|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3
|
![]() Powód do zmartwienia?
Cześć wszystkim !
![]() Mam pewien problem, mianowicie chodzi o sytuację w moim związku... Jestem ze swoją dziewczyną już ponad dwa lata. Nigdy nie uprawialiśmy seksu w pełnym znaczeniu tego słowa. Owszem były pieszczoty i inne podobne sprawy. Otóż uważałem, że mojej dziewczynie się to podoba i zapewne tak jest. Dochodzi tylko pewna kwestia. Ona strasznie przeżywa zanim pójdzie do spowiedzi, martwi się, boi, jak powie to księdzu... Mówiła mi, jak się jej przytrafiło, że ksiądz nakrzyczał na nią, że to był dla niej horror. Ale do rzeczy. Teraz nadchodzą święta i wiadomo co się z tym wiąże ![]() Dla mnie nie stanowi to problemu, ale ona strasznie to roztrząsa. Obawiam się, że będę musiał zapomnieć o tym wszystkim, co dotąd robiliśmy, powiedziała mi, że tak już być nie może, ona ma wyrzuty sumienia itd. Kocham ją i myślę, że jakoś to przeżyję, ale jest mi troche przykro, jeżeli da się to tak nazwać. Nie wyobrażam sobie z drugiej strony czekać aż do ślubu. Mam mieszane uczucia i myśli. Wiem, że jeśli będziemy ze sobą to pobierzemy się dopiero za kilka lat... Bardzo tego pragnę, nawet myślałem, żeby oświadczyć się mojej ukochanej, ale za każdym razem kiedy wspominam o tym, to ona mówi żebym sie nie spieszył, że to jeszcze nie czas itd. Czy ona ma rację nie zgadzając się na praktycznie żadne zbliżenia? Boję się, że jednak nasz związek nieco na tym ucierpi. Doradźcie mi coś, jak widzicie tę sytuację ? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Powód do zmartwienia?
Czy ma rację? To nie jest kwestia racji, tylko przekonań, widać, że dla niej jest to grzechem i nie potrafi się do tego przekonać. Na pewno wiele osób napisze Ci, że to zaściankowe podejście, że trzeba podchodzić do seksu inaczej itd, ale no cóż... Ona ma prawo do takich przekonań, a Ty będąc z nią chyba musisz je akceptować...
Zawsze jest opcja wybrania sobie "normalnego" księdza, najlepiej zakonnika do spowiedzi. Wtedy nie będzie na nią krzyczał, poniżał itd. Tylko, że warunkiem spowiedzi jest postanowienie poprawy, co jest w jej przypadku niemożliwe, bo wie, że i tak to zrobicie. Pewnie stąd wniosek, że tak dalej nie może być, że musicie przestać, bo inaczej spowiedź jest nieważna. Nie zazdroszczę Ci sytuacji, myślę że jak będziesz naciskał, to ona w ogóle się uprzedzi. Wg mnie jedyny sposób, to okazywać czułość, zbliżać się do niej. Może sama do tego dojrzeje. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 156
|
Dot.: Powód do zmartwienia?
Chłopie.. tu masz w te albo wewte. Nie da się pogodzić prawdziwego katolicyzmu z pieszczotami przed ślubem, o ile wywołują one podniecenie. (wg kosciola przed slubem mozecie sie tylko przytulac). Wiec Twoja dziewczyna i Ty musicie sie zdecydować, bo w tej kwestii nie wymyslono jeszcze zadnego kompromisu.
Albo żyjecie 'z Bogiem' albo bez ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Powód do zmartwienia?
Właśnie zawsze mnie zastanawiało, jak ludzie będący w związkach niesakramentalnych chodzą do spowiedzi? Bo przecież "białych" związków jest raczej jakiś marny procent. Tak samo zastanawia mnie jak spowiadają się małżeństwa, które stosują antykoncepcję, czyli raczej większość...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 156
|
Dot.: Powód do zmartwienia?
Cytat:
No ale rozumiem ludzi którzy tak czy inaczej do niego przystępują, bo sama wiem, że moja rodzina zeszłaby na zawał gdybym powiedziala ze chce tylko cywilny. Ale na szczescie do jakichkolwiek slubow to mi jeszcze daleko ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Powód do zmartwienia?
Twoja dziewczyna ma problem z samą sobą i po raz kolejny zalecam wizyte u psychologa lub zmiane dziewczyny bo cos czuję ,że i tak długo nie pociągniesz.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Powód do zmartwienia?
Poglądy religijne nie wymagają wizyty u psychologa...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Powód do zmartwienia?
Zanim ja cos napiszę zagłębiam temat i nie na darmo napisałam :"...i po raz kolejny..."
Religia chyba zabrania/nie popiera także innych czynności seksualnych. Edytowane przez paula78 Czas edycji: 2010-12-22 o 19:25 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 298
|
Dot.: Powód do zmartwienia?
Porozmawiaj z nią czy planuje tak do ślubu i spytaj się jej kiedy planuje ten ślub
potem zdecyduj czy idziesz jej śladem i czekasz, czy nie pasujecie do siebie. Przekonania religijne to ważna kwestia, jak chcesz wiązać z tą dziewczyną przyszłość musicie się dogadywać na tym polu. wiele par tak czeka to nie tragedia ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 670
|
Dot.: Powód do zmartwienia?
ile macie lat?
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: Powód do zmartwienia?
To jest tragedia...
![]() Przed Tobą trudny wybór. Musisz uszanować poglądy swojej partnerki i czekać z seksem aż do ślubu albo po prostu zakończyć ten związek,skoro wiesz, że nie wytrzymasz i nie będzie to dla Ciebie dobre. Możesz też wybrać sposób pomiędzy, czyli możesz przekonać,rozmawiać, tłumaczyć swojej partnerce, że seks przed ślubem to nic złego gdy dwie osoby się kochają, że można go uprawiać i być dobrym katolikiem ![]() ![]()
__________________
Studentka Psychologii ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 426
|
Dot.: Powód do zmartwienia?
Cytat:
---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ---------- .. więc gdyby ta dziewczyna była taka religijna, nie dopuściłaby do żadnych zbliżeń. To raczej jasne. tak jak wspomniałam wyżej dla mnie dziewczyna Autora jest po prostu niedojrzała do tego.
__________________
"Zaśpijmy dzisiaj – będzie fajnie.
Zaśpijmy specjalnie. Udajmy gorączkę, udajmy malarię.[...]" |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Powód do zmartwienia?
Cytat:
Wszędzie można dostrzec wypowiedzi, że jak ktoś chce być katolikiem, to niech żyje w 100% tak jak nakazuje kościół, a jak nie, to niech zmieni wyznanie, czego nawet sam kościół nie wymaga ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 104
|
Dot.: Powód do zmartwienia?
Chyba musisz to zaakceptowac i trzymac się jak mozesz
![]() Jak to kiedyś mi ksiądz powiedział, ze jeżeli czujesz skruchę i masz na myśli postanowienie poprawy, ale niestety grzech się powtórzy, nawet taki jak seks, to nic sie nie dzieje. Błądzimy, ale zawsze mozemy przyjsc do kosciola i się z tego jak najszybciej wyspowiadac. "Ksiądz w konfesjonale powinien rozmawiać i słuchać, krzyczy to się z ambony." - cytat tego samego księdza. Szkoda ze tak mało z nich to praktykuje, a potem dziwić się ze ludzie zniechęceni ![]() Popadanie skrajności w skrajność. Mozna byc religijnym i błądzić, ludzie! Nie wiem czego rozdzielacie inne grzechy i seks osobno ![]() Mozna byc religijnym i grzeszyc... ale nie bo seks to co innego....
__________________
PODPISZ SIĘ I POMÓŻ!!!! ![]() http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/ W mieleckim schronisku mieszka ok. 150 bezdomnych zwierzaków ![]() Proszę zastanów się nad adopcją. http://www.mielec.bezdomne.com/ Edytowane przez fiska Czas edycji: 2010-12-22 o 23:47 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 216
|
Cytat:
Poza tym z tego co wiem religie (mowie tu o wszystkich) sa zbiorem zasad, ktorzy wyznajacy przestrzegaja. A to co opisujesz to bardziej 'ja sobie wybiore te, ktore mi pasuja a reszte mi wybacza'
__________________
Zle czy dobrze, okaze sie pozniej. Ale trzeba dzialac, smialo chwytac zycie za grzywe. Wierz mi malutka, zaluje sie wylacznie bezczynnosci, niezdecydowania, wahania. Czynow i decyzji, choc przynosza czasem zal i smutek, nie zaluje sie. Wybaczcie brak polskich liter
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Czy to ważne?
Wiadomości: 133
|
Dot.: Powód do zmartwienia?
Moim zdaniem bezsensu jest spowiadać się i nie wyciągać wniosków. Prawdziwi katolicy tego pilnują. Wyspowiadam się i ... Hulaj dusza, piekła nie ma. Na przykład ja nie chodzę prawie wogóle w niedzielę do Kościoła, więc jak mogę sie z tego spowiadać, jak i tak nie ma poprawy?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Powód do zmartwienia?
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 01:13 ---------- Poprzedni post napisano o 01:12 ---------- Cytat:
![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 298
|
Dot.: Powód do zmartwienia?
dajcie spokój;/ jak można dziewczynę przekonywac do sexu naciąganiem wiary i podpasowaniem sobie pisma świętego czy tam czegoś byle było wygodnie ;/ ma wierzenia jakie ma, każdy ma prawo do swojej wiary
nie znaczy to, że niedojrzała nastolatka właśnie ludzie niedojrzali mają gdzieś wiarę i religie jej wybór i nie ma co go zmieniać. a mogła wcześniej pozwalać na zbliżenia bo wtedy mogla nie być aż tak religijna, chyba to logiczne ![]() jeszcze będziecie w wiarę i przekonania jakiejś dziewczyny wchodzić no bez przesady...nie znacie jej |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: Powód do zmartwienia?
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Powód do zmartwienia?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 6
|
Dot.: Powód do zmartwienia?
Co do spowiedzi - zależy od księdza i jego podejścia. Moja znajoma współżyje i, z tego co mi mówiła, dostaje rozgrzeszenie. Ma swojego księdza, u niego się zawsze spowiada. Więcej na ten temat z nią nie rozmawiałam, więc dokładnie nie rozpiszę na jakiej zasadzie dostawała rozgrzeszenie.
Ja osobiście do spowiedzi nie chodzę. Nie uznaję, może dlatego, że jak byłam mała ksiądz się na mnie wydarł, może dlatego, że w mojej rodzinie nie było nigdy na Kościół nacisku. Czasem do głowy przychodzą mi durne myśli, że jak weźmiemy ślub, to noc poślubna nie będzie miała tego "uroku", który jest dla niej przewidziany i może to być jedna z tych zwykłych "niezwykłych" nocy ![]() Jak ją kochasz, porozmawiaj z nią o tym, jakoś musicie wspólnymi siłami pogodzić swoje potrzeby fizyczne ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Powód do zmartwienia?
Cytat:
Cytat:
Myślę, że bardziej niż "nieco", bo macie diametralnie rożne podejście do życia. Ja uważam, że partnerzy powinni mieć zbliżony system wartości moralnych i poglądy na życie. Weź z nią ślub w następnym miesiącu, skoro chcesz się kochać z nią. W końcu jeszcze 80 lat temu wydawano za mąż 17-stki. Ślub nie jest przeszkodą w studiowaniu czy szukaniu pracy. Chyba, że jednak nie jesteście siebie pewni na 100%? Wówczas po co emocjonalnie się wiązać poprzez seks? Gdybyście się rozstali, będzie to mniej bolesne, gdy was nie będzie łączyła intymna więź.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:25.