Powód do zmartwienia? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-12-22, 17:07   #1
masterofdisaster
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3
Unhappy

Powód do zmartwienia?


Cześć wszystkim !
Mam pewien problem, mianowicie chodzi o sytuację w moim związku...
Jestem ze swoją dziewczyną już ponad dwa lata. Nigdy nie uprawialiśmy seksu w pełnym znaczeniu tego słowa. Owszem były pieszczoty i inne podobne sprawy.
Otóż uważałem, że mojej dziewczynie się to podoba i zapewne tak jest. Dochodzi tylko pewna kwestia.
Ona strasznie przeżywa zanim pójdzie do spowiedzi, martwi się, boi, jak powie to księdzu... Mówiła mi, jak się jej przytrafiło, że ksiądz nakrzyczał na nią, że to był dla niej horror.
Ale do rzeczy. Teraz nadchodzą święta i wiadomo co się z tym wiąże
Dla mnie nie stanowi to problemu, ale ona strasznie to roztrząsa. Obawiam się, że będę musiał zapomnieć o tym wszystkim, co dotąd robiliśmy, powiedziała mi, że tak już być nie może, ona ma wyrzuty sumienia itd.
Kocham ją i myślę, że jakoś to przeżyję, ale jest mi troche przykro, jeżeli da się to tak nazwać.
Nie wyobrażam sobie z drugiej strony czekać aż do ślubu. Mam mieszane uczucia i myśli. Wiem, że jeśli będziemy ze sobą to pobierzemy się dopiero za kilka lat... Bardzo tego pragnę, nawet myślałem, żeby oświadczyć się mojej ukochanej, ale za każdym razem kiedy wspominam o tym, to ona mówi żebym sie nie spieszył, że to jeszcze nie czas itd.
Czy ona ma rację nie zgadzając się na praktycznie żadne zbliżenia? Boję się, że jednak nasz związek nieco na tym ucierpi. Doradźcie mi coś, jak widzicie tę sytuację ?
masterofdisaster jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-22, 17:14   #2
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Powód do zmartwienia?

Czy ma rację? To nie jest kwestia racji, tylko przekonań, widać, że dla niej jest to grzechem i nie potrafi się do tego przekonać. Na pewno wiele osób napisze Ci, że to zaściankowe podejście, że trzeba podchodzić do seksu inaczej itd, ale no cóż... Ona ma prawo do takich przekonań, a Ty będąc z nią chyba musisz je akceptować...

Zawsze jest opcja wybrania sobie "normalnego" księdza, najlepiej zakonnika do spowiedzi. Wtedy nie będzie na nią krzyczał, poniżał itd. Tylko, że warunkiem spowiedzi jest postanowienie poprawy, co jest w jej przypadku niemożliwe, bo wie, że i tak to zrobicie. Pewnie stąd wniosek, że tak dalej nie może być, że musicie przestać, bo inaczej spowiedź jest nieważna.

Nie zazdroszczę Ci sytuacji, myślę że jak będziesz naciskał, to ona w ogóle się uprzedzi. Wg mnie jedyny sposób, to okazywać czułość, zbliżać się do niej. Może sama do tego dojrzeje.
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-22, 17:15   #3
Paulinozaur
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 156
Dot.: Powód do zmartwienia?

Chłopie.. tu masz w te albo wewte. Nie da się pogodzić prawdziwego katolicyzmu z pieszczotami przed ślubem, o ile wywołują one podniecenie. (wg kosciola przed slubem mozecie sie tylko przytulac). Wiec Twoja dziewczyna i Ty musicie sie zdecydować, bo w tej kwestii nie wymyslono jeszcze zadnego kompromisu.
Albo żyjecie 'z Bogiem' albo bez czas ustawić sie po odpowiedniej stronie barykady
Paulinozaur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-22, 18:40   #4
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Powód do zmartwienia?

Właśnie zawsze mnie zastanawiało, jak ludzie będący w związkach niesakramentalnych chodzą do spowiedzi? Bo przecież "białych" związków jest raczej jakiś marny procent. Tak samo zastanawia mnie jak spowiadają się małżeństwa, które stosują antykoncepcję, czyli raczej większość...
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-22, 18:44   #5
Paulinozaur
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 156
Dot.: Powód do zmartwienia?

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
Właśnie zawsze mnie zastanawiało, jak ludzie będący w związkach niesakramentalnych chodzą do spowiedzi? Bo przecież "białych" związków jest raczej jakiś marny procent. Tak samo zastanawia mnie jak spowiadają się małżeństwa, które stosują antykoncepcję, czyli raczej większość...
Sądze ze ludzie sie wtedy albo nie spowiadają albo to przemilczają. Tylko jak sie dobrze zastanowic, to po co wtedy ślub kościelny skoro i tak w swietle kosciola zyja w grzechu...

No ale rozumiem ludzi którzy tak czy inaczej do niego przystępują, bo sama wiem, że moja rodzina zeszłaby na zawał gdybym powiedziala ze chce tylko cywilny. Ale na szczescie do jakichkolwiek slubow to mi jeszcze daleko
Paulinozaur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-22, 19:00   #6
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Powód do zmartwienia?

Twoja dziewczyna ma problem z samą sobą i po raz kolejny zalecam wizyte u psychologa lub zmiane dziewczyny bo cos czuję ,że i tak długo nie pociągniesz.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-22, 19:04   #7
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Powód do zmartwienia?

Poglądy religijne nie wymagają wizyty u psychologa...
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-22, 19:12   #8
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Powód do zmartwienia?

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
Poglądy religijne nie wymagają wizyty u psychologa...
Zanim ja cos napiszę zagłębiam temat i nie na darmo napisałam :"...i po raz kolejny..."
Religia chyba zabrania/nie popiera także innych czynności seksualnych.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/



Edytowane przez paula78
Czas edycji: 2010-12-22 o 19:25
paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-22, 19:13   #9
inc0rrect
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 298
Dot.: Powód do zmartwienia?

Porozmawiaj z nią czy planuje tak do ślubu i spytaj się jej kiedy planuje ten ślub

potem zdecyduj czy idziesz jej śladem i czekasz, czy nie pasujecie do siebie. Przekonania religijne to ważna kwestia, jak chcesz wiązać z tą dziewczyną przyszłość musicie się dogadywać na tym polu.

wiele par tak czeka to nie tragedia ale wszystko zależy od Twoich chęci i od tego co jest dla Ciebie ważne
inc0rrect jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-22, 20:24   #10
makeupnotwar
Wtajemniczenie
 
Avatar makeupnotwar
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 670
Dot.: Powód do zmartwienia?

ile macie lat?
__________________

makeupnotwar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-22, 20:36   #11
sensiblee
Zadomowienie
 
Avatar sensiblee
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 724
Dot.: Powód do zmartwienia?

Cytat:
Napisane przez inc0rrect Pokaż wiadomość
wiele par tak czeka to nie tragedia
To jest tragedia...

Przed Tobą trudny wybór. Musisz uszanować poglądy swojej partnerki i czekać z seksem aż do ślubu albo po prostu zakończyć ten związek,skoro wiesz, że nie wytrzymasz i nie będzie to dla Ciebie dobre.

Możesz też wybrać sposób pomiędzy, czyli możesz przekonać,rozmawiać, tłumaczyć swojej partnerce, że seks przed ślubem to nic złego gdy dwie osoby się kochają, że można go uprawiać i być dobrym katolikiem Pan Bóg taaaaki miłosierny jest to napewno wybaczy
__________________
Studentka Psychologii
sensiblee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-22, 20:43   #12
guska
Zadomowienie
 
Avatar guska
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 426
Dot.: Powód do zmartwienia?

Cytat:
Napisane przez masterofdisaster Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim !
Mam pewien problem, mianowicie chodzi o sytuację w moim związku...
Jestem ze swoją dziewczyną już ponad dwa lata. Nigdy nie uprawialiśmy seksu w pełnym znaczeniu tego słowa. Owszem były pieszczoty i inne podobne sprawy.
Otóż uważałem, że mojej dziewczynie się to podoba i zapewne tak jest. Dochodzi tylko pewna kwestia.
Ona strasznie przeżywa zanim pójdzie do spowiedzi, martwi się, boi, jak powie to księdzu... Mówiła mi, jak się jej przytrafiło, że ksiądz nakrzyczał na nią, że to był dla niej horror.
Ale do rzeczy. Teraz nadchodzą święta i wiadomo co się z tym wiąże
Dla mnie nie stanowi to problemu, ale ona strasznie to roztrząsa. Obawiam się, że będę musiał zapomnieć o tym wszystkim, co dotąd robiliśmy, powiedziała mi, że tak już być nie może, ona ma wyrzuty sumienia itd.
Kocham ją i myślę, że jakoś to przeżyję, ale jest mi troche przykro, jeżeli da się to tak nazwać.
Nie wyobrażam sobie z drugiej strony czekać aż do ślubu. Mam mieszane uczucia i myśli. Wiem, że jeśli będziemy ze sobą to pobierzemy się dopiero za kilka lat... Bardzo tego pragnę, nawet myślałem, żeby oświadczyć się mojej ukochanej, ale za każdym razem kiedy wspominam o tym, to ona mówi żebym sie nie spieszył, że to jeszcze nie czas itd.
Czy ona ma rację nie zgadzając się na praktycznie żadne zbliżenia? Boję się, że jednak nasz związek nieco na tym ucierpi. Doradźcie mi coś, jak widzicie tę sytuację ?
Racja nie racja. Jak dla mnie dziewczyna po prostu nie jest gotowa.. Ani na pieszczoty jak widać ani tym bardziej na seks. Nie chce tego, została tak wychowana, boi się spowiedzi- wszytko jasne (ile macie lat?)

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Zanim ja cos napiszę zagłębiam temat i nie na darmo napisałam :"...i po raz kolejny..."
Religia chyba zabrania/nie popiera także innych czynności seksualnych.
.. więc gdyby ta dziewczyna była taka religijna, nie dopuściłaby do żadnych zbliżeń. To raczej jasne. tak jak wspomniałam wyżej dla mnie dziewczyna Autora jest po prostu niedojrzała do tego.
__________________
"Zaśpijmy dzisiaj – będzie fajnie.
Zaśpijmy specjalnie.
Udajmy gorączkę, udajmy malarię.[...]"


guska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-22, 21:07   #13
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Powód do zmartwienia?

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Zanim ja cos napiszę zagłębiam temat i nie na darmo napisałam :"...i po raz kolejny..."
Religia chyba zabrania/nie popiera także innych czynności seksualnych.
Tak ale religia dopuszcza to, że ludzie grzeszą i błądzą, to nie jest tak, że jak ktoś zgrzeszy, to nie może przyjść do kościoła, wręcz przeciwnie. A widać ta dziewczyna jest w rozterce, jest na ten temat wiele fragmentów w Piśmie Świętym. Religia dopuszcza nawet to, że wierni mogą wątpić w Boga, bo mało kto jest święty.

Wszędzie można dostrzec wypowiedzi, że jak ktoś chce być katolikiem, to niech żyje w 100% tak jak nakazuje kościół, a jak nie, to niech zmieni wyznanie, czego nawet sam kościół nie wymaga Ile razy się czyta na wizażu, że to hipokryzja, że ktoś jest w drugim małżeństwie a chodzi do kościoła i chrzci dzieci. A nawet w kościele są specjalne msze i spotkania dla osób żyjących w powtórnych związkach małżeńskich... Więc to nie jest tak, że albo ktoś jest święty, albo niech zostanie ateistą.
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-22, 23:40   #14
fiska
Zakorzenienie
 
Avatar fiska
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 104
Dot.: Powód do zmartwienia?

Chyba musisz to zaakceptowac i trzymac się jak mozesz

Jak to kiedyś mi ksiądz powiedział, ze jeżeli czujesz skruchę i masz na myśli postanowienie poprawy, ale niestety grzech się powtórzy, nawet taki jak seks, to nic sie nie dzieje. Błądzimy, ale zawsze mozemy przyjsc do kosciola i się z tego jak najszybciej wyspowiadac.

"Ksiądz w konfesjonale powinien rozmawiać i słuchać, krzyczy to się z ambony." - cytat tego samego księdza. Szkoda ze tak mało z nich to praktykuje, a potem dziwić się ze ludzie zniechęceni

Popadanie skrajności w skrajność. Mozna byc religijnym i błądzić, ludzie! Nie wiem czego rozdzielacie inne grzechy i seks osobno
Mozna byc religijnym i grzeszyc... ale nie bo seks to co innego....
__________________
PODPISZ SIĘ I POMÓŻ!!!!
http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/

W mieleckim schronisku mieszka ok. 150 bezdomnych zwierzaków
P
roszę zastanów się nad adopcją.
http://www.mielec.bezdomne.com/

Edytowane przez fiska
Czas edycji: 2010-12-22 o 23:47
fiska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-22, 23:58   #15
CoMnieNieZabijeToUmocni
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 216
Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
Tak ale religia dopuszcza to, że ludzie grzeszą i błądzą, to nie jest tak, że jak ktoś zgrzeszy, to nie może przyjść do kościoła, wręcz przeciwnie. A widać ta dziewczyna jest w rozterce, jest na ten temat wiele fragmentów w Piśmie Świętym. Religia dopuszcza nawet to, że wierni mogą wątpić w Boga, bo mało kto jest święty.

Wszędzie można dostrzec wypowiedzi, że jak ktoś chce być katolikiem, to niech żyje w 100% tak jak nakazuje kościół, a jak nie, to niech zmieni wyznanie, czego nawet sam kościół nie wymaga Ile razy się czyta na wizażu, że to hipokryzja, że ktoś jest w drugim małżeństwie a chodzi do kościoła i chrzci dzieci. A nawet w kościele są specjalne msze i spotkania dla osób żyjących w powtórnych związkach małżeńskich... Więc to nie jest tak, że albo ktoś jest święty, albo niech zostanie ateistą.
Przepraszam, ale z Twojej wypowiedzi troche wynika 'a co tam! Chodz sie pomacac a pozniej sie wyspowiadam a w kosciele przyjma mnie jeszcze chetniej'
Poza tym z tego co wiem religie (mowie tu o wszystkich) sa zbiorem zasad, ktorzy wyznajacy przestrzegaja. A to co opisujesz to bardziej 'ja sobie wybiore te, ktore mi pasuja a reszte mi wybacza'
__________________
Zle czy dobrze, okaze sie pozniej. Ale trzeba dzialac, smialo chwytac zycie za grzywe. Wierz mi malutka, zaluje sie wylacznie bezczynnosci, niezdecydowania, wahania. Czynow i decyzji, choc przynosza czasem zal i smutek, nie zaluje sie.

Wybaczcie brak polskich liter
CoMnieNieZabijeToUmocni jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-12-23, 00:08   #16
Stalingrad
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Czy to ważne?
Wiadomości: 133
Dot.: Powód do zmartwienia?

Moim zdaniem bezsensu jest spowiadać się i nie wyciągać wniosków. Prawdziwi katolicy tego pilnują. Wyspowiadam się i ... Hulaj dusza, piekła nie ma. Na przykład ja nie chodzę prawie wogóle w niedzielę do Kościoła, więc jak mogę sie z tego spowiadać, jak i tak nie ma poprawy?
Stalingrad jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-23, 00:13   #17
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Powód do zmartwienia?

Cytat:
Napisane przez CoMnieNieZabijeToUmocni Pokaż wiadomość
Przepraszam, ale z Twojej wypowiedzi troche wynika 'a co tam! Chodz sie pomacac a pozniej sie wyspowiadam a w kosciele przyjma mnie jeszcze chetniej'
Poza tym z tego co wiem religie (mowie tu o wszystkich) sa zbiorem zasad, ktorzy wyznajacy przestrzegaja. A to co opisujesz to bardziej 'ja sobie wybiore te, ktore mi pasuja a reszte mi wybacza'
Nie przeczytałaś moich poprzednich postów:

Cytat:
Napisane przez Fubizka
Tylko, że warunkiem spowiedzi jest postanowienie poprawy, co jest w jej przypadku niemożliwe, bo wie, że i tak to zrobicie. Pewnie stąd wniosek, że tak dalej nie może być, że musicie przestać, bo inaczej spowiedź jest nieważna.
Za to inni napisali, żeby poszła do psychologa, bo niby jest katoliczką, a na macanie sobie pozwala. Pozwoliła sobie i teraz nie chce, tak to wygląda, że człowiek może zgrzeszyć, potem żałować, postanowić poprawę i dostać rozgrzeszenie. To właśnie przewiduje katolicyzm. Proszę, czytaj uważniej.

---------- Dopisano o 01:13 ---------- Poprzedni post napisano o 01:12 ----------

Cytat:
Napisane przez Stalingrad Pokaż wiadomość
Moim zdaniem bezsensu jest spowiadać się i nie wyciągać wniosków. Prawdziwi katolicy tego pilnują. Wyspowiadam się i ... Hulaj dusza, piekła nie ma. Na przykład ja nie chodzę prawie wogóle w niedzielę do Kościoła, więc jak mogę sie z tego spowiadać, jak i tak nie ma poprawy?
Problem tego chłopaka polega właśnie na tym, że ona postanowiła poprawę
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-23, 00:41   #18
inc0rrect
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 298
Dot.: Powód do zmartwienia?

dajcie spokój;/ jak można dziewczynę przekonywac do sexu naciąganiem wiary i podpasowaniem sobie pisma świętego czy tam czegoś byle było wygodnie ;/ ma wierzenia jakie ma, każdy ma prawo do swojej wiary

nie znaczy to, że niedojrzała nastolatka
właśnie ludzie niedojrzali mają gdzieś wiarę i religie


jej wybór i nie ma co go zmieniać.

a mogła wcześniej pozwalać na zbliżenia bo wtedy mogla nie być aż tak religijna, chyba to logiczne
jeszcze będziecie w wiarę i przekonania jakiejś dziewczyny wchodzić no bez przesady...nie znacie jej
inc0rrect jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-23, 08:25   #19
Juliette88
Zadomowienie
 
Avatar Juliette88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 672
Dot.: Powód do zmartwienia?

Cytat:
Napisane przez masterofdisaster Pokaż wiadomość
Czy ona ma rację nie zgadzając się na praktycznie żadne zbliżenia? Boję się, że jednak nasz związek nieco na tym ucierpi.
Nikt tu nie ma racji. Jest tylko problem różnych oczekiwań. Dla osoby głęboko wierzącej seks przed ślubem jest czymś złym, a ty nie powinieneś do złego jej namawiać. Regularny seks przedmałżeński sprawiłby, że przez całe lata ona nie mogłaby otrzymywać rozgrzeszenia, a to dla niej ważne. Albo zaakceptujesz tę sytuację, albo musisz poszukać osoby, która ma na ten temat zbieżne z Tobą poglądy. Znam sporo par, które czekały z seksem do ślubu, nawet kilka lat i były to osoby, które miały bliżej 30 lat, niż 20. Ale do tego trzeba siły i wsparcia obojga.

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
Właśnie zawsze mnie zastanawiało, jak ludzie będący w związkach niesakramentalnych chodzą do spowiedzi? Bo przecież "białych" związków jest raczej jakiś marny procent. Tak samo zastanawia mnie jak spowiadają się małżeństwa, które stosują antykoncepcję, czyli raczej większość...
Bardzo prosto - zwykle zatajają część grzechów, ich spowiedź jest nieważna i przyjmują świętokradczą komunię, a więc popełniają grzech najgorszy z możliwych. Niestety dzisiaj mało kto się tym przejmuje

Cytat:
Napisane przez guska Pokaż wiadomość
.. więc gdyby ta dziewczyna była taka religijna, nie dopuściłaby do żadnych zbliżeń. To raczej jasne. tak jak wspomniałam wyżej dla mnie dziewczyna Autora jest po prostu niedojrzała do tego.
Zdecydowała się na pieszczoty, ale niedawno stwierdziła, że to męczy jej sumienie i będą musieli z tego zrezygnować
Juliette88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-23, 08:32   #20
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Powód do zmartwienia?

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Twoja dziewczyna ma problem z samą sobą i po raz kolejny zalecam wizyte u psychologa lub zmiane dziewczyny bo cos czuję ,że i tak długo nie pociągniesz.
Amen.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-04, 23:41   #21
Marchewk4
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 6
Dot.: Powód do zmartwienia?

Co do spowiedzi - zależy od księdza i jego podejścia. Moja znajoma współżyje i, z tego co mi mówiła, dostaje rozgrzeszenie. Ma swojego księdza, u niego się zawsze spowiada. Więcej na ten temat z nią nie rozmawiałam, więc dokładnie nie rozpiszę na jakiej zasadzie dostawała rozgrzeszenie.

Ja osobiście do spowiedzi nie chodzę. Nie uznaję, może dlatego, że jak byłam mała ksiądz się na mnie wydarł, może dlatego, że w mojej rodzinie nie było nigdy na Kościół nacisku.

Czasem do głowy przychodzą mi durne myśli, że jak weźmiemy ślub, to noc poślubna nie będzie miała tego "uroku", który jest dla niej przewidziany i może to być jedna z tych zwykłych "niezwykłych" nocy

Jak ją kochasz, porozmawiaj z nią o tym, jakoś musicie wspólnymi siłami pogodzić swoje potrzeby fizyczne
Marchewk4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-05, 00:38   #22
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Powód do zmartwienia?

Cytat:
Napisane przez masterofdisaster Pokaż wiadomość
Kocham ją i myślę, że jakoś to przeżyję, ale jest mi troche przykro, jeżeli da się to tak nazwać.
Nie wyobrażam sobie z drugiej strony czekać aż do ślubu.
To jak to jest? Przeżyjesz przymusowy celibat czy nie?

Cytat:
Napisane przez masterofdisaster Pokaż wiadomość
Czy ona ma rację nie zgadzając się na praktycznie żadne zbliżenia?
Tak, ma. Nie możesz wymagać od jakiejkolwiek kobiety, by zgadzała się na seks tylko dlatego, że ty chcesz. To decyzja dwojga ludzi. Ona ma prawo do nie zgadzania się.

Cytat:
Napisane przez masterofdisaster Pokaż wiadomość
Boję się, że jednak nasz związek nieco na tym ucierpi.
Myślę, że bardziej niż "nieco", bo macie diametralnie rożne podejście do życia. Ja uważam, że partnerzy powinni mieć zbliżony system wartości moralnych i poglądy na życie.

Cytat:
Napisane przez masterofdisaster Pokaż wiadomość
Doradźcie mi coś, jak widzicie tę sytuację ?
Weź z nią ślub w następnym miesiącu, skoro chcesz się kochać z nią. W końcu jeszcze 80 lat temu wydawano za mąż 17-stki. Ślub nie jest przeszkodą w studiowaniu czy szukaniu pracy.
Chyba, że jednak nie jesteście siebie pewni na 100%?
Wówczas po co emocjonalnie się wiązać poprzez seks? Gdybyście się rozstali, będzie to mniej bolesne, gdy was nie będzie łączyła intymna więź.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.