![]() |
#1 |
Zakorzenienie
|
I smieszno, i straszno... czyli wpadki w pracy o ktorych wolimy zapomnieć
Tak trochę dla śmiechu
![]() Ja do tej pory pale się ze wstydu, jak chyba ze 2 lata temu organizowałam jakiś wyjazd dla dzieciaków ze szkoły - tzw. zieloną szkołę. W programie zwiedzanie, więc wszędzie porobione rezerwacje. Grupa wyjechała, w pewnym momencie telefon, że muzeum nie ma naszej rezerwacji i dzieciaki stoją pod muzeum. Ja wielkie oczy, biorę segregator, potwierdzenie jest. Mówię więc pilotce, że mam przed sobą potwierdzenie rezerwacji. Przychodzi szefowa, patrzy, no faktycznie, jest potwierdzenie. Koleżanka zerka mi przez ramię - faktycznie, jak byk jest potwierdzenie. Pani z muzeum twierdzi, że nie. Doszliśmy więc do wniosku, że ktoś mógł się pomylić i potwierdzić rezerwację, ale nie wpisał nas do systemu. Ostatecznie pilotka załatwiła grupie wejście i obyło się bez dalszych problemów. Po powrocie wycieczki robie rozliczenie, dołączam wszystkie faktury i mój wzrok pada na to nieszczęsne potwierdzenie. I w tym momencie widze to, czego inni nie dostrzegli - ani szefowa, ani koleżanka. Dzień w którym grupa stała pod muzeum to był przykładowo 09.06.2006. Wycieczka była w czerwcu. A na potwierdzeniu oraz jak się okazało po sprawdzeniu, również na moim zamówieniu widniała data: 09.07.2008... ![]() Jakim cudem kilka osób patrzących na rezerwacje nie zauważyło tego błędu, do dziś nie wiem, ja się w każdym razie nie przyznałam... ![]()
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 410
|
Dot.: I smieszno, i straszno... czyli wpadki w pracy o ktorych wolimy zapomnieć
ja mialam dziwna sytuacje z klientem
pracujac w sklepie z odzieza meska odwedzil mnie moj TŻ po jego wyjsciu zajelam sie sprawdzaniem towaru i zobaczylam mezczyzne stojacego w wejsciu do sklepu obok manekina mial taka sama kurtke jak moj TŻ wiec wyskoczylam z za manekina krzyczac radosnie KOCHANIE ZAPOMNIALES CZEGOS ?? i nagle dostalam olsnienia ze to nie moj TŻ tylko jakis obcy mezczyzna jego zona dziwnie sie na mnie spojzala a ja odrazu zaczelam wyjasniac ze sie pomylilam kolezanka ze sklepu obok nie moglapowstrzymac sie od smiechu a ja stalam czerwona jak cegla i bylo mi okropnie glupio
__________________
I w taką piękną wiosnę przyleciał do nas bociek, i przyniósł maleńką dziecinę, a razem z nią - sto pociech. ![]() nasz mały wielki cud ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 873
|
Dot.: I smieszno, i straszno... czyli wpadki w pracy o ktorych wolimy zapomnieć
podbiję wątek, bo nie daje mi to spokoju
pracuję w charakterze "pani od spraw biurowych" ![]() ![]() ![]() nie wiem co może sobie o mnie myśleć ![]() ![]() jak wg Was może to odbierać? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: I smieszno, i straszno... czyli wpadki w pracy o ktorych wolimy zapomnieć
Cytat:
"Co ja Cie widze, to Ty ciągle jesz. Może powinnam wydać zarządzenie, że w pracy jemy raz dziennie?" Mialam ochote odpowiedziec jej, że raz dziennie to może jeść pies, a nie czlowiek. W tym momencie do pokoju wszel kolega. Szefowa "na fali" zwróciła sie do niego kończąc zdanie: " ... a Ty ciągle siedzisz w kiblu i ... srasz". Mina kolegi, który po prostu wrósł w ziemię... trudno to opisac slowami. Zwlaszcza, że kiedy wszedl do pokoju było juz po tym, jak szefowa odezwała się do mnie w kwestii jedzenia i został po wejściu do pokoju przywitany "a Ty ciągle siedzisz w kiblu..." ![]() A jak u Was jest z jedzeniem, możecie jeść przy biurku czy macie np. wychodzic do kuchni czy oddzielnej salki?
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 17 525
|
Dot.: I smieszno, i straszno... czyli wpadki w pracy o ktorych wolimy zapomnieć
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Teoria - to kiedy wiecie wszystko, lecz nic nie działa. Praktyka - to kiedy wszystko działa, lecz nikt nie wie dlaczego. W tym miejscu łączymy teorię z praktyką - nic nie działa i nikt nie wie dlaczego. Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
|
Dot.: I smieszno, i straszno... czyli wpadki w pracy o ktorych wolimy zapomnieć
Ja kiedyś pracując jako kelnerka na pytanie czy podajemy jeszcze to pyszne piwo z sokiem malinowym, z którego to piwa rzekomo słyniemy, odpowiedziałam, że oczywiście. Na barze dowiedziałam się, że nie podajemy w ogóle grzanego, bo kufle są z nadrukiem i nie wolno wkładać do mikrofali. Więc ja próbując ratować sytuację zamówiłam małe piwo, znalazłam jakąś szklankę, przelałam, sama zagrzałam w mikrofali (będąc tylko kelnerką), 1/3 się nie zmieściła
![]() ![]()
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: daleko stad...:(
Wiadomości: 6 020
|
Dot.: I smieszno, i straszno... czyli wpadki w pracy o ktorych wolimy zapomnieć
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() nie moge ![]() parsknelam brownim na monitor gdy to przeczytalam-tak apropo jedzenia przy biurku ![]() U mnie w pracy-mozna i kazdy to robi, ew. jedza lunch na miescie.. Ale nie ma sprawy kto ile i jak czesto je. Nikt nie przynosi jedzenia ktore sa jakos wybitnie smelly.. wiec problem praktycznie nie istnieje.. ![]() margitta, ![]() ![]() co do moich wpadek.. hmm... najczesciej to dzwonienie i przypominanie o platnosci-a tranzakcja byla anulowana... Albo przesuniety termin.. Troche nieprofesjonalnie i malo zabawnie.. ![]() ![]() Edytowane przez ferguusson Czas edycji: 2009-05-21 o 10:39 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: shannon irlandia
Wiadomości: 1 748
|
Dot.: I smieszno, i straszno... czyli wpadki w pracy o ktorych wolimy zapomnieć
dawno temu za czasow studenckich pracowalam w wykwintnej restauracji za barem (kawa herbata salatki itepe) podchodi klientka i zamawia espresso, zrobilam kawe i szukam wody do popicia, wlodowce stoi szklanka z przezroczysym plynem przykryta serwetka.
kto pracowal w podobnych miejscach ten wie ze jezeli cos pomylimy i np zamiast soku jablkowego damy pomaranbczowy to pomylony sok trafia do lodowki i czeka na swoja kolej (tak nie powinno byc ale sie zdarza) pech chcial ze dzien wzesniej byla impreza staffu wiec poimyslalam ze ktos zostawil tam wode. wiec nalalam tgo plynu i podalam razem z espresso. za chwile przybiegl maz tej pani i kazal mi wypic plyn, wystarczylo powachac - zamiast wody wodeczka ![]() przeprosilam i sklamaam ze jestem nowa a koledzy z pracy zrobili mi psikusa i nalali zego innego do butelki znajomi ktorzy slyszeli historie stwierdzili ze by sie nie przyznali tylko zamowili nastepne espresso u mnie ![]()
__________________
trying so hard lots of things not to do |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 840
|
Dot.: I smieszno, i straszno... czyli wpadki w pracy o ktorych wolimy zapomnieć
Cytat:
ostatnio moja znajoma ktora pracuje w dziale reklamy w jednym z czasopism zalatwila miejsce na reklame dla znanej drogerii. reklama dotyczyla przecen x% z okazji walentynek.... Grafik ktory skladal ta reklame zamiast przekreslac stare ceny to przekreslal nowe przecenione ceny ![]() wiec dla przykladu perfumy X kosztowały 99zł(przekreslone) a teraz kosztują 139zł (a wyzej napis wielki ze Przecena -x%). Najlepsze ze nikt nie zauwazyl tego bledu ![]() Pozniej ogladam ta gazetke przy znajomej i sie zastanawiam o co chodzi z ta promocja.. ona patrzy i oczy nagle takie ma... ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: I smieszno, i straszno... czyli wpadki w pracy o ktorych wolimy zapomnieć
Cytat:
![]() Co do jedzenia mam jedną dłuższą przerwę około 20 minut, gdzie mogę sobie pójść do baru, czy w naszej kuchni coś odgrzać domowego. Ale jeśli przy biurku mam ochotę coś przekąsić jogurt, kanapkę, owoc itp sięgam po nie śmiało. Z racji tego, że pracuje nad papierami, które są w obiegu i trafiają w ręce osób trzecich nie jem nad nimi. Dodam, że po przekątnej stół ma moja kierowniczka, która jak sama przyuważyłam od czasu do czasu też sobie podjada. ![]() Moja wpadka: Jeden z pierwszych dni w pracy: przywitała mnie nowa ekipa, lider, kierownik, dyrektorzy, miałam do czynienia z wieloma imionami i nazwiskami. Pewnego razu potrzebowałam coś skonsultować z moją kierowniczką stoję przed pokojem i widzę tabliczkę Martyna Kowalska*, myślę sobie "uff jak dobrze, przynajmniej wiem jak się do niej zwrócić". (u mnie w banku panuje zasada, że każdy mówi sobie na "ty") i wchodzę pewna siebie do pokoju, mówiąc: "Cześć Martyna .....Martyno a mogłabym .... Dziękuje Martyna...." Jednak przez całą rozmowę miałam wrażenie, że kobieta dziwnie się na mnie patrzy i uśmiecha ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Oczywiście po tym oświeceniu mnie jak gdyby nigdy nic zaczęłam mówić Magdo* ![]() * dane zmienione
__________________
Zmieniaj swoje życie
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
|
Dot.: I smieszno, i straszno... czyli wpadki w pracy o ktorych wolimy zapomnieć
Martuś, to myśmy mieli kiedyś podobna historię, z tym, że ciągnęła sie przez ponad miesiąc.
Przyszły do nas dwie praktykantki, jedna Ania, druga Basia. Wszyscy mowilismy sobie po imieniu, my do praktykantek, one do nas. Po jakimś miesiącu szefowa zwraca się z czyms do Basi i mówi do niej" Beatko, czy moglabyś...?" My patrzymy i sie chichramy, że szefowej pomyliły sie imiona, w końcu uslużnie podpowiadam: - Pani Jolu, ona ma na imię Basia, nie Beata. Na to praktykantka: - Nie, nie, ja mam na imię Beata, a nie Basia. ![]() Wszyscy patrzą na nią baranim wzrokiem. Ja: - Poczekaj, to Ty nie masz na imię Basia? Ona: - No nie. Ja: - Ale przecież wszyscy mówilismy na Ciebie Basia, dlaczego nie zwrócilaś nam na to uwagi? Ona: - A bo jak przyszlam, to Ty od razu zaczęłas mówić do mnie Basia, inni też, a mi było głupio Was poprawiać... Okazało się, że pomyliły mi sie imiona, a pozostali slysząc, że mowię do dziewczyny per Basia też zaczęli tak do niej mówić. Do końća praktyk nie wiedzielismy jak się do niej zwracać, Beata, Basia, Beata-Basia, basia-Beata... ![]()
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: I smieszno, i straszno... czyli wpadki w pracy o ktorych wolimy zapomnieć
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 281
|
Dot.: I smieszno, i straszno... czyli wpadki w pracy o ktorych wolimy zapomnieć
O matko
![]() Pracowałam w zoologicznym, choć o zwierzętach wiem zero. Ale ponoć miałam miec czas na naukę a tymczasem zajmować się jedną karmą, którą wcześniej promowałam jako hostessa. Podchodzi babka i mówi, że chce karmę dla nowofundlanda, a ja podchodze do półki z karmami dla psów <10 kg ![]() -Hm ? czy pani wie co to za pies? -yy eee yyy. przepraszam, nie. Dla niezorientowanych jak ja :
__________________
Denerwować się to mścić na własnym zdrowiu za głupotę innych. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
|
Dot.: I smieszno, i straszno... czyli wpadki w pracy o ktorych wolimy zapomnieć
W mojej pierwszej pracy wychodziłam z biura jako ostatnia, więc oczywiście musiałam pozamykać okna, wyłączyć komputer, zamknąć drzwi itp. Któregoś dnia gdy przyszłam do biura szef stanął w drzwiach i oskarżycielsko oznajmił, że poprzedniego dnia zapomniałam zamknąć okno i do biura wleciał gołąb, nas...ał na bardzo ważne dokumenty i umarł pod biurkiem
![]()
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: shannon irlandia
Wiadomości: 1 748
|
Dot.: I smieszno, i straszno... czyli wpadki w pracy o ktorych wolimy zapomnieć
limonka
![]() ![]()
__________________
trying so hard lots of things not to do |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: I smieszno, i straszno... czyli wpadki w pracy o ktorych wolimy zapomnieć
opowieść Limonki zwaliła mnie z krzesła
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 550
|
Dot.: I smieszno, i straszno... czyli wpadki w pracy o ktorych wolimy zapomnieć
a ja o mało nie zakrztusiłam się truskawką co ją właśnie jem
![]() ciesz się, że Cię nie zwolnił skoro dokumenty były tak ważne ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 209
|
Dot.: I smieszno, i straszno... czyli wpadki w pracy o ktorych wolimy zapomnieć
Mnie też
![]() Ja na szczęście nie miałam żadnych wpadek w pracy, nie przypominam sobie żadnej takiej sytuacji ![]()
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: I smieszno, i straszno... czyli wpadki w pracy o ktorych wolimy zapomnieć
Cytat:
![]() ![]() ![]() Edytowane przez Linka25 Czas edycji: 2009-06-01 o 19:06 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: I smieszno, i straszno... czyli wpadki w pracy o ktorych wolimy zapomnieć
A ja może troszkę z innej beczki, bo z opowieści mojego ojca, ale historia mnie bardzo rozbawiła
![]() Otóż szukali do firmy Pani (lub Pana), który zajmował by się odbieraniem telefonów od klientów, zarządzaniem zamówieniami, kontrolą czy wszystko z wysyłkami jest ok, etc. No i poprosili o wysyłanie na maila CV ze zdjęciem lub bez, część osób zamieściła takie typowe dokumentowe foto wklejone w CV, natomiast jedna pani wysłała zdjęcie osobno, a nawet dwa..w koszuli nocnej i bieliźnie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: I smieszno, i straszno... czyli wpadki w pracy o ktorych wolimy zapomnieć
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 281
|
Dot.: I smieszno, i straszno... czyli wpadki w pracy o ktorych wolimy zapomnieć
Cytat:
![]()
__________________
Denerwować się to mścić na własnym zdrowiu za głupotę innych. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
|
Dot.: I smieszno, i straszno... czyli wpadki w pracy o ktorych wolimy zapomnieć
Cytat:
Cytat:
![]()
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach... |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 147
|
Dot.: I smieszno, i straszno... czyli wpadki w pracy o ktorych wolimy zapomnieć
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 236
|
Dot.: I smieszno, i straszno... czyli wpadki w pracy o ktorych wolimy zapomnieć
Cytat:
![]() ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: I smieszno, i straszno... czyli wpadki w pracy o ktorych wolimy zapomnieć
Cytat:
![]() ![]() Ja o mało ze śmiechu nie umarłam jak to przeczytałam ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: daleko stad...:(
Wiadomości: 6 020
|
Dot.: I smieszno, i straszno... czyli wpadki w pracy o ktorych wolimy zapomnieć
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
|
Dot.: I smieszno, i straszno... czyli wpadki w pracy o ktorych wolimy zapomnieć
Przypomniała mi się jeszcze jedna wpadka. Swego czasu chodziłam z koleżanką z pracy na striptiz aerobik, gdzie uczyłyśmy się układów inspirowanych tańcem erotycznym. Oczywiście zainteresowanie tym faktem było ogromne, a dziewczyny z pracy domagały się, żeby pokazywać im co też fajnego się tam nauczyłyśmy. Przyjęło się więc, że po każdych zajęciach bunkrowałyśmy się w sali konferencyjnej, gdzie miałyśmy stosunkowo dużo miejsca i robiłyśmy z koleżanką szybkie ćwiczenia.
Niestety któregoś dnia zapomniałyśmy zamknąć drzwi i do sali wpadł mój szef, któremu na widok sześciu pracownic czołgających się seksownie po podłodze po prostu opadła szczęka ![]()
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 17 525
|
Dot.: I smieszno, i straszno... czyli wpadki w pracy o ktorych wolimy zapomnieć
Limonka1987 szef nie chciał się przyłączyć?
![]()
__________________
Teoria - to kiedy wiecie wszystko, lecz nic nie działa. Praktyka - to kiedy wszystko działa, lecz nikt nie wie dlaczego. W tym miejscu łączymy teorię z praktyką - nic nie działa i nikt nie wie dlaczego. Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
|
Dot.: I smieszno, i straszno... czyli wpadki w pracy o ktorych wolimy zapomnieć
Chyba był w zbyt wielkim szoku
![]()
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:02.