhh...przypomniały mi się moje problemy i doskonale Cię rozumiem kiedyś byłam najszczęśliwszą osobą na świecie jak mój wyśniony książe po paru miesiącach "przypadkowych" spotkań gdzieś na korytarzu powiedział mi "cześc". poświęciłam temu chyba z 10 kartek w pamiętniku "jak on to ładnie powiedział, nie tak zwyczajnie,ale tak ładnie" niestety wtedy nie wiedziałam i teraz też Ci nie powiem co on o Tobie myśli. ale podpiąc to pod "końskie zaloty" można

[enter code]

Napisane przez 88_kasia_88

ehhh...przypomniały mi się moje problemy i doskonale Cię rozumiem kiedyś byłam najszczęśliwszą osobą na świecie jak mój wyśniony książe po paru miesiącach "przypadkowych" spotkań gdzieś na korytarzu powiedział mi "cześc". poświęciłam temu chyba z 10 kartek w pamiętniku "jak on to ładnie powiedział, nie tak zwyczajnie,ale tak ładnie" niestety wtedy nie wiedziałam i teraz też Ci nie powiem co on o Tobie myśli. ale podpiąc to pod "końskie zaloty" można

dokładnie. albo jak się użmiechał przechodząc, albo jak sie specjalnie ocieraliśmy ramię o ramię. i jak sie nie otarlismy albo sie nie usmiechnal to dół że juz mna nie jest zainteresowany

skup sie na nauce i nie przejmuj sie na razie chlopcami, oszczedzisz sobie wielu przykrosci, bo oni naprawde jeszcze nie mysla powaznie

[Lady021]

Ach, to były czasy Analiza każdego gestu - oczywiście na moją korzyść, szukanie rad w horoskopach... Teraz chce mi się z tego śmiać. A wtedy to była wielka sprawa Więc, Lady Nawiedzona, rozumiem Cię Ale wszystko w temacie zostalo już powiedziane:

A tak na poważnie-musisz zrozumieć pewną rzecz i może kiedyś sama do tego dojdziesz-to,że ktoś Ci się podoba ,nie oznacza,że on czuje to samo.I to,że ktoś Ci się podoba oznacza,że każdy jego przychylny gest będziesz koloryzować na swoją korzyść(np.on stał obok mnie na wycieczce ,więc może mu się podobam).

Co nie zmienia faktu, że może to faktycznie są jakieś jego - mało udolne - zaloty. Jednak faktycznie, raczej nie bardzo mogę Ci powiedzieć, co on myśli. Zobacz lepiej, czy w ten sposób nie traktuje też innych dziewczyn. Młodociani macho rosną bardzo szybko

[krooolewna]

Hahahahahahahahahaha dziewczyny jesteście wszystkie niesamowite,jak ja się uśmiałam
Wszystko co pisałyście to racja poczynając od tego,że pisało się w pamiętniku po kilka stron do tego,że dół jak się nie uśmiechnął.Rewelacja,niez apomniane czasy

[LadyNawiedzona]

Tu nie chodzi o to, że ja myślę, że on czuje to samo. Gdyby tak było, to bym nie pytała. A poza tym, chodzi głównie o to, że zanim się dowiedział, to w ogóle nie zwracał na mnie uwagi. Może raz, albo dwa przez 6 lat chodzenia do jednej szkoły. A odkąd wie, to zachowuje się... inaczej.

A co do pisania w pamiętniku o takich rzeczach, to rzeczywiście jak się to później czyta, to jest strasznie zabawne.

[noelia007]

Napisane przez krooolewna

Hahahahahahahahahaha dziewczyny jesteście wszystkie niesamowite,jak ja się uśmiałam
Wszystko co pisałyście to racja poczynając od tego,że pisało się w pamiętniku po kilka stron do tego,że dół jak się nie uśmiechnął.Rewelacja,niez apomniane czasy

Autorko wątku Strasznie przypominasz mi mnie sprzed lat.. Też tak miałam.To teraz jest śmieszne, ale w twoim wieku wszystko dosłownie wszystko przeżywałam.Każde cześć, nie cześć, uśmiech, płacz, kiedy był 50 cm ode mnie a kiedy metr.

Pamiętam nawet taką sytuacje.Była zima.Stałam z moją koleżanką na klatce, on wychodzi, niby nic.Siedzi już w samochodzie, mają odjeżdżać i nagle, nagle coś robi ręką na oknie samochodu.Ja się wydzieram w niebowłosy, biegam po tej klatce "pomachał mi pomachał!!" a koleżanka " On tylko przeczyszczał szybę". No w sumie to racja była, ale jak ja się napaliłam.

Z drugiej strony ciesze się.Nigdy więcej nie będziesz miała 11,12,13,14 lat.I ja też. Ale poznałam swoją miłość;].chyba miłość.Chodź nie wiem czy teraz potrafiłabym się tak zakochać.Tak zakochać, być wniebowzięta, radosna, wesoła, czasem chlipać..to już nie to samo..

Teraz będzie inaczej.

[LadyNawiedzona]

Ja wiem, że mogę mu się nie podobać, ale kiedyś mnie olewał, a teraz już tak nie jest. Zauważyłam, że ciągle staje koło mnie. Nie wiem, czy to przypadek, ale z 10 razy już tak było, więc nie wiem...

[blackredmoon]

hah też pamiętam siebie w tym wieku i moje rozterki ostatnio nawet znalazłam pamiętnik z tamtych czasów. Ale się uśmiałam czytając. Bo to koło mnie stanął, bo był ze mną w grupie na lekcji jak była praca w grupie.. bo siadł koło mnie na wycieczce... fakt faktem, do tej pory mam sentyment do tego chłopaka

[twizzy]

jeśli naprawdę chcesz to posunąć ,to zacznij z nim rozmawiać,poznawać go.
To,że obok Ciebie stoi nic jeszcze nie znaczy.Obok innych też stoi zapewne.

[LadyNawiedzona]

Super. Czasem z nim gadam, ale to jest trochę... sztywne. Ostatnio to on sam zaczął. Ja się boję z nim gadać, wolę jak on zaczyna (i zaczyna czasem).

[LadyNawiedzona]

No, niechże ktoś coś poradzi...

[zagubiona89r]

A co mam Ci poradzić? On ma 13 lat Ty też. Uwierz, że dużo bardziej go interesuje piłka z chłopakami, gry komputerowe itd. itp. niż dziewczyny. Może Cię na swój młodociany sposób podrywa a może wcale nie.

Jedno Ci mogę powiedzieć: Ty widzisz w marzeniach, was za ręce na korytarzu, trzymanie za rączki och ach... a on moim zdaniem nie jest na takim poziomie emocjonalnym bo w ogóle chciał się pakować w "związek".

[twizzy]

jedyne co możesz zrobić to poczekać aż dojrzeje(dojrzejecie) .Na razie to jeszcze takie trochę większe dziecko.Za jakiś czas zaczną interesować go dziewczyny ,a jeszcze potem zamarzy o jakimś związku.Teraz to może być dla niego za wcześnie.Pamiętaj ,że chłopcy dojrzewają później

[d0lcevita]

Napisane przez paula-zla

To nie prowokacja. To szósta klasa podstawówki. Ale to było dawno.

aż zatęskniłam

[LadyNawiedzona]

Napisane przez zagubiona89r

A co mam Ci poradzić? On ma 13 lat Ty też.

No niestety, on ma 12 lat

[elvegirl]

Napisane przez zagubiona89r

A co mam Ci poradzić? On ma 13 lat Ty też. Uwierz, że dużo bardziej go interesuje piłka z chłopakami, gry komputerowe itd. itp. niż dziewczyny. Może Cię na swój młodociany sposób podrywa a może wcale nie.

Jedno Ci mogę powiedzieć: Ty widzisz w marzeniach, was za ręce na korytarzu, trzymanie za rączki och ach... a on moim zdaniem nie jest na takim poziomie emocjonalnym bo w ogóle chciał się pakować w "związek".

Oj no nie przesadzaj, ja miałam swój pierwszy poważny związek w tym wieku i trwał w cholerę, od 5 klasy do 2 ogólniaka (notabene jedyny normalny facet jakiego miałam )

Autorko, a Ty jesteś z tych mniej czy bardziej bezczelnych?

[suszarka]

Napisane przez d0lcevita

aż zatęskniłam

ja też!

[Cassi]

Ejj.. bo ja nie wiem co mam myśleć to na serio tak... ?